Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.4

[agnieszka_wilczewska]

Cześć Co do dolegliwości brzuszkowych, Lilka miała problem przez kilka dni po powrocie ze szpitala, kupiliśmy espumisan i nawet pomagał. Od tygodnia mała praktycznie nie ma już napadów płaczu, kropelk nie dostaje, kupke robi bez problemu, a najbardziej oczywiście uwielbia zapaskudzic pampersa zaraz po kąpieli 😜Jedyne co mnie denerwuje to to, że cały dzień i noc chciałaby przy cycku leżeć, albo je albo się tuli. Mamie nie chce dać odejść na krok, czasami jak ją np babcia ponosi jest okej, ale najlepiej jak mama jest obok i chociaż do niej mówi 😂

[Fubizka]

Napisane przez tija93

Młoda brzuch zaczyna boleć. Ewidentnie gazy ją męczą. To się w nocy masowalismy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A robisz to z nozkami czy tez to uciskanie boczkow?

Bilirubina nam spadla do 10. takze dzis juz sie siedzimy w lampie!!!

[tija93]

Napisane przez Fubizka

A robisz to z nozkami czy tez to uciskanie boczkow?

Bilirubina nam spadla do 10. takze dzis juz sie siedzimy w lampie!!!

W nocy działało cała dłoń na brzuszek i kółeczka jak jej podkurczalam nóżki to się jeszcze bardziej wkurzala. Co ciekawe, gdy już odlot miała i coś tam jeszcze ja cisło w brzuchu to masowanie pleców cała dłonią ją wyciszalo super, że bilirubina spada!

Napisane przez agnieszka_wilczewska

Cześć Co do dolegliwości brzuszkowych, Lilka miała problem przez kilka dni po powrocie ze szpitala, kupiliśmy espumisan i nawet pomagał. Od tygodnia mała praktycznie nie ma już napadów płaczu, kropelk nie dostaje, kupke robi bez problemu, a najbardziej oczywiście uwielbia zapaskudzic pampersa zaraz po kąpieli Jedyne co mnie denerwuje to to, że cały dzień i noc chciałaby przy cycku leżeć, albo je albo się tuli. Mamie nie chce dać odejść na krok, czasami jak ją np babcia ponosi jest okej, ale najlepiej jak mama jest obok i chociaż do niej mówi

Moja Tosia taka była teraz mogę Olę zostawić i zapomnieć o dziecku na 3-4h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chudziaszek11]

Dzień Dobry. Mąż mi dał pospać i młody miał długą przerwę bo ponad 2h. Teraz znowu po godzinie się karmimy.
Nie ma opcji, że się nie najada bo mleko jest. Tylko zamiast ssać to śpi

Margosia ja też zawsze z jednego cyca jedno karmienie. Dużo to wygodniejsze moim zdaniem.

Dziewczyny 2w1 melduję się. I w sumie to cieszcie się ostatnimi chwilami. Ja już tęsknię za kopniaczkami i staraniem tylko 2 razy na siku

Napisane przez czubasek20

Hej podczytuje cały czas ale ciężko coś skrobnąć

Dwupaku kciuki za Was cieszcie się ostatnimi chwilami, bo później zaczyna się jazda bez trzymanki


U nas dzisiejsza nocka dramat, od 1:15 do 5:30 na cycku, dwa razy pociągnęła i oczy jak 5 zł , 10 min i powtórka. Aż uległam i dałam smoczka ... To pospala 2 h

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------





U nas też kazali dużo przystawiać, w dniu wypisu mieliśmy bilirubine 9,4 .. ale jak była położna to już mówiła że zaczyna jej schodzic, bo nóżki ładniejsze.

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------




Moja ssie maksymalnie 10 min a przeważnie to jest 5 , ale wczoraj wazylismy i wróciła do wagi urodzeniowej więc chyba się najada

U nas noc podobna. Może kurna ciśnienie czy coś?
Mój też z tych co szybko ogarnia. Najmocniej ssie przez piesze 5 min późnej leży i od czasu do czasu pociągnie.

