2012-08-05, 19:02 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 733
|
Razem schudniemy 20kg! - część IIIWitam Wszystkie Dziewczyny w III odchudzonej już znacznie części wątku "Razem schudniemy 20kg" Link do II części: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=609989 Znamy się już dobrze mamy za sobą pierwsze sukcesy - tak tak na wstępnie wielkie brawa i ukłony dla PUCHATKA pierwszej z Nas której udało się osiągnąć CEL OSTATECZNY !!! A my tymczasem spinamy pośladki i gnamy do przodu – ku zdrowej, zgrabnej i jędrnej sylwetce !!! Mam nadzieję, że w tej części wątku nie zabraknie żadnej z Dziewczyn z poprzednich części i że dalej w tej wspaniałej atmosferze i wsparciu osiągniemy Nasze cele Nasz dotychczasowy – niezawodny REGULAMIN (zanim do nas dołączysz PRZECZYTAJ !!! ) : [autorką tekstu jest nasza nieoceniona Bottega ] 1. Dieta: - 0d 1050kcal (absolutnie minimum! I to też nie na cały okres diety) do 1400kcal (raczej maksimum - przy intensywnych ćwiczeniach lub "ostatniej ciągłej" na diecie) - nie stosujemy żadnych Dukanów, Kwaśniewskich czy innych takich. Zwykłe MŻ+WR - NIE bierzemy żadnych wspomagaczy typu tabletki czy magiczne syropki; nie liczymy na to, że balsam wyszczuplający schudnie za nas (smarujemy się - np. dla gładkiej, elastycznej skóry, ale nie zakładamy, że balsam zgubi za nas kilogramy) - jemy 5 posiłków dziennie (dopuszczalne są także: 4 - jeśli wstajesz późno i kładziesz się o normalnej porze, 6 - jeśli wstajesz wcześnie i kładziesz się późno) co 2,5-3,5h - staramy się jeść jak najwięcej warzyw (1 pomidor, kawałek sałaty i ogórka to NIC) - zwracamy uwagę by nasza dieta codziennie zawierała coś z NNKT (np. oliwa z oliwek, masło, orzechy, słonecznik) - ZAWSZE jemy I śniadanie. Nie ma wymówek (a ze słowami " bo ja nie lubię śniadań" kysz stąd!) - link do przykładowych jadłospisów (nie wszystkie są w 100% ok - my też się uczyłyśmy ): http://www.sendspace.pl/file/994bf6d...31f/jadlospisy - linki do ważnych informacji nt odchudzania: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...&postcou nt=450 - co warto mieć w domu? (produkty) klik: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p...postcoun t=4954 - raz w tygodniu Turkusik zamieszcza tabelę postępów, dzięki czemu możemy porównać nasze sukcesy, motywować siebie nawzajem i cieszyć się z każdego kilograma mniej - nasze wspólne wsparcie w odchudzaniu polega nie tylko na pocieszaniu, a także niekiedy na dawaniu sobie nawzajem tzw. kopniaków czy bacików () - one także pomagają! - każda z nas czasami zaliczy jakąś żywieniową wpadkę - nie szkodzi. Stało się, trudno, trzeba zapomnieć i iść dalej. Byle takie wpadki zdarzały się jak najrzadziej! 2. Wątek - informacje dla nowych osób: - mamy tabelkę postępów - wagę do niej podajemy w poniedziałki do godz. 15 kolorem różowym, w pn wieczorem tabela jest publikowana - nie przyjmujemy osób poniżej 18 roku życia (zaleca się, żeby osoby młodsze, które chcą schudnąć po prostu zdrowo się odżywiały, nie jadły słodyczy i innych "śmieci", spożywały więcej warzyw i owoców, a także zwiększyły aktywność fizyczną) - wspieramy się zarówno w diecie, jak i w życiowych rozterkach, pomagamy sobie nawzajem, nie krzyczymy na siebie, nie obrażamy się o byle co, nie wyzywamy, wspólnie dbamy o dobrą atmosferę na wątku -przedstaw się, napisz ile ważysz, jaki jest Twój cel, jak chcesz to osiągnąć (jaka aktywność fiz., ile kcal itd.) i (mniej więcej) w jakim czasie - z chęcią pomożemy, poradzimy, poprawimy Twój jadłospis, ale najpierw daj nam znać, że przeczytałeś/aś ten post, zapoznałaś się z naszym "regulaminem", linkami, które tu podałyśmy i resztą potrzebnych wiadomości - nie pytaj: "w jakim czasie schudłaś?" (a czy to istotne?), "jak to zrobiłaś?" (wszystko jest tu napisane), "co mam zrobić, żeby szybko schudnąć?" (to nie wyścigi!) - mamy swój prywatny klub, gdzie zamieszczamy swoje zdjęcia (np. przez i po), dyskutujemy , zmierzamy z problemów, podajemy wymiary; zaproszenia do klubu wysyła Bottega - nie pisz na PW z prośbą o zaproszenie, jak uzna, że przyszedł czas, abyś do nas dołączyła, to na pewno dostaniesz zaproszenie Nie obrażaj się, jeśli tak się nie stanie - widocznie z jakichś powodów jeszcze musisz poczekać (np. może kłócisz się na wątku albo udzielasz nieregularnie?) NASZA DODATKOWA AKCJA "SCHUDNIEMY DO ŚWIĄT" : http://doodle.com/rrqapbyuh2n4t3ve No to do dzieła
__________________
160cm - start 80kg - 11.11.11r. 75kg - I cel osiągnięty 08.12.2011 69,9kg - II cel osiągnięty 27.03.2012 65kg - III cel osiągnięty 31.05.2012 obecnie- 59,6 KG 20.12.12 60 kg - IV cel 56kg - marzenie pozostało - 3,6kg Edytowane przez WyrafinowanySmak Czas edycji: 2012-11-03 o 14:43 |
2012-08-05, 19:03 | #2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Melduję się w nowej części
Na HBO leci To tylko seks
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu Edytowane przez Martuszka85 Czas edycji: 2012-08-05 o 19:18 |
2012-08-05, 19:41 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 391
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
I ja ładnie witam się z wszystkimi w nowej III już części
Suzzi gratuluję Ci dzidziusia, ale wiem co teraz czujesz skoro TŻ jest wściekły... moja znajoma miała identyczną sytuację i wiem ile wtedy wylała łez nim zaakceptowała fakt bycia w ciąży. Ale Ty powiedz TZ że w sumie taki sam jest w tym i jego udział, więc niech nie ma pretensji tylko do Ciebie ale i do siebie. A Ty Kochana musisz cieszyć się z Nowego Życia. Tyle kobiet chciało by mieć dziecko a nie może, więc należy się tym cieszyć Głowa do góry i koniecznie wpadaj na wątek, przecież ze zdrowego odżywiania nie rezygnujesz 3maj się Słońce Wyrafinowana genialny wstęp
__________________
TRZEBA CHCIEĆ ŻEBY MÓC!
WALCZĘ! Akcja Bikini 2013 Włosy |
2012-08-05, 19:46 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 41
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Witam .
Edytowane przez toskaffka Czas edycji: 2012-08-05 o 19:50 |
2012-08-05, 19:50 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 733
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Soldus ten Twój Ex to jakiś psychol - serio
Suzzi miejsce jest dla Ciebie zawsze To co, że nie będziesz na diecie, ale możemy się razem wspierać też w innych aspektach !!! A co do Twojego TŻ-a zostawiam bez komentarza... Martuszka ja też będę niedługo rozglądała się za jakimś ubezpieczeniem na wyjazd Mam naprzeciwko domu punkt ubezp. więc chyba tam się skieruję Baleronowa miłej pracy Bottega Ty nawet na wakacjach masz nowe kłopoty zdrowotne - biedactwo SmileGirl w większości to zasługa Bottegi
__________________
160cm - start 80kg - 11.11.11r. 75kg - I cel osiągnięty 08.12.2011 69,9kg - II cel osiągnięty 27.03.2012 65kg - III cel osiągnięty 31.05.2012 obecnie- 59,6 KG 20.12.12 60 kg - IV cel 56kg - marzenie pozostało - 3,6kg |
2012-08-05, 20:07 | #6 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Wyrafinowany no to mi chyba też zostanie zdanie się na doradcę z ubezpieczalni. Bo nie mam o tym żadnego pojęcia i sama na bank nie zdecyduję. W sumie mam nadzieję, że nic się nie będzie działo, ale jak już ma coś się stać, to wolę aby ubezpieczenie w pełni to pokryło.
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
2012-08-05, 20:39 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 279
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
yyyyyoooooppppp jestem i ja
cieszę się,że jest nowa część wątku i mam nadzieję,że będzie tu sprzyjała taka atmosfera miła jak na poprzednim wyrafinowany ogromne że podołałaś zadaniu,spisałaś się znakomicie ! świetnie się ułożyło nowa część i jutro tabelka pamiętać! aaa i gothika zostawiła pożegnalną wiadomość na poprzedniej części |
2012-08-05, 20:44 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Wpadłam się przywitać w części III
Wyrafinowany- Ex ewidentnie docenił to co kiedyś miał. Ręce mi już opadają i jestem cała roztrzęsiona przez niego. Człowiek, którego mocno kochałam (teraz nie wiem czy jeszcze coś do niego czuje) w końcu zrozumiał, że mnie kocha na zabój, a ja już po prostu nie chce z nim być. Żal mi go. Zła jestem trochę na siebie, że nie potrafię zapomnieć o wszystkim co było złe i nadal go kochać. Chciałabym i nie chcę jednocześnie. Jestem kłębkiem nerwów. Dziś doszło do tego, że mi się praktycznie oświadczył. Jak ja mam się na diecie skupić kiedy mi życie fika koziołka? Przecież się nie da |
2012-08-05, 21:57 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 377
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Witam w nowym wątku!
