2009-10-13, 16:04 | #4261 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 857
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
nie koniecznie czekać aż ruszy na połsprzęgle bo to byłoby za długo np na światłach, ruszasz jak zawsze z gazem, ale, sprzęgła nie puszczasz do końca jak najwidoczniej zawsze za szybko to robiłaś skoro gaśnie Ci, tylko potrzymać jeszcze chwile na półsprzęgle, aż samochód ruszy na dobre i wtedy całkiem dopiero noga ze sprzęgła, no chyba że czeka Cię zmiana biegu jak to po ruszaniu to wtedy znowu wciskasz w praktyce to o wiele łatwiejsze, zobaczysz
|
2009-10-13, 16:30 | #4262 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
|
2009-10-13, 16:54 | #4263 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 857
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
powiedzmy chociaż bez przesady, bo jak nie zdążysz puścić sprzęgła a wciśniesz gaz, to będzie wycie wiec wszystko płynnie i umiarkowanie, gazu dodajesz, a sprzęgło w tym samym momencie popuszczasz przytrzymujesz w połowie w praktyce zalapiesz od razu. Ja też dość długo miałam ten problem, jednak zaczęłam robić tak jak piszę no i zmiana z dnia na dzień nastąpiła
|
2009-10-13, 17:28 | #4264 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: The Wild East
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Jak często macie jazdy?
|
2009-10-13, 17:56 | #4265 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Jak sie wkońcu tego naucze to bede wniebowzięta..bo nie ukrywam że mnie to dobija strasznie:P lalalabamba ja jazdy mam różnie..zależy jak instruktor ma czasale najczęściej 2-3 razy w tygodniu Słyszałam też o takim sposobie ,że jak jest auto z obrotomierzem to najpierw nacisnąć gaz ,żeby było 2 tys obrotów a pozniej powoli puszczać sprzęgło?;>
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa Edytowane przez Ewusiek18 Czas edycji: 2009-10-13 o 18:32 |
|
2009-10-13, 19:27 | #4266 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja pamiętam jak mnie gasł silnik, Boże ale stresa wtedy miałam xD ale no nic z czasem samo przyszło i ruszam płynnie bez niczego. Ale żeby wytłumaczyć wam jak ruszam to nie umiem ... xD Wsiadam, wciskam sprzęgło (oczywiście przygotowanie do jazdy) przekręcam kluczyk wbijam jedynke, zwalniam ręczny wciskam delikatnie gaz (2000 1500 obrotów) i pomalutku puszczam sprzęgło, i samochodzik sam zaczyna jechać jak puszczam sprzęgło do ońca to szybka wbijam dwójke i znów staram się puszczać pomału sprzęgło żeby ni rzucało autem ...
Właśnie mnie zatkało jak usłyszałam w tvn że kolo 17 razy nie zdał na prawko ... o.O czyli nie jest tak źle xD Ale serio współczuję mu ... tyle razy nie zdać. A i faktycznie w Rzeszowie są naprawdę chamscy egzaminatorzy i nie wychowani ...
__________________
"Jeśli słyszysz jakieś kłamstwo dostatecznie często, zaczynasz w nie wierzyć. " M.J. Edytowane przez DirtyDiana91 Czas edycji: 2009-10-13 o 19:32 |
2009-10-13, 19:56 | #4267 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Na początku patrzyłam za każdym razem na obrotomierz czy mam już te 2000 obrotów, ale musiałam się od tego odzwyczaić, bo ponoć na egzaminie niewiele [L] ma obrotomierz A o tej niezdawalności też dzisiaj oglądałam, ale na Polsacie Tam jeszcze mówili o jakiejś babce, co nie zdała chyba już z 12 x i była przekonana, że oni mają jakieś automatycznie sterowane słupki i one się poruszają, dlatego ona jak robi łuk to w nie ciągle wjeżdża Egzaminator zasugerował jej, żeby zrobiła sobie testy psychologiczne To napisała skargę gdzieś tam, nie dosłyszałam gdzie, na tego egzaminatora |
|
2009-10-13, 21:13 | #4268 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Chyba znalazłam źródło mojego problemu...ja najpierw puszczam sprzęgło a później dodaje gazu...a tu trzeba na odwrót ;D masakra jestem młotkiem^^
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
2009-10-13, 21:19 | #4269 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Też 2-3 razy w tyg
Cytat:
__________________
|
|
2009-10-13, 21:22 | #4270 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja też tak robię - i ruszanie idzie mi bardzo dobrze. Po prostu najpierw leciuteńko puszczam sprzęgło (tak jak robię to na łuku), a potem szybko gaz i puszczam powoli do końca. Czasami mi Toyota zgaśnie (raz na dwie godziny średnio), ale Panda nigdy
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek Maturzystka 2010 Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r. |
2009-10-13, 21:24 | #4271 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Dobrze robisz, najpierw sprzęgło, później gaz
__________________
Edytowane przez Basiek19 Czas edycji: 2009-10-13 o 21:26 |
2009-10-13, 21:43 | #4272 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Mój kolega nie zdał wczoraj za piątym razem.
Był jakieś 5-7 metrów od świateł i zapaliło się żółte, przejeżdżał z prędkością ok. 50 km/h no i przejechał zadowolony z siebie, bo nie chciał gwałtownie hamować. A egzaminator: Proszę zjechać w celu przesiadki. Kolega nie rozumiał, co się stało, bo przecież nie miał szans zahamować i dopiero ja go oświeciłam. Mój instruktor zawsze powtarzał, że gdy widzimy, że długo pali się już zielone, musimy zmniejszyć prędkość, może nawet zredukować bieg, żeby być przygotowanym na zmianę świateł. jeśli wtedy żółte się zapali przed nosem - trudno, jedziemy dalej. Jeśli będziemy jechać ze stałą prędkością to egzaminator ma pełne prawo nas oblać, bo to nieprzewidywanie sytuacji na drodze.
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek Maturzystka 2010 Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r. Edytowane przez jambose Czas edycji: 2009-10-13 o 21:44 Powód: dopisek |
2009-10-13, 21:53 | #4273 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Dobrze zrozumiałam są dwa sposoby?
1)puszczanie powoli sprzęgła i w czasie kiedy samochód zaczyna ruszać dodawanie gazu 2)najpierw leciutko nacisnac gaz a pozniej powoli puszczac sprzeglo... ????? http://www.technikajazdy.info/quiz-m...yc-samochodem/ Znalazłam coś takiego;D
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa Edytowane przez Ewusiek18 Czas edycji: 2009-10-13 o 22:00 |
2009-10-14, 09:23 | #4274 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek Maturzystka 2010 Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r. |
|
2009-10-14, 10:51 | #4275 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
|
2009-10-14, 13:59 | #4276 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 857
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
hmm, nie można dodawać gazu bez puszczenia sprzęgła bo wyje, trzeba puszczać sprzęgło, delikatnie w tym czasie dodawać gazu, ale nie zdejmować nogi ze sprzęgła za szybko, tylko wyczuć ten moment i przetrzymać na półsprzęgle, jak tego nie czujesz, to poćwicz ruszanie z samego sprzęgła tak jak to będzie na łuku
a poza tym to, pogoda piękna, myslałam że łeb mi urwie wiatr, a marznący deszcze ze śniegiem zrobi dziury w policzkach |
2009-10-14, 18:26 | #4277 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja zdaję w Tychach, mieszkam jakies 30km od Tychów . Jutro mam 7,8 godzinę i będę jeździć na placu . Największy problem mam chyba z prędkością, bo przekraczam :P. Na 3-ciej jeździe byłam sobie za moim miastem pojeździć, a na 4-tej pojechałam na Tychy . Jutro jest w sumie 5-ta jazda .
__________________
mom to be |
2009-10-14, 18:38 | #4278 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Ja dzisiaj jeździłam po mieście, ćwiczyłam parkowanie i zawracanie.. I pogoda beznadziejna;/ w ogóle nie widziałam nic na drodze i na takim dużym skrzyzowaniu miałam skręcić, to wjechałam na zły pas i musiałam zawrócic.. W ogóle nie wyobrażam sobie egzaminu w takich warunkach
__________________
|
|
2009-10-14, 19:05 | #4279 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
A ja mam jazdy raz w tygodniu Jak na razie tylko raz miałam dwa.
Bo instruktor ma tak napchany kalendarz, że moja koleżanka ostatnio miała o 6.00 rano w sobotę jazdy.
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2009-10-14, 19:34 | #4280 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja też mam w sobotę jazdy i nie wyobrażam sobie jeździć tylko po 1h w tygodniu, szczególnie na początku, przecież bym nic nie pamiętała do następnej jazdy i kurs skończyła po roku czasu..
__________________
|
2009-10-14, 20:05 | #4281 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja mam jutro jazde o 8 rano....i szczerze nie wyobrażam sobie jeździć w taką pogode;/
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
2009-10-14, 20:06 | #4282 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Mam jazdy po 2h, a nie jedną na szczęście. No, ale prawda wolałabym mieć częściej. Chociaż z drugiej strony strasznie się boję egzaminu i chciałabym go mieć jak najpóźniej. ;p
__________________
08.2017 (8tc)[*] 12.2017 (15tc)[*] Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama 2021 :82 2022 :26 |
2009-10-14, 20:12 | #4283 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja mam jutro 14 godzine i jestem załamana ,że ten kurs tak szybko leci
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
2009-10-14, 20:50 | #4284 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja w piątek mam 14godzine, a na placu byłam dopiero RAZ... w ogóle wydaje mi się ze dobrze mi idzie i podoba mi się to, ale mam wrażenie że już bliżej końca, a ja nic nie umiem Albo to może przez to, ze wyobrażałam sobie ze to takie trudne będzie Nie wiem
__________________
|
2009-10-14, 20:56 | #4285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Ja mam jutro już 19 godz
A dzisiaj jeździłam 2 godz w tą pogodę i szczerze mówiąc nie było tak źle Śnieg z deszczem padał, wycieraczki cały czas były na czasówkach, ale za to mniej samochodów na drogach i przede wszystkim mniej pieszych Edytowane przez paula600324 Czas edycji: 2009-10-30 o 18:52 |
2009-10-14, 20:56 | #4286 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
No ja na placu byłam dwa razy..ale jakoś za nim nie przepadam...jak musze po kilkadziesiąt razy robić łuk albo ruszać z ręcznego;D więc wole miasto:P
To widze ,że nie tylko mnie dopada kryzys w połowie..bo też mi sie wydaje że nic nie umiem..:P
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
2009-10-15, 19:54 | #4287 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Haha mnie tez tak kryzys dopadła w połowie nic mi nie wychodziło z ręcznego ruszałam z piskiem opon, na światłach ie redukowałam do jedeynki, w ogóle nie redukowałam jak się zatrzymywałam, a w zakręty wchodziłam takim łukiem że szok, nawet ludzie na chodniku sie mnie bali ...
Ale to naszczęście było przejściowe xD musze iść dokupić dodatkowe godziny, nie wiecie ile moga tak mniej więcej kosztować ... ? paula600324 a nie masz czegoś takiego jak karta jazdy, gdzie się wpisuje czego sie dziś uczyłaś i ile godzin wyjeździłaś ... ?
__________________
"Jeśli słyszysz jakieś kłamstwo dostatecznie często, zaczynasz w nie wierzyć. " M.J. Edytowane przez DirtyDiana91 Czas edycji: 2009-10-15 o 19:56 |
2009-10-15, 20:05 | #4288 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 366
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
U mnie kosztuje normalnie 40 zł..ale to jest szkoła mojego sąsiada więc powiedział że dla mnie 35:P
__________________
Ja tylko...ja tylko chce być szczęśliwa |
2009-10-15, 20:05 | #4289 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
Instruktor zapisuje sobie w swoim notesiku jedynie kiedy i na którą następna jazda a obok która godzina. A u mnie dodatkowa jazda godzinna kosztuje 40 zł . Edytowane przez paula600324 Czas edycji: 2009-10-30 o 18:53 |
|
2009-10-16, 00:06 | #4290 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Dla przyszłych i obecnych kursantek cz. II
Cytat:
U nas też się kilku osobom rypnął w liczeniu godzin Za to ja 20 minut mam wpisane jako 1godzinę i to mnie złości niesamowicie, ale niestety instruktor ma to w nosie Także na przyszłość nie będę wybierać szkoły, która mi ktoś polecał, o nie - sama sobie wybiorę, może lepiej mi się trafi jeśli chodzi o nauczanie, bo sami instruktorzy jako instruktorzy są bardzo spoko
__________________
Baba za kierownicą - 09.11.2009 zdałam prawko za 1 razem!
kat. B - 09.11.2009 kat. C - 08.10.2011 kat. C+E - 19.01.2012 |
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:12.