2009-11-04, 08:54 | #2551 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
|
|
2009-11-04, 09:02 | #2552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
NIE WIERZĘ ZDAŁAM!
Ale od rana po prostu miałam historie... Egzamin o 7, budzik nastawiony na 6. Nie zadzwonił. Ja jakimś cudem obudziłam się o 6.45 i mówię mojemu chłopakowi "czy jest 6.45?" myślałam, że zegarek w telefonie mi źle chodzi... No to biegiem, ubieram się, myję zęby i pędzimy! Tak szybko jechaliśmy, że nie zdążyłam się zacząć denerwować Na miejscu byłam 7.15, na szczęście mnie jeszcze nie wylosowali... Zaczęłam o 7.45, skończyłam po 45 minutach Plac idealnie - wylosowałam światła przeciwmgłowe i wsteczny (chyba?), łuk super i górka perfekt No i na miasto... Z zadań miałam parkowanie prostopadłe (nawet nie otworzył drzwi) i zawracanie, prościzna hihi (chociaż nie zawsze to głupie parkowanie mi wychodzi..) Raz na mieście przeoczyłam zielona strzałkę, bo zaczęłam się skupiać na tym czy trzymać hamulec czy nie... A jak pan się spytał "co my robimy?" strzałka zniknęła hehe. Jechałam naprawdę idealnie, ale pod koniec wydarzyło się coś strasznego. Już na Odlewniczej po skręcie, zamiast trójki wrzuciła mi się jedynka! I ja mówię "ale przecież jest trójka", pan na to "niech mnie pani nie przeraża... jest jedynka!". No, ale jak dojechaliśmy powiedział, że wynik pozytywny i że gdyby nie ta końcowa sytuacja, to byłoby idealnie. Poza tym pan egzaminator był bardzo miły, nucił pod nosem, czułam się przy nim bardzo swobodnie i mogłam skupić się na jeździe Strasznie się cieszę |
2009-11-04, 09:05 | #2553 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 71
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
GRATULACJE!!! |
|
2009-11-04, 09:16 | #2554 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
|
|
2009-11-04, 09:28 | #2555 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
|
|
2009-11-04, 09:52 | #2556 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 000
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Ja dzisiaj też zdałam, nawet nie pisałam kiedy mam egzamin Przekładałam go i w związku z tym czekałam prawie 2 miesiące.
Rano jakaś masakra, wstałam po 5, mdłości miałam, gorączkę, katar kaszel, ogólnie choroba dopadła. Sądziłam, że nie mam po co jechać do WORDU. No ale nic spotkałam się na miejscu z moim chłopakiem, tylko zdążyłam zapalić pójść siusiu i już mnie wyczytali. Wylosowałam awaryjne i "pipkę" Wszystko fajnie, ale na placu normalnie lodowisko, jak pokazywałam awaryjne to 3 razy musiałam się złapać samochodu bo bym poleciała do tyłu. Łuk idealnie ( po 2 miesiącach niejeżdżenia wczoraj dopiero wieczorem powtórzyłam i to nie z instruktorem tylko z kolegą ). Potem przyszedł jakiś facet, wsiadł do tyłu i egzaminator poinformował mnie że kolega się spóźnił, ale to on będzie mówił co mam robić, bo ćwiczy na egzaminatora czy coś tam. Wzniesienie idealnie, byłam tak skupiona, że nawet TŻa nie widziałam jak stoi i patrzy. Przed pierwszym stopem egz zahamował mi w odległości ok. 6m i zapytał kidy mam zamiar zacząć hamować, ja na to że właśnie zaczęłam to robić. Pojechaliśmy dalej, ten pan z tyłu zasłaniał mi całą widoczność w szybie... W ogóle nie wiem jakim cudem ale nie ustawiłam lusterka wstecznego. Jedziemy sobie już prawie do WORDU a on do mnie praktycznie na wysokości skrzyżowania że mam jechać w prawo, ja myślałam, że to jakiś wjazd na czyjąś posesję, bo nawet znaku nie było przy wjeździe jak to zawsze są, że ustąp dla wyjeżdżających z tego niby skrzyżowania. Pojechałam prosto na co Pan egzaminator siedzący z przodu powiedział "w takim razie" już myślałam, że chce przerwać egzamin, a byłam praktycznie przy ośrodku już, ale on powiedział że ten z tyłu ma mnie wcześniej informować gdzie mam jechać, bo nie zdążyłabym zredukować, zmniejszyć prędkości itp. Tak więc dalej zawróciłam z wykorzystaniem infrastruktury drogowej, potem 2 raz, potem przed samym wordem parkowałam, pierwszego nie zaliczył, bo niby za płyto wjechałam a Pan który siedział obok mnie wyłączył kamerę i mówi do niego, że gdzie niby miałam zaparkować, na krawężniku... Więc parkowałam 2 raz, z wyłączoną kamerą, dopiero potem włączył jak już wjeżdżałam do WORDU. aaa i jeszcze miałam w mieście się rozpędzić do 50 km/h i zahamować, przy czym egz wyłączył kamerę i powiedział, że nie ma odpowiednich warunków do tego, bo ślisko jest itd. ale tamtem się uparł i musiałam wykonać manewr. Ciągał mnie przez prawie godz, jeździłam po wszystkich wąskich uliczkach po jakich to było możliwe, za każdym razem skręcałam w lewo na skrzyżowaniach, raz tylko w prawo. Omijałam, wymijałam i wyprzedzałam co tylko się dało. Ale nie dałam się uwalić, pan siedzący z tyłu wypisał kartkę z wynikiem pozytywnym coś tam poburał, a egzaminator powiedział, że bardzo dobrze było. Ha, jestem przeszczęśliwa! [COLOR="Silver"] |
2009-11-04, 10:06 | #2557 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 120
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
No dziewczynki baaardzo gratuluję!!!
|
2009-11-04, 10:19 | #2558 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 794
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Gratuluję zdanych egzaminów! Może dziś będzie i mój szczęśliwy dzień Już się troszkę denerwuje... O 12 mam jazdy i prosto z jazd na egzamin na 14... Idę z nastawieniem, ze nieźle jeżdżę i zdam No ale zobaczymy czy nie odstawię jakiegoś głupiego numeru
Edytowane przez ines25 Czas edycji: 2009-11-05 o 19:53 |
2009-11-04, 10:31 | #2559 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1282127 Zapraszam do wymiany
|
||
2009-11-04, 11:05 | #2560 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
ninitoja ines25 KochamMichasia paula600324 niiikiita pasazerka1 TRZYMAM KCIUKI Cytat:
a i jeszcze dwie dzisiejsze dobre dobre wiadomości się pojawiły, mam nadzieję że więcej ich dziś będzie, dużo więcej gda gratulacje dziewczyny!! michas545
__________________
It is the first step that is troublesome |
|
2009-11-04, 11:38 | #2561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 873
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Super - GRATULACJE DZIEWCZYNY
__________________
'If nobody hates you, you're doing something wrong' House
|
2009-11-04, 11:57 | #2562 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 782
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Mówiłam, że to będzie szczęśliwy dzień:
ZDAŁAM
Boże, jak ja jestem szczęśliwa!!!! Byłam w mojej grupie 3 w kolejności. Egzaminator starszawy, ale na początku żartował, np. "Dlaczego Pani to zimno ze sobą przyprowadziła?". Wylosowałam światła mijania i olej silnikowy. Jak powiedziałam, że najlepiej miernik wytrzeć w białą szmatkę, to on na to: "A różowa nie może być? To jak pani sobie kupi drogą jedwabną bluzkę i się pani znudzi, to może ją pani wykorzystać". Ale to był już koniec żartów, bo później już wydawał polecenia. Na łuku zgasł mi przy ruszaniu, ale to mnie nie przeraziło i druga próba była udana (choć dosyć mocno się przytuliłam do słupków). Górka ok. Cały egzamin trwał godzinę. Raz mi zgasł, błąd zaznaczył mi przy rozpędzaniu się i hamowaniu w wyznaczonym miejscu. W sumie nigdy tego nie robiłam, ale nic trudnego. Mój błąd polegał na tym, że nie rozumiałam dokładnie w którym miejscu mam się zatrzymać. I drugi raz jak to robiłam powiedział mi, że źle, ale błędu już nie zaznaczył. Robiłam parkowanie równoległe (idealnie), zawracanie na rondzie, przy użyciu wjazdu do posesji, na skrzyżowaniu i takie tam inne. Jak wracaliśmy to 3 razy zmówiłam Ojcze Nasz. Przez cały egzamin nie notował. Jak dojechaliśmy do powiedział, że w sumie to popełniłam jeden poważny błąd- przy omijaniu nie zachowałam bezpiecznej odległości- to prawda praktycznie jechałam lusterko przy lusterku, ale wiedziałam, że się zmieszczę . Ale powiedział, że później tego błędu nie powtórzyłam, więc wynik pozytywny. Myślę, że jakby się trafił wyjątkowo upierdliwy egzaminator, to mógłby mnie od razu oblać na tym omijaniu. Teraz chyba jestem jedną z najszczęśliwszych osób na świecie . Gratuluję pozostałym szczęściarom i ooooooooooogromne dzięki za trzymanie kciuków. Pomogło!!! |
2009-11-04, 12:00 | #2563 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
ooo ja ale dobre wieści dziewczyny, ogromnie gratuluje , ja wychodzę za 15 minut, proszę o kciuki
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-11-04, 12:01 | #2564 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 000
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Gratuluję! i trzymam kciuki za dzisiejsze zdające i jutrzejsze, skoro ja zdałam chora z gorączką to i Wy zdacie tylko trzeba w to uwierzyć
|
2009-11-04, 12:44 | #2565 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Gratuluję wszystkim Wizażankom które zdały!
Ja niestety dziś oblałam na lewoskręcie. Źle się ustawiłam i spowodowałam zagrożenie. Szczerze powiedziawszy nie jestem zdziwiona, bo zawsze miałam problemy żeby wykonać ten manewr poprawnie samodzielnie. Następne podejście za 3 tygodnie, a ja umawiam się na jazdy doszkalające. |
2009-11-04, 12:51 | #2566 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Zdałam!!
Popłakałam się aż jak wyszłam z egzaminacyjnej Ale od początku: Wywołali mnie jako 3, idę, jakiś stary pan wydawał się sympatyczny... Niestety później nie był... Wylosowałam płyn chłodniczy i światła przeciwmgielne tylne. Płyn ok.. Światła poszłam pokazywać i zapomniałam włączyć świateł mijania wkręciłam, że mi się krzywo wcisnęło i się nie zapaliło Później łuk. Robiłam tak jak nauczył mnie instruktor, dogazowałam [L] tak, że aż dymek poleciał, bo sprzęgło chodziło masakrycznie lekko, a w swojej [L] miałam trud żeby je trzymać... Wyjeżdżałam do tyłu z łuku i patrze, że jedzie mi na słupek, odkręciłam jakoś i już byłam pewna że walnę w ten słupek ale nie wiem co zrobiłam i jak odkręciłam i pojechało do tyłu prosto w kopertę Patrzę a egzaminator mój i obok z łuku coś się śmieją. Mój wsiada i stwierdza, że nieźle to wykombinowałam, że odkręciłam i nie walnęłam w ten słupek Górka poszła. Wyjazd na miasto: Miałam parkowanie prostopadłe, pierwszy raz mi krzywo wyszło i ten otworzył drzwi i walnął drzwiami w drugi samochód kazał poprawić.. Zawracałam na wstecznym 3 x ... Zawracałam na skrzyżowaniu 3 x ... Stałam na drodze podporządkowanej i jechały dwa samochody... Pierwszy przejechał a drugi coś wolno jechał a ten do mnie, że co ja robię, mam jechać, nie wolno stać na skrzyżowaniu... Już zaczął się drzeć Jeden błąd który miałam to to, że skupiłam się, żeby jakoś zawrócić na skrzyżowaniu i najechałam troszkę kołem na prawą ciągła linię... Później 2 nie chciała mi wskoczyć, bo zmieniałam z 3 na 2 i popatrzyłam na gałkę przez sekundę a ten do mnie z krzykiem, że co ja robię patrzę na gałkę (nic przede mną nie było) mam patrzeć przed siebie... Coś tam marudził za każdym razem, że jak to możliwe, że to przecież to XXI wiek ... Nie wiem o co mu chodziło z tym wiekiem.... W końcu dojechałam na plac a ten kazał mi się zatrzymać, wyciągnął tą karteczkę i zaczął zaznaczyć co robiłam dobrze a co źle... Przy tym komentując że mało dynamicznie jeżdżę, że powinnam szybciej to przejechać ... Gadał i gadał a ja już myślałam, że nie zdałam ... Jeszcze zapytał się mnie co mi ostatnio nie poszło Ja do niego, że nie rozumiem ... To on, że acha, że to pierwszy raz i że to widać było ... W końcu stwierdził, że zaliczy mi, bo dobrze ale mało dynamicznie jeżdżę i nie miałam błędów przez które bym mogła nie zdać... Zadzwoniłam do instruktora opowiedziałam jak było i z kim miałam to jak usłyszał nazwisko to stwierdził, że powinnam być z siebie dumna i cieszyć się, że tak "mało" mi nagadał bo to największy kosiarz w moim ośrodku ... Później dowiedziałam się, że mój kolega z nim nie zdał Ale się rozpisałam |
2009-11-04, 12:56 | #2567 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 438
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
ninitoja GRATULACJE !!!! CIESZĘ SIĘ RAZEM Z TOBĄ KOCHANA
tuppence_ to to był Twój 3 egzamin, że musisz dokupować jazdy czy po prostu chcesz? a kiedy masz dokładnie to BeaS wpisze Cię na listę ? paula600324 Tobie też GRATULUJĘ ZDANEGO EGZAMINU
__________________
It is the first step that is troublesome Edytowane przez Agnes140489 Czas edycji: 2009-11-04 o 12:57 |
2009-11-04, 13:26 | #2568 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 397
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
-->paula600324 Super, gratulujemy! |
|
2009-11-04, 13:35 | #2569 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 037
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
dziewczyny gratulacje
Paula tobie w szczególnosci że za 1szym razem |
2009-11-04, 14:53 | #2570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 162
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
ninitija, paula600324, michas545 - SZACUN, LASKI
Mam nadzieję, że pozostałe też przyniosą dobre wieści. tuppence_ poucz się jeszcze, skoro się nie czujesz jeszcze na siłach i... nie ma chyba w tym nic złego! Jak ja sobie przypomnę, jak jeździłam po tych 30 godzinach, to masakra normalnie. No i nie załamuj się, jeśli miałaś taki zamiar, to dopiero pierwszy egzamin, takie rozeznanie walką - niektórzy tylko zwyciężają |
2009-11-04, 14:59 | #2571 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 4 855
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
calipso85
paula600324 ninitoja gda michas55 Gratuluję. Ale mnie dziś pozytywnie zaskoczyłyście! No wszystkie zdały. Ja pierniczę!
__________________
"Jeśli chcesz zerwać owoc, musisz się wspiąć na drzewo." ~ Thomas Fuller ~
|
2009-11-04, 15:24 | #2572 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 857
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
aaaaaaaa gratuluje Wam
Paula - dałaś czadu, chyba wiem o kogo Ci chodzi ;P brawo mała Ninitoja spełniłaś nasze założenie ;D ---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ---------- yee
|
2009-11-04, 16:09 | #2573 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: W ramionach Twych <3
Wiadomości: 358
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
__________________
http://suwaczek.pl/cache/b01c2c4ee7.png NASZ suwaczek Maturzystka 2010 Prawko zdane za pierwszym podejściem - 28.10.2009 r. |
|
2009-11-04, 16:10 | #2574 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 883
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Eeeej nooo, brawko !
swietne wiesci, ze prawie wszystkie zdalyscie! cudownie |
2009-11-04, 16:22 | #2575 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
paula600324 zdawałaś w Wałbrzychu? Gratuluję, często słyszę, że ciężko zdać w tym mieście
|
2009-11-04, 16:27 | #2576 |
Raczkowanie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
|
2009-11-04, 16:29 | #2577 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 857
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
|
2009-11-04, 16:52 | #2578 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 182
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Gratuluje dziewczyny!!
Ja jutro o 14:00 zdaję... Wcześniej dwie godzinki z całkiem nowym instruktorem. Mam nadzieje, że nie popełnię żadnego głupiego błędu Ktoś jeszcze jutro zdaje?
__________________
...głupia, naiwna... |
2009-11-04, 17:04 | #2579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 15 873
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
yee
__________________
'If nobody hates you, you're doing something wrong' House
|
2009-11-04, 17:23 | #2580 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wałbrzych
Wiadomości: 5 389
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. VII
Cytat:
Cytat:
Dokładnie jak napisała pomarancza89 |
||
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:27.