Napisane przez tija93

Młoda brzuch zaczyna boleć. Ewidentnie gazy ją męczą. To się w nocy masowalismy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jak idą kupy i bąki to gres jest opcja z brzuszkiem? Bo u nas też jakiś niepokój i nie wiem czy to taki ból istnienia czy może i brzuch

Napisane przez Fubizka

A robisz to z nozkami czy tez to uciskanie boczkow?

Bilirubina nam spadla do 10. takze dzis juz sie siedzimy w lampie!!!

Brawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martus9191]

Ja dalej w dwupaku, po tej nocy wykończona, 6x siku plus masakrycznie bolą mnie biodra i barki więc spanie to katorga. Także podczytuje jak to wygląda u Was z dzieciakami i czekam, czekam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Margosia ciagle zapominam Ci na to odpisac Tutaj nie ma takiej wagi "dla nas", polozne sa na oiomie drzwi obok do naszej dyspozycji w razie czego ale nie mam sumienia tam chodzic zeby mi ja zwazyli. Tzn i tak waza wieczorem i robia toalete ale tak jakos glupio mi tam pojsc. Aczkolwiek teraz juz czuje ze cycek sie oproznia wiec wiem ze cos tam wypila.

Dalej spi i przez sen musze ja karmic, moze odsypia te wszystkie placze?

Martus wiem jaka to jest masakra ale juz niedlugo

[siacha_ck]

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Margosia__]

Napisane przez chudziaszek11

Dzień Dobry. Mąż mi dał pospać i młody miał długą przerwę bo ponad 2h. Teraz znowu po godzinie się karmimy.
Nie ma opcji, że się nie najada bo mleko jest. Tylko zamiast ssać to śpi

Margosia ja też zawsze z jednego cyca jedno karmienie. Dużo to wygodniejsze moim zdaniem.

Dziewczyny 2w1 melduję się. I w sumie to cieszcie się ostatnimi chwilami. Ja już tęsknię za kopniaczkami i staraniem tylko 2 razy na siku U nas noc podobna. Może kurna ciśnienie czy coś?
Mój też z tych co szybko ogarnia. Najmocniej ssie przez piesze 5 min późnej leży i od czasu do czasu pociągnie. A jak idą kupy i bąki to gres jest opcja z brzuszkiem? Bo u nas też jakiś niepokój i nie wiem czy to taki ból istnienia czy może i brzuchBrawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochany mąż

Wiesz zawsze istnieje szansa, że jest jeszcze więcej bączków

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Przy łóżeczku mam te cotto ballsy czy jak to się tam zwie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Laura a jak u Was?


I Ewelinka się nie odmeldowała a już po południu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[tija93]

Napisane przez chudziaszek11

Dzień Dobry. Mąż mi dał pospać i młody miał długą przerwę bo ponad 2h. Teraz znowu po godzinie się karmimy.
Nie ma opcji, że się nie najada bo mleko jest. Tylko zamiast ssać to śpi

Margosia ja też zawsze z jednego cyca jedno karmienie. Dużo to wygodniejsze moim zdaniem.

Dziewczyny 2w1 melduję się. I w sumie to cieszcie się ostatnimi chwilami. Ja już tęsknię za kopniaczkami i staraniem tylko 2 razy na siku U nas noc podobna. Może kurna ciśnienie czy coś?
Mój też z tych co szybko ogarnia. Najmocniej ssie przez piesze 5 min późnej leży i od czasu do czasu pociągnie. A jak idą kupy i bąki to gres jest opcja z brzuszkiem? Bo u nas też jakiś niepokój i nie wiem czy to taki ból istnienia czy może i brzuchBrawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi to wyglądało na brzuch. Robi się czerwona, podkurcza nóżki, po brzuchu jej gazy latały i ulga jak wyszły.

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Mi wystarczają Cotton ballsy. Mam też chmurkę z Ikei i ona daje za mocne według mnie światło, a mamy w niej najslabsza żarówkę. Mam przewijak i łóżeczko koło siebie i ten jeden sznur mi wszystko oświetla w jysku po 15zl 10 sztuk na baterie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[EwelinciaLipiec]

Jestem jestem. W dwupaku oczywiście 🙄
Ale mam dzisiaj masakre.
Chodzę jak jakaś babcia.
Tak mi coś wlazlo w pachwine że wstaje turlajac się z łóżka, a później kroczek po Kroczku.plus jest taki że boli tak silnie że o rękach zapominam.. Picia nie brałam dziś koło siebie na bok żeby nie wstawać siku ale i tak jakoś z 4 razy byłam. Wyjście z toalety to było wyzwanie życia.
Łucja tak silnie napiera?
No poza tym oczywiście brak objawów. 😩Tzn skurczy ni ma

[chudziaszek11]

Mój termin tp dziś

Napisane przez martus9191

Ja dalej w dwupaku, po tej nocy wykończona, 6x siku plus masakrycznie bolą mnie biodra i barki więc spanie to katorga. Także podczytuje jak to wygląda u Was z dzieciakami i czekam, czekam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie jak sobie końcówkę przypomnę to nie wiem co lepsze. Ból blizny, cycków i wstawianie do dziecka czy opuchnięcie i ogólnie, że Ci źle. Oby się coś ruszyło

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Współczuję kaszlu. Oby szybko minęło
Ja przy pierwszym miałam taką lampkę kempingową z Decatlon. Teraz włączam latarkę w telefonie i ja trochę poduszką nakrywam, żeby był taki pół mrok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Mój termin tp dziś
Kupa już żółta, więc jestem spokojniejsza. No i kupa co karmienie i siku też .

Napisane przez martus9191

Ja dalej w dwupaku, po tej nocy wykończona, 6x siku plus masakrycznie bolą mnie biodra i barki więc spanie to katorga. Także podczytuje jak to wygląda u Was z dzieciakami i czekam, czekam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sumie jak sobie końcówkę przypomnę to nie wiem co lepsze. Ból blizny, cycków i wstawianie do dziecka czy opuchnięcie i ogólnie, że Ci źle. Oby się coś ruszyło

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Współczuję kaszlu. Oby szybko minęło
Ja przy pierwszym miałam taką lampkę kempingową z Decatlon. Teraz włączam latarkę w telefonie i ja trochę poduszką nakrywam, żeby był taki pół mrok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez tija93

Mi to wyglądało na brzuch. Robi się czerwona, podkurcza nóżki, po brzuchu jej gazy latały i ulga jak wyszły. Mi wystarczają Cotton ballsy. Mam też chmurkę z Ikei i ona daje za mocne według mnie światło, a mamy w niej najslabsza żarówkę. Mam przewijak i łóżeczko koło siebie i ten jeden sznur mi wszystko oświetla w jysku po 15zl 10 sztuk na baterie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam z pepco

Napisane przez EwelinciaLipiec

Jestem jestem. W dwupaku oczywiście
Ale mam dzisiaj masakre.
Chodzę jak jakaś babcia.
Tak mi coś wlazlo w pachwine że wstaje turlajac się z łóżka, a później kroczek po Kroczku.plus jest taki że boli tak silnie że o rękach zapominam.. Picia nie brałam dziś koło siebie na bok żeby nie wstawać siku ale i tak jakoś z 4 razy byłam. Wyjście z toalety to było wyzwanie życia.
Łucja tak silnie napiera?
No poza tym oczywiście brak objawów. Tzn skurczy ni ma

Jak się zaczną to od razu pójdą i Łucja wyskoczy zazdroszczę Ci, że będziesz mieć takie Cudne Malenstwo


Moja tez Cudna ale już nie takie Maleństwo

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Chudziaszek a jak szpital?
Bo Ty masz porównanie

Ja juz nie planuje zwiedzać porodowke ale koleżanka rodzi w marcu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[EwelinciaLipiec]

Napisane przez Margosia__

Jak się zaczną to od razu pójdą i Łucja wyskoczy zazdroszczę Ci, że będziesz mieć takie Cudne Malenstwo


Moja tez Cudna ale już nie takie Maleństwo

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Margosia zwariowalas 🙄🤪
Ale fakt, nim nasze ze spoznialskiej trójki się urodza to Wasze już będą biegać 🤪
Oby tak było że wyskoczy od razu. Właśnie z kuzynka rozmawiałam która tydzień po terminie miała wywoływanie. Balonik, oksytocyna a skończyło się cc bo Mała odwróciła się główka do spojenia i zanikalo tętno. Meczyla się 3 dni. 😩

