Dentysta bez bólu (znieczulenie, narkoza)

[BuBu18]

A jaki jest koszt znieczulenia za pomocą tego urządzenia the Wand?

[k-n]

Napisane przez BuBu18

A jaki jest koszt znieczulenia za pomocą tego urządzenia the Wand?

To zależy do jakiego dentysty trafisz. Pamiętam jak dziewczyny pisały, że płaciły za usunięcie zęba 60 zł łącznie ze znieczuleniem Wandem, a za kolejne zęby 40-50 zł więc to naprawdę niewiele

[sylwia.gda]

Wiecie co, tak sobie czytam o tych znieczuleniach itp i doszłam do wniosku że jestem co najmniej dziwna mianowicie lubię ból znieczulenia igłą w dziąsło-nie dość że się go nie boję, to jeszcze na swój sposób lubię. Pewnie pomyślicie że coś ze mną nie tak

[AaniaA]

Napisane przez sylwia.gda

Wiecie co, tak sobie czytam o tych znieczuleniach itp i doszłam do wniosku że jestem co najmniej dziwna mianowicie lubię ból znieczulenia igłą w dziąsło-nie dość że się go nie boję, to jeszcze na swój sposób lubię. Pewnie pomyślicie że coś ze mną nie tak

Ty to kobieta po przejsciach zebowych, wiec nie ma sie czemu dziwic .

[sylwia.gda]

Napisane przez AaniaA

Ty to kobieta po przejsciach zebowych, wiec nie ma sie czemu dziwic .

Dziś usuwam tego zęba-już nie mogę doczekać się tego znieczulenia

[Eleo765]

odwlekając wizytę u dentysty zapewniasz sobie ból murowany, bo im dłużej tym gorzej i jeśli nawet dostaniesz znieczulenie, to gdy przestanie ono działać, będzie bolało, właśnie dlatego że tak zwlekasz i wyleczenie zęba będzie bardziej pracochłonne dla dentysty i bolesne dla ciebie. nie doprowadzaj zęba do takiego stanu.
a z 2 strony, jeśli leczymy zęby od razu, gdy czujemy, że coś z nimi nie tak, może się obyć bez bólu w ogóle

[AaniaA]

Napisane przez sylwia.gda

Dziś usuwam tego zęba-już nie mogę doczekać się tego znieczulenia

sylwia.gda powodzenia zycze i jak najmniej bolu .

[BuBu18]

Eleo, kurczę, ja wiem, to takie błędne koło, ale strach mnie paraliżuje... Z resztą to już nie strach, to panika
Sylwia.gda, ojjj, nawet jak to czytam to mi ciarki przechodzą.. brrrrr, podziwiam

[BuBu18]

K-n, ale Wanda nie stosuje się chyba tylko do usuwania?? Do normalnych 'zabiegów' też?

[sylwia.gda]

Napisane przez AaniaA

sylwia.gda powodzenia zycze i jak najmniej bolu .

Z radością jechałam wczoraj do dentysty-a tu klops! W ciagu kilku godzin rozwinęła mi się piękna dorodna opryszczka, co sprawiło że lekarz nie chciala mnie nawet dotknąć.
Przepisali mnie na 21.08

[k-n]

Napisane przez BuBu18

K-n, ale Wanda nie stosuje się chyba tylko do usuwania?? Do normalnych 'zabiegów' też?

Jest to urządzenie ogólnie do znieczulania, nie ma różnicy czy masz wyrywanego zęba czy borowanego

[Xenia]

Ja to sie panicznie igiel boje i jak mam dostac ten zastrzyk to az mna narywa z nerwow.Samo to wbicie igly w twarde podniebienie powoduje u mnie mdlosci.
Ale calkiem niedawno wpadlam na inny pomysl.
Przed wbiciem igly ze znieczuleniem prosze stomatologa by TO miejsc mi dodatkowo spryskal (zamrozil).
I wierzcie mi ,da sie troche oszukac.Zastrzyk jest prawie bezbolesny.A potem to mi juz wszystko jedno.
Dodam jeszcze ,ze wszystkie moje zeby borowalam wczesniej na zywca...bo sie balam wbicia igly!

[RUDA.KOTKA]

Dziewczyno co Ty kombinujesz
idz jak najszybciej do stomatologa!!
Mam nadzieje ze sobie zdajesz sprawe ze im duzej to odciagasz tym gorzej dla Twojego zęba i kieszeni!!
tak tak bo to ze nie boli nie oznacza ze nie jest zle
gdy ubytek dostanie sie do kanałów czeka Cie endodoncja czyli leczenie kanałowe
a to raczej nie jest przyjemne
dosyc ze potrzeba wiecej niz jednej wizyty to jeszcze takie leczenie ma swoją cene
wiec leć do dentysty ,,, popros o znieczolenie i po sprawie

[RUDA.KOTKA]

Napisane przez sylwia.gda

Z radością jechałam wczoraj do dentysty-a tu klops! W ciagu kilku godzin rozwinęła mi się piękna dorodna opryszczka, co sprawiło że lekarz nie chciala mnie nawet dotknąć.
Przepisali mnie na 21.08

a co on rekawiczek nie uzywał??

[takasobieania]

Napisane przez sylwia.gda

Wiecie co, tak sobie czytam o tych znieczuleniach itp i doszłam do wniosku że jestem co najmniej dziwna mianowicie lubię ból znieczulenia igłą w dziąsło-nie dość że się go nie boję, to jeszcze na swój sposób lubię. Pewnie pomyślicie że coś ze mną nie tak

Tęz takie tylko biore.
Co prawda jakoś nie szaleje za momentem wkłucia w dziąsło, ale to jedyne znieczulenie któremu ufam.
Wiem że absolutnie nic nie poczuje

[bess]

tez nienawidze borowania i zawsze prosze o znieczulenie.
czyzme sa 2 uklucia ,pros o zastrzyk ,boisz sie igiel to zamknij oczy
dobry dentysta wezmie cieniutka igielke i tak sie wkluje ze naprawde prawie nic nie czuc.

[RUDA.KOTKA]

Napisane przez bess

tez nienawidze borowania i zawsze prosze o znieczulenie.
czyzme sa 2 uklucia ,pros o zastrzyk ,boisz sie igiel to zamknij oczy
dobry dentysta wezmie cieniutka igielke i tak sie wkluje ze naprawde prawie nic nie czuc.

czy dentysta bedzie wkuwał sie cienka czy gruba igła nie zalezy od tego czy jest dobry czy nie
to zalezy od podniebienia
ostatnio moj Pan Doktor robił znieczolenie i nie mogł sie przebic wiec musiałam podac grubsza igłe:/
pacjetka lekko sie zdenerwowała
ale po wszystkim odetchneła

[bess]

no to widocznie mam farta bo zawsze mialam cienka,rozumiem ze grubsza bardziej boli?nie zebym tu kogos straszyla

[RUDA.KOTKA]

Napisane przez bess

no to widocznie mam farta bo zawsze mialam cienka,rozumiem ze grubsza bardziej boli?nie zebym tu kogos straszyla

he he no wiesz sa ludzie co nawet igła na słonia nie robi na nich wrazenia a sa tacy co nawet przy najcienszej mdleją

[Aeterna]

Cóż. Do niedawna miałam ''pełne portki'' na myśl o dentyście.
Zraziła mnie jedna wizyta, gdy miałam 16 lat. Na bardzo długo mnie zraziła.

Ale mama mnie wypchnęła na siłę do własnego lekarza (''prywatnego'', rzecz jasna. Tamten, też prywatny, też był jej. no ale, kto mogł to przewidzieć, ze zafunduje mi doktorek taką gehennę).
Dałam się wypchnąć, bo zęby są dla mnie bardzo ważne, wiedziałam, ze odwlekanie w nieskończoność może skończyć się bardzo przykro dla mnie.

Rewelacja. Wyleczyłam masę ubytków (ja mam ciasne uzębienie, więc dziury były pomiędzy).

Ból przyjmowanego środka, ból zastrzyku, to jest zaledwie kilka, kilkanaście sekund. To jest nic, jak nieco przydługie ukłucie komara. Dosłownie.
Potem czekasz, tyle, ile stomatolog uważa za słuszne - i wierci.
Nic nie boli, nic, nic, nic.
Nic mnie nigdy nie zabolało, ani grama. Podkreślę, że ja miałam i pewnie nadal mam (odpukać, nic mnie dawno nie bolało) bardzo niski próg odporności bólowej, i mam bardzo wysoką wrażliwość fizyczną. Że tak się głupio wyrażę.
(Pomijam fakt, że szybko i ja perwersyjnie wręcz pokochałam te zastrzyki, ech, aż mi ich brakuje, tak przyjemnie w dziąsełku się rozchodzi ta substancja. I zastrzyki w górne dziąsła są dla mnie przyjemniejsze jak w dolne, no ale dobra, bohaterstwo w przyjmowaniu znieczulenia przyszło z czasem /lecz szybko bardzo/ - gdy przekonałam się, że rzeczywiście mogę dentyście ufać, że ''nie boli'', tak jak to obiecywał).

Dziś wizytę u Stoma traktuję jak pójście na pocztę. Tylko, że to dłuższa akcja.
Koszt to kilkanaście do 25 zetów za zastrzyk.

Dlaczego musisz iść i nie odwlekać.
To, że może Cię czekać kanał, nie jest straszne. Wierz mi, kanał nie boli, jeśli się ma znieczulenie, nie miałam kanałów, ale wiem to od takiej samej panikary jak ja, która kanałowe miała.
Dużo gorsze jest to, że jeśli ''przechodzisz'' (za długo nie będziesz leczyć) tego zęba, to w końcu będziesz miała stan zapalny.
Doktor przed kanałem wysyła na prześwietlenie, czy ząb się nadaje do leczenia. Jeśli dookoła korzenia będziesz miała bakterie, tak, że lekarstwo do konca ich nie wytruje - no to nie będzie leczenia, tylko wyrywanie i czyszczenie.
Wyrywanie też nie boli. Rzecz jasna, stosowne środki wymagane.

A straszne będzie nie samo wyrywanie, ale strata zęba.
Implant to koszt ok 5 tysięcy (wzwyż).
Zresztą, jakie kto ma do tego podejście, bo dla mnie strata zęba byłaby tragedią.
A że na wstawienie sobie potem do buzi dobrej klasy laptopa - to już nie każdego stać, jasna sprawa.

Uwierz mi, Dziewczyno, że nie musi boleć. I wcale nie jest konieczna ani żadna narkoza (ja się zawsze na nią upierałam), ani żadne inne wynalazki.

Kiedyś na samo słowa ''dentysta'' włosy mi siwiały
Dziś lekarz sobie wierci, a ja z nudów słucham telewizorka lub radyjka i macham nogą , czekając aż skończy.

Więc śmigaj do Borujząbka i nie bój żaby

[nineczka]

jak to kanalowe bez znieczulenia? co to za sadysta Ci robil ten zab???? Nie boj sie w dzisiejszych czasach nie ma prawa bolec!!Idz do innego denysty i zapytaj, czy bedzie bolalo, jak powie, ze tak, co podziekuj i wyjdz.. i idz do nastepntego.

Wiadomo, ze kazdy lub wiekszosc boi sie dentystow ale w moim przypadku zawsze jest tak, ze boje sie, nawet jak siedze na fotel z znieczuleniem i tylko czekam, kiedy w koncu zacznie mnie bolec..ale nigdy nie zaczyna..choc ten strach ciagle jest.

[natalas5]

hej dziewczynki ja juz tyle lat zwlekalam z wizyta u dentysty ze wstyd przyznac... mialam takie dziury ze szok nawet pol zeba nie mialam lacznie 5-6 dzior i moj koffany TŻ be zmojej wiedzy zaciagnal mnie do dentysty teraz mu dizekuje.. tez sie strasnzie balam nawet znieczulenia jak zobaczylam igle to przechodzilam 7 poty heh) ale czulam tylko lekkie uklucie nic nie bolalo, wtrafila na przesympatyczna dentystke ten moj feralny zab nadawal sie tylko na leczenie kanalowe i ja tak z 10 wizyt mialam u dentysty ale chodzilam tam z przyjemnoscia nic nei czulam zero bulu tylko fajne uczucie mrowienia i borowania teraz troszke tesknie za tym bo mam ,,niestety" juz calkiem zdrowe zabki

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

a ja nie lubię znieczulenia, wolę 5 min pocierpieć niz pół dnia mieć sparaliżowaną szczękę, oststnio jak powiedziałam dentystce że nie chce znieczulenia to mocno sie zdziwiła. A ogólnie chodze na leczenie laserem, 5 min przyjemności, dowiedziałam się ze w ciązy też można więc wkrotce się znów zapiszę.

[AaniaA]

Napisane przez Ela

a ja nie lubię znieczulenia, wolę 5 min pocierpieć niz pół dnia mieć sparaliżowaną szczękę, oststnio jak powiedziałam dentystce że nie chce znieczulenia to mocno sie zdziwiła. A ogólnie chodze na leczenie laserem, 5 min przyjemności, dowiedziałam się ze w ciązy też można więc wkrotce się znów zapiszę.

ja to tez naleze do tych pacjentek, ktore nie chca znieczulenia . jednak przy kanalowym leczeniu nie wyobrazam sobie nie wziac znieczulenia.

[BuBu18]

Napisane przez Ela

a ja nie lubię znieczulenia, wolę 5 min pocierpieć niz pół dnia mieć sparaliżowaną szczękę, oststnio jak powiedziałam dentystce że nie chce znieczulenia to mocno sie zdziwiła. A ogólnie chodze na leczenie laserem, 5 min przyjemności, dowiedziałam się ze w ciązy też można więc wkrotce się znów zapiszę.

A na czym polega to leczenie laserem??

No niestety muszę się zebrać w sobie w końcu, bo wiem, że im dłużej czekam z wizytą tym gorzej... Do końca wakacji chcę to mieć za sobą A czy któraś z Was miała może znieczulany ząb tym The Wand?

[RUDA.KOTKA]

jejka sa tu same swiruski he he
przestancie prosze was dentysta to wasz przyjaciel chce wam pomoc!!
to dzieki niemu nie wstydzimy sie usmiechac i to dzieki niemy nasze zabki sa zdrowe
lepiej dziekujcie ze macie mozliwosc normalnego chodzenia do dentysty!! bo wyobrazcie sobie co by było gdyby nie było takiego zawodu jak detysta a zamiast niego byłby ktos kto poprostu wyrywałby chore zeby
czicie ?? to dopiero byłoby sadystyczne podejscie do sprawy!!
ja tam sie ciesze jak leze sobie wygodnie na foteliku i moj dentysta moi mi jakie to mam ładne z ąbki a po chwili zauwaza cos i zaczyna panikowac ze jak to mogło sie stac,ale zaraz cos poradzimy na to
i czego tu sie bac??

[d.misia]

a czy jakas królewna leczyla ząbki a DENTA-MED w krakowie na zjezdzie??? tzn kolo placu bohaterów getta?
ja slyszalam ze tam jest wszystko co potrzeba do takiego zabiegu nawet anastezjologa mają )) jezuu ja juz trzese spodniami jak pomysle ze musze isc.. JAK sie leczyc przed tym strachem????? jak?? przeciez ja sie gorzej boje niz dzieciatko malutkie.

[chmurka80]

ja właśnie przerwałam leczenie zębów na jakieś 2 miesiące bo dotąd załatałam 5 dziur i musze nazbierac kase na nastepne a zostało mi jeszcze ok.3 . Ja do dentysty wybierałam sie 8 lat az dwa zeby zaczęły sie kruszyc i bałam sie ze bede musiała koronki wstawiac, zęby na szczeście mnie nie bolały ale dziury były ogromne,ale teraz jak juz mam zaplombowane to nie wiem dlaczego są jakieś wrazliwsze i jak coś jem to czasami mnie zaboli (zwłaszcza dolna 6 ,która była w najgorszym stanie) jak jem bułke to czuje jakbym tą plombe dociskała do nerwa a reszta jest jakas taka wrażliwsza na dotyk jak zjem paluszka to mam takie dziwne uczucie jakby ząb w niektórych miejscach nie miał szkliwa (troche pogmatwałam ale np.teraz jak wciągam powietrze buzią to czuje wszytkie zeby które były leczone).I mnie trafia na myśl ze wydałam 500 zł i nie czuje sie komfortowo a może to przejdziesam a już nie wiem.

[morelowa]

Chmurka80, mam tak samo
Jeśli np. jem coś słodkiego, piję zimny/gorący napój zawsze odczuwam dyskomfort tych zaplombowanych zębów.

[chmurka80]

no własnie i mnie to drażni bo przez 8 lat miałm wielkie dziury i nic nie bolało a teraz już wyleczone a bolą, jeszcze moge przecierpiec ze są jakby wrażliwsze ale to ze nie moge ugryzc cos twardzszego bo mnie boli doprowadza mnie do szału i zastanawiam sie po co je robiłam? a może ja mam źle założone plomby? już sama nie wiem poczekam jeszcze i zobacze, może panikuje bo nigdy w życiu żaden ząb mnie nie bolał i nawet jak miałm dziury "to tak jakby ich nie było"a teraz szok, jak moja babcia uważam przy jedzeniu czegoś twardego