Panny Młode 2021

[leille]

My już po pierwszym spotkaniu w poradni online. Wybraliśmy kobietę, z którą mieliśmy jedne zajęcia na naukach i jest naprawdę w porządku

[lady isss]

Zaraz was nadrobie. Wskoczyłam i muszę napisać, bo zaraz z głowy mi wyleci...

UVdruk - właśnie minęło mi FB, że firma problematyczna. Pod postem dziewczyny inne osoby się wypowiadały, że kontakt utrudniony, nie odpisują na @, nie odbierają tel. Chodzi o zaproszenia, magnesy itp itd. w razie czego daje cynka, bo pewnie jeszcze niejedną będzie zaproszenia zamawiała to żeby się nie naciela. Post i opinie można znaleźć na FB grupa "giełda dekoracji slubnych" jakby co.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez Personal_Jesus

No właśnie, czytałam dziś w Natemat, że ta pani wiceminister mówi, że najpewniej przełom kwietnia i maja, jak imprezy można przenieść na świeże powietrze
A powiedzcie, robicie poprawiny? U nas trwa ostra dyskusja.

U nas bez poprawin, ale pewnie i tak się nam zwala ( że tak brzydko powiem ) na obiad haha

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:27 ----------

Napisane przez plywok

my mieliśmy brać ślub w marcu, przekładamy na czerwiec, ale jeszcze nic nie mamy.
przyszła mi sukienka z alliexpress. jest taka jak miała być.
jednak zaszłam w ciążę i szukam nowej

Gratulacje lajtowej ciąży ci życzę i dobrego samopoczucia

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez ciri15

Boże, jak weszłam dziś na Onet i zobaczyłam komentarz Horbana o tym że nie czas na optymizm (przy 4789 zakażeń, 24 zmarłych, a wczoraj 10099, zmarłych 114) to aż mi się zachciało poszukać kiedy było to "patrzenie z delikatnym uśmiechem". Okazuje się że w listopadzie, jak zakażeń było 20800 i 148 zgonów.
No kreatywni są, nie ma co.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja sobie dziś policzyłam jak to ta śmiercionośną pandemia szaleje... Mniej więcej 2 osoby chore na 10 tys ludzi. No cyrk na kółkach...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez pitrasiaa

Ja też zamiast poprawin robię śniadanie (tylko dla najbliższych).

A ja już się niecierpliwie na nasze obrączki. Bo mogą być gotowe lada moment

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cześć! Trzymam kciuki za ciebie, za siebie i za wszystkie kwietniowe i majowe panny młode. Mam nadzieję, że po świętach coś powiedzą konkretnego. Zaoszczędziłoby to stresu...

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[savior_]

Byliśmy u znajomego ogarnąć obrączki. Okazało się, że nic nie płacimy, w dodatku dostaniemy jeszcze zwrot ok 300 zl za złoto, które zostanie. Także super. Zastanawiam się nad grawerem. Narzeczony jest za datą ślubu, a ja myślę czy jeszcze imiona xo tego... Jak będziecie mieli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez lady isss

Ja sobie dziś policzyłam jak to ta śmiercionośną pandemia szaleje... Mniej więcej 2 osoby chore na 10 tys ludzi. No cyrk na kółkach...

Może nie powinnam porównywać, że ta choroba lepsza a ta gorsza. Ten wirus fajniejszy a ten mniej fajny. Bo tak nie można, ale nie oszukujmy się - mogło być gorzej. Chociażby wtedy jakbyśmy mieli pandemię odry.

Napisane przez savior_

Byliśmy u znajomego ogarnąć obrączki. Okazało się, że nic nie płacimy, w dodatku dostaniemy jeszcze zwrot ok 300 zl za złoto, które zostanie. Także super. Zastanawiam się nad grawerem. Narzeczony jest za datą ślubu, a ja myślę czy jeszcze imiona xo tego... Jak będziecie mieli?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślimy. Początkowo chciałam datę i imię, ale teraz mimo tego, że wewnętrznie czuję, że się uda i data ślubu będzie tak jak pierwotnie planowaliśmy to nie wiem czy nie grawerować samych imion. Może nam w salonie doradzą, albo będzie opcja ,,dograwerowania na cito''

[savior_]

Ja ze swojej strony, jeśli chodzi o pandemię to mogę stwierdzić, że w pracy mam co robić.tzn zawsze miałam co robic, ale teraz znacznie częściej wydaję karty zgonu i więcej kopert zakładam. Bez porównania... A byłam na czysto z dokumentacją pacjentów. A teraz znowu nie nadążam... Także pandemia jest i to na pewno jest większy ruch pacjentów niż jeszcze np. dwa tygodnie temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez savior_

Ja ze swojej strony, jeśli chodzi o pandemię to mogę stwierdzić, że w pracy mam co robić. Częściej wydaję karty zgonu i więcej kopert zakładam. Bez porównania... A bylam na czysto z dokumentacją pacjentów. A teraz znowu nie nadążam... Także pandemia jest i to na pewno jest większy ruch pacjentów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nikt nie pisze, że pandemii nie ma i że ludzie nie umierają. Mam trochę w rodzinie i znajomych z ochrony zdrowia to mniej-więcej się orientuje co się dzieje. Pandemie się pojawiały, kolejna się pojawiła i będą się pojawiać. Cieszmy się, że mamy rozwiniętą medycynę na takim poziomie ludzie zawsze umierali, jest tyle okropnych chorób o których się teraz nie mówi bo wszędzie covid i covid.. tutaj jest jeden problem - jest to ,,nowa'' choroba i dużo ludzi choruje na raz przez co jest ,,ruch'' w szpitalach itd. A jak wiadomo rotacja jest pożądana, a tu jej nie ma. Z drugiej strony życie z takimi obostrzeniami jak teraz przez kolejny rok to będzie żniwo bezrobocia, bankructw i nie daj Boże samobójstw - i to jest dopiero straszne. Z resztą każdy ma swoje zdanie na temat pandemii i niech tak zostanie

[ciri15]

Moja mama pracuje na oddziale covidowym, dostaje teraz dodatkowa kasę, dość duża i mówi że chętnie by z niej zrezygnowała za możliwość nieubierania się w te wszystkie kombinezony... Raczej większość lekarzy i pielęgniarek z jej oddziału podchodzi do tego bez paniki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[savior_]

Nie no wiadomo. Nikt tu nie neguje, że pandemia istnieje. Ja tego też nie odebrałam w ten sposób. Chciałam się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
A że są inne choroby... No cóż, one nie zniknęły wraz z pojawieniem się pandemii. Tu się zgadzam. Istnieją też inne schorzenia, które wraz z covidem są mieszanką wybuchową. Np. Rak płuc... Masakra. Wczoraj zmarła mi pacjentka. Zero szans, skoro jeszcze z rakiem
Ciężko jest żyć z obostrzeniami. Każdy chciałby już tej normalności. Wyjść do kina, na pizzę do lokalu... Cokolwiek. A tu klops i nie wiadomo kiedy się to skończy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez ciri15

Moja mama pracuje na oddziale covidowym, dostaje teraz dodatkowa kasę, dość duża i mówi że chętnie by z niej zrezygnowała za możliwość nieubierania się w te wszystkie kombinezony... Raczej większość lekarzy i pielęgniarek z jej oddziału podchodzi do tego bez paniki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak. Moja mama jest oddziałową i jakoś kilka miesięcy temu mieli taki ,,wybuch pandemii'' na oddziale to mówiła, że ledwo dało się wytrzymać w tych ubraniach. Nie dość, że słabo się słyszeli i każdy był podpisany na kombinezonie to jeszcze od przyłbicy odciski na czole, w maseczce ledwo powietrze można było złapać. Moja mama męczyła się z bólami głowy przez ten okres czasu. Sama natomiast bez paniki, chodziła do pracy. Przeszła Covid w ciągu 3 dni, teraz jest już po dwóch dawkach szczepienia.

Napisane przez savior_

Nie no wiadomo. Nikt tu nie neguje, że pandemia istnieje. Ja tego też nie odebrałam w ten sposób. Chciałam się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
A że są inne choroby... No cóż, one nie zniknęły wraz z pojawieniem się pandemii. Tu się zgadzam. Istnieją też inne schorzenia, które wraz z covidem są mieszanką wybuchową. Np. Rak płuc... Masakra. Wczoraj zmarła mi pacjentka. Zero szans, skoro jeszcze z rakiem
Ciężko jest żyć z obostrzeniami. Każdy chciałby już tej normalności. Wyjść do kina, na pizzę do lokalu... Cokolwiek. A tu klops i nie wiadomo kiedy się to skończy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Mieszanki wybuchowe są najgorsze, dlatego tak się trąbi o tych chorobach współistniejących. Wiadomo - może umrzeć i zdrowy, młody człowiek bo nic tu nie jest zero-jedynkowe, ale jednak Ci obciążeni są mocno narażeni. Powiem szczerze, że ja się mało znam w temacie ogólnie pandemii czy epidemii. Miałam lekko liźnięty temat na mikrobiologii na studiach, ale tylko taki zarys. Natomiast wirusologii nie miałam nigdy (nie wiem jak na biologii i później biologii sądowej może nie być takiego przedmiotu, ale ok ) więc nie chcę tutaj pisać jakiś ,,mądrości'', ale na ludzki rozum wygaszanie (bo czy choroba Covid zniknie - to wątpię) trwa w latach. Rok, dwa. Hiszpanka trwała według jednych źródeł rok a według drugich dwa lata. Dżuma znów nawiedzała Paryż co 3 lata. Na pewno jest to uzależnione od konkretnej choroby i czasów w jakich wybuchła epidemia czy pandemia. Tak myślę, ale jak ktoś wie coś dokładniej to chętnie się dowiem bo jestem ciekawa

[lady isss]

Imię i date mamy

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

[ciri15]

Napisane przez savior_

Nie no wiadomo. Nikt tu nie neguje, że pandemia istnieje. Ja tego też nie odebrałam w ten sposób. Chciałam się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
A że są inne choroby... No cóż, one nie zniknęły wraz z pojawieniem się pandemii. Tu się zgadzam. Istnieją też inne schorzenia, które wraz z covidem są mieszanką wybuchową. Np. Rak płuc... Masakra. Wczoraj zmarła mi pacjentka. Zero szans, skoro jeszcze z rakiem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas w szpitalu jest lekarz po nawrocie raka płuc (nie wiem dokładnie jaki to nowotwór, skoro żyje już kilka dobrych lat to pewnie nie mocno agresywny), dwa lata temu był na leczeniu i miał covid. Przeżył i pracuje nadal.
Tak naprawdę nie wiadomo, jak to się u kogo potoczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Temperament]

Napisane przez savior_

Heej, jasne Jakiś plan B w razie dalszych obostrzeń?

Przyszedł projekt naszych zaproszeń. Potwierdzę i czekamy

Załącznik 7742802

Mieliśmy miec ślub i wesele prawie na 180 osób w górach 2 dniowe z poprawinami. Teraz przesuneliśmy na ostatnią niedziele kwietnia bo tylko ten termin pasował reszcie usługodawców. Jeśli chodzi o plan B to ślub w kosciele w naszej parafii i impreza w domu lub ogrodzie, rodzice narzeczonego mają duży dom. Ale na razie nic nie planujemy, czekamy do Wielkanocy.

[Lottie69]

właśnie! Muszę grawer nam podmienić na obrączkach

Ale to dopiero, jak będę pewna, że w tym roku się wreszcie odbędzie.




Łał, jak się wzięłam, to nagle sporo ogarnęłam. Oprócz tych felernych zaproszeń, do których muszę zrobić ostatni przegląd listy to jest całkiem ok. Jutro jedziemy obgadać dekoracje, a w poniedziałek na salę.
I ogółem dobrze, że podzwoniłam, bo za obrusy u dekoracji bym płaciła ok. 400-500zł, a na sali (jeśli im wystarczy) to będzie za darmo. Plus jest opcja zamiast płacić za białe pokrowce, to mieć szaro-srebrne za darmo


Zawsze kilka stówek do przodu, a tak to przynajmniej dołożymy do zmiany auta przez tża.

[_Poli_]

My będziemy grawerować ale jakoś przed ślubem. Przy kupnie pani zaproponowała taką opcję i zgodziliśmy się. Teraz żałuję bo to trochę takie nastawienie że w razie czego ślub nie odbędzie się No ale zaskoczyła mnie propozycja więc nie przemyślałam tego.

A jeśli chodzi o sam grawer to jest pomysł aby był to napis w połączeniu z datą ślubu - konkretnie "More Than Words". Generalnie jest to tytuł piosenki którą tż grał mi na gitarze. Bardzo ją lubię 🥰 Mam z nią fajne wspomnienia - najczęściej grał na początku związku i może to zabrzmi ckliwie ale imponowało mi to jak gra, i pewnie było to jednym z elementów dlaczego się w nim zakochałam

Uważam że te słowa świetnie się nadają bo oznaczają "więcej niż słowa". A obrączka to symbol małżeństwa, miłości i sama w sobie mówi więcej niż słowa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LiviaVe]

My dzisiaj kupiliśmy garnitur, koszulę, pasek. Cztery godziny wybieranie została druga koszula i buty. Spinki dostał ode mnie po zaręczynach
Przymierzaliśmy też obrączki w sieciowkach i meeh. W sobotę idziemy do lokalnych jubilerów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pitrasiaa]

Q ja odebrałam obrączki w końcu. Też na razie nic nie grawerowane. Nadal muszę wyperswadować narzeczonemu że grawer "XD" jest średnio na miejscu

received_751878315400432.jpeg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez LiviaVe

My dzisiaj kupiliśmy garnitur, koszulę, pasek. Cztery godziny wybieranie została druga koszula i buty. Spinki dostał ode mnie po zaręczynach
Przymierzaliśmy też obrączki w sieciowkach i meeh. W sobotę idziemy do lokalnych jubilerów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A macie już pomysł na obrączki?

Jaki wybraliście garnitur?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez pitrasiaa

Q ja odebrałam obrączki w końcu. Też na razie nic nie grawerowane. Nadal muszę wyperswadować narzeczonemu że grawer "XD" jest średnio na miejscu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moze nie na miejscu, ale mi tam się podoba


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LiviaVe]

Ciri, wszystko kupiliśmy w Conti, niebiesko-granatowy, ciężko określić ten kolor, ale pięknie pasował, idealnie leżał. 70% wełny. W Kubenz super ceny, ale zero wełny... Wahał się pomiędzy nimi, bo w Kubenz był ciekawy model w szarościach, ale jak zobaczyłam skład... Jak komuś nie zależy na wełnie, to za 1400 zł miał pełen ubiór: garnitur, koszula, buty, pasek, skarpetki x10 , bokserki x3
W Conti dostaliśmy łącznie 400 zł rabatu.

Co do obrączek, to raczej te ścięte, żółte złoto, u mnie być może z jakimiś kamieniami. O grawerze nie myśleliśmy w ogóle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

W ogóle to przez chwilę czułam się winna, że wybrałam taką dosyć ekstrawagancką sukienkę i przez to TZ miał trochę ograniczony wybór. Bo czarny (którego sam z siebie nie chciał "do trumny mi możesz taki włożyć") byłby zbyt ciężki do naszego wesela, a w kratkę bylibyśmy już w ogóle pstrokaci. Szary odradzała mu Pani w Conti, moim zdaniem też nie bardzo pasował do niego, bordowego nie chciał, więc pozostały mu odcienie niebieskiego/granatu. I tu pojawiły się jego wątpliwości, bo się bał, że pół wesela będzie wyglądało, jak on. Na szczęście istnieją jeszcze dodatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

I tak każdy wie, kim jest Pan młody

Tż też ma granatowy, bardzo ładnie w nim wygląda I nie kombinujemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LiviaVe]

To też prawda.
Cieszę się, że to już mamy za sobą.
Ale zaczynam być trochę przerażona, że zostało tak mało dni, a tyle jeszcze do ogarnięcia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[leille]

Napisane przez pitrasiaa

Q ja odebrałam obrączki w końcu. Też na razie nic nie grawerowane. Nadal muszę wyperswadować narzeczonemu że grawer "XD" jest średnio na miejscu

Załącznik 7742962

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo ładne! i co 8 tygodni czekaliście czy troszkę krócej?

[Pani_Mada]

Napisane przez pitrasiaa

Q ja odebrałam obrączki w końcu. Też na razie nic nie grawerowane. Nadal muszę wyperswadować narzeczonemu że grawer "XD" jest średnio na miejscu

Załącznik 7742962

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ooo bardzo mi się podobają
pomysł na grawer tez w końcu to przecież tylko wy będziecie go widzieć

[plywok]

nas jubiler też pytał o grawer. na razie nie mamy pomysłu, ale pan mówił, ze grawer już też : widziały gały co brały"

[elektro_lit]

Mnie to wybór garnituru troszkę wkurzał, bo narzeczony oczywiście nieogarniety w temacie jakby to było nie dla niego... A w jednym sklepie panie takie dzbany, że aż litość i trwoga W końcu w innym sklepie normalnie potrafiły sprzedać i spojrzeć a nie tylko byle wziął i to jak najwięcej

[LiviaVe]

My na obsługę nie mogliśmy narzekać poza tą w Bytom... Sklep pusty, dwie panie, które z łaską odpowiedziały na dzień dobry i zero zainteresowania. Przeszliśmy i wyszliśmy
Reszta była bardzo pomocna i cierpliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ciri15]

Napisane przez LiviaVe

]W ogóle to przez chwilę czułam się winna, że wybrałam taką dosyć ekstrawagancką sukienkę i przez to TZ miał trochę ograniczony wybór. Bo czarny (którego sam z siebie nie chciał "do trumny mi możesz taki włożyć") byłby zbyt ciężki do naszego wesela, a w kratkę bylibyśmy już w ogóle pstrokaci. Szary odradzała mu Pani w Conti, moim zdaniem też nie bardzo pasował do niego, bordowego nie chciał, więc pozostały mu odcienie niebieskiego/granatu. I tu pojawiły się jego wątpliwości, bo się bał, że pół wesela będzie wyglądało, jak on. Na szczęście istnieją jeszcze dodatki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam wrażenie, że u nas podobnie tylko w drugą stronę... Tylko eleganckie opcje pasują.
Też chcemy żeby się wyróżniał, jeśli będzie garnitur to raczej z kamizelka.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LiviaVe]

Też jeszcze myślimy nad jakąś ciekawą kamizelką, ale to już kwestia jego decyzji. Będzie wyglądał jak pan młody i każdy będzie wiedział, że on, to on też nie ma zamiaru robić cyrku i na siłę stylizować, bo to nie o to chodzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pitrasiaa]

Napisane przez leille

Bardzo ładne! i co 8 tygodni czekaliście czy troszkę krócej?

Krócej. 21 stycznia zamówione, dzisiaj były gotowe. A jak zdecydujemy się na grawer to do oddania na kolejny miesiąc (około).

Za to jestem bardzo zadowolona z tego że rozmiarowo są idealne. Nawet wydaje mi się że lepiej pasują niż te przykładowe (a mają z każdego profilu rozmiary do przymiarki).

Myślę że samo "XD" może zaskoczyć osobę grawerujaca chociaż w classice graweruja nawet ikony Emoji...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lottie69]

Napisane przez LiviaVe

My na obsługę nie mogliśmy narzekać poza tą w Bytom... Sklep pusty, dwie panie, które z łaską odpowiedziały na dzień dobry i zero zainteresowania. Przeszliśmy i wyszliśmy
Reszta była bardzo pomocna i cierpliwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bardzo zależy chyba od sklepu, my w Bytomiu mieliśmy niesamowite doradztwo. Aż kupiliśmy rok później drugi garniak tam, żeby tż w ślubnym przed ślubem nie chodził na imprezy.

A w innych albo olewka, albo słaby poziom pokroju sprzedawania na siłę. A tu pani nam pokazała coś lepszego, a finalnie wyszliśmy ze wszystkim za niższą cenę, niż samego garnituru, który sami oglądaliśmy na początku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[savior_]

To u nas o dziwo wybór garnituru trwał godzinę. Szybko poszło. Panie bardzo pomocne i miłe. W sobotę zakupiliśmy, a dzisiaj odebraliśmy po przeróbkach. Przeróbki w cenie. Całość ubioru tż wyniosła 1350 zł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz