Mamusie Marcowe 2017 na roczek gotowe :) II cześć <3

[Almat]

Napisane przez asia_28w

U nas mały przewrót, bo po 2 dniach adaptacji na szybko szukałam nowego żłobka...to była jakaś masakra.

Wow, Asia, faktycznie opisane przez Ciebie spostrzeżenia powodują, że włos jeży się na głowie. My jesteśmy dopiero przed adaptacją, więc niewiele Ci podpowiem. Mnie nie zależy jakos szczególnie w tym momencie na rozwijających zabawach (bo Szymo będzie w żłobku tylko kilka h), bardziej skupiam się na karmieniu i usypianiu, ale jak widać, w tamtym żłobku nic nie było wykonywane poprawnie. Na samą myśl o telepaniu wózkiem/dzieckiem, żeby usnęło, krew mi w żyłach buzuje.


A jak po tych kilku dniach w nowej placówce?

Napisane przez witch_18

Hej hej, odzywam się i ja Wiosna przyszła cudowna w tym roku,wiec korzystamy ile się da. Jakoś wypadłam z obiegu tutaj i potem ciężko było się „wtrącić”

Aktualnie zmagamy się w domu z zapaleniem spojówek. Zaczęło się od Igi, potem mąż i na końcu najmocniej złapało mnie :/ mamy antybiotyk w kroplach i powoli wychodzimy na prostą. Co do mmr to my nie szczepiliśmy jeszcze. Dupa tylko ze mnie,bo mieliśmy kontrole u neurolog i zupełnie zapomniałam spytać czy ze względu na obniżone napięcie nie powinnismy dostać odroczenia :/ tak zła na siebie jestem. O wszystkim innym pamiętałam a o tym nie. Przychodnia nas jeszcze nie ściga,ale to pewnie kwestia czasu.

Co do zębów to u nas wybiły się w weekend dwójki na dole. Towarzyszył temu bunt na jedzenie, tylko chleb i bułki były tolerowane Z chodzeniem jesteśmy na etapie przesuwania się przy meblach i z pchaczem lubo się przemieszczać. Ogólnie stawanie czy wspinanie się po nas to Igi ulubione zajęcie ostatnio


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hej Witch
A nie masz możliwości przedzwonić do tej Pani doktor? Kiedy masz kolejną wizytę? Myślisz, że od razu będą Was ścigać? Bo podejrzewam, że w NFZcie to mają straaaaszny bałagan.
My teraz pod koniec maja szczepimy drugą dawkę pneumo. Potem gdzieś w czerwcu/lipcu zaszczepię chyba MMR i zacznę meningokoki.


A jak zapalenie? Wydobrzeliście?

Napisane przez youan

Asia jestem zwolennikiem adaptacji bez Rodzica bo łatwiej wtedy Dziecku zrozumieć że Mamy tu nie ma a że jest sytuacja "Mamo byłaś wczoraj, dlaczego dziś wychodzisz?" Ale makabryczne ta przechowalnia, bo żłobkiem trudno to nazwać :/

Almat karmie nadal tak jak z Starsza po roku zdecydowałam o odstawieniu (2 miesiące karmienie tylko w nocy by w wieku 14 miesięcy odstawić ja w ogóle) tak teraz przeraża mnie myśl fazy odstawienia bo czuje ze będzie ciężko czekam do wakacji i urlopu chyba bo nie ogarne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Youan a Ty możesz podglądać swoją młodszą na kamerce w żłobku? Bo adaptacja bez rodzica i brak możliwości podejrzenia na kamerce trochę mnie stresują. Tylko w przypadku samorzadowego jestem w stanie iść na takie ustepstwa, bo wydaje mi się, że tam jest mniejsza rotacja, pracownikom bardziej zależy na pracy i lepiej się do niej przykładają (lub w mniejszym stopniu pracują tam ludzie z przypadku).




Dzewczyny a jakie macie plany wakacyjne? I co kupujecie na Dzień Dziecka?

[witch_18]

Z zapalenia spojówek się wyleczyłyśmy,ale teraz walczymy z gilem 🤷☠♀️ Byliśmy teraz kilka dni razem z dziadkami w Ustce no i pogoda zdradliwa tam jest. Najpierw nas złapał katar a teraz Iga. Życie, oby tylko takie przypadłości nas łapały


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

A z Dniem Dziecka to nie mam pomysłu póki co. Iga ma już i tak cały pokój zastawiony zabawkami,więc chyba będzie symbolicznie coś.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Almat u nas żłobek państwowy z mnóstwem dobrych opinii więc nie szaleje poza tym po roku w przedszkolu wiem jak to wygląda z drugiej strony i nie świruje bo nakręcanie się nie ma sensu dla mnie

Brak pomysłu na prezent tzn marzy się M kupić jej auto na akumulator za 900zl

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Almat]

Witch, no i nas dopadł gil. A zarazila nas moja mama, do której pojechaliśmy na kilka dni. Ją coś złapalo i się kryła z choroba, bo "gdybym Wam powiedziala to byście zaraz pojechali a ja się stesknilam"... (jak zobaczyla jak Szymek męczyl się z katarem, wyrywal przy odciaganiu i budzil co chwila, bo oddychać nie móGł to wyrzuty sumienia zjeść ja chciały. Chyba szybko takiego numeru już nie wywinie). No i jak to bywa, Szymek przeszedł wszystko duzo łagodniej a ja sie jeszcze pozbierać nie mogę i ide dzis po przedłużenie L4. Plus calej sytuacji taki, ze o tydzień albo i troche wiecej przesunie mi sie powrót do pracy

Co do prezentów to u nas stanęło na dmuchanej krowie z Tootiny, lego duplo i macie wodnej firmy Tomy. Tę ostatnią polecam, bo chociaz jeszcze jej nie mamy (prezent od dziadkow) to czytalam same zachwyty.

W tym tygodniu będziemy pewnie mieć info dot żłobka państwowego. Proszę o kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[witch_18]

A my jesteśmy dupy i do dzisiaj składa się wnioski o żłobek miejski a my nie mamy zaświadczeń o zatrudnieniu zwłaszcza ze mną problem,bo mi Wawa wysyła.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[youan]

Witch wyślij dziś choćby poczta polska. Potem zrobisz pismo o przywrócenie terminu lub po prostu uzupełnisz To państwowa firma więc kpa rzecz święta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

U nas już zleciały 3 tyg adaptacji w nowym żłobku. Jestem zadowolona. Co prawda nie obyło się bez płaczu (do tej pory płacze co rano jak jest tam oddawana), ale podobno przestała płakać w dzień, zaczęła integrować się z dziećmi, bawić, i pięknie jeść (w końcu moja chudzina przybiera i myślę, że mamy aktualnie ok. 8900 ). Progres pojawił się początkiem tego tygodnia, odbieram ją uśmiechniętą, macha "ciociom" na do widzenia, widać, że się do nich przyzwyczaiła i polubiła. Wraz ze wzrostem apetytu i zjadaniem wszystkiego poprawiło się z kupami. W końcu zeszliśmy z 4-6 rzadkich na 1-2 zbite, bo ten temat spędzał mi sen z powiek. Juz miałam robić próby odstawiania glutenu...


Aktualnie dzisiaj nie poszła do żłobka bo całą noc gorączkowała dość wysoko, byłyśmy u lekarza i wersje są 3: albo zęby (bo w końcu przebijają się górne jedynki, a podobno wszystko tak rozpulchnione jakby miały wyjść na raz jeszcze 3 i 4 na dole ), albo 3 dniówka- to się okaże, no albo zaczyna się coś innego. Na razie nic się innego poza gorączką nie dzieje. Ja sobie przedłużyłam urlop do końca miesiąca, także mała będzie chodzić do żłobka ale jeszcze na krócej

[youan]

Hej ho jest tu ktoś jeszcze?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1906monika]

Jestem

Zapracowana, w każdej wolnej chwili pracowałam nad książka i w przyszłym tygodniu chyba w końcu ruszy sprzedaż
https://blw.guguga.pl

Mały się dostał do żłobka i idzie od września. Jeszcze sobie tego nie wyobrażam

[youan]

Napisane przez 1906monika

Jestem

Zapracowana, w każdej wolnej chwili pracowałam nad książka i w przyszłym tygodniu chyba w końcu ruszy sprzedaż
https://blw.guguga.pl

Mały się dostał do żłobka i idzie od września. Jeszcze sobie tego nie wyobrażam

Wiesz ja już prawie zapomniałam jak to było siedzieć w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Almat]

I ja w pracy od 2tyg, na szczescie do wrzesnia z małym siedzą babcie i tata. W sierpniu chcemy wyskoczyc na tydzien nad Bałtyk.

Wszystkie maluchy juz chodza/biegaja?

Monika, gratulacje! rozumiem, ze do rozszerzania diety zabieralas sie juz z myślą napisania ksiazki i gromadzenia materialow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Bhanuni12]

Hejo dziewczyny, może ktoś tu już o to pytał. Moja ma 16 miesięcy od ponad miesiąca w nocy się budzi i płacze bez powodu. Czasem potrafi siedziec godzine, nie chce ani na ręce ani butelki ani nic.
Miały tak wasze pociechy? O co tu chodzi?

[1906monika]

Napisane przez Almat

I ja w pracy od 2tyg, na szczescie do wrzesnia z małym siedzą babcie i tata. W sierpniu chcemy wyskoczyc na tydzien nad Bałtyk.

Wszystkie maluchy juz chodza/biegaja?

Monika, gratulacje! rozumiem, ze do rozszerzania diety zabieralas sie juz z myślą napisania ksiazki i gromadzenia materialow?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My już po wakacjach, byliśmy 10 dni na Majorce
Oj biega wszędzie gdzie chce.
Przy rozszerzaniu diety przeczytałam mnóstwo książek i publikacji i zauważyłam, że każda mi nie odpowiada. Chciałam stworzyć coś co będzie zawierało wszystko. Na bieżąco powstawał blog, a później pomysł książki. Czemu nie pójść o krok dalej

[asia_28w]

i my jesteśmy Ania biega jak szalona, coraz więcej mówi, jest przekochana a jednocześnie tak daje w kość, że czasem myślę, że spoczniemy na jednym dziecku
W czerwcu był kryzys, bo calutki miesiąc chorowała, była w żłobku całe 4 dni tylko, więc od nowa się adaptowała, ale na szczęście jest już super, podoba jej się w żłobku, widzę jak dużo stamtąd wynosi dobrego, ile się uczy. Odpukać cały lipiec chodziła bez dnia przerwy. A ja zmieniłam pracę, od 2 lipca jestem w nowej firmie. Więc stresowało mnie/nadal stresuje temat chorób małej, bo nie pasuje mi na okresie próbnym znikać na opiekę, no ale może jakoś przetrwamy do jesieni bez chorób. Nieśmiało myślimy o tygodniowym urlopie na przełomie września/października, jak urlop uskładam

[youan]

U nas lipiec był przerwa w zlobku bo cały zamknięty ale przeszło bez echa od września Starsza grupa :szok: na szczęście u nas bez chorob- tylko katar i kaszel przy zębach teraz już i tak lajt bo moja mama jest na emeryturze więc mogę przejść to bez opieki chociaż chyba z lenistwa wzięłabym ja

Od lipca przyszłego roku mam nadzieje na umowę na stałe a wtedy staram się o trzecie dziecko z perspektywa l4 w ciąży, macierzyńskiego i wychowawczego hihi ehh po niecałym pół roku pracy już mi się marzy długie wolne 2 tygodnie urlopu to za mało wolnego haha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_28w]

Hop hop jest tu jeszcze ktoś ?