Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY

[sweet_white_chocolate]

Witam
Ja również posiadam zdziwaczałą cerę i opis mojego problemu może zacznę od pielęgnacji:
rano - żel tin tin, potem krem daxa na naczynka (dopiero od kilku dni) czasami zamiast kremu nawilżającego (często ostatnio zmieniałam) testuję jakiś filtr, gdyż jeszcze nie znalazłam godnego zakupu
wieczorem - znowu żel do mycia twarzy, następnie differin, a co trzy dni duac.
To wszystko plus tetralysal (chyba ostatni miesiąc mi został) powoduje, że moja tłusta i trądzikowa cera zmieniła się w dziwoląga, czyli skórę która jest zaczerwieniona, miejscami się łuszczy, po myciu nieprzyjemnie się ściąga i piecze. Kremy nawilżające często powodują dodatkowe pieczenie, większość nie nawilża, a niepotrzebnie natłuszcza, bo zazwyczaj już w południe mam niesamowity błysk na twarzy od nadmiaru sebum Planowałam zakupy w mazidłach, ale jak narazie moge zapomnieć, bo nie moge znaleźć żadnej pracy, żeby sobie dorobić

[*nulka*]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Witam
Ja również posiadam zdziwaczałą cerę i opis mojego problemu może zacznę od pielęgnacji:
rano - żel tin tin, potem krem daxa na naczynka (dopiero od kilku dni) czasami zamiast kremu nawilżającego (często ostatnio zmieniałam) testuję jakiś filtr, gdyż jeszcze nie znalazłam godnego zakupu
wieczorem - znowu żel do mycia twarzy, następnie differin, a co trzy dni duac.
To wszystko plus tetralysal (chyba ostatni miesiąc mi został) powoduje, że moja tłusta i trądzikowa cera zmieniła się w dziwoląga, czyli skórę która jest zaczerwieniona, miejscami się łuszczy, po myciu nieprzyjemnie się ściąga i piecze. Kremy nawilżające często powodują dodatkowe pieczenie, większość nie nawilża, a niepotrzebnie natłuszcza, bo zazwyczaj już w południe mam niesamowity błysk na twarzy od nadmiaru sebum Planowałam zakupy w mazidłach, ale jak narazie moge zapomnieć, bo nie moge znaleźć żadnej pracy, żeby sobie dorobić

Czekoladko przeczytaj ten watek od poczatku, jest tu duzo rad dla takiej cery jak Twoja!! ja mialam dokladnie tak samo jak Ty - uczucie sciagniecia, przesuszenie skory a jednoczesnie blysk na kilometr!! zastosowalam sie do porad Dziewczyn i naprawde pomoglo!! teraz moja buzia jest gladka i milutka i wreszcie sie nie swieci az tak mocno!! wiec male zmiany w pielegnacji naprawde pomagaja!!

[lemka]

Ja nie wiem, jak to możliwe, że tyle osób używa kwasów i jest z nich zadowolona. Ja po kwasach mam cerę całą różową, bo ciągle jest podrażniona,a miałam ładną oliwkową.

[*nulka*]

lemka widocznie masz wrazliwa cere - ja juz 2 tydzien lece na Diacnealu i nie widze zadnego podraznienia (odpukac!! ) ale za to jakie efekty!!!

[kasssandra]

[QUOTE=*nulka*;4393476]lemka widocznie masz wrazliwa cere - ja juz 2 tydzien lece na Diacnealu i nie widze zadnego podraznienia (odpukac!! ) ale za to jakie efekty!!![/QUOTE

Trzymaj tak dalej u mnie niestety pat, przeprosiłam się z pudrem w kamieniu bo na te upały podkładu nie jestem w stanie nałożyć, wszystko spływa, a coś na buzi muszę mieć.
Od tego gorąca pozatykały mi się straszliwie pory, dermika sobie nie radzi, i tak przeglądam i przeglądam wizaz w poszukiwaniu czegoś co by delikatnie mnie oczyszczało i nie podrażniało i jak narazie kiepsko...
Retenoidy to chyba zostawię na jesień.
Idę szukać dalej..

