Polecamy:

Angel7891 · 2019-09-04, 06:02

Cytat:

Napisane przez PatiPee

Jeju Angel ale Ty masz biedna przeboje... tampon absolutnie nie. Ta krew musi wyplywac i sie oczyszczać nie siedziec w srodku. I tez nie nalezy za duzo lezec, sobie troszke spaceruj zeby to wypływalo. Tak mi kazal lekarz kiedyś i tak tez wyczytalam. A ile ma juz kropek?

na kiedy masz termin?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Narazie na tego 19.04. Ale z tymi pomiarami to różnie jest. Kropek ma już 1cm i ciut. No są przeboje

lekarka mi już mówiła o ios także. Czeka mnie ciekawy rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nurek1119 · 2019-09-04, 06:20

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Ale zauważ że ja wszędzie muszę chodzić prywatnie to czemu zabierają mi tyle z wypłaty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak byś miała wypadek, wylew itd itd to byś się nie martwiła kosztami tylko byś leżała w szpitalu. A słowo honoru, że Twoje składki które Ci zabierają przez całe życie nigdy by nie pokryły tych kosztów leczenia. To trochę tak jak z ubezpieczeniami samochodu czy mieszkania. Płacisz przez lata i jeden nigdy tych pieniędzy nie zobaczy a drugiemu włamią się do mieszkania i ukradną samochód i dostanie z ubezpieczenia dużo więcej niż włożył

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Klusia91 · 2019-09-04, 07:28

Cytat:

Napisane przez Nurek1119

Jak byś miała wypadek, wylew itd itd to byś się nie martwiła kosztami tylko byś leżała w szpitalu. A słowo honoru, że Twoje składki które Ci zabierają przez całe życie nigdy by nie pokryły tych kosztów leczenia. To trochę tak jak z ubezpieczeniami samochodu czy mieszkania. Płacisz przez lata i jeden nigdy tych pieniędzy nie zobaczy a drugiemu włamią się do mieszkania i ukradną samochód i dostanie z ubezpieczenia dużo więcej niż włożył

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Zgadzam się i nie zgadzam jednocześnie... Temat rzeka.

W moim przypadku nie dość, że zabierają mi składki mimo, że nie korzystam z usług NFZ to jeszcze opłacam prywatną opiekę medyczną z pracy, bo tak moge sie szybciej dostać do lekarza. Nie czekam pół roku na wizyte/badanie tylko max tydzień.
Uważam to za niesprawiedliwe, bo dwukrotnie ponosze koszty, ale... Jak przypomne sobie jak moja mama trafiła na 2 lata do szpitala po zawale serca i powikłaniach to myśle, ze wykorzystała składki za całą rodzinę i jeszcze pare innych osób... I myślę, że całą rodziną nie uzbieralibyśmy na zapłatę za jej leczenie wtedy.
Więc nie ma na to zagadnienie takiej prostej odpowiedzi niestety...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87141349]Beta spadła. Dziękuję za kciuki.

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Gryzia wiem, że to przykre... A raczej domyślam się, że jeżeli to tylko biochemiczna to smutek, płaczek itd. ale z drugiej strony (uwaga! kontrowersyjna opinia) Natura sama w dużej mierze eliminuje wadliwe zarodki. Może lepiej, że wyjdzie tak niż do końca życia patrzeć na kaleke dzieciątko? I zajmowanie się nim 24h na dobę i myśl o tym, że kiedyś Cię zabraknie i kto się nim zajmie?
Tak, słyszałam nieraz w telewizji wypowiedz rodziców, którzy mieli niepełnosprawne dziecko, że to ich oczko w głowie, że daje im dużo szczescia itd. Ale w gruncie rzeczy myślę, że są nieszczęśliwi z powodu choroby dziecka...

Nie uważam się za złego człowieka, że tak myslę. Każda z nas pragnie przede wszystkim zdrowego dziecka. Płeć nie gra roli. Marzymy o tym, żeby mieć chłopca, dziewczynke, a może parke, ale najważniejsze dla matki jest zdrowie dziecka. Z całą resztą można sobie poradzić.

