2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy cz.II - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-18, 21:02   #1381
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

wesonisia-ja tak czesto miałam z tż zawsze jak wyszedł do kumpli dostawał smsy że torba jego spakowana i gdzie mam mu podrzucić,mój tz nigdy sie nie wyprowadzi od nas tak nas kocha,ale koledzy istnieją chodz bardzo sie zmienił przy mnie to i tak jeszcze wyjscie na piwo jest.Kiedys zawsze w week był na dykotekach barach itp w tyg też zawsze byl na kazdej imprezie teraz wogole.Jak twojemu zalezy moze bedzie dobrzeja tez przezyłam wiele.Nie wybaczyła bym zdrady i to by był powod do rozwodu i nie patrzyła bym na małą-zle mi jak tak pisze ale tak bym uczyniła.A ze pije tez juz myslałam o rozwodzie ale dostał prace i od 1,5 miesiaca raz wyszedł wiec nawet ok i to do wujka jak bedzie gorzej to bedzie wyprowadzka.
ILONA-w wodzie jest około 4-7 minut cały czas polewana i myta nie zostawiona i potem masaż witaminki,ubieranko i piers

Moja mała za dnia śpi bardzo mało może 2 drzemki po 30minut , zasypia raczej szybko przed 20 ale zdarza się że po 21 z lekkim płaczem, ale ten płacz spowodowany jest tym jak pierdzi lub kupa idzie sprawia jej to bol.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:02   #1382
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość

A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
Nie mierzyłam czasu ale niedługo. Tyle żeby umyć wszystko po kolei i jeszcze przez chwilę polewamy ją wodą. Myślę że ok 7 minut. Dagmara lubi kąpiele ale jest w nich bardzo poważna, leży jak żaba i nie rusza ani nogami ani rączkami. Jak zacznie być w wodzie ruchliwa to się kąpiele wydłużą.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Teściowa moja odszukała zdjęcia mojego tż-ta z okresu niemowlęctwa i Natalka wygląda dokładnie tak samo jak jej tata. Gdyby nie to, że zdjęcia są stare i czarnobiałe to mogłabym je spokojnie pokazywać jako zdjęcia mojej córki (no dobra, nie wszystkie, z wyjątkiem tych na golaska ).
A moja część rodziny twierdzi, że córa jest identyczna jak ja byłam. Zagubił się gdzieś jednak album z mojego dzieciństwa i mam do porównania tylko dwie fotki- wg. mnie trochę podobna jest ale mi ciężko samej ocenić czy bardzo. Moje babcie i rodzice twierdzą jednak że byłam identyczna.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:04   #1383
pandziolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Cellaris
podobała mi się twoja opowieść o tym jak poznałaś swojego tż-ta. Ja mojego poznałam po nieudanym związku - biedny student to był, zapoznał nas kolega, poniosło nas już na tym pierwszym spotkaniu i po wypiciu sporej ilości alkoholu spędziliśmy razem noc, a rano pożyczyłam mu na bilet na tramwaj ale ta inwestycja opłaciła mi się, także nie żałuję No i jak znaliśmy się jakieś 2-3 tygodnie to powiedziałam mu, że chciałabym z nim mieć dziecko
kurcze dokładnie jakbym czytała o sobie tylko,że ja zamiast mu dawać na bilet to dałam mu piwo na drogę no i po m-cu już mieszkaliśmy razem,a po 3 mieliśmy termin ślubu...ehhh te młodzieńcze lata...było tak fajnie.

a teraz...lepiej nie mówić.dołączam do grona pokłóconych z tż
pandziolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:10   #1384
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez mszu
trzymacie za mnie jutro kciuki, jade do tesciowej na caly dzien
wyśpij się dobrze i jakoś przetrwasz w każdym razie trzymam kciuki
Ja twoją poradę dla mszu zamiast "wyśpij się" przeczytałam w pierwszym momencie "wypij sobie dobrze" i myślę, że to drugie bardziej by pomogło.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:14   #1385
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A co do dzieciaczkow... to czy zdarza sie waszym pociechom zjesc mniej niz zwykle?
Pascal od wczoraj juz pare razy wypil mniej mleka. Zawsze pil rowne 100ml, a teraz zdaza mu sie wypic tylko 20, 30 albo 50. A spi normalnie i przerwy miedzy karmieniami takie same czyli 3 godziny.
Nie wiem co o tym myslec.
tak Zdarza się. Nie wiem ile dokładnie mała je, bo karmię tylko piersią i nie odciągam pokarmu. Ale czuję, że czasami zjada sporo mniej niż zwykle, czasami dużo więcej. Zresztą przerwy między posiłkami też czasami bywają większe lub mniejsze. Nie ma się co przejmować Przecież my też mamy raz większy, raz mniejszy apetyt
Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość

A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
Bo mój Franek się uwielbia moczyć więc mu ten czas wydłużam a w necie czytam że 2-3 min co mi się wydaje że tylko na początku a teraz chyba już nie
Różnie- zależy od nastroju Oli oraz od tego jak ciepłą wodę uda nam się zrobić (mieszamy zimną i wrzątek i różnie to wychodzi)- czasem jest to kąpiel ekspresowa, ale jeżeli woda wyjdzie porządnie ciepła i Ola ma ochotę to leży w wannie dłużej- aż jej się znudzi rozchlapywanie albo aż woda wystygnie

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja twoją poradę dla mszu zamiast "wyśpij się" przeczytałam w pierwszym momencie "wypij sobie dobrze" i myślę, że to drugie bardziej by pomogło.
jak to było: głodnemu chleb na myśli?
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 21:36   #1386
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

bordowato musiałaś przezyc z ASIĄ dobrze że wszystko z nią w porządku,ja też mam stracha jak Amelie kłade zawsze podkładam koc i poduszki jak wychodze z pokoju.
Mój brat jak był mały miał z 2-3 latka weszedł na parapet i wypadł z parteru my szukamy Dawida a Dawid ryczy za oknem teraz ma 18 lat i nic mu nie jest!! TRZEBA pilnowac
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 22:16   #1387
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja twoją poradę dla mszu zamiast "wyśpij się" przeczytałam w pierwszym momencie "wypij sobie dobrze" i myślę, że to drugie bardziej by pomogło.
Ja w pierwszej chwili to właśnie miałam napisać, ale mszu karmi piersią i odciągniecie i wylanie pokarmu u niej by pewnie nie przeszło

Cytat:
Napisane przez malwina1204 Pokaż wiadomość
Mój brat jak był mały miał z 2-3 latka weszedł na parapet i wypadł z parteru my szukamy Dawida a Dawid ryczy za oknem teraz ma 18 lat i nic mu nie jest!! TRZEBA pilnowac
No to miał szczęście.

Znam dziewczynkę, która będąc pod opieką dziadków wypadła z pierwszego piętra i połamała sobie "tylko" biodro (czy miednicę nie pamiętam). Ale gips i leżenie plackiem w szpitalu przez kilka miesięcy to dla 2 letniego dziecka masakra.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-19, 02:15   #1388
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 023
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

uff nadrobiłam, ale już nie pamiętam, co komu odpisać miałam

z tego, co zostało mi w głowie:

1. Dziękuję za miłe słowa.
2. Gabi w mikrofalowce można wszystko, nawet MM podgrzać, tylko piszą, że nie bo ona właśnie nierówno podgrzewa i może się dziecko oparzyć.
2. Weronisiu, ja sądzę, że to byłaby lekkomyślność wybrac się teraz autem w taką podróż, jako jedyny kierowca i z małymi dziećmi... Wiem, jak się czujesz, najchętniej bym wpadła Cię rozweselić ale nie mam jak.
Autobana może i przejezdna, ale mnie kiedys taka nawałnica właśnie na autostradzie spotkała, że tiry zjeżdżały na pobocze, bo nie było widać nic. I żadne piaskarki itp sobie z tym poradzić nie mogły, a był mróz i stało się nagle. Dzięki Bogu, było to niedaleko Berlina i jakoś doczłapaliśmy się do młodzieżowego schroniska -bo noc trzeba było gdzieś przetrwać. I teraz wyobraź sobie siebie samą, zdenerwowaną, z maleństwem w niewygodnym foteliku w niezbyt komfortowej pozycji i resztę Familii. Szok Kochana, maszeruj do przyjaciółki jakby co! On chce się pogodzić, tylko nie umie zapewne przepraszać... ach, znam to. Nie wierzę, żeby było Mu wszystko ganz egal, kurde trudny dziad Ci się trafił no... ale za to jakie masz dzieci wspaniałe

3. Majka, mi się żyrafa podoba Do tanich co prawda nie należy, ale dzisiaj byliśmy w Auchan po prezent dla małego i kup coś fajnego i ładnie wykonanego za kwotę mniejszą niż 50zł, to nierealne.
Moja siostra miała taką żyrafkę, tylko mniejszą o wiele i nie piszczała i był to Jej ukochany gadżet przez wiele lat. I nie sądzę, żeby zakup droższej zabawki własnemu dziecku miał cokolwiek wspólnego z niechęcią lub chęcią pomocy innemu dziecku, no bez przesady. Która kupując cokolwiek myśli: o te pieluchy 50zł, to poszukam takich za 35, a za różnicę kupię coś potrzebującym, już to widzę...A żyrcia za samą mordkę ma u mnie plusa i gdyby Pawełkowski nie miał tyle zabawek, to pewnie bym się skusiła, choć na bejmach nie śpię;D
Odnośnie pomocy innym, to każdy robi tyle i tak, jak czuje i może.

4. Pomi, czy Tymol nie ma dziś imieninek?

To tyle na ten czas, z tego, co pamiętam


Matko, ile tu wypadków było na tym wątku. Ja też wyleciałam z wózka, a mama tylko na sekundę wbiegła po metkę do mięsnego (tylko ją szło wtedy dostać) i to były czasy, gdy ciężąrne przodem puszczali. Mi się nie stało nic, a mama dwa dni wyła

bordowa nie martw się Kochana, dobrze, że jest ok
Wyobrażam sobie, co przeżyłaś, ale dziękuję Tobie, że jednak się odważyłaś to ujawnić, bo teraz juz Pawcia nie zostawię samego na kanapce, a wydawało mi się to bardzo bezpieczne

No i dziękuję za wyjaśnienie tego mm 1 tak trochę podejrzewałam, ale do końca wierzyć mi się nie chciało. jednak żyjemy w obłudnym świecie, bo to nie fair moim zdaniem. Nie każda kobieta może karmić, a jeśli któraś może, a jednak decysuje się na mm, to podejmuje świadomą decyzję i widocznie stać ją na to,żeby płacić 300zł miesięcznie za sztuczne żarło, mimo iz ma swoje. I jej to wisi, czy są promocje, czy nie i tak kupi... e tam, szkoden gaden- branoc
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 07:03   #1389
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Martucha dzięki za info
Mszu za przekroczenie magicznych 3 miesięcy no i trzymaj się u tej teściowej

Bordowa jeśli chodzi o ząbka to są dwie możliwości ( bo też mam jendego lekko przebarwionego: 1. wybielanie od środka- robi tak samo jak leczenie kanałowe tylko daje specjalne wypełnienie, efekt jest na jakieś parę lat 2. licówka to już na stałe ale koszt "tylko" 1200zł no i można też zęba całkiem skosić i wstwaić koronkę to wyjdzie jakieś 600-800zł

Cellaris, Klarissa super opowieści

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

O i zapomniałam AAJJ tak karmię piersią w wigilię mała dostanie łyżeczkę lub dwie marchewki

Naked dawaj marchewkowe zdjecia
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 08:06   #1390
hagar1
Rozeznanie
 
Avatar hagar1
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 640
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witam niedzielnie,

u nas wczoraj wieczorem powtórka z rozrywki czyli problemy z zaśnięciem ciąg dalszy. mała nie dała się odłożyć do łóżeczka, nawet na rękach co jakiś czas płakała na dobre zasnęła po 22 przy cycku. na szczęście spałą dobrze obudziła się o 24.40, 4,20 i śpi do teraz. taki mi się zdaje że może gorszy czas ma i do mamy potrzebuje. cóż muszę to przetrwać. wiecie ja to tak mam że od razu wszystko bym chciała i się frustruje jak ona na rękach zasypia bo bym chciała aby się nauczyła w łóżeczku spać. ale sobie tłumacze że ona jeszcze malutka jest i jeśli teraz potrzebuje spać na rączkach u mamy to niech śpi. na naukę samodzielnego spania przyjdzie jeszcze czas. teraz może ją coś boli więc nie ma co szaleć. tak sobie tłumaczę i sama się przekonuję ,


Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Dzieki
Ja bardzo bym chciala tak zrobic, spakowac go i wystawic mu walizke na wycieraczke. Ale jak to zrobie, to on juz nie wroci, bo mu nie zalezy. Nic to go nie nauczy. Tego sie wlasnie boje. Bo to ja beda ta winna, ktora wyrzucila meza z domu... a przeciez ja nie chce go wyrzucac. Ja tylko chce wsparcia i zrozumienia i pomocy z jego strony.
Ehhh.. czemu to wszytko jest takie trudne....
W ciagu dnia jakos jeszcze funkcjonuje. Ale teraz zbliza sie wieczor i wiem, ze on za chwile wroci i ... znow usiadzie przed swoim kompem i tyle bede miala z meza...
kurcze nie zazdroszcze. u mnie to chociaż mała czasem dokazuje i nie chce spać to przynajmniej ze strony męża ma wsparcie. to chyba lepszy układ niż grzeczny bąbel ale problemy z facetem. mimo że mój często wyjeżdża to jak jest to stara się pomóc. Czasem muszę z nim pogadać i powiedzieć że to i to powinien robić, bo jak każdej kobiecie wydaje mi się że robi za mało, ale ogólnie nie ma większych problemów. trudno cokolwiek radzić. ja zawsze jestem za graniem w otwarte kary i rozmawianiem ale wiem że nie we wszystkich związkach to pomaga bo są faceci którzy rozmawiać nie umieją i to jest duży problem. trzymam kciuki aby wszystko było ok.

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Może brzuszek jej dokucza? Podajesz jakieś kropelki?
czasami też podejrzewam brzuszek, wydaje mi się że to problem z przeciśnięciem kupki. tylko dlaczego zawsze pojawia się jak mała zasypia??? my ok ok 2 miesięcy dajemy sab simplex i do tej pory było raczej ok, czasem tylko łapał ją ból brzuszka. ale te krople nie pomagają na kupę, zastanawiam się czy nie dawać jej herbatki rumiankowej, może to trochę pomorze.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
u nas kąpiel zazwyczaj 15-20 minut, ale to ze wszystkim, przebieraniem, wycieraniem. w wodzie mała jest może z 5 minut. w sumie nie płacze ale nie wiem co bym miała z nią dłużej w tej wanience robić. jak będzie starsza to na pewno będzie się dłużej pluskać.
............

jak już pisałam wielokrotnie mamy problemy z kupą. i tak się zastanawiam czy rozszerzenie diety pomaga. tak na chłopski rozum to zdaje mi się że jak się wprowadzi jabłuszko to z kupką powinno być lepiej. tak mi nawet jedna znajoma położna mówiła. ale ostatnio moja koleżanka powiedziała że po rozszerzeniu dietę to jej synek ma duże problemy ze zrobieniem kupki. wiecie może jak to jest????
hagar1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 09:39   #1391
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Franek jak jadłu butle to też tylko 70 ml

A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci?
Bo mój Franek się uwielbia moczyć więc mu ten czas wydłużam a w necie czytam że 2-3 min co mi się wydaje że tylko na początku a teraz chyba już nie
Olek siedzi w wannie 10-15min, przebieranie itd trwa 3-5min W trakcie kapieli dolewam mu wody z czajnika, Skubaniec uwielbia sie kapac i mu nie zalujemy. Temperature wody to jakies 38, a powietrza 21.


TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki....
i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote


U nas nocka jak zwykle, z tym ze Olek darl sie do 24ej (co zwykłe nie jest..) Potem podbudak o 2, 4.30, 6, 8 i koniec spania.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 18122010.jpg (128,6 KB, 65 załadowań)
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png

Edytowane przez Zuziczka
Czas edycji: 2010-12-19 o 10:57
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 10:43   #1392
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Hej dziewuszki my wyspane, pojedzone i marudne. Coś dziś moja dzidzia gorszy dzień ma, dalej z jedzeniem coś nie halo. Chyba mi się na 5 razy jedzenia na dobę mała przestawia. Ok 12:30 kolejne jedzonko i pędzimy na godzinę na spacer mam nadzieję,ze to przeżyję.


Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Franek jak jadłu butle to też tylko 70 ml

A ja mam pytanie ile czasu trwa kąpiel Waszych dzieci? Bo mój Franek się uwielbia moczyć więc mu ten czas wydłużam a w necie czytam że 2-3 min co mi się wydaje że tylko na początku a teraz chyba już nie
W wodzie marta jest jakieś 5 min. A właśnie jak kąpiecie maluszki to jaką macie temperaturę wody i powietrza? Bo mnie się ciągle wydaje że mała ma za gorącą wodę (37st),albo za zimno w pokoju w którym kąpiemy (ok 25st)

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Woitam Mamusie.

My już po Harym Potterze córcia była grzeczna i nie dała dziadkom "popalić". Grzecznie spała, jadła i się bawiła przez 4h.

Sobota śmigneła szybciutko, chyba jutro pojadę po choinkę i ją ubiorę.
Oj zazdroszczę wyjścia ciekawe kiedy my z tż-tem gdzieś pojdziemy bez małej.

Cytat:
Napisane przez AAJJ Pokaż wiadomość
Cellaris i inne panie belferki (niestety nie wiem kto jeszcze oprócz martuchy...za krótko do was zaglądam) co robicie po wykorzystaniu macierzyńskiego i zaległych urlopów???Ja zapytałam kadrowa o urlop wychowawczy który chciałam wziąć od końca macierzyńskiego tj. 15 marca do końca roku szkolnego w czerwcu i wrócić do pracy z 1 września. Odpowiedziała mi,że moge wychowawczy wziąć w każdej chwili,ale jeśli trwa dłużej niż 30 dni ( przed czewrcem) to musi trwać przez wakacje, co oznacza że 5 miesięcy zostanę bez wynagrodzenia. Z kolei koleżanka z innej szkoły miała podobną sytuację i dali jej wychowawczy tylko do końca roku szkolnego , a przez wakacje dostawała normalnie pensję...nie wiem w końcu jak to jest ...czytam tą kartę nauczyciela i jej interpretacje i nic w końcu nie wiem...pomocy: /.
Hmmm z tego co wiem to wychowawczy możesz w każdej chwili przerwać. A może kadrowa chce zrobić przysługę urzedowi i zaoszczędzić na twojej pensji? Ja ma fajną księgową w pracy to się popytam jak w środę na wigilię szkolną pójdę.
Ja nbiorę od połowy marca do końca roku szkolnego urlop na poratowanie zdrowia, więc bez kaski nie zostanę

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość

Cellaris podobała mi się twoja opowieść o tym jak poznałaś swojego tż-ta. Ja mojego poznałam po nieudanym związku - biedny student to był, zapoznał nas kolega, poniosło nas już na tym pierwszym spotkaniu i po wypiciu sporej ilości alkoholu spędziliśmy razem noc, a rano pożyczyłam mu na bilet na tramwaj ale ta inwestycja opłaciła mi się, także nie żałuję No i jak znaliśmy się jakieś 2-3 tygodnie to powiedziałam mu, że chciałabym z nim mieć dziecko
Cytat:
Napisane przez pandziolka Pokaż wiadomość
kurcze dokładnie jakbym czytała o sobie tylko,że ja zamiast mu dawać na bilet to dałam mu piwo na drogę no i po m-cu już mieszkaliśmy razem,a po 3 mieliśmy termin ślubu...ehhh te młodzieńcze lata...było tak fajnie.

a teraz...lepiej nie mówić.dołączam do grona pokłóconych z tż
Haha,a myślałam,ze ja taka szybka jestem,a tu proszę proszę, koleżanki mnie przebiły ....... oby nasze córuchny nie poszły w nasze ślady

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
Witam niedzielnie,

u nas wczoraj wieczorem powtórka z rozrywki czyli problemy z zaśnięciem ciąg dalszy. mała nie dała się odłożyć do łóżeczka, nawet na rękach co jakiś czas płakała na dobre zasnęła po 22 przy cycku. na szczęście spałą dobrze obudziła się o 24.40, 4,20 i śpi do teraz. taki mi się zdaje że może gorszy czas ma i do mamy potrzebuje. cóż muszę to przetrwać. wiecie ja to tak mam że od razu wszystko bym chciała i się frustruje jak ona na rękach zasypia bo bym chciała aby się nauczyła w łóżeczku spać. ale sobie tłumacze że ona jeszcze malutka jest i jeśli teraz potrzebuje spać na rączkach u mamy to niech śpi. na naukę samodzielnego spania przyjdzie jeszcze czas. teraz może ją coś boli więc nie ma co szaleć. tak sobie tłumaczę i sama się przekonuję
POdobno dzieciaki do ok 2 roku życia są związane "emocjonalną pępowiną" z mamą tak więc powinnyśmy je rozpieszczać, tulić, głaskać ile się da. No i niczego nie przyspieszać.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 11:40   #1393
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Martucha pytałaś się siostry?
na bank można dopytałam jeszcze raz (miała sie upewnić i posprawdzać w notatkach) i tak jak pisałam można tylko trzeba dobrze wymieszać bo nierówno podrzewać

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Hmmm, naprawdę myślisz,że mu nie zależy? Tak żyć obok siebie to chyba straszne musi być...ja bym nie miała na tyle siły by zostać. Wiesz, jeśli myślisz,że dasz radę, bo dzieci, czy też lęk przed samotnością cię przy nim trzyma to próbuj. Ja podziwiam kobiety które walczą do końca o związek. Niestety/stety ja do takich nie należę. Mojego ex właśnie tak kiedyś potraktowałam, spakowałam mu po 3 latach walizki i życzyłam szczęścia "na nowej drodze życia". Oj cała rodzinka mnie wtedy wyklęła, bo on taki mądry, przystojny, dobry był, no i w dodatku lekarz terefere.....a ja niedobra smarkula go tak z buta potraktowałam. No ale na dobre mi to wyszło, po 2 mies. poznałam obecnego tż,a po 2 latach się pobraliśmy.
A propo bo się tam chwaliłyście kiedyś jak poznałyście swoich tż-tów. Ja mojego poznałam w jednej z największych żulowni w moim mieście. Po 3 latach w idealnym, poprawnym związku ze starszym o 12 lat p.doktorem, musiałam się jakoś "odchamić" i w takie miejsca chodziłam (mam nadz.,że marta nie pójdzie w slady mamusi ). No i poznałam takiego zarośniętego, długowłosego rockmana. Pierwsze randki to było jedno wielkie pijaństwo, on zapijał smutki po rozstaniu ze swoją miłością,a ja z moją. Teraz się śmiejemy,ze każda nasza "randka" kończyła się nad ranem wielkim A po 2 tyg. pojechaliśmy na tydzień w Bieszczady. Jeżu teraz myślę,że jakbym na jakiegoś zboczeńca trafiła to by dopiero było. No ale jest przynajmniej co wspominać Takie niepoprawne początki Pani belferki i pedagoga (tak, tak tacy ludzie wasze dzieci będą uczyć, zresztą dobry przykład Pomi, ona już ma ciąg imprezowy )
ale się uśmiałam

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
A co do dzieciaczkow... to czy zdarza sie waszym pociechom zjesc mniej niz zwykle?
Pascal od wczoraj juz pare razy wypil mniej mleka. Zawsze pil rowne 100ml, a teraz zdaza mu sie wypic tylko 20, 30 albo 50. A spi normalnie i przerwy miedzy karmieniami takie same czyli 3 godziny.
Nie wiem co o tym myslec.
oj tak, wszystko zależy od dnia, zwykle je 150-180, a wczoraj 80-100 to było max co jadł...

Cytat:
Napisane przez AAJJ Pokaż wiadomość
Cellaris i inne panie belferki (niestety nie wiem kto jeszcze oprócz martuchy...za krótko do was zaglądam) co robicie po wykorzystaniu macierzyńskiego i zaległych urlopów???Ja zapytałam kadrowa o urlop wychowawczy który chciałam wziąć od końca macierzyńskiego tj. 15 marca do końca roku szkolnego w czerwcu i wrócić do pracy z 1 września. Odpowiedziała mi,że moge wychowawczy wziąć w każdej chwili,ale jeśli trwa dłużej niż 30 dni ( przed czewrcem) to musi trwać przez wakacje, co oznacza że 5 miesięcy zostanę bez wynagrodzenia. Z kolei koleżanka z innej szkoły miała podobną sytuację i dali jej wychowawczy tylko do końca roku szkolnego , a przez wakacje dostawała normalnie pensję...nie wiem w końcu jak to jest ...czytam tą kartę nauczyciela i jej interpretacje i nic w końcu nie wiem...pomocy: /
nie powiem bo niestety nie mam karty nauczyciela ale myślę że to możliwe rozwiazanie że teraz idziesz na wychowawcze apotem poprostu urlop, wiem że niektóre dziewczyny chyba - POMI będą miały tak że po macierzyńskim biorą urlop ten z wakacji
więc myślę że można by coś wymyślić...

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
trzymacie za mnie jutro kciuki, jade do tesciowej na caly dzien
gratulujemy 3 mce, trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość

TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki....
[SIZE=2]i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote
ojejjjjjjjjjjjjj najważniejsze że nic się mu nie stało....
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 11:44   #1394
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dziękuje wam za odpowiedzi odnoście kąpiel U nas też mały jest wodzie do 10 min
Cellaris A temperatura wody to 37-38 stopni a w pomieszczeniu coś koło 25 w łazience a jak już wychodzimy z niej to 22 stopnie.

Dziś TZ kombinował z zapakowaniem wózka do naszego punto bo we wtorek jedziemy te 200 km i nie wiedziałam czy damy radę ale Tako Jumper ma dodatkowo składana budę i jest ok cały wózek w bagażnik wchodzi walizkę się da na przód i będzie ok

Mszu dziś popstrykałam troszkę fotek Kolorowych może coś wybierzesz? Kilka brzuszkowych i Mój syn ze swoja ulubioną żyrafą
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF2022.jpg (122,1 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2021.jpg (110,3 KB, 16 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2017.jpg (82,4 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2018.jpg (76,3 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2044.jpg (78,8 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCF2045.jpg (89,3 KB, 25 załadowań)
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 12:27   #1395
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Moja Amelia mnie zaskoczyła jak poszła spać o 20 wstałą dopiero na karmienie o 3 a nastepnie wstanie o 7 ,9,11 wkońcu wyspana to chyba dlatego że nie spi juz kolo rurki ogrzewaniowej tak mi sie wkrecilo że to dlatego
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 12:42   #1396
pandziolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Haha,a myślałam,ze ja taka szybka jestem,a tu proszę proszę, koleżanki mnie przebiły ....... oby nasze córuchny nie poszły w nasze ślady
i w tym wypadku cieszę się,że mam syna

Zuzik jejku,ale pech.całe szczęście,że nic się nie stało...


my małego kąpiemy jakieś 7-10 minut,potem suszenie,smarowanie jakimiś mazidłami,przebieranie,je dzonko i sen
temperatura wody to jakieś 37-38 stopni,a w pokoju jest cały czas stała temperatura 21 stopni.


moja mama jest już w Polsce od wczoraj na razie nie może się nacieszyć moim siostrzeńcem (Fifik 20-tego skończy 5 m-cy),bo jak go ostatnio widziała to miał 1,5 m-ca.a Wojtuś to wogóle pewnie zapyta :"a pani to do kogo?" bo miał 8 dni jak wyjechała.już się nie mogę doczekać kiedy w końcu będę w domku...

Edytowane przez pandziolka
Czas edycji: 2010-12-19 o 12:46
pandziolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 12:49   #1397
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
kurde trudny dziad Ci się trafił no... ale za to jakie masz dzieci wspaniałe
To prawda, ma strasznie trudny charakter i uparty jest jak osioł.
Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
są faceci którzy rozmawiać nie umieją
No właśnie i ten mój nie umie.

Ale ja twarda jestem.
Wczoraj wrócił do domu o 21.00 z pizzą. Myślał chyba, że mi przyjemność sprawi albo co.
Nie odzywałam się i tak.
O 22.00 zasnął oglądając film. Ja poszłam spać przed 1.00 a on tam został na tej kanapie. Zamknęłam się z Pascalem w sypialni, a ten spał na kanapie do rana.
Jest miły, zagaduje. Z dziećmi nawet pogadał, pozaczepiał Pascalka, wziął go dobrowolnie na ręce
Ale ja jestem nieugięta i dalej z nim nie gadam, no tylko tyle co już na prawdę muszę. Ciekawe ile wytrzymam.
Ale cieszę się, że chociaż coś go ruszyło.
Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość

TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica
Jeju, szczęście, że nic mu się nie stało. A auto rzeczywiście skasowane.
Ja skasowałam moje 1,5 roku temu. Tylko byłam w szoku. Samochód podkradałam wtedy mężowi, ale po miesiącu on też się rozbił I zaczynamy od nowa...
Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
A właśnie jak kąpiecie maluszki to jaką macie temperaturę wody i powietrza? Bo mnie się ciągle wydaje że mała ma za gorącą wodę (37st),albo za zimno w pokoju w którym kąpiemy (ok 25st)
Ja kąpię w saunie
Pascal płakał w kąpieli, mimo że miał ciepłą wodę.
Ale w pokoju było właśnie koło 25 stopni i było mu za zimno.
Teraz rozstawiam stojak z wanienką w łazience, bo jest mniejsza i szybciej się nagrzewa. Nagrzewam farelkiem/dmuchawą i jest włączone to przez całą kąpiel.
Woda jest gorąca, tak jak zaznaczone na dzieciowym termometrze do kąpieli, czyli 37-38 stopni.
Wytrzymuje spokojnie całą kąpiel, nie płacze. Leży na takiej podpórce dla dzieci, to nie muszę go trzymać. Wszystko trwa może 5 minut, tylko tyle żeby szybko umyć.
Po kąpieli zawijam go w ręcznik, zabieram go do sypialni, razem z farelkiem.
Farelek stawiam na łóżku, skierowany w Pascalka. A Pascalka kładę, odkrywam i jest zadowolony jak tak na niego ciepełko dmucha. Mogę wtedy spokojnie go posmarować oliwką, wymasować, ubrać. Nie muszę się śpieszyć, bo on jest zadowolony


Co do grzania jedzonka w mikrofalówce, to ja zawsze dzieciom tak grzałam
Jak miałam słoiczki, to tylko odkręcalam zakrętkę i wstawiałam słoik do mikrofalowki. Wtedy ugrzane wykładałam na miseczkę i dokładnie mieszałam, więc nie było mowy o oparzeniu.


Dziś pstryknęłam Pascalkowi fotkę. Jest robiona z fleszem, bo chcę mu wyrobić paszport, a bez flesza się nie nadaje. No zobaczcie jaką on śmieszną minkę strzelił
No i druga fotka całej mojej trójki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0432a.jpg (39,0 KB, 34 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0435a.jpg (59,3 KB, 53 załadowań)

Edytowane przez Weronisia
Czas edycji: 2010-12-19 o 12:56
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 13:30   #1398
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Olek siedzi w wannie 10-15min, przebieranie itd trwa 3-5min W trakcie kapieli dolewam mu wody z czajnika, Skubaniec uwielbia sie kapac i mu nie zalujemy. Temperature wody to jakies 38, a powietrza 21.
no i przynajmniej się Olek nie drze przez ten czas
TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki.... i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote
dobrze, że nic mu się nie stało

Oli się coś poprzestawiało z jedzeniem nocnym. Do tej pory jadła ok. 20, 2, 6
W czwartek i piątek było jedno nocne karmienie więcej a wczoraj jadła o 20, 24, 2, 4, 6 . I potem było marudzenie- wzięłam ją do swojego łóżka i udało nam się jeszcze trochę zdrzemnąć. Mam nadzieję, że to przejściowe

Aha- moja księżniczka ma dziś 3 m-ce
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 14:18   #1399
pandziolka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 359
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
Aha- moja księżniczka ma dziś 3 m-ce
dla Oli
pandziolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 14:29   #1400
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek

Zuziaczek ja dopiero zobaczyła to zdjęcie Na szczęście nic się nie stało jemu Och ten wasz wyjec ... Wiem że to straszne ale Ty to tak opisujesz te Jego wycia że ja normalnie szaleje za Twoim Olkiem
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF2003.jpg (108,9 KB, 77 załadowań)

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2010-12-19 o 14:32
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 14:31   #1401
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

pandziolka

IlonaN2 będą wisieć na choince?
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 15:42   #1402
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cześć

Ja na chwilkę. Całą sobotę - dzień i noc bolała mnie głowa, wzięłam 2 razy paracetamol, ale ulga minimalna, zimne kompresy też niewiele pomogły. Dodatkowo wczoraj mieliśmy gości. Mały dostał fajna zabawkę - gadającą kierownicę FP. Niedługo będzie można oszaleć od tych wszystkich melodyjek...
Dziś padam na nos.

Ilona - u nas kąpiel trwa krótko, szybko myjemy synka i tyle. Jak będzie już trzymał główkę to może będzie to trwało dłużej

Nika - oooo, ktoś mnie rozumie Dzięki

Co do pomocy dzieciom to wrzucam zawsze jakieś produkty gdy zbierają żywność w sklepach, zawsze kupię coś do jedzenia gdy ktoś mnie zaczepi na ulicy (kasy nie dam, ale pójdę do sklepu i kupię jakieś jedzonko), wspieram WOŚP i wysyłam smsy na fundację TVN (ale zaraz przeczytam, że to wyłudzacze kasy... Może i tak, ale ja wolę myśleć, że naprawdę pomagam tym dzieciom) i nie ma to nic wspólnego z tym czy np.kupię sobie też drogi ciuch (czego w sumie nie robię, uwielbiam wyprzedaże , bo nie lubię przepłacać ) czy zabawkę dla dziecka
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 15:42   #1403
monana27
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 335
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Witajcie dziewczyny. Jestem na watku mam listopadowo-grudniowych ale zagladam do was na chwilke z zapytaniem dotyczacym szczepienia. Dzisiaj moja coreczka byla szczepiona przeciwko WZWB, blonicy, krztuscowi i tezcowi oraz pneumokokom. Chcialam sie was zapytac jak dlugo utrzymuja sie skutki uboczne bo na ulotce nie jest napisane. Chodzi mi o rozdraznienie, nietypowy placz, zmniejszony apetyt, problemy zoladkowo-jelitowe, goraczka, bol i obrzek w miejscu podania szczepionki. Czy wasze malenstwa mialy jakies objawy? I jak dlugo sie one utrzymywaly ?
A tak w ogole to w ktorym tygodniu wykonuje sie to szczepienie w Polsce?
Z gory dziekuje i pozdrawwiam wszystkie mamusie i wasze pociechy
monana27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 16:03   #1404
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Dziękuje wam za odpowiedzi odnoście kąpiel U nas też mały jest wodzie do 10 min
Cellaris A temperatura wody to 37-38 stopni a w pomieszczeniu coś koło 25 w łazience a jak już wychodzimy z niej to 22 stopnie.

Mszu dziś popstrykałam troszkę fotek Kolorowych może coś wybierzesz? Kilka brzuszkowych i Mój syn ze swoja ulubioną żyrafą
Cytat:
Napisane przez pandziolka Pokaż wiadomość
i w tym wypadku cieszę się,że mam syna

my małego kąpiemy jakieś 7-10 minut,potem suszenie,smarowanie jakimiś mazidłami,przebieranie,je dzonko i sen
temperatura wody to jakieś 37-38 stopni,a w pokoju jest cały czas stała temperatura 21 stopni.

...
Acha czyli nie wychładzam Marty. Mała nie płacze podczas kąpieli, no ale ja jak biorę kompiel to prawie do wrzątku wchodzę, więc nie mam takiego wyczucia.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek
No no widzę,ze kreatywna dusza w nim drzemie

Cytat:
Napisane przez monana27 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny. Jestem na watku mam listopadowo-grudniowych ale zagladam do was na chwilke z zapytaniem dotyczacym szczepienia. Dzisiaj moja coreczka byla szczepiona przeciwko WZWB, blonicy, krztuscowi i tezcowi oraz pneumokokom. Chcialam sie was zapytac jak dlugo utrzymuja sie skutki uboczne bo na ulotce nie jest napisane. Chodzi mi o rozdraznienie, nietypowy placz, zmniejszony apetyt, problemy zoladkowo-jelitowe, goraczka, bol i obrzek w miejscu podania szczepionki. Czy wasze malenstwa mialy jakies objawy? I jak dlugo sie one utrzymywaly ?
A tak w ogole to w ktorym tygodniu wykonuje sie to szczepienie w Polsce?
Z gory dziekuje i pozdrawwiam wszystkie mamusie i wasze pociechy
Ja myślę,ze to zależy od tego jaką szczepionką szczepisz. Ja szczepiłam infanriksem 5w1 i osobno żółtaczka (engerix). Jesteśmy już po 2 dawkach i żadnych skutków ubocznych nie było. Pierwsze szczepienie było jak marta miała 6 tyg.a następne pod koniec 12tyg.
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 16:24   #1405
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 659
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Majka oj to niefajny weekend miałaś, mam nadzieję, że już nie boli a o tej kierownicy dużo słyszałam, że dzieci fajnie się nią bawią no ale mam dziewczynkę

Ilona pierniczki boskie fajny ten twój tż mój czasami takie rzeczy robi jak przyrządza mi kanapki, potrafi w serze żółtym wyskrobać serduszko

Zuzi auto nieważne, najważniejsze, że tż nic się nie stało ale wyobrażam sobie co musieliście przeżyć przez ten wypadek

moja uwielbia się kąpać jak tylko temperatura wody i otoczenia na to pozwala to pluskamy się jak najdłużej
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 16:30   #1406
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Jak zwykle w niedzielę, na wątku cisza
Wszystkie spędzają czas rodzinnie
Mszu jak tam u teściówki ?
Ja kupiłam choinkę, właśnie się prostuje i zaraz zabieram się za ubieranie.
Wiem, że trochę za wczęśnie ale tak jakoś mam ochotę

Cytat:
Napisane przez hagar1 Pokaż wiadomość
jak już pisałam wielokrotnie mamy problemy z kupą. i tak się zastanawiam czy rozszerzenie diety pomaga.
To zależy od tego co się poda. Mam taką książeczkę o żywieniu z hippa i tam przy każdym słoiczku jest napisane jak działa na kupkę- czy rozluźnia czy zatwardza. Wtedy wiadomo czego się spodziewać.


Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość

TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki....
[SIZE=2]
Jejku Zuzia dobrze, że się nic nie stało mężowi. I dobrze, że to nie było już to nowe auto. Chociaż starego też szkoda bo pewnie planowaliście sprzedać.... eeehhhh życie.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość

Mszu dziś popstrykałam troszkę fotek Kolorowych może coś wybierzesz? Kilka brzuszkowych i Mój syn ze swoja ulubioną żyrafą
Ale ten Twój synek wysoko trzyma głowę jak na 2 miesięczne dziecko. A długo tak potrafi? Moja Dagmara miesiąc starsza ale tak wysoko nie trzyma, a jak już tylko chwilę i opuszcza niżej.

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
No i druga fotka całej mojej trójki
Duże masz już te dzieci Słodka rodzinka.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek
Ale ma Twój mąż fantazję i jak hojnie jest obdarowany- większe jego "klejnoty" niż Twoje piersi


Ja kąpię w 37 stopniach woda i 22-23 stopnie w pokoju.
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 16:46   #1407
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Bry wieczór

IlonaN2, zdjęcia Twojego maluszka - super. Coraz bardziej mi się on podoba
...a pierniczki... No, cóż... Boskie Ja kiedyś zrobiłam sobie z ciasta na pierogi penisa i wcinałam to potem (miałam z 14-15 lat) A wcześniej zawsze robiliśmy z braćmi ludziki z cyckami
Nam kąpiel zajmuje jakieś 10 minut. Nie ma się po co śpieszyć, skoro mały lubi leżeć w wanience. Ostatnio nawet nóżkami zaczął machać tak, że wodą nas chlapie

pandziolka, mam nadzieję, że z tż, to nic poważnego i szybko się pogodzicie

Zuziczka, Kochana, ciesz się, że Ci chłopina cały do domu wrócił. Normalnie masakra. Masz Ty ostatnio przeżycia


ninaad, dla Oli za pierwsze 3 miesiące życia
mszu, (czy mnie wczoraj nie było, czy przegapiłam ) spóźnione brawa również dla Nadii



A moje dziecię dziś zrobiło dość rzadką kupkę Kolor troszkę ciemniejszy niż zwykle, no i konsystencja nie teges. Ostatnio załatwił się w środę wieczorem, więc nie to, że ma biegunkę, ale martwi mnie czemu tym razem tak wodniste to było. Śluzu czy krwi -brak.

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Szczęśliwa, ja chyba we wtorek się wezmę za choinkę ^^ Muszę tylko łańcuch kupić, bo w zeszłym roku zapomniałam i miałam niekompletnie ubraną/łysą choinkę
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 16:57   #1408
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Ale ten Twój synek wysoko trzyma głowę jak na 2 miesięczne dziecko. A długo tak potrafi? Moja Dagmara miesiąc starsza ale tak wysoko nie trzyma, a jak już tylko chwilę i opuszcza niżej.
.
No szczerze to jak go na brzuchu położę jak ma dobry humor to tak trzyma i trzyma i trzyma... (jak mu robiłam te zdjęcia to chyba 10 min mi to zajęło a on ciągle trzymał) ale są chwile że nie chce za długo Ja się nawet o to pytałam pani Dr bo mi też się wydaje że szybko zaczął podnosić ale zbadany został i powiedziała ze wszytko ok i tak się szybko rozwija

ycnan jak to coraz bardziej To Ty go nie lubiłaś wcześniej

Przekazałam TZ wszystkie uwagi i opinie na temat pierniczków Na choince nie zawisną bo ja mam choinkę zrobiona przez dzieci niepełnosprawne z szyszek i jest za mała na te ciacha


Mój Franek kombinował dziś i chciał jeść co godzinę Napoiłam go wodą wytrzymał i teraz śpi już 3h
A wczoraj przetestowałam nowe karmienie tzn o 19 kąpiel + cyc i o 22 go przebrałam i znowu nakarmiłam trochę na śpiocha i co dziecko spało do 4 Mam nadzieje że nie robię nic złego, bo to troszkę dla mnie żebym dłużej pospała

Weronika ale słodka ta trójka twoja

Edytowane przez IlonaN2
Czas edycji: 2010-12-19 o 16:59
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 17:23   #1409
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Dziewczynki - dziekuje Wam za dobre slowo. Auta nam nie zal, choc TZ brat chcial je od nas kupic (jak na dziadka, bylo w super stanie plus klima i wspomaganie) Trudno. Wazne, ze TZ cały i zdrowy. Nawet nie chce myslec co by bylo gdyby... uff. Co za weekend.
A najlepsze jest to ,ze snilo mi sie ze reanimowalam TZ w noc kiedy mial wypadek.


Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Zuziaczek ja dopiero zobaczyła to zdjęcie Na szczęście nic się nie stało jemu Och ten wasz wyjec ... Wiem że to straszne ale Ty to tak opisujesz te Jego wycia że ja normalnie szaleje za Twoim Olkiem
Ilonka dzieki Kochana. Fajnie, ze ktos oprocz nas lubi naszego Wyjca. On w sumie w okresach miedzy wyjcowaniem jest naprawde boski.

Jejku zabily mnie te pierniczki!!! I jakie Tatus ma przyrodzenie , a mame po dojarkach mozna poznac tylko

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
dobrze, że nic mu się nie stało

Aha- moja księżniczka ma dziś 3 m-ce
Ninaad- widze,ze Ola budziła sie jak Olo. Gratulujemy z Olkiem 3miesiecy!

Cytat:
Napisane przez Majka232 Pokaż wiadomość
Co do pomocy dzieciom to wrzucam zawsze jakieś produkty gdy zbierają żywność w sklepach, zawsze kupię coś do jedzenia gdy ktoś mnie zaczepi na ulicy (kasy nie dam, ale pójdę do sklepu i kupię jakieś jedzonko), wspieram WOŚP i wysyłam smsy na fundację TVN (ale zaraz przeczytam, że to wyłudzacze kasy... Może i tak, ale ja wolę myśleć, że naprawdę pomagam tym dzieciom) i nie ma to nic wspólnego z tym czy np.kupię sobie też drogi ciuch (czego w sumie nie robię, uwielbiam wyprzedaże , bo nie lubię przepłacać ) czy zabawkę dla dziecka
Majeczka- bo ty dobra Kobitka jestes ja tez ciuchy glownie w niemczech na przecenach, rzadko kiedy normalnie w sklepie- no chyba,ze to Top Secret

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Zuzi auto nieważne, najważniejsze, że tż nic się nie stało ale wyobrażam sobie co musieliście przeżyć przez ten wypadek
Wazne ze TZ caly... to cud, ze nic mu sie nie stalo. Nasi rodzice teraz bardzo sie denerwuja, bo niedlugo jedziemy znowu w lubuskie.
Damy rade

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Zuziczka, Kochana, ciesz się, że Ci chłopina cały do domu wrócił. Normalnie masakra. Masz Ty ostatnio przeżycia
A moje dziecię dziś zrobiło dość rzadką kupkę Kolor troszkę ciemniejszy niż zwykle, no i konsystencja nie teges. Ostatnio załatwił się w środę wieczorem, więc nie to, że ma biegunkę, ale martwi mnie czemu tym razem tak wodniste to było. Śluzu czy krwi -brak.
Ciesze sie, ciesze.
Kupa sie nie przejmuj, Olo ostatnio tez mial jedna rzadka i zielona (juz myslalam, ze sie ode mnie jelitowka zarazil) ale pozniejsze kupki byly juz ok. Ogolnie "rozkupal" sie ostatnio i jest kilka kup dziennie, a bylo tak pieknie jak byla jedna na 3dni.
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 17:52   #1410
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy c

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
TZ skasowal nasze stare auto, jadąc po nowe. zasnal za kierownica ten nasz wyjec daje sie nam obojgu we znaki.... i takie sa efekty. Na szczescie nic mu sie nie stalo...uff moglam miec tragiczne swieta...
zalaczam fote
Jak zobaczyłam fotkę to aż mnie ciarki przeszły.
Całe szczęście, że nic się nie stało twojemu tż-towi.

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
Kilka brzuszkowych i Mój syn ze swoja ulubioną żyrafą
Fajne

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość
Haha,a myślałam,ze ja taka szybka jestem,a tu proszę proszę, koleżanki mnie przebiły ....... oby nasze córuchny nie poszły w nasze ślady
Szczerze to też bym wolała, żeby moje dziecko miało w życiu mniej przygód niż mamusia...

Cytat:
Napisane przez IlonaN2 Pokaż wiadomość
dziewczyny mam nadzieje że nikogo nie urażę Ale nie mogę się od śmiechu powstrzymać Mój TZ postanowił dis upiec pierniczki świąteczne i co wchodzę do kuchni i co widzę : hahaha:Mama, Tata i Franek

Dobre! Powiesisz je na choince?

Moja Natalka dzisiaj zaczęła rączki wyciągać w kierunku zabawki, przynajmniej tak nam się z mężem wydaje... no i odwiedziliśmy rodzinkę mieszkająca kilkadziesiąt km dalej, fajnie było
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.