2017-06-05, 16:13 | #301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Meldujemy się po wizycie. Młody zapłakał tylko jak pielęgniarka wyjęła igle. Badanie, oglądanie bezstresowo. Bawił się i szarpał lekarce "kabelek" od stetoskopu Oby teraz spokojnie było i mamy kolejną rzecz odhaczoną. Osłuchowo, rozwojowo ruchowo wszystko bez zastrzeżeń.
Waga: 10,600 kg. Obwód główki 47cm. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez WKasiarr Czas edycji: 2017-06-05 o 16:19 |
2017-06-05, 16:56 | #302 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
No to super Oby wieczór i noc minęły spokojnie
Masz już małego wielkoludka (żeby nie powiedzieć kawał chlopa) ;-) Edytowane przez Manddy Czas edycji: 2017-06-05 o 16:58 |
2017-06-05, 17:11 | #303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
|
2017-06-05, 17:11 | #304 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Kasia, spóźniłam się z kciukami, ale gratuluję synkowi odwagi Manddy ma rację, kawał chłopa jak się patrzy
Weselna, właśnie jak inni się z nim bawią to nie płacze. Matka mu się opatrzyła i znudziła ;( Przemyciłam dzisiaj Patrykowi trochę pstrąga do dyni i nawet nie było źle. Dałam mu też kawałeczek truskawki (entuzjazm 200%), czekam tylko aż go wysypie Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-06-05, 18:34 | #305 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Samarinda, a nie jesteś przy nim spięta? Może to podłapuje? Przynajmniej tak mi wspominała położna.
WKasiarr - gratuluje spokojnego szczepienia i dzielnego syna Dzisiaj mamy wielki dzień. Żabka złapała upieczoną muffinkę, obejrzała, początkowo jak zwykle wytarła rączki w bodziak aż tu nagle wsadziła ją do buzi, trochę pogryzła, trochę też zjadła Możliwe że mamy w końcu efekt systematycznego podawania papek z małymi kawałkami oraz przyzwolenia na taplanie rączek w Gerberze (chociaż potem wszystko wokół przypominało wystrzał granatu w sadzie wuja Sama...). Na muffinki zostawiam koncept: ugotowana kasza jaglana z rozgniecionym bananem i borówkami. Dosypana na oko mąka kukurydziana oraz wbite jedno jajko na łącznie 12 porcji. Doprawione cynamonem. Pieczone ok 25 minut w 180 stopniach.
__________________
Żaba! Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c. |
2017-06-05, 19:26 | #306 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Bezczelnie kradnę przepis na muffinki, brzmią świetnie! Póki co alergii na truskawki brak, jutro dam mu troszkę więcej. I gratulujemy Żabce kroku milowego Metoda 2-3-4 póki co działa bez pudła - zasypia na drzemki i wieczorem od razu, bez walczenia. Tyle tylko, że to jest dobre dopiero od momentu przejścia na dwie drzemki, młodsze dziecko chyba by tyle nie wytrzymało. |
|
2017-06-05, 20:06 | #307 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Same pozytywne wieści i z wizytą u lekarza i z ładnym jedzeniem i ze spaniem
Nasze dzieci dorośleją A Julka sobie dzisiaj nabiła guza, bo przecież raczkowanie jest już nudne, trzeba się wspinać i sięgać tam gdzie nie trzeba i najlepiej tylko jedną ręką się trzymać, a drugą wymachiwać zdobyczą. I żeby to było jakąś nauczką, ale nie za chwilę wspinaczka po czymś innym. Już sobie współczuję najbliższych miesięcy Ps. Przepis na muffinki skopiowany w zamian daję na placuszki: 2 jajka, kilka łyżek płatków jaglanych błyskawicznych (płatki można zamienić na owsiane i inne takie) 1 łyżeczka mąki, 1 banan, 1/2 tartego jabłka. Wszystko zblendować i smażyć. Edytowane przez jaadowita Czas edycji: 2017-06-05 o 20:13 |
2017-06-06, 07:22 | #308 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Widzę, że i mnie ominęło zdjęcie.
