2021-02-06, 08:29 | #4621 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Dla mnie wyksztalcenie, czy zawod ma pewne znaczenie, ale duzo wazniejsza jest dla mnie obrotnosc. Moze dlatego, ze znam sporo osob z mojego zawodu, ktore konczyly kierunki humanistyczne, ale sie przekwalifikowaly, bo np. po bibliotekarstwie nie bylo pracy albo byla za malo platna.
Duzo wazniejsza jest dla mnie tzw. obrotnosc. Znam osoby po socjologiach, polonistykach, ktore z sukcesem prowadza wlasne firmy, bo zawsze byly zaradne, aktywne, mialy na siebie pomysl. I w sumie, to jest dla mnie wazniejsze. Acz nie wiem, czy chcialabym byc z kims, kto ma tym pracy, ze np. trzeba przerwac urlop, przekladac ciagle plany, bo "praca". I przyznam mam uraz do facetow, ktorzy zajmuja sie czyms artystycznym, zwlaszcza fotografia. Ciezkie ego do zdzierzenia. |
2021-02-06, 08:51 | #4622 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=535de3f481873e06c5a5c33 016fd2a44dce7d9b2_606b967 225802;88490903]Dla mnie wyksztalcenie, czy zawod ma pewne znaczenie, ale duzo wazniejsza jest dla mnie obrotnosc. Moze dlatego, ze znam sporo osob z mojego zawodu, ktore konczyly kierunki humanistyczne, ale sie przekwalifikowaly, bo np. po bibliotekarstwie nie bylo pracy albo byla za malo platna.
Duzo wazniejsza jest dla mnie tzw. obrotnosc. Znam osoby po socjologiach, polonistykach, ktore z sukcesem prowadza wlasne firmy, bo zawsze byly zaradne, aktywne, mialy na siebie pomysl. I w sumie, to jest dla mnie wazniejsze. Acz nie wiem, czy chcialabym byc z kims, kto ma tym pracy, ze np. trzeba przerwac urlop, przekladac ciagle plany, bo "praca". I przyznam mam uraz do facetow, ktorzy zajmuja sie czyms artystycznym, zwlaszcza fotografia. Ciezkie ego do zdzierzenia.[/QUOTE] Tak, obrotność to ważna sprawa. Ja z kolei znam inżynierów, którzy są 3 lata po studiach i zarabiają nic lub prawie nic więc leń zawsze będzie leniem a takim mówimy papapapa. W ogóle wczoraj u mnie w pracy była dyskusja na temat zarobków. Dziewczyny, ile wy byście chciały zarabiać (same na siebie, jako singielki) żeby móc powiedzieć "o, wystarczy mi na wszystko, odkładam ile potrzebuje, o nic sie nie martwie"? |
2021-02-06, 09:26 | #4623 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88490944]
W ogóle wczoraj u mnie w pracy była dyskusja na temat zarobków. Dziewczyny, ile wy byście chciały zarabiać (same na siebie, jako singielki) żeby móc powiedzieć "o, wystarczy mi na wszystko, odkładam ile potrzebuje, o nic sie nie martwie"?[/QUOTE] Dużo więcej niż teraz Ale to bym musiała zmienić branże, a na to się nie zanosi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-06, 09:43 | #4624 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 23
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Oczywiście, że nie można generalizować. Ale jednak "utonęłam" trochę w tym środowisku. Na roku na studiach mieliśmy ponad 300 osób, z czego zdecydowana większość panów I oczywiście nie poznałam wszystkich, oczywiście nie oceniam wszystkich. W zawodzie również mnóstwo panów. Aczkolwiek już na samych studiach nie podpasowali mi ludzie z branży (bardzo niepochlebne wypowiadanie się o swojej dziewczynie przy znajomych, seksistowskie teksty i kolegów i prowadzących, zwracanie się na zajęciach w małych obupłciowych grupach "panowie" itd. mogłabym mnożyć). W firmie mamy miłą atmosferę, ale jednak jak już się wejdzie w dyskusje na takie światopoglądowe tematy, to okazuje się, że dla większości "gotowanie obiadu to obowiązek kobiety", "ja nie wiem ile kosztuje masło czy mąka w sklepie, ja nie robię zakupów, tylko moja żona", "ostatnio włączałem pranie, to był mój trzeci raz w życiu, ale się udało"... Mówię po prostu o tym, że w przypadku tej branży i moich oczekiwań względem partnera, procentowo szansa na nieodpasowanie wzrasta No po prostu ja się zraziłam. I kobietom, które chcą relacji partnerskich z facetami szanującymi ich zdanie i doceniającymi ich inteligencje też jednak odradzam.