[czubasek20]

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

Ja mam księżyc z Ikei, nie daje po oczach a widać dzieciaka

[chudziaszek11]

Napisane przez Margosia__

Ja mam z pepco Jak się zaczną to od razu pójdą i Łucja wyskoczy zazdroszczę Ci, że będziesz mieć takie Cudne Malenstwo


Moja tez Cudna ale już nie takie Maleństwo

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Chudziaszek a jak szpital?
Bo Ty masz porównanie

Ja juz nie planuje zwiedzać porodowke ale koleżanka rodzi w marcu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Powiem Ci, że różnica jest kolosalna. Ujastek jest wielki i ma wszystko przygotowane pod planowane cc. Salę na której czekasz na cięcie, kilka bloków operacyjnych, sale pooperacyjne. W Żeromskim widać, że oni nie są na to nastawieni. Szykują Cię w sali porodowej gdzie tż jest cały czas z Tobą, potem na własnych nogach idziesz na salę operacyjną, która powiem szczerze jak z filmu nie wygląda no i po na Ujastku 2h jesteś na pooperacyjnej z innymi po zabiegach, a w Żeromskim od razu dziecko dała do cyca i jesteś z nim. Na Ujastku dostajesz od razu morfinę i dziecko pierwszą noc jest u położnych, w Żeromskim zapomni. Morfiny nie ma a dziecko jest cały czas z Tobą, ale fakt chodzą i pomagają. Jak się całą noc zwijałam to o 5 chyba już tym położonym było mnie szkoda, bo chciały młodego wziąć, ale nie skorzystałam, nie wiedzieć czemu. Co do pobytu to na Ujastku w sumie jesteś sama sobie. Bo nikt co nie zagląda, nie mówi co i jak, mm jest dostępne na każdym kroku. Masz tylko karmić tak by dziecko mnie traciło. Jak to robisz twoja sprawa. Jak chcesz pomocy to idziesz i ktoś przyjdzie popatrzy, coś podpowie. Teraz cały czas ktoś przychodził, patrzył jak się dziecko dostawia, mm jest wydzielają i nawet o 3 w nocy musisz po nie iść i odlewają. Ogólnie trochę to denerwujące jak i tak jesteś nastawiona kp i przecież nie dajesz tego mm dla wygody. Ale personel CUDOWNY. Człowiek nie jest jednym z wielu. No i jest dużo bardziej spokojnie i kameralnie tam. Ogólnie jestem mega zadowolona, choć mogli mi tą morfinę dać to był nie modliła się o śmierć przez całą noc i pół dnia.
Chyba się za bardzo rozpisałam

Napisane przez EwelinciaLipiec

Margosia zwariowalas 🤪
Ale fakt, nim nasze ze spoznialskiej trójki się urodza to Wasze już będą biegać 🤪
Oby tak było że wyskoczy od razu. Właśnie z kuzynka rozmawiałam która tydzień po terminie miała wywoływanie. Balonik, oksytocyna a skończyło się cc bo Mała odwróciła się główka do spojenia i zanikalo tętno. Meczyla się 3 dni.

Nie ma co słychać teraz smutnych historii. Na pewno będzie ok i mała miał przyjdzie czas, szybko się zbierze na ten świat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez chudziaszek11

Powiem Ci, że różnica jest kolosalna. Ujastek jest wielki i ma wszystko przygotowane pod planowane cc. Salę na której czekasz na cięcie, kilka bloków operacyjnych, sale pooperacyjne. W Żeromskim widać, że oni nie są na to nastawieni. Szykują Cię w sali porodowej gdzie tż jest cały czas z Tobą, potem na własnych nogach idziesz na salę operacyjną, która powiem szczerze jak z filmu nie wygląda no i po na Ujastku 2h jesteś na pooperacyjnej z innymi po zabiegach, a w Żeromskim od razu dziecko dała do cyca i jesteś z nim. Na Ujastku dostajesz od razu morfinę i dziecko pierwszą noc jest u położnych, w Żeromskim zapomni. Morfiny nie ma a dziecko jest cały czas z Tobą, ale fakt chodzą i pomagają. Jak się całą noc zwijałam to o 5 chyba już tym położonym było mnie szkoda, bo chciały młodego wziąć, ale nie skorzystałam, nie wiedzieć czemu. Co do pobytu to na Ujastku w sumie jesteś sama sobie. Bo nikt co nie zagląda, nie mówi co i jak, mm jest dostępne na każdym kroku. Masz tylko karmić tak by dziecko mnie traciło. Jak to robisz twoja sprawa. Jak chcesz pomocy to idziesz i ktoś przyjdzie popatrzy, coś podpowie. Teraz cały czas ktoś przychodził, patrzył jak się dziecko dostawia, mm jest wydzielają i nawet o 3 w nocy musisz po nie iść i odlewają. Ogólnie trochę to denerwujące jak i tak jesteś nastawiona kp i przecież nie dajesz tego mm dla wygody. Ale personel CUDOWNY. Człowiek nie jest jednym z wielu. No i jest dużo bardziej spokojnie i kameralnie tam. Ogólnie jestem mega zadowolona, choć mogli mi tą morfinę dać to był nie modliła się o śmierć przez całą noc i pół dnia.
Chyba się za bardzo rozpisałamNie ma co słychać teraz smutnych historii. Na pewno będzie ok i mała miał przyjdzie czas, szybko się zbierze na ten świat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo dobrze. Każda uwaga jest cenna

Mi od razu po porodzie przynieśli paracetamol chociaż do tej pory nie wiem po co i nie skorzystalam i potem co zmiana położnych to ciągle pytali czy mi przynieść coś przeciwbólowe go.



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

Napisane przez Margosia__

Bardzo dobrze. Każda uwaga jest cenna

Mi od razu po porodzie przynieśli paracetamol chociaż do tej pory nie wiem po co i nie skorzystalam i potem co zmiana położnych to ciągle pytali czy mi przynieść coś przeciwbólowe go.



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Mi morfinę pani proponowała ale ta chyba myślała że po cc jestem.
Za to przeciwbólowe kilka razy dziennie proponowano.
Chudziaszek fajne porównanie zrobiłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tija93]

Ja na stoliku po porodzie na położnictwie 2 tabletki paracetamolu zastałam i byłam bardzo wdzięczna jak poczułam ból obkurczania macicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fubizka]

Napisane przez EwelinciaLipiec

Margosia zwariowalas 🙄🤪
Ale fakt, nim nasze ze spoznialskiej trójki się urodza to Wasze już będą biegać 🤪
Oby tak było że wyskoczy od razu. Właśnie z kuzynka rozmawiałam która tydzień po terminie miała wywoływanie. Balonik, oksytocyna a skończyło się cc bo Mała odwróciła się główka do spojenia i zanikalo tętno. Meczyla się 3 dni. 😩

Nie sluchaj takich rzeczy teraz bo zle to na Ciebie wplynie i nic Ci nie da. Isc do porody martwiac sie ze stanie sie to czy tamto to masakra dla glowy.

Napisane przez Margosia__

Bardzo dobrze. Każda uwaga jest cenna

Mi od razu po porodzie przynieśli paracetamol chociaż do tej pory nie wiem po co i nie skorzystalam i potem co zmiana położnych to ciągle pytali czy mi przynieść coś przeciwbólowe go.



Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

U mnie tez i ja dwa razy wzielam. Raz mnke troche ciagnelo a raz na bol glowy

[Margosia__]

Napisane przez tija93

Ja na stoliku po porodzie na położnictwie 2 tabletki paracetamolu zastałam i byłam bardzo wdzięczna jak poczułam ból obkurczania macicy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się ta macica chyba dalej nie obkurczyla


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[UltraMarryna]

Napisane przez Margosia__

Mi się ta macica chyba dalej nie obkurczyla


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Jak tam ci nic nie urosło, to co by się miało obkurczać
Mnie bolało obkurczanie ale nie na tyle żeby brać przeciwbólowca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czubasek20]