Manddy, super że chrzciny się udały Kasia dobrze, że po szczepieniu ok, faktycznie masz już kawał chłopa u nas na wadze 9,5kg. Mam nadzieję że nocka minęła bez żadnych atrakcji poszczepiennych. I ja już zapisałam oba przepisy. Weselna, pięknie sobie twoja żabka radzi Michalina, nie by szlag trafił jakby ktoś mi się tak do usypiania wtracal. Masz cierpliwość kobieto. Samarinda gratuluję ząbka U nas dalej nie ma, a widzę, że młoda się męczy :/ Zaczęłam Laurę oswajac z nocnikiem. Nic na siłę, po prostu sobie stoi, raz dziennie ja sadzam i się z nią bawię. Zawsze po kaszce robi kupke, więc ten czas wybrałam i tym sposobem w niedzielę zrobiła siku i kupke, a wczoraj tylko siku. Wiem, że ona jeszcze nie rozumie co robi, ale myślę że po jakimś czasie zajarzy. Nie chce kiedyś w przyszłości robić wielkiej akcji odpieluchowania, tylko mam nadzieję, że przyjdzie to samo. Pamiętam, że z moją siostrą mama tak robiła, po prostu ją sadzala i się przyzwyczaila i właśnie samo przyszło, że zaczęła wołać, że jej się chce. Na spokojnie. Póki co cieszę się, że mała się nie boi, lubi sobie posiedzieć na tronie i jej nie blokuje, że tylko do pieluchy zrobi co trzeba Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-06, 07:27 | #309 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Jakbym nie miała jeszcze muffinek, to bym jej zrobiła na podwieczorek jednego Tylko czy takie dziecko może jeść smażone?
Narobiłam zupy za dużo i zamroziłam. Ile można trzymać w zamrażalce w lodówce, ktoś wie? Wilanka, moja koleżanka też tak robi, żeby oswajać dziecko z nocnikiem bo pierwszej córki nie sadzała i potem miała tego typu problem, że młoda siadała, za minutę się nudziła i w nogi Ja chciałabym od razu ją sadzać na wc. Szukam informacji, czy się tak da z nakładkami czy nie bardzo. Póki co nawet nie siedzi, to nie ma tematu. Pobudka dzisiaj w nocy jak ostatnio co dzień. Godzina tulenia i TLC w tle. Potem przez sen popłakiwała co chwile i mnie to budziło, bo jej wcale.
__________________
Żaba! Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c. |
2017-06-06, 08:25 | #310 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Noc spokojna, bez żadnych niepokojących niespodzianek. Mierzyłam temperaturę co się przebudziłam, ale wszystko w normie. Teraz już harcuje na macie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2017-06-06, 09:45 | #311 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Rany, Wy już o nocnikach. Te nasze dzieci na prawdę tak rosną?
Ale u mnie jak u Weselnej, młoda jeszcze nie siedzi tak więc nie ma co myśleć o nocniku. Gratuluję efektów jedzeniowych, mam nadzieję, że i ja się doczekam Samarinda, super, że metoda zsypiania się sprawdza. Oby tak dalej. Kasia, bardzo się cieszę, że obyło się bez sensacji. Edytowane przez Manddy Czas edycji: 2017-06-06 o 11:28 |
2017-06-06, 09:53 | #312 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Jaaaakie super porteczki, skąd są?
Mandyy pocieszasz mnie, bo jak widzę te dzieciaki co już siedzą, jedzą, na nogi stawają, to strach wspominać, co ta Żaba.. Ale wczoraj zrobiła mi niesamowity kabaret na przewijaku, pierwsza polemika z matką. Mogę Wam przesłać na pw ; ) --- Edit: kolejne osiągnięcie Żabki-pierwszy trawers z kuchni przez przedpokój do salonu. Z przewodnikiem ale bez asekuracji, lin, tlenu i tylko z jednym obozem w połowie drogi Krótko mówiac sama przepełzła kawał drogi, ale tata-taternik tak to ujął
__________________
Żaba! Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c. Edytowane przez weselna01 Czas edycji: 2017-06-06 o 11:13 |
2017-06-06, 11:16 | #313 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Laura tylko siedzi i je ;-) za to wspinania nie ma. No i z tym swoim pseudo pelzaniem do tyłu i na około doszła do mebli, dwa razy otworzyła szufladę i raz do szafki się dobierala. Ja chętnie zobaczę czekam na pw Manddy, śliczności :-D Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-06-06, 11:27 | #314 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
|
2017-06-06, 16:07 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
W takim razie my też chyba powinniśmy kupić nocnik i popróbować, bo Julka, też zawsze robi pierwszą kupkę po kaszce rano, może by coś tam wpadło
