Problemy pierwszego świata + ot, część 6.

[gryx82]

Napisane przez I am Rock

Nie mogę nigdzie dostać majonezu w pojemniku do wyciskania. Ziemia się pod nim rozstąpiła, czy co? Tylko słoiki są.

No ale przecież słoiki najlepsze! Te plastikowe gówna rozcinać trzeba, żeby końcówkę wydobyć. No i nieekologiczne

Napisane przez Regista

Nie wiem, czy ściąć włosy, czy zapuszczać

Ścinaj! Linda Evangelista dopiero, jak włosy ścięła, karierę międzynarodową zrobiła!

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez chimay

U mnie było to samo. Podtapirowanie, gumki, wsuwki zwykłe, wsuwki spiralki, lakier, a i tak zdarzało się, że w trakcie dnia upięcie się rozwalało, albo pasma rozjeżdżały i było widać "rusztowanie", więc lepiej było zdemontować całość.

Ja to samo. A znowu kucyk też nie wyglądał dobrze, bo mam cienkie wlosy i wisiał taki cienki mysi ogon. W rozpuszczonych znowu oklap i brak objętości. Długie włosy się sprawdzają, jak ktoś ma grube i gęste. No i kręcone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;89171174]Ja to samo. A znowu kucyk też nie wyglądał dobrze, bo mam cienkie wlosy i wisiał taki cienki mysi ogon. W rozpuszczonych znowu oklap i brak objętości. Długie włosy się sprawdzają, jak ktoś ma grube i gęste. No i kręcone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

A i to nie zawsze. Mam dość gęste włosy, ale pod własnym ciężarem bardzo klapły, a im dłuższe tym cięższe i w efekcie długie wcale nie wyglądały na takie gęste.
Żeby dobrze wyglądać w długich, to właśnie muszą mieć odpowiednią strukturę oraz pasować do twarzy i sylwetki, a to już są aż trzy punkty do spełnienia.

[lightangel]

Napisane przez chimay

A i to nie zawsze. Mam dość gęste włosy, ale pod własnym ciężarem bardzo klapły, a im dłuższe tym cięższe i w efekcie długie wcale nie wyglądały na takie gęste.
Żeby dobrze wyglądać w długich, to właśnie muszą mieć odpowiednią strukturę oraz pasować do twarzy i sylwetki, a to już są aż trzy punkty do spełnienia.

Mam gęste i dość grube włosy, rozpuszczone zazwyczaj wyglądają dobrze ale mi jest w nich za gorąco. Muszę mieć odkryty kark bo inaczej się gotuję, jakbym siedziała w szaliku. Jak mam dłuższe włosy to muszę je spinać bo inaczej ciągle gdzieś w pracy nimi zahaczam o krzesło. Najlepiej wyglądam w długości do ramion, ale z taką fryzurą muszę się codziennie bawić, prostować, nakładać tonę kosmetykow, bo inaczej wyglądam jak Dora z bajki. Szkoda nerwów, wolę dłuższe włosy i kitkę zrobioną w 3 sekundy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

Napisane przez lightangel

Mam gęste i dość grube włosy, rozpuszczone zazwyczaj wyglądają dobrze ale mi jest w nich za gorąco. Muszę mieć odkryty kark bo inaczej się gotuję, jakbym siedziała w szaliku. Jak mam dłuższe włosy to muszę je spinać bo inaczej ciągle gdzieś w pracy nimi zahaczam o krzesło. Najlepiej wyglądam w długości do ramion, ale z taką fryzurą muszę się codziennie bawić, prostować, nakładać tonę kosmetykow, bo inaczej wyglądam jak Dora z bajki. Szkoda nerwów, wolę dłuższe włosy i kitkę zrobioną w 3 sekundy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oddaj proszę troszke tych włosów mam koleżankę w pracy z takimi gęstymi, pięknymi włosami i zawsze pieknie wygląda w każdej fryzurze. Mi się podoba nawet jak te wlosy są pofalowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KathyLeonia]

Napisane przez Regista

Nie wiem, czy ściąć włosy, czy zapuszczać. Od wieeelu lat miałam naprawdę krótkie włosy i świetnie się w nich czułam, uważam, że mi bardzo pasują, ale... dłuższy czas miałam utrudniony dostęp do mojego fryzjera, włączyła mi się chęć zmian i udało mi się przebrnąć najtrudniejszy okres i włosy mam teraz obcięte na boba. Raz się sobie w nim podobam, częściej tak sobie, ale to dobry wstęp, żeby je dalej zapuszczać. Ale nie wiem, czy chcę. Bo dłuższe włosy będą mnie na co dzień denerwować, więc będę je spinać. A zapuszczać włosy, żeby potem ciągle chodzić w kucyku? No, problem pierwszego świata

ja będę miała podobny dylemat po porodzie...
planuję podciąć włosy bo są już za długie, ale teraz mam cały czas tzw. good hair day, że mi szkoda
ale jak urodzi się mała to mało będą miała czasu na włosomaniactwo na pewno...
a lepiej mieć krótsze włosy zadbane niż długie strąki siana;p

[DiabolloPomidorro]

Ja liczyłam że podczas ciąży się mega zageszcza i urosną na tyle że spokojnie 25 cm po porodzie obetne i będzie na fundację. No, to do 7 miesiąca wypadały mi garściami, zanim pójdę do fryzjera po porodzie pewnie znów zaczną wypadac, oddam trzy włosy na krzyż

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Marigold19

Oddaj proszę troszke tych włosów mam koleżankę w pracy z takimi gęstymi, pięknymi włosami i zawsze pieknie wygląda w każdej fryzurze. Mi się podoba nawet jak te wlosy są pofalowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trochę się spóźniłaś, niedawno oddałam ponad pół metra na fundację
Znajome też mi zazdroszczą włosów, a ja z kolei w ogóle nie umiem we włosy i każde ich pielegnowanie i ukladanie mnie męczy (chyba że ktoś to robi za mnie). Zazdroszczę kobietom które wyglądają dobrze w króciutkich fryzurach, też bym tak chciała. Albo piękne loki z mega drobnym skrętem jak u osób ciemnoskórych, to jest mój ideał fryzury ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

W lidlu w sąsiedztwie nie ma rzeczy z gazetki, na których mi najbardziej zależy

[andra]

Napisane przez I am Rock

Nie mogę nigdzie dostać majonezu w pojemniku do wyciskania. Ziemia się pod nim rozstąpiła, czy co? Tylko słoiki są.

Może chwilowe, mam niedawno kupiony, w tubie[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89171685]W lidlu w sąsiedztwie nie ma rzeczy z gazetki, na których mi najbardziej zależy[/QUOTE]U mnie ani w Lidlu ani biedrze. Już się przyzwyczaiłam, nie oglądać gazetek i się napalać a kupować co akurat znajdę w sklepie. Wcześniej 2/3 listy nie było, nawet na początku gazetki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez andra

Może chwilowe, mam niedawno kupiony, w tubieU mnie ani w Lidlu ani biedrze. Już się przyzwyczaiłam, nie oglądać gazetek i się napalać a kupować co akurat znajdę w sklepie. Wcześniej 2/3 listy nie było, nawet na początku gazetki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój lidl był kiedyś lepiej zaopatrzony. Oglądalam social media, a w innych lidlach takie cuda... Najgorsze, że nie ma lokalizatora towarów na stronie lidla

[skara]

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89171685]W lidlu w sąsiedztwie nie ma rzeczy z gazetki, na których mi najbardziej zależy[/QUOTE]U mnie najczęściej tak właśnie jest. Zdarzyło mi się zamawiać z Lidla online i wtedy nie było problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Już się kiedyś żaliłam na ceny w lumpie, ale dzisiaj umarłam. Pojawiły się znowu koszulki na siłownię. Jakieś tam zwykłe za 18-20 zł, ale - koszulka na ramiączkach Nike, jak nowa ale bez metki - 40 zł. Serio?? Musiałabym chyba na głowę upaść. Muszę zacząć tam chodzić jak jest przecena o 50%, bo wcześniej nie ma sensu. Nie pamiętam już, kiedy ostatnio kupiłam coś w lumpie i jest mi smutno, bo kiedyś to z całą torbą wychodziłam.

[1f523025fec1a137a503b9538176c8d184ddfe4a_6265d6840ddc6]

Napisane przez skara

U mnie najczęściej tak właśnie jest. Zdarzyło mi się zamawiać z Lidla online i wtedy nie było problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale online to nie na spożywkę

[melkmeisje]

Napisane przez Finlora

Już się kiedyś żaliłam na ceny w lumpie, ale dzisiaj umarłam. Pojawiły się znowu koszulki na siłownię. Jakieś tam zwykłe za 18-20 zł, ale - koszulka na ramiączkach Nike, jak nowa ale bez metki - 40 zł. Serio?? Musiałabym chyba na głowę upaść. Muszę zacząć tam chodzić jak jest przecena o 50%, bo wcześniej nie ma sensu. Nie pamiętam już, kiedy ostatnio kupiłam coś w lumpie i jest mi smutno, bo kiedyś to z całą torbą wychodziłam.

Mnie zawsze najbardziej rozwalają ceny rzeczy z Primarka. Jakies byle bluzeczki za 30 zł, za tyle to w Primarku można nową rzecz kupić ale w Polsce Primark chyba jeszcze uchodzi za markę luksusową


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marigold19]

Napisane przez lightangel

Trochę się spóźniłaś, niedawno oddałam ponad pół metra na fundację
Znajome też mi zazdroszczą włosów, a ja z kolei w ogóle nie umiem we włosy i każde ich pielegnowanie i ukladanie mnie męczy (chyba że ktoś to robi za mnie). Zazdroszczę kobietom które wyglądają dobrze w króciutkich fryzurach, też bym tak chciała. Albo piękne loki z mega drobnym skrętem jak u osób ciemnoskórych, to jest mój ideał fryzury ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to szczytny cel, mój PPŚ to się nie umywa, bo ja to bym po prostu chciała

Jak kręcisz włosy to się trzymają?

[Regista]

Napisane przez Misia452

Wiesz jak zaczną cie wkurzać to zawsze możesz ściąć
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Teraz też mnie wkurzają, bo to głupia, przejściowa długość

Napisane przez natalia_t

Można sobie różnie podpinać włosy, nie tylko w kucyk, kok. To zależy, czy lubisz/ czy chcesz spróbować pobawić się w różne uczesania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam dużo włosów, ale są tak cienkie, że żadne upięcia, oprócz mysiego ogonka nie wchodzą w grę ��

[1=1f523025fec1a137a503b95 38176c8d184ddfe4a_6265d68 40ddc6;89170818]ja noszę dlugie włosy po to, żeby z nich codziennie robić kok [/QUOTE] To już wolałabym wrócić do krótkich

Napisane przez lightangel

Ja bym chciała nosić różne fryzury, ale mimo wielu prób zazwyczaj i tak kończy się kitką. Nawet jak uda mi się coś upiąć i wygląda znośnie to zazwyczaj po kilku godzinach włosy uciekają mi ze spinek, wsuwek i innych gadżetów i kończy się i tak związaniem włosów w kucyk bo inaczej wyglądam jak weź stąd idź
Tylko jak miałam włosy do pasa to mogłam sobie zrobić fajny kok na czubku głowy i po podpięciu 20 szpilkami dało się w nim chodzić cały dzień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano właśnie A o włosach do pasa mogę tylko pomarzyć. Jak mi urosną do łopatek, to będzie cud.

Napisane przez gryx82

Ścinaj! Linda Evangelista dopiero, jak włosy ścięła, karierę międzynarodową zrobiła!

Hahaha, to się nazywa zdecydowana odpowiedź. Kurde, no, naprawdę dobrze mi w krótkich... Ale chciałam zmiany, a mam problem

Napisane przez KathyLeonia

ja będę miała podobny dylemat po porodzie...
planuję podciąć włosy bo są już za długie, ale teraz mam cały czas tzw. good hair day, że mi szkoda
ale jak urodzi się mała to mało będą miała czasu na włosomaniactwo na pewno...
a lepiej mieć krótsze włosy zadbane niż długie strąki siana;p

Ech, dylematy...

