Żałuję, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze... - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-01, 13:17   #151
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez AshaN_ Pokaż wiadomość
Wiem bo czytalam co pisala. Lecz pisala tez, że zajmuje się dzieckiem, że dba i kocha, że czasami (nie okreslila jak czesto to czasami przypada stad nie wiem jak to wyglada) czy posprzata lazienke czy naczynia pomyje. Pytanie czy autorka mowila, ze chcialaby by robil to czesciej czy zagryza zeby i robi a facet nawet nie pomysli (choc moglby), żeby czesciej cos zrobic. I jak to jest z tym zajmowaniem i pieluchami czy autorka leci pierwsza gdy dziecko jęknie a potem mruczy pod nosem, że nie on czy faktucznie on ignoruje i czeka az pojdzie ona. Jesli sie boi "pieluch" to wystarczylo powiedziec by pocwiczyl to mu przejdzie-znam osoby, ktore faktycznie sie baly, ze cos zrobia nie tak. Nie znamy wielu faktow by ocenic w pelni czy on taz tak leniwy i olewajacy czy autorka z tych co robia wszystko same pierwsze a potem marudza, ze musza same. A moze prawda jest posrodku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczej to wygląda tak, że jak widzę że trzeba zmienić pieluszkę i mówię mu : zmień jej pampersa to on odpowiada to Ty to zrób, ja nie umiem tak tego zrobić. No i co mam czekać aż dziecko odparzeń dostanie bo on nie zmieni ?
Odnośnie obowiązków domowych to tak na prawde on tylko śmieci wynosi. To, że sprzątnął 3 razy łazienkę przez prawie 2 lata to jest po prostu nic.
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:19   #152
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez AshaN_ Pokaż wiadomość
Wiem bo czytalam co pisala. Lecz pisala tez, że zajmuje się dzieckiem, że dba i kocha, że czasami (nie okreslila jak czesto to czasami przypada stad nie wiem jak to wyglada) czy posprzata lazienke czy naczynia pomyje. Pytanie czy autorka mowila, ze chcialaby by robil to czesciej czy zagryza zeby i robi a facet nawet nie pomysli (choc moglby), żeby czesciej cos zrobic. I jak to jest z tym zajmowaniem i pieluchami czy autorka leci pierwsza gdy dziecko jęknie a potem mruczy pod nosem, że nie on czy faktucznie on ignoruje i czeka az pojdzie ona. Jesli sie boi "pieluch" to wystarczylo powiedziec by pocwiczyl to mu przejdzie-znam osoby, ktore faktycznie sie baly, ze cos zrobia nie tak. Nie znamy wielu faktow by ocenic w pelni czy on taz tak leniwy i olewajacy czy autorka z tych co robia wszystko same pierwsze a potem marudza, ze musza same. A moze prawda jest posrodku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pisała że chwilę raptem się zajmuje i że nawet wykąpać się spokojnie autorka nie może.
Autorko a może skup się tylko na obiedzie i dziecku olej mycie podłóg. Faceci nie widzą takich rzeczy.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:20   #153
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712772]Przecież ona sama też robi z siebie kucharkę i sprzątaczkę. Napisała, że prace domowe mu się tylko "zdarzyło" wykonywać i że to było "bardzo rzadko". Czyli w takim razie zawsze ona to robiła i to tylko jej decyzja.[/QUOTE]

On wychodzi z założenia, że skoro on naprawia samochody, ścina trawę koło domu, obcina drzewka itp to dom należy do kobiety. On mówi że mężczyzna ma swoje zadania a kobieta swoje
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:21   #154
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Raczej to wygląda tak, że jak widzę że trzeba zmienić pieluszkę i mówię mu : zmień jej pampersa to on odpowiada to Ty to zrób, ja nie umiem tak tego zrobić. No i co mam czekać aż dziecko odparzeń dostanie bo on nie zmieni ?
Masz tutaj przykładową odpowiedź: Twoja kolej zmienić, ja to robiłam X razy. To tak samo twoje dziecko jak moje. Zmienić pampersa kilka razy to się nauczysz.
Cytat:
Odnośnie obowiązków domowych to tak na prawde on tylko śmieci wynosi. To, że sprzątnął 3 razy łazienkę przez prawie 2 lata to jest po prostu nic.
To nie sprzątaj, a jak mu się coś przestanie podobać, to oznajmij, że teraz jego kolej, bo twoja była ostatnio.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:23   #155
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Pisała że chwilę raptem się zajmuje i że nawet wykąpać się spokojnie autorka nie może.
Autorko a może skup się tylko na obiedzie i dziecku olej mycie podłóg. Faceci nie widzą takich rzeczy.

Tylko że jak ja tego nie zrobię to kto ? dziecko ma mate na podłodze, kładę ją tam na brzuszku. Nie mogę tego zaniedbać.
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:24   #156
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
On wychodzi z założenia, że skoro on naprawia samochody, ścina trawę koło domu, obcina drzewka itp to dom należy do kobiety. On mówi że mężczyzna ma swoje zadania a kobieta swoje
A ty co uważasz?
Potrzebujesz do czegoś tej ściętej trawy i obciętych drzewek? Ja bym chyba umarła ze śmiechu gdyby mi facet coś takiego powiedział. Jedzenie i czyste ubrania są potrzebne do życia, a równa trawa to fanaberia i robi się rzadko.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:25   #157
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712809]Masz tutaj przykładową odpowiedź: Twoja kolej zmienić, ja to robiłam X razy. To tak samo twoje dziecko jak moje. Zmienić pampersa kilka razy to się nauczysz.
To nie sprzątaj, a jak mu się coś przestanie podobać, to oznajmij, że teraz jego kolej, bo twoja była ostatnio.[/QUOTE]


O ile pampersa może zmieni jak tak powiem to ze sprzątaniem nie wypali. On zaraz powie : a kiedy była Twoja kolej naprawiania albo mycia auta ?
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 13:25   #158
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Pisała że chwilę raptem się zajmuje i że nawet wykąpać się spokojnie autorka nie może.
Autorko a może skup się tylko na obiedzie i dziecku olej mycie podłóg. Faceci nie widzą takich rzeczy.
Nie faceci, tylko ten konkretny facet.
Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Tylko że jak ja tego nie zrobię to kto ? dziecko ma mate na podłodze, kładę ją tam na brzuszku. Nie mogę tego zaniedbać.
Nikt. Dziecko od tego nie umrze, zapewniam.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:26   #159
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
O ile pampersa może zmieni jak tak powiem to ze sprzątaniem nie wypali. On zaraz powie : a kiedy była Twoja kolej naprawiania albo mycia auta ?
No to niech powie. Ty też możesz umyć auto albo naprawić/zawieźć do mechanika jeśli nie potrafisz. Podlicz sobie czas jaki on spędza na tym samochodzie, a jaki ty na zajmowaniu się domem i dzieckiem.

Edytowane przez 18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Czas edycji: 2020-04-01 o 13:27
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:28   #160
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712820]A ty co uważasz?
Potrzebujesz do czegoś tej ściętej trawy i obciętych drzewek? Ja bym chyba umarła ze śmiechu gdyby mi facet coś takiego powiedział. Jedzenie i czyste ubrania są potrzebne do życia, a równa trawa to fanaberia i robi się rzadko.[/QUOTE]

Oczywiście racja, ale jednak trzeba to zrobić bo inaczej mieszkalibyśmy w gąszczu trawy i drzew po okna... ale powtarzam raz jeszcze tu juz nie chodzi o te gotowanie, sprzatanie itd.. Tylko o jego nerwowość i zachowanie..
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:30   #161
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Oczywiście racja, ale jednak trzeba to zrobić bo inaczej mieszkalibyśmy w gąszczu trawy i drzew po okna... ale powtarzam raz jeszcze tu juz nie chodzi o te gotowanie, sprzatanie itd.. Tylko o jego nerwowość i zachowanie..
No i? Przeszkadza ci ta trawa to też możesz ją skosić. Skoro nie chodzi o sprzątanie i gotowanie, to po co o tym piszesz?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 13:33   #162
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712832]No to niech powie. Ty też możesz umyć auto albo naprawić/zawieźć do mechanika jeśli nie potrafisz. Podlicz sobie czas jaki on spędza na tym samochodzie, a jaki ty na zajmowaniu się domem i dzieckiem.[/QUOTE]

Oczywiście i ja to tłumaczę, ale on zaraz reaguje nerwowo.. i o to chodzi. Wtedy i ja wybucham i zaczynam unikać własnego męża. Uciekam w internet, w opiekę nad dzieckiem i myślami jestem już tam gdzie zakończy się ta pandemia i będę z mała jeździć do mojej rodziny i znajomych. A jak słyszę że mu obiad nie pasuje to po prostu po złości nawet nie mam ochoty już robić nic więcej.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712852]No i? Przeszkadza ci ta trawa to też możesz ją skosić. Skoro nie chodzi o sprzątanie i gotowanie, to po co o tym piszesz?[/QUOTE]

Żeby podać przykład jego nerwowości, czepialstwa i braku zrozumienia że ja bedąc w domu z maluszkiem nie leżę do góry brzuchem tylko jestem odpowiedzialna za nią. Za jej zdrowie i życie. Karmie, przewijam, zabawiam, wychodze na spacer, karmie.. sama w locie zjem kanapke. Jak go nie ma na noc to nawet nie mam czasu nawet się umyć, a czasem juz jestem zmeczona i padam
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:35   #163
AshaN_
Rozeznanie
 
Avatar AshaN_
 
Zarejestrowany: 2019-01
Lokalizacja: Usa
Wiadomości: 899
Wyślij wiadomość przez ICQ do AshaN_ GG do AshaN_ Wyślij wiadomość przez Yahoo do AshaN_ Send a message via Skype™ to AshaN_
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Oczywiście i ja to tłumaczę, ale on zaraz reaguje nerwowo.. i o to chodzi. Wtedy i ja wybucham i zaczynam unikać własnego męża. Uciekam w internet, w opiekę nad dzieckiem i myślami jestem już tam gdzie zakończy się ta pandemia i będę z mała jeździć do mojej rodziny i znajomych. A jak słyszę że mu obiad nie pasuje to po prostu po złości nawet nie mam ochoty już robić nic więcej.

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------



Żeby podać przykład jego nerwowości, czepialstwa i braku zrozumienia że ja bedąc w domu z maluszkiem nie leżę do góry brzuchem tylko jestem odpowiedzialna za nią. Za jej zdrowie i życie. Karmie, przewijam, zabawiam, wychodze na spacer, karmie.. sama w locie zjem kanapke. Jak go nie ma na noc to nawet nie mam czasu nawet się umyć, a czasem juz jestem zmeczona i padam
Twoja coreczka placze gdy lezy chwile w lozeczku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Verified Females
AshaN_ jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:35   #164
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
On wychodzi z założenia, że skoro on naprawia samochody, ścina trawę koło domu, obcina drzewka itp to dom należy do kobiety. On mówi że mężczyzna ma swoje zadania a kobieta swoje
Auto naprawia mechanik. Więc jak cię zapyta kiedy ostatni raz naprawilas auto to powiedz, że możesz zaprowadzić auto do mechanika.
Z drugiej strony no to przecież wiedziałaś jakie ma podejście do życia i obowiązków domowych, to czemu teraz jojczysz? No zrobiłaś sobie dziecko z patriarchalnym typem, wiedząc o jego podejściu do życia, i raczej to się nie zmieni.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:36   #165
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Oczywiście i ja to tłumaczę, ale on zaraz reaguje nerwowo.. i o to chodzi. Wtedy i ja wybucham i zaczynam unikać własnego męża. Uciekam w internet, w opiekę nad dzieckiem i myślami jestem już tam gdzie zakończy się ta pandemia i będę z mała jeździć do mojej rodziny i znajomych. A jak słyszę że mu obiad nie pasuje to po prostu po złości nawet nie mam ochoty już robić nic więcej.
A tłumaczysz mu to bo...? Przecież niby nie chodzi o to sprzątanie i gotowanie.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:41   #166
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez AshaN_ Pokaż wiadomość
Twoja coreczka placze gdy lezy chwile w lozeczku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No niestety nie należy do dzieci jedzących i śpiących tylko.. co kawałek marudzi bo a to smoczek jej wypadł, a to głodna, a to pampers, a to na ręce chcę, a to się kręci bo jej nie wygodnie.. Poza tym po tym jej zakrztuszeniu zwaracam na nią większą uwagę bo po prostu się boję

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712877]A tłumaczysz mu to bo...? Przecież niby nie chodzi o to sprzątanie i gotowanie.[/QUOTE]


To jest poboczny problem... chodzi o jego reakcje, przecież piszę o tym caly czas.
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:42   #167
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
To jest poboczny problem... chodzi o jego reakcje, przecież piszę o tym caly czas.
Tobie się serio wydaje, że nie jest istotne NA CO on tak reaguje?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:44   #168
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
No niestety nie należy do dzieci jedzących i śpiących tylko.. co kawałek marudzi bo a to smoczek jej wypadł, a to głodna, a to pampers, a to na ręce chcę, a to się kręci bo jej nie wygodnie.. Poza tym po tym jej zakrztuszeniu zwaracam na nią większą uwagę bo po prostu się boję
Twój dzieciak ma dopiero 2 miesiące, ma pełne prawo drzeć paszcze i marudzić, chcieć noszenia, niuniania i co tam jeszcze. Ciesz się, że smoczek akceptuje, bo moja siostrzenica od urodzenia smoczka nie chciała i chyba kupili jej ze 20 różnych, i nie, ona nie będzie. I z tego co mówiła moja mama (nie utrzymuje kontaktu z siostrą) to dopiero jak dzieciak skończył pół roku to zaczęła ssać smoczek. A tak to się tylko darła i robiła w pieluchy. Często. Ciągle tylko kupa darcie sik darcie kupa sik darcie sik sik kupa darcie. I miała do tego pełne prawo! Tak jak Twój dzieciak. Nie zrzucaj na niego winy.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:47   #169
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Auto naprawia mechanik. Więc jak cię zapyta kiedy ostatni raz naprawilas auto to powiedz, że możesz zaprowadzić auto do mechanika.
Z drugiej strony no to przecież wiedziałaś jakie ma podejście do życia i obowiązków domowych, to czemu teraz jojczysz? No zrobiłaś sobie dziecko z patriarchalnym typem, wiedząc o jego podejściu do życia, i raczej to się nie zmieni.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Zupełnie inaczej wygląda życie kiedy pracuje się po 12 godzin i jest się bardzo rzadko w domu, jada się często na mieście, w weekend spotyka ze znajomymi.. nie zauważa się wszystkiego w partnerze. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda kiedy jest się 24/h w domu a tylko życie partnera się nie zmieniło..
Zazdroszczę jeżeli potrafisz rozgryźć i przewidzieć zachowanie faceta w różnych , nowych rolach. No ja nie umiałam. Może gdybym wiedziała jak nerwowy będzie mój mąż i roszczeniowy to nie zachodziłabym z nim w ciąże.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712896]Tobie się serio wydaje, że nie jest istotne NA CO on tak reaguje?[/QUOTE]


Tak serio. Bo cokolwiek by to nie było, jego nerwowość, roszczeniowość i agresja słowna jest nieadekwatna.
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-01, 13:48   #170
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
On wychodzi z założenia, że skoro on naprawia samochody, ścina trawę koło domu, obcina drzewka itp to dom należy do kobiety. On mówi że mężczyzna ma swoje zadania a kobieta swoje
Pytanie podstawowe: jak często w tygodniu/ miesiącu obcina drzewka i kosi trawę? Zmywa się codziennie. Myje kibel raz w tygodniu. Gotuje obiady codziennie.
Autorko nieźle się urządziłas. Było wybrać koszenie zamiast gotowania obiadów.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:49   #171
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
Twój dzieciak ma dopiero 2 miesiące, ma pełne prawo drzeć paszcze i marudzić, chcieć noszenia, niuniania i co tam jeszcze. Ciesz się, że smoczek akceptuje, bo moja siostrzenica od urodzenia smoczka nie chciała i chyba kupili jej ze 20 różnych, i nie, ona nie będzie. I z tego co mówiła moja mama (nie utrzymuje kontaktu z siostrą) to dopiero jak dzieciak skończył pół roku to zaczęła ssać smoczek. A tak to się tylko darła i robiła w pieluchy. Często. Ciągle tylko kupa darcie sik darcie kupa sik darcie sik sik kupa darcie. I miała do tego pełne prawo! Tak jak Twój dzieciak. Nie zrzucaj na niego winy.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka

Nie zrozumiałaś czemu to napisałam. Absolutnie nie zwalam winy na dziecko. Uważam że jest moim największym szczęściem jakie przytrafiło mi się w życiu. Rozumiem jej potrzeby, płacz itd..
Napisałam o tym bo zostałam zapytana czy moje dziecko płaczę jak leży w łóżeczku, w sensie czy podczas jej pobyciu w łóżeczku czy miałabym czas na ogarnięcie wszystkiego.
Przy takim dziecku jak moje ciężko jest ogarnąć wszystko w domu
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:50   #172
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Zazdroszczę jeżeli potrafisz rozgryźć i przewidzieć zachowanie faceta w różnych , nowych rolach. No ja nie umiałam. Może gdybym wiedziała jak nerwowy będzie mój mąż i roszczeniowy to nie zachodziłabym z nim w ciąże.
Nie tyle nie umiałaś, co nawet nie spróbowałaś. Nie mieszkaliście razem przed ślubem. Poza tym miałaś wg moich obliczeń rok przed ciążą na sprawdzenie jak się z nim mieszka. Nie wierzę, że przez ponad 10 lat znajomości nie zauważyłaś, że ten facet jest patriarchalnym bucem. Chyba musiałaś celowo nie chcieć widzieć.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:52   #173
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Pytanie podstawowe: jak często w tygodniu/ miesiącu obcina drzewka i kosi trawę? Zmywa się codziennie. Myje kibel raz w tygodniu. Gotuje obiady codziennie.
Autorko nieźle się urządziłas. Było wybrać koszenie zamiast gotowania obiadów.

Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, ale nadal dziewczyny powtarzam, że głównie chodzi o jego zachowanie a nie podział obowiązków. O krzyk, nie adekwatne nerwy do sytuacji.. mam w sobie tyle żalu do niego, że boję się że on zakryje moją miłość a ja zacznę uciekać od własnego męża najpierw w internet, a potem w swoich znajomych, rodzinę.. Czasem czuje się lepiej zrozumiana przez obcych i mam wrażenie że z innym było by lepiej.. szok
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:56   #174
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Oczywiście zdaje sobie z tego sprawę, ale nadal dziewczyny powtarzam, że głównie chodzi o jego zachowanie a nie podział obowiązków. O krzyk, nie adekwatne nerwy do sytuacji.. mam w sobie tyle żalu do niego, że boję się że on zakryje moją miłość a ja zacznę uciekać od własnego męża najpierw w internet, a potem w swoich znajomych, rodzinę.. Czasem czuje się lepiej zrozumiana przez obcych i mam wrażenie że z innym było by lepiej.. szok
Naprawdę nie przeszkadza ci, że ty masz tyrać cały dzień, a panicz tylko od czasu do czasu skosi trawę?
W takim razie mam dla ciebie pierwszą radę - idź do psychologa po poczucie własnej wartości.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:58   #175
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712918]Nie tyle nie umiałaś, co nawet nie spróbowałaś. Nie mieszkaliście razem przed ślubem. Poza tym miałaś wg moich obliczeń rok przed ciążą na sprawdzenie jak się z nim mieszka. Nie wierzę, że przez ponad 10 lat znajomości nie zauważyłaś, że ten facet jest patriarchalnym bucem. Chyba musiałaś celowo nie chcieć widzieć.[/QUOTE]


Nie mieszkaliśmy razem przed ślubem bo "co by rodzice powiedzieli". Miało być poukładane. Zaręczyny, ślub, dziecko.. Powtarzam przez rok czasu mieszkania z nim ja pracowałam po 12 godzin, spędzaliśmy duzo czasu ze znajomymi, z moją rodzina. Czesto jedlismy na miescie, no nasze zycie bylo zupelne inne niz teraz kiedy jest malutka. Owszem byly rozne problemy, ale nie takie. Nikt nie jest idealny i mysle ze idealnego malzenstwa nie ma. Ale przeciez nikt nie rozwodzi sie bo sie pare razy pokłócił... Teraz moje zycie zmienilo sie o 180 stopni, a on nie do konca to rozumie. Jest poirytowany i nerwowy bo to czy tamto.. a ja nie pozwole sobie na jakies agresje słowne do mnie i odbijam piłeczkę taką samą siła.. to jest nasz problem. Tzn jego bo on zawsze zaczyna tą iskrę niezgody i krzyku a ja dolewam oliwy bo nie potrafię cicho siedzieć
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 13:59   #176
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Zupełnie inaczej wygląda życie kiedy pracuje się po 12 godzin i jest się bardzo rzadko w domu, jada się często na mieście, w weekend spotyka ze znajomymi.. nie zauważa się wszystkiego w partnerze. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda kiedy jest się 24/h w domu a tylko życie partnera się nie zmieniło..
Zazdroszczę jeżeli potrafisz rozgryźć i przewidzieć zachowanie faceta w różnych , nowych rolach. No ja nie umiałam. Może gdybym wiedziała jak nerwowy będzie mój mąż i roszczeniowy to nie zachodziłabym z nim w ciąże.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------




Tak serio. Bo cokolwiek by to nie było, jego nerwowość, roszczeniowość i agresja słowna jest nieadekwatna.
Zabawne że w jednym poście mówisz że cię kocha a w innych piszesz o agresji i nerwowości. Wg mnie jedno przeczy trochę drugiemu. Krzyki? Serio? Czyli pasuje ci ten podział obowiązków? Ok. Oboje powinniście iść na terapię albo niech facet zmieni pracę jeśli ma możliwość.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:03   #177
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87712938]Naprawdę nie przeszkadza ci, że ty masz tyrać cały dzień, a panicz tylko od czasu do czasu skosi trawę?
W takim razie mam dla ciebie pierwszą radę - idź do psychologa po poczucie własnej wartości.[/QUOTE]


Nie chodzi o to że ja mam tyrać.. zdaje sobie po prostu sprawę z tego, że skoro ma nienormowane godziny pracy i czasami 3 dni go w domu nie ma to ja musze się zająć tym co podstawowe. Powtarzam chodzi o jego zachowanie w stosunku do mnie.. to że ja zrobie pranie i poskładam rzeczy to chyba normalne. No trudno by było gdyby on jeszcze po pracy pral i sprzatał. Nie jestem ksieżniczką jak to ktos tu napisał, wiem że mam inne tez obowiązki domowe, które muszę zrobić, ale chce docenienia i jezeli czegos nie ma to nie chce sluchac znowu tych awantur i czepialstwa. po prostu
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:04   #178
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Nie mieszkaliśmy razem przed ślubem bo "co by rodzice powiedzieli". Miało być poukładane. Zaręczyny, ślub, dziecko.. Powtarzam przez rok czasu mieszkania z nim ja pracowałam po 12 godzin, spędzaliśmy duzo czasu ze znajomymi, z moją rodzina. Czesto jedlismy na miescie, no nasze zycie bylo zupelne inne niz teraz kiedy jest malutka. Owszem byly rozne problemy, ale nie takie. Nikt nie jest idealny i mysle ze idealnego malzenstwa nie ma. Ale przeciez nikt nie rozwodzi sie bo sie pare razy pokłócił... Teraz moje zycie zmienilo sie o 180 stopni, a on nie do konca to rozumie. Jest poirytowany i nerwowy bo to czy tamto.. a ja nie pozwole sobie na jakies agresje słowne do mnie i odbijam piłeczkę taką samą siła.. to jest nasz problem. Tzn jego bo on zawsze zaczyna tą iskrę niezgody i krzyku a ja dolewam oliwy bo nie potrafię cicho siedzieć
Ja też nie mieszkałam przed ślubem z tz. Jest taki jaki był. Mąż nie jest poirytowany, nie krzyczy itd. Chyba że coś naprawia i mu nie wychodzi to klnie. .
Czy wy się poznawaliscie przed ślubem?? Czy wcale??? Gdzie pracował przed ślubem? Można praca na niego tak działa że gdy wraca do wyładowuje na tobie.
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:05   #179
Blondi2708
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 132
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez White_Dove Pokaż wiadomość
Zabawne że w jednym poście mówisz że cię kocha a w innych piszesz o agresji i nerwowości. Wg mnie jedno przeczy trochę drugiemu. Krzyki? Serio? Czyli pasuje ci ten podział obowiązków? Ok. Oboje powinniście iść na terapię albo niech facet zmieni pracę jeśli ma możliwość.

Nawet jeżeli kogoś kochasz to niestety nie zawsze tylko jest super miedzy Wami. Ale trzeba umiec reagowac odpowiednio do sytuacji. Moj maz wybucha, doprowadzajac mnie tym do szlalu i wtedy wybucham rowniez ja i kolo sie zamyka...
Blondi2708 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-01, 14:07   #180
White_Dove
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4 634
Dot.: Żałuje, że wyszłam za mąż... a teraz jeszcze...

Cytat:
Napisane przez Blondi2708 Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to że ja mam tyrać.. zdaje sobie po prostu sprawę z tego, że skoro ma nienormowane godziny pracy i czasami 3 dni go w domu nie ma to ja musze się zająć tym co podstawowe. Powtarzam chodzi o jego zachowanie w stosunku do mnie.. to że ja zrobie pranie i poskładam rzeczy to chyba normalne. No trudno by było gdyby on jeszcze po pracy pral i sprzatał. Nie jestem ksieżniczką jak to ktos tu napisał, wiem że mam inne tez obowiązki domowe, które muszę zrobić, ale chce docenienia i jezeli czegos nie ma to nie chce sluchac znowu tych awantur i czepialstwa. po prostu
No ale gdy wraca i ma wolny dzień to może coś w domu zrobić..... A skąd w ogóle wiesz że on jest 3 dni w pracy?
White_Dove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-03 15:39:37


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:48.