Weselna, ja smażę te placuszki bez tłuszczu I też poproszę priv No i mimo, że nie zalecane dawać dzieciom w tym wieku smażone potrawy to dzisiaj Julka tak się pchała do naszego obiadu (mimo, że chwilę wcześniej dałam jej barszczyk, który uwielbia, specjalnie dla niej ugotowany) i dałam jej trochę smażonego dorsza, niby te białe tak powybierałam ze środka, ale jednak i smażone i solone i do tego ziemniaczek posolony. Taki jednorazowy wyskok Julka, to już opanowała bardzo dobrze to raczkowanie, tak szybko się przemieszcza z pokoju do pokoju, czasem przystanie i sobie siądzie, albo jak ją zawołam to też się obraca i siada i patrzy co ja chcę od niej. Dzisiaj przypędziła za mną do łazienki i klęknęła przy brodziku, bo tak jej się korek spodobał, ale nie mogła sięgnąć to na nogi stanęła i prawie weszła do niego. Nóżkami stałe na zewnątrz, a rączkami i brzuszkiem już była w brodziku Wilanka, uważaj na szafki i szuflady, bo moja mała już sobie paluszki przycisnęła. Szukam takich zabezpieczeń żeby sama nie mogła otwierać. A i udało mi się upolować fajne letnie ciuszki w lidlu mimo, że rzucili je już wczoraj, a ja nie wiedziałam i dzisiaj w południe tam byliśmy, myślałam, że już pozamiatane, a tu dwa kompleciki dziewczęce takie w całości z bluzeczką na ramionkach z falbanką i porteczkami - takie kombinezoniki jakby. Jeden granatowy słodziutki z morskimi konikami, a drugi taki seledynowy i sukieneczkę morelową z takimi majtochami z falbankami i dwa body na ramiączkach z motywami morskimi Mam większą radochę jak coś fajnego kupie małej niż sobie Edytowane przez jaadowita Czas edycji: 2017-06-06 o 16:10 |
2017-06-06, 19:35 | #316 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 202
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Jadowita od razu pojechałam do Lidla na zakupy jak tylko przeczytałam Nie za wiele zostało. Kupiłam getry, 2 bluzeczki, sukienkę, bodziaki, tego kombinezonu w całości już nie było niestety .
Alunia dostała brzydkiej wysypki a raczej plamy, miała wcześniej ale malutkie wypryski, teraz rozlało się dosyć spore, 14 idziemy do alergologa, w czwartek zapisałam na usg bioderek, niech sprawdzi czy wszystko ok . Alunia raczkuję na całego i tak słodko przydreptuje mi do nogi , a przycięte paluszki też zaliczone, zabezpieczenia w tesco na pewno widziałam, też muszę kupić, na razie posiłkuję się taśmą klejącą Wkasiarr spory ten Twój maluszek |
2017-06-06, 19:42 | #317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Ja tak samo!! Poza tym wybierając się na zakupy w pierwszej kolejności buszuje po sklepach z dzieciowymi rzeczami, a potem jak już jestem wymęczona to cieżko mi kupić coś dla siebie Niemniej jednak szczęśliwa jestem że młodemu coś kupiłam. Wkurzyłam się dzisiaj... Poszłam z młodym do kancelarii parafialnej dogadać termin chrztu i wyjątkowo dzisiaj nieczynne. Zakonnica którą mijałam i pytałam czy jutro będzie czynne w godzinach, które wszędzie podają odparła że tak, ale dzisiaj tak wyszło. :ekhm: Idę zatem jutro i mam nadzieję, że uda się załatwić co chce. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2017-06-06, 19:59 | #318 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 814
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-06-06, 20:02 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Zazdroszczę łupów z Lidla. Zanim się zorientowałam i poszłam było już pozamiatane. W dodatku z tego co zostało to dużo opakowań porozrywanych, ubranka rozrzucone etc. Słabo.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-06-06, 20:16 | #320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Ten dwupak legginsów i dwupak bluzeczek teściowa kupiła, ale, uwaga... rozmiar 86-92 Powiedziałam, że śliczne i za rok będzie jak znalazł
Annamari, a dawałaś coś Aluni nowego do jedzenia? Podejrzewasz skąd ta wysypka? Boję się dzisiejszej nocy, bo mała dzisiaj tylko dwa razy po pół godziny spała i teraz jak po 20 zasnęła, to po kwadransie płakała, ale na szczęście chwilkę i dalej zasnęła. Zobaczymy co będzie dalej. Idę psa kąpać |
2017-06-06, 20:18 | #321 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Spokojnej nocy życzę! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez WKasiarr Czas edycji: 2017-06-06 o 20:26 |
|
2017-06-06, 20:29 | #322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Kasia, ale wiesz jakiej postury jest moja mała Na tym rozmiarze przy metce jest napisane, że od 12-24 miesięcy Więc wygląda na to, że ten sam rozmiar mogą nosić i roczne i dwuletnie dzieci Moja nosi rozmiar 74, ale z lidla body jeszcze te 62-68 jest na nią dobre, ale nosi też te 74-80 tylko rękawki podwijam, a spodenki luźne długo posłużą
|
2017-06-06, 20:48 | #323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
U mnie pajace i body na 80 są na styk. Założyłam mu jedne 86 ale jednak przyduże
__________________
153/150/2023 196/150/2022262/200/2021371/366/2020 288/100/2019; 250/100/2018; 368/100/2017; 210/100/2016; 143 /100/ 2015 |
2017-06-06, 20:52 | #324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Rozmiar rozmiarowy zupełnie nie jest równy. Niektóre 80tki są jak 86, a zdarzy się rozmiar 92, który prócz nieco za długich rękawków jest na mojego dobry.
