2008-12-29, 11:48 | #31 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Tez mi sie tak wydaje. w zeszym roku ja szlam z Tż i on za mnie zaplacil, w tym roku ja mam studniowke i dla mnie to jasne ze ja place za niego
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
2008-12-29, 16:02 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Dziewczyno IDŹ i baw się dobrze; z nim czy bez niego.
Jeśli chodzi mu o pieniądze, to tak jak dziewczyny pisały chyba ty powinnas zaplacic Też miałam taka sytuację, nie poszłam na studniówkę przez TŻ - na szczęście już ex... Strasznie żałuję, że byłam tak ślepo zakochana i wszystko co powiedział było święte :/ Jak słuchałam potem koleżanek opowiadających co to się nie działo, jaką kto miał sukienkę to aż się we mnie gotowało... Ale ja nie mogłam, bo TŻ stwierdził że ze mną zerwie jak pójdę... :| A co do mamy - może warto z nią pogadać o tym chłopaku, wiem po sobie że mama najczęściej ma rację, może widzi coś czego ty - zakochana - nie widzisz. W każdym bądź razie udanej zabawy życzę
__________________
|
2008-12-29, 16:57 | #33 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
U mnie jest tak, że każdy płaci za siebie.
|
2008-12-29, 17:10 | #34 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
No litości...nie powiedziałaś...a musiałaś,co?Taka kontrola,spowiedź z mysli,uczynków i zaniedbań?Bez żartów...taki zwiazek,gdzie trzeba się tłumaczyć nawet z tego,że "kolega napisał"jest dla mnie chory. On nie może,trudno.Własną studniówkę ma się jedną,idź na nią sama i baw się dobrze. |
|
2008-12-29, 17:29 | #35 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z doliny
Wiadomości: 653
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Otóż to, tylko.... nie zawsze prawdziwe miłości są dokładnie takie, jak sobie wymarzyłyśmy. Ale miałam na myśli raczej sytuację, w której mogłabym zrezygnować ze studniówki bo wiedziałabym, że sprawiam TŻ dużą przykrość. Ja też wierzę, że prawdziwa miłość by nie zabroniła iść. Ideały...
__________________
Czarny kot już jest! |
|
2008-12-29, 17:33 | #36 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Ale ja potrafię zrozumieć to, że chłopak/dziewczyna niechętnie patrzą na to, jakby ich ukochana/ukochany mieli iść na dicho, gdzie połowa sali wręcz ze sobą kopuluje. Jednak zazdrość to uczucie ludzkie.
Ale studniówka...na Boga... |
2008-12-29, 17:37 | #37 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Studniówka to nie disco.I rzucanie tekstów,że na studniówce to się dziewczyna puszcza...jest co najmniej obraźliwe.
|
2008-12-29, 17:37 | #38 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Kiedy on czegoś nie powie ważnego(chociaż zawsze stwierdza, że mówi o wszystkim, dlatego ja też powinnam), to uznaje, że przecież się zdarza. Ja nie robię awantur, kiedy rozmawia z koleżankami( bo przecież nie robi nic złego), ale gdy ja rozmawiam z kolegami, to on się wtedy wścieka. Nie ma słów, żeby to opisać. Czy gdybym z nim zerwała, zrozumiałby swoje zachowanie? Czy nie i zawsze już by mnie odwiniał, że go zraniłam? Nie wiem tego, to zależy. Kiedyś potrafił przyjść w zimę 3km z różą, by przeprosić za mało ważną sprawę. A teraz nawet przestaje używać słowa "przepraszam". Jeżeli się nie zmieni, to będę musiała to skończyć, chociaż myśląc o tym, mam łzy w oczach. Trzeba wierzyć w dobro w drugim człowieku, ale nie będę go zmieniać na siłę |
|
2008-12-29, 17:45 | #39 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
|
|
2008-12-29, 18:24 | #40 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 132
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Nie być na swojej studniówce to tak jak nie być na własnym weselu. Taka okazja jest tylko jedna! I nie pozwól by ten chłopak to zmienił. Gdyby on Cie kochał naprawde, to pozwolił by Ci iść, i nigdy nie powiedziałby żadnego słowa, które by Cię świadomie uraziło. Jeśli nie ma szacunku do Ciebie, to przepraszam... ale ja sensu nie widzę, byś rezygnowała z zabawy, a tymbardziej marnowała czas na tego kolesia. Sama jestem maturzystką i czekam na swoją 100dniówkę, nie mogę sobie wyobrazić tego, by mój TŻ zachowywal się podobnie. Jeśli ulegniesz mu, wszystko będzie toczyło się jeszcze gorzej dla Ciebie, a ku uciesze chłopaka, bo zrobisz znowu tak, jak on chce. Zastanów się. Teraz chodzi o studniówkę, a o co może chodzić w przyszłośći? Z czego musiałabyś rezygnować znowu? Pamiętaj, że istnieje kilka rodzajów miłości, a w tym 'chora milość'. I pomyśl, czy nie dotyczy Ciebie. A to, czy poradzisz sobie bez niego to tylko kwestia zmiany nastawienia.
Ty go ranisz? Radziłabym pomyśleć, kto kogo bardziej. Życzę dobrego wyboru i baw się dobrze, zrób coś dla siebie |
2008-12-29, 18:51 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 78
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
ja byłam sama na swojej studniowce bo mojemu ex szkoda bylo kasy zeby na nia wydac, a mnie zwyczajnie nie bylo stac zeby placic za 2 osoby. ale to taki koles byl...wolal nowy telefon, albo adidasy niz zrobic mi radoche i isc na bal na szczescie ten epizod juz za mna
|
2008-12-29, 19:28 | #42 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
a może on już nie chce się zmieniać? przecież on nie widzi nic złego w swoim zachowaniu... poradzisz sobie bez niego. i nie bądź z nim, czy z kimkolwiek za to jaki był kiedyś. warto czekać, aż ktoś sie zmieni, wtedy, gdy ktośchce się zmienić... |
|
2008-12-29, 20:46 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Taki facet w życiu z Tobą nie zerwie, najwyżej "ukaże" Cię nie odzywaniem się przez dzień, czy dwa, po czym łaskawie pozwoli abyś go przeprosiła i błagała o wybaczenie. A wiesz dlaczego z Tobą nie zerwie? Bo widzi, że trafiła mu się zaślepiona ofiara, z którą może robić co chce, mówić jej co chce, a ona i tak zostanie i jeszcze na koniec przeprosi za wszystko. Większość szanujących się dziewcząt, z olejem w głowie, by wyśmiała takiego macho od 7 boleści i nawet nie raczyła na niego spojrzeć. Ale Tobie już pewnie zdążył wmówić jaka to boskość na Ciebie spłynęła i łaska, że on łaskawie z Tobą jest. Albo tak został wychowany, albo coś innego nie zadziałało, ale nie doszukuj się dobra w takiej osobie. Na pewno nie materiału na dobrego, szanującego swoją kobietę partnera. To są przypadki niereformowalne, a już na pewno nie w tym wieku i nie przez kogoś, kto od początku się dał urabiać. Może kiedyś spotka go w życiu coś, co da mu do myślenia albo/i pozna babkę, która da mu raz, czy dwa porządnie po pysku (niekoniecznie fizycznie, mam raczej na myśli twardą, zdecydowaną postawę i uczenie od początku szacunku) i pokaże kto rządzi, ale Ty mu się już nie jesteś w stanie postawić. Dałaś się urabiać, zastanawiasz się już nad takimi bzdurami jak to, czy iść, czy nie iść na własną studniówkę - nawet szczera rozmowa nic tu nie da, bo on swoich wad nie widzi, a Ty szybko dasz się złamać w razie czego (albo krzykiem, albo jego krokodylimi łzami). Obcy dla Ciebie gość ZAKAZUJE Ci czegokolwiek? Nie Twój rodzic, nie policjant, nie nauczyciel i uważasz, że to normalne? Masz się tłumaczyć ze swoich rozmów, które nie są jego zakichaną sprawą? Może jeszcze swoje sny mu opowiadaj, bo w snach zdarza się, że uprawiamy z kimś seks, czy zdradzamy. W Iranie mieszkasz, czy w Polsce? Nawet jakby był Twoim mężem, to nie może Ci niczego zakazywać, czy nakazywać. Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2008-12-29 o 20:50 |
|
2008-12-29, 21:09 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
moim zdaniem chłopak jest egoistą. Nie powinien narzucać Ci swojego zdania. To Twoje zycie. jeśli chcesz iść na SWOJĄ (to nie jest studniówka sąsiada, czy kuzyna, ale TWOJA) to idź. A jeśli przez takie coś on chce się rozstać, to nie jest tego wart.
|
2008-12-29, 22:19 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 317
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Doris1981 ma rację.
I jak Ty to sobie wyobrażasz? Noc Twojej jedynej w życiu studniówki, cała klasa tańczy poloneza, bawi się, robią zdjęcia na pamiątkę, a Ty siedzisz w chałupie i "M jak miłość" oglądasz, bo Ci Twój TŻ zabronił iść? Mi by chyba serce pękło. |
2008-12-29, 22:28 | #46 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 305
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
haha moze zlapalas mojego exa ? ale powaznie, ten sam typ: zakompleksiony, niewyksztalcony, przeklina, i trzyma w zlotej klatce...
UCIEKAJ! nie bede juz nawet opisywac mojej historii bo na mysl o tym co dawalam z soba robic mam ochote go opluc za przeproszeniem
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55 171cm |
2009-01-27, 11:18 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
jestem ciekawa jaką decyzję podjęła autorka...
|
2009-01-27, 13:33 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
|
2009-01-27, 15:12 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 988
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Zapraszając go na studniówkę to Ty powinnaś zapłacić za niego.
