|
Notka |
|
Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2014-02-23, 17:15 | #4051 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
|
|
2014-02-23, 17:56 | #4052 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
te buty ma w rozmiarze 25 (15,5cm)
__________________
Emilowe całusy |
2014-02-23, 21:39 | #4053 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
KarolinaPW czy bidon, a raczej słomka wpływają szkodliwie na zgryz? Dostałam taki komentarz na blogu. Byłam do tej pory przekonana, że słomka jest lepsza od smoczka i że nie będzie powodować żadnych wad |
|
2014-02-23, 21:39 | #4054 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Albo mają ale nie mówią, chcą sobie oszczędzić tysiąca głupich komentarzy ze strony mądrych doradzających chociaż może i faktycznie nie są do końca zdecydowani. Ja pamiętam jak anestezjolog przed cc pytał się jak będzie miała na imię, to mu powiedziałam że chyba S. te chyba bo mąż do imienia nie był przekonany.
|
2014-02-23, 21:40 | #4055 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Od jutra znowu na uczelnię Żadnego dnia wolnego nie będę mieć, od rana do 18. Nawet z dzieckiem na spacer nie wyjdę na tygodniu
|
2014-02-23, 21:43 | #4056 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
hauserka, poka trampki też ostatnio oglądałam szare ale przez neta, ale z kopytkiem małej boje się przez neta brać. ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ---------- Sol, teraz jest gorzej żeby kiedyś było lepiej |
|
2014-02-23, 21:59 | #4057 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
Jestem już zmęczona... Chciałabym móc z nim chociaż na te spacery wychodzić, żeby mnie częściej widywał. A tak to wychodzę rano, wracam wieczorem, pobawimy się max godzinę i idzie spać |
|
2014-02-24, 07:25 | #4058 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: lublin/warszawa
Wiadomości: 746
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
przetrwałam uczelniany weekend
Kasik_12 studiuje typowo męski kierunek: Transport Kacpiś troche maruda, te 3 nieszczęsne! wstaliśmy dzisiaj o 8, mamy problem z wypuszczaniem taty do pracy i mnie na uczelnie, jest krzyk nie zrozumienie i w tym momencie wszystko jest bee
__________________
Synek duży zakupoholik (70kg)69 cel -> mały zakupoholik 60 kg -> meta 55. kg wymiana: BUTY DLA NIEMOWLAKA CIUCHY |
2014-02-24, 07:36 | #4059 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Hej
My w weekend byliśmy w W-wie odwiedzić mojego brata i chrześniaka. Było super, tylko szkoda, że tak krótko Ale jaka Lu jest opiekuńcza do małego to aż byłam w szoku, ciągle go chciała tulić, głaskać, wszędzie za nim chodziła, i tylko czasem były malutkie awantury o zabawki, ale nic strasznego. Najcudowniejsze było, jak ich wieczorem włożyliśmy do jednego łóżeczka, Lu się położyła, otuliła kocykiem i pokazywała chrześniakowi, żeby się położył obok niej Mały nie miał na to ochoty, kręcił się, chodził po Lu, a to ją ręką lekko uderzył, a to nogą, a ta się chichrała Cytat:
Cytat:
bidulka, zdrówka
__________________
|
||
2014-02-24, 07:39 | #4060 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Hej witam po spokojnym weekendzie.
Wczoraj była piękna pogoda wieć spora część dnia bylismy poza domem. Zaliczylismy też długą wizytę na placu zabaw. Mała się wyszalala a najbardziej przypadła jej do gustu trójka chłopców w wieku ok 10 lat. Cały czas za nimi chodzila i naśladowala. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-24, 08:00 | #4061 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Sol, znalazłam coś takiego o piciu ze słomką http://www.poradnikzdrowie.pl/eksper...dziecka/973/5/
__________________
Emilowe całusy |
2014-02-24, 08:50 | #4062 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Hej
My wczoraj byliśmy na długim spacerze, 2 godzinnym (9 km na pewno zrobiliśmy) Wróciliśmy, ale mały nie miał ochoty wejść do domu, więc jeszcze potem połaziliśmy po podwórku i wtedy teście nadjechali Nie wiem czy Pawełek sobie babcię zapamiętał, ale jak go zawołała to najpierw szedł w jej stronę a potem zawrócił i zaczął uciekać, a jak go dopadła to się rozpłakał i wtulił we mnie (chętnie poszedł do wujka za to - młodszego brata mojego męża), podczas wizyty nie chciał do niej iść, do moich rodziców szedł chętnie sam i każda próba uzyskania buziaka kończyła się tak samo, czyli zamachem na babcię... A moja mama z tekstem "ciekawe skąd on tak ma, przecież nikt go tu nie bije", teściowa oczywiście nie pochwaliła się czego go uczy jak jesteśmy u nich Wczoraj wyciągnęłam buty jesienne, są wysokie (tak około kostki), ale bez ocieplenia i chyba na tą porę jeszcze się przydadzą, bo w sumie w tamtym roku też tak było z początkiem marca wiosna a potem pod koniec powrót zimy z wielkim impetem, więc kto wie czego się można jeszcze spodziewać w tym roku U nas też zęby w natarciu, jak wspominałam jest widocznie bardziej marudny, apetyt ma gorszy, częściej dopomina się o pierś, no i robił częstsze kupki, a dziś w nocy znowu kręcenie i płacz Pocieszam się, że to już końcówka... Agunia słodkie to musiało być Hehe Pawełek ma kuzynostwo w swoim wieku, dziewczynkę i chłopca - nie dawno o nich wspominałam To ta mała tak okazywała swoje uczucia do tego chłopca (to jej brat cioteczny), że on zaczął się jej bać - nie widziałam tego na żywo, opowiadała mama chłopczyka, bo przypuszczała, że będzie miał uraz w ogóle do dzieci i na Pawełka zareaguje podobnie, ale nie... Chodzili krok w krok razem a nawet się przytulili, nie pamiętam już czy buziak też był Znowu ze swoją siostrą stryjeczną chyba nie przypadli sobie do gustu :P Tu znowu mój Pawełek się jej bał, najpierw oczywiście podszedł do niej z zaciekawieniem, pogłaskał po główce, wsadziliśmy ich razem do łóżeczka to podawał jej zabawki a ona na niego syczała i robiła groźne miny, w ogóle cała się trzęsła, jakbyście widziały tą przerażoną minę mojego Pawełka, ale na szczęście nie płakał Kuzynkę ma młodszą o 3 m-ce :P A i dziś od rana znowu książeczki poszły w ruch, nosi mi tylko te nowe ostatnio Dziś "Babo chce", "A dlaczego?", "Wymyśl coś!" (tą znowu ze trzy razy kazał mi przeczytać) i "Naciśnij mnie"
__________________
http://fajnamama.pl/suwaczki/yz5msxz.png http://s2.pierwszezabki.pl/050/050009970.png Edytowane przez katja_22 Czas edycji: 2014-02-24 o 09:03 |
2014-02-24, 08:58 | #4063 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: lublin/warszawa
Wiadomości: 746
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
wiecie co, jak zostawiałam Kacpra z Tżtem na weekend, wymyśliłam że zabiore ze sobą gry na konsole jaki to był wspaniały pomysł! wreście zajmował się dzieckiem! mało tego wieczory wreście były nasze! Oddałam mu gry wczoraj wieczorem, ale rozważam wyrzucenie konsoli przez okno
__________________
Synek duży zakupoholik (70kg)69 cel -> mały zakupoholik 60 kg -> meta 55. kg wymiana: BUTY DLA NIEMOWLAKA CIUCHY |
2014-02-24, 09:35 | #4064 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
a mnie chyba przeziebienie bierze....
__________________
Emilowe całusy |
|
2014-02-24, 12:11 | #4065 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 1 956
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Hello
Kolejny wiosenny, słoneczny dzień, zaraz idziemy na długi spacer (bo przecież wcześniej nie udało mi się wygrzebać ) Wczoraj Zosia dziwny numer wywinęła, cały dzień nie chciała nic ani jeść, ani pić. Z jedzeniem pół biedy, ale jak wieczorem odkryłam, że niezmieniana od 8 godzin (! - nie zmieniałam, bo sucha była) pieluszka WCIĄŻ była sucha, już się trochę przestraszyliśmy (a jeszcze koło południa załatwiła się bardzo wodniście). O normalnym piciu mowy nie było, wcisnęliśmy więc z małą 60 ml wody strzykawką. Zarąbista akcja, mówię wam Na szczęście teraz jest i napita, i najedzona, humor świetny i w ogóle, więc to chyba taki jednodniowy epizod był A tak w ogóle, to bardzo kulturalne mi się to moje dziecko ostatnio zrobiło. Teraz już tylko "posie" (proszę) i "dziekuje" (ę nie wymawia), a nie tak, jak wcześniej "maś" i... nic aaa, jak i wysokie, i ocieplane, to rzeczywiście teraz lepiej mieć coś lżejszego . Ale jak dziewczyny piszą - ta zima może jeszcze wrócić tak, mam gaz i bardzo mi to pasuje, bo jak sama piszesz - to kwestia przyzwyczajenia Całe życie miałam gaz, z wyjątkiem dwuletniego epizodu w Lipsku - wtedy się z kolei ni cholery nie mogłam przyzwyczaić. Najgorzej, że nie wyłączałam płyt i tak potrafiły się grzać całymi godzinami (a ogień przecież widzę, ognia nie zdarzyło mi się nie wyłączyć). Inna rzecz, która mnie denerwowała w kuchence elektrycznej to to, że po wyłączeniu dopływ ciepła nie znika przecież od razu (jak to jest z gazem) i i trzeba odstawiać taki gar |
2014-02-24, 13:00 | #4066 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
dep, u nas też kultura. Teraz -dziekuje jest troche zapomniane, ale na topie -prosie Mamy a raczej mieliśmy (dziś stracił głowe) takiego kurczaka gumowego co się przykleja do ścian (mała wyżebrała z nim kulkę z automatu) i kazała mi strzelać po ścianie, a później brała go leciała do mnie i pięknie mówiła - prosie , jeście (jeszcze i musiałam znów strzelać z niego hihi)
Aga, no słodko... chyba trzeba Lu pomyśleć o rodzeństwie Ja ostatanio nie miałam styku z mniejszymi niż S. dziećmi i nie wiem jak by się zachowywała. Tylko zawsze jak schodzimy na dwór, to na klatce stoi sąsiadki gondolka to krzyczy zawsze dzidzi, zagląda i mówi nie ma, domu (w domu). Ostatnio znalazłam na komórce filmik z ubiegłego roku, jak S. siedzi na balkonie u babci i gada po swojemu jakieś "dzidziadzia..." puściłam go małej, zaczęła się tak rechotać z siebie że ja nie mogłam wytrzymać pijana_powietrzem, ja mam ochote czasem komputer wyrzucić przez balkon katja_22ja mam braki w wiadomościach forumowych, czego babcia go uczy, że się jej tak lęka? MandragorrkaS. wczoraj przypadł do gustu jakiś 5latek zjeżdzający ze ślizgawki, kilka minut stała w bezruchu i się tylko patrzyła na niego No dobra chyba pora na kawe, bo mała padła po spacerku ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ---------- Cytat:
|
|
2014-02-24, 13:03 | #4067 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Hejka
u Nas już nieco lepiej, Lilka z choroby wychodzi, jeszcze kaszle, ale widać poprawę, za to teraz mnie przeziębienie bierze... weekend owszem piękny, słoneczny, ale niestety spędzony w domu Depoison-dlatego najlepszym wyjściem wg mnie jest indukcja-nie poparzysz, się, szybko stygniei szybko nagrzewa, jednak ceny są wysokie za elegancką mowę Zosi, moja zaczęła łapać słówka po niemiecku....w sklepie uparcie do każdego krzyczy "lalio" czyli "halo", dziś odpowiedziała "czus" na pożegnanie kasjerce, a jak słyszy "bitte schön", mruczy "kastan"(coś jej się kojarzy, do tego w żłobku jak słyszy "komm", to małpuje "omm" z tym samym naciskiem w głosie jak mówi po polsku "choć"(zamiast "chodź") Ewka-fajna ta kuchenka samsunga, kupiłaś już??tez patrzyłam, że podobne tylko w zestawach są u Nas dość korzystne cenowo
__________________
Nasza CaLileczka Edytowane przez karolka110 Czas edycji: 2014-02-24 o 13:06 |
2014-02-24, 13:06 | #4068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Jeśli kuchenka elektryczna to koniecznie z mocnymi grzałkami. Ta co teraz mamy to jest jakaś porażka, smażyć się da na tylko dwóch małych palnikach, zanim cokolwiek się zagotuje mijają wieki... Na poprzednim mieszkaniu woda gotowała się migiem. Zaletą elektrycznych jest to, że uszy garnków się tak nie nagrzewają. Ale z drugiej strony denerwuje mnie to, że nie nagrzewają się dobrze brzegi patelek. Zdecydowanie uważam, że na gazowej lepiej się gotuje, też przez to, że jest płynniejsza regulacja "mocy". Jak gaz przykręcisz to automatycznie mniej się grzeje, w kuchence elektrycznej trzeba poczekać, aż płyta się wystudzi nieco. Poza tym grzałki włączają się i wyłączają naprzemiennie, przez co też raz jest podgrzewane bardziej, raz mniej. Wkurza mnie to
__________________
|
2014-02-24, 13:21 | #4069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta
Wiadomości: 8 809
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Ja jestem za indukcja. Mam zarowno przenosna jak i w domu i nie zamienilabym na nic innego.
|
2014-02-24, 13:28 | #4070 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: lublin/warszawa
Wiadomości: 746
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
ja kuchenke mam gazową, ale piec elektryczny jak ja marze o kuchence z lat 90
__________________
Synek duży zakupoholik (70kg)69 cel -> mały zakupoholik 60 kg -> meta 55. kg wymiana: BUTY DLA NIEMOWLAKA CIUCHY |
2014-02-24, 13:34 | #4071 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
ale piekarniki/piecyki elektryczne są przecież lepsze od gazowych
__________________
|
2014-02-24, 13:38 | #4072 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
|
2014-02-24, 13:44 | #4073 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
My mamy piekarnik elektryczny i jestem zadowolona, a kuchenke gazowa, w sumie jest fajna ale wolalabym indukcje. Jednak maz zna sie na pradach i mowi ze mamy za male zasilanie mieszkania by miec indukcje
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-24, 13:50 | #4074 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Nicki oddawania, przemocy
P. nie pała póki co szczególną sympatią do niej, co wczoraj pokazał... |
2014-02-24, 14:26 | #4075 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
My mamy piecyk gazowy jeszcze bez pomiaru temp. Szkoda gadać. Strach coś piec.
________ Wysłane z acera. Przepraszam za błędy! |
2014-02-24, 14:30 | #4076 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 4 422
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Karolka wczoraj zamówiłam i jutro ma być kurier
U mnie w grę wchodzi tylko elektryczna, bo gazowe to tylko ogrzewanie jest. Mam nadzieje, ze będę zadowolona i Tz szybko mi ją zamontuje ale ostatnio chłopak sie stara i w ciagu jednego dnia, bez zbędnego gadania położył mi nowe panele w kuchni
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60657.png Synek "Wędrówką jedną życie jest człowieka..." |
2014-02-24, 15:02 | #4077 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 6 725
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Cytat:
a mój ostatnio oklepuje psy nasze....kota za ogon ciągnie..... i wychodzi mi z mieszkania na korytarz....
__________________
Emilowe całusy |
|
2014-02-24, 16:26 | #4078 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Mamy mamy kuchenkę gazową, natomiast piekarnik jest elektryczny. Jestem zadowolona z takiego rozwiązania
Sernik z wychodzi boski Chociaż teraz chodzi za mną pizza |
2014-02-24, 17:12 | #4079 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
Nela to nasz kot do niedawna cierpliwie znosił okazywanie miłości przez Pawełka (podnoszenie, ściskanie, głaskanie, klepanie) ale ostatnio też go za ogon pociągnął, mocniej złapał czy klepnął i teraz na widok Pawełka raczej ucieka
U nas kuchenka gazowa, piecyk elektryczny, mamy dwie butle, żeby w razie czego można było podmienić, a jak się zdarzyło, że jednak gazu brakło to jest w zanadrzu maszynka elektryczna, ale nie lubię na niej gotować, gazowa jak dla mnie lepsza
__________________
http://fajnamama.pl/suwaczki/yz5msxz.png http://s2.pierwszezabki.pl/050/050009970.png Edytowane przez katja_22 Czas edycji: 2014-02-24 o 17:14 |
2014-02-24, 18:29 | #4080 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
|
Dot.: Wakacyjne Mamy 2012 (XXV) - część X
My też mamy indukcję i bardzo sobie chwalę, moim zdaniem ma same zalety
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:33.