Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3

[Antymionka]

Napisane przez gwiazdka93

Antymionka, Staraj się zbyt często nie smarować, bo się całkiem uodpornisz na maści. Aa, może posiew? (Ta, wróciłam ja i posiewy ) Na Twoim miejscu zrobiłabym też badanie moczu.

W laboratorium blisko mnie, można wykonać biocenozę pochwy, jednak próbkę musi pobrać ginekolog. No i teraz nie wiem czy mam iśc do ginekologa, a jak on nie będzie chciał mi pobrać materiału do badania? Czy w niektórych punktach pobrań na określone badania pielęgniarki mogą pobrać materiał?

[gwiazdka93]

Napisane przez Antymionka

W laboratorium blisko mnie, można wykonać biocenozę pochwy, jednak próbkę musi pobrać ginekolog. No i teraz nie wiem czy mam iśc do ginekologa, a jak on nie będzie chciał mi pobrać materiału do badania? Czy w niektórych punktach pobrań na określone badania pielęgniarki mogą pobrać materiał?

Biocenozę dobrze zrobić, ale jak coś wyjdzie, to i tak potem posiew najlepiej dorobić, wraz z antybiogramem, żeby nie leczyć się w ciemno.
Tak, w niektórych laboratoriach są zatrudnione położne i one pobierają wymazy ginekologiczne. Może popatrz u siebie w szpitalu? W moim jest położna w pracowni cytologii i ona pobiera cytologię i wymaz do biocenozy.

[f1c0d63fc5ca1c381c342967d346813606c679f4_610b1c1cbeee7]

Robilam test ph z gineintima. Wg szablonu wyszlo prawidlowe, chociaz ciekawe czy ten test jest wiarygodny. Napewno nie tak jak badanie ginekologiczne

[Antymionka]

Napisane przez gwiazdka93

Biocenozę dobrze zrobić, ale jak coś wyjdzie, to i tak potem posiew najlepiej dorobić, wraz z antybiogramem, żeby nie leczyć się w ciemno.
Tak, w niektórych laboratoriach są zatrudnione położne i one pobierają wymazy ginekologiczne. Może popatrz u siebie w szpitalu? W moim jest położna w pracowni cytologii i ona pobiera cytologię i wymaz do biocenozy.

Ok popatrze i popytam, troche jest u nas prywatnych laboratoriow, moze tam cos będzie.
Ja tez mam zamiar uzyc testu pH, ale na razie mam okres. Mysle ze to tak aby stwierdzić czy jest cos ok czy nie .

[gwiazdka93]

Napisane przez Antymionka

Ok popatrze i popytam, troche jest u nas prywatnych laboratoriow, moze tam cos będzie.

Tak będzie najlepiej Jeśli masz u siebie Diagnostykę, to oni (przynajmniej w Krakowie) zatrudniają położne i one pobierają wymazy

[201708160922]

Ten test z GineIntima to papierek lakmusowy. Kiedyś byłam u ginekologa, który robil taki test za kaźdym razem, prewencyjnie, bez objawów. A tak szczerze powiedziawszy, to nie każdy lekarz rozpozna bez posiewu infekcję bakt. od grzyb.

[gwiazdka93]

Napisane przez CzasKomety

A tak szczerze powiedziawszy, to nie każdy lekarz rozpozna bez posiewu infekcję bakt. od grzyb.

Chyba większość lekarzy nie rozpozna na 100%, mogą jedynie podejrzewać, że to infekcja grzybicza czy bakteryjna

[maajjaa88]

Stosowala juz ktoras z Was tabletki dopochowe gineintima acticand? Pytam bo pisze, ze mozna stosowac je zapobiegawczo w grzybicy. Opinie jakie udalo mi sie znalezc o tym produkcie raczej sa zle i zastanawiam sie czy zaryzykowac i brac je profilaktycznie czy lepiej zostac przy probiotyku.

[201708160922]

Mam dziwne pytanie. Ze względu na tabletki, które biorę nie mam okresu ani krwawienia z odstawienia. Czasem zdarzają się plamienia. I tak plamie od 3-4 dni i jednocześnie mnie swędzi. Nie chcę się niczym smarować, bo może to od tego? Globulki również odpadają, skoro plamię.