Jakby nie patrzeć sama z dwoma inżynierami budownictwa się związałam i zupełnie nie żałuję tych związków. Nie wyszło nam, ale z zupełnie innych powodów. Więc "zrażenie się" nawet nie wynika z doświadczenia związkowego. A jeśli chodzi o zarobki i to, że inżynierowie, którzy mało zarabiają to lenie. W budownictwie w biurze projektów (w wąskich specjalnościach) zarabia się niestety grosze przez pierwsze kilka lat, na budowie trochę lepiej. Także również i to "zależy". Samo określenie "inżynier" nie mówi wszystkiego, bo inne zarobki będzie miał inżynier zarządzania czy architektury a inne elektrotechniki, mechatroniki czy telekomunikacji. Co innego kiedyś ktoś mógłby zarabiać więcej, ale kisi się w jakieś słabej firmie, nie mając chęci na zmianę Ciężko chyba rzucić kwotą, bo to zależy chociażby od miasta, czy "potrzeb dodatkowych" (jedne zainteresowania są bardziej budżetowe niż inne, jedni chcą się doszkalać, zdobywać certyfikaty, inni wolą zajęcia sportowe itd.). Ale ile by się nie zarabiało i tak zawsze pojawi się myśl, że "fajnie byłoby zarabiać więcej" |
2021-02-06, 11:47 | #4625 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Dla mnie w dużej mierze i w większości przypadków nie ma znaczenia branża - czy humanistyczna, ścisła czy techniczna, o ile by jakoś mocno nie kolidowała z moim trybem życia i nie wymagała ode mnie zmian, których bym nie chciała podejmować.
No i ważna nie tyle branża co mentalność.
__________________
Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2021-02-06 o 11:48 |
2021-02-06, 12:09 | #4626 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Zgadzam się. Ogolnie patrze na inne rzeczy niż skończony kierunek studiów i praca. Zwłaszcza po 30stce ludzie zdążyli się 5x przekwalifikować i pracują w zupełnie innej branży. Jedyne rezerwacje mam do zawodów o niepewnych zarobkach jak wspomniani na wątku aktorzy, pisarze etc. Chociaż to tez indywidualna kwestia i taka osoba może mieć dla siebie świetny plan B. Co do własnych zarobków, na te chwile myśle, ze £5k na rękę byłoby idealnie. Niestety wiem tez, ze apetyt rośnie w miarę jedzenia, moje „potrzeby” tez by wzrosły i wkrótce mogłoby się okazać, ze to również za mało. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-06, 13:07 | #4627 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88490944]Dziewczyny, ile wy byście chciały zarabiać (same na siebie, jako singielki) żeby móc powiedzieć "o, wystarczy mi na wszystko, odkładam ile potrzebuje, o nic sie nie martwie"?[/QUOTE]
Z 10-15 tys. Pewnie gdybym osiągnęła ten pułap, byłoby za mało nadal. |
2021-02-06, 17:59 | #4628 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
10k byłoby spoko, a wszystko ponad po prostu by przyspieszyło zebranie wkładu wlasnego więc też nie byłoby sytuacji, że "nie wiedziałabym co z tym zrobić"
Realnie myślę, że wyżej niż 6k obecnie nie ma opcji aktualnie na etacie w moim zawodzie, a i to 6k to raczej kierownictwo działu niż specjaliści. Swoją drogą też macie taki problem z negocjowaniem stawki? Za niedługo szykuję się na rozmowę kwalifikacyjną i kurczę boję się rzucić większą kwotę niż obecnie zarabiam (czyli górne widełki z ich ogłoszenia) ale na logikę wiem, że 1. I tak będą pewnie negocjować w dół więc warto zostawić sobie margines do rozmów 2. No nie zmienia się raczej pracy, żeby zarabiać tyle samo |
2021-02-06, 18:51 | #4629 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-02-06, 19:29 | #4630 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 83
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;88490858]Nikt ci nie broni tak uważać? a dla mnie ma to znaczenie i tyle.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] On wyraził tylko swoje zdanie, że dla NIEGO nie mają znaczenia... Tobie też nikt nie broni uważać, że dla Ciebie mają znaczenie Każdy uważa inaczej, nie wiem czemu Twoja wypowiedź miała taki wydźwięk. Edytowane przez Kaviaa Czas edycji: 2021-02-06 o 19:39 |
2021-02-06, 23:18 | #4631 |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Nagrałam się w simsy - taki sobotni wieczór .
__________________
Edytowane przez NocnaWiedma Czas edycji: 2021-02-07 o 00:46 |
2021-02-07, 09:44 | #4632 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Brzmi super! Chociaż jestem chyba jedyna osobą, która miała okazję grać w Simsy, a zupełnie nie połknęła bakcyla należę do teamu "Heroes III forever"
Miałam wczoraj strasznie ciężki dzien. Dzisiaj odpoczywam, przede wszystkim psychicznie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-07, 09:58 | #4633 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Ava - powody niestety mam, ale oni o tym nie wiedzą.