Oczywiście życzę Ci zdrowego maluszka i dużo siły, ale jednak trzeba brać czasami pod uwagę aspekt przyszłościowy.
Trzyma kciuki, że wszystko dobrze się ułoży

Kaamilaaa0508 · 2019-09-04, 07:34

Dzien dobry

czas wyjść z domu zaraz i korzystać z ostatnich ładnych dni

Gryzia bardzo mi przykro

Widzę że temat nfz

to chyba jest bardzo różnie

kilka lat temu trafiliśmy z młodym do świetnego lekarza na nfz i to od ręki bo nasz pediatra tam nas skierował i żadnego czekania miesiącami ani nic.
Teraz z racji że się przeprowadziliśmy to trzeba było zmienić lekarza i ostatnio wzięłam od pediatry skierowanie, dzwonię do przychodni i termin na październik.. Tylko że 2020...ale prywatnie w tej samej przychodni termin już na ten miesiąc, a że kardiolog dziecięcy u nas jeden to idziemy prywatnie bo musimy...

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

LaLoca · 2019-09-04, 07:37

Cytat:

Napisane przez Angel7891

Jeśli chodzi o stres to nie, dziś na luzie pojechałam. I to dlatego, że mąż chciał. Sama to bym w domu została. Ale mam nerwy, że żaden mnie łaskawie nie ostrzegł lekarz, że mogę zacząć krwawić aż tak. Jedyny dziś, który polecił mi, że mam najlepiej się dogadać z lekarzem prowadzącym o zastrzyki bo acard może to wszystko wydłużyć. Także fajnie, w ciągu tygodnia 5 lekarzy a dopiero jeden z nich stwierdził, że on by podejrzewał u mnie zespół antyfosfolipidowy (swoją drogą dziwne?) i dał mi najlepiej do 16 tyg zastrzyki z clexane. Bądź tu mądry człowieku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Co więcej to od każdego usłyszałam coś innego

jeden powiedział matka natura. Drugi, że krwiaka nie ma. Trzeci, że póki brązowe to spoko a jak zacznie się krew to szybko do szpitala. Czwarty, że ma nadzieję, że to krwiak bo go nie widzi. Piąty go widzi i mówi, że to normalne i powinnam dostać zastrzyki. Dajcie spokój

komu wierzyć

czas spać i tyle. Muszę kupić podpaski. Już was nie będę męczyć tymi wynurzeniami bo nudna się robię.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matulu. Przy krwiakach takie krwotoki się zdarzają. Ja też miałam w 1 szczęśliwej ciąży dwa takie krwotoki. Kałuża krwi. Masakra. Dobrze, że w miarę zachowałaś spokój. Przygotuj się, że to może jeszcze nie koniec

Faktycznie w takich sytuacjach powinnaś odstawić acard i wziąć clexane. I dużo magnezu bierz. Możesz zrobić sobie badanie na zespół antyfosfolipidowy, który związany jest z autoimmunologią, czyli organizm walczy sam ze sobą :/ Czytałam, że badanie poza ciążą może wyjść prawidłowo, a w ciąży już nie. Czemu wydaje Ci się to dziwne? Bardzo rozsądny lekarz. Nie chcesz żeby prowadził Ci ciąży?

drocia · 2019-09-04, 07:50

Klusia, ale za ten pakiet tez nie placisz tyle, ile mozesz z niego wykorzystac. Bo nawet jak placisz abonament rzedu 150 zl/mc, a pojdziesz do specjalisty, zrobisz jakies badania, itp, to bez pakietu wyszloby to ze 3 albo i 4 razy tyle.

Na Netflix jest taki serial The good wife. Prawniczy troche i tam sa w pewnym sensie rozne takie dziwne sprawy pokazane. W jednym odcinku babka byla w ciazy i dziecko musialo miec jakis zabieg, na ktory rodzicow nie bylo stac, a ubezpieczyciel nie chcial pokryc kosztow. Naprawde nie chcialabys, zeby w takiej chwili takie brudy jak tam byly wyciagane.
I nie to, ze bronie nfz. Tyle, ze po mojej historii z Antkiem poprostu juz troche inaczej na to patrze.

PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

**d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f** · 2019-09-04, 07:52

Klusia nie urodziłabym chorego dziecka, nie ma mowy. Wiem jak to jest - dopóki rodzic żyje to dziecko jest światełkiem, ale kiedy rodziców zabraknie to dziecko staje się problemem. Mam zdrowego syna i co? Jemu miałabym zostawić obowiązek opieki nad niepełnosprawnym rodzeństwem? Nie, nie, nie. I racjonalnie właśnie tak sobie to tłumaczę. Ale tego nie da się przejść tylko racjonalnie, bo wchodzą w grę bardzo silne emocje. I co by rozum nie tłumaczył to serce boli...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

MrsSeductive · 2019-09-04, 08:03

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Zgadzam się i nie zgadzam jednocześnie... Temat rzeka.

W moim przypadku nie dość, że zabierają mi składki mimo, że nie korzystam z usług NFZ to jeszcze opłacam prywatną opiekę medyczną z pracy, bo tak moge sie szybciej dostać do lekarza. Nie czekam pół roku na wizyte/badanie tylko max tydzień.
Uważam to za niesprawiedliwe, bo dwukrotnie ponosze koszty, ale... Jak przypomne sobie jak moja mama trafiła na 2 lata do szpitala po zawale serca i powikłaniach to myśle, ze wykorzystała składki za całą rodzinę i jeszcze pare innych osób... I myślę, że całą rodziną nie uzbieralibyśmy na zapłatę za jej leczenie wtedy.
Więc nie ma na to zagadnienie takiej prostej odpowiedzi niestety...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

Gryzia wiem, że to przykre... A raczej domyślam się, że jeżeli to tylko biochemiczna to smutek, płaczek itd. ale z drugiej strony (uwaga! kontrowersyjna opinia) Natura sama w dużej mierze eliminuje wadliwe zarodki. Może lepiej, że wyjdzie tak niż do końca życia patrzeć na kaleke dzieciątko? I zajmowanie się nim 24h na dobę i myśl o tym, że kiedyś Cię zabraknie i kto się nim zajmie?
Tak, słyszałam nieraz w telewizji wypowiedz rodziców, którzy mieli niepełnosprawne dziecko, że to ich oczko w głowie, że daje im dużo szczescia itd. Ale w gruncie rzeczy myślę, że są nieszczęśliwi z powodu choroby dziecka...

Nie uważam się za złego człowieka, że tak myslę. Każda z nas pragnie przede wszystkim zdrowego dziecka. Płeć nie gra roli. Marzymy o tym, żeby mieć chłopca, dziewczynke, a może parke, ale najważniejsze dla matki jest zdrowie dziecka. Z całą resztą można sobie poradzić.

Oczywiście życzę Ci zdrowego maluszka i dużo siły, ale jednak trzeba brać czasami pod uwagę aspekt przyszłościowy.
Trzyma kciuki, że wszystko dobrze się ułoży

100 % się zgadzam ze wszystkim.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Cytat:

Napisane przez Kaamilaaa0508

Dzien dobry

czas wyjść z domu zaraz i korzystać z ostatnich ładnych dni

Gryzia bardzo mi przykro

Widzę że temat nfz

to chyba jest bardzo różnie

kilka lat temu trafiliśmy z młodym do świetnego lekarza na nfz i to od ręki bo nasz pediatra tam nas skierował i żadnego czekania miesiącami ani nic.
Teraz z racji że się przeprowadziliśmy to trzeba było zmienić lekarza i ostatnio wzięłam od pediatry skierowanie, dzwonię do przychodni i termin na październik.. Tylko że 2020...ale prywatnie w tej samej przychodni termin już na ten miesiąc, a że kardiolog dziecięcy u nas jeden to idziemy prywatnie bo musimy...

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

To u mnie przykład babci: na NFZ dostała aparat słuchowy za który trzeba było zapłacić jakąś część oczywiście nie da się w nim chodzić bo mówi że nic nie słyszy oprócz szumu. Kupiliśmy prywatnie za kilka tys.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klusia91 · 2019-09-04, 08:14

Cytat:

Napisane przez drocia

Klusia, ale za ten pakiet tez nie placisz tyle, ile mozesz z niego wykorzystac. Bo nawet jak placisz abonament rzedu 150 zl/mc, a pojdziesz do specjalisty, zrobisz jakies badania, itp, to bez pakietu wyszloby to ze 3 albo i 4 razy tyle.

Na Netflix jest taki serial The good wife. Prawniczy troche i tam sa w pewnym sensie rozne takie dziwne sprawy pokazane. W jednym odcinku babka byla w ciazy i dziecko musialo miec jakis zabieg, na ktory rodzicow nie bylo stac, a ubezpieczyciel nie chcial pokryc kosztow. Naprawde nie chcialabys, zeby w takiej chwili takie brudy jak tam byly wyciagane.
I nie to, ze bronie nfz. Tyle, ze po mojej historii z Antkiem poprostu juz troche inaczej na to patrze.

PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Nie no jasne, zgodze się, że płace mniej za pakiet niż jakbym miała robić serie badań typowo prywatnie. Tylko, że co miesiąc też nie biegam na serie badań. I pojawiam się tam na ogół raz na pół roku.
Ehhh w kwestii opieki medycznej to ile zdań(OSÓB - jakiś kalafior mózgowy mi się włączył

) tyle opinii

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87142388]Klusia nie urodziłabym chorego dziecka, nie ma mowy. Wiem jak to jest - dopóki rodzic żyje to dziecko jest światełkiem, ale kiedy rodziców zabraknie to dziecko staje się problemem. Mam zdrowego syna i co? Jemu miałabym zostawić obowiązek opieki nad niepełnosprawnym rodzeństwem? Nie, nie, nie. I racjonalnie właśnie tak sobie to tłumaczę. Ale tego nie da się przejść tylko racjonalnie, bo wchodzą w grę bardzo silne emocje. I co by rozum nie tłumaczył to serce boli...

Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

To jest bardzo, bardzo przykre... wierzę... Zawsze powstaje dziura w sercu w takiej sytuacji.
Jesteś i tak w cudownej sytuacji, bo na świecie masz już zdrowego synka i to jest już Twój sens istnienia. Jasne fajnie byłoby mieć kolejny taki cel, ale może chwilkę jeszcze musisz poczekać.
Będzie dobrze! Jesteś cudowną kobietą i na pewno wszystko się ułoży najlepiej jak może

Tak mi się przypomniało. Wczoraj w wiadomościach (nie pamiętam w jakim mieście) mówili, że ktoś oddał dziecko do okna życia. Dziecko było zdrowe i zadbane itd. I ja to bardzo szanuje, ktoś oddał bo nie był w stanie wychowac chociaż robił co mógł... Podziwiam odwagę tego rodzica i decyzję

MrsSeductive · 2019-09-04, 08:15

Klusia to chyba w moim mieście z tym dzieckiem.

Dalej mam okres już 2dni dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robotek9 · 2019-09-04, 08:18

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Klusia to chyba w moim mieście z tym dzieckiem.

Dalej mam okres już 2dni dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ci sie poprzestawialo

jak tam wajacje cis upolowaliscie?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

MrsSeductive · 2019-09-04, 08:22

Cytat:

Napisane przez Robotek9

Ale ci sie poprzestawialo

jak tam wajacje cis upolowaliscie?

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

A nie. Wczoraj się kłóciliśmy więc nie mieliśmy czasu.

A weź wracają mi miesiączki jakie mialam w liceum..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klusia91 · 2019-09-04, 08:23

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Klusia to chyba w moim mieście z tym dzieckiem.

Dalej mam okres już 2dni dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nie pamiętam gdzie, bo chyba nie usłyszałam, bo w garach akurat grzebałam...

Dla odmiany ja na swoją @ czekam...
dzisiaj już leci 3 dzień jak powinna być. Myślę, że to opóźnienie jest spowodowane czymś innym niż ciąża. Już mnie to wkurzać zaczyna, bo już bym mogła planować nastepny cykl, a tak to czekam i nie czekam na ten okres...
Nie chce wariowac, bo w sobote beta wyszła <0.2, wiec to niemożliwe, żebym była w ciąży.
No chyba, że ja jestem jakimś niedoukiem w tym temacie i mimo, że beta wyszła niska to moge być w ciąży...
Kiedyś zwariuje

AnnLady · 2019-09-04, 08:26

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Zgadzam się i nie zgadzam jednocześnie... Temat rzeka.

W moim przypadku nie dość, że zabierają mi składki mimo, że nie korzystam z usług NFZ to jeszcze opłacam prywatną opiekę medyczną z pracy, bo tak moge sie szybciej dostać do lekarza. Nie czekam pół roku na wizyte/badanie tylko max tydzień.
Uważam to za niesprawiedliwe, bo dwukrotnie ponosze koszty, ale... Jak przypomne sobie jak moja mama trafiła na 2 lata do szpitala po zawale serca i powikłaniach to myśle, ze wykorzystała składki za całą rodzinę i jeszcze pare innych osób... I myślę, że całą rodziną nie uzbieralibyśmy na zapłatę za jej leczenie wtedy.
Więc nie ma na to zagadnienie takiej prostej odpowiedzi niestety...

---------- Dopisano o 07:28 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

Gryzia wiem, że to przykre... A raczej domyślam się, że jeżeli to tylko biochemiczna to smutek, płaczek itd. ale z drugiej strony (uwaga! kontrowersyjna opinia) Natura sama w dużej mierze eliminuje wadliwe zarodki. Może lepiej, że wyjdzie tak niż do końca życia patrzeć na kaleke dzieciątko? I zajmowanie się nim 24h na dobę i myśl o tym, że kiedyś Cię zabraknie i kto się nim zajmie?
Tak, słyszałam nieraz w telewizji wypowiedz rodziców, którzy mieli niepełnosprawne dziecko, że to ich oczko w głowie, że daje im dużo szczescia itd. Ale w gruncie rzeczy myślę, że są nieszczęśliwi z powodu choroby dziecka...

Nie uważam się za złego człowieka, że tak myslę. Każda z nas pragnie przede wszystkim zdrowego dziecka. Płeć nie gra roli. Marzymy o tym, żeby mieć chłopca, dziewczynke, a może parke, ale najważniejsze dla matki jest zdrowie dziecka. Z całą resztą można sobie poradzić.

Oczywiście życzę Ci zdrowego maluszka i dużo siły, ale jednak trzeba brać czasami pod uwagę aspekt przyszłościowy.
Trzyma kciuki, że wszystko dobrze się ułoży

Cytat:

Napisane przez drocia

Klusia, ale za ten pakiet tez nie placisz tyle, ile mozesz z niego wykorzystac. Bo nawet jak placisz abonament rzedu 150 zl/mc, a pojdziesz do specjalisty, zrobisz jakies badania, itp, to bez pakietu wyszloby to ze 3 albo i 4 razy tyle.

Na Netflix jest taki serial The good wife. Prawniczy troche i tam sa w pewnym sensie rozne takie dziwne sprawy pokazane. W jednym odcinku babka byla w ciazy i dziecko musialo miec jakis zabieg, na ktory rodzicow nie bylo stac, a ubezpieczyciel nie chcial pokryc kosztow. Naprawde nie chcialabys, zeby w takiej chwili takie brudy jak tam byly wyciagane.
I nie to, ze bronie nfz. Tyle, ze po mojej historii z Antkiem poprostu juz troche inaczej na to patrze.

PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

Dokładnie, temat rzeka i zawsze będą dwie strony medalu.
Ja: do lekarza na nfz chodzę może raz w roku, czasem dwa i to tylko rodzinnego. Po innych nie chodzę.
Ginekolog i okulista raz na rok czy dwa lata prywatnie. I też kupę kasy miesięcznie mi idzie.
Bliska osoba z rodziny chorowała na nowotwór przez 5 lat. Młoda, która jeszcze w swoim życiu nie zdążyła nawet odkładać składek. Ile poszło na to leczenie, operacje, leki itp nawet nie wiem bo nikt nigdy nie podliczył, no oprócz NFZ. Podejrzewam że kilka baniek poszło. I skąd na to wziąć??
I ja niby ze swojej strony mogę powiedzieć że to nie jest sprawiedliwe, ale ..no właśnie. Cóż wrzucamy do wspólnego wora i z niego każdy bierze w zależności od potrzeb. Nie każdego stać iść prywatnie do lekarza. A już większości z nas nie stać na naprawdę specjalistyczne leczenie szpitalne. I lepiej żebyśmy nigdy nie musieli korzystać z tego wora w tym zakresie.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

MrsSeductive · 2019-09-04, 08:26

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Właśnie nie pamiętam gdzie, bo chyba nie usłyszałam, bo w garach akurat grzebałam...

Dla odmiany ja na swoją @ czekam...
dzisiaj już leci 3 dzień jak powinna być. Myślę, że to opóźnienie jest spowodowane czymś innym niż ciąża. Już mnie to wkurzać zaczyna, bo już bym mogła planować nastepny cykl, a tak to czekam i nie czekam na ten okres...
Nie chce wariowac, bo w sobote beta wyszła <0.2, wiec to niemożliwe, żebym była w ciąży.
No chyba, że ja jestem jakimś niedoukiem w tym temacie i mimo, że beta wyszła niska to moge być w ciąży...
Kiedyś zwariuje

Pewnie to dla tego że ja mam dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klusia91 · 2019-09-04, 08:31

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Pewnie to dla tego że ja mam dłużej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Równowaga musi być

UltraMarryna · 2019-09-04, 08:35

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Gryzia wiem, że to przykre... A raczej domyślam się, że jeżeli to tylko biochemiczna to smutek, płaczek itd. ale z drugiej strony (uwaga! kontrowersyjna opinia) Natura sama w dużej mierze eliminuje wadliwe zarodki. Może lepiej, że wyjdzie tak niż do końca życia patrzeć na kaleke dzieciątko? I zajmowanie się nim 24h na dobę i myśl o tym, że kiedyś Cię zabraknie i kto się nim zajmie?
Tak, słyszałam nieraz w telewizji wypowiedz rodziców, którzy mieli niepełnosprawne dziecko, że to ich oczko w głowie, że daje im dużo szczescia itd. Ale w gruncie rzeczy myślę, że są nieszczęśliwi z powodu choroby dziecka...

Czemu kontrowersyjna? Chyba każda z nas tutaj już z tą opinią się spotkała. Ale wiesz, raczej to nie jest tak że organizm pozbywa się zarodków z wadą która pozwalałaby na urodzenie się żywego dziecka. Raczej do poronienia w takim przypadku, na tym etapie dochodzi gdy podział komórek ze względu na jakąs nieprawidłowości nie jest możliwy. Czyli pokrótce - podtrzymywanie takiej ciąży i tak nie da efektu. Stracisz ją. Inaczej dzieci z podtrzymanych ciąż częściej byłyby chore. A tak nie jest. Z resztą wada na poziomie podziału komórek to jedna z wielu przyczyn poronień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Klusia91 · 2019-09-04, 08:41

Cytat:

Napisane przez UltraMarryna

Czemu kontrowersyjna? Chyba każda z nas tutaj już z tą opinią się spotkała. Ale wiesz, raczej to nie jest tak że organizm pozbywa się zarodków z wadą która pozwalałaby na urodzenie się żywego dziecka. Raczej do poronienia w takim przypadku, na tym etapie dochodzi gdy podział komórek ze względu na jakąs nieprawidłowości nie jest możliwy. Czyli pokrótce - podtrzymywanie takiej ciąży i tak nie da efektu. Stracisz ją. Inaczej dzieci z podtrzymanych ciąż częściej byłyby chore. A tak nie jest. Z resztą wada na poziomie podziału komórek to jedna z wielu przyczyn poronień.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz... dożyliśmy takich czasów, że czasami głoszenie swojego zdania bywa źle odebrane i obraża uczucia innych osób... Nawet jeżeli nie ma tego na celu. Miało wyjść dyplomatycznie

Kelpie · 2019-09-04, 08:48

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Owszem diagnostykę ale to i tak dużo

drożność, nasienie więc to już odpadło.
Ja się o nim dowiedziałam bo mój gin się tym zajmował

gdybym była u kogoś innego to zapewne też bym nie wiedziała.Z tymi składkami to też lipa bo np wszędzie i tak muszę chodzić prywatnie bo na NFZ bym pewnie lata czekała.

I też uważam że powinno być refundowane no ale in vitro i iui nie można powiedzieć że są naturalne i o to w tym chodzi.Ale zauważ że ja wszędzie muszę chodzić prywatnie to czemu zabierają mi tyle z wypłaty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jaki to program - możesz przybliżyć temat?
Pytam bo ja właśnie w trakcie diagnostyki i ceny mnie zabijają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

UltraMarryna · 2019-09-04, 09:00

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Wiesz... dożyliśmy takich czasów, że czasami głoszenie swojego zdania bywa źle odebrane i obraża uczucia innych osób... Nawet jeżeli nie ma tego na celu. Miało wyjść dyplomatycznie

No tak. Jest problem z tolerancją, a w sieci tym bardziej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MrsSeductive · 2019-09-04, 09:14

Cytat:

Napisane przez Kelpie

A jaki to program - możesz przybliżyć temat?
Pytam bo ja właśnie w trakcie diagnostyki i ceny mnie zabijają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ministerstwa Zdrowia o ile pamiętam

https://www.gov.pl/ web/ zdrowie/pro...jnego-w-polsce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Cytat:

Napisane przez Klusia91

Równowaga musi być

Trochę słabo że spotkało akurat mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kelpie · 2019-09-04, 09:33

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Ministerstwa Zdrowia o ile pamiętam

https://www.gov.pl/ web/ zdrowie/pro...jnego-w-polsce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Trochę słabo że spotkało akurat mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki

Nic blisko mnie niestety

Bo pewnie cała diagnostykę trzeba tam przeprowadzić - w sensie że jak mam już konsultacje i wskazanie co mam zrobić za badania to mi tam z marszu nie zrobią zapewne tylko muszę w danej placówce zrobić wszystko. Czyli iść tam do gina i jak stwierdzi, że trzeba robić diagnostykę to skorzystam wtedy z tego programu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MrsSeductive · 2019-09-04, 09:41

Cytat:

Napisane przez Kelpie

Dzięki

Nic blisko mnie niestety

Bo pewnie cała diagnostykę trzeba tam przeprowadzić - w sensie że jak mam już konsultacje i wskazanie co mam zrobić za badania to mi tam z marszu nie zrobią zapewne tylko muszę w danej placówce zrobić wszystko. Czyli iść tam do gina i jak stwierdzi, że trzeba robić diagnostykę to skorzystam wtedy z tego programu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas wszystko odbywało się w szpitalu. Był specjalne pokoje wydzielone w związku z tym programem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Jeśli nie masz daleko do jakiegoś miasta to ogólnie można załatwić to w ciągu miesiąca/ dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kelpie · 2019-09-04, 09:43

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

U nas wszystko odbywało się w szpitalu. Był specjalne pokoje wydzielone w związku z tym programem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Jeśli nie masz daleko do jakiegoś miasta to ogólnie można załatwić to w ciągu miesiąca/ dwóch.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbliżej 180km. Jeżeli dałoby radę tylko np drożność i nasienie to luz, ale jeżeli musiałabym pobrania krwi w konkretnych dniach cyklu robić to już gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MrsSeductive · 2019-09-04, 09:45

Cytat:

Napisane przez Kelpie

Najbliżej 180km. Jeżeli dałoby radę tylko np drożność i nasienie to luz, ale jeżeli musiałabym pobrania krwi w konkretnych dniach cyklu robić to już gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musisz przejść wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kelpie · 2019-09-04, 09:56

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Musisz przejść wszystko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za info.
To niestety nie da rady. Koszty paliwa wyjdą na to samo co koszt badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MrsSeductive · 2019-09-04, 10:00

Cytat:

Napisane przez Kelpie

Dzięki za info.
To niestety nie da rady. Koszty paliwa wyjdą na to samo co koszt badania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przykro mi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rarita · 2019-09-04, 10:00

Cytat:

Napisane przez MrsSeductive

Ministerstwa Zdrowia o ile pamiętam

https://www.gov.pl/ web/ zdrowie/pro...jnego-w-polsce
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Trochę słabo że spotkało akurat mnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

MrsSeductive a jak można się zgłosić do udziału w tym programie? Na stronie są głównie dokumenty projektowe, albo ja nie umiem znaleźć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Robotek9 · 2019-09-04, 10:13

