Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6 - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-12-26, 03:46   #1081
nudnylogin
Rozeznanie
 
Avatar nudnylogin
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 958
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Wszystkie moje dzieci znaczy się łącznie z tż zasnęły zmęczone szaleństwami i planszówkami. Prawie wszystkie bo Lidka ma porę największych charców właśnie

Lucky, u mnie też pojedyncze skurcze od popołudnia, ale nawet nie widzę sensu ich liczyć Nie śmiem wyprzedzać Ciebie i Velvet w kolejce

Velvet, jak u Ciebie? Kiedy masz jakieś ktg lub gina?





Niewiele informacji rozumiem jako dobre informacje! Czyli te skurcze Twoje nie były zbyt bolesne jeszcze? Dobrze, że wszystko się tak na spokojnie odbyło

Zdróweczka dla Was!!!





Piękny wzruszający opis





Oj, prawda, coś oporne te nasze dzieci...

Od jak dawna czop Ci odchodzi?





Gratulacje! Doczekałaś się nareszcie!





Gratki!

I powodzenia z zastojem







Mam nadzieję, że to tylko chwilowo zły nastrój! Pisałaś, że coś Cię wkurza... Jak masz na to wpływ, to to zmień, a jak nie, to olej! Szkoda nerwów! Ciesz się Lenką i Waszym wyjątkowym czasem, bo on już nie wróci!





Wy teraz, zdecydowanie! Nie wstrzymujcie kolejki





Prawie, prawie

Oj, ja też czekam niecierpliwie!





Na kanapie, łóżku, czymkolwiek! Dla niej to przecież nie pierwszyzna, a tu chodzi o Twoje zdrowie, żeby sprawdziła, czy goi się jak należy i ściągnęła te szwy jeśli jest taka potrzeba!

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------



Ha, kiedy my chcemy, ale dzieci nie! Wiesz jak to jest...





No co Ty! Chyba wszystkie matki świata tak robią A przynajmniej zdecydowana większość.

Udanego wypadu!





Pięknie rośnie

Ale jaki rozmiar? Wiszą wzdłuż czy wszerz?

Wiesz, dzieci mają różne proporcje Może Karol idzie na razie bardziej w masę niż we wzrost lub odwrotnie
Niestety były bolące, jak sam sk*^%#%^

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Chciałam tylko powiedzieć, że my się rodzimy 3.5 cm i skurcze ala "o k****" Ciśniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cisnij cisnij! Powodzonka!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
nudnylogin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 04:46   #1082
marlen1366
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 845
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Velvet powodzenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
marlen1366 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 06:23   #1083
ewelinuus
Zadomowienie
 
Avatar ewelinuus
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sadowne
Wiadomości: 1 136
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Dziewczyny mam problem z karmieniem. Mały sie nie najada, wydaje ni sie ze to sama siara i dwie godziny wisi na cycku i nic...nie chce karmic mlekidm z proszku://

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Velvet powodzenia!
ewelinuus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 06:36   #1084
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel


Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 06:46   #1085
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluje!!! <3

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Cytat:
Napisane przez ewelinuus Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam problem z karmieniem. Mały sie nie najada, wydaje ni sie ze to sama siara i dwie godziny wisi na cycku i nic...nie chce karmic mlekidm z proszku://

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Velvet powodzenia!
Dziecku to starczy Ty tylko przustawiaj do cycka a juz niedlugo bedzie nawal

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:44 ----------

Przed nami juz tylko 3 porody!!!
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 07:06   #1086
Blondi2989
Blond forever!
 
Avatar Blondi2989
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Aktualnie nad morzem
Wiadomości: 4 533
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje!!!
__________________
Mężatka. a jaka jest Twoja supermoc?
Blondi2989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 07:44   #1087
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje! ))))))
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Wszystkie moje dzieci znaczy się łącznie z tż zasnęły zmęczone szaleństwami i planszówkami. Prawie wszystkie bo Lidka ma porę największych charców właśnie
Lucky, u mnie też pojedyncze skurcze od popołudnia, ale nawet nie widzę sensu ich liczyć Nie śmiem wyprzedzać Ciebie i Velvet w kolejce
Velvet, jak u Ciebie? Kiedy masz jakieś ktg lub gina?