Dzięki Wam za odzew. W decyzji mi to nie pomogło, ale poprawiło humor

[Mijanou]

Napisane przez lightangel

Mam gęste i dość grube włosy, rozpuszczone zazwyczaj wyglądają dobrze ale mi jest w nich za gorąco. Muszę mieć odkryty kark bo inaczej się gotuję, jakbym siedziała w szaliku. Jak mam dłuższe włosy to muszę je spinać bo inaczej ciągle gdzieś w pracy nimi zahaczam o krzesło. Najlepiej wyglądam w długości do ramion, ale z taką fryzurą muszę się codziennie bawić, prostować, nakładać tonę kosmetykow, bo inaczej wyglądam jak Dora z bajki. Szkoda nerwów, wolę dłuższe włosy i kitkę zrobioną w 3 sekundy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja skróciłam włosy do łopatek, no fajnie wyglądają jak są rozpuszczone. Ale co z tego, skoro i tak większość czasu muszę upinać wsuwkami (choćby w taki artystyczny "nieład")? W pracy dress code (no nie wypada z włosami jak ogon komety). Latem jak człowiek nie zepnie to zwariuje bo kark się poci w upale, skóra na głowie też i w efekcie robi się przyklap.

Jest też coś takiego jak BHD (bad hair day) i wtedy możesz robić, co chcesz i nakładać jakie chcesz kosmetyki a i tak loki się puszą albo suchanki nie chcą się odgniesć (jak ostatnio). Efekt: wyglądam jak wkurzona Gessler po niesmacznym obiedzie.

[lightangel]

Napisane przez Marigold19

A to szczytny cel, mój PPŚ to się nie umywa, bo ja to bym po prostu chciała

Jak kręcisz włosy to się trzymają?

Różnie bywa, czasem po kilku godzinach ledwie widać skręt mimo tony lakieru a innym razem nawet po dwóch dniach jeszcze mam calkiem ładne fale. Niestety to loteria, tak samo jak z prostowaniem. Raz mam ładnego gładkiego boba a innym razem mogłabym odkrywać świat jak Dora 🤣

Napisane przez Mijanou

Ja skróciłam włosy do łopatek, no fajnie wyglądają jak są rozpuszczone. Ale co z tego, skoro i tak większość czasu muszę upinać wsuwkami (choćby w taki artystyczny "nieład")? W pracy dress code (no nie wypada z włosami jak ogon komety). Latem jak człowiek nie zepnie to zwariuje bo kark się poci w upale, skóra na głowie też i w efekcie robi się przyklap.

Jest też coś takiego jak BHD (bad hair day) i wtedy możesz robić, co chcesz i nakładać jakie chcesz kosmetyki a i tak loki się puszą albo suchanki nie chcą się odgniesć (jak ostatnio). Efekt: wyglądam jak wkurzona Gessler po niesmacznym obiedzie.

Wiesz jak jest, człowiek zawsze chce tego czego nie ma. Kręcone włosy były moim marzeniem od dzieciństwa, więc podobają mi się wszystkie loki - nawet takie które określasz jako bhd. No, może oprócz takich kompletnie zaniedbanych gdzie ktoś ma siano i ledwie na końcówkach widać leciutki skręt, zazwyczaj widzę takie u mężczyzn którzy tylko umyją głowę szamponem i więcej nic nie robią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marza_mr]

Napisane przez lightangel

Albo piękne loki z mega drobnym skrętem jak u osób ciemnoskórych, to jest mój ideał fryzury ️

Ale najczęściej te włosy stoją wokół głowy prawie na sztorc i jak ktoś ma dłuższe, to ma przez to taką ogromną głowę ze strzechą włosów i jak dla mnie wygląda to fatalnie.

Napisane przez lightangel

zazwyczaj widzę takie u mężczyzn którzy tylko umyją głowę szamponem i więcej nic nie robią.

Znam takiego chłopaka, ma włosy do ramion i właśnie takie spiralki, pięknie wyglądają takie włosy, ale mnie faceci z kręconymi włosami się nie podobają
I jeszcze znam rodzeństwo, kobieta ma cienkie, rzadkie włosy, a jej brat burzę loków

[_medianoche]

PPŚ idę do sklepu, centrum miasta i wszyscy się na mnie gapią. Tak perfidnie wręcz. Jak wróciłam do domu to się zorientowałam, ze chodziłam po centrum w jeansach z rozpiętym rozporkiem. Nie dało się nie zauważyć.

