Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 3

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

To ciekawe, co piszecie o tej żółci, bo ja u siebie jej w ogóle nie widzę i w ogóle nie potrafię też dla siebie znaleźć właściwego odcienia żółci w ubraniach (a chciałabym, bo lubię ten kolor). Z podkładów pasowały mi Annabelle Minerals Beige Fair KLIK oraz Natural Fair KLIK, Amilie Cashmire KLIK oraz Lily Lolo pomiędzy China Doll a Blondie zależnie od pory roku KLIK.

Tu są przykłady żółci dla Zgaszonego Lata:
https://www.pinterest.ca/pin/482096335103853232/

https://www.pinterest.ca/pin/35184440821947430/?lp=true

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja też jestem "przykurzona", czasem się śmieje że mam kolor skóry starej palaczki :P Ale pięknie komponuje się z naturalnymi włosami i przy dobrze dobranych kolorach ubrań. Mam wrażenie, że lepiej pasują mi ciemniejsze kolory i nie mogę używać kontrastów - musi być ciemne z ciemnym. Może jestem SSu deep?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;86363802]Ja też jestem "przykurzona", czemu się śmieje że mam kolor skóry starej palaczki :P Ale pięknie komponuje się z naturalnymi włosami i przy dobrze dobranych kolorach ubrań. Mam wrażenie, że lepiej pasują mi ciemniejsze kolory i nie mogę używać kontrastów - musi być ciemne z ciemnym. Może jestem SSu deep?[/QUOTE]
W systemie Sci Art taki podział nie istnieje
Sprawdź, czy aby nie pasują Ci kolory Ciemnej Zimy.

[chimay]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86363702]Tu są przykłady żółci dla Zgaszonego Lata:
https://www.pinterest.ca/pin/482096335103853232/

https://www.pinterest.ca/pin/35184440821947430/?lp=true[/QUOTE]

Dzięki To znaczy ja wiem, jak one mają mniej więcej wyglądać, problem, że nie ma takich ubrań w sklepach, lub może nie ma ich dla typów C, a dla mnie forma ubrania jest ważniejsza niż jego kolor, chociaż poza paroma wyjątkami mam jednak ciuchy we właściwych kolorach.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez chimay

Dzięki To znaczy ja wiem, jak one mają mniej więcej wyglądać, problem, że nie ma takich ubrań w sklepach, lub może nie ma ich dla typów C, a dla mnie forma ubrania jest ważniejsza niż jego kolor, chociaż poza paroma wyjątkami mam jednak ciuchy we właściwych kolorach.

Proszę
Będziesz miała ściągę, czego szukać

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86363836]W systemie Sci Art taki podział nie istnieje
Sprawdź, czy aby nie pasują Ci kolory Ciemnej Zimy.[/QUOTE]
Nie nie, czekoladowy brąz odpada. Podobnie jak ten dziki pomarańczowy

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;86363892]Nie nie, czekoladowy brąz odpada. Podobnie jak ten dziki pomarańczowy [/QUOTE]
Ciemna Zima raczej nie ma pomarańczowego
Co do pasujących kolorów, oczywiste jest, że nawet w obrębie jednego typu będą bardziej podkreślające urodę niż inne. Przykładowo, u bladolicej Zimy czarny będzie kolorem kontrastowym, a u czarnoskórej - biały.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

No taki pomidorowy :P Do tego odpada biały, wyglądam w nim fatalnie Ja jestem w ogóle niekontastowa, może jedynie tęczówki się trochę odznaczają (ciemny niebieski), ale też są zgaszone.

[zapaałka]

Chciałabym się odnieść do postu MissScully odnośnie złota/srebra dla poszczególnych typów:

Napisane przez MissScully

Nie da się być wiosną i nosić srebrnych dodatków.

Czy to faktycznie jest tak, że nie można nosić złotych/srebrnych dodatków, zwłaszcza będąc typami typowo ciepłymi lub zimnymi?

[Hisoka]

Kiedyś ktoś wklejał linka z listą szminek dla danych typów. Wydaje mi się, że to był jakiś fanpage na FB i jakoś nie mogę tego znaleźć. Pamiętacie może co to była za strona?


Z moją analizą wychodzą coraz dziwniejsze rzeczy (m. in. przez to, że nie potrafię określić bez make'upu czy jestem ciepła czy zimna :/), dlatego chciałam porobić testy szminek :P

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Kiedyś ktoś wklejał linka z listą szminek dla danych typów. Wydaje mi się, że to był jakiś fanpage na FB i jakoś nie mogę tego znaleźć. Pamiętacie może co to była za strona?


Z moją analizą wychodzą coraz dziwniejsze rzeczy (m. in. przez to, że nie potrafię określić bez make'upu czy jestem ciepła czy zimna :/), dlatego chciałam porobić testy szminek :P

Jak już wspominałam, polecam próbniki Prism XII. Wrzucę kolory typów, nad którymi, z tego co pamiętam, się wahałaś:
Chłodna Zima:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717594/
Zgaszone Lato:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717626/
Chłodne Lato:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717632/
Jasne Lato:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717623/

Napisane przez zapaałka

Czy to faktycznie jest tak, że nie można nosić złotych/srebrnych dodatków, zwłaszcza będąc typami typowo ciepłymi lub zimnymi?

Chłodna Zima, Chłodne Lato - tylko srebro.
Ciepła Jesień, Ciepła Wiosna - tylko złoto.
Reszta może nosić jedno i drugie, uzwględniając przy tym cechy swoich podtypów (czystość kolorów, jasność, głębię, itp.).

[Hisoka]

dzięki Teraz waham się pomiędzy light summer, a soft autumn -.-



Wydaje mi się, że jednak mam ciepławą cerę, ale sama nie wiem :P

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

dzięki Teraz waham się pomiędzy light summer, a soft autumn -.-



Wydaje mi się, że jednak mam ciepławą cerę, ale sama nie wiem :P

Oba mają domieszkę ciepłej kolorystyki
Zgaszona Jesień:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717642/

Dla rozróżnienia wrzucę na wszelki wypadek jeszcze kolory Wiosen:

Czysta Wiosna:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717604/
Ciepła Wiosna:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717612/
Jasna Wiosna:
https://www.pinterest.co.uk/pin/465489311482717618/

[zapaałka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86364117]
Chłodna Zima, Chłodne Lato - tylko srebro.
Ciepła Jesień, Ciepła Wiosna - tylko złoto.
Reszta może nosić jedno i drugie, uzwględniając przy tym cechy swoich podtypów (czystość kolorów, jasność, głębię, itp.).[/QUOTE]
Zaciekawił mnie ten temat, bo wcześniej zawsze nosiłam tylko srebro i wydaje mi się, że wyglądało na mnie dobrze, odgrzebałam nawet zalecenia po analizie i jest tam takie zdanie: "Złoto działa na Ciebie bardzo korzystnie, ale jeśli preferujesz srebro możesz je nosić nawet blisko twarzy jednak w niezbyt dużych ilościach", stąd zastanawiam się czy ciepła wiosna = zawsze tylko złoto, czy to jakaś moja cecha indywidualna?


Ktoś w wątku wrzucał stronę z listą konkretnych pomadek dla każdego typu, ale niestety nie mogę jej znaleźć w zakładkach, może ktoś inny pomoże.

Btw. gdzie i za ile można dostać te próbniki?

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez zapaałka

Zaciekawił mnie ten temat, bo wcześniej zawsze nosiłam tylko srebro i wydaje mi się, że wyglądało na mnie dobrze, odgrzebałam nawet zalecenia po analizie i jest tam takie zdanie: "Złoto działa na Ciebie bardzo korzystnie, ale jeśli preferujesz srebro możesz je nosić nawet blisko twarzy jednak w niezbyt dużych ilościach", stąd zastanawiam się czy ciepła wiosna = zawsze tylko złoto, czy to jakaś moja cecha indywidualna?


Ktoś w wątku wrzucał stronę z listą konkretnych pomadek dla każdego typu, ale niestety nie mogę jej znaleźć w zakładkach, może ktoś inny pomoże.

Btw. gdzie i za ile można dostać te próbniki?