Milagros - co się stało? |
2021-02-07, 10:07 | #4634 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Ostatnio też sobie pykam w simsy raz na jakiś czas mam fazę i męczę codziennie, a potem mi przechodzi na kilka miesięcy.
U mnie wczoraj byli znajomi. Gotowaliśmy kolację i piliśmy aperol Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka |
2021-02-07, 10:16 | #4635 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
A propos gotowania - dziewczyny, kupiłam w biedrze makaron tortellini z dodatalkiem serów w środku. Ktoś ma pomysł co można z tego przygotować? Znacie jakieś przepisy? Ja nigdy nie robiłam nic z takim makaronem
Co do mnie - wczoraj w pracy koleżanka nam zasłabła, właściwie nie wiem sama co to było, ale wyglądało groźnie i najadlysmy sie strachu. Ona zupełnie nie mogła sie ruszyć, mowila cicho że ją rozsadza od środka, i prosiła żebysmy jej nie zostawiały i że nie chce umierać. Udzielałam z drugą koleżanka pierwszej pomocy, wzywalysmy pogotowie. Po wszystkim aż się rozpłakałam, całe nerwy puscily. Mam info że w szpitalu już się nią porządnie zajęli i odzyskała sily, wyniki się uspokoiły, ale będą robić na pewno dalsze badania. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-07, 11:13 | #4636 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88492938]Ostatnio też sobie pykam w simsy raz na jakiś czas mam fazę i męczę codziennie, a potem mi przechodzi na kilka miesięcy.
U mnie wczoraj byli znajomi. Gotowaliśmy kolację i piliśmy aperol Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] Ja dawno nie pykałam, a wczoraj odpaliłam "na chwilkę", a wsiąkłam na cały wieczór. Kolacja i aperol brzmi doskonale . Cytat:
__________________
|
|
2021-02-07, 15:57 | #4637 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 1 073
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88490834]Niby tak, ale np. bardzo bym nie chciała związać się z kimś, kto pracuje na 3 zmiany/w święta itp., bo organizacja wspólnego czasu byłaby trudna. Rodzice mojej przyjaciółki - on ratownik, ona pielęgniarka - czasami widzą się raz na 3 dni [/QUOTE]
O lekarze właśnie tak pracują. W Święta zawsze mają jakiś dyżur, czasem w Wigilię, czasem w 1 lub 2 dzień Świąt ale zawsze coś jest. Znam sporo lekarzy i nie narzekają. Chyba kwestia przyzwyczajenia no i zarobki na dyżurach są bardzo dobre Ale zauważyłam, że najczęściej lekarze wiążą się z lekarzami, więc coś w tym może być, że taki tryb życia partnerowi spoza branży może przeszkadzać. [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88490944]Tak, obrotność to ważna sprawa. Ja z kolei znam inżynierów, którzy są 3 lata po studiach i zarabiają nic lub prawie nic więc leń zawsze będzie leniem a takim mówimy papapapa. W ogóle wczoraj u mnie w pracy była dyskusja na temat zarobków. Dziewczyny, ile wy byście chciały zarabiać (same na siebie, jako singielki) żeby móc powiedzieć "o, wystarczy mi na wszystko, odkładam ile potrzebuje, o nic sie nie martwie"?[/QUOTE] Jak inżynierowie 3 lata po studiach mogą zarabiać prawie nic? Nie no, ja zawsze też powtarzam, ze najważniejsza jest obrotność. Mam znajomą po polonistyce, która uczy polskiego obcokrajowców na kontraktach i za godzine bierze tyle co niejeden prawnik. Inna koleżanka za godzinę spotkania z psychologiem (jakaś terapia czy coś takiego) płaci 300 PLN a podobno psychologowie mało zarabiają. Najważniejszy jest pomysł na siebie i tyle. A co do zarobków, myślę, że dla singielki w dużym mieście, która utrzymuje się sama i nie ma mieszkania, optymalnie 10k. Można wtedy kupić mieszkanie, zainwestować w edukację (dobra podyplomówka to często 1-2 k miesięcznie), wyjechać na wakację 2 razy w roku, oszczędzić coś na cięższe czasy. Wszystko kwestia potrzeb i wydatków. Mnie w tym roku czekają takie mega wydatki, że nawet 15 k to jest mało Ale mam nadzieję, że to sytuacja czasowa. Cytat:
Ja się zawsze kiepsko dogadywałam z artystami.W związku z artystą bym się nie widziała, a spotkałam w życiu kilku. |
|
2021-02-07, 18:37 | #4638 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Jesli chodzi o zarobki to 20k juz by bylo genialnie , choc pewnie zawsze chce sie wiecej
Tez bym nie nie mogl byc z kims kto stawia prace ponad wszystko |
2021-02-07, 18:59 | #4639 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Ojej Mili, strasznie mi przykro. Cudownie sobie poradziłyście. Dużo zdrowia dla koleżanki
---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Ja strzelałam tak w ok 7k w Warszawie i z myślą, że chce sie odkladac sporo. Ale jak napisałas o tych podyplomówkach... to fakt. Na edukacje chcialabym móc przeznaczać dużo kasy. Ale i to jest poza moim zasięgiem, chyba ze zmienilabym branze totalnie. ---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- Ooo simsy... ja w to sie nigdy nie wciagnelam, tez jestem team heroes Może zaraz pogram? Wczoraj kupiłam sobie kilka głupotek w ikei, a dzisiaj byłam w muzeum. Ale jakoś trudno tu mówić o normlaności |
2021-02-07, 20:00 | #4640 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Pandora a Ty dalej planujesz wyprowadzke z Wawy?
