Operacje nosa - zbiorczy!

[różowiutka]

Napisane przez justyss

dziekuje Rozowiutka za linka


a tak na marginesie mowiac raczej teraz mam z nosem duzy klopot bo odchudzajac sie moja buzia zminjszyla sie, nos wydluzyl i wyostrzyl sie co wiidac na drugim zdjeciu


mam nadzieje ze znajde cos na tej str o chrzestnej operacji nosa

Nie ma za co

Napisane przez soad

hej! Mam pytanie, którego z chirurgów plastyków mogłybyście mi polecić?
Pytam bo widzę że kilka osób z tego forum przeszło już operację nosa a nie chcę wynaleźć sobie jakiegoś "nie sprawdzonego" lekarza w internecie i umierać ze strachu czy przypadkiem nie obudzę się bez nosa po operacji.
Aha, musiałyście robić jakieś badania przed operacją?? Jak tak to mogłybyście napisać jakie??
Pozdrawiam!!

Ja ze swojej strony mogę polecić dr Stępniewskiego. Kilka postów wczesniej wklejałam linka do strony internetowej.

Jeśli chodz o badania, to musisz mieć 3x szczepienie WZW, morfologia, czas k-k, OB, EKG.
U niektórych lekarzy dochodzi jeszcze poziom elektrolitów i takie tam

[Alexandraa]

justyss naprawdę nie wiem dlaczego się czepiasz swojego nosa... Ja bym dużo dała, żeby taki mieć. Mam gorszy, a dla Ciebie to chyba kaprys bo naprawdę nie widzę nic złego w Twoim nosie... Sorry ale takie jest moje zdanie.

[justyss]

Napisane przez Alexandraa

justyss naprawdę nie wiem dlaczego się czepiasz swojego nosa... Ja bym dużo dała, żeby taki mieć. Mam gorszy, a dla Ciebie to chyba kaprys bo naprawdę nie widzę nic złego w Twoim nosie... Sorry ale takie jest moje zdanie.

dziekuje za twoj post ..nie wiem moze rzeczywiscie kaprys a ja mam zachwiane poczucie pewnosci siebie ..moze wystarczy akceptacja choc to trudne

[różowiutka]

Napisane przez Alexandraa

justyss naprawdę nie wiem dlaczego się czepiasz swojego nosa... Ja bym dużo dała, żeby taki mieć. Mam gorszy, a dla Ciebie to chyba kaprys bo naprawdę nie widzę nic złego w Twoim nosie... Sorry ale takie jest moje zdanie.

Ja doskonale rozumiem justyss i jej wątpliwosci.
Ważne jest, abysmy MY same czuły się dobrze we własnej skorze, bo nikt nny jej "nosić" za nas nie będzie. Dlatego myślę, ze warto kierowac sie tylko i wyłącznie swoimi odczuciami, bo nie zawsze otoczenie nas zrozumie. Dla innych moze nie być problemu a dla danej osoby wręcz przeciwnie.
Uwierz mi, coś o tym wiem.

[DOBRA RADA]

Witam; Jestem po dwóch operacjach plastycznych nosa. Pierwsza się nie udała, druga pozwoliła mi wyjść na swiatło dzienne, ale żadnych rewelacji. Lekarz powiedział, że teraz to już nic nie można zrobić bo trzecia operacja mogłaby się nie udać. Operował mnie najpopularniejszy i najdroższy lekarz w Polsce (Warszawa). Miał swój program w telewizji, jego inicjały to A.S., chyba się domyślasz. Mój nos z długiego i dość szerokiego stał się zadarty i jeszcze bardziej szeroki. wygląda jakby był wiecznie opuchnięty(od operacji minęły prawie 2 lata). Płakałam, ale lekarz powiedział, że taka już moja natura. Uważam, że pomimo wszystko jest bardzo miłym człowiekiem i podobno świetnie operuje wszystko oprócz nosów. Wszyscy najbliżsi zauważyli tą ZMIANE. Słyszałam, że bardzo mało jest w Polsce lekarzy potrafiących świetnie operować tę część ciała, ale dobry jest ktoś ze Szczecina, jak sobie skojarzę nazwisko to Ci napiszę, zreszta jest gdzieś w internecie ranking tego, który jest najlepszy w czym. Powikłania po operacji: wieczny wyciek z nosa, który utrudnia oddychanie, antybiotyki pomagaja tylko czasowo, nos nie jest odporny na zmianę temperatur, czasowy brak czucia. Proszę podejdź do tej informacji bardzo poważnie, aha i uważaj na forach na ludzi , którzy reklamują konkretne nazwiska, często to są osoby współpracujące z lekarzami.

[Alexandraa]

Znalzałam coś przydatnego może dla niektórych z nas. Dla tych co się mają zamiar wybrać


Małe, proste, z lekko zadartym czubkiem. Takie nosy uchodzą za idealne. Dlaczego? Bo sprawiają, że wyglądasz dziewczęco, odmładzają. Co najważniejsze, są w zasięgu... skalpela. Decyzję o operacji plastycznej nosa trzeba jednak dobrze przemyśleć. Zanim zyska idealny kształt, przez pewien czas możesz odczuwać dyskomfort. Jednak dolegliwości szybko miną, a efekt widoczny będzie niemal natychmiast.

Przygotowania

Dwa tygodnie przed zabiegiem należy wykonać podstawowe badania lekarskie: grupę krwi, morfologię, poziom cukru, układ krzepnięcia, antygeny HBS, HCV, HIV, a także EKG i zdjęcie rentgenowskie. Siedem dni przed operacją warto smarować nos i jego okolice maścią Auriderm: zawiera ona krzem, witaminę K i keratynę. Dzięki temu ewentualne sińce po zabiegu będą mniejsze i łatwiej się zagoją. W tym czasie łykaj też witaminę C. Zakazane są natomiast antybiotyki i aspiryna: rozrzedzają krew, co może prowadzić do krwotoków w trakcie zabiegu. W dniu operacji nie można jeść ani pić.

Zabieg

Trwa od 1,5 do 2 godzin. Przeprowadza się go w całkowitej narkozie. Bardzo często konieczne jest ustawienie przegrody nosowej – jeśli jest krzywa, utrudnia oddychanie i uniemożliwia stworzenie symetrycznego nosa. Zazwyczaj zabieg ten nie jest trudny, bo większość skrzywień występuje w części chrzęstnej. Przy skrzywieniach kostnych laryngolog (bo to on wykonuje tę część zabiegu) ma trudniejsze zadanie. Plastykę nosa robi już chirurg. Najczęściej stosowana jest metoda otwarta, czyli, fachowo, cięcie na słupku. Dzięki temu wszystko znajduje się pod kontrolą wzroku lekarza. A wygląda to tak, że najpierw oddziela się skórę od rusztowania chrzęstno-kostnego.
Następnie powstaje nowy czubek: wszelkie manewry (zmniejszenie, zwężenie, modelowanie) wykonywane są na chrząstkach. Kolejny etap to usunięcie garbu chrzęstno-kostnego z grzbietu nosa. Można to zrobić za pomocą dłutka lub pilnika. Żeby nos miał ładny wygląd, należy wykonać osteotomie (nadłamanie blaszek kostnych): przyśrodkową (u nasady), a następnie boczną (bliżej nozdrzy). Potem odłamy kostne zbliżane są ku sobie: wysokość nosa się nie zmienia, ale następuje jego zwężenie. Ostatni etap to zszycie ze sobą brzegów skóry i śluzówki.

Po zabiegu:

Pacjent przez 7–9 dni musi nosić specjalny opatrunek chroniący nos przed urazami i zapobiegający powstawaniu obrzęków. W wyniku operacji na zmniejszonym nosie pozostaje nadmiar skóry. Ma ona jednak zdolność do retrakcji, czyli obkurczania się. Specjalny plastrowy opatrunek modelujący przyciska skórę do rusztowania chrzęstno-kostnego. Dzięki temu zablokowana zostaje przestrzeń, w której między skórą a kością mógłby powstać obrzęk. Opatrunek wykonany jest z taśmy wiskozowej i stanowi podkład pod masę termoplastyczną. Rozgrzewa się ją w ciepłej wodzie i formuje na nosie, odpowiednio dociskając i zaklejając plastrem. Zamiast masy można zastosować płytkę plastikowo-gipsową. Dzięki niej kości spokojnie się zrastają. Ponadto po zabiegu do nozdrzy wkładane są na 24 godziny setony. Uciskają one wnętrze nosa i przegrodę, tworząc razem z opatrunkiem zewnętrznym sztywne rusztowanie dla nosa. Zapobiegają też krwawieniu. Setony wykonuje się ze specjalnej taśmy nasączonej roztworem antybiotyku i substancji antyseptycznej. Jest ona tłusta, dzięki czemu przy wyjmowaniu nie przykleja się do ścian śluzówki.

Pierwsza doba:

Po wybudzeniu się z narkozy możesz czuć lekki ból głowy. Nosa na razie nie zobaczysz – jest ukryty pod opatrunkiem. Nie powinien jednak boleć.
Na twarzy widoczne będą natomiast sińce – początkowo w okolicach oczu, później obniżą się i zjaśnieją. Znikną po mniej więcej tygodniu. Pierwszą dobę spędzisz w klinice. Ponieważ nos jest zatkany setonami, będziesz musiała oddychać przez usta.
Pierwszy tydzień: W tym czasie nie powinnaś prowadzić samochodu, pochylać się i ćwiczyć. Nos czyść patyczkiem owiniętym watką. Lekarz może ci też zapisać maść lub krople do nosa, a nawet antybiotyk. Po mniej więcej siedmiu dniach szwy i opatrunek zostaną usunięte i zobaczysz wstępny efekt operacji.

Pierwszy miesiąc:

To bardzo ważny etap rekonwalescencji. Nos nie jest już zabezpieczony opatrunkami, czas się z nim oswoić. Bardzo ważne są masaże i używanie maści: obie metody pomagają zmiękczyć blizny wewnątrz nosa. Mają jeszcze jedną zaletę – dotyk pozwoli ci przyzwyczaić się do nowego kształtu. Powinnaś też unikać kontaktu ze słońcem. Jeśli to niemożliwe, pamiętaj o wysokich filtrach (co najmniej SPF 30). Uważaj na ciepło (wysiłek fizyczny, sauna itp.), które może zwiększać obrzęk.

Co może się nie udać

Przy zbyt lekkomyślnym "zdejmowaniu" garbu istnieje ryzyko powstania nosa siodełkowatego (zapadniętego). Wówczas trzeba go wypełnić: przeszczepem kostnym, chrzęstnym, własną tkanką tłuszczową lub implantem (goreteksowym albo sylikonowym). Obrzęk może się utrzymać bardzo długo (ok. sześciu miesięcy), niwecząc na jakiś czas efekt operacji.
Natomiast jeśli kość była spiłowywana pilnikiem, jej drobiny mogą wbić się w tkanki miękkie. Wówczas narasta okostna, tworzy się garb i trzeba reoperować nos.
Z kolei nos pozostawiony po zabiegu bez opieki może zamienić się w tzw. papuzi nos: ciężki, z opadającym czubkiem, czasem bez czucia. Aby do tego nie dopuścić, trzeba go masować.

Przeciwwskazania

Zabiegu tego rodzaju nie można przeprowadzać przed ukończeniem rozwoju szkieletu kostnego (u dziewczyn następuje to w 16–17. roku życia, u chłopców w 17–18.). Nosa nie operuje się w czasie miesiączki. Przeciwwskazaniem są też choroby układowe i nowotworowe, pierwszy trymestr ciąży, choroby krwi, anoreksja. Także... nierealne oczekiwania!
Charakterystyczny może być atutem.
Jeśli jednak nie lubisz kształtu swojego nosa, zmień go. Doświadczony chirurg zrobi zabieg sprawnie i bezpiecznie. Szybko zobaczysz wymarzony efekt.

Czy możesz mieć dowolny kształt nosa?
Teoretycznie tak. W praktyce jednak warto się zastanowić, czy na pewno twoja twarz dobrze będzie wyglądać z noskiem a` la Nicole Kidman (to podobno najchętniej kopiowany kształt). Przy szerokiej twarzy może wyglądać sztucznie. Zdaj się na lekarza. On doradzi ci najlepiej. Możesz też poprosić o symulację komputerową.

[elfik5]

Napisane przez różowiutka

Ja doskonale rozumiem justyss i jej wątpliwosci.
Ważne jest, abysmy MY same czuły się dobrze we własnej skorze, bo nikt nny jej "nosić" za nas nie będzie. Dlatego myślę, ze warto kierowac sie tylko i wyłącznie swoimi odczuciami, bo nie zawsze otoczenie nas zrozumie. Dla innych moze nie być problemu a dla danej osoby wręcz przeciwnie.
Uwierz mi, coś o tym wiem.

W 100% zgadzam się z Tobą. Ja również mam kompleksy związane z nosem. Wstydzę sie go, unikam zdjęć z profilu i daję "baty" każdemu kto mi takowe zrobi. Zawsze staję dosłownie "twarzą w twarz" z inymi. Kiedy mówię o swoim kompleksie, który powoli staje się już obsesją, inni śmieją się i zupełnie nie widzą problemu. Zdarzyło mi się już nawet płakać z jego powodu.
Nos jest wąski ale bardzo długi. Kilku znajomych żartowało, że jestem Pinokiem - wiem, że nie chcieli sprawić mi pzykrości ale to bardzo bolało. Podobnie jak w przypadku założycielki tego wątku, jego czubek jest zawsze czerwony kiedy jest mi zimno lub jestem przeziębiona. Poza tym, kilka osób zwróciło uwagę na coś czego ja do tej pory nie miałam okazji dstrzec - gdy mówię, uśmiecham się i używam mimiki twarzy czubek nosa opada na dół. Ten fakt był już ostatnim, przysłowiowym, gwoździem do trumny. Postanowiłam poddać się operacji żeby podnieść swoje poczycie wartości i nabrać pewności siebie.
Obawiam się jednak, że operacja plastyczna nie spełni moich oczekiwań. Chciałabym mieć, mały, zgrabny nosek Moja bratowa poddała się operacji nosa. Po pierwszym zabiegu okazało się, że została blizna więc złożyła reklamację. Przeprowadzili drugą operację, po której jej nos wygląda bardzo sztucznie. Sprawia wrażenie nienaturalnego, sztywnego - jakby był z plastiku. Ma strasznie szerokie dziurki i jest zadarty. Może nie wygląda to fatalnie ale nie wygląda również zbyt dobrze.
Z operacja mojego nosa muszę się na razie jednak wstrzymać ze względu na fundusze (właśnie zainwestowałam w inny kopleks - zęby, hehe ) ale "ten" dzień na pewno nadziejdzie
Jeśli chodzi o rodziców to niewiele mają już na ten temat do powiedzenia - na szczęście Poza tym, nie sądzę żeby mieli coś przeciwko, już kiedyś rozmawiałam z nimi na ten temat. Może i byliby sceptyczni gdybym była młodsza ale to zrozumiałe
Pozdrawiam

[elfik5]

Aaaa... zapomniałam jeszcze zapytać, czy to prawda, że przed i po każdej operacji plastycznej nie wolno palić papierosów? Słyszałam taką plotkę ale nie mam pewności czy to rzeczywiści prawda. Słyszałyście coś na ten temat?

[Alexandraa]

Ja nic o tym nie słyszałam ale zdaje się, że nie można. Skoro nie można brać niektórych leków... To pewnie papierosów też nie.
A po operacji to też nie bo masz nos zapchany tymi różnymi rzeczami więc jak byś paliła...?
Tak mi się wydaje...

[loss_lauri]

Napisane przez Alexandraa

W jednym z tematów wyczytałam, że koszt operacji to ok. 4500 zł.
Czy to stawka standardowa? Myślę nad operacją plastyczną nosa bo nie lubię go mimo iż wiem, że wiele osób ma dużo gorszy.
Nie jest chbya aż taki zły ale ja się z nim źle czuje. Od wielu lat myślę o operacji. Niestety jak na razie mnie na to nie stać. Trzeba na pierwszym miejscu zrobić prawo jazdy bo już najwyższy czas do tego opłacić studia...

Co sądzicie o takich zabiegach z funduszu kasy chorych? I czy taką operację przeprowadza się tylko np. po wypadku? Czy w takiej sytuacji jak ja też mogę skorzystać z jakiegoś dofinansowania z kasy chorych?
Słyszałam złe opinie na temat operacji przeprowadzonych z kasy chorych. Czy to prawda?

Bardzo się boję takiego zabiegu, samego zabiegu jak i tego co będzie po korekcie. Ból.. Czy jest znośny?

W ogóle to zastanawiam się czy w ogóle ta operacja ma sens... Wydaje mi się, że gdybym miała inny "ładny" nosek to było by inaczej.
Nienawidzę zdjęć z profilu, nie nawidzę jak ktoś mnie ogląda z profilu dlatego często podpieram się ręką w ten sposób aby zakryć go jak najwięcej.
Czasami zdarzyło mi się usłyszeć przykre opinie na temat mojego nosa. I to od dorosłej osoby.
Na dodatek często mam czerwony czubek nosa. Zwłaszcza jak wyjdę na dwór i jest chłodno... Jak mam katar. Przykre uwagi z tego względu też słyszałam.

Ale boję się, że jak zrobię sobie tą operację to nadal będę się czuła tak samo tylko będę lżejsza o ok. 5000 zł no i zmęczona bólem.

Jakie są Wasze opinie na ten temat?

ja miałam operację nosa rok temu, w warszawskiej klinice linea corporis. zapłaciłam 7000zł ale nie żałuję - zrobiłabym to jeszcze raz. to może brzmieć nieprawdopodobnie, ale po operacji w ogóle nie czułam bólu, nie wzięłam nawet jednej tabletki przeciwbólowej!!! efekt jest nieporównywalnie lepszy niż sie podziewałam. jedynym dyskomfortem było to, że ok. 1,5 miesiąca schodziły mi z twarzy i oka zasinienia, ale z pomocą dobrego korektora dało się je zamaskować. z całego serca polecam ci tę operację - ja z moim nowym noskiem czuję się teraz świetnie!

[Alexandraa]

Postanowiłam wkleić zdjęcie mojego nosa... Wydaje mi się, że wyszło ładniej niż w rzeczywistości, może dlatego, że gdyby było widać całą twarz i było wyraźne zdjęcie wyglądałoby to inaczej...

[Alexandraa]

Aha.. i zapmniałam dodać, że mam małe ozy i w ogóle ten nos nie pasuje kompletnie do moejj twarzy. Z przodu jest ok, ale z profilu.... strasznie.

[klaudia23]

ja tez mam kompleksy związane z nosem nie dość ze jest on duży to jeszce na środku ma taki mały garb czytałam niektore wasze posty i chyb raczej sie na to nei zdecyduje cyz znacie moze jakies triki aby go zmniejszyc?(chodZI mi o makijaz):P pozdrawiam

[Diakini]

to zależy w jakiej klinice i trzeba oczywiście zrobic badania przed zabiegiem

[lowin]

elo
Szukam dobrego chirurga z wroclawia, ktory moglby mi zoperowac nosek. Jesli znasz takiego- napisz, z gory dziekuje.

[bagusia]

Napisane przez różowiutka

W Kobylnikach pod Poznaniem

a masz moze jakies dokladne namiary.... ja pod koniec wrzesnia tego roku mam wesele i chciałabym zmniejszyć mój nos.. nie wyobrażam sobie ogladania mnie na kamerze z profila- dokładnie chodzi mi tylko o tą kulkę na środku...

[bagusia]

Napisane przez bagusia

a masz moze jakies dokladne namiary.... ja pod koniec wrzesnia tego roku mam wesele i chciałabym zmniejszyć mój nos.. nie wyobrażam sobie ogladania mnie na kamerze z profila- dokładnie chodzi mi tylko o tą kulkę na środku...

sorki nie doczytalam doo końca- znalazłam juz adres

[carolinascotties]

tutsaj możecie porozmawiać z osobami, które są już po

http://cialo.nethit.pl/forum/
http://www.beautywpolsce.com/forum/

[gimi]

Stępniewski to partacz a szczególnie jeśli chodzi o nosy,robił mi na kase chorych w szpitalu w Polanicy i całkowicie mi oszpecił zrobił mi długi garbaty,nos mi poprostu wisiał wyglądał jak złamany,jak przyjechałam na kontrol to powiedział że zrobi prywatnie,póżniej się dowiedziałam od innego lekarza że nie powinnam mieć robionej korekty nosa tylko najpierw przeszczep kości i póżniej korekta nosa i dopytywał się jaki lekarz mnie operował. Pozaty Stępniewski jest rozkojarzony nie sprawia wrażenia że to lekarz i że naczym kolwiek się zna. Polecam dr. łątkowskiego bo On mi poprawiał po Stępniewski, teraz mam prosty i zgrabny nos. Dodam jeszcze że prof. Kobus również oglądał mój nos po partactwie Stępniewskiego i powiedział że mimo poprawki ten nos nie będzie normalny, jednak dr. Łątkowski dokonał cudu. Czytałam na innym forum że jakaś dziewczyna chciała zrobić nos u Stępniewskiego i kazał jej go narysować. To jest przecież nie normalne.

[anfi1]

Witam

czy ktoś mógłby mi polecić dobrego specjalistę z Trójmiasta z tej dziedziny....

[NieWskaZaNa]

Napisane przez Alexandraa

Czy możesz mieć dowolny kształt nosa?
Teoretycznie tak. W praktyce jednak warto się zastanowić, czy na pewno twoja twarz dobrze będzie wyglądać z noskiem a` la Nicole Kidman (to podobno najchętniej kopiowany kształt). Przy szerokiej twarzy może wyglądać sztucznie. Zdaj się na lekarza. On doradzi ci najlepiej. Możesz też poprosić o symulację komputerową.

Szanujacy sie lekarz nie przeprowadzi symulacji komputerowej. To tak jakby ktos mial wziac kawalek plasteliny i ulepic dowolnego nosa, na takiej zasadzie dziala grafika komputerowa - mozna z niej zrobic wszystko Jesli juz ktoras z Was chce symulacje to zrobcie ja same i pokazcie lekarzowi. On najlepiej bedzie wiedzial czy da sie costakiego zrobic. Dobrzy chirurdzy patrza na pacjenta i juz wiedza co maja zmienic
Alexandra nie wiem skad to masz ale ktos chybaw maliny nas wpuszcza
aby uzyskac efekt dowolnego nosa czasem trzeba kilku op.

[Alexandraa]

Znalazłam to gdzieś w internecie...

A powiedz mi dlaczego niby symulacja komputerowa nie jest robiona przez ceniących się lekarzy? Ja nie widzę w tym nic złego.
Przecież ja np. nie wiem jaki chce mieć noc... Chcę, żeby był normalny i tyle a konkretnego kształtu nie umiem określić... I taka symulacja pzwoliłaby mi zobaczyć siebie w innym nosku...

[NieWskaZaNa]

Dlatego, iz chirurdzy zdaja sobie sprawe, ze ponad polowa pacjentow, ktorym zrobi sie symulacje bierze to do siebie i oczekuje dokladnie takiego albo i nawet lepszego efektu A niestety czasem po "otworzeniu" nosa moze sie okazac ze nie da sie czegos takiego zrobic.
Tak jak mowilam symulacja niestety nie ukazuje naszych kosci, ew. zaglebien w nich czy tez nie mowi, iz pacjent ma np. zdolnosc do przerostu chrzastki.
Przewaznie chirurdzy aby uswiadomic pacjenta mowia o ew. komplikacjach i po obejrzeniu noska, dokladnie tlumacza co mozna a co nie. Staraja sie sprowadzic na ziemie pacjentow bo czasami wlasnie naogladaja sie symulacji i mysla ze mozna zrobic z nosem wszystko. Czasem jak wezmiemy ze soba zdjecie to lekarz pokusi sie o namalowanie mniej wiecej tego czego mozemy sie spodziewac, pokaze zdjecia innych pacjentek.
Nie znaczy to ze korekta nosa sprowadzasie do minimalnych zmian Jako pacjenci oczywiscie powinnysmy oczekiwac jak najlepszego efektu. W koncu placimy za to nie male pieniadze.
Jednak wydaje mi sie ze symulacja powinna byc wykonana przez samego pacjenta. Jest wiele mozliwosci. Nawet w zwyklym paincie moza takie cos wykonac. Pozniej mozna zabrac to na konsultacje i zapytac czy taki efekt jest mozliwy. W koncu jak zrobimy sami symulacje to efekt bedzie taki jaki chcemy my, jesli lekarz to bedzie sie kierowal swoimi odczuciami. Realnie patrzac to jest wiele lekarzy, ktorzy wlasnie takimi symulacjami naobiecuja cudow, a pozniej okazuje sie ze wszystko spartaczyli.

Z wlasnego doswiadczenia moge powiedziec tyle: jesli decyduje sie ktoras z Was na zabieg, niech nie bedzie to pochopna decyzja. Dobrze zapoznajcie sie z opiniami na temat danego lekarza. Lepiej poswiecic kilka godzin na wyszukanie inf. niz pozniej zalowac do konca zycia.
A no i czasem warto zdac sie na lekarza

[Alexandraa]

Możliwe. Ale ja sobie zdaję sprawę, że nie będę miała takiego nosa o jakim marzę. Wolałabym zrobić symulację mniej więcej, zeby było ponieważ chciałabym, żeby mój nos pasował do reszty twarzy a ja nie umiem sobie tego wyobrazić. Mam małe oczy i nie każdy nos będzie pasował... (A może problem lezy też w oczach i powinnam je jakoś powiększyć? :/:/ )
Widziałam wczoraj w autobusie dziewczynę, która miala tak ohydny nos, tak garbaty i ogromny.... Ale chbya się tym nie przejmuje... W każdym bądź razie musi się czuć dobrze bo nawet wyglądała ok, tak jakby jej pasował... Nie to co mi.... Za duży nos, za małe oczy...

[mika.z]

hej,

ja o operacji myśle już chyba od podstawówki(a mam 25 lat).
mam poważny kompleks na tym punkcie.
wklejam zdjecie mojej wady
DSC00024.JPG

nos.JPG

[różowiutka]

Napisane przez mika.z

hej,

ja o operacji myśle już chyba od podstawówki(a mam 25 lat).
mam poważny kompleks na tym punkcie.
wklejam zdjecie mojej wady
Załącznik 1052769

Załącznik 1052770

To teraz czas przestac tylko myslec A realizowac.

[Diakini]

Napisane przez soad

hej! Mam pytanie, którego z chirurgów plastyków mogłybyście mi polecić?
Pytam bo widzę że kilka osób z tego forum przeszło już operację nosa a nie chcę wynaleźć sobie jakiegoś "nie sprawdzonego" lekarza w internecie i umierać ze strachu czy przypadkiem nie obudzę się bez nosa po operacji.
Aha, musiałyście robić jakieś badania przed operacją?? Jak tak to mogłybyście napisać jakie??
Pozdrawiam!!

ja moge polecić dr Krzysztofa Szymańskiego (www.medycynaurody.pl); jest on europejskiej klasy specjalistą w rekonstrukcji twarzy i rzeczywiście robi cuda
pozdrawiam

[Ines-ka]

Są tutaj wizażanki z woj. lubelskiego?

[gimi]

Stępniewski to partacz każe nosy rysować jaki by się chciało mieć robiony

[gimi]

polecam dr. Łątkowskigo