Pecherzyk 24 mm niepekniety! 37h po zastrzyku

jutro jeszcze ide sprawdzic czy pekl

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

MrsSeductive · 2019-09-04, 10:29

Cytat:

Napisane przez Rarita

MrsSeductive a jak można się zgłosić do udziału w tym programie? Na stronie są głównie dokumenty projektowe, albo ja nie umiem znaleźć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dostałam jako mail od ginekologa ale mam ankiety i inne. Myślę, że najlepiej zadzwonić do wybranego przez was miejsca

jeśli tak się nie uda prześle dokumenty które dostałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:

Napisane przez Robotek9

Pecherzyk 24 mm niepekniety! 37h po zastrzyku

jutro jeszcze ide sprawdzic czy pekl

Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Powodzenia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-09-04, 07:34	#4414
Kaamilaaa0508 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2017-02 Wiadomości: 12 163	Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14 Dzien dobry czas wyjść z domu zaraz i korzystać z ostatnich ładnych dni Gryzia bardzo mi przykro Widzę że temat nfz to chyba jest bardzo różnie kilka lat temu trafiliśmy z młodym do świetnego lekarza na nfz i to od ręki bo nasz pediatra tam nas skierował i żadnego czekania miesiącami ani nic. Teraz z racji że się przeprowadziliśmy to trzeba było zmienić lekarza i ostatnio wzięłam od pediatry skierowanie, dzwonię do przychodni i termin na październik.. Tylko że 2020...ale prywatnie w tej samej przychodni termin już na ten miesiąc, a że kardiolog dziecięcy u nas jeden to idziemy prywatnie bo musimy... Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

2019-09-04, 07:50	#4416
drocia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 3 354	Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14 Klusia, ale za ten pakiet tez nie placisz tyle, ile mozesz z niego wykorzystac. Bo nawet jak placisz abonament rzedu 150 zl/mc, a pojdziesz do specjalisty, zrobisz jakies badania, itp, to bez pakietu wyszloby to ze 3 albo i 4 razy tyle. Na Netflix jest taki serial The good wife. Prawniczy troche i tam sa w pewnym sensie rozne takie dziwne sprawy pokazane. W jednym odcinku babka byla w ciazy i dziecko musialo miec jakis zabieg, na ktory rodzicow nie bylo stac, a ubezpieczyciel nie chcial pokryc kosztow. Naprawde nie chcialabys, zeby w takiej chwili takie brudy jak tam byly wyciagane. I nie to, ze bronie nfz. Tyle, ze po mojej historii z Antkiem poprostu juz troche inaczej na to patrze. PS: mój telefon lepiej wie co autor tego posta miał na myśli, niż wiem to ja...

2019-09-04, 07:52	#4417
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 32 352	Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14 Klusia nie urodziłabym chorego dziecka, nie ma mowy. Wiem jak to jest - dopóki rodzic żyje to dziecko jest światełkiem, ale kiedy rodziców zabraknie to dziecko staje się problemem. Mam zdrowego syna i co? Jemu miałabym zostawić obowiązek opieki nad niepełnosprawnym rodzeństwem? Nie, nie, nie. I racjonalnie właśnie tak sobie to tłumaczę. Ale tego nie da się przejść tylko racjonalnie, bo wchodzą w grę bardzo silne emocje. I co by rozum nie tłumaczył to serce boli... Wysłane z mojego Redmi Note 5A przy użyciu Tapatalka

2019-09-04, 08:15	#4420
MrsSeductive Żona Zarejestrowany: 2016-02 Lokalizacja: Z domu ;) Wiadomości: 11 844	Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14 Klusia to chyba w moim mieście z tym dzieckiem. Dalej mam okres już 2dni dłużej Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-09-04, 10:13	#4439
Robotek9 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2018-06 Wiadomości: 2 410	Dot.: Staraczki ze starej paczki i zaczynające starania w 2019r. - cz. 14 Pecherzyk 24 mm niepekniety! 37h po zastrzyku jutro jeszcze ide sprawdzic czy pekl Wysłane z mojego COL-L29 przy użyciu Tapatalka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)