Można tutaj:
http://prismxii.com/wp/shop/wallet-cards/
Niestety jest to strona amerykańska, ale moim zdaniem wystarczy ściągnąć sobie taki obrazek na telefon i mieć pod ręką w czasie zakupów
Ciepła Wiosna - raczej tak, tylko złoto. Istnieje jeszcze możliwość, że jesteś Jasną, albo Czystą Wiosną.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ja mam ten problem, że wybieram pomadki na półce i potem w świetle dziennym okazują się za ciemne :P Testerów na usta nie nakładam...

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;86364958]Ja mam ten problem, że wybieram pomadki na półce i potem w świetle dziennym okazują się za ciemne :P Testerów na usta nie nakładam...[/QUOTE]
Ja się spotkałam z czymś innym - kolor w opakowaniu wyglądał na bardzo nasycony, a w rzeczywistości okazywał się bardzo przejrzysty. Ja preferuję pełne krycie.
Testery zawsze można "zeswatchować" na ręce albo chusteczce higienicznej.

[zapaałka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86364932]Można tutaj:
http://prismxii.com/wp/shop/wallet-cards/
Niestety jest to strona amerykańska, ale moim zdaniem wystarczy ściągnąć sobie taki obrazek na telefon i mieć pod ręką w czasie zakupów
Ciepła Wiosna - raczej tak, tylko złoto. Istnieje jeszcze możliwość, że jesteś Jasną, albo Czystą Wiosną.[/QUOTE]
Z tym ściąganiem na telefon/komputer to różnie bywa (różne ustawienia kolorów na ekranie/monitorze), ale na początek lepsze to niż płacić za samą przesyłkę 15$


Nie mnie się spierać z doświadczoną kolorystką (mocny wiosenny typ i ciepło jako najważniejszy atrybut urody - i pomyśleć, że długo zastanawiałam się czy nie mam zimnej karnacji bo no bo przecież wszędzie doradzany był test żył, oczy nie pasowały do włosów, itd. ), zwłaszcza, że czuje się teraz lepiej, zakochałam się w złocie i widzę, że bardzo dobrze w nim wyglądam, więc cała srebrna biżuteria i tak poszła w kąt i tak tylko zastanawiam się czy ta teoria podporządkowania koloru biżu porom roku zawsze sprawdza się w 100%.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez zapaałka

Z tym ściąganiem na telefon/komputer to różnie bywa (różne ustawienia kolorów na ekranie/monitorze), ale na początek lepsze to niż płacić za samą przesyłkę 15$


Nie mnie się spierać z doświadczoną kolorystką (mocny wiosenny typ i ciepło jako najważniejszy atrybut urody - i pomyśleć, że długo zastanawiałam się czy nie mam zimnej karnacji bo no bo przecież wszędzie doradzany był test żył, oczy nie pasowały do włosów, itd. ), zwłaszcza, że czuje się teraz lepiej, zakochałam się w złocie i widzę, że bardzo dobrze w nim wyglądam, więc cała srebrna biżuteria i tak poszła w kąt i tak tylko zastanawiam się czy ta teoria podporządkowania koloru biżu porom roku zawsze sprawdza się w 100%.

Może raczej chodziło jej o to, że srebro stosunkowo mniej szkodzi Twojej urodzie niż innym Ciepłym Wiosnom, ze względu na np. jasną, lekko tylko żółtawą cerę. Moja znajoma ma taką, i np. ubieranie się na czarno nie szpeciło jej jakoś mocno (chociaż dawało nieco dramatyczny efekt). Srebro napewno będzie niekorzystnie wyglądać przy ciemniejszych, mocno żółtawych bądź złocistych karnacjach. Jasna zawsze będzie bardziej neutralna, co nie wyklucza samo z siebie bycia czysto ciepłym podtypem.
Myślę, że tak jak są ciepłe typy, których bardzo szpecą zimne kolory, tak są również i te, na których wyglądają bardziej neutralnie. Zwykle są albo ciemniejsze z urody, albo o silniejszym kontraście, bądź o neutralniejszym kolorycie cery.

[zapaałka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86365218]Może raczej chodziło jej o to, że srebro stosunkowo mniej szkodzi Twojej urodzie niż innym Ciepłym Wiosnom, ze względu na np. jasną, lekko tylko żółtawą cerę. Moja znajoma ma taką, i np. ubieranie się na czarno nie szpeciło jej jakoś mocno (chociaż dawało nieco dramatyczny efekt). Srebro napewno będzie niekorzystnie wyglądać przy ciemniejszych, mocno żółtawych bądź złocistych karnacjach. Jasna zawsze będzie bardziej neutralna, co nie wyklucza samo z siebie bycia czysto ciepłym podtypem.
Myślę, że tak jak są ciepłe typy, których bardzo szpecą zimne kolory, tak są również i te, na których wyglądają bardziej neutralnie. Zwykle są albo ciemniejsze z urody, albo o silniejszym kontraście, bądź o neutralniejszym kolorycie cery.[/QUOTE]
Mnie też wyszło po przymiarkach, że czarny wyjątkowo mi nie szkodzi, ale tylko przy opalonej (złocistej) cerze, teraz nie wyglądam w czerni dobrze. Zagmatwane to wszystko, jeszcze dużo nauki przede mną

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez zapaałka

Mnie też wyszło po przymiarkach, że czarny wyjątkowo mi nie szkodzi, ale tylko przy opalonej (złocistej) cerze, teraz nie wyglądam w czerni dobrze. Zagmatwane to wszystko, jeszcze dużo nauki przede mną

Ta moja znajoma jest dość wysoce kontrastowa z urody (jasna cera, wyraźny kolor ust i stosunkowo ciemne włosy i oprawa oczu), więc w czarnym wyglądała też nie najgorzej, choć dosyć "mrocznie".

[reniferrudolf]

Przeczytałam wątek pod kątem swojej sylwetki i nadal jestem zagubiona. Niestety mam to nieszczęście, że moje ciało jest Dramatic z niepasującą twarzą. Myślałam, że jak będę miała zdiagnozowany styl Kibbe będzie mi łatwiej i poczuję się pewniej, ale niestety, jest gorzej niz przed....
Raz, że kobiety dramatic były dla mnie zawsze aseksualne i trochę mi przykro, że moja sylwetka się wpasowuje w ten styl, tym bardziej, że gdy samodzielnie robiłam testy wychodziło mi NATURAL lub FLAMBOYANT NATURAL - chyba inaczej odbieram swoje ciało niż jest ono w rzeczywistości
Druga kwestia: ze stylu Dramatic niewiele mi się podoba
Po przeczytaniu dostępnej literatury, obejrzeniu zdjęć, styl D. jawi mi się jako ponury, ciemny, surowy, nieprzystępny. Moja szafa to owszem przewaga minimalizmu, ale z przewagą ubrań casualowych charakterstycznych dla Natural. Rzadko noszę koszule i spodnie w kancik - moja praca tego nie wymaga. Zachowanie pionowych linii, monochromatyczne ubrania, kanciaste formy - cóż mam wrażenie że to nie moja bajka i prawdę mówiąc nie wiem jak to dostosować do swoich potrzeb. Uwielbiam spodnie z wysokim stanem - rurki lub mom jeans, te drugie zwykle podwinięte nad kostkę. Lubię typ boyfriend, ogólnie moja szafa to jeans, zwykle przełamany jasną lub ciemną górą, często w paski (poziome lub pionowe). Trudno mi sobie wyobrazić, że nagle zacznę ubierać się w jeden kolor (by nie ciąć sylwetki), czyli albo na czarno albo na niebiesko, ew. latem na biało - bo ponoć styl dramatic nie lubi nawet przetarć, ani dziur w spodniach. Zgodnie z wytycznymi powinnam też wywalić wszystkie koszule w kratkę, paski, kwiatki i inne printy - geometryczne, ostre nigdy nie gościły w mojej szafie. Jak dla mnie same wykluczenia wszystkiego co do tej pory mi się podobało. Ja wiem że może przyjmuję wszystko zbyt dosłownie, ale póki co nie umiem przełożyć Dramatica na własne potrzeby, a większość inspiracji które znajduję i które są zbudowane prawidłowo to albo kreacje wieczorowe, albo garnitury, których nie noszę i nie zamierzam, bo nawet do mojej pracy garnitur pasuje mi jak świni siodło Większość pań Dramatic w stylizacjach 'na codzień'/'na luzie' ubiera się nieadekwatnie do sylwetki, a nawet jeśli jest coś co mi wpadnie w oko to okazuje się że nosicielka popełniła błędy w doborze ubrań (np. E.Alt i jej koszule w kolorze kontarstowym do spodni). Panie D. poradźcie skąd bierzecie inspiracje?

Mam też problem z klasyfikacją, podobno sam D.Kibbe zakwalifikował np Kate Moss jako dramatic, a np. Michelle Obamę jako Flamboyant Natural. Natomiast np. na stronie Grety K. Moss jest przypisana do Flamboyant Gamine, a M.Obama do Dramatic. Skąd więc takie rozbieżności?

[Hisoka]

A może wcale nie jesteś Dramatic

Często sami się "nieprawidłowo" postrzegamy tj. nie odróżniamy np. dłoni czy ramion typu D od N.

Poza tym Dramatic też ma swoje odmiany i skoro piszesz, że twarz nie pasuje do typu Dramatic, to może jesteś właśnie którymś z podtypów, albo naturalem.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

A może wcale nie jesteś Dramatic

Często sami się "nieprawidłowo" postrzegamy tj. nie odróżniamy np. dłoni czy ramion typu D od N.

Poza tym Dramatic też ma swoje odmiany i skoro piszesz, że twarz nie pasuje do typu Dramatic, to może jesteś właśnie którymś z podtypów, albo naturalem.

Hisoka, a jak tam Twoje postępy w odkryciu swojego typu kolorystycznego?

[reniferrudolf]

Napisane przez Hisoka

A może wcale nie jesteś Dramatic

Często sami się "nieprawidłowo" postrzegamy tj. nie odróżniamy np. dłoni czy ramion typu D od N.

Poza tym Dramatic też ma swoje odmiany i skoro piszesz, że twarz nie pasuje do typu Dramatic, to może jesteś właśnie którymś z podtypów, albo naturalem.

Nie diagnozowałam się sama, mnie jak robiłam test jak większości wychodziło Natural lub Classic - dopiero teraz dostrzegam cechy charakterystyczne mojej sylwetki D nie 100% dramatic, ale tak, to ten kierunek.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Ten test to mi pokazywał klasyka. A jak po zdiagnozowaniu na niego spojrzałam, to doszlam to wniosku ze z moim Soft Naturalem absolutnie nic mi sie nie pokrywa w odpowiedziach, mimo ze bardzo pasuje do typu :P
Jesli nie w 100% Dramatic to i szafa dla czystego dramatika nie bedzie Ci pasować.

[Hisoka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;86492531]Hisoka, a jak tam Twoje postępy w odkryciu swojego typu kolorystycznego?[/QUOTE]

Oj ciężko

Ale zaczęłam ostatnio nosić złotą biżuterię (i uzupełniłam swoją kolekcję o jakąś złotą taniochę z sieciówek - na próbę czy złoto mi pasuje :P)

Do tej pory nie nosiłam złotej biżuterii, bo moja mam twierdziła, że lepiej mi w srebrnej (moja mama w ogóle nie lubi złota, więc w sumie nic dziwnego, że tak twierdziła).

Fakt - złote kolczyki trochę giną mi we włosach (podobny kolor), ale jak tak trochę ponosiłam, to stwierdziłam, że dobrze mi i w srebrze, i w złocie. Co potwierdza, że jestem "na styku" pomiędzy ciepłą i zimną kolorystyką.

Moje żyły też raz się wydają bardziej niebieskie, raz bardziej zielone. Czasami wygląda jakby część była taka, część taka.

Wydaje mi się, że częściej są zielonkawe (tylko prześwitujące naczynka na twarzy chyba raczej są niebieskawe) :P

Zanim trafiłam na ten wątek, byłam pewna, że jestem latem - ochładzałam kolor włosów, stosowałam raczej neutralne (ale w stronę chłodnego) kosmetyki do makijażu.

Ciepłe (tak zdecydowanie ciepłe) kolory wyglądały na mnie raczej słabo.

Ale po przejrzeniu setek zdjęć, widzę, że np. bardzo ciepłe kolory wcale nie pasują jasnym wiosnom, czy zgaszonym jesieniom. I wydaje mi się, że któreś z tych dwóch typów, to "mój" typ.

[mhm0808]

Napisane przez reniferrudolf

Panie D. poradźcie skąd bierzecie inspiracje?

ja jestem Dramatic (tak mi wyszło z testu, tak mi wywróżył małżonek po analizie tekstów i zdjęć na blogu, tak mnie postrzega córka, której też kazałam czytać te dyrdymały


nigdy nie ubierałam się wg. zaleceń dla tego typu i nie zamierzam, chociaż wiem, że byłoby mi w tym dobrze (lata temu mój mąż - jak jeszcze był czas na wspólne łażenie po sklepach - próbował mnie namawiać na takie właśnie ubrania, ale bezskutecznie); tzn. niektóre elementy owszem, ale moja garderoba idzie jednak bardziej w kierunku Natural, ze względu na tryb życia i charakter...


Pocieszę Cię jednak, że w większości ubrań typ Dramatic będzie dobrze wyglądać; może za wyjątkiem tych z rozszerzeniem Romantic i Soft... oraz Gamine; kokardki, falbanki raczej odpadają
ale już Dramatic Classic jest ok, Natural...

[chimay]

Napisane przez reniferrudolf

Przeczytałam wątek pod kątem swojej sylwetki i nadal jestem zagubiona. Niestety mam to nieszczęście, że moje ciało jest Dramatic z niepasującą twarzą. Myślałam, że jak będę miała zdiagnozowany styl Kibbe będzie mi łatwiej i poczuję się pewniej, ale niestety, jest gorzej niz przed....

A jak określiłabyś twarz?

Napisane przez reniferrudolf

Raz, że kobiety dramatic były dla mnie zawsze aseksualne i trochę mi przykro, że moja sylwetka się wpasowuje w ten styl, tym bardziej, że gdy samodzielnie robiłam testy wychodziło mi NATURAL lub FLAMBOYANT NATURAL - chyba inaczej odbieram swoje ciało niż jest ono w rzeczywistości
Druga kwestia: ze stylu Dramatic niewiele mi się podoba
Po przeczytaniu dostępnej literatury, obejrzeniu zdjęć, styl D. jawi mi się jako ponury, ciemny, surowy, nieprzystępny. Moja szafa to owszem przewaga minimalizmu, ale z przewagą ubrań casualowych charakterstycznych dla Natural. Rzadko noszę koszule i spodnie w kancik - moja praca tego nie wymaga. Zachowanie pionowych linii, monochromatyczne ubrania, kanciaste formy - cóż mam wrażenie że to nie moja bajka i prawdę mówiąc nie wiem jak to dostosować do swoich potrzeb. Uwielbiam spodnie z wysokim stanem - rurki lub mom jeans, te drugie zwykle podwinięte nad kostkę. Lubię typ boyfriend, ogólnie moja szafa to jeans, zwykle przełamany jasną lub ciemną górą, często w paski (poziome lub pionowe). Trudno mi sobie wyobrazić, że nagle zacznę ubierać się w jeden kolor (by nie ciąć sylwetki), czyli albo na czarno albo na niebiesko, ew. latem na biało - bo ponoć styl dramatic nie lubi nawet przetarć, ani dziur w spodniach. Zgodnie z wytycznymi powinnam też wywalić wszystkie koszule w kratkę, paski, kwiatki i inne printy - geometryczne, ostre nigdy nie gościły w mojej szafie. Jak dla mnie same wykluczenia wszystkiego co do tej pory mi się podobało.

To że masz ciuchy w stylu N to nic nie znaczy, kto ich nie ma w dzisiejszych czasach.
Opisałaś to, co Ci się podoba, a nie to, w czym wyglądasz dobrze, a to jest kluczowe. Jakie wrażenie robisz w opisanych ciuchach a jakie w ciuchach D, o ile jakieś mierzyłaś. Jak sama nie umiesz ocenić, a masz kogoś z dobrym okiem, to pytaj, a jak nie, to rób sobie zdjęcia.

Napisane przez reniferrudolf

Ja wiem że może przyjmuję wszystko zbyt dosłownie, ale póki co nie umiem przełożyć Dramatica na własne potrzeby, a większość inspiracji które znajduję i które są zbudowane prawidłowo to albo kreacje wieczorowe, albo garnitury, których nie noszę i nie zamierzam, bo nawet do mojej pracy garnitur pasuje mi jak świni siodło Większość pań Dramatic w stylizacjach 'na codzień'/'na luzie' ubiera się nieadekwatnie do sylwetki, a nawet jeśli jest coś co mi wpadnie w oko to okazuje się że nosicielka popełniła błędy w doborze ubrań (np. E.Alt i jej koszule w kolorze kontarstowym do spodni). Panie D. poradźcie skąd bierzecie inspiracje?

Obejrzyj sobie filmik Casual Looks for dramatics and naturals KLIK.

Napisane przez reniferrudolf

Mam też problem z klasyfikacją, podobno sam D.Kibbe zakwalifikował np Kate Moss jako dramatic, a np. Michelle Obamę jako Flamboyant Natural. Natomiast np. na stronie Grety K. Moss jest przypisana do Flamboyant Gamine, a M.Obama do Dramatic. Skąd więc takie rozbieżności?

Są różne interpretacje typów i każdy stylista może to widzieć różnie. To nie matematyka. Niektóre style się przenikają, jeden ciuch może wyglądać super na jednym typie, dobrze na innym, a jeszcze innemu po prostu nie zrobi krzywdy. Poza tym nie każdy się na 100% odnajdzie w danym typie. Niektórzy bazując na Kibbe dopuszczają przeróżne możliwe miksy typów.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Napisane przez Hisoka

Oj ciężko

Ale zaczęłam ostatnio nosić złotą biżuterię (i uzupełniłam swoją kolekcję o jakąś złotą taniochę z sieciówek - na próbę czy złoto mi pasuje :P)

Do tej pory nie nosiłam złotej biżuterii, bo moja mam twierdziła, że lepiej mi w srebrnej (moja mama w ogóle nie lubi złota, więc w sumie nic dziwnego, że tak twierdziła).

Fakt - złote kolczyki trochę giną mi we włosach (podobny kolor), ale jak tak trochę ponosiłam, to stwierdziłam, że dobrze mi i w srebrze, i w złocie. Co potwierdza, że jestem "na styku" pomiędzy ciepłą i zimną kolorystyką.

Moje żyły też raz się wydają bardziej niebieskie, raz bardziej zielone. Czasami wygląda jakby część była taka, część taka.

Wydaje mi się, że częściej są zielonkawe (tylko prześwitujące naczynka na twarzy chyba raczej są niebieskawe) :P

Zanim trafiłam na ten wątek, byłam pewna, że jestem latem - ochładzałam kolor włosów, stosowałam raczej neutralne (ale w stronę chłodnego) kosmetyki do makijażu.

Ciepłe (tak zdecydowanie ciepłe) kolory wyglądały na mnie raczej słabo.

Ale po przejrzeniu setek zdjęć, widzę, że np. bardzo ciepłe kolory wcale nie pasują jasnym wiosnom, czy zgaszonym jesieniom. I wydaje mi się, że któreś z tych dwóch typów, to "mój" typ.

Czyli wiesz na pewno, że odpadają typy czysto ciepłe i czysto chłodne - to już jakaś informacja
Jasna Wiosna nie jest ani bardzo nasycona, ani przytłumiona i dlatego można mieć problem z określeniem się jako ten podtyp.
Jak wiadomo, najważniejszym kryterium będzie w tym przypadku twarzowość jasnych kolorów, a dopiero w drugiej kolejności ciepło. Pisałaś chyba, że czarny jest dla Ciebie niezbyt twarzowy, tzn. musisz się wyraźniej pomalować, żeby wyglądać "jako-tako" - myślę, że to może być dobra wskazówka dla tego typu.
Co do makijażu Jasnych Wiosen, to należy pamiętać o tym, żeby przede wszystkim był przejrzysty - mat odpada, podobnie mocne krycie może dać zbyt przytłaczający efekt. Poleca się makijaż dający lekko wilgotny efekt, tzw. "dewy skin".
Zgaszona Jesień jest, jak wiadomo, bardzo przytłumiona i lekko ciepła. W makijażu zaleca się przede wszystkim mat. Przyjrzyj się, czy Twoja cera robi wrażenie lekko świetlistej, czy wręcz przeciwnie - to może być ważna wskazówka.
U Jasnych Wiosen lekki połysk w makijażu i w biżuterii jest wskazany, u Zgaszonych Jesieni - wprost przeciwnie.
W obu przypadkach nienaturalny będzie zarówno ciemny, jak i kontrastowy makijaż.