Suzzi gratuluję serdecznie Dzidziusia! Mam nadzieję, że za chwilę Twój TŻ się zacznie cieszyć z trzeciego dziecka i wszystko się dobrze poukłada Soldus życzę dużo spokoju! Kiepska sytuacja ... nie wiem co mam Tobie poradzić Ja dzisiejszy dzień muszę szybko puścić w niepamięć! Dziś był totalny krach żywieniowy! Byłam w gościach i nie miałam możliwości zabrać swojego jedzenia na imprezę urodzinową ... no bo jak do kogoś na urodziny z własnym jedzeniem? Stwierdziłam, ze będę wybierała z tego co będzie ale kiepsko wyszło... i tak ... spowiedź: malutko makaronu z rosołem, 3 kluski bez sosu, góra surówki z białej kapusty, symbolicznie cień kawałka tortu, kawałek sernika (stwierdziłam, że najmniej kaloryczny z obecnych ciast a byłam głodna...), do tego jeszcze w domu rano gruszka i 2 brzoskwinie (ciągnęło mnie rano do owoców a że wiedziałam o imprezie to zjadłam specjalnie malutko), wieczorem poszłam na godzinny spacer i po nim serek wiejski light 150g bo chciałam białko podbić bo pewnie zjadłam dziś tyle tłuszczu co powinnam zjeść białka i odwrotnie . Kurcze, nie da się na imprezach zjeść tak jak powinno być, w sensie wybierać. Teraz to wiem. Chyba przestanę chodzić na jakiekolwiek urodziny Jutro kończy się sielanka ... idę do pracy. Już sobie uszykowałam jedzenie na cały dzień: 1.Płatki just fit 35g z 200ml 0,5% mleka, 2 brzoskwinie (140g) [ten posiłek jeszcze w domu, reszta poza domem] 2. 100g ogórka gruntowego, 100g pomidora, bułka pełnoziarnista 60g, plaster sera topionego fit gouda, serek tutti 0% 3. Leczo wegetariańskie 400g z 30g makaronu żytniego razowego 4. Pieczywo chrupkie żytnie just fit 16g, 100g ogórka gruntowego, 100g pomidora, 2 plastry sera topionego fit gouda, serek tutti 0% 5. 80g ogórka gruntowego, 80g pomidora, serek wiejski lekki 150g kcal: 1133,97 ,B: 75,08 ,W: 147,93 T: 22,22 ... rewelacji nie ma ale tyle mi się udało przygotować dziś, za późno wróciłam z tej imprezy i np nie miałam czasu wyjąć ryby z zamrażalki i jej przygotować a miałam też leczo i szkoda mi go było zmarnować ... ale wiem, że spalę te węglowodany jutro! Dwa pierwsze posiłki są dość obfite bo nie wiem jaka będzie sytuacja w pracy, kiedy będę mogła zjeść (pracuję po 12h od 7:00-19:00 i do 14:30 może być kiepsko z czasem więc obiad będzie dopiero koło 16:00 a pierwsze śniadanie zjem o 5:30 w domu). Nie wiem jak to będzie, muszę sobie wypracować jakiś system jedzenia w pracy, może obiad przesunę jako czwarty posiłek bo zajmuje mi więcej czasu i nie da się go zjeść w biegu. Teraz miałam tydzień wolnego i było mi łatwiej, jutro chrzest bojowy diety w pracy! A po pracy mam zamiar potańczyć ... jak się uda to napiszę jutro koło 23:00 bo tak wrócę do domciu. Rano jak wstanę postaram się podać wagę do tabelki! Miłego wieczorku jeszcze i kolorowych, dobrych snów!!!!!!! |
2012-08-05, 22:11 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 13
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Witam serdecznie. I ja walczę z kilogramami... puki co, od połowy marca ubyło mnie 11kg... ale wakcje dały znać i przybywa 3 kg, ubywa 3 kg i tak w kółko, a dość mam już tych jajek, ryb, kurczaków, serków itp... wiecie pewnie o czym piszę ... Obecnie ważę 71 kg przy wzroście 170 cm, wymarzona waga to 60 kg, ale będę dumna z każdego kg , które zdołam jeszcze urtacić. W każdym bądź razie zakupiłam alchemię odchudznia... i postanowiłam wesprzeć się siłą innych osób, które zmagają się ze zbędnymi kilogramami...
pozdrawiam Azja82 |
2012-08-05, 22:56 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
CZEEESC LASENCJE MOJE!!!! **
Wyrafinowana, super! Normalnie weszlas do mojej głowy i zrobilas tak, jak myślałam Martuszka, kochana z ubezpieczeniem nie pomogę, bo ja się tym nie zajmowałam. A co do neta: ja łapie WiFi należące do właścicieli apartamentów w których w dany momencie mieszkam. Tutaj prawie wszyscy mają internet. Ja po prostu poszłam do właściciela i zapytałam czy poda hasło (w większości miejsc internet jest w. cenie więc nie ma problemu). Dodatkowo czasami lapalam otwarta sieć będąc w restauracji lub przechodząc po uliczkach gdzie jest dużo kawiarni, barów itp. co do badania - powiem jakie jak mi ulży, gdy zobaczę wynik neg. soldus, błagam o negatywny wynik!!! co do ex... nie chce Ci nic doradzać, bo wiem w jakiej jesteś sytuacji. Mówi sie, ze pierwsza miłość nie rdzewieje i myślę, że coś w tym jest. Mnie mój były oświadczył sie (czego to ja się nasluchalam! "byłem totalnym glupcem", "błagam wybacz", "jesteś i zawsze będziesz miłością mojego życia!") po 3 latach od rozstania, to była moja pierwsza miłość i dalam sie w to wrobic drugi raz. jednak szybko się otrzasnelam, powiedziałam sobie, ze muszę isc do przodu, nie ma odgrzewania zwiazkow. Nie po takim (mocno bolesnym) rozstaniu. Uznalam że skoro się rozeszlismy to znaczy, że widocznie nie jesteśmy dla siebie. ale serce głupie do dziś (i podejrzewam ze juz zawsze) mam do niego sentyment, gdzieś tam w sercu jest. suzzi, kochana przecie nie musisz nas zostawiac! Zostań i pisz co u Ciebie, jak się czujesz, czy jesz zdrowo, robisz jakiej lżejsze cwiczonka itp. ojj babo!! PCO wcale nie oznacza że nie zajdziesz w ciążę! Tak mówiło sie kupę lat temu. Teraz jednak baaardzo wiele kobiet z tą choroba zachodzi i to nawet te znacznie starsze też mam PCO, ale akurat jeśli chodzi o czachodzenie w ciążę to tą choroba jest moim najmniejszym powodem do zmartwień. Nie smutaj, poradzicie sobie!! Tz musi zacząć Cię wspierać, nie na innej opcji, to także jego dziecko. Nie moze być tak, że sie wkurza.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2012-08-05 o 23:07 |
2012-08-06, 00:34 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 673
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
__________________
dzidzia 27.01.14 Edytowane przez Baleronowa Czas edycji: 2013-04-12 o 12:07 |
2012-08-06, 04:06 | #13 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Hej,
podaję wagę do tabelki : 70,1kg. Nie wiem co się dzieje, jem dużo i źle. Wpadły 2 pizze i 3 wypady na browara. A waga mi spadła . No nic z tego nie kumam. W dodatku ani jednego dnia nie poświęciłam na ćwiczenia. Bottega no to biorę laptopa i będę łapać neta, mam nadzieję że się uda . Tylko jadę na odludzie, więc zobaczymy jak to będzie. Suzzi no dokładnie, pisz z nami. My tu z chęcią posłuchamy co u Ciebie i dzidzi Dziewczyny, wiem, że mnie zlejecie po dupsku, ale ja się cieszę że dałam sobie odpocząć od diety. Potrzebowałam tego. Teraz 4 dni ścisłej diety i wyjazd na wakacje. Po nim spinam się na nowo.
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu Edytowane przez Martuszka85 Czas edycji: 2012-08-06 o 04:24 |
2012-08-06, 04:53 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 377
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Podaję wagę: 105,2kg
Miłego dnia wszystkim życzę! |
2012-08-06, 06:39 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Do tabelki: 70,8 kg
|
2012-08-06, 06:59 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 900
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Hej Kochane. Waga dziś zastrajkowała, więc podaje wadę z czwartku : 78,8
Mam nadzieje że to tylko baterie Suzzi: ... hmmm... sama nie wiem co Ci napisać. Twoja sytuacja z mężem od dłuższego czasu daleka jest od ideału i wiem że nie czas teraz na 3 dziecko. Będzie Ci jeszcze ciężej. Myślę, że TŻ twój to świnia i tyle. Nie dość że nigdy Cię nie wspierał (no bynajmniej nie ostatnio) to jego reakcja na wiadomość o dziecku nie wróży poprawy. Sama go sobie nie zrobiłaś - jego wkład jest taki sam. Kochana nie wiem co Ci napisać. Tyle tylko że musisz dbać o siebie jeszcze bardziej, także psychicznie, żeby dziecko było zdrowe. Trzymaj się kochana! Soldus: nie gniewaj się, wiem że trudno zakończyć związek (tym bardziej długoletni), ale obecnej sytuacji sama możesz być sobie trochę winna. Trzeba było znim od rozstania w ogóle nie rozmawiać, nie umawiać się nigdzie ani w ogóle nie utrzymywać żadnego kontaktu. A tak on liczy że może jeszcze coś się wydarzy. Ja myślę że 1. jak zdradził to zdradzi znów 2. my baby jesteśmy głupie, same się nakręcamy emocjonalnie rozmyślając o różnych sprawach, aż się same pogubimy. Piszesz, że nie chcesz z nim być, powiedz mu to raz jasno i wyraźnie i zaznacz że nie chcesz aby dzwonił czy przyłaził, czy smsował (ja poszłam krok dalej jak to nie zadziałało i zmieniłam numer telefonu.). Z tego co czytam to tylko zamęt Ci się robi w głowie teraz. A on tylko podcina Ci skrzydła. Oczywiście mogę nie mieć racji, tylko radzę Ci z mojego doświadczenia. Każda z nas musi zadbać o własne szczęście. A ty fajna babka jesteś i szkoda by było żebyś wracała do faceta, któremu ufać nie można. Tylko jak Bottega napisała, sentyment zostaje. Ale sentyment to nie miłość. Nie daj się Martuszka: Co to ma znaczyć "spinam się na nowo"? To ty planujesz na wyjeżdzie jakieś obżarstwo? Bo jak ! Baleronowa : teraz będę chora na takie Wii, albo inne cudo z kontrolerem ruchu... Jak zacisnę pasa to może w styczniu by się udało jakiś sprzęcik kupić, skoro piszesz że warto . Na razie kończę zbierać na wakacje bo mam nadzieję że coś nam się w last minute trafi. Azja : witaj , mam nadzieję że przeczytałaś pierwszą wiadomość na wątku Piszesz, że zakupiłaś alchemię odchudzania - to ta książka, prawda? Napisz coś więcej, jak działa ta metoda i na czym konkretnie polega. Ja słyszałam co nie co o niej ale nie znam nikogo kto by ten sposób stosował. Wyrafinowany : Brawo za wątek I oczywiście witam wszystkie szczuplaki na nowym wątku
__________________
Be Yourself. Always. |
2012-08-06, 07:59 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 302
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Witajcie, nadrobie Was po puludniu bo teraz nie mam czasu.
Wczoraj po powrocie z pracy zjadlam obiad a dzisiaj +0,2 na wadze, masakra jak ze wszystkim trzeba sie pilnowac. Waga do tabelki 74,2 Suzzi, wiem ze jestes w trudnej sytuacji ale i tak Ci gratuluje dziecka, mam nadzieje ze bedzie zdrowe i silne ja wlasnie od tego cyklu zaczynam staranie sie o dziecko i mam nadzieje ze niedlugo do Ciebie dolacze
__________________
Czas się wziąć za siebie! Odwielorybiam sie... Bylo: 86 kg / Jest: 66 kg /mniej o 20 kg Ciąża bliżniacza 8tydz : 67,5kg 20tydz : 70,3kg 30tydz : 77,5kg w dniu porodu : 79,7kg 2tyg po porodzie: 66,6kg |
2012-08-06, 08:02 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 706
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Elganja- Masz rację. Jestem sobie winna nie tylko to, że pozwoliłam mu mnie ostatnio widywać, ale również tego, że kiedyś pozwoliłam wrócić. Powiedziałam mu, że nie chce z nim być. On błagał o to żebym dała mu szansę, że będzie się starał. Ja powiedziałam, że nie chce, że nie chce się starać. Ten zaś swtwierdził, że będzie się starał za nas oboje. Ja jednak wiem, że nie tak to powinno wyglądać. Żałuję, że niektóre sprawy zrozumiał stanowczo za późno i przykro mi z tego powodu, bo wszystko mogło wyglądać zupełnie inaczej....zupełnie, a tak jest jak jest ;/
Generalnie mam zły dzień. Dzień fatalny wręcz. Dziś nie nadaję się do niczego. Dobre jest tylko to, że w pracy jestem i mam dietetyczne jedzenie ze sobą i nie mam skąd wziąć 'grzeszników'. Mam obecnie kryzys i w diecie i w życiu. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Nie wiem czy przypadkiem nie zniknę z wątku |
2012-08-06, 08:19 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 978
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Hejka laski
waga do tabelki: 91,1 suzzi co do Twojego faceta, to dla niego szok, pozatym jest ciężko finansowo a tu kolejne dziecko, pomyśl masz dwóch chłopców tak? jak będzie 3 to ok bo ciuszki i wsio masz ale jak dziewczynka? I tu pojawia się już problem, pozatym teraz poszłaś do pracy więc było mu pewnie lżej psychicznie a tak, ciężko jest zarobić na 4 a co dopiero na 5? Z jednej strony go rozumiem, potrzebuje czasu aby się oswoić z nowiną. Ale teraz najważniejsza jesteś Ty, błagam nie popełnij mojego błędu, w ciązy kłótnie, szarpanie wiecznie płacz i smutek co odbiło się niestety na charakterze córki, nie jest spokojnym dzieckiem (gdybym spacerowała, czytała książki, dobrze się odżywiała było by inaczej - lepiej). Ja gdybym teraz zaszłą też bym się załamała bo ledwo co wiążemy koniec z końcem, pozatym psychicznie wysiadam przy jednym dziecku (samotność) a co dopiero 2 ale uwierz mi robiłabym wszystko aby to dziecko było spokojne, mniej płakało i mniej przeżywało wszytko.... mój błąd życiowy, z którym będę walczyć do końca życia Jak patrzę na inne mamy w ciąży takie spokojne, uśmiechnięte a ja zapłakana i całą ciężę w łóżku ehhh okropne wspomnienia, na początku nienawidziłam tego dziecka tak więc jeszcze raz proszę nie popełniaj mojego błędu i kochaj dzidzie od poczatku dbaj o nią i o siebie bez względu na to co mąż mówi, on zrozumie soldus, nie możesz zniknąć według mnie to Ty go nadal bardzo kochasz i boli Cie to, że zrozumiał to wszystko za późno, teraz kiedy chcesz się wyprowadzić i ułożyć sobie życie od nowa. Wogóle to uważasz, że przeprowadzka większość załatwi, uwierz mi jak naprawdę żałuje i kocha Cie tak samo mocno jak Ty jego to on Cie znajdzie i będzie walczył dalej nie wiem co poradzić bo sytuacja ciężka. Wrócisz znowu możesz zostać zraniona nie wrócisz będziesz rozmyślać co by było gdyby, on nie da spokoju ajjj nie wiem. A powiedz coś tak szczerze czy gdy widywałaś się z C. lub A. myślałaś o ex? wracałaś wspomnieniami do ex? Czy potrafisz całkowicie się odciąć od tego co było i zacząć od nowa?
__________________
Nowy start - 17.04.2013 - 98,8 Jest: 97,5 I cel - 95 II cel - 90 III cel - 85 Edytowane przez estecorazon Czas edycji: 2012-08-06 o 08:28 |
2012-08-06, 08:35 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 041
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Cześć Dziewczyny, ja niestety na moment, bo czas goni, chciałam tylko zameldować sie w nowej części wątku
WyrafinowanySmak, dzieki za pamięć i w ogóle świetny wstęp Suzzi, ja również gratuluje dzidziusia! Mam nadzieję, że mąż się wkrótce opamięta i zacznie Cię wspierać - jak napisała Bottega, to również jego dzieckoPóki co staraj się nie przyjmować głupot, które gada, bo Twoje zdrowie i samopoczucie oraz dzidziusia jest teraz najważniejsze! Bottega, strasznie zabrzmiała ta historia z badaniem, no nie pozostaje nam nic innego, jak mocno, by wynik był negatywny! Trzymaj sie piekna! Martuszka, ja wiem gdzie jest Twoja nadwyżka - przypełzła do mnieAle od dziś juz NAPRAWDĘ biorę sie za siebie, mam też nadzieję pójść dziś na seksidens A Ty wyjeżdżasz w piatek? Ja pewnie tez, więc do tego momentu pełna mobilizacja:roza : Rany, mam tyle rzeczy do zrobienia, że sama nie wiem od czego zaczącDostałam od tesciowej troche warzyw, za cojej, ale musze teraz je upichcic, a to nie takie proste, bo ze względu na zapachy (mam pół-otwartą kuchnię) gotowanie i pranie u mnie sie wykluczają, a prania mam stos, zwłaszcza ubranek Małej, bo ostatnio na ciuchach ją tez obkupiłam Do tego pieczenie ciast, zakupy, no i chcemy kupić Małej spacerówkę przed wyjazdem, a ja jak narazie jestem totalnie zielona w tym temacieChyba po prostu pojedziemy do sklepu i wezmę jakąś w najładniejszym kolorze No i spadam, bo Mała sie obudziłaEhhh
__________________
start 1 lipiec 2015 - 79,8 kg cel I - 75 kg cel II -71kg cel III - 68 kg cel IV - 65 kg cel V - 62 kg Wzrost 168 cm start79,8-79-78-77-76-75-74-73-72-71-70-69-68-67-66,9-66-65-64-63-62 |
2012-08-06, 08:47 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 733
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Superkas a waga do tabelki 62,1kg
Dziewczyny mój wyjazd coraz bliżej a ja za nic nie mogę się doprowadzić do ładu, jem ładnie cały dzień a na wieczór wczoraj zjadłam 3 plastry pasztetu I na wadze jest jak jest Soldus nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że jego tak wzięło dlatego, że Ty jesteś taka oziębła i masz go gdzieś... Faceci to typowi zdobywcy i ciekawa jestem jak długo byłby taki kochanituki jak wróciłabyś do niego wtedy już na samym początku Ja tak jak Dziewczyny nie powiem Ci co masz robić, ale co ja bym zrobiła - odcięła się od niego raz na zawsze, nie odbierała telefonów, nie wpuszczała do domu, sms kasowała bez czytania... Soldus głowa do góry natalis nie jedna z Nas zabierała, ze sobą swoje dietetyczne jedzonko na imprezy, urodziny, święta - więc nie mów, że się nie da - kwestia chęci i nastawienia, motywacji Bottega to cieszę się, że jesteś ze mnie zadowolona A za zdrówko Martuszka jeśli taka przerwa dobrze Ci zrobi to jestem ZA Lordi to powodzenia elganja oby to były te baterie Puchatku dużo mocy przerobowej Ci życzę Wszystkim gratuluję spadków
__________________
160cm - start 80kg - 11.11.11r. 75kg - I cel osiągnięty 08.12.2011 69,9kg - II cel osiągnięty 27.03.2012 65kg - III cel osiągnięty 31.05.2012 obecnie- 59,6 KG 20.12.12 60 kg - IV cel 56kg - marzenie pozostało - 3,6kg Edytowane przez WyrafinowanySmak Czas edycji: 2012-08-06 o 08:49 |
2012-08-06, 08:51 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 5
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Hej dziewczyny!
Nie wiem czy tym razem mi się uda zamieścić wiadomość, bo odkąd do Was dołączyłam, udało mi się wstawić tylko jedną wiadomość :/ Nie wiem co jest, ale nie zamieszczają moich odpowiedzi :/ Waga do tabelki - 94kg . Mam nadzieję, że wiadomość się wreszcie pojawi! Pisałam Wam w tej nieszczęsnej niewysłanej wiadomości o moim odżywianiu przed dietą - wydaje mi się, że jadłam raczej normalnie, nie za dużo, w miarę zdrowo, ale na pewno za późno przed snem. Moją zmorą niestety są słodycze i to one mnie tak pogrążyły.. Ale - odstawiam Generalnie sporo ruchu, wczoraj trasa rowerem na plażę była męcząca, ale cały czas sobie powtarzałam, że to dla mojego dobra :P Do tego dochodzi rowerek w domu, brzuszki i zaczynam biegać wieczorami. Pomożecie ustalić jadłospis? Buziaki
__________________
Waga początkowa - 94kg (3.08.2012) Wiek - 20 lat Wzrost - 165cm Czas, start.. I cel - 85kg II cel - 75 kg III cel - 69 kg IV cel- 65 kg |
2012-08-06, 09:01 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 978
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Kas miałam wczoraj napisac o Twoich problemach z postami ale padłam na ryjek, dwie noce nieprzespane zrobiły swoje, przepraszam
Wyrafinowany nawet jak soldus się odetnie to on do jej pracy ma prawo przychodzić niestety, nie ma opcji go wyrzucić, pozatym nie wiemy jak się zachowa jak dojdzie do przeprowadzki. Soldus powinna jasno powiedzieć, że nie życzy sobie aby przychodził, pisał itd. ale czy naprawdę tego chce tego nikt nie wie. Przez niego ma mętlik w głowie.... sama bym nie wiedziała co robić ;/ ciekawe jak by zareagował gdyby powiedziała, że nigdy do niego nie wróci i ma dać jej żyć na nowo... hmm
__________________
Nowy start - 17.04.2013 - 98,8 Jest: 97,5 I cel - 95 II cel - 90 III cel - 85 |
2012-08-06, 09:21 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
lordi, aaa jak ja Cu zazdroszczę!! Trzymam mocno kciuki za starania! Zdawaj relacje
Będę czekać na dobre nowinę! soldus, przecież idziesz jaj burza! cały czas schodzisz systematycznie w dol i i to chodzi! Tylko to sie liczy idzie wolniej, ale IDZIE! Jak ja marże żeby mieć cos na minusie... Omg. Puchatku, jak uslyszalam że muszę zrobić te badania, to az mi się słabo zrobiło... mam jednak nadzieję że los płata mi figle dając takie objawy i w rzeczywistości powód jest inny. Zaraz jadę na plaże BTW. w pokoju ibok mieszkają młodzi (ok. 26l) chlopacy z Austrii i od 2 dni wyglądają za każdym razem jak uslysza że wychodze z pokoju ;p śmiesznie. Raz też zapukali do nas, ale otworzyła im moja mama i tylko przeprosili po czym schowali się do siebie.:P
__________________
Keep calm and stay legendary |
2012-08-06, 09:26 | #25 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 900
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
kas: na wizazu jak się nie mylę jest teraz tak, że jak masz poniżej pewnej ilości postów to chyba wszystkie na początku podlegają moderacji, ale niech się Baleronowa wypowie, bo ona nowe konto zakładała to wie.
Dla mnie też najgorsze słodycze, kocham wszystko co słodkie i strasznie mi z tym ciężko. Ale jak zaczęłam dietę to postanowiłam że nie zjem nic słodkiego czego sama nie przygotuję (jogurty i serki light są dozwolone). I pomaga. Mężowi zabroniłam słodkie znosić do domu. Jak ostatnio kupił liona to w drodze do domu ze sklepu kazałam mu zjeść. nie mam słodyczy w domu i to mnie trzyma. A jak co to robię deserki sama (np. serek chudy twarogowy + galaretka bez cukru +stewia). Dziewczyny zamieszczają przepisiki co jakiś czas. Wiadomo, że nie można tego zjeść nie wiadomo ile, ale raz na jakiś czas to ok. Jeśli chodzi o jadłospis to są przykładowe. Polecamy też stronę tabele-kalorii.pl, tam wszystko wklepujesz co i jak i zliczasz kcal, B,W,T. Jak nie będziesz sobie dawać rady to na początku możesz podglądać jadłospisy innych, zamieszczaj swoje (najlepiej z podsumowaniem : kcal,B,T,W) a jak co to my pomożemy. Polecam też podstawowe dane (wiek, wzrost waga i cele) umieścić w podpisie. Soldus: Ty się nie załamuj i nas nie opuszczaj. Przecież po to nas masz abyśmy Cię wspierały. Zabieraj pupsko do ćwiczeń. Pomoże ci to parę kg zrzucić, ale też poprawi samopoczucie psychiczne. A jak Cię faceci dręczą to może lepiej na razie w ogóle ich olać? Daj sobie spokój z nimi na jakiś czas, aż się sama ze sobą nie uporasz, wydaje mi się że to Ci jest potrzebne. Zadbaj o siebie w tym czasie i się porozpieszczaj. A gorszy czas każdej się zdarza, więc nie daj się kobieto! Winnie: porównaj też wagi tych spacerówek! W końcu nie raz może trzeba będzie wnieśc czy co. Też życzę na dziś dużo siły! I prosze mi tu nie pisać o ciastach bo moja silna wola wcale aż taka silna nie jest (po prostu : przyjadę , znajdę cię i Ci wszystko wyżrę! ). este: nie miej wyrzutów z powodu dziecka i początkowych odczuć do niego. Ciąża nie była czymś na co byłaś przygotowana. Media pchają nam obraz "Matki Polki". która nade wszystko kocha dziecko, a macierzyństwo to najlepsze co mogło się jej przytrafić. Ale czasy się zmieniły, kobiety mają teraz inne zajęcia a nie tylko dom i dziecko, a w twojej sytuacji musiałaś zrezygnować z tego wszystkiego. No i mąż daleko, brak wsparcia. Ważne że dbasz o małą i ją kochasz. Macierzyństwo jest trudne, nie można sobie wypominać że były gorsze chwile . Chyb a nawet taka książka wyszła "Macierzyństwo non fiction", jakoś tak. Bottega: trzymam kciuki za negatyw. A ja dziś totalny zamęt jedzeniowy. Na śniadanie zupa : chudy rosół (dziwny troche ale wcale nie taki najgorszy) z pełnoziarnistym makaronem, na cycuszku kurczakowym i mega ilością warzyw Na II śniadanie : nektarynka, ogórek i pomidor (miał być serek, ale z twarogu się pleśniowy zrobił...) Obiad zupka again (brokułowa, bez dodatków typu makaron, czy ryż) podwieczorek: planuję zrobić tortille w wersji diet. Tzn placek pełnoziarnisty, kawałki kurczaka (co się fileciki w zupkach ugotowały), masa sałaty i ogórka i pomidorków i do tego sos z gęstego naturalnego z czosnkiem kolacja: pewnie brokułowa again... 3x zupa. No cóż, po prostu mi z wczoraj tego wywaru zostało. A tu mi kolega w pracy karczek z grilla odgrzewa. No żeby mu w tyłek poszło!
__________________
Be Yourself. Always. |
2012-08-06, 09:35 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 002
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Mogłabym się przyłączyć?
W skrócie to mam 23 lata i ważę 74 kg na wizażu jestem już od ładnych paru lat, byłam na innych wątkach, ale założyłam nowe konto, bo chciałabym zacząć wszystko na nowo. Odchudzam sie praktycznie całe życie, dzięki czemu ważę coraz więcej i nabawiłam się kompulsów. Mam nadzieję, że Wasze doświadczenie i wytrwałość choć trochę mi się udzielą i dam radę się ogarnąć Mam 172 cm wzrostu, a mój cel wagowy to 60-62 kg w jakimś rozsądnym czasie. Co prawda nie jest to 20 kg, ale też sporo. Oczywiście przeczytałam regulamin i mam zamiar go stosować. A co do aktywności to planuję biegać - na tym polu też mam cel - przebiec kiedyś 10 km |
2012-08-06, 09:39 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 978
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Elganja ja wiem to wszystko ale czasami to nie jest takie łatwe, cały okres ciąży kształtuje charakter dziecka, gdybym tyle nia płakała, nie denerwowała się to i ona byłaby inna, spokojniejsza, mniej płaczliwa ale jest jak jest tylko nawet i teraz sama ją wychowuje i kształtuje te błędy które sama narobiłam... najważniejsze, że otworzyłam oczy jeszcze w czasie ciąży i ją pokochałam z całego serducha, teraz tylko dla niej żyje bo mąż to bardziej na papierze niż w życiu.... (dzięki Bogu myśli nad terapią, nie jest łatwo być z osobą pochodzącą z patologii gdzie cąły czas to wraca, zero jakichkolwiek dobroci wyniesionych z domu, nie potrafi okazywać miłości, zainteresowania rodziną.... ciężko na maxa)
La girafe witaj
__________________
Nowy start - 17.04.2013 - 98,8 Jest: 97,5 I cel - 95 II cel - 90 III cel - 85 Edytowane przez estecorazon Czas edycji: 2012-08-06 o 09:42 |
2012-08-06, 09:50 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 900
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
lagirafe : witaj Przeczytaj co w poprzednim wątku pisałam do kas
este: no właśnie żeby mąż Cię wspierał to byłoby inaczej. Ważne że ta terapia ruszy.Ja mam sąsiadów takich, oboje ok 35, z patologicznych rodzin (alkohol, wiadomo co i jak), oboje abstynenci, wychowują córkę. Chyba jedno z najbardziej zadbanych dzieci w okolicy. Można z tego wyjśc, ale to trudne. Jednak jeśli mąż chce coś z tym zrobić - to najważniejsze. I oczywiście pozytywna wizja na przyszłość. W ogóle to trzymam kciuki aby szybko wrócił i żebyście na swoje szli. o!
__________________
Be Yourself. Always. |
2012-08-06, 09:58 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: sercem w Dalmacji :) a ciałkiem gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje...
Wiadomości: 368
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
Hej dziewczyny.
Można się przyłączyć? Od tygodnia staram się zdrowo odżywiać, wspomagam się zasadą niełączenia białka i węgli w jednym posiłku (chociaż nie zawsze w 100% mi się to udaje ), odstawiłam słodycze i zaczynam się więcej ruszać. Moja waga początkowa: 94. Obecna: 92,4. Mam 172 cm wzrostu i 30 latek. Mój wczorajszy jadłospis: jajecznica z pomidorami borówki i brzoskwinia pierś grillowana z sałatką (sałata lodowa, pomidor, czosnek marynowany, bazylia, jogurt nat. i odrobina soli ziołowej) grejpfrut 2 kanapki z chleba pełnoziarnistego z masłem i serem żółtym + ogórek małosolny w międzyczasie kawa z mlekiem , herbata zielona i duuuużo wody mineralnej (stosuję zasadę szklanki wody przed posiłkiem i nie picia do 30 min po posiłku- pomaga) 2x w tygodniu ZUMBA - dziś i w środy niestety w czwartek wyjeżdżam i wracam 20. boję się, że nie do końca jedzenie będzie właściwe, dlatego potrzebuję wsparcia. Przyjmiecie mnie do siebie??
__________________
moje Motto: jestem piękna, zgrabna, mądra, zaje***ta i mogę w życiu wszystko!!!! czas w to uwierzyć |
2012-08-06, 10:13 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 978
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część III
wiewiorka no jasne, że przyjmiemy witaj Kochana w naszych skromnych progach
__________________
Nowy start - 17.04.2013 - 98,8 Jest: 97,5 I cel - 95 II cel - 90 III cel - 85 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:50.