Terminacja ciąży cz. 4

[poczwarkah]

Powiem szczerze że jakbym teraz miala się zastanawiać czy zachodzić w ciążę to by tego nie robiła wiedząc że jest ciężko z wyjazdem za granicę.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[zwyklylogin]

poczwarkaH..ja chyba tez.... moze przeczekalabym az cos sie zmieni..moze rok..moze dwa....tylko moj wiek juz nie pozwala mi czekac....

a tak.....moje USG prenatalne bedzie 19 lutego...strach był i bez wyroku............

..........póltora roku temu moj swiat sie zawalil wlasnie na USG prenatalnym........

[MoszKa88]

Napisane przez poczwarkah

Powiem szczerze że jakbym teraz miala się zastanawiać czy zachodzić w ciążę to by tego nie robiła wiedząc że jest ciężko z wyjazdem za granicę.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

Tak samo bym zrobiła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ritka18]

Znów placze przez tych dupków! To jest takie straszne i przerażające!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Teraz to chyba trzeba robić w przyszłości tylko amnio, kasę z badań nieinwazyjnych trzeba zostawić na ewentualny wyjazd za granicę...
Tylko czy się odważe próbować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patzi88]

Też mam strasznie mieszane uczucia, czy dam rade próbować czy jak pójde na kontrole do ginekologa wziac recepte na tabletki abtykoncepcyjne żebym nie musiała sie denerwowac. Juz mi dzisiaj mąż powiedzial że w obecnej sytuacji nie pozwoli mi na zajscie w ciaze, on wie jaki był mój stan od badań które wykryły wady do dnia przyjecia do szpitala a w tej sytuacji boi sie tak samo jak ja. Federa ma prowadzic rozmowy z innymi państwami w sprawie dostepu do darmowego przerwania ciazy dla PL, zobaczymy w najbliższym czasie jak to sie potoczy. Wierze że sprawa nie ucichnie i stan prawny sie zmieni.
Nie możemy sie poddac w walce o ukochanego dzidziusia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Adda90]

Dziewczyny pamiętajcie, że jesteście najlepsze i najdzielniejsze na świecie! Wszytskie podjęłyśmy najlepszą decyzje dla naszych dzieciaczków, dla nas samych, dla naszych rodzin. Trzeba było mieć dużo siły, dużo odwagi w tym kraju, aby przejść przez procedury, wiemy jak było wiemy ile strachu, niepewności i często braku wsparcia że strony lekarzy doświadczyłyśmy. Pamiętajcie, że zawsze jest wyjście, niestety pomoc znajdziemy póki co tylko za granicą, ale na stronie federy będą na pewno pojawiać się aktualne i informacje. Pamiętajcie, że zasługujecie na tą pomoc i nie dajcie sobie wmówić, że trzeba urodzic bez względu na wszytsko, bo chorzy ludzie dla swoich obrzydliwych rozgrywek politycznych stwierdzili tak, a nie inaczej. Miejcie świadomość, że nasze koleżanki z Europy Zachodniej nie mają takich dylematów, też przezywaja tragedie, takie same jak my, ale one mają wsparcie i opiekę swojego państwa, nas to państwo zdradziło . Trzymajmy się wszytskie i walczmy o swoje marzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meegajra]

Wiecie co, ja miałam aborcję w kwietniu tamtego roku. Córka miała dużo ciężkich wad, w tym brak obu nerek i pęcherza moczowego, a co za tym idzie nie miałam wód płodowych. Macica ją zgniatała, i im byłaby większa to byłoby coraz gorzej. I nie wyobrażałam sobie kontynuować tej ciąży, bo po co? żeby się tylko męczyła? Żeby ją zgniatała i deformowała coraz bardziej?
I jak wcześniej nikomu nie życzyłam, żeby się znalazł w takiej sytuacji jak ja, tak teraz, każdej kobiecie, która głosowała na pis i konfederację i była za tym zakazem, życzę, żeby tego doświadczyła, bo może wtedy zrozumie.
Żeby nosiła w sobie "trupa", że tak to brzydko i okrutnie nazwę, żeby urodziła ciężko upośledzone dziecko, któro będzie wegetować, żeby się nim przez całą dobę, przez całe swoje życie sama nim zajmowała. Bo te kobiety zostają później same, facet prędzej czy później ją zostawi.
Żeby musiała żebrać pieniądze na leczenie, bo państwo jej ich nie da i nie pomoże.
Żeby jej dziecko, z Zespołem Downa waliło ją codziennie po twarzy, pluło na nią i było agresywne, próbowało ją zgwałcić albo jej córkę- bo tak się dzieje, te uśmiechnięte dzieciaczki z ZD co pokazują w telewizji to tylko 1% z tych dzieci, że tak dobrze funkcjonują, reszta z ZD to ciężkie przypadki, są bardzo agresywne.
I niech rodzą te dzieci, bo chyba przecież nie będą hipokrytkami i nie pójdą po ciuchu usunąć ciąże, a później udawać, że poroniły?

Tego im życzę, za to że się sprzedały za 500+ i inne plusy, które teraz nawet nie są tyle warte, bo wszystkie ceny poszły do góry. Za to, że są zbyt głupie, by usiąść i poczytać rzetelne informacje, np artykuły medyczne o różnych wadach, co się dzieje z płodami i "życiem" tych dzieci po porodzie, jak wygląda(ła) aborcja w Polsce., tylko ślepo wierzą w te głupoty tvpis.

[Platynowa91]

Ja teraz staram się unikać TV, ale wczoraj odpaliłem fakty TVN. Oczywiście zaostrzenie prawa aborcyjnego było pierwszym tematem. W materiale pokazywali takie zamglone (ocenzurowane?) zdjęcia dzieci między innymi z holoprosencefalia i zespołem Patau z komentarzem, że zdjęcia są zbyt drastyczne żeby pokazywać je w tym czasie antenowym. Od razu łzy mi napłynęły do oczu, bo mój syn miał właśnie takie wady i pomyślałam, że przecież o ile by się urodził to tak strasznie by cierpiał, a ludzie nawet nie chcieliby na niego patrzeć, bo widok byłby ,,zbyt drastyczny". Mój syn zawsze pozostanie w moim sercu, codziennie wieczorem z nim rozmawiam i chce wierzyć, że moja decyzja chociaż była najtrudniejsza w życiu uchroniła go od bólu i cierpienia.
Jeszcze w tych faktach pokazywali wypowiedź marszałka Terleckiego, który mówił, że ,,oni" od zawsze byli za ochrona dzieci z zespołem Downa i wobec tego się cieszą z rozstrzygnięcia TK. Straszna hipokryzja, bo to rozstrzygnięcie nie dotyczy tylko ZD, a poza tym właśnie oni pomijają, że osoby dotknięte trisomia 21, które są wysokofunkcjonujące to mały procent ogółu takich osób... Wiadomo, że z ZD często się wiążą inne wady, w tym poważne wady serca, ale kogo to obchodzi z tych ,,proliferow" (moim zdaniem ta nazwa ruchu powinna jednak brzmieć antichoice)?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Meegajra]

Właśnie teraz też oglądałam te fakty, gdzie pokazywali rozmazane zdjęcia chorych płodów, jeśli dobrze pamiętam to TVN już chyba drugi raz pokazuje te zdjęcia. Myślę, że dla nich ważne jest tylko, żeby urodzić, nie liczą się z tym, co się stanie z tymi dziećmi po porodzie i z kobietami, jak to wpłynie na ich życie i psychikę. Jak to wpłynie w sumie na całą rodzinę.
Jak patrzę na swój wczorajszy post, który napisałam, to uświadomiłam sobie dopiero teraz jak wielką złość czuję, bezsilność i strach.... I w sumie żałuję, że go napisałam. Chyba najwyższy czas, by udać się do psychologa...

[Domcziiik]

Jeżeli ktoś się czuje na tyle silny by urodzić to niech to zrobi, ale to nie powinno być kierowane wiarą czy przymusem innych, bo inaczej "uśmiercasz dziecko". Jeżeli ktoś robi to bo chce, pragnie zobaczyć to dziecko, uważa że podoła wyzwaniu wychowania takiego dziecka, to niech urodzi. WOLA WOLA... natomiast zabierać komuś opcję tego by poddać się terminacji bo Bozia widzi i się smuci, albo rodzina się smuci... mając Ciebie gdzieś i Twoje uczucia to to ukazuje jak bardzo to wszystko jest nierówne i pozbawione empatii wobec kobiety.

[Marine29]

Dziewczyny, jestem po dwóch terminacjach i czekam na połówkowe w poniedziałek. Nawet nie macie pojęcia jak bardzo się boję. Wiem tylko,że nikt nie zwróci mi mojego czasu. Walczmy o siebie, jeśli chcecie mieć dzieci starajcie się o nie. Nie czekajcie. Wbrew wszystkim i wszystkiemu musi się w końcu udać. Nie jesteśmy same!

[akada]

Napisane przez Meegajra

Właśnie teraz też oglądałam te fakty, gdzie pokazywali rozmazane zdjęcia chorych płodów, jeśli dobrze pamiętam to TVN już chyba drugi raz pokazuje te zdjęcia. Myślę, że dla nich ważne jest tylko, żeby urodzić, nie liczą się z tym, co się stanie z tymi dziećmi po porodzie i z kobietami, jak to wpłynie na ich życie i psychikę. Jak to wpłynie w sumie na całą rodzinę.
Jak patrzę na swój wczorajszy post, który napisałam, to uświadomiłam sobie dopiero teraz jak wielką złość czuję, bezsilność i strach.... I w sumie żałuję, że go napisałam. Chyba najwyższy czas, by udać się do psychologa...

Jeśli uważasz, że potrzeba Ci pogadać z psychologiem to pewnie, ale ja uważam, że to normalna złość. Sama czuje taki wk*rw mimo, że nigdy w Waszej sytuacji nie byłam, życzę wszystkim przeciwnikom aborcji tego co Ty. Może to dziwne, że tu zaglądam, ale nie mogę się pogodzić z tym co kobiety muszą przechodzić, sama mam 2 córki i jestem przerażona tym co się dzieje. Zakłamany katolicki kraj .... Najlepsze, że wcześniej byłam zwolenniczką kompromisu teraz jestem za aborcją do 12 tygodni. Na protesty mi ciężki chodzić z dwójką małych dzieci, ale jestem z Wami, wózek obklejony błyskawicą (i serduszkiem WOŚP), chętnie wesprę groszem jakąś organizacje, która w razie czego zorganizuje wyjazd za granice, tak zrobiłam w październiku teraz nie wiem kogo by wesprzeć ...

Przytulam Was mocno !

[Wmagda93]

Czesc dziewczyny ponownie!

Ja jestem po terminacji w listopadzie zeszlego roku poza granicami naszego kraju bo uwazam, ze procedura terminacji ciazy w Polsce jest chora i nieludzka. Nawet nie wypowiem sie na temat wyroku ktory teraz oglosili o aborcji w Polsce bo mysle, ze wszystkie kobiety, ktore kiedykolwiek przez to przeszly czuja teraz to samo.

Chce tylko napisac, ze mimo, ze wyrok zostal ogloszony niestety nie oznacza to, ze ilosc ciaz, ktore predysponuja do terminacji sie zmniejszy. Dlatego chcialabym zaoferowac tutaj swoja pomoc. Dla wszystkich dziewczyn, ktore nie wiedza gdzie jej szukac, jak zorganizowac wyjazd za granice, od czego zaczac to ja bardzo chetnie pomoge. Ja swoj wyjazd zorganizowalam sobie sama od A do Z bez pomocy zadnej fundacji co nie oznacza, ze nie sa one pomocne bo oczywiscie bardzo doceniam wszystkie osoby, ktore tam pracuja.

Jezeli jednak trafi na to forum ktos kto nie bedzie mial innego wyboru jak tylko wyjechac za granice to piszcie do mnie na priv. Pomoge we wszystkim.

Musimy sie nawzajem wspierac i majac nadzieje, ze jak najmniej nowych osob sie tu pojawi, pamietajcie, ze jestem do Waszej dyspozycji!

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!

[Beznadziejny_przypadek]

Dziewczyny... Z jednej strony w☠☠☠☠. Ostry, że zaostrzyli i tak marginalne prawo do aborcji w Polsce a z drugiej strony serce rośnie, że nikt potrzebujących kobiet samych nie zostawi. Są organizacje które pomogą w dostępie do legalnej aborcji nawet za granicą. Patrząc na siebie, pomimo że nie mam jakichś strasznych doświadczeń z terminacji w szpitalu... Gdyby mnie, ODPUKAĆ, spotkało to po raz drugi i tak rozważyłabym wyjazd za granicę.
Mnie bardziej martwi to, że w Polsce ludzie tak łatwo negatywnie oceniają innych, że dokonali aborcji. Patrząc przez pryzmat kościoła. A to jest wolny wybór każdej osoby która się na to decyduje! Na zachodzie jest to normalka i nikt nikogo nie ocenia. Dopóki nasz kraj nie stanie się świeckim, nic się nie zmieni. Bo Polska jest świeckim krajem niestety tylko w teorii (nie mam nic do kościoła, sama jestem wierząca ale nie jestem fanatyczką) ... Mam nadzieję, że jak starsze dwa pokolenia wymrą śmiercią naturalną to może trochę nastawienie ludzi się zmieni do tego tematu... Ale to jeszcze długie lata...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BosaStopka87]

A który kraj w Europie terminuje ciąże powyżej do 20-22 tygodnia? Tylko Holandia? Słowacja i Czechy chyba do 12 tygodnia a to jest zbyt wcześnie, żeby stwierdzić czy dziecko ma wadę genetyczna lub ciężka wadę rozwojowa.



Mnie 'rzutem' na tasmie się udało terminować ciąże. Tyle szczęścia w tym całym nieszczęściu

[poczwarkah]

Jeszcze Wlk Brytania i Belgia do 24 chyba.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[Ostatniedni]

W Szwecji można do 22tygodnia,pozniej jeśli płód nie jest zdolny do samodzielnego życia zbiera się konsyulium które o tym decyduje. Sama rozważałam Szwecję szczególnie że wystarczy zaświadczenie z nfztu że jest się ubezpieczonym i wszystko idzie na fundusz. Paradoks co?

[Beznadziejny_przypadek]

Napisane przez Ostatniedni

W Szwecji można do 22tygodnia,pozniej jeśli płód nie jest zdolny do samodzielnego życia zbiera się konsyulium które o tym decyduje. Sama rozważałam Szwecję szczególnie że wystarczy zaświadczenie z nfztu że jest się ubezpieczonym i wszystko idzie na fundusz. Paradoks co?

W takim razie może kobiety powinny zacząć wyjeżdżać do Szwecji i niech państwo polskie zwraca pieniądze. Ciekawe czy nie można by było jeszcze wyegzekwować kosztów podróży. Myślę że dobry prawnik i z tym by sobie poradził.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ondine85]

Czy można napisać wiadomość prywatną ?

[Mamiska]

Niestety ja doskonale wiem jak wygląda życie w naszym państwie z chorym dzieckiem mój syn(Down) miał tak ciężka wadę serca że miał operacje tylko ratujące życie, bo grdynator kliniki powiedziała mi oficjalnie że z tą wada serca to tylko przeszczep płóco-serce by go mógł uratowac ale dla tych dzieci nie ma dawców bo dawców jest bardzo mało, i nie biorą pod uwagę dzieci z zespołem. Pieniądze od państwa to 150zl,zasilku,musialm zrezygnować z pracy i mąż musiał wyjechać za granice. Pierwsze dwa lata prsktycznke musialm zamieszkać w szpitalu a starszy syn u dziadków. Do dziś ma o to żal do, mnie pomimo że ma 20 lat. Te wszystkie stersy nerwy czy, się obudzi na drugi dzień. Upośledzenie umiarkowane miał ale wada serca go blokowała (jedna komora). W wieku, 7 lat, na noc mail zakładane pieluchy, nie mówił tylko pojedyńcze słowa, chodził ale tylko krótkie dystansy sinica centrala mu nie pozwala zaraz był siny i zmęczony więc na spacery tylko z wózkiem. (nie mógł być rechabiltowany bo zaraz był siny i tracił przytomność, nawet ząbki, miał leczona w znieczuleni ogólnym).Pamiętam jak ludzie się patrzyli na nas dzieci wytkaly palcami, i mówili rodzicom że taki duży chłopak a we wózku. Pamiętam też jak zaczepal ludzi ciągnął za płacz pewna kobiete a ona na mnie wsykoczyla żebym, pilonwla bachora że nie umie wychować dziecka i nie wytrzymała wykrzyczał że ma zespół Downa i nie da się mu wszystkiego, wytłumaczyć to przeprosiła. Przez jego krótkie życie(7lat) dużo takich spojrzeń i pożałowania doznałam. Czemu oni nie porozmawiają z rodzicami wszystkich dzieci, z ZD. A nie mydła ludziom oczy tymi słodkimi bobasami tymi obietnicami bez pokrycia i niech nie zmuszają ludzi do poświęceń bo nie wszytcy wytrzymają i ośrodki dla takich dzieci niepełnosprawnych będą pękać w szwach. I nie wyobrażam sobie żeby mój drugi sym z ZD (terminacja 28 lutego zeszło, roku w 20tygoniu)przyszedl,na świat mając w domu 4 małych dzieci. I nie wyobrażam sobie być teraz w tej sytuacji co rok temu. Napewno, zrobiła bym wszytko żeby nie donosić ciąży z chorym płodem żeby nie patrzeć na jego cieprienie, nie przywiązywać się i nie mieć wspomnień.

[agnieszka_kak]

Napisane przez BosaStopka87

A który kraj w Europie terminuje ciąże powyżej do 20-22 tygodnia? Tylko Holandia? Słowacja i Czechy chyba do 12 tygodnia a to jest zbyt wcześnie, żeby stwierdzić czy dziecko ma wadę genetyczna lub ciężka wadę rozwojowa.



Mnie 'rzutem' na tasmie się udało terminować ciąże. Tyle szczęścia w tym całym nieszczęściu

Miedzy 12 a 20 to chyba kazdy, tylko to juz nie zawsze jest "na zyczenie", tylko trzeba przedstawic dokumentacje medyczna.

[1b9959bfe12940dd3f60b1095d45edd9b03f9ab0_65540a1f29edd]

Dziewczyny... czy któraś z Was robiła testy - badania krwi (np Panorama)? Czy to są wykrywalne testy, naprawdę pokazują że dziecko jest chore? Czy tylko inwazyjne amnio daje prawdziwy wynik? Dziękuję.

[poczwarkah]

Zdarzają się w tych testach wyniki fałszywie dodatnie, ale bardzo rzadko. Czy ten test jest dla Ciebie to w dużej mierze decyduje kontekst. Jeśli masz np dobre wyniki USG i biochemii w teście Pappa A mimo to panikujesz to zdecydowanie te testy są dla Ciebie. Jeśli w pappie albo samym USG coś jest nie tak, to lepiej zrobić od razu amniopunkcje.

Wysłane z mojego SM-A600FN przy użyciu Tapatalka

[BosaStopka87]

Jeśli USG jest kiepskie to tylko Amino. U mnie były 2 markery ZD i niestety potwierdziło się. Pappa też buła bardzo kiepska

[Ritka18]

U mnie krew była kiepska, usg prenatalne w 12 tyg w porządku. Wyszło wysokie ryzyko, lekarz powiedział, że najlepiej amnio zrobić. Na fb pod postem badań nieinwazyjnych znalazłam 2 kobiety, którym te testy pokazały zdrowe dzieci, a mimo to urodziły chore. Więc zawsze jest możliwość, że czegoś nie wykryją(w ich przypadkach ZD)

Znalazlam dziś w sieci: "Ryzyko ponownego wystąpienia trisomii 21, w☠kolejnych ciążach matki (<35 roku życia) wynosi około 1,5 proc."

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Platynowa91]

U mnie i krew i USG fatalne! Amnio wykazała ZP. Genetyk powiedziała, że ryzyko powtórki w kolejnej ciąży to 1 procent, aczkolwiek ryzyko wzrasta wraz z wiekiem, a po 35 roku życia rośnie skokowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Katjus]

Trzymajcie mnie. Czytalam przed chwila artykul o kobiecie ktora w 16tyg dowiedziala sie ze dziecko ma bezmozgowie i umrze po porodzie. Dostala propozycje aborcji. Nie skorzystala, ale zdecydowala sie wywolac porod natychmiast. Dziecko urodzilo sie martwe... Pod artykulem komentarze pisowskich prolifeow ze jednak mozna nie usuwac tylko urodzic i brawo dla tej mamy itp. Ja naprawde jestem w szoku ze ludzie w ogole nie wiedza nic! Nawet tego ze terminacja to najczesciej wlasnie wywolanie porodu. Jak sprawic zeby edukacja w tym kraju byla na chociaz troch wyzszym poziomie? Zaraz sie okaze ze nawet pis jest za terminacja tylko nie wie co to jest 😶

[Mamiska]

No brak mi słów. Może faktycznie oni nie wiedzą że trzeba urodzić naturalnie. Tak jak wypowiadają się ze półd prawdopodobnie ma wady i zdążają się pomyłki, a przecież amniopunkcja daje 100% pwaność czy jest, zdrowe czy chore. Wątpię że kobiety bez 100% pewności zdecydowały by się na terminacje, upragnionego wyczekiwanego dzieciątka.

[Kaaach]

Dziewczyny teraz biorą się za In Vitro... Już wykreślili leczenie niepłodności z narodowego programu zdrowia... Nie, żeby państwo w jakikolwiek sposób wcześniej pomagało, ale można było chociaż liczyć na 3 refundację leków, a teraz może i to cofną.... Strach pomyśleć co będzie dalej... Koniec z darmowymi badaniami prenatalnym po 35 rż? Zakaz badań NIPT??

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ritka18]

Ja ciągle słyszę, że zabijają dzieci, które są zdrowe, bo badania się pomyliły. To ciemnogród, pisiory robią jeszcze wiekszy, rzygam ich rządami!
Wczoraj w pseudowiadomosciach mówią że trwa finał Wospu, ale jak ktoś chce pomagać to tu jest świetny caritas który najlepiej pomaga i można na niego wpłacać... ja już się staram ich nie oglądać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz