Farbowanie henną - część IV

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Bez żadnego problemu chwyciło, a to co wybija to tylko refleksy i nie w każdym oświetleniu.

[khloe]

Ogólnie mam plan zrobić kąpiel rozjaśniająca i na to farbę chemiczna. I tu mam problem, bo nie wiem, czy mogę po zmyciu rozjasniacza od razu nałożyć farbę czy czekać jeden dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fehn]

Mnie lekko znudziły moje hennowe włosy. Dziwne myśli chodziły mi po głowie. Moze rozjaśnić... wyleczyłam się szybko oglądając stare zdjęcia. Moze i kolor juz sie znudził, ale są przynajmniej zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez fehn

Mnie lekko znudziły moje hennowe włosy. Dziwne myśli chodziły mi po głowie. Moze rozjaśnić... wyleczyłam się szybko oglądając stare zdjęcia. Moze i kolor juz sie znudził, ale są przynajmniej zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi też

I tydzień temu nałożyłam chemiczna farbę w odcieniu jasnego brązu.

Wygladam tragicznie. Masakra. Jakbym miała czarny kask na głowie.
Tęsknię za henną.

Czekałam tydzień na wypłukanie się koloru, już mam rozrobioną hennę i dzisiaj po południu nakładam.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Czekoladka2210]

Witam, ostatnio miałam robione włosy ziołową farbą do włosów Venita, to jest mieszanka henny i indygo. Mój naturalny kolor włosów to średni brąz i teraz wyszła mi ciemna czekolada, nie czuje się dobrze w tym kolorze. Czytałam że nie rozjaśniania się indygowanych włosów niczym, co zawiera/może wytwarzać nadtlenki i kwasem cytrynowym ani innymi kwasami organicznymi (np. askorbinowym) ponieważ mogą wyjść zielone włosy.
Znacie jakieś skuteczne i naturalne sposoby na rozjaśnienie tych włosów?

[fehn]

Napisane przez khloe

Mi też

I tydzień temu nałożyłam chemiczna farbę w odcieniu jasnego brązu.

Wygladam tragicznie. Masakra. Jakbym miała czarny kask na głowie.
Tęsknię za henną.

Czekałam tydzień na wypłukanie się koloru, już mam rozrobioną hennę i dzisiaj po południu nakładam.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To trzymam kciuki za ładny kolor

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agatanaturalnie]

Dziewczyny czy jest możliwość uzyskania za pomocą henny takiego koloru włosów jaki ma ta dziewczyna https://www.instagram.com/ivy_herz/ ?

[fehn]

Zalezy jaki masz kolor wyjsciowy. Ja mam taką marchewkę na moich siwkach. Dodam ze dla mnie to kolor niepożądany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Ja mam same prawie siwe odrosty i u mnie wychodzi dużo takiej marchewki, co mi się akurat podoba. Jestem/ byłam brunetką i miałam kolor gorzkiej czekolady, wolę taki rudy, odmłodził mnie

[Anonimka1988]

Mam pytanie: jeżeli chcę zachować chłodny odcień włosów (mam 40 % siwych i obecny kolor średni chłodny brąz), to czy zastosowanie Cassi poskutkuje miedzianymi/złotymi refleksami? Bardzo chciałabym tego uniknąć? Z drugiej jednak strony kusi mnie ta Cassia, bo henna super na mnie działa (farbowałam kiedyś Amlą i Jatrophą oraz na jasny brąz), mam włosy cienkie.
I jaką Cassię polecacie?

[fehn]

Mnie się nie udało nigdy zachować chłodnego odcienia. Siwe wychodzą marchewkowe. Cassino nie daje u mnie żadnego koloru

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agatanaturalnie]

Dziewczyny czy któraś z odżywek Anwen nada się do glossa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Melanchton]

Napisane przez fehn

Mnie lekko znudziły moje hennowe włosy. Dziwne myśli chodziły mi po głowie. Moze rozjaśnić... wyleczyłam się szybko oglądając stare zdjęcia. Moze i kolor juz sie znudził, ale są przynajmniej zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam właśnie podobny kryzys... Poza kolorem mam też już dość mojej długiej długości. Ale obiektywnie włosy są ładne, zdrowe, zadbane i ludzie mi ich zazdroszczą. Nie obcinam, bo boję się, że we włosach do ramion będę wyglądać "jak stara baba". No i że będę żałować strarconej długości... To samo mam z kolorem. Wiem, ze jak pofarbuję "chemią" to za dwa tygodnie kolor się wypłucze, a kondycję mocich długich włosów po latach farbowania wciąż dość dobrze pamiętam.