Niewiele informacji rozumiem jako dobre informacje! Czyli te skurcze Twoje nie były zbyt bolesne jeszcze? Dobrze, że wszystko się tak na spokojnie odbyło
Zdróweczka dla Was!!!


Piękny wzruszający opis


Oj, prawda, coś oporne te nasze dzieci...
Od jak dawna czop Ci odchodzi?


Gratulacje! Doczekałaś się nareszcie!


Gratki!
I powodzenia z zastojem



Mam nadzieję, że to tylko chwilowo zły nastrój! Pisałaś, że coś Cię wkurza... Jak masz na to wpływ, to to zmień, a jak nie, to olej! Szkoda nerwów! Ciesz się Lenką i Waszym wyjątkowym czasem, bo on już nie wróci!


Wy teraz, zdecydowanie! Nie wstrzymujcie kolejki


Prawie, prawie
Oj, ja też czekam niecierpliwie!


Na kanapie, łóżku, czymkolwiek! Dla niej to przecież nie pierwszyzna, a tu chodzi o Twoje zdrowie, żeby sprawdziła, czy goi się jak należy i ściągnęła te szwy jeśli jest taka potrzeba!

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------


Ha, kiedy my chcemy, ale dzieci nie! Wiesz jak to jest...


No co Ty! Chyba wszystkie matki świata tak robią A przynajmniej zdecydowana większość.
Udanego wypadu!


Pięknie rośnie
Ale jaki rozmiar? Wiszą wzdłuż czy wszerz?
Wiesz, dzieci mają różne proporcje Może Karol idzie na razie bardziej w masę niż we wzrost lub odwrotnie
Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Aaaaa! Ale super
Powodzenia!!!

---------- Dopisano o 01:15 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------


To były prorocze słowa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-12-26, 07:50   #1088
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję!!!

Czy to znaczy, ze teraz ja???

Liliana wychodzimy dzis albo jutro!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 07:52   #1089
kaziowa
Zadomowienie
 
Avatar kaziowa
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Velvet gratulacje! ❤

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nie pechowa Izabela ur. 13.12.2016
kaziowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 08:08   #1090
xjustyniaaax
Zakorzenienie
 
Avatar xjustyniaaax
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 6 380
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Velvet gratuluje !!!

Ewelinka ja przez 3 dni przystawialam do pierso a potem dokarmialam mm... W 4 dniu przyszedl nawal

Moja maluszka by tylko na cycu wisiala prawą pierś już umię złapać bez kapturka
Dzieci tak szybko rosną dopiero co byl porod a moja maluszka ma juz 12 dni !
__________________
Marcelinka
xjustyniaaax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 08:35   #1091
papaPapaya
Zakorzenienie
 
Avatar papaPapaya
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 5 625
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Velvet gratulacje!! 😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

13.12.2016 Julian
papaPapaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-26, 08:50   #1092
itstoolatex3
Zakorzenienie
 
Avatar itstoolatex3
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jego serce <3
Wiadomości: 28 892
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Velvet gratulacje 😍

Grudnioweczki ładnie nam te porody ida 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
07.11.2015 - Żona
27.11.2016 - Mama

15.01.2021 - Aniołkowa Mama 🤍

itstoolatex3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 09:26   #1093
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje!!!
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 09:37   #1094
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez xjustyniaaax Pokaż wiadomość
Velvet gratuluje !!!

Ewelinka ja przez 3 dni przystawialam do pierso a potem dokarmialam mm... W 4 dniu przyszedl nawal

Moja maluszka by tylko na cycu wisiala prawą pierś już umię złapać bez kapturka
Dzieci tak szybko rosną dopiero co byl porod a moja maluszka ma juz 12 dni !
U mnie tez w 4 dobie przyszedl nawal. W szpotalu mala ssala ale mleka widac nie bylo dopiero pod koniec drugiej doby.

Moja ma juz 8 dni i kikutek wisi na wlosku chce zatrzymac ten czas...
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 10:28   #1095
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

moj w nocy chce jesc albo sobie ogladac swiat
dokarmiamy mm bo moje cycki nie nadarzaja za naszym bączkiem

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

mewka - ja nawal mialam w szpitalu cycki twarde jak cholera,. kazaly mi zimne oklady robic..

teraz maly tyle je i tak czesto ze nie idzie naprodukowac..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Cytat:
Napisane przez papaPapaya Pokaż wiadomość
W duzym skrocie - jem lekkie i gotowane rzeczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
oooo
ja jem wszystko procz tego co wzdyma, i cytrusow.

nawet lyka pepsi wzielam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Chciałam tylko powiedzieć, że my się rodzimy 3.5 cm i skurcze ala "o k****" Ciśniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
super!!!! czekamy!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Cytat:
Napisane przez ewelinuus Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam problem z karmieniem. Mały sie nie najada, wydaje ni sie ze to sama siara i dwie godziny wisi na cycku i nic...nie chce karmic mlekidm z proszku://

---------- Dopisano o 07:23 ---------- Poprzedni post napisano o 07:23 ----------

Velvet powodzenia!
moj tak robil, jadl jadl cycki juz wypompowane a on dalej szukal i plakal.
dostaje mm nie uzwazam ze to zle wazne ze sie dziecko najada.

mam jedna kijowa butle a druga dobra ale duza..
mamusia zamowila jeszcze 3 inne

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Amelkaaaa !!!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 10:32   #1096
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel


Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 10:54   #1097
snufey
Raczkowanie
 
Avatar snufey
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 340
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie tez nie zapisywalo skurczy na ktg takich, jakie byly w rzeczywistosci.

Dobrze, ze sprawnie poszlo

Moj tez od razu paluchy do buzi wsadzil i nie ma problemu z ssaniem


Ja dostalam zalecenie od poloznej - jesc wszystko, byle nie w ilosci hurtowej takze i cytrusy jem i cole pije, ale w granicach rozsadku dobrze ze mandarynek obzarlam sie w ciazy, to teraz mnie tak nie ciagnie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
snufey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 11:47   #1098
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
moj w nocy chce jesc albo sobie ogladac swiat
dokarmiamy mm bo moje cycki nie nadarzaja za naszym bączkiem

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

mewka - ja nawal mialam w szpitalu cycki twarde jak cholera,. kazaly mi zimne oklady robic..

teraz maly tyle je i tak czesto ze nie idzie naprodukowac..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------


oooo
ja jem wszystko procz tego co wzdyma, i cytrusow.

nawet lyka pepsi wzielam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


super!!!! czekamy!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


moj tak robil, jadl jadl cycki juz wypompowane a on dalej szukal i plakal.
dostaje mm nie uzwazam ze to zle wazne ze sie dziecko najada.

mam jedna kijowa butle a druga dobra ale duza..
mamusia zamowila jeszcze 3 inne

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------


Amelkaaaa !!!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Kamisha, ja tez nie uwazam, ze mm to zlo i najwazniejsze, zeby dziecki byly najedzone
Jak mnie dzisiaj cyce bola luuudziee!!! Folinko Ty moja wyrocznio wytlumacz mi dlaczemu tak mnie dzisiaj bola, mala sciagnela mlekacz obu, a ledwo co zrobily sie mieksze... I i tak bola...
Wgl co za akcje mialam w nocy. Lelus zasnela przy cycu praktycznie bez picia, tylko dotknela i spi. I tak do 7 skomlala troche u sama zasypiala bez cyca. Przestraszylam sie bo co ja wzielam do karmienia to odpadala. W koncu i 7 postanowilam ja wziac i wybudzic bo balam sie spadku cukru, a slyszalam ze to niebezpieczne dla malenstwa. W koncu sie obudzila, cyc i tak od 7 do 12 nie spala z jedna 30min drzemka.
Matka wariatka 🙊🙉🙈

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Twardzielka!

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Zastanawiam sie czy nie odciagnac mleka z obu cycow, zeby tak nie bolaly?
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:08   #1099
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
najlepsze slowa na koniec

najwazniejsze ze malenstwo juz jest z wami! zdrowka dla was

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

snufey - no moja polozna to samo mi mowila zeby sie nie obzerac

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-12-26, 12:08   #1100
Emosz
Zadomowienie
 
Avatar Emosz
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Podbeskidzie
Wiadomości: 1 082
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez itstoolatex3 Pokaż wiadomość
Zazdroszcze Wam dziewczyny ze juz wam się krwawienia kończą, ja 4 tygodnie po porodzie i dopiero mi krwawienie zmieniło się w brązowa wydzielinę... :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Its mi się dopiero w zeszłym tygodniu zaczęły kończyć, więc nie tylko Ty tak masz ☺️
Cytat:
Napisane przez itstoolatex3 Pokaż wiadomość
Strasznie szybko 😂 my pojutrze będziemy mieć miesiąc 😍 a dalej chodzimy w ubrankach na 56 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To jutro razem świętujemy okrągły miesiąc 😁 my jeszcze pewnie trochę pochodzimy w tych 56, bo mała dopiero do nich dorasta 😝
Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje!

Gratuluje również pozostałym mamusiom, które zdąrzyły się rozpakować w ostatnim czasie

Spóźnione świąteczne pozdrowienia
1482753976647.jpg
Emosz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:09   #1101
kamisha
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 24 504
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

DoDoo - no mi zal jak widze ze moj glodny a cyce wypompowane

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

DoDoo- a moze oklad zimny?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
kamisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:11   #1102
Velvet Wave
Rozeznanie
 
Avatar Velvet Wave
 
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 836
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Bardzo dziękujemy wszystkim za gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może się zdarzyć, że urodziłaś się bez skrzydeł, ale najważniejsze, żebyś nie przeszkadzała
im wyrosnąć.
" Coco Chanel


Velvet Wave jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:26   #1103
mademoiselle_m
Zadomowienie
 
Avatar mademoiselle_m
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 1 002
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje dla mamusi i witamy nowego grudniowego dzieciaczka

Jeśli chodzi o mm to ja jestem dopiero wyrodna matka ! Nie dosc ze nie mam nic przeciwko to jeszcze korzystam dla własnej wygody!! Mały zasadniczo wisi cały dzień na cycu. Ale raz dziennie dostaje mm. Czasem w nocy jak TZ nie chce mnie budzić, czasem w dzień jak mnie nie ma albo robie coś i nie mogę dac cyca. W wigilie cała noc był na mm bo matka miała ochote zjeść normalna wigilie i wypić kieliszek wina. I co? Stało sie cos? Nie! Jedynie sie namęczyłam ze ściąganiem pokarmu bo inaczej pękłyby mi cycki.

Powiem Wam szczerze... w ciazy irytowało mnie to ze nagle wszyscy dookoła byli ekspertami od ciazy , teraz jak słyszę pytanie czy karmie piersią to mam ochotę wrzeszczeć !!! Bo karmie, ale co to kogo obchodzi ?! A jak nie karmiłabym to co? Ekspert zaraz by sie zaczął wymądrzać !!!
Dzisas , dla mnie najważniejsze zeby moje dziecko było szczęśliwe i najedzone!!
mademoiselle_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:38   #1104
iwona335
Zakorzenienie
 
Avatar iwona335
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 4 859
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez kamisha Pokaż wiadomość
moj w nocy chce jesc albo sobie ogladac swiat
dokarmiamy mm bo moje cycki nie nadarzaja za naszym bączkiem

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

mewka - ja nawal mialam w szpitalu cycki twarde jak cholera,. kazaly mi zimne oklady robic..

teraz maly tyle je i tak czesto ze nie idzie naprodukowac..

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------


oooo
ja jem wszystko procz tego co wzdyma, i cytrusow.

nawet lyka pepsi wzielam

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


super!!!! czekamy!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------


moj tak robil, jadl jadl cycki juz wypompowane a on dalej szukal i plakal.
dostaje mm nie uzwazam ze to zle wazne ze sie dziecko najada.

mam jedna kijowa butle a druga dobra ale duza..
mamusia zamowila jeszcze 3 inne

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------


Amelkaaaa !!!

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
Wg doradcy laltacyjnego cytrusy tez mozna tylko nie od razu pol kilograma
Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Fajnie poszlo i ten zapal do dzialania mi na porodowce wyciszyly sie skurcze co 3minutu i czulam sue jak glupek
iwona335 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 12:57   #1105
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
Jesteśm na świecie Amelia, 55cm i 3700g

Potem postaram się o więcej szczegółów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pięknie! Gratulacje!!!

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Gratuluję!!!

Czy to znaczy, ze teraz ja???

Liliana wychodzimy dzis albo jutro!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Taaak Teraz Ty ciśniiiiiiij!

Cytat:
Napisane przez Velvet Wave Pokaż wiadomość
No więc opowiem Wam jak to było, na świeżo W Wigilie miałam skurcze, bolesne, inne niż zawsze, ale bardzo rzadko. W nocy z 24/25 miałam skurcze co 0,5h-1h, ale olałam, spałam sobie między nimi, bo wybudzały bólem a rano pojechałam świętować do domu rodzinnego. Tam też przerabiałam owe skurcze, ale bez żadnego rytmu. Co 20, 30, 15, 10 minut, cały czas inaczej z tym, że niektóre już bardzo bolały, ale zaciskałam zęby, przechodziło, świętowałam dalej Do domu pojechaliśmy z TŻ ok 19 i wtedy się zaczęło liczenie. Aczkolwiek i tak dopiero po północy zdecydowałam się, że pojedziemy (TŻ chciał już dużo wcześniej) skurcze były co 5-7 minut.
W szpitalu zrobiono mi ktg i trafiłam na niezłą zołzę! Wyobraźcie sobie, że nie zapisał mi się ani jeden skurcz. Ta już do mnie z sapą, że "gdzie ja mam te swoje skurcze co 5 minut?!" Ja już byłam bliska płaczu bo przeraziłam się co mnie tak naparza jeśli nie są to skurcze ?! W gabinecie okazało się, że mam rozwarcie nie na 3.5cm jak pisałam, tylko na 3.5 palca Utarłam babie nosa tym, widocznie nie umiała zrobić ktg Ok 3 dopiero (po interwencji lekarki, która opieprzyła super-położną, że ja co tu jeszcze robie bo przecież ja zaraz rodzę i ma mnie natychmiast zaprowadzić na góre) Ha, utarcie nosa nr 2 Trafiłam na sale wprost na łóżko porodowe, niestety cały czas byłam podłączona do ktg, wywiad itp, dostałam tlen, było w tym momencie 8.5cm rozwarcia. Po godzinie przebito mi pęcherz płodowy, po kolejnej godzinie było 9.5cm. I zaczęła się zabawa, wiłam się jak wariatka, parę razy mi się krzyknęło, nie dało rady nie Godzina 5.45 w końcu upragnione 10cm. Boli w ch**, ale mówię teraz to musisz dać radę, im lepiej będziesz współpracować tym szybciej pójdzie. Zacisnęłam zęby, słuchałam się TŻ, który słuchał się położnej, 10 minut, 3 skurcze, po wszystkim. Ja w ryk, TŻ w ryk, zdrowa, głośna dziewczyna, nie potrafię tego opisać, coś wspaniałego Łożysko poszło bez boleśnie, jedna minuta. Trzeba było naciąć, ale podobno nie dużo, szycie bolało, zresztą wszystko mnie bolało już
Mała urodziła się z palcem w buzi Dossała się do cyca bez problemu (oby tak zostało) i oto jesteśmy, ta dam

Pierwsze moja słowa po porodzie; "to był ostatni k**** raz"
qwerty
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To grzecznie Amelka poczekała Fajnie Ci się akcja rozkręcała, im bliżej końca tym szybciej. Super opis na gorąco
Dobra, dobra, znam już takich co mówili "nigdy więcej" A dokładnie moja wersja brzmiała: "JAKIM CUDEM kobiety decydują się na to drugi, skoro już wiedzą jak to jest?!"
Kochana, za drugim razem statystycznie jest łatwiej A trzeci zrelacjonuję niedługo!


A mi się suwaczek Lidkowy w podpisie przeterminował Mówi dziś "Jestem szczęśliwą mamą"

Edytowane przez folinka
Czas edycji: 2016-12-26 o 13:02
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 13:06   #1106
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Pięknie! Gratulacje!!!


Taaak Teraz Ty ciśniiiiiiij!


To grzecznie Amelka poczekała Fajnie Ci się akcja rozkręcała, im bliżej końca tym szybciej. Super opis na gorąco
Dobra, dobra, znam już takich co mówili "nigdy więcej" A dokładnie moja wersja brzmiała: "JAKIM CUDEM kobiety decydują się na to drugi, skoro już wiedzą jak to jest?!"
Kochana, za drugim razem statystycznie jest łatwiej A trzeci zrelacjonuję niedługo!


A mi się suwaczek Lidkowy w podpisie przeterminował Mówi dziś "Jestem szczęśliwą mamą"
Laska, ktora byla ze mna na odziale urodzila 4 dziecko i mowi, ze zamiast latwiej to jest coraz ciezej, a urodzila kruszyne 2700 😂
I pekla...
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 13:10   #1107
folinka
Zadomowienie
 
Avatar folinka
 
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 1 775
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez DoDoo Pokaż wiadomość
Laska, ktora byla ze mna na odziale urodzila 4 dziecko i mowi, ze zamiast latwiej to jest coraz ciezej, a urodzila kruszyne 2700 😂
I pekla...
Cicho!!! Tu jeszcze niektóre mają rodzić Straszną pesymistką musiała być, teraz się nie mówi takich rzeczy, wprowadzamy pozytywny nastrój
Słowo klucz w moim poście - "statystycznie"
folinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 13:16   #1108
DoDoo
Zakorzenienie
 
Avatar DoDoo
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kostarina
Wiadomości: 5 560
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Cytat:
Napisane przez folinka Pokaż wiadomość
Cicho!!! Tu jeszcze niektóre mają rodzić Straszną pesymistką musiała być, teraz się nie mówi takich rzeczy, wprowadzamy pozytywny nastrój
Słowo klucz w moim poście - "statystycznie"
Ok, ja nic nie mowilam
Czeka nas dzisiaj godzinna wyprawa autem do dzidzia, mam nadzieje, ze mala nie bedzie plakac
__________________
Poskramiasz we mnie bestie, poskramiasz we mnie lwa, pojawiasz sie dzis we snie mym niechaj sen trwa...
DoDoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 13:20   #1109
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Pochodzone! W sumie niecale 6km. Wiecej nie dalam rady bo brzuch sie spina... a i tak zrobilismy tyle km az w 79minut. Czuje sie jak slimak! Byliśmy z przyjaciółmi na spacerze. Pojechalam jeszcze na szybkie zakupy bo dzis boxing day i mialam ochote kupic sobie sweterki i bluzy i czekam na tych przyjaciół... pojemy, posiedzimy i moge jechac rodzic! W razie "w" chyba im dam klucze do domu zeby mi Kicie nakarmili jakbym rodzila z 24 godziny... ja juz sue Lili doczekac nie moge. Jutro termin z om.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-12-26, 13:37   #1110
itstoolatex3
Zakorzenienie
 
Avatar itstoolatex3
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Jego serce <3
Wiadomości: 28 892
Dot.: Marudzimy że chyba w grudniu nie urodzimy... Grudniówki 2016 cz 6

Emosz to nasz słońca jutro razem świętują 🎉🎊🎂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
07.11.2015 - Żona
27.11.2016 - Mama

15.01.2021 - Aniołkowa Mama 🤍

itstoolatex3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-09-01 11:50:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.