Co dziś zjadłaś ciężarówko ?? :-)

[pokrzywa1981]

Dziś zasłużyłam na żywieniową oto co dziś wpałaszowałam (bez oszukiwanai was i siebie samej ):

Śniadanie: 2 hamburgery z serem z lidla (450 kcl każdy w/g danych producenta)

Przekąski: 3 banany, paczuszka słonecznika, paczka ciastek herbatniki w czekoladzie

Obiad: barszczyk czerwony z 3 pierogami z mięskiem mamuśiowej roboty

Kolacja: płatki owsiane z wanilia i cynamonem

MASAKRA !!!! brawa dla mojej głupoty !!

Jutro będzie lepiej i zdrowiej

[scarlett26]

Napisane przez pokrzywa1981

Dziś zasłużyłam na żywieniową oto co dziś wpałaszowałam (bez oszukiwanai was i siebie samej ):

Śniadanie: 2 hamburgery z serem z lidla (450 kcl każdy w/g danych producenta)

Przekąski: 3 banany, paczuszka słonecznika, paczka ciastek herbatniki w czekoladzie

Obiad: barszczyk czerwony z 3 pierogami z mięskiem mamuśiowej roboty

Kolacja: płatki owsiane z wanilia i cynamonem

MASAKRA !!!! brawa dla mojej głupoty !!

Jutro będzie lepiej i zdrowiej

Zazdroszczę, że możesz, naprawdę. Ja mam wielowodzie i mam wrażenie, że mój żołądek przestał istnieć i że wszystko co ziem godzinami stoi mi w przełyku. Rano na czczo wzięła leki i wypiłam do nich pół szklanki wody. Do południa odbijało mi się tą wodą i walczył am żeby nie zwymiotować. Koło południa czuł am się głodna, ale znów miałam to idiotyxczne wrażenie, że jedzenie mi się w brzuchu nie zmieści tak jest napięty i przepełniony. Zjadłam banana - i znów męczarnia żeby go nie zwrócić. Wieczorem szłam na szkołę rodzenia, koło 16 wypiłam herbatę i 5 biszkoptów ma czarnych w niej, a wciąż jeszcze czułem tego banana. Po powrocie do domu napiłam się tylko i choć siedział am jeszcze z 2 godziny po tym to wszystko mi się cofało przez większość nocy.

Twój jadłospis to dla mnie żarcie na jakieś pewnie 2 tygodnie - naprawdę zazdroszczę, że możesz SE zrobić taką imprezkę.

[pokrzywa1981]

Oto co dziś zjadłam, niestety nadal dalekie od ideału

2 spore rogale z wędliną i białym serem ( z łakomstwa)
warzywa greckie na patelnie z kawałkami kurczaka
kefir
2 ciastka ala markizy
2 rządki czekolady
1 banan i 2 jabłka

[serduszkooo22]

Czesc dziewuszki ,przyszle mamuski Tez jestem w ciazy 14 tydz. ,termin mam na 10 lipca wiec w sam upal:P ufff bedzie goraco,ale za to jaka fajna data na urodzinki
Co dzis zjadlam...hmm
codziennie rano musze zjesc koniecznie 2 kromeczki np. z serkiem topionym(nigdy nie jadalam sniadan ale odkad jestem w ciazy musze)
jagurt
zupka na obiad
skusilam sie dzis na slodka buleczke i duzo sie nawadniam woda mineralna, herbatka zielona.Owoce.
Jak narazie lekarz jest zadowolony z mojej wagi ale juz nie dlugo sie to zmieni.Boje sie tego dlatego nie jem za dwoch,ale tez sie nie zagladzam,jem jak jadlam tylko te sniadanie doszlo. Do szczuplutkich nie naleze,wiec troszke sie pilnuje zeby po prodzie nie miec problemow ze straceniem wagi.

[corka_rosy]

Dziewczyny, jak czytam, co zjadłyście, to zastanawiam się, czy nie chodzicie straszliwie głodne... Jak dla mnie jecie bardzo bardzo mało. Ja staram się codziennie 5 posiłków plus dużo piję. Moje odżywianie nie odbiega za bardzo od tego sprzed ciąży, może tylko bardziej ulegam zachciankom i jem o trochę późniejszej porze ostatni posiłek. Plus jem od kilku tygodni jem więcej słodyczy niestety. To, co zjadłam dziś:
1. owsianka z mlekiem 3,2% z łyżką serka wiejskiego, kilkoma śliwkami suszonymi i orzechami włoskimi
2. kilka domowych pierniczków bez czekolady i banan
3. pomidorówka z makaronem, zrazy wieprzowe z kaszą gryczaną i sałatką z kapusty kiszonej (wszystkie półprodukty super ekologiczne )
4. kilka ciasteczek domowych i 2 kostki czekolady
5. 2 naleśniki z pieczarkami, serem, oliwkami i kukurydzą
6. przed chwilą jeszcze wciągnęłam 2 pomarańcze.

Nie rozumiem, jak można najeść się kanapką na śniadanie, potem zupą i kilkoma ciasteczkami Oczywiście rozumiem mdłości, wymioty - też tak miałam na początku i niewiele jadałam. Dodam tylko, że jestem w 26 tyg i do tej pory przytyłam 5 kg.

[scarlett26]

Napisane przez corka_rosy

Dziewczyny, jak czytam, co zjadłyście, to zastanawiam się, czy nie chodzicie straszliwie głodne... Jak dla mnie jecie bardzo bardzo mało. Ja staram się codziennie 5 posiłków plus dużo piję. Moje odżywianie nie odbiega za bardzo od tego sprzed ciąży, może tylko bardziej ulegam zachciankom i jem o trochę późniejszej porze ostatni posiłek. Plus jem od kilku tygodni jem więcej słodyczy niestety. To, co zjadłam dziś:
1. owsianka z mlekiem 3,2% z łyżką serka wiejskiego, kilkoma śliwkami suszonymi i orzechami włoskimi
2. kilka domowych pierniczków bez czekolady i banan
3. pomidorówka z makaronem, zrazy wieprzowe z kaszą gryczaną i sałatką z kapusty kiszonej (wszystkie półprodukty super ekologiczne )
4. kilka ciasteczek domowych i 2 kostki czekolady
5. 2 naleśniki z pieczarkami, serem, oliwkami i kukurydzą
6. przed chwilą jeszcze wciągnęłam 2 pomarańcze.

Nie rozumiem, jak można najeść się kanapką na śniadanie, potem zupą i kilkoma ciasteczkami Oczywiście rozumiem mdłości, wymioty - też tak miałam na początku i niewiele jadałam. Dodam tylko, że jestem w 26 tyg i do tej pory przytyłam 5 kg.

A ja nie rozumiem, jak można zmieścić w brzuchu w którym z wielowodziem mam i bez jedzenia tak okropne uczucie przepełnienie i lokatorka upierdliwie kopiąc a w żołądek tyle jedzenia. Banana jem pół godziny i 3 kolejne mam wrażenie, że go zwróce. Jak bym zjadła którykolwiek z Twoich posiłków to bym umarła. Ciesz się, że tak dobrze znosisz ciążę.

[Klarissa]

Napisane przez corka_rosy

Nie rozumiem, jak można najeść się kanapką na śniadanie, potem zupą i kilkoma ciasteczkami Oczywiście rozumiem mdłości, wymioty - też tak miałam na początku i niewiele jadałam. Dodam tylko, że jestem w 26 tyg i do tej pory przytyłam 5 kg.

Ja poza ciążą jadam 1-2 posiłków dziennie, niezbyt dużych
Więc jak teraz jem około 4 posiłków to dla mnie jest mega obżarstwo.

[201704210903]

kurcze w porównaniu do was to pochłaniam ogromne ilości jedzenia! aż mi głupio się zrobiło, że tak dużo jem.... na szczęście tylko 1 kg na plus, ale to dopiero 8 tydzień

[corka_rosy]

Napisane przez scarlett26

A ja nie rozumiem, jak można zmieścić w brzuchu w którym z wielowodziem mam i bez jedzenia tak okropne uczucie przepełnienie i lokatorka upierdliwie kopiąc a w żołądek tyle jedzenia. Banana jem pół godziny i 3 kolejne mam wrażenie, że go zwróce. Jak bym zjadła którykolwiek z Twoich posiłków to bym umarła. Ciesz się, że tak dobrze znosisz ciążę.

Czytałam już Twoją wypowiedź wyżej i wcale Ci nie zazdroszczę...
Abstrahując od Twoich problemów zdrowotnych, czasem jak czytam, co i ile jedzą dziewczyny w ciąży niemające żadnych problemów, mam wrażenie, że propagują jakąś anoreksję ciążową. I to jest to, czego nie rozumiem.

[pokrzywa1981]

śniadanie: 2 kromki mormona + dwie parówki
obiadokolacja: omlet na ostro z 4 jaj z dodatkami
przekąski: rządek czekolady, owoce mrożone, banan, marchewki

[patiwwa]

śniadanie późne po badaniu glukozy
grillowana duża kanapka z mozarellą i różnymi warzywami świeżymi
sok pomarańczowy
kawa z mlekiem

obiad
warzywa gotowane na parze z 3 kromkami pełnoziarnistego chleba
2 szklanki soku multiwitamina

na kolacje planuje owsianke zobaczymy czy wyjdzie.. a no i gruszka lub banan

Jak radzicie sobie z napadami głodu? Oczywiście mówię tu o powstrzymywaniu się od niezdrowych i nadprogramowych kalorii
Mi bardzo pomagają płatki owsiane i pełnoziarnisty chleb ale ile można

[Klarissa]

Napisane przez corka_rosy

Czytałam już Twoją wypowiedź wyżej i wcale Ci nie zazdroszczę...
Abstrahując od Twoich problemów zdrowotnych, czasem jak czytam, co i ile jedzą dziewczyny w ciąży niemające żadnych problemów, mam wrażenie, że propagują jakąś anoreksję ciążową. I to jest to, czego nie rozumiem.

Ja mam mały brzuch a duże dziecko.
Jedzenie mi się zwyczajnie nie mieści, jak zjem za dużo mam potem okropną zgagę albo biegunkę. To nie tak, że ktoś się dietuje w ciąży, to często samo z siebie tak wychodzi. Nawet jak mam smak na to czy tamto to wiem, że potem sobie to odcierpię... dlatego często rezygnuję z jedzenia.

Ja dzisiaj zjadłam na śniadanie 1,5 kromki chleba z serkiem danio, na drugie śniadanie dojadłam kawałek banana po mojej córce, na obiad żurek z ziemniakami miseczka ok 300g, na kolację 2 kanapki z chudą szynką i papryką surową. Gdzieś po drodze jeszcze kawałek szarlotki domowej zmieściłam. Nie wiem czy dzisiaj coś jeszcze zjem, czuję się fatalnie...

[pokrzywa1981]

Mój dzisiejszy jadłospis i też po porannym badaniu glukozą która po dodatku sporej ilości cytryny nawet mi smakowała

Śniadanie: 2 kromeczki mormona z serkiem topionym

2 Śniadanie: 3 kromeczki mormona z serem białym z ziołami z aldika z garścią pomidorków koktailowych i całą paprką

Przekąski: pomarańcza i 2 banany

Obiadokolacja: wieeeeeeelllllgaśny tależ sałatki (roszponka + cebula + papryka + pomidorki kokrailowe + serek apetina clasic + sosik koperkowo-ziołowy z grzankami)

[pokrzywa1981]

Oto co dziś zjadłam

Śniadanko : rogal z serem białym o smaku ziół + duża ilość sałatki takiej jak wczoraj

Przekąski : 1 banan, 1 pomarańcza, jogurt wiśniowy

Obiadokolacja : grzanki z wielgaśną porcją sałatki (ser feta + pomidorki śliwkowe + cebulka + papryka + sałata lodowa + sos koperkowo-ziołowy)

Pewnie do wieczorneo filmu dorzuce marcheweczki

[scarlett26]

U mnie znowu dno z jedzeniem - wczoraj było lepiej, ale dziś takie nudności i wymioty, że tylko kromka chleba z dżemem malinowym. No ale jestem z siebie dumna, bo udało mi się wypić 3/4 l wody mineralnej i 3 kubki herbaty, co przy takim samo poczuciu jak na mnie to ogromne osiągnięcie....