Mnie bolało obkurczanie gorzej niż poród. Myślałam, że po ścianie będę chodzić. Ale dwa dni i brzucha nie ma tzn jest sama skóra i nie mogę się doczekać jak doprowadzę się do porządku.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez UltraMarryna

Jak tam ci nic nie urosło, to co by się miało obkurczać
Mnie bolało obkurczanie ale nie na tyle żeby brać przeciwbólowca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ultra macie już imię

[tija93]

Napisane przez Margosia__

Mi się ta macica chyba dalej nie obkurczyla


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Napisane przez UltraMarryna

Jak tam ci nic nie urosło, to co by się miało obkurczać
Mnie bolało obkurczanie ale nie na tyle żeby brać przeciwbólowca.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też tak myślę

Napisane przez czubasek20

Mnie bolało obkurczanie gorzej niż poród. Myślałam, że po ścianie będę chodzić. Ale dwa dni i brzucha nie ma tzn jest sama skóra i nie mogę się doczekać jak doprowadzę się do porządku.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------





ultra macie już imię

Dokładnie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margosia__]

Napisane przez czubasek20

Mnie bolało obkurczanie gorzej niż poród. Myślałam, że po ścianie będę chodzić. Ale dwa dni i brzucha nie ma tzn jest sama skóra i nie mogę się doczekać jak doprowadzę się do porządku.

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------









ultra macie już imię

A jak będziesz się doprowadzać do porządku?
Potrzebuje zrobić to samo


Laura gdzie jesteś?!

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[chudziaszek11]

Ja też jeszcze trochę obkurczanie czuję i mam nadzieję, że jeszcze się obkurczy bo jak nie, to dużo tłuszczu mam na brzuchuale już nie krwawie i nie wiem czy nie za wcześnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Laura Rose]

Napisane przez Margosia__

Na moja to nie działa. Mogę czekać i czekać na otwarcie buzi i w końcu umarła by z glodu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Haha, mój otwiera jak tylko mnie słyszy/ czuje/ cokolwieeeeeek. More sutki czy cieknące wszędzie mleko go nie ruszają. Zawsze można sobie rzygnąć i jechać dalej

Napisane przez Fubizka

Tez takiej apteki z tego nie robie. Bardziej mnie stresuje czas spedzony poza lampa
No i to prężenie i placze w trakcie karmienia
W ogole ona ma strasznie silny grzbiet (czulam dobitnie w brzuchu) i wszyscy zachwyceni ze tak glowe potrafi zadzierac lezac na brzuchu a ja nie jestem taka pewna czy to jest zdrowe

Jeśli robi to sama z siebie to ok

Napisane przez Margosia__

Moja od urodzenia je tylko po jednej piersi na jedno karmienie Owocne karmienie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Mój też. Dość mam atrakcji z mym wyjcem, żeby jeszcze wyliczać mu minuty na danej stronie.

Napisane przez chudziaszek11

Dzień Dobry. Mąż mi dał pospać i młody miał długą przerwę bo ponad 2h. Teraz znowu po godzinie się karmimy.
Nie ma opcji, że się nie najada bo mleko jest. Tylko zamiast ssać to śpi

Margosia ja też zawsze z jednego cyca jedno karmienie. Dużo to wygodniejsze moim zdaniem.

Dziewczyny 2w1 melduję się. I w sumie to cieszcie się ostatnimi chwilami. Ja już tęsknię za kopniaczkami i staraniem tylko 2 razy na siku U nas noc podobna. Może kurna ciśnienie czy coś?
Mój też z tych co szybko ogarnia. Najmocniej ssie przez piesze 5 min późnej leży i od czasu do czasu pociągnie. A jak idą kupy i bąki to gres jest opcja z brzuszkiem? Bo u nas też jakiś niepokój i nie wiem czy to taki ból istnienia czy może i brzuchBrawo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Widzę, że wreszcie dziecko na poziomie żywieniowym mojego

Nie rozumiem tęsknoty za ciążą. NIGDY więcej

Napisane przez siacha_ck

Witam się też 2w1. Nadal z kaszlem, jutro muszę się jakoś wcisnąć do lekarza. Mam nadzieje, że mnie przyjmie.

Jakie macie lampki nad łóżeczko? Nie mam żadnej a nie będę w nocy świeciła światła na cały pokój. Chciałam takie delikatne światło żeby nakarmić ewentualnie przebrać w nocy.

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

My mamy ikeową Fubblę

Napisane przez Margosia__

Kochany mąż

Wiesz zawsze istnieje szansa, że jest jeszcze więcej bączków



Przy łóżeczku mam te cotto ballsy czy jak to się tam zwie

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Laura a jak u Was?


I Ewelinka się nie odmeldowała a już po południu

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Mój syn potrzebuje ciągłej uwagi. Spokojnie śpi tylko na spacerach. Posiada trzy czujniki natychmiastowej reakcji - 1) matka zbliża się do ojca, a mnie tam nie ma; 2) matka śmiała chwycić laptopa i chce pracować; 3) nie mam kontaktu z ludzkim ciałem, porzucili mnie źli ludzie; pip pip pip, syrena, afera
Wmawiam sobie, że nieodkładalny pragnie poznać cały świat TERAZ ZARAZ NATYCHMIAST i mu minie wraz z IV trymestrem najpóźniej. Wiem, że dzieci są różne i łudzę się, że ten przytulas po prostu chce wszystkiego jednocześnie i niebawem będzie samodzielnym bobasem, bo stopniowe zdobywanie doświadczeń i dawanie sobie czasu na ich przetrawienie to nie jego bajka. Jednak mógł chłopak zgarnąć te swoje cechy osobowości i zachowania totalnie odwrotnie, bo wygląda to obecnie jak zbiór naszych największych wad w rozkwicie
Wkurza mnie też, że to notoryczne rzyganie i cieknący nos są taaaaaaakie normalne, bo rujnuje to jego i tak beznadziejny sen.
Wiedziałam, że nie nadaję się na matkę.

Napisane przez Margosia__

Bardzo dobrze. Każda uwaga jest cenna

Mi od razu po porodzie przynieśli paracetamol chociaż do tej pory nie wiem po co i nie skorzystalam i potem co zmiana położnych to ciągle pytali czy mi przynieść coś przeciwbólowe go.
Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

U mnie było tak samo. Do tego notowali wszystkie odmowy w karcie leków

Napisane przez Margosia__

A jak będziesz się doprowadzać do porządku?
Potrzebuje zrobić to samo


Laura gdzie jesteś?!

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

A właśnie, pochorowałam się. Miałam ponad 39*C, rosło po paracetamolu i takie tam. Do tego po cesarce dorobiłam się zespołu niespokojnych nóg Szok, że nogi mogą tak boleć. Nie jest to szczególnie przyjemne przy takiej przylepie i gorączce, bo ulgę przynosi jedynie ruch Tż się naśmiewa, że mój organizm zwariował od tego opierniczania się i nie wyrabia już.

Btw, spacerować musimy głównymi drogami, bo w parkach i cichych miejscach ktoś dostaje ☠☠☠☠☠☠☠ca Za parę lat pewnie będzie mówił, że w przyszłości chce pracować na autostradach

Ta cholerna blizna przestaje dawać mi w kość przy łażeniu. Myślę, że jeszcze ze dwa dłuższe spacery i idę pobiegać, jeśli nie będzie nic bolało


CDN, koniec czasu wolnego, litości, spokoju, odpoczynku

[czubasek20]

Napisane przez chudziaszek11

Ja też jeszcze trochę obkurczanie czuję i mam nadzieję, że jeszcze się obkurczy bo to dużo tłuszczu mam na brzuchyale już nie krwawie i nie wiem czy nie za wcześnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba za wcześnie...
Ale krwawienie może jeszcze wrócić.

[Margosia__]

Napisane przez Laura Rose

Haha, mój otwiera jak tylko mnie słyszy/ czuje/ cokolwieeeeeek. More sutki czy cieknące wszędzie mleko go nie ruszają. Zawsze można sobie rzygnąć i jechać dalej

Jeśli robi to sama z siebie to ok

Mój też. Dość mam atrakcji z mym wyjcem, żeby jeszcze wyliczać mu minuty na danej stronie.

Widzę, że wreszcie dziecko na poziomie żywieniowym mojego

Nie rozumiem tęsknoty za ciążą. NIGDY więcej

My mamy ikeową Fubblę

Mój syn potrzebuje ciągłej uwagi. Spokojnie śpi tylko na spacerach. Posiada trzy czujniki natychmiastowej reakcji - 1) matka zbliża się do ojca, a mnie tam nie ma; 2) matka śmiała chwycić laptopa i chce pracować; 3) nie mam kontaktu z ludzkim ciałem, porzucili mnie źli ludzie; pip pip pip, syrena, afera
Wmawiam sobie, że nieodkładalny pragnie poznać cały świat TERAZ ZARAZ NATYCHMIAST i mu minie wraz z IV trymestrem najpóźniej. Wiem, że dzieci są różne i łudzę się, że ten przytulas po prostu chce wszystkiego jednocześnie i niebawem będzie samodzielnym bobasem, bo stopniowe zdobywanie doświadczeń i dawanie sobie czasu na ich przetrawienie to nie jego bajka. Jednak mógł chłopak zgarnąć te swoje cechy osobowości i zachowania totalnie odwrotnie, bo wygląda to obecnie jak zbiór naszych największych wad w rozkwicie
Wkurza mnie też, że to notoryczne rzyganie i cieknący nos są taaaaaaakie normalne, bo rujnuje to jego i tak beznadziejny sen.
Wiedziałam, że nie nadaję się na matkę.


U mnie było tak samo. Do tego notowali wszystkie odmowy w karcie leków

A właśnie, pochorowałam się. Miałam ponad 39*C, rosło po paracetamolu i takie tam. Do tego po cesarce dorobiłam się zespołu niespokojnych nóg Szok, że nogi mogą tak boleć. Nie jest to szczególnie przyjemne przy takiej przylepie i gorączce, bo ulgę przynosi jedynie ruch Tż się naśmiewa, że mój organizm zwariował od tego opierniczania się i nie wyrabia już.

Btw, spacerować musimy głównymi drogami, bo w parkach i cichych miejscach ktoś dostaje ca Za parę lat pewnie będzie mówił, że w przyszłości chce pracować na autostradach

Ta cholerna blizna przestaje dawać mi w kość przy łażeniu. Myślę, że jeszcze ze dwa dłuższe spacery i idę pobiegać, jeśli nie będzie nic bolało


CDN, koniec czasu wolnego, litości, spokoju, odpoczynku

Jak optymistycznie o tym piszesz
A masz siłę jeszcze oddychać?;-p

A gorączka skąd? Dość wysoka...
Przy karmieniu można ibuprofen, działa przeciwzapalnie.

Napisane przez chudziaszek11

Ja też jeszcze trochę obkurczanie czuję i mam nadzieję, że jeszcze się obkurczy bo to dużo tłuszczu mam na brzuchyale już nie krwawie i nie wiem czy nie za wcześnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem jak po cc ale ja miałam dwie takie przerwy i potem wróciło.


Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

[Fubizka]

Moja tez chce byc ciagle na rekafh. Jak chce ja ofdlozyc to czasami otulanie pomaga. Probowalas Laura?
Mysle ze on po prostu potrzebuje ludzkiego kontaktu bo mial go cale swoje dotychczasowe zycie

Moja macica sie wolno obkurcza ale nie jest mi z tym zle bo na razie skora nadaza. Bol brzucha przy karmieniu czulam tylko napoczatku i to niezbyt nasilony.

[czubasek20]

Napisane przez Fubizka

Moja tez chce byc ciagle na rekafh. Jak chce ja ofdlozyc to czasami otulanie pomaga. Probowalas Laura?
Mysle ze on po prostu potrzebuje ludzkiego kontaktu bo mial go cale swoje dotychczasowe zycie

Moja macica sie wolno obkurcza ale nie jest mi z tym zle bo na razie skora nadaza. Bol brzucha przy karmieniu czulam tylko napoczatku i to niezbyt nasilony.

A wasze dzieci też mają takie zamiłowanie do ciepła kupki?
Moja zasypia głęboko jak podczas karmienia zwali taka bombę, że stary by się zawstydził....