Związek -czy to obsesja

[Ewka1999]

Z wyglądu uważa że jest ładna ale to nie oznacza że ma jakieś uczucia do niej. Myślę że gdyby nie był szczery to by mi by powiedział że jest brzydka dla niego żeby mnie uspokoić a tego nie zrobił. W sumie obydwoje zawsze mówimy sobie najgorszą prawdę niż kłamstwo i do tej pory nigdy nie złamaliśmy tej zasady. Ale to prawda nigdy nie będę miała 100 procent pewności.

[xfrida]

Napisane przez Ewka1999

Z wyglądu uważa że jest ładna ale to nie oznacza że ma jakieś uczucia do niej. Myślę że gdyby nie był szczery to by mi by powiedział że jest brzydka dla niego żeby mnie uspokoić a tego nie zrobił. W sumie obydwoje zawsze mówimy sobie najgorszą prawdę niż kłamstwo i do tej pory nigdy nie złamaliśmy tej zasady. Ale to prawda nigdy nie będę miała 100 procent pewności.

no to skoro zawsze mowicie sobie 100% to skad ta obsesja ?
sama sobie przeczysz

[Ewka1999]

Psychoterapeutka twierdzi że mam silny lęk przed opuszczeniem do tego stres doszedł i ta moja świadkowa bardzo wyładniała moim zdaniem ostatnio i zaczęłam się bać, że mojemu narzeczonemu zacznie się podobać, terapeutka twierdzi że zaczęłam się strasznie tego bać i być może to wykreowałam w głowie

[TheSunTheMoonTheStars]

Napisane przez Ewka1999

Psychoterapeutka twierdzi że mam silny lęk przed opuszczeniem do tego stres doszedł i ta moja świadkowa bardzo wyładniała moim zdaniem ostatnio i zaczęłam się bać, że mojemu narzeczonemu zacznie się podobać, terapeutka twierdzi że zaczęłam się strasznie tego bać i być może to wykreowałam w głowie

A pracujecie na terapii nad prawdziwymi przyczynami Twojego zachowania? Mam na myśli przykładowo jakieś przepracowanie traum po Twoich poprzednich związkach i po relacji Twoich rodziców, leczenie nerwicy, lęku, niskiej samooceny, uczenie się tego, nie nie da się kontrolować wszystkiego w stu procentach...?

Bo sama analiza, czy on Cię zdradza, czy nie, czy ta dziewczyna wyładniała i czy stresujesz się ślubem, to jest wierzchołek góry lodowej raczej. Skupiacie się na objawach, a prawdziwe problemy są głębsze.

[Ewka1999]

Taak, zaczęliśmy przerabiać moje dzieciństwo, poprzednie związki itp

[Wicked_Girl]

„Zawsze, nigdy” jak ja nie znoszę takich słów. Nie ma nic na zawsze, a facet (w ogóle) miałby mówić swojej partnerce, która kobieta jest wg niego brzydka i ładna? To dopiero naiwne myślenie. Zgadzam się z xfridą, że pomyślałabym o przełożeniu ślubu do czasu gdy się lepiej poczujesz. Znasz dobrze temat zdrady z poprzedniego związku i z własnego domu, trudno bez terapii stworzyć zdrowy związek. Skupiłaś się na tej dziewczynie, ale tak naprawdę z takimi myślami zaraz może się pojawić inna kobieta, która jest gdzieś bliżej was, albo w ogóle każda w miarę atrakcyjna (wg Twojej oceny). Zmieniłabym świadkową, to wasz dzień a dokładasz sobie niepotrzebne nerwy.

[Cordianka]

Napisane przez xfrida

moze tak a moze nie ,tego nie wie nikt a autorka napewno sie nie dowie bo tylko idiota by sie do tego przyznal zeby rozpetac jeszcze wieksze pieklo

Brak dowodu jest najlepszym dowodem i argumentem za tym, żeby pogłębiać paranoje autorki?

[Wicked_Girl]

Cordianko, przeczytaj czym jest paranoja a później spróbuj nie diagnozować ludzi przez neta partner autorki położył się na tej dziewczynie, w żartach czy nie, efekt żenada i zwracał większą uwagę na świadków niż na partnerkę, co sam jej przyznał. Jeżeli partnerka jest 25-latka, a w dodatku to jej pierwszy partner, to pewnie wizja rozstania tym bardziej jawi się jako katastrofa.

[xfrida]

Napisane przez Cordianka

Brak dowodu jest najlepszym dowodem i argumentem za tym, żeby pogłębiać paranoje autorki?

Naiwnoscia jest zalozenie ze ci ktos powie ze potajemnie marzy zeby przeleciec wasza swiadkowĂ☠
I ja nie mowie ze on tak myśli tylko ze ja nie dalabym sobie uciac reki za nikogo .sama tez nie mowie mojemu mezowi o tym ze np kolega z pracy jest przystojny albo ma fajny ton glosu bo po co? Takie przemyslenia zostawiam dla siebie w jaki sposob mialoby to ulepszyc moj związek?
Dziwi mnie przekonanie wizazanek ktore nie znaja tego faceta nie widzialy go na oczy a zapewniaja ze ona sobie cos wyobraża a on jest wpatrzony w nia jak w obrazek
Istnieje cos takiego jak intuicja i poza werbalne przekazy czasami cos nam mowi ze cos jest nie wporzadku a uprawiajac spychologie nie sprawimy ze cos sie nie wydarzy

[Ewka1999]

Byłam u trzech różnych psychiterapeutow i każdy mi powiedział że to zaburzenia obsesyjni kompulsywne wynikające z lęku. Dodatkowo każdy z nich mówi że to we mnie tkwi problem a nie w narzeczonym oczywiście powiedziałam im wszystkie sytuacje, które moim zdaniem były zagrożeniem. Jeszcze nie podjęliśmy decyzji czy ślub przekładamy.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

No nie wiem my sobie mówimy kto nam się podoba z wyglądu a kto nie, myślałam że to normalne Hahah

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

Oczywiście zakładam opcję że terapeuci mogą się mylić i to moja intuicja ale póki nie mam dowodów stwierdziłam że nie będę się tym martwić 😀 wgl często w tym zaburzeniu jest fałszywa intuicja to się jakoś nazywa fachowo ale nie pamiętam, chodzi o to że ciągle martwisz się że to twoja intuicja i że zakładam że wszystkie moje myśli są prawdziwe

[Rilla82]

Nie ma sensu podkarmiać lęków. Pamiętaj, że to tylko myśli, a myślami można kierować. Poczytaj o różnych technikach uziemiających, ucz się przekierowywać uwagę, koić system nerwowy i oczywiście: i terapia, terapia i jeszcze raz terapia. Powodzenia!