[gwiazdka93]

Napisane przez CzasKomety

Mam dziwne pytanie. Ze względu na tabletki, które biorę nie mam okresu ani krwawienia z odstawienia. Czasem zdarzają się plamienia. I tak plamie od 3-4 dni i jednocześnie mnie swędzi. Nie chcę się niczym smarować, bo może to od tego? Globulki również odpadają, skoro plamię.

Od tego, tzn.? W sensie, że spadek hormonów w trakcie przerwy między opakowaniami? Wiesz, mnie często infekcje, albo jakieś podrażnienia ,, łapią" przed krwawieniem z odstawienia... Wtedy wzrasta pH, zmienia się poziom hormonów, więc może dlatego Jeśli bardzo Ci to nie przeszkadza, to poczekaj jeszcze, a jeśli jest to uciążliwe, to Clotrimazolum czy coś

[hanula787]

Dziewczyny pomóżcie.
Mam taki problem; od jakiegoś czasu ciągle mam zapalenie pęcherza, leczę się i przed planowaną miesiączką zaczynam mieć "śmietankowy" gładki śluz.. pierwsze dni bez objawów, później swędzenie delikatne i pieczenie. Idę do gina , robi mi wymaz, a w wynikach brak bakterii czy grzybicy.. ten schemat w tym roku powtórzył się już drugi raz.. czy ktoś miał coś podobnego?

[maajjaa88]

Moze masz za malo tych dobrych bakterii? Czytalam kiedys, ze swiad moze towarzyszyc jakims zmianom hormonalnym, ale nie wiem czy to na 100% prawda.Mi ginekolog powiedzial, ze mnie moze tez swedziec od tego, ze bardzo sie poce w tamtych okolicach.

[gwiazdka93]

Napisane przez hanula787

Dziewczyny pomóżcie.
Mam taki problem; od jakiegoś czasu ciągle mam zapalenie pęcherza, leczę się i przed planowaną miesiączką zaczynam mieć "śmietankowy" gładki śluz.. pierwsze dni bez objawów, później swędzenie delikatne i pieczenie. Idę do gina , robi mi wymaz, a w wynikach brak bakterii czy grzybicy.. ten schemat w tym roku powtórzył się już drugi raz.. czy ktoś miał coś podobnego?

Ile dni przed miesiączką pojawia się ten świąd? Przed miesiączką na skutek zmian hormonalnych rośnie pH w pochwie, być może stąd te objawy. Ja na Twoim miejscu stosowałabym probiotyk dopochwowy przez kilka mies. przed miesiączką i zobaczysz czy będzie różnica. Polecam Lactovaginal.

[czekoladowoo]

Ja mialam dokładnie to samo. W koncu samo przeszlo. Teraz od ostatniego stanu zapalnego od 4 miesiecy mam właśnie przed sama miesiaczka jakies dolegliwości. W badaniach wszystko ok, po miesiączce objawy znikaja.
Czytalam tez ze moze to wynikac z suchosci przed miesiaczka.

[201708160922]

Napisane przez gwiazdka93

Od tego, tzn.? W sensie, że spadek hormonów w trakcie przerwy między opakowaniami? Wiesz, mnie często infekcje, albo jakieś podrażnienia ,, łapią" przed krwawieniem z odstawienia... Wtedy wzrasta pH, zmienia się poziom hormonów, więc może dlatego Jeśli bardzo Ci to nie przeszkadza, to poczekaj jeszcze, a jeśli jest to uciążliwe, to Clotrimazolum czy coś

Tak, od tego, czyli od plamienia. Biorę jednoskładnikowe tabletki, więc nie mam krwawień z odstawienia Ani nawet regularnych plamień. Loteria.