Nie mogę doczekać się końca..... I to straszne, bo nie ze względu na dziecko, ale na koniec tych nudności i wymiotów..... I oby rwy też.

[pokrzywa1981]

Śniadanie: duża sałatka jak wczoraj z grzankami (4 szt)

Obiadokolacja: udko kurczaka z kaszą gryczaną i sałatką

Przekąski nadprogramowe: 4 pomarańcze, 1/2 tabliczka czekolady z orzechami, kilka krówek,

[scarlett26]

Napisane przez pokrzywa1981

Śniadanie: duża sałatka jak wczoraj z grzankami (4 szt)

Obiadokolacja: udko kurczaka z kaszą gryczaną i sałatką

Przekąski nadprogramowe: 4 pomarańcze, 1/2 tabliczka czekolady z orzechami, kilka krówek,

Nie krzyw się tak na te słodycze, jak wcześniej jadłaś 5 posiłków, a dziś raptem 2 to do słodkiego ciągnęło....

[strippi]

Napisane przez corka_rosy

Czytałam już Twoją wypowiedź wyżej i wcale Ci nie zazdroszczę...
Abstrahując od Twoich problemów zdrowotnych, czasem jak czytam, co i ile jedzą dziewczyny w ciąży niemające żadnych problemów, mam wrażenie, że propagują jakąś anoreksję ciążową. I to jest to, czego nie rozumiem.

dokładnie tak, jak czytam niektóre posty to po prostu nie wiem czy płakać czy się śmiać

najlepiej w ogóle nie jeść, po co, przecież trzeba dbać o linię

Ja jem 5 posiłków dziennie, staram się by wszystko było było zdrowe i pożyteczne dla dzidzi.
Obecnie zaczynam 35 tydzień i mam 6 kg na plusie, z czego prawie 3 kg to mój synek

Dziś zaszalałam i zjadłam na obiad pyszną pizzę, bo mąż zabrał mnie do naszej ulubionej restauracji Na szczęście tak jestem najedzona, że na kolację zjadłam mandarynkę, kiwi i pamelo - mniam!

[mmarlenaa]

17 tydzień ciąży, waga początkowa 51kg, obecnie 52,5 kg

I Śniadanie: płatki Corn Flakes+mleko łaciate 3,2%+ rodzynki
II Śniadanie: 2 kromki chleba+ 4 cienkie plasterki chudziutkiej szyneczki+pomidor

Przekąski: banan, pół tabliczki czekolady z nadzieniem kokosowym

Obiad : zupa ogórkowa
2 krokiety z pieczarkami ( wyszły mi takie pyszne, że chyba skuszę sie jeszcze na 1 )
Mam zamiar zjeść jeszcze pomarańczę bo od kilku dni codziennie wieczorem jem 1 szt.

Poza tym cały dzień popijam Nałęczowiankę bo o ile z jedzeniem nie mam problemu to z piciem owszem :/ nic mi nie smakuje, jedynie wodę piję ale przydałoby się zwiększyć jej ilość...

[strippi]

mmarlenaa - ale mi zrobiłaś ochotę na krokiety oddawaj jednego

[pokrzywa1981]

Oto mój dzisiejszy jadłospis:

1. 10.00 - 1,5 kromki z wędliną i metką łososiową

2. 13.00 - sałatka (sałata lodowa + szpinak + oliwki + pomidorki + papryka + ser feta + sosik koperkowo-ziołowy + grzanki)

3. 16.00 - jabłoko + pomarańcza + jogurt wiśniowy ze słonecznikiem i płatkami owsianymi

4. 19.00 - najprawdopodobniej 2 kromki z serem białym i miodem

[pani22ka]

Napisane przez pokrzywa1981

i metką łososiową

nie wolno. surowizna!
(też uwielbiam )

[mela1234]

Zdrowo się odżywiacie, a ja najchętniej bym tylko fasolkę szparagową z masełkiem i bułką tartą jadła.