|
2021-02-07, 20:05 | #4641 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
TAK
Po dzisiejszej rozmowie z randkowiczem, to widze, ze nie ma, co nawet tego odkładać, tylko działać. Ale no cięzko jest, fajnie, ze moja branza budzi się na nowo, ale tu zawsze bylo trudno, a teraz to juz w ogole. w wawie cos tam sie dzieje, ale poza nią - trudno. myslalam, ze w lutym 2021 bedzie realna wyprowadzka za granice, chcialam wziac udzial w takim fajnym rocznym projekcie i teoretycznie jest to mozliwe, ale w praktyce... no "troche" mam obawy. wiec niestety |
2021-02-07, 20:33 | #4642 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88494132]TAK
Po dzisiejszej rozmowie z randkowiczem, to widze, ze nie ma, co nawet tego odkładać, tylko działać. Ale no cięzko jest, fajnie, ze moja branza budzi się na nowo, ale tu zawsze bylo trudno, a teraz to juz w ogole. w wawie cos tam sie dzieje, ale poza nią - trudno. myslalam, ze w lutym 2021 bedzie realna wyprowadzka za granice, chcialam wziac udzial w takim fajnym rocznym projekcie i teoretycznie jest to mozliwe, ale w praktyce... no "troche" mam obawy. wiec niestety[/QUOTE] A co Ci randkowicz powiedział ? |
2021-02-08, 10:00 | #4643 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Zdolny
Wiadomości: 644
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Ja takie tortellini robiłam zwykle z czerwonym pesto po prostu. Pandora planujecie wspólną wyprowadzkę? |
|
2021-02-08, 15:06 | #4644 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Dzięki, Dziewczyny!
U Was też taki paraliż komunikacyjny dzisiaj? Jechałam dzisiaj dużo dłużej do pracy, śniegu pełno, a ciągle jeszcze sypie |
2021-02-09, 15:58 | #4645 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Co tam dziewczyny u Was?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-09, 16:32 | #4646 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
|
|
2021-02-09, 17:05 | #4647 | |
Lady in red.
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 67 023
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Odkryłam też, że spódnica, którą moja mama nosiła będąc może troszkę młodsza ode mnie jest na mnie dobra, a jest fajna, więc będę czasem nosić .
__________________
|
|
2021-02-09, 17:08 | #4648 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Dzisiaj dzień pizzy więc właśnie czekam na dostawcę
Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka |
2021-02-09, 17:19 | #4649 | |
Attention Seeker
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Hastenland
Wiadomości: 236
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
U mnie prawdziwa klęska urodzaju domówek, od paru tygodni co weekend jestem u kogoś na posiadówie zastanawiam się czy też tak macie? Wydaje mi się, że ludzie są już bardzo spragnieni kontaktu z innymi, że organizują spotkania pod byle pretekstem
---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ---------- Cytat:
Jak u Ciebie, Mili? |
|
2021-02-09, 17:29 | #4650 | |||
Komplikatorka
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 300
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XV
Cytat:
Cytat:
[1=694fcdf7a19624f07270486 17a838dcb1266be57_641ce80 216f07;88499005]Dzisiaj dzień pizzy więc właśnie czekam na dostawcę Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE] jadłabym. Chociaż już dzisiaj wciągnęłam zapiekankę makaronową, dwie bułki i czuję się dalej niezaspokojona Okres się zbliża i odkurzacz w żołądku ---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ---------- Cytat:
Mili co do Tortelini to ja robię z nimi sałatkę
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości". |
|||
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:43.