[maajjaa88]

Gwiazdka mam pytanie hlowgłógłównie do Ciebie ale takze do innych dziewczyn ;-) slyszalas o probiotyku Ginophilus albo gynophilus, nie pamietam dokladnie nazwy? Ponoc tez dobry ale nie wiem czy jest jeszcze w sprzedazy. W opakowaniu jest 14 kapsulek a cena niby ok 22-25 zl? I czy slyszalyscie o aplikowaniu Lacibios femina dopochowow? Ostaynio o tym czytalam i zastanawiam sie czy tak mozna

[gwiazdka93]

Napisane przez maajjaa88

Gwiazdka mam pytanie hlowgłógłównie do Ciebie ale takze do innych dziewczyn ;-) slyszalas o probiotyku Ginophilus albo gynophilus, nie pamietam dokladnie nazwy? Ponoc tez dobry ale nie wiem czy jest jeszcze w sprzedazy. W opakowaniu jest 14 kapsulek a cena niby ok 22-25 zl? I czy slyszalyscie o aplikowaniu Lacibios femina dopochowow? Ostaynio o tym czytalam i zastanawiam sie czy tak mozna

Nie, nie słyszałam o tym. Mi gin. z doustnych polecała Dicoflor 60, Lacibios femina też brałam i mówiła, że ok, a z dopochwowych dla mnie najlepszy jest Lactovaginal

[kolaskakolaska85]

Dziewczyny!!!! główną przyczyną tych dolegliwości może być np źle dobrany płyn. Ja np po Laktacycie miałam ogromne uczulenie...z ziają tak samo....od lat używam płynu biały jeleń i stwierdzam, że rewelacja i infekcje się skończyły.

[syrenka1982]

Napisane przez maajjaa88

Gwiazdka mam pytanie hlowgłógłównie do Ciebie ale takze do innych dziewczyn ;-) slyszalas o probiotyku Ginophilus albo gynophilus, nie pamietam dokladnie nazwy? Ponoc tez dobry ale nie wiem czy jest jeszcze w sprzedazy. W opakowaniu jest 14 kapsulek a cena niby ok 22-25 zl? I czy slyszalyscie o aplikowaniu Lacibios femina dopochowow? Ostaynio o tym czytalam i zastanawiam sie czy tak mozna

Słyszałam o Gynophilus chociaż nigdy nie stosowałam. Chciałam nawet ostatnio go kupić, ale nie mogę dostać w żadnej aptece. W odróżnieniu od Lactovaginalu zawiera dwa szczepy bakterii probiotycznych i wyłącznie naturalne składniki.

[maajjaa88]

Napisane przez syrenka1982

Słyszałam o Gynophilus chociaż nigdy nie stosowałam. Chciałam nawet ostatnio go kupić, ale nie mogę dostać w żadnej aptece. W odróżnieniu od Lactovaginalu zawiera dwa szczepy bakterii probiotycznych i wyłącznie naturalne składniki.

Tez wlasnie nigdzie go dostac nie moge, nawet w aptekach internetowych braki. Dlatego ponownie kupilam lactovaginal, chociaz wydaje mi sie, ze invag lepiej na mnie dziala.

A slyszalas o Fytofontana Gyntima, czopki z szalwia i probiotykiem?

[syrenka1982]

Napisane przez maajjaa88

Tez wlasnie nigdzie go dostac nie moge, nawet w aptekach internetowych braki. Dlatego ponownie kupilam lactovaginal, chociaz wydaje mi sie, ze invag lepiej na mnie dziala.

A slyszalas o Fytofontana Gyntima, czopki z szalwia i probiotykiem?

Te czopki z szałwią i probiotykiem to dla mnie nowość, nie znam ich.

Dlaczego skusiłaś się na Lactovaginal skoro Invag lepiej działa w twoim przypadku?

[maajjaa88]

Napisane przez syrenka1982

Te czopki z szałwią i probiotykiem to dla mnie nowość, nie znam ich.

Dlaczego skusiłaś się na Lactovaginal skoro Invag lepiej działa w twoim przypadku?

Chcialam jeszcze raz go wyprobowac. Cena i wieksza ilosc kapsulek tez przemawia za lactovaginalem, placilam za niego 23 zl a invag blisko 29 zl, dla mnie roznica spora.

Gintima juz od jakiegos czasu widze w aptekach, opis obiecujacy ale nie wiem czy kupic nastepnym razem na probe, malo opinii o nich.