[pokrzywa1981]

Dziś niedziela więc pozwoliłam sobie na większe domowe wypieki Oto co dziś wylądowało w moim rosnącym brzuchalu :

10.00 - sałatka jaka jak wczoraj

14.00 - kawałek tarty warzywno - mięsnej

wieczorkiem - kawałek murzynka, który właśnie dopieka się w prodziżu

Miłej niedzieli wszystkim mamuśkom

[strippi]

Napisane przez mela1234

Zdrowo się odżywiacie, a ja najchętniej bym tylko fasolkę szparagową z masełkiem i bułką tartą jadła.

tak to jest na początku ja jadłam przez jakieś 3 tygodnie kanapki z pasztetem na 3 posiłki, nic innego mi nie smakowało i po wszystkim miałam mdłości, a przed ciążą nie jadłam pasztetu - bo nie lubię

[pokrzywa1981]

Dziś mój jadłospis wygląda następująco :

8.00 - grahamka z serem białym i dżemem + szklanka mleka

10.00 - jabłko i banan polane niewielką ilością jogurtu wiśniowego

13.00 - kawałek tarty z niedzieli z keczupem i pomidorkami

16.00 - pół kawałka murzynka + szklanka mleka

19.00 - sałatka (szpinak + sałata lodowa + pomidorki + ser feta + oliwki + papryka + sos koperkowo-ziołowy + grzanki)

[pokrzywa1981]

7.00 - grahamka z sełatką z makreli

10.00 - 2 sałatki takie jak wczoraj

Kawałek murzynka z lodami tiramisu

1 banan i 1 jabłko

16.00 - kawałek tarty mięsno-warzywnej

19.00 - grahamka z sałatą z makreli i białym serem

[pokrzywa1981]

Dziś jest dla mnie ważny dzień bo dziś ide do ginekologa Mam nadzieje na poznanie wagi mojej kruszynki 4 tyg temu ważyła 860 gram Dziś jest 28 tydz i 2 dzień ciąży Niemoge się doczekać gdy ją zobacze na monitorze usg Mój dzisiejszy plan żywieniowy

8.00 - kromka z masłem i serem białym + 1 paróweczka

10.00 - kromka z serem białym z papryką

13.00 - 60 gr makaronu (ważony przed zagotowaniem) + zielone pesto + pomidorki koktailowe + szpinak + oliwki (+ ewentualnie surówka z czerwonej kapusty)

16.00 - kefir + kilka marchewek w oczekiwaniu na wizyte u lekarza

19.00 - sałatka (2 jajka na twardo + sałata lodowa + pomidorki koktailowe + sosik jogurtowy na słodko)

[scarlett26]

Napisane przez pokrzywa1981

Dziś jest dla mnie ważny dzień bo dziś ide do ginekologa Mam nadzieje na poznanie wagi mojej kruszynki 4 tyg temu ważyła 860 gram Dziś jest 28 tydz i 2 dzień ciąży Niemoge się doczekać gdy ją zobacze na monitorze usg Mój dzisiejszy plan żywieniowy

8.00 - kromka z masłem i serem białym + 1 paróweczka

10.00 - kromka z serem białym z papryką

13.00 - 60 gr makaronu (ważony przed zagotowaniem) + zielone pesto + pomidorki koktailowe + szpinak + oliwki (+ ewentualnie surówka z czerwonej kapusty)

16.00 - kefir + kilka marchewek w oczekiwaniu na wizyte u lekarza

19.00 - sałatka (2 jajka na twardo + sałata lodowa + pomidorki koktailowe + sosik jogurtowy na słodko)

O kurcze, to moja ciąża młodsza o 1 dzień. Też mam dziś wizytę - 27.12 ważyła 840g. Ciekawe która pierwsza urodzi

[maharet1092]

Kurcze podziwiam wasze odżywianie.Mnie moje dziecko zmusiło wczoraj do zjedzenia kopytek z truskawkami, dzisiaj kopytek z innym sosem, a kompociki jabłkowe ze spiżarki to chyba niedługo skończę.