[alternative1]

planuję powrót do henny, ale...
zatrzymałam się na etapie sprzed kilku lat, odeszłam z grupy miksologia (tam to jakies czary i niezbyt mi pasowała atmosfera na grupie). widzę że bardzo popularna jest henna od niejakiej Iwony, mumtaz w ogóle zniknęła.
co jest warte uwagi? jaki producent, jakie grupy i takie tam.

[agatanaturalnie]

A czy jest tu ktoś kto farbuje włosy henną tylko na swój naturalny kolor? Ja bym chciała w ogóle zrezygnować z farbowania chemią. Mam krótkie włosy i obawiam się tego przejścia, że odrosty będą słabo pokryte a druga część intensywna, wpadająca w marchewkę. U mnie to w sumie kwestia max 10 miesięcy i nie ma ma śladu po włosach farbowanych chemicznie ale jednak trzeba się tyle przemęczyć. Sama jestem ciekawa jak to obecnie moje naturalne włosy przyjęłyby czystą hennę. Jakieś 5 lat temu kładłam na naturalne mieszankę Sante naturrot i kolor był czerwono-brązowy, dosyć ciemny i bez wyrazu. Dodam, że jestem ciemną blondynką z lekką siwizną.

[fehn]

Napisane przez agatanaturalnie

A czy jest tu ktoś kto farbuje włosy henną tylko na swój naturalny kolor? Ja bym chciała w ogóle zrezygnować z farbowania chemią. Mam krótkie włosy i obawiam się tego przejścia, że odrosty będą słabo pokryte a druga część intensywna, wpadająca w marchewkę. U mnie to w sumie kwestia max 10 miesięcy i nie ma ma śladu po włosach farbowanych chemicznie ale jednak trzeba się tyle przemęczyć. Sama jestem ciekawa jak to obecnie moje naturalne włosy przyjęłyby czystą hennę. Jakieś 5 lat temu kładłam na naturalne mieszankę Sante naturrot i kolor był czerwono-brązowy, dosyć ciemny i bez wyrazu. Dodam, że jestem ciemną blondynką z lekką siwizną.

"farbuje włosy henną tylko na swój naturalny kolor" co mam przez to rozumieć



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez agatanaturalnie

A czy jest tu ktoś kto farbuje włosy henną tylko na swój naturalny kolor? Ja bym chciała w ogóle zrezygnować z farbowania chemią. Mam krótkie włosy i obawiam się tego przejścia, że odrosty będą słabo pokryte a druga część intensywna, wpadająca w marchewkę. U mnie to w sumie kwestia max 10 miesięcy i nie ma ma śladu po włosach farbowanych chemicznie ale jednak trzeba się tyle przemęczyć. Sama jestem ciekawa jak to obecnie moje naturalne włosy przyjęłyby czystą hennę. Jakieś 5 lat temu kładłam na naturalne mieszankę Sante naturrot i kolor był czerwono-brązowy, dosyć ciemny i bez wyrazu. Dodam, że jestem ciemną blondynką z lekką siwizną.

Tzn chodzi ci o położenie henny na swój naturalny kolor czy o uzyskaniu twojego naturalnego koloru henną?
Pierwszy przypadek robiłam latami - kładłam czysta henną na szarawy blond i wychodził rudy.
Drugi przypadek jest nieosiągalny, bo nie istnieje henna dająca ciemny blond.

[Melanchton]

Napisane przez agatanaturalnie

A czy jest tu ktoś kto farbuje włosy henną tylko na swój naturalny kolor? Ja bym chciała w ogóle zrezygnować z farbowania chemią. Mam krótkie włosy i obawiam się tego przejścia, że odrosty będą słabo pokryte a druga część intensywna, wpadająca w marchewkę. U mnie to w sumie kwestia max 10 miesięcy i nie ma ma śladu po włosach farbowanych chemicznie ale jednak trzeba się tyle przemęczyć. Sama jestem ciekawa jak to obecnie moje naturalne włosy przyjęłyby czystą hennę. Jakieś 5 lat temu kładłam na naturalne mieszankę Sante naturrot i kolor był czerwono-brązowy, dosyć ciemny i bez wyrazu. Dodam, że jestem ciemną blondynką z lekką siwizną.

Ja! Na włosach zrobiło się ładne ombre, teraz większość tej marchewki już ścięłam i zostały ciemnorude włosy. Odrosty ładnie się pokrywają, farbuję henną z pola henny albo Sattvą.
Powiem szczerze, że liczyłam na większe "fajerwerki" na siwych włosach, ale cóż, chyba nie mam ich aż tak dużo. :P

[agatanaturalnie]

Dzięki za odpowiedzi. Chodziło mi o farbowanie henną na naturalne włosy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez alternative1

planuję powrót do henny, ale...
zatrzymałam się na etapie sprzed kilku lat, odeszłam z grupy miksologia (tam to jakies czary i niezbyt mi pasowała atmosfera na grupie). widzę że bardzo popularna jest henna od niejakiej Iwony, mumtaz w ogóle zniknęła.
co jest warte uwagi? jaki producent, jakie grupy i takie tam.

Nie mam cierpliwości do takich grup.

Ja kupuję hennę na ecco verde, tylko 100% lawsomia inermis.

[alternative1]

Napisane przez kaledonia

Nie mam cierpliwości do takich grup.

Ja kupuję hennę na ecco verde, tylko 100% lawsomia inermis.

ja się zdecydowałam na ziółka z sojatu. do tego drzewo sandałowe czerwone i burak.

[fehn]

Napisane przez alternative1

ja się zdecydowałam na ziółka z sojatu. do tego drzewo sandałowe czerwone i burak.

O co daje burak? Trwały efekt. Również stosowałam drzewo sandałowe ale odeszłam od niego bo nie widziałam zeby jakoś szczególnie wpłynął na kolor

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alternative1]

Napisane przez fehn

O co daje burak? Trwały efekt. Również stosowałam drzewo sandałowe ale odeszłam od niego bo nie widziałam zeby jakoś szczególnie wpłynął na kolor

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Burak podobno pomaga z czerwienią. Koleżanka mi polecała na czerwień właśnie drzewo sandałowe, rubię, buraka.
Hennę mam wybraną, dodatki to właśnie nie wiem, bo u mnie to zawsze z efektem jakoś bez różnicy czy robiłam bardziej na rudo czy bardziej na czerwono, zawsze chyba tak samo wychodziło.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[fehn]

Napisane przez alternative1

Burak podobno pomaga z czerwienią. Koleżanka mi polecała na czerwień właśnie drzewo sandałowe, rubię, buraka.
Hennę mam wybraną, dodatki to właśnie nie wiem, bo u mnie to zawsze z efektem jakoś bez różnicy czy robiłam bardziej na rudo czy bardziej na czerwono, zawsze chyba tak samo wychodziło.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

Bardzo zależy mi na czerwieni. Z biegiem czasu pocieszę się już nawet kasztanem, ale nie chcę miedzi na włosach. Raz za pierwszym razem udalo mi się uzyskać mieszanką z rubią fajny kolor. To był taki różowy czerwony. Rubia szybko się wypłukała a kolejne farbowania nie przynosiły juz tego efektu. Teraz pogodzona z losem i tym że niby chcę mieć kasztan dodaję sporo amli (oprócz tego ciemna henna z erbe, rubia, hibiskus ) tam gdzie nie ma siwych włosów czyli pod spodem mam piękny czerwonawy (lekko) kasztan, a góra gdzie jest dużo siwizny jest jednak miedziana. Byc może rubia nie łapie siwków. Takie są moje obserwacje. Spróbuję buraka. To jakiś sproszkowany ma być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alternative1]

Napisane przez fehn

Bardzo zależy mi na czerwieni. Z biegiem czasu pocieszę się już nawet kasztanem, ale nie chcę miedzi na włosach. Raz za pierwszym razem udalo mi się uzyskać mieszanką z rubią fajny kolor. To był taki różowy czerwony. Rubia szybko się wypłukała a kolejne farbowania nie przynosiły juz tego efektu. Teraz pogodzona z losem i tym że niby chcę mieć kasztan dodaję sporo amli (oprócz tego ciemna henna z erbe, rubia, hibiskus ) tam gdzie nie ma siwych włosów czyli pod spodem mam piękny czerwonawy (lekko) kasztan, a góra gdzie jest dużo siwizny jest jednak miedziana. Byc może rubia nie łapie siwków. Takie są moje obserwacje. Spróbuję buraka. To jakiś sproszkowany ma być?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, taki w proszku.
To już sama nie wiem co z tym drzewem sandałowym, skoro efekt nikły, nie wiem czy jest sens zamawiać, zwłaszcza że to musiałoby być oddzielne zamówienie.

Wysłane z mojego Redmi 7A przy użyciu Tapatalka

[ilona_henna_mehendi]

Osobiście śmiało polecam naturalna henna indyjska Rahjasthani Raj BAQ zapakowana w ECO Friendly Pack. Henna jest 5-krotnie przesiana.
Nadaje się do farbowania włosów - nadaje czerwone tony oraz do mehendi.
Instrukcja stosowania Henny przy farbowaniu włosów jest dość prosta:

W zależności od długości włosów, przesyp odpowiednią ilość proszku do naczynia.
Dodaj składnik zakwaszający, np. sok jabłkowy, hibiskus, kwasek cytrynowy.
Wymieszaj hennę z ciepłą wodą (najlepiej z żelem lnianym).
Pozostaw hennę na ok. 7-8 h (im jest cieplej, tym henna szybciej wydziela barwnik).
Po odstaniu, nałóż hennę na wilgotne włosy umyte wcześniej oczyszczającym szamponem bez dodatku filmformerów.
Rozprowadź hennę na włosach. Przykryj głowę folią.
Trzymaj hennę minimum 3 h – może być dłużej w zależności od odcienia jaki chcesz uzyskać.
Spłucz głowę czystą wodą i nie myj włosów przez 48 h – henna potrzebuje czasu, żeby utlenić się do ostatecznego koloru.
Produkt oczywiście w 100 % wegański. Sklepik producenta:
xxxxx

[Mystique90]

Cześć Dziewczyny!

Przeszukuję fora, internety, blogi i nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie. Jeśli nie Wy, to zdana jestem na samodzielny włosowy eksperyment.

Mam naturalnie ciemne włosy - dokładnie niemal czarne z chłodnymi brązowymi odcieniami. Niestety latka lecą, a włosy siwieją. Ostatnio spojrzałam w lustro i powiedziałam: "Dość tego! Czas się zafarbować". Zawsze stosowałam płukanki/maski z kawy, naprzemiennie z pokrzywą i czarną herbatą dzięki czemu włosy miały fajny intensywny kolor. Niestety przestało mi to służyć. Kolor stracił blask i intensywny kolor - włosy są nawilżone, zdrowe, ale kolor jakby lekko sprany i siwusy już tak widoczne, że nie mogę na to patrzeć.

Wybór padł na hennę. https://www.sattva.pl/kategoria/henny-do-wlosow

Boję się, że po kilku - kilkunastu farbowaniach henną (gotową mieszanką ciemny-brąz ) moje włosy staną się zbyt ciemne - a takich nie chcę. Czy można tego jakoś uniknąć? Np stosując naprzemiennie mieszanki jasny brąz i ciemny brąz? Czy może lepiej od razu na mój niemal czarny farbować jasnym brązem, a po kilku farbowaniach i tak mieć ciemniejszy?
Ewentualnie jak farbować henną, żeby z czasem nie mieć całkiem ciemnych włosów jak po czystej hennie (perfekcyjnie czarnych)? Czytałam, że kolejne farbowania nadbudowują kolor.

Chciałabym na moich naturalnie niemal czarnych z brązowymi refleksami włosach mieć nadal podobny kolor, ale nie jednolicie czarny jak smoła, a taki przełamany brązem.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Mystique90

Ewentualnie jak farbować henną, żeby z czasem nie mieć całkiem ciemnych włosów jak po czystej hennie (perfekcyjnie czarnych)? Czytałam, że kolejne farbowania nadbudowują kolor.

Czysta henna ma wyłącznie czerwony barwnik i nie uczyni prawie czarnych włosów ciemniejszymi. Przez czysta henna mam na myśli lawsonia inermis bez dodatków innych ziół barwiących.

Na twoim miejscu wybrałabym na początek to https://www.sattva.pl/kategoria/henn...ark-brown-150g
lub to https://www.sattva.pl/kategoria/henn...nna-black-150g
i zobaczyłabym jak wygląda kolor, jak się zmywa zwłaszcza na siwych włosach itp. i dopiero na tej podstawie podjęła decyzję co dalej. Jest baaardzo mało prawdopodobne, że po jednym farbowaniu taką mieszanką kolor zostanie z tobą na dłużej, nawet jeśli poczatkowo będzie bardzo ciemny.
Prawodopodobnie po kilku farbowaniach przerzuciłabym sie na nakładanie na same odrosty.

[Rysia16]

Warto zaznaczyć, że takie gotowe mieszanki w słońcu, a także przy wypłukiwaniu, dają nam czerwone refleksy - tak przynajmniej sprawa ma się na moich (ciemny blond, lekko rudawe). Barwnik indygo zawarty w tych mieszankach ma taką mniejszą przyczepność (?) niż lawson (ten czerwony). Zawsze po farbowaniu, przez kolejne mycia wymywa mi się pierwsze indygo - widzę to po niebieskiej wodzie spływającej z włosów. Wiele dziewczyn skarży się na te czerwone, rudawe refleksy, oczekując po hennie chłodnego brązu, czy w ogóle brązu, byle nie rudych. Trzeba wziąć pod uwagę tą ewentualną rudość

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Tak jest, zwykle indygo (albo mieszanki z nim) trzeba położyć kilka razy zanim ostatecznie wyjdzie pożądany kolor, a wypłukiwanie daje rudawe refleksy i tak będzie na początek lub na zawsze po każdej mieszance zawierającej hennę.

Teoretycznie można też dawać samo indygo albo katam (bez henny jako dodatek albo pierwszy etap), ale one mogą wyglądać bardzo dziwnie na siwych włosach i bardzo kiepsko się trzymać.