[natalka2]

znalazłam wątek dla siebie
mam nadzieje dziewczyny, że coś pomożecie.
zacznę tak: najbardziej przetłuszczające się mam czoło i okolice obok nosa [takie wgłębienia jakby] a najbardziej suche miejsca to czubek nosa i krawędzie twarzy [na kościach żuchwy]. Jeśli posmaruję kremem czoło, to niedługo robi się ono tłuste, jeśli umyję żelem, to krawędzie policzków są przesuszone, a czoło jest ok

może opiszę po kolei
1. rano - antybakteryjny żel do mycia twarzy. Skóra po nim jest trochę na ciągnięta i w niektórych miejscach przesuszona ;/ Później lekko smaruję twarz kremem nawilżającym dla cery normalnej, tłustej i mieszanej. Na to nakładam trochę pudru sypkiego [nigdy fluidu].

2. po południu przed jakimś wyjściem itd. przemywam twarz tonikiem nawilżającym, a następnie znów kładę puder.

3. wieczorem - żel i krem [te co rano].

Dodam, że mam 15 lat, czyli świecąca się twarz, to pewnie wina dojrzewania.
Jednak chciałabym zapytać jak mogę temu zapobiec, bo puder działa tylko przez jakiś czas.

A, i jeszcze jedno pytanie. Czy puder nadaje się na upały? Czy lepiej czymś go zastąpić?

[In_ThE_ShAdOwS]

Ufff przebrnęłam przez cały wątek i stwierdzam nie wiem cyz dobrze, zę tez mam odwodnioną skórę. Troszkę opisu

Mam skórę trądzikową, leczę sie zoraciem, teraz w minimalnych ilosciach na wypryski używam płynu robionego na zamówienie w aptece jest ono na bazie spirytusy. Skóra po umyciu jest śniągnieta i łuszcząca się ostatnio to już strasznie mi się łuszczy nosek i policzki...Blizny, przebarwienie, rozszerzone pory, zaskórniki teraz jakoś strasznie rozprzestrzeniajace się od tych upałow pory mi sie pozatykały do tego naprawdę mocno błyszczaca się skóra już po kilku godzinach - cała ja.
Aktualnie oprócz leków używam żelu do mycia buzi Under20 rózowego i jednak nie jest zbyt zadowolona jest silnie pachnący i chyba ma dużo barwników z chęcią skusiłabym się na coś łagodniejszego ale dobrze oczyszczjącego tylko nie mam pojęcia co, bo sporo tych zeli wypróbowałam. Do tego do nawilzania dermosan półtłusty który już mi nie wystarcza, a jako korektor fluid normateint z vichy. Nic matujacego. Filtrów nie uzywam bo to dla mnie ogormny problem przede wszystkim z zapychaniem ale musze sie ponownie przemóc...

Czytajac ten wątek i o analizie kosmetyków L_V bardzo dobrze oceniła LRP Hydraphase Legere i HOL Avene i te z kremy z chęcią bym wypróbowała bo skóra woła piiiić. Nie używam toników, a rano zawsze jestem upackana maściami wiec nie wiem czy sam tonik dałby to radę zmyć. Chyba kupie jakiś z Ziaji bo raczej na sam tonik nie chcę wydawać kupę kasy,a w tym wątku przeczytałam ze sie nadzą . Myśle tez o ponownym używaniu Effaclaru K, choć za pierwszym razem kiedy uzywałam go w lato efekty były marne. Ale we wtorek idę do dermy więc zobacze co tym razem będzie.
Dziewczyny piszcie jak tak przebiega Wam zmiana pielęgnacji, efekty i czego używacie pozdrawiam

[adulka.p]

ja teraz uzywam effaklar k na noc...na dziec iwostin solecrin spf50+...i coz.....strasznie sie blyszcze po filtrze,wiec go matowie troszke... uzywam tego wszystkiego od 2tyg...pryszczy mam wiecej niz przed kuracja.... wydaje mi sie ze ten filtr mnie zapycha

[*nulka*]

Dziewczynki, ja jeszcze raz ze swojej strony polecsam filtr Biodermy Photoderm MAX 50+ krem, na mojej buzi ten blyszczy sie najmniej, jest super!!! teraz uzywam wersji z kolorem i jestem jeszcze bardziej zadowolona - dosyc dobrze kryje i ma odpowiedni kolorek do lekko sniadej karnacji - jest swietna!!! nie musze uzywac juz podkladu dodatkowo, sam filtr i w droge

jesli chodzi o kwasiki to wizazanki nie bardzo polecaja je na lato - mozna nabawic sie przebarwien chociaz musze przyznac ze ja tez uzywam teraz Diacnealu (ma date waznosci do sierpnia i chce go wykonczyc bo szkoda wyrzucac...) ale mysle ze tylko do konca czerwca bede go uzywala bo pozniej to strach tak w srodku lata

generalnie kuracja doradzona mi w tym watku przez kochane Wizazanki dziala cuda!!! w 1 poscie opisalam jak wygladala moja cera nie tak dawno,a teraz - jest nawilzona, bez zadnych "skorek", mieciutka, promienna, ilosc wypryskow baardzo zminimalizowana; generalnie to chyba taka ladna buzke to mialam w podtawowce

a oto moj nowy codzienny plan dzialania:

RANO:
-NIE myje twarzy woda tylko:
-oczyszczam twarz plynem micelarnym Plante System do cery naczynkowej (mam pare naczynek)
-przecieram odswiezajacym tonikiem Olay
-nakladam filtr Bioderma Photoderm MAX 50+ teint (koloryzujacy)

POPOLUDNIU:
- plyn micelarny
-filtr (jezeli jeszcze gdzies wychodze) lub Xerial Visage (jezeli juz zostaje w domku)

WIECZOREM:
-myje twarz zelem Ziaja Calma, wycieram jednorazowym papierowym recznikiem
-tonik
-kremik Pharmaceris A - Ratunek dla skory (teraz chwilowo tez co druga noc stosuje Diacneal)

RAZ W TYG:
-peeling enzymatyczny Ziaja Calma
-maseczka nawilzajaca Dermika lub maseczka aspirynowa
-zmieniam poszewke na jaska zeby byla swiezutka

CODZIENNIE lykam na zmiane: wit B3 i B6 + cynk lub "Capivit A+E forte" + cynk.

dzisiaj zakupilam tez na Biochemii Urody serum z wit C (wiec jak do mnie dotrze to zaczne je uzywac co drugi dzien na noc) oraz hydrolat rozany (mam zamiar uzywac zamiast toniku na noc). dam znac jak sie sprawuja

no to tyle mam nadzieje ze moj program cos Wam pomoze Dziewczynki, mi te zmiany pomogly baaardzo

[sweet_white_chocolate]

nulka świetny plan A co do kremu biodermy to kiedys próbowałam i również mi się spodobał, ale nie kupiłam go wtedy ze względu na cenę. Mam jednak ochotę znowu spróbować i ewentualnie kupić W piątek wybieram się na zakupy i chcę zacząć zmianę pielęgnacji. Ułożyłam narazie wstępny plan pielęgnacji:
RANO:
? - płyn micelarny/olejek myjący (zastanawiam się czy micel da sobie radę z warstewką retinoidu po nocy olejek w lipcu)
- serum antyoksydacyjne lub tonik z przeciwutleniaczami (ale to dopiero gdzieś w lipcu)
- krem z filtrem (niestety nadal testuję, jutro spróbuję kremu avene, ale czarno to widzę)
POPOŁUDNIU:
? - żel do mycia twarzy
- jeśli gdzieś wychodzę, a słońce jeszcze świeci to filtr, jeśli nie to krem nawilżający/serum regenerujące
WIECZOREM:
? - płyn micelarny/olejek myjący
- 1, 2 dzień isotrexin, 3 dzień krem nawilżający, 4, 5 dzień isotrexin, 6 dzień zorac, 7 dzień krem nawilżający, itd.
Nie wiem czym i kiedy zmywac twarz a może lepiej tak, nie wiem czym co zmywać chciałaby mieć w zanadrzu olejek myjący z mazideł, delikatny żel bez sls oraz płyn micelarny, a do zmycia byłby retinoid rano i filtry popołudniu i ewentualnie wieczorem. Co radzicie?

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez adulka.p

ja teraz uzywam effaklar k na noc...na dziec iwostin solecrin spf50+...i coz.....strasznie sie blyszcze po filtrze,wiec go matowie troszke... uzywam tego wszystkiego od 2tyg...pryszczy mam wiecej niz przed kuracja.... wydaje mi sie ze ten filtr mnie zapycha

własnie miałam tak samo i w koncu ten nie wiem czy to był filtr czy effaclar a uzywałam wtedy chyba Avene.


nulka, fajnie że u Ciebie takie rezultaty Trudno jest mi wyobrazić sobie mycia twarzy bez wody (raz dziennie) ale fsajnie by było gdyby mi się udało. Teraz jeszcze musze te kremy potestować szkoda ze nie mam próbek Biodermy. Też mam naczynka w okolicach nosa, dobrze oczyszcza ten micel? I jeszcze jedno pytanko jak jest z wypryskami problem się zmniejszył?

[*nulka*]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

nulka, fajnie że u Ciebie takie rezultaty Trudno jest mi wyobrazić sobie mycia twarzy bez wody (raz dziennie) ale fsajnie by było gdyby mi się udało. Teraz jeszcze musze te kremy potestować szkoda ze nie mam próbek Biodermy. Też mam naczynka w okolicach nosa, dobrze oczyszcza ten micel? I jeszcze jedno pytanko jak jest z wypryskami problem się zmniejszył?

In_ThE_ShAdOwS ja tez sobie nie wyobrazalam mycia buzi woda tylko raz dziennie!!! wczesniej robilam to ze 3 razy dziennie conajmniej!! dopiero po poradach dziewczyn postanowilam to zmienic i udalo sie i jestem zadowolona

ten micel bardzo mi pasuje, chociaz wszyscy najbardziej zachwalaja ten z Biodermy ale jeszcze nie probowalam!

jesli chodzi o wypryski to problem BARDZO sie zmniejszyl!!! dawno nie mialam takiej buzki ladnej

[*nulka*]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Nie wiem czym i kiedy zmywac twarz a może lepiej tak, nie wiem czym co zmywać chciałaby mieć w zanadrzu olejek myjący z mazideł, delikatny żel bez sls oraz płyn micelarny, a do zmycia byłby retinoid rano i filtry popołudniu i ewentualnie wieczorem. Co radzicie?

ja moge poradzic z wlasnego doscwiadczenia: mi micel + tonik wystarcza do zmycia filtra a takze diacbnealu bez problemu

[stellla]

Ja szczerze mowiac nie widze roznicy. Ale doszlam do wniosku, ze to wszystko wyglada inaczej u kazdej osoby. np. bylam w szoku rozmawiajac z kolezanka, ktora ma sliczna, gladka, idealna wrecz cere (do tego taka sniada mmm) i sie okazalo, ze ona cale zycie pielegnuje twarz w ten sposob, ze myje ja jedynie sama! woda, nie uzywa zadnych! kremow, raz w tygodniu delikatny peeling i maseczki peel-off Avonu. Wyobraacie sobie umyc sie sama woda Ja nie, a jednak najwyrzzniej to sie sprawdza, skoro ma tak ladna cere. Zreszta pamietam, ze jako dziecko tez mylam sama woda. Kolezanka ma chyba po prostu normalna, bezproblemowa cere. Alez jej zazddroszcze.

[CzarnyElf]

Napisane przez stellla

Ja szczerze mowiac nie widze roznicy. Ale doszlam do wniosku, ze to wszystko wyglada inaczej u kazdej osoby. np. bylam w szoku rozmawiajac z kolezanka, ktora ma sliczna, gladka, idealna wrecz cere (do tego taka sniada mmm) i sie okazalo, ze ona cale zycie pielegnuje twarz w ten sposob, ze myje ja jedynie sama! woda, nie uzywa zadnych! kremow, raz w tygodniu delikatny peeling i maseczki peel-off Avonu. Wyobraacie sobie umyc sie sama woda Ja nie, a jednak najwyrzzniej to sie sprawdza, skoro ma tak ladna cere. Zreszta pamietam, ze jako dziecko tez mylam sama woda. Kolezanka ma chyba po prostu normalna, bezproblemowa cere. Alez jej zazddroszcze.

Tez mam kolezanke w pracy ktora myje twarz sama woda i ma cere cudnaOprocz tego czasami naklada krem Olay i to wszystko.
Ale wiadomo nie u kazdego wszystko dziala tak samoU mnie mycie sama woda na dluzsza mete sie nie sprawdza(czuje sie brudna i musze oczyscic twarz bo sie zaczna tworzyc zaskorniaki) a kremy Olay mnie uczulaja.

[kizia mizia]

Nie znam się na tym za bardzo ale moze poczytaj wątek o naturalnej pielegnacji wymagającej cery.
Z prostych kremów bardzo fajny jest humektan i hydrolan Orion .
Dałabym sobie spokój z vichy .Jest mocno przereklamowany. Mi osobicie odpowiadały tylko maseczki oczyszczająca , nawilżająca i peeling.Kremy wg mnie są do bani:/

[sweet_white_chocolate]

Ja jednak chyba nie przemogę się i nie przestanę myć buzi bez wody. Kupiłam sobie physiogel i przez pierwsze dni używałam bez wody, ale odrazu cera zasygnalizowała mi, że jednak potrzebuje lepszego oczyszczania. Physiogel zmywam więc wodą i jest idealnie cera oczyszczona, ale z brudu, natomiast naturalna warstwa ochronna zostaje nienaruszona, przez co nie mam nareszcie uczucia ściągnięcia po myciu. Poza tym kupiłam sobie jeszcze humektan i jak narazie również sprawuje się dobrze, nie zapycha i daj Boże nie będzie zapychał, dodatkowo cera jakby mniej się przetłuszcza Wszystko idze więc w dobrym kierunku. Tylko nadal filtra nie mam wybranego Jakis próbek używam od czasu do czasu, ale wyglądam wtedy tragicznie, bo naprawdę, nie miałam na twarzy jeszcze żadnego filtra, który wyglądałby w miarę przyzwoicie, tzn. nie błyszczał się jak latarnia, a po zmatowieniu skrobią nie robił ciasta albo mocno nie bielił, czy tez nie podrażniał, jak to zresztą było wczoraj z kremem photoderm AR biodermy

[lemka]

Hej, dziewczyny! Widzę, że wątek dalej kwitnie.
Co do mycia twarzy, nie ma co popadać w skrajności. Ja zawsze myłam twarz żelem i wodą, a od pewnego czasu zamieniłam je na płyn Biodermy, a co jakiś czas(np. co co 4 dzień) myję żelem i wodą. I to jest chyba dobre rozwiązanie dla mojej skóry, bo teraz niespodzianki goją się o wiele szybciej. Dlaczego? Bo skóra jest nawilżona, a nie ciągle podrażniona i różowa.

Nulka - co do kwasów, to mi na początku też nic się nie działo. Myślałam, że mam strasznie grubą skórę, skoro używam codziennie kwasów i nic. Te negatywne efekty pojawiły się u mnie po kilku miesiącach stosowania. Ale nie ma co się ze mną porównywać, bo jak już pisałam na Wizażu, używałam kwasów nieświadomie tzn. bez filtrów, w wakacje przy ponad 30 stopniowych upałach. A to wszystko przez niekompetencje mojej pani dermatolog.
Ja używałam Skinorenu i Differinu i nie zauważyłam po nich absolutnie żadnej poprawy. A jedyne co się zmieniło, to że mam teraz bardzo wrażliwą skórę i popękane naczynka... Może po prostu dermatolog źle dobrała mi kwasy i tez za często je używałam, nie nawilżałam, oj lepiej już tego nie wspominam...
A pryszcze jak wyskakiwały, tak wyskakują. Zaskórniki też zostały na swoim miejscu,a tak bardzo chciała bym się ich pozbyć.

sweet_white_chocolate - co do filtrów to też szukam ideału, jeżeli chodzi o błyszczenie to tu warto wypróbować SVR. Ja mam teraz próbkę 100, która nie daje koloru(może trochę pobiela), ale wogóle się nie świeci. Jest też 50, ale z kolorem i podobno ładnie kryje.
Czy któraś z was próbowała Dermo Pediatrics LRP(wiele wizażanek go chwali, ale chciałabym zapytać was, bo macie podobną cerę)?

[*nulka*]

Lemka, ja uzywam Diacnealu i bardzo mi wygladzil buzke, uzywam juz (albo dopiero) drugi miesiac - jest super!! tylko ze chce juz w lipcu go nie uzywac bo slonko za duze chyba wiec szkoda narazac buzie, chociaz w sumie wyjezdzam do anglii a tam podobno chlodno i deszczowo teraz to moze bede kontynuowac, zobaczymychetnie dodalabym jeszcze effaclar K

tak czy inaczej, naprawde polecam

[L_V]

Do dziewczyn, które mają tłuste cery, a nie lubią robić demakijażu mleczkiem. Sephora ma taki ciekawy produkt - płyn do demakijażu do cery tłustej i mieszanej. nie jest to typowy micel, ale dobrze zmywa makijaż, oczyszcza skórę, przy tym nie zostawia klejącej się warstwy. Ma dobry skład, to łagodny produkt. Wzbogacony jest o cynk - czyli jak znalazł dla cer tłustych/mieszanych. Próbowałam go na sobie i zmywa dobrze tusz do rzęs, filtry, błyszczyki. Nie wysusza i nie napina skóry.

[sweet_white_chocolate]

Dobrze wiedzieć, dzięki L_V.
Lemka setkę SVRu już próbowałam i to był istny smalec na mojej twarzy ale jak dorwę 50-tkę to na pewno wypróbuję A co do DP LPR to też mam wielką ochotę na niego, ale przez te wszystkie nieudane próby z innymi filtrami, to boję się kupić go bez wcześniejszej próby.

[L_V]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Dobrze wiedzieć, dzięki L_V.
L

Nie ma za co. W sumie nie napisałam najważniejszego. Ten płyn kosztuje 20-kilka złotych, mniej więcej połowę ceny miceli aptecznych.

[lemka]

sweet_white_chocolate - z LRP nie miałam jeszcze żadnego filtra(oprócz Anthelios Creme) i jestem ciekawa jak on się zachowuje. Może któraś z Was używała i porówna go z jakimś innym.

Co do innych filtrów to może spróbuj emulsji Avene, ona nawet fajnie nawilża, albo z Biodermy emulsję, ale ona się trochę świeci. Jeżeli chodzi o skrobię to moja skóra jej wogóle nie toleruje, to że powstaje ciasto to raz, ale wychodzą mi po niej pryszczyki. Właśnie szukam jakiegoś fajnego pudru, może coś doradzicie, teraz kończę puder Sephory, w sumie jest taki przeciętny.

[sweet_white_chocolate]

Lemka ja również z LRP próbowałam jedynie CF i powodował efekt którego nienawidzę, czyli mokrego błyszczenia, no i miałam wrażenie, że w ogóle twarzy się nie trzyma Obawiam się przez to, że tak samo będzie z DP. A co do emulsji Biodermy i Avene to próbowałam już, niestety zawiodłam się dość mocno. Bioderma wyżarła mi prawie twarz, Avene z kolei włakowała się niemiłosiernie (próbowałam wsmarowywać i szybko i wolno, a nawet na dwa razy, ale za każdym razem robiły się białe kłaki, a jak próbowałam je rozetrzeć to ścierałam filtr całkiem ).
A jakie masz pudry na oku? Ja chciałabym jakiś sypki matujący, ale nie dający płaskiego matu tylko taki naturalny.

[patitcz]

to i ja sie przyłaczam
po moich ostatnich eksperymentach moja cera na twarzy oszalała
teraz juz troszke doszla do siebie poniewaz odstawilam te wszystkie dziwne specyfiki

aktualnie nie robie prawie nic (chciałam dac skorze odpoczac)
a wiec rano i wieczorem myje twarz zelem Ziaja (tym z wapniem), wycieram twarz papierowym recznikiem
i to wszytsko , na poczatku bylo nawet fajnie , ale teraz zauwazam ze moja cera nie jest dostatecznie oczyszczona :/
kremu nie uzywam , bo jeszcze nie znalazłam takiego ktory by mnie nie zapchał ;/
postanowialm kupic tez peeling enzymatyczny z Ziaji

a wiec co polecacie do mycia i moze jakis krem ?

a ja zmykam do dalszego czytania wątku ; )

[*nulka*]

patitcz, ja do mycia rowniez uzywam tego zelu z ziaji oraz plynu micelarnego z Plante System a zamiast toniku hydrolat rozany z BU.

jesli chodzi o krem to goraco polecam Pharmaceris - Ratunek dla skory - dla mnie idealny

[patitcz]

dzieki
zaraz zaznajomie sie z opiniami na temat tych produktów i..
..z cenami :P

[blush]

Cześć. Mam pytanie do naszych wizażowych specjalistek tylko nie linczujcie
Też mam skórę tłustą przesuszoną i stosowałam do pielęgnacji krem Nivea Visage matujący i okazał się bardzo dobry dla skóry, natomiast w tym wątku dużo pisałyście żeby odstawić wszelkie kosmetyki matujące i w związku z tym moje pytanie, czy tego kremu nie należy używać przy skórze przesuszonej??

[sweet_white_chocolate]

Jeżeli widzisz, że dobrze działa na skórę to nie odstawiaj.

[utrapienie]

Może odświeżymy ten wątek, bo wydaje mi się, że problem cery odwodnionej dotyczy bardzo wielu z nas, a nawet często nie zdajemy sobie z tego sprawy. No bo jak to możliwe, że cera odwodniona łuszczy się jak sucha, a świeci i pokryta jest zaskórniakami niczym tłusta .
A jak do tego jeszcze dochodzą rozszerzone naczynka lub jakieś przebarwienia, a cera jest przewrażliwiona, to problem gigantyczny!
Czym to pielęgnować?
Nawilżać?
Matowić?
Wzmacniać naczynka?
Używać kwasów?

Sama mam ten problem i nie wiem do końca jak z niego wyjść, bo chciałoby się walczyć na kilku frontach na raz, więc ja w sumie nieco się kwaszę - kwas azelainowy (co drugi dzień), potem smaruję nawilżaczem, do tego produkuję sobie sera do twarzy, matuję nos skrobią i tylko, póki co o naczynka nie dbam nadmiernie (poza filtrami, które stosuję).

Może chcecie się podzielić doświadczeniami? Może jakieś kosmetyki zasługują na szczególne względy? A może udaje się Wam walczyć na kilku frontach?