[samancik0]

spokojnie mozna uzyc Lactovaginalu, to rownie dobry probiotyk jak invag, rowniez ma polskie szczepy bakterii, jest dopochwowy, a jedna globulka zawiera mnostwo zywych szczepow bakterii, ktore skutecznie skolonizuja pochwe, sama czasem go stosuje a cena rzeczywiscie jest przystepna, ja zwykle zamawiam go przez internet, to jest jeszcze taniej!

[pingwinek=]]

Siedze i płacze bo mam nawrót plus zapalenie pecherza again bo mnie piecze jak diabli przy sikaniu.

Aplikuję sobie zel dopochwowy z GINEintima plus łykam tabletki UROintima i nic mi nie pomaga.

Zaplace tysiace DOBREJ ginekolog z Wawy ktora raz na zawsze wyleczy mnie z tego gowna bo z tym sie NIE DA ZYC.

Polecicie jeszcze raz kogos z Wawy?

[gwiazdka93]

Napisane przez pingwinek=]

Siedze i płacze bo mam nawrót plus zapalenie pecherza again bo mnie piecze jak diabli przy sikaniu.

Aplikuję sobie zel dopochwowy z GINEintima plus łykam tabletki UROintima i nic mi nie pomaga.

Zaplace tysiace DOBREJ ginekolog z Wawy ktora raz na zawsze wyleczy mnie z tego gowna bo z tym sie NIE DA ZYC.

Polecicie jeszcze raz kogos z Wawy?

A posiew był? Z Urogineintima na forum tutaj rad kiedyś udzielała lek. Katarzyna Muzyka- Placzyńska, może u niej spróbuj?

[Antymionka]

Mi ten żel z gineintima pomógł na podrażnienie, czułam w środku jakby było wszystko opuchnięte i podrażnione, użyłam wszystkie 6 aplikatorów i na razie jest ok. Na zewnątrz wszystko wygląda normalnie, ale czasem zdarza się pieczenie warg. Znowu odkładam wizytę u gina, bo pojawiły się inne problemy zdrowotne i to one teraz są na pierwszym miejscu .

[pingwinek=]]

Napisane przez gwiazdka93

A posiew był? Z Urogineintima na forum tutaj rad kiedyś udzielała lek. Katarzyna Muzyka- Placzyńska, może u niej spróbuj?

Był, był.

Poszukam opini o tej Pani. Dzięki

[gwiazdka93]

Napisane przez Antymionka

Mi ten żel z gineintima pomógł na podrażnienie, czułam w środku jakby było wszystko opuchnięte i podrażnione, użyłam wszystkie 6 aplikatorów i na razie jest ok. Na zewnątrz wszystko wygląda normalnie, ale czasem zdarza się pieczenie warg. Znowu odkładam wizytę u gina, bo pojawiły się inne problemy zdrowotne i to one teraz są na pierwszym miejscu .

Antymionka, może pomyślisz, żem nawiedzona, ale na Twoim miejscu serio zrobiłabym posiew. U Ciebie te problemy są chyba już od dłuższego czasu, nie? Nie chcę Cię straszyć czy coś, ale nieleczona długotrwała infekcja może mieć nieciekawe skutki. Mam nadzieję, że inne problemy szybko się rozwiążą

[Antymionka]

Napisane przez gwiazdka93

Antymionka, może pomyślisz, żem nawiedzona, ale na Twoim miejscu serio zrobiłabym posiew. U Ciebie te problemy są chyba już od dłuższego czasu, nie? Nie chcę Cię straszyć czy coś, ale nieleczona długotrwała infekcja może mieć nieciekawe skutki. Mam nadzieję, że inne problemy szybko się rozwiążą

Wiem o tym gwiazdko . Ale niestety jak brak czasu to brak kasy. Raz sie poprawia raz jest gorzej. Dzis zobacze ginekologa na nfz, i jutro sprobuje sie dobic w pracy i zapisac.

[gwiazdka93]

Napisane przez Antymionka

Wiem o tym gwiazdko . Ale niestety jak brak czasu to brak kasy. Raz sie poprawia raz jest gorzej. Dzis zobacze ginekologa na nfz, i jutro sprobuje sie dobic w pracy i zapisac.

To spróbuj chociaż gina o ten posiew przycisnąć