Te bodziaki z Lidla miło wspominam jak młody był maluśki to 56/62 nosił jeszcze jak wszystkie inne rzeczy były już na 68. Te gumeczki w udach były fajne. Nie wiem czy przy większych rozmiarach też są. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Edytowane przez WKasiarr Czas edycji: 2017-06-06 o 20:57 |
2017-06-06, 21:32 | #325 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: bydgoszcz
Wiadomości: 202
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
My zakładamy ciuszki od 68 do 80, zależy gdzie się kupi. Z lidla spokojnie na 68 i tak samo ze smyka, jak w pepco zdarzy mi się kupić to 80. Na lato kupuję większe żeby nie przylegały do skóry, taka chudziutka jest to przynajmniej troszkę pulchniej wygląda |
|
2017-06-06, 22:39 | #326 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
U mnie podobnie, body z lidla 68 nosił jeszcze niedawno, teraz ubrania z pepco i smyka mamy 80 i powoli robią się na styk
Annamari, oby alergolog coś doradził My dzisiaj zasypiamy przy deszczu stukającym w parapet Wysłane z mojego NEM-L21 przy użyciu Tapatalka |
2017-06-07, 04:42 | #327 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 04:42 ---------- Poprzedni post napisano o 04:42 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
||
2017-06-07, 09:11 | #328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Dziś mojej zrobiłam mierzenie i ważenie. 78cm długości, 8,4kg wagi. Powoli wyrasta mi z 74cm i wchodzimy w 80cm, ale jest długa a cienka, więc różnie to wypada. Jedne leginsy jeszcze 68 nosi, ale to już chyba ostatni tydzień. Czapki zawsze muszę większe kupować. Jak jest komplet to przekichane, bo np. kupuje pajaca z czapką r.74 to pajac pasuje a czapka za mała.
Dwie rzeczy od wczoraj się zdarzyły. Primo: Żaba zaliczyła oficjalny przelot z łóżka na ziemię :-/ Na szczęście w lukę między łóżkiem a ścianą co spowolniło upadek, zapłakała ze strachu ale 10 sekund później na rękach już się uspokoiła. Na wszelki wypadek zadzwoniłam na 999 z pytaniem co mnie ew. powinno zaniepokoić i powiedzeli, że do kilku dni można patrzeć, czy dziecko jest ospałe i czy nie wymiotuje. Jak nie, to nic się nie stało. Secundo: wychyliła mi na noc 300ml kaszy i spała od 19:30 do 6:30. Tyle że od 2:00 zaczęła się wiercić, to położyłam się z nią w jej łóżeczku (zabudowany materac na ziemi) i mi się przysnęło do 4:00 z wybudzeniami jak się wierciła, dopiero potem poszłam spać do męża
__________________
Żaba! Od 14.09.2016 z nami po 39 t.c. |
2017-06-07, 10:48 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 5 987
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
W sumie jak się tak po tych ubrankach rozejrzę, to moja też nosi od 68 do 80, ale ta rozmiarówka z Lidla zawsze jak dla mnie była zawyżona i te legginsy na rozmiar 86-92 jak rozpakowałam, to chyba dwa razy długość nogi małej Naprawdę jestem przekonana, że będzie je miała dobre na przyszłą wiosnę
Weselna, musiałaś się wystraszyć tym upadkiem Żabki. Ja to ciągle mam obawy, że Julka z łóżka mi spadnie, bo mała to takie żywe srebro. Już nie raz ją łapałam przy samym brzegu, a najgorzej, że ja się w nocy zrywam ze strachem, dziś chyba ze dwa razy, bo mi się pies w nogach poruszy, czy go dotknę i mam takie zwidy, że to mała sobie tam poszła i zaraz spadnie. Mam nadzieję, że Twoja mała żadnych obrażeń nie doznała. Podobno zazwyczaj dzieci tak upadają, że sobie krzywdy nie robią, są bardziej elastyczne i się nie spinają, czy coś. No ale wiadomo, że jak główką się dziecko uderzy to strach. Edytowane przez jaadowita Czas edycji: 2017-06-07 o 10:52 |
2017-06-07, 15:49 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 6 097
|
Dot.: Maluszku już nie w brzuszku! Wrześniówki 2016 cz. I
Weselna, mam nadzieje że mała sie dobrze czuje i nic złego się nie dzieje. Rozumiem Twój stres. Ja swojego niedawno prawie w locie złapałam z łóżka, uciekał mi przy przebieraniu.
Wreszcie mamy datę chrztu! Uff jak dobrze. Zatem wielki dzień młodego to 13.08. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:20.