Ale pomijając ten fakt to odnoszę wrażenie, że Twój chłopak jest po prostu w chory sposób o Ciebie zazdrosny, stosuje jakiś dziwny szantaż i obraża Cię. Ja bym radziła Ci ochłodzić w związu z tym stosunki zwłaszcza, że jak pisałaś to nie pierwszy raz, już wcześniej próbował Cie ograniczyć. Jeśli mu na Tobie zależy jako na dziewczynie a nie na podwładnej czy towarzyszce będącej jego lekarstwem na własne kompleksy to przemyśli swoje zachowanie i będzie Cię inaczej traktował. Zupełnie inny ma się stosunek do tego, co nie jest nam dane raz na zawsze i o co musimy dbać |
2009-01-27, 16:02 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 704
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
[quote=LilyHoney;10688475]Zapraszając go na studniówkę to Ty powinnaś zapłacić za niego.
to jest kwestia dogadania się w związku a co do reszty macie racje |
2009-01-28, 11:22 | #51 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Studniówka:
Ty opłacasz koszt wejściówki (pojedyńczej lub za parę) i zapraszasz kogoś z kim chcesz się bawić. W tym przypadku najbardziej naturalnym wyborem jest TŻ. Jeżeli TŻ nie chce/nie moze kupuje się pojedynczą wejściówkę lub zaprasza kogoś innego, biorąc pod uwagę uczucia TŻ w tej kwestii (czyli czy nie będzie zazdrosny/a o taką osobę?). To chyba najbardziej naturalne rozwiązanie. Natomiast zabranianie, nawet, jesli chcesz iśc sama, to paranoja. Zazdrośc w stosunku do alternatywnego partnera, nawet nieuzasadniona, jest dla mnie zrozumiala i nie naciskałabym na pojscie z kimś innym, bo szkoda byłoby mi psuć relacje w związku. Jakiś miesiąc temu był wątek o dziewczynie, ktora miala pretensje ze jej partner idzie na wesele z inna partnerką, bo ona nie mogla isc z nim. Uwazała, ze to nie w porządku i wizażanki poparły jej stanowisko. Facetowi oberwało się jako wielkiemu draniowi, co nie potrafi zrezygnowac z wlasnych przyjemnosci dla partnera. Nie widzicie tu analogii?
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2009-01-28, 11:41 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 778
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Dzięki za wypowiedzi. Nie pisałam bo po prostu nie miałam ochoty myśleć o tej sprawie. Wyszło, że idę sama. Chłopak nie ma już do mnie o to pretensji. Brzmi nieźle.
|
2009-01-28, 12:35 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Ja ja mialam studniowke ja zapraszałam partnera i płaciłam za obydwoje. Jak mnie zapraszano płacono za mnie. Oczywiste to dla mnie- zparaszasz- płacisz, a nie zapraszasz i płac sobie sam
Tak powinnas zrobic, moze by sie partner wtedy nie wkurzył. Swoja droga to mu sie nie dziwie. Jakby mnie facet zaprosił i wymagał zebym sobie zapłaciła, na pewno bym nie poszła. |
2009-01-28, 17:39 | #54 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
To bardzo dobrze. Jak udało Ci się go przekonać? |
|
2009-01-28, 18:13 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Przeczytałam cały wątek.
Dobrze, że chłopak nie ma już do Ciebie pretensji. A Ty nie masz do niego pretensji o to, że nazwał Cię puszczalską? Mojemu by takie słowa nie przeszły przez usta nawet gdybym go zdradziła. No ale mojemu nie przyszłoby też do głowy zabronić mi iść gdzieś, gdzie bym pójść chciała, bo mi ufa (słusznie zresztą, jestem chorobliwie wierna :P). Na studniówkę idź i baw się dobrze a jak z niej wrócisz i się wyśpisz to zastanów się czy chcesz być z facetem, który Cię nie szanuje. Ja w każdym razie takie słowa odbieram jako kompletny brak szacunku. |
2009-01-28, 18:26 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Tak sie umowili,ze ona idzie sama, bo on nie miał kasy na jej impreze Wg mnie nieładnie tyle.
|
2009-01-29, 18:11 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
Wg mnie bardziej nieładne bylo to, że jeśli on nie idzie z nią, to ona ma w ogóle nie iść. Hm... |
|
2009-01-29, 18:26 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 669
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Zależy jeszcze czemu nie może iść.
A jeśli tak się wścieka to idź z bratem czy kuzynem, poza tym nie powinien na Ciebie tak mówić.
__________________
Razem |
2009-01-29, 19:23 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Tak? A jakby Twoj facet poszedł sam na impreze, bo nie miałabys na wstep, to by było ok? Super
|
2009-01-30, 12:39 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 418
|
Dot.: Studniówka a zazdrość chłopaka
Cytat:
kocim ciesze, się że idziesz jednak sama. nie daj się facetowi! |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:21.