[natalia_t]

Zażyczyłam sobie na święta suszarkę do włosów, wybrałam model. Bardzo prosty, ale fajny sprzęt o dużej mocy, mocno dmucha. Ma trzy stopnie ciepła (jest 0, 1, 2) i ten środkowy, 1. stopień ciepła, tak grzeje, że nie da się nawet z 10cm suszyć skóry, bo parzy. 2 to pewnie od razu zwęgla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Finlora]

Napisane przez natalia_t

Zażyczyłam sobie na święta suszarkę do włosów, wybrałam model. Bardzo prosty, ale fajny sprzęt o dużej mocy, mocno dmucha. Ma trzy stopnie ciepła (jest 0, 1, 2) i ten środkowy, 1. stopień ciepła, tak grzeje, że nie da się nawet z 10cm suszyć skóry, bo parzy. 2 to pewnie od razu zwęgla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też zażyczyłam sobie suszarkę, zrobiłam research, poczytałam posty na grupie - wybrałam ją ze wględu na przycisk chłodnego nawiewu, którego nie trzeba trzymać, tylko się wciska i leci chłodne. No i to chłodne powietrze miało być wręcz mroźne. Taaa, chłodne jest tylko na początku, po chwili leci cieplejsze. A ja używam tylko chłodnego. No i rozczarowana jestem. Jedyny plus tej suszarki to to, że nie trzeba trzymać tego przycisku, bo w poprzedniej palec mi wysiadał.

[Milennka03]

Napisane przez _medianoche

PPŚ idę do sklepu, centrum miasta i wszyscy się na mnie gapią. Tak perfidnie wręcz. Jak wróciłam do domu to się zorientowałam, ze chodziłam po centrum w jeansach z rozpiętym rozporkiem. Nie dało się nie zauważyć.

ps.a miałaś pod spodem bieliznę?

[_medianoche]

Bez majtek nie chodzę

[natalia_t]

Napisane przez Finlora

Też zażyczyłam sobie suszarkę, zrobiłam research, poczytałam posty na grupie - wybrałam ją ze wględu na przycisk chłodnego nawiewu, którego nie trzeba trzymać, tylko się wciska i leci chłodne. No i to chłodne powietrze miało być wręcz mroźne. Taaa, chłodne jest tylko na początku, po chwili leci cieplejsze. A ja używam tylko chłodnego. No i rozczarowana jestem. Jedyny plus tej suszarki to to, że nie trzeba trzymać tego przycisku, bo w poprzedniej palec mi wysiadał.

W mojej starej był ten przycisk, ale nie wiem po co - nie widziałam różnicy z wciśniętym przyciskiem i bez. Najzimniejszy nawiew był taki lekko ciepły, ale naprawdę bardzo lekko ciepły, jak taki letni wiaterek, ale moc nawiewu była zbyt słaba. Tutaj poziom grzania 0 to faktycznie zimny nawiew, a 1 już parzy. Mimo że chciałam tę suszarkę z właśnie takim naprawdę zimnym nawiewem, to brakuje mi czegoś pośrodku, żeby czasami jednak szybciej podsuszyć włosy, ale ich nie usmażyć. Tutaj ta jedynka jest zdecydowanie zbyt ciepła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

O ile dłużej zajmuje wam wysuszenie włosów zimnym nawiewem? Kupiłam suszarkę specjalnie z tym nawiewem już dawno temu, ale miałam wrażenie, że to w ogóle nie suszy i nie używam.

[Finlora]

Napisane przez rukolka

O ile dłużej zajmuje wam wysuszenie włosów zimnym nawiewem? Kupiłam suszarkę specjalnie z tym nawiewem już dawno temu, ale miałam wrażenie, że to w ogóle nie suszy i nie używam.

Zależy od włosów. Ja mam mało i kiedy suszyłam całe włosy, to szło dosyć szybko. Teraz niestety nie wiem, bo odkąd wydobywam skręt, suszę dyfuzorem i nigdy nie suszę włosów do końca, bo zajęłoby mi to wieki, więc tylko podsuszam i dosychają same.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez rukolka

O ile dłużej zajmuje wam wysuszenie włosów zimnym nawiewem? Kupiłam suszarkę specjalnie z tym nawiewem już dawno temu, ale miałam wrażenie, że to w ogóle nie suszy i nie używam.

Próbowałam 2 moze 3 razy używać zimnego nawiewu, ale do doopy- zimno w głowę, włosy i tak nie schna

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta