Nie czuję się kobieca/psychoterapia

anetttt2022 · 2022-10-11, 18:49

Hej, mam taki problem. Jestem młodą kobietą. Lubię siebie, teraz wizualnie również.

Kiedyś byłam bardzo zauroczona. Wiek nastoletni, pierwsza relacja (biała). Chłopak był kilka lat starszy ode mnie. Pewnego dnia powiedział mi, że czuje coś do mnie, jest zakochany, ale nie widzi we mnie kobiety. Kontakt się urwał. Po liceum chłopak wrócił. Chciał wznowić kontakt. Spotkaliśmy się kilka razy, ale jakoś coś nie grało. Powiedział mi, że wyobraża sobie, że mam większy biust. Później dodał, że w tym samym czasie jak spotykał się ze mną, zagadał do kobiety w wieku swojej matki, którą poznał w barze, że jest jego marzeniem i żałuje, że "ona daje każdemu".

Byłam świadoma, że to palant, ale tak czy siak podupadlam na zdrowiu psychicznym. Miałam bulimię. Byłam potem ze dwa razy zauroczona, ale byli to tzw faceci niedostępni i babiarze. Nie wierzę w dobre intencje kogokolwiek. Czuję się ok, dopóki nie widzę w pobliżu atrakcyjnej dziewczyny.

Nie lubię spędzać czasu w towarzystwie, bo jakoś mi wewnętrznie przykro, zwlaszcza jak widzę pary lub jak widzę jak faceci traktują mnie jak kolegę. Wkurzają mnie też babskie rozmowy o facetach, babskie manipulacje. Mam też problem, że jak jestem po prostu miła, to ktoś mi sugeruje, że w kimś się podkochuje.

Znacie jakieś podcasty, książki na temat kobiecości?

Pomocy szukać u seksuologa czy psychoterapeuty?

**967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d** · 2022-10-11, 22:57

Musisz przede wszystkim zrozumieć, że nie istniejesz po to, żeby zaspokajać gust innych osób, facetów. Twój biust jest twój, nie należy się temu krytykantowi, nie jest po to, żeby mu się podobał. Za kogo on się ma? Ósmy cud świata?

Najważniejsze, to poznać kogoś, kto ma piękny umysł. A jak się pokocha umysł, to się pokocha i ciało. Ale niektórzy są niezdolni do takiej miłości (jak ten chłopak).

Na świecie są lepsi. Stawiaj siebie na pierwszym miejscu, nie kieruj się opinią innych, a szczęście i miłość same przyjdą.

**Adamina_87** · 2022-10-17, 15:39

Rozumiem, mam ten sam problem. Niestety nadal nie wiem, jak to naprawić. Chociaż widziałam, że w Internecie są kursy kobiecości, to nie wiem, na ile są skuteczne.

anetttt2022 · 2022-10-18, 11:49

Kursy? Mam nadzieję, że nie masz na myśli kursów a'la jak być trzpiotką, królewną

Raczej chodzi mi o to, jak poczuć się ze sobą lepiej, a nie poznać triki manipulacyjne. Może trochę uwierzyć w to, że miłość istnieje, a nie tylko gierki damsko-męskie.

2022-10-11, 18:49	#1
anetttt2022 Przyczajenie Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 2	Nie czuję się kobieca/psychoterapia Hej, mam taki problem. Jestem młodą kobietą. Lubię siebie, teraz wizualnie również. Kiedyś byłam bardzo zauroczona. Wiek nastoletni, pierwsza relacja (biała). Chłopak był kilka lat starszy ode mnie. Pewnego dnia powiedział mi, że czuje coś do mnie, jest zakochany, ale nie widzi we mnie kobiety. Kontakt się urwał. Po liceum chłopak wrócił. Chciał wznowić kontakt. Spotkaliśmy się kilka razy, ale jakoś coś nie grało. Powiedział mi, że wyobraża sobie, że mam większy biust. Później dodał, że w tym samym czasie jak spotykał się ze mną, zagadał do kobiety w wieku swojej matki, którą poznał w barze, że jest jego marzeniem i żałuje, że "ona daje każdemu". Byłam świadoma, że to palant, ale tak czy siak podupadlam na zdrowiu psychicznym. Miałam bulimię. Byłam potem ze dwa razy zauroczona, ale byli to tzw faceci niedostępni i babiarze. Nie wierzę w dobre intencje kogokolwiek. Czuję się ok, dopóki nie widzę w pobliżu atrakcyjnej dziewczyny. Nie lubię spędzać czasu w towarzystwie, bo jakoś mi wewnętrznie przykro, zwlaszcza jak widzę pary lub jak widzę jak faceci traktują mnie jak kolegę. Wkurzają mnie też babskie rozmowy o facetach, babskie manipulacje. Mam też problem, że jak jestem po prostu miła, to ktoś mi sugeruje, że w kimś się podkochuje. Znacie jakieś podcasty, książki na temat kobiecości? Pomocy szukać u seksuologa czy psychoterapeuty?

2022-10-11, 22:57	#2
967f3601e527e8d89f0729c53155db34a99f48cb_63dafd3d2687d Konto usunięte Zarejestrowany: 2021-06 Wiadomości: 537	Dot.: Nie czuję się kobieca/psychoterapia Musisz przede wszystkim zrozumieć, że nie istniejesz po to, żeby zaspokajać gust innych osób, facetów. Twój biust jest twój, nie należy się temu krytykantowi, nie jest po to, żeby mu się podobał. Za kogo on się ma? Ósmy cud świata? Najważniejsze, to poznać kogoś, kto ma piękny umysł. A jak się pokocha umysł, to się pokocha i ciało. Ale niektórzy są niezdolni do takiej miłości (jak ten chłopak). Na świecie są lepsi. Stawiaj siebie na pierwszym miejscu, nie kieruj się opinią innych, a szczęście i miłość same przyjdą.

2022-10-17, 15:39	#3
Adamina_87 Agencja Spamu - Nie stać nas na reklamę, więc spamujemy! Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 16	Dot.: Nie czuję się kobieca/psychoterapia Rozumiem, mam ten sam problem. Niestety nadal nie wiem, jak to naprawić. Chociaż widziałam, że w Internecie są kursy kobiecości, to nie wiem, na ile są skuteczne.

2022-10-18, 11:49	#4
anetttt2022 Przyczajenie Zarejestrowany: 2022-10 Wiadomości: 2	Dot.: Nie czuję się kobieca/psychoterapia Kursy? Mam nadzieję, że nie masz na myśli kursów a'la jak być trzpiotką, królewną Raczej chodzi mi o to, jak poczuć się ze sobą lepiej, a nie poznać triki manipulacyjne. Może trochę uwierzyć w to, że miłość istnieje, a nie tylko gierki damsko-męskie.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)