Co sądzicie o Sunflowers?

[Pistacja]

Kobietki, co myślicie o tych starych już w sumie perfumach? Pamietam, że kilka lat temu podobały mi się nawet całkiem całkiem, ale od tamtej pory gust mi sie trochę zmienił. Strasznie mnie kusi cena tych perfum w Rossmanie i się zastanawiam na kupnem. Co sądzą o nich "wielkie nosy"? Czy uważacie je za tandetne i bardziej dziewczęce niż kobiece? Jakoś nie potrafię się ustosunkować. Ach te babskie dylematy...

[hathayoga]

Napisane przez Pistacja

Kobietki, co myślicie o tych starych już w sumie perfumach? Pamietam, że kilka lat temu podobały mi się nawet całkiem całkiem, ale od tamtej pory gust mi sie trochę zmienił. Strasznie mnie kusi cena tych perfum w Rossmanie i się zastanawiam na kupnem. Co sądzą o nich "wielkie nosy"? Czy uważacie je za tandetne i bardziej dziewczęce niż kobiece? Jakoś nie potrafię się ustosunkować. Ach te babskie dylematy...

Używałam ich dawno dawno temu, ale wróciłam do nich w tym roku Uważam, że są bardzo ładne (oczywiście kwestia gustu), w moim przypadku przywołują też miłe wspomnienia...

[Eenax]

Dla mnie sa takie sobie.
Mam i rzadko uzywam. Jak by ktoś chciał sobie przypomniec zapach to moge zrobic próbkę.

[ropuszka]

Rok temu naszlo mnie na te perfumy. Przetestowalam pare razy i nie kupilam. Sa dobre na upalne lato, bo troche "ochladzaja". Kwiatowe, bardzo swieze, jednak pod koniec robia sie troche zimne i na mnie rozwijaja sie tak sobie. Choc uwazam je za przyjemne. Mysle, ze podobaja sie wielu osobom. Bardzej dziewczece niz kobiece.

[Pistacja]

Na kolana to może i mnie nie powalają, chyba właśnie troszke zbyt dziewczęce są ... ale ta cenaaaaaa w Rossmannie 50zł za 50 ml !!! Hmmm

[aga79]

Nie powalily mnie na kolana, wydają mi się jakieś takie bezbłciowe, jak dla mnie za bardzo kwiatowe i duszące. Kupiłam tez w rossmanie skuszona promocją ale szybko się ich pozbyłam.

[_Bjeata_]

Mam, używałam jedynie latem, mnie nie powalają , szczerze mówