Rozstanie z facetem, cz. XXII - Strona 82 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-02-15, 22:06   #2431
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Phoce Pokaż wiadomość
No ja już szykuję swojego kałasznikowa
To przestaję się chwalić w takim razie
Jestem tak szczęśliwa, że aż fruwam Myślałam, że nie mam szansy poznać takiej osoby, bo naprawdę w mojej skali jest naprawdę wysoko
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-15, 22:07   #2432
Phoce
Flawless
 
Avatar Phoce
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 873
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
To przestaję się chwalić w takim razie
Jestem tak szczęśliwa, że aż fruwam Myślałam, że nie mam szansy poznać takiej osoby, bo naprawdę w mojej skali jest naprawdę wysoko

Cieszymy się wszystkie radością Twą!
__________________
"We need to know, as women, we're important.
I think the breakdown is when a woman doesn't know
what she is and she settle for less.
Check out your worth because you're worth more than that."
Phoce jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-15, 22:18   #2433
magda88
Zadomowienie
 
Avatar magda88
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Dziki zachód
Wiadomości: 1 105
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

A mój pan którego miałam na oku mocno stracił w notowaniach bo ma tak ograniczony światopogląd, że to aż boli Kurcze, zapowiadało się nieźle...

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
To przestaję się chwalić w takim razie
Jestem tak szczęśliwa, że aż fruwam Myślałam, że nie mam szansy poznać takiej osoby, bo naprawdę w mojej skali jest naprawdę wysoko
e tam fruwaj fruwaj, za przykład dla reszty
__________________
Miał ochotę wyjść ze swego życia tak, jak się wychodzi z domu na ulicę.
M.Kundera
magda88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-15, 22:22   #2434
sheneedslove
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 680
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Oczywiście miałam na myśli sytuację, że facet jest cud miód i orzeszki, a mimo wszystko kobieta go opuszcza. To wtedy nie jest prawdziwe uczucie, po prostu nie ma tej chemii.
A gdy facet ma wady lub zalatuje patologią to oczywiste, że trzeba go zostawić, chociaż niektórym kobietom (np. mi) ciężko to przetłumaczyć.

Dzisiaj mój eks pobił rekord w nieodzywaniu się. Nigdy tak długo nie milczał. To kolejny powód dla które MUSZĘ wierzyć, że to koniec definitywny. Oby tak było. Żałuję teraz jednego. Że nie olałam go, gdy się odzywał do mnie. Wtedy to ja mogłabym mieć świadomość, że olałam.
A to, że odmówiłam mu seksu, po czym urwał kontakt... nie czuje, żeby to był jakiś wyczyn... Przykre to, bo tak czy siak to on wygrał.
sheneedslove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-15, 22:51   #2435
narzeczona_tudora
Raczkowanie
 
Avatar narzeczona_tudora
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Bucureşti (RO)
Wiadomości: 217
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
To znaczy myślałam, że będzie czekał. Wierzyłam w to. Nie chciałam zrywać, powiedziałam mu to, ale sprawa pierwszego eksa tak się ciągnęła, do tego doszły inne rzeczy, że stwierdziliśmy, że przyda nam się przerwa. By pomyśleć czego naprawde chcemy. On się nawet cieszył, ja byłam przerażona jak mnie odwoził, ale powiedział, że czuje, że to nam naprawdę pomoże. Uwierzyłam. Mówiłam, że traktuję to jak przerwę nie jak rozstanie, on powiedział to samo. Szlajał sie z kumplami poznawać koleżanki, ale nie mam się czego bać, bo nie szuka. Ale nie utrzymywał ze mną kontaktu, to ja utrzymywałam z nim. Spotkaliśmy się dwa razy, raz w listopadzie objął mnie na powitanie, a w grudniu już mówił, że coraz mniej mu zależy, że nie będziemy się tak kontaktować jak się umawialiśmy, że tak będzie lepiej...
A teraz mam tylko info od kumpli, że nic z tego już raczej nie będzie, że szuka już innej...
A on nawet nie odp mi na pytanie czy nie ma czasem u niego mojej książki z angola co mu pożyczyłam bo bracik na gwałt ją teraz potrzebuje... (wiem, nie pisać na chamca, ale ma moje książki, które liczyłam że kiedyś odzyskam).
I właśnie dlatego teraz dziękuję Bogu, że gdy w moim przypadku, przy zerwaniu, rozmawialiśmy o przerwie, ja się nie zgodziłam. Naprawdę, takich rzeczy nie ma co przedłużać... Zresztą usłyszałam od ex, że po tej przerwie "zdania nie zmieniłbym na 90%". Byłabym głupia jakbym się zgodziła, więc od razu wybrałam zerwanie.

Tort - naprawdę - serdecznie i szczerze gratuluję. To miło dziewczyny, jak którąś z Was spotyka takie szczęście, zasługujecie na to.

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
Moim problemem jest że zerwałam z nim... dla niego. Żeby zastanowił się czego chce (zamiast odczytać znaki że się sypie spytać jak mogę go uszczęśliwić, to nie, niech sie zastanowi czy mu odpowiadam... głupia ja), i żeby go nie ranić, na osobności "zwalczyć" to co mi mieszało odnośnie pierwszego - aby to zwalczyć nie raniąc go, by być z nim dopiero jak pokonam myśli o pierwszym. Widać, lepiej mu beze mnie....
Powinnam być dumna, uwolniłam go by był szczęśliwy. To czemu tak cholernie tego żałuję i wytykam sobie każdy błąd? Chciałabym chociaz wiedzieć czy mi wybaczy zmiażdżone serce... czy chociaz sie z nim kiedyś zakumpluje...



Ja mam. Obecnie myślę, gdzie znajdę kogoś kto by poszedł ze mną na układ że jak nie hajtniemy sie do 40stki to spróbujemy oraz czy nie hajtnę się sama ze sobą jak Sue z Glee (ostatnio oglądam dziwne seriale, jak Glee czy Jak poznałem waszą matkę ). I boję się, że mam zbyt paskudny charakter by ktokolwiek był ze mną na stałe. Boję się przestać zamartwiać tym wszystkim by nie zapomnieć o tym jak z☠☠☠ałam związek by nie popełnić znów błędów, by się zmienić. Tak jakbym chciała mieć taki uraz psychiczny, dzięki któremu będę wiecznie mysleć co robie żeby nie być bezmyślna. Czy da się właściwie zmienić charakter?
Nie martw się, niejedna z nas tak myśli (w tym ja - też mam trudny charakter, po części ukształtowała go skomplikowana sytuacja rodzinna), ale podobno... każda potwora znajdzie swego amatora.
Dobra, ja i tak nie znajdę.
__________________
.Tylko Bóg ma prawo mnie osądzać.

"Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni"

"Należy kochać rzeczywistość, a nie urojenia"

"Polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało tu być, a czego nie ma"


narzeczona_tudora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-15, 23:13   #2436
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
i myśleć, że jednak jestem fajna i w miarę ładna, mimo wielu błędów.....
a czemu myślisz, że taka nie jesteś?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 07:58   #2437
dariaaa88
Zadomowienie
 
Avatar dariaaa88
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 045
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
a czemu myślisz, że taka nie jesteś?
mam okropny charakter, próbuję go zmienić, ale mi nie wychodzi, do tego nic nie mam a za dużo chcę.. mam brzydką twarz, nic ciekawego ;/ i w ogóle nie mam co dać, a jest mnóstwo dziewczyn, które są fajniejsze i ładniejsze ode mnie, więc w ogóle nie mam się co z nimi porównywać, a co dopiero marzyć o jakimś normalnym facecie nikomu się nie podobam, dlatego żałuję, tego co było z byłym, bo przecież mogłam się przyzwyczaić i wcale nie był taki zły.... ale teraz to już jest na wszystko za późno..
dariaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-02-16, 08:28   #2438
aaanuuusiaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 137
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
mam okropny charakter, próbuję go zmienić, ale mi nie wychodzi, do tego nic nie mam a za dużo chcę.. mam brzydką twarz, nic ciekawego ;/ i w ogóle nie mam co dać, a jest mnóstwo dziewczyn, które są fajniejsze i ładniejsze ode mnie, więc w ogóle nie mam się co z nimi porównywać, a co dopiero marzyć o jakimś normalnym facecie nikomu się nie podobam, dlatego żałuję, tego co było z byłym, bo przecież mogłam się przyzwyczaić i wcale nie był taki zły.... ale teraz to już jest na wszystko za późno..
Takie mogłam sie przyzwyczaić jest do bani. Jak nam coś nie odpowiada to trza szukać dalej.
Inna sprawa faceta nie doceniać i zrozumieć za późno, inna idealizować.
__________________
"Pozwolić innym na niedoskonałość, dostrzegając tą niedoskonałość w sobie zamiast się jej wypierać i udawać kogoś innego, za wszelką cenę starając się aby maska stała się prawdziwą twarzą."
aaanuuusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 09:25   #2439
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Daria, jesteś taką mną sprzed 10 lat. Wszystko jest w Twojej głowie, wszystko jest do zrobienia, tylko zamiast narzekać, trzeba się wziąć konkretnie za siebie
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
mam okropny charakter, próbuję go zmienić, ale mi nie wychodzi
- Co chcesz zmienić?
- W jaki sposób próbowałaś dokonać zmian?

Pamiętaj, że wielu rzeczy w sobie nie da się zmienić, nie staniesz się nagle empatyczną optymistką pełną fascynujących pomysłów i zainteresowań.
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
do tego nic nie mam a za dużo chcę..
Nie można niczego nie mieć. Skoro piszesz na Wizażu to znaczy, że nie tkwisz na klęczkach pod kościołem z wyciągniętą dłonią i karteczką "zbieram na zakup samooceny".

- Co chcesz mieć?
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
mam brzydką twarz, nic ciekawego ;/
Twarz to nie wszystko. Znam niskiego i brzydkiego faceta, który ma niesamowite powodzenie i dopóki się nie przypatrzysz, nie zauważysz, że jest nieproporcjonalny i wstrętny, taką wytwarza wokół siebie aurę! Jest radosny i otwarty na ludzi, a do tego przekonany o własnej wartości, o wartości tego, co kryje w głowie.

Mankamenty urody można ukryć lub odwrócić od nich uwagę, np. ubiorem, fryzurą, makijażem, biżuterią...
Ciekawe, przyciągające zainteresowanie kolczyki i wisiorki można kupić za kilkanaście złotych.
Nie umiesz się dobrze malować? Umów się z koleżanką lub miłą Wizażanką, która oceni Twoją kosmetyczkę i pokaże Ci, jakie sztuczki stosować, by nie wyglądać tandetnie.
Od fryzjera zawsze wychodzisz niezadowolona? Szarpnij się na dobrego stylistę, po którym nie będziesz musiała co rano spędzać godziny na układaniu włosów.
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
i w ogóle nie mam co dać, a jest mnóstwo dziewczyn, które są fajniejsze i ładniejsze ode mnie, więc w ogóle nie mam się co z nimi porównywać, a co dopiero marzyć o jakimś normalnym facecie
Jestem brzydka, niska i mam krzywe zęby, a od ponad 14 lat praktycznie non stop jestem w związkach. To nie uroda stanowi o atrakcyjności. Owszem, przydaje się przy zrobieniu dobrego pierwszego wrażenia, ale nie o to chodzi, by przyciągać jedynie urodą - chyba że chcesz znaleźć kogoś, kto nie będzie traktował Cię poważnie, tylko do łóżka.
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
nikomu się nie podobam, dlatego żałuję, tego co było z byłym, bo przecież mogłam się przyzwyczaić i wcale nie był taki zły....
Bla, bla, bla "Misio bije, ale potem przynosi kwiaty, więc warto się podłożyć."
Cytat:
Napisane przez dariaaa88 Pokaż wiadomość
ale teraz to już jest na wszystko za późno..
Bo najłatwiej jest marudzić.

Dziewczyno, obudź się! Masz niewiele ponad 20 lat, a narzekasz jak stara baba z wiochy piorąca barchany w brudnej rzece!

Zacznij wreszcie coś ze sobą robić, ustalając konkretny plan działania. Nie "nauczę się w tym roku hiszpańskiego", tylko "dziś szukam szkoły językowej, jutro dzwonię się zapisać".

Bez pieniędzy też można się rozwijać.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 09:44   #2440
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

Jestem brzydka, niska i mam krzywe zęby

Nie kłam!


A z resztą rad się zgadzam i myślę, że wszystkie dziewczyny mogą je zastosować

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
To przestaję się chwalić w takim razie
Jestem tak szczęśliwa, że aż fruwam Myślałam, że nie mam szansy poznać takiej osoby, bo naprawdę w mojej skali jest naprawdę wysoko
Gratuluję Zasłuzyłaś na takie szczęście


Pan Sąsiad mi dziś zadał pytanie, czemu mam włączone światło przez całą noc Chyba zacznę zasłaniać żaluzje
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 09:53   #2441
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość

Nie kłam!
A zauważyłaś, jak specyficzne zdjęcia wstawiam na FB? Albo pod dziwnym kątem, albo rozmazane, albo okalam twarz włosami... Brzydkich zdjęć nie wstawię, ale udane to jedno na tysiąc
Cytat:
Napisane przez oh Mandy Pokaż wiadomość
Pan Sąsiad mi dziś zadał pytanie, czemu mam włączone światło przez całą noc Chyba zacznę zasłaniać żaluzje
Przestań się rozbierać przy tym oknie

Jak kiciuś?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-16, 10:06   #2442
oh Mandy
Zakorzenienie
 
Avatar oh Mandy
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A zauważyłaś, jak specyficzne zdjęcia wstawiam na FB? Albo pod dziwnym kątem, albo rozmazane, albo okalam twarz włosami... Brzydkich zdjęć nie wstawię, ale udane to jedno na tysiąc

Przestań się rozbierać przy tym oknie

Jak kiciuś?
Chyba każdy tak ma, że jedno na tysiąc zdjęcie jest udane

A Ty moim zdaniem brzydka nie jesteś, wręcz przeciwnie

Kiciuś właśnie siedzi mi na kolanach i mruczy
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii.
oh Mandy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 10:09   #2443
dariaaa88
Zadomowienie
 
Avatar dariaaa88
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 045
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Daria, jesteś taką mną sprzed 10 lat. Wszystko jest w Twojej głowie, wszystko jest do zrobienia, tylko zamiast narzekać, trzeba się wziąć konkretnie za siebie

- Co chcesz zmienić?
- W jaki sposób próbowałaś dokonać zmian?

Pamiętaj, że wielu rzeczy w sobie nie da się zmienić, nie staniesz się nagle empatyczną optymistką pełną fascynujących pomysłów i zainteresowań.

Nie można niczego nie mieć. Skoro piszesz na Wizażu to znaczy, że nie tkwisz na klęczkach pod kościołem z wyciągniętą dłonią i karteczką "zbieram na zakup samooceny".

- Co chcesz mieć?

Twarz to nie wszystko. Znam niskiego i brzydkiego faceta, który ma niesamowite powodzenie i dopóki się nie przypatrzysz, nie zauważysz, że jest nieproporcjonalny i wstrętny, taką wytwarza wokół siebie aurę! Jest radosny i otwarty na ludzi, a do tego przekonany o własnej wartości, o wartości tego, co kryje w głowie.

Mankamenty urody można ukryć lub odwrócić od nich uwagę, np. ubiorem, fryzurą, makijażem, biżuterią...
Ciekawe, przyciągające zainteresowanie kolczyki i wisiorki można kupić za kilkanaście złotych.
Nie umiesz się dobrze malować? Umów się z koleżanką lub miłą Wizażanką, która oceni Twoją kosmetyczkę i pokaże Ci, jakie sztuczki stosować, by nie wyglądać tandetnie.
Od fryzjera zawsze wychodzisz niezadowolona? Szarpnij się na dobrego stylistę, po którym nie będziesz musiała co rano spędzać godziny na układaniu włosów.

Jestem brzydka, niska i mam krzywe zęby, a od ponad 14 lat praktycznie non stop jestem w związkach. To nie uroda stanowi o atrakcyjności. Owszem, przydaje się przy zrobieniu dobrego pierwszego wrażenia, ale nie o to chodzi, by przyciągać jedynie urodą - chyba że chcesz znaleźć kogoś, kto nie będzie traktował Cię poważnie, tylko do łóżka.

Bla, bla, bla "Misio bije, ale potem przynosi kwiaty, więc warto się podłożyć."

Bo najłatwiej jest marudzić.

Dziewczyno, obudź się! Masz niewiele ponad 20 lat, a narzekasz jak stara baba z wiochy piorąca barchany w brudnej rzece!

Zacznij wreszcie coś ze sobą robić, ustalając konkretny plan działania. Nie "nauczę się w tym roku hiszpańskiego", tylko "dziś szukam szkoły językowej, jutro dzwonię się zapisać".

Bez pieniędzy też można się rozwijać.

brrr.. masz rację- wydrukuję to sobie i powieszę nad łóżkiem!
bo ja to wszystko wiem, tylko za często zapominam ;/
dariaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:06   #2444
madzia madzia
Raczkowanie
 
Avatar madzia madzia
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław:)
Wiadomości: 168
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

No własnie, to prawda, ciągle marudzimy, płaczemy i tesknimy...ale chyba faktycznie nie ma za czym, skoro odszedł to znaczy,ze nie był nas wart, mi tez jest ciezko,bo codziennie wracam do niego myslami, codziennie mi sie sni, ale zycie jest za krótkie zeby siedziec w domu i plakac, pełno facetów dookola, a ze smutno nam po tym jednym to tylko dlatego,że po prostu był...czestym błedem jest mylenie przyzwyczajenia z wielka miłoscią...po jakims czasie, po rozstaniu wyraźnie widać, ze facet nie jest dla nas jak tlen, ze wcale nie był taki rewelacyjny jak sie wydawało i ze najgorszym błedem było to,że byłysmy za dobre dla niego.Takze, smierc wszystkim frajerom, nieudacznikom i ciotom...Baby góra damy rade, po kazdej burzy wychodzi słonce, a ja chce wierzyc w to,że spotkam tego jedynego, któremu nie bede musiała słuzyć jak murzyn,ale wrecz przeciwnie to on bedzie o mnie dbał, dogadzał i okazywał,ze mu zalezy tego zycze i sobie i Wam Kochane głowy do góry piersi do przodu i bawmy sie,poki nie jest za pozno)
__________________
"Kobieta bez mężczyzny jest jak ryba bez roweru"
"Poznasz głupiego po czynach jego"
Mówi się WZIĄĆ, a nie WZIĄŚĆ!!!
madzia madzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:12   #2445
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

damy babeczki rade w sumie to chyba dobrze,ze placzemy i teksnimy bo to znaczy ze nasze uczucie bylo szczere i prawdziwe. uwazam z jesli ktos po 2 dniach jest w zwiazku z kims innym to albo klamal (brawo) albo jest spaczony emocjonalnie
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:39   #2446
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
uwazam z jesli ktos po 2 dniach jest w zwiazku z kims innym to albo klamal (brawo) albo jest spaczony emocjonalnie
Albo się zakochał
Różnie to bywa

Nie, nie piszę o sobie, po prostu nie ma reguły, są "porozstaniówki", które siedzą tutaj rok-dwa, a są takie, które po tygodniu już biegają po tęczy
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:44   #2447
aaanuuusiaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 137
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Albo się zakochał
czyli poprzedniej osoby nie kochal tak bardzo - wystarczy, że od dłuższego czasu jest się oddalonym, w tedy nie ma już miłości a przyzwyczajenie.
__________________
"Pozwolić innym na niedoskonałość, dostrzegając tą niedoskonałość w sobie zamiast się jej wypierać i udawać kogoś innego, za wszelką cenę starając się aby maska stała się prawdziwą twarzą."
aaanuuusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:46   #2448
Yennefer219
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 70
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Hej!
Wetnę się trochę w rozmowę, ale chciałam coś napisać i lekko pojechać wazeliną. ;p kiedyś, kiedyś jeszcze z innego konta żaliłam się trochę w tym temacie. Byłam naprawdę załamana po rozstaniu z chłopakiem, którego uważałam za chodzący ideał, chociaż byliśmy razem tylko 4 miesiące. Właściwie na każdy mój referat ciętą, jednozdaniową ripostę znajdowała Malla. Brałam sobie te rady do serca i chętnie podczytywałam to, co pisała do innych dziewczyn, chociaż czasami myślałam sobie "ehh biedne, zrozpaczone dziewczyny, a ona im jeszcze pojeżdża..."
I męczyłam się przez rok. A on niemal przez cały ten rok mieszkał już z inną i miał mnie głęboko. Zerwał ze mną kontakt więc własciwie nie tęskniłam już za nim, tylko za wspomnieniem o nim.
Do czego zmierzam? Że gdyby nie rady Malli i innych mądrych, doświadczonych i mających realne podejście dziewczyn, prawdopodobnie nadal bym płakała za panem cudownym. Ale już nie płaczę, bo dałam szansę swojemu niepozornemu koledze, i na chwilę obecną jestem bardzo szczęśliwa. Nie tak jak wtedy z tamtym i nie chcę porównywać, który z nich był lepszy, bo to już nie ma znaczenia. Liczy się tylko to co jest teraz - a teraz ex jest z inną a przy mnie jest ktoś inny, dużo ważniejszy niż tamten duch.
Tak więc dziewczyny słuchajcie Malli, nie użalajcie się nad sobą i nad exami, idźcie do przodu. Ja mam rok wycięty z życiorysu, szkoda marnować czas na smutki.

Edytowane przez Yennefer219
Czas edycji: 2012-02-16 o 11:49
Yennefer219 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:47   #2449
flu
Raczkowanie
 
Avatar flu
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: przedwojenna Warszawa
Wiadomości: 300
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
damy babeczki rade w sumie to chyba dobrze,ze placzemy i teksnimy bo to znaczy ze nasze uczucie bylo szczere i prawdziwe. uwazam z jesli ktos po 2 dniach jest w zwiazku z kims innym to albo klamal (brawo) albo jest spaczony emocjonalnie
Dokladnie! Poki co udowadniamy, ze naprawde potrafimy obdarzyc kogos szczerym uczuciem i powinnysmy byc z tego dumne. A ze to boli? Kiedys przestanie, a na pewno boli po cos i dzieki temu czegos sie nauczymy..
__________________
"A jeśli po kochanku chcesz żałobę nosić, upewniam, że ci będzie do twarzy z żałobą.." - Juliusz Słowacki




The best revenge of all: happiness
flu jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-02-16, 11:48   #2450
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
czyli poprzedniej osoby nie kochal tak bardzo - wystarczy, że od dłuższego czasu jest się oddalonym, w tedy nie ma już miłości a przyzwyczajenie.
Jasne.
Czasami "porozstaniówki" nie zdają sobie sprawy, że to co je łączyło z eksami, już dawno nie było zakochaniem/miłością. O ile w ogóle kiedykolwiek nią było. Cierpi się po rozstaniu, wiadomo, skupia się na bólu i tak na dobrą sprawę nie wiadomo za czym się tęskni, co boli...serce? ambicja?
A potem spotyka się kogoś na swojej drodze, jest jedno wielkie "łup" a potem "omg, jak ja mogłam płakać za tamtym dupkiem...przecież to co mnie z nim łączyło to pan pikuś w porównaniu z tym, co czuję teraz..."
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:49   #2451
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

A to pojechałaś...
Cytat:
Napisane przez Yennefer219 Pokaż wiadomość
Ale już nie płaczę, bo dałam szansę swojemu niepozornemu koledze, i na chwilę obecną jestem bardzo szczęśliwa. Nie tak jak wtedy z tamtym i nie chcę porównywać, który z nich był lepszy, bo to już nie ma znaczenia. Liczy się tylko to co jest teraz - a teraz ex jest z inną a przy mnie jest ktoś inny, dużo ważniejszy niż tamten duch.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 11:51   #2452
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Yennefer219 Pokaż wiadomość
Hej!
Właściwie na każdy mój referat ciętą, jednozdaniową ripostę znajdowała Malla.
A tak, z tego jest znana Często dziewczyny się wkurzają, bo jak to tak, tu się człowiek produkuje pół wieczora, tworzy długaśnego posta...a tu jedno zdanie Malli i...aż boli, że tak trafne.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 12:28   #2453
aaanuuusiaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 137
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jasne.
Czasami "porozstaniówki" nie zdają sobie sprawy, że to co je łączyło z eksami, już dawno nie było zakochaniem/miłością. O ile w ogóle kiedykolwiek nią było. Cierpi się po rozstaniu, wiadomo, skupia się na bólu i tak na dobrą sprawę nie wiadomo za czym się tęskni, co boli...serce? ambicja?
A potem spotyka się kogoś na swojej drodze, jest jedno wielkie "łup" a potem "omg, jak ja mogłam płakać za tamtym dupkiem...przecież to co mnie z nim łączyło to pan pikuś w porównaniu z tym, co czuję teraz..."
Ja mam taką rozkminę obecnie. Z drugim byłam szczęśliwsza, bardziej do siebie pasowaliśmy, ale wszystko zepsułam przez zapatrzenie w pierwszego, czego nie umiem sama zrozumieć (co ja w nim widziałam?). Pytanie brzmi czy ja właściwie kochałam drugiego, było łup ale nie wielkie, raczej spokojne, przyjacielskie, ale czułam że jest o niebo lepsze niż poprzednie. I chyba już sama nie wiem czy rozpaczam za tym, że jego już nie ma - bo chce by był szczęśliwy, a ja nie byłam w stanie mu tego dać, zmiażdżyłam jego serce - czy za tym, jak go potraktowałam bo nie jestem w stanie przypomnieć sobie motywów....
Czy można być z kimś, kto idealnie do nas pasuje, z kim chcemy spędzić resztę życia, ale nie być zakochanym? Mam wrażenie, że broniłam się przed tym wszystkim robiąc cyrk z pierwszym eksem, czy robiłabym tak gdyby naprawdę spadł mi anioł z nieba...?
Mam wrażenie, że mam problemy z uczepianiem się wrytych ideałów w głowę, mam nadzieję, że psychoterapia nauczy mnie również brania tego co jest, tu i teraz, a nie idealizowania, życia przeszłością.
__________________
"Pozwolić innym na niedoskonałość, dostrzegając tą niedoskonałość w sobie zamiast się jej wypierać i udawać kogoś innego, za wszelką cenę starając się aby maska stała się prawdziwą twarzą."
aaanuuusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 12:57   #2454
LusciousElegance
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 542
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Zadziwiają mnie związki, które się reaktywują po więcej niż pół roku. U mnie tyle minęło a uczucie co do niego się wypaliło, nie wyobrażam sobie, budować tego od nowa, bo to dla mnie już zupełnie inna osoba.
Tymbardziej nie wierze w to, że wróci, bo wydaje mi się że on myśli tak samo. I ciesze się, że nie mamy kontaktu!
LusciousElegance jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 13:13   #2455
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A tak, z tego jest znana Często dziewczyny się wkurzają, bo jak to tak, tu się człowiek produkuje pół wieczora, tworzy długaśnego posta...a tu jedno zdanie Malli i...aż boli, że tak trafne.
oj, nie przesadzaj, moje posty różnią się od innych tylko tym, że obcinam część o tęsknocie za eksem
Cytat:
Napisane przez LusciousElegance Pokaż wiadomość
Zadziwiają mnie związki, które się reaktywują po więcej niż pół roku. U mnie tyle minęło a uczucie co do niego się wypaliło, nie wyobrażam sobie, budować tego od nowa, bo to dla mnie już zupełnie inna osoba.
A właśnie wtedy przewrotnie jest szansa na udany powrót!
Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
Czy można być z kimś, kto idealnie do nas pasuje, z kim chcemy spędzić resztę życia, ale nie być zakochanym?
Mam tak z braćmi, przyjaciółkami, dobrymi kolegami... Przyjaźń to też rodzaj miłości.

Nie wyobrażam sobie miłości partnerskiej bez zakochania.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 13:23   #2456
aaanuuusiaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 137
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Mam tak z braćmi, przyjaciółkami, dobrymi kolegami... Przyjaźń to też rodzaj miłości.

Nie wyobrażam sobie miłości partnerskiej bez zakochania.
To moje pytanie czym jest zakochanie, jak rozpoznać tą chemię?
Ciągle nas do siebie ciągnęło, ale ja szukałam czegoś co pamiętam z pierwszej miłości - takiego "haju". Każda miłość jest inna, czy każda chemia też? Czułam do drugiego coś więcej niż sympatię przyjacielską, ale nie było takiego odlotu - martwiłam się nawet, bałam, czy spotkam kiedyś na drodze kogoś przy kim znów "się naćpam". Nie jestem osobą, która by zdradziła, nigdy o tym bym nie pomyślała przy pierwszym, a przy drugim mówiąc "nigdy cię nie zdradzę" po prostu poczułam strach. Strach przed odebraniem rozumu przez haj. Ten haj to częściej namiętność, może być chemia bez miłości, czy może być miłość bez chemii? Za bardzo się bałam tego, że nie jestem w stanie nazwać do końca tego co czuję. Myślałam, że skoro wiecznie nas do siebie ciągnie, mam przyjemność z pieszczot jakie mi daje, i nie odpychało mnie by i jemu przyjemność dawać, że skoro tęsknię, uwielbiam spędzać z nim czas, czuję się przy nim dobrze, to go kocham. Ale bałam się oddać serce całkowicie...
__________________
"Pozwolić innym na niedoskonałość, dostrzegając tą niedoskonałość w sobie zamiast się jej wypierać i udawać kogoś innego, za wszelką cenę starając się aby maska stała się prawdziwą twarzą."
aaanuuusiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 16:18   #2457
irisek91
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 140
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość

jakbym czytała zupełnie inną osobę niż wcześniej...
mówisz o tym manipulancie, który nie pozwalał Ci odwiedzać rodziny?
ehhh on chciał być ze mną wszędzie, a jak nie dawał rady to ja siedziałam w domku ehhh ;/
Wiem, że skazuję siebie na cierpotę, ale nie pot]rafie go z gg usunąć, zewsząd go wyrzuciłam ale z gg nie potrafie rozwalają mnie jego opisy, że nie widzi beze mnie sensu życia. Że jeśli się zgubiłam to mam odnaleźć siew jego sercu...

Byłam dzisiaj na jeździe pojeździłam samochodem , bitwa na śnieżki obowiązkowo była z instruktorem. Super facet naprawdę, 9 lat starszy ode mnie ale przy nim serce wali mi jak dzwon czuję się jak w niebie heh od kąd zaczęłam z nim jeździć to wracam do domu rozanielona... Ale i w głowie wraca myśl o exie. A ten instruktor tak mi się podoba... Dzisiaj mnie nawet przytulił tak po przyjacielsku oczywiście...

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:16 ----------

Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
Myślałam, że skoro wiecznie nas do siebie ciągnie, mam przyjemność z pieszczot jakie mi daje, i nie odpychało mnie by i jemu przyjemność dawać, że skoro tęsknię, uwielbiam spędzać z nim czas, czuję się przy nim dobrze, to go kocham. Ale bałam się oddać serce całkowicie...
Mam to samo...

Edytowane przez irisek91
Czas edycji: 2012-02-16 o 16:17
irisek91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:35   #2458
BeforeIForget
jesterhead
 
Avatar BeforeIForget
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Rohan
Wiadomości: 3 672
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Hej dziewczyny Jak tłusty czwartek?
Ja po prawie 2 dniach znów mam prąd, nie trzeba siedzieć przy świeczce W poniedziałek tuż przed północą zadzwonił dupek i słyszę w słuchawce takie mega cmoknięcie. Pytam o co chodzi, a on, że chciał być pierwszy z walentynką dla mnie. Myślałam, że umrę ze śmiechu. Dalej do mnie pisze z pierdołami, ale już mnie to nie rusza.
Cytat:
Napisane przez aaanuuusiaaa Pokaż wiadomość
Myślałam, że skoro wiecznie nas do siebie ciągnie, mam przyjemność z pieszczot jakie mi daje, i nie odpychało mnie by i jemu przyjemność dawać, że skoro tęsknię, uwielbiam spędzać z nim czas, czuję się przy nim dobrze, to go kocham. Ale bałam się oddać serce całkowicie...
Też uważałam, że skoro tak czuję, to go kocham. Ale jak teraz na to patrzę, to widzę że czegoś brakowało, nie byłabym w stanie zrobić dla niego wszystkiego, z czasem coraz mniej mu ufałam. I teraz nie żałuję że z nim nie jestem. Chociaż brakuje mi kogoś bliskiego. Ale wolę tak niż nerwówkę z nim.
__________________
Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać.
S. King

To błogosławieństwo, że nie słychać myśli.
BeforeIForget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:40   #2459
heliks
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Łódź/Tomaszów Maz.
Wiadomości: 1 233
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

ja tam nadal myśle co mój eks chce ode mnie...no coz jutro sie przekonamy

i przyznawać się ile już pączuciów zjadłyście:P
__________________
nie kłóć się z idiotą bo najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu a potem pokona doświadczeniem
heliks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-02-16, 17:46   #2460
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
Dot.: Rozstanie z facetem, cz. XXII

Cytat:
Napisane przez BeforeIForget Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Jak tłusty czwartek?
Ja po prawie 2 dniach znów mam prąd, nie trzeba siedzieć przy świeczce W poniedziałek tuż przed północą zadzwonił dupek i słyszę w słuchawce takie mega cmoknięcie. Pytam o co chodzi, a on, że chciał być pierwszy z walentynką dla mnie. Myślałam, że umrę ze śmiechu. Dalej do mnie pisze z pierdołami, ale już mnie to nie rusza.

Też uważałam, że skoro tak czuję, to go kocham. Ale jak teraz na to patrzę, to widzę że czegoś brakowało, nie byłabym w stanie zrobić dla niego wszystkiego, z czasem coraz mniej mu ufałam. I teraz nie żałuję że z nim nie jestem. Chociaż brakuje mi kogoś bliskiego. Ale wolę tak niż nerwówkę z nim.


Cytat:
Napisane przez heliks Pokaż wiadomość
ja tam nadal myśle co mój eks chce ode mnie...no coz jutro sie przekonamy

i przyznawać się ile już pączuciów zjadłyście:P
jednego,symbolicznie

Ostatnio się wzięłam ostro za ćwiczenia (a niech ex ma czego żałować) między innymi A6W więc nie chcę tego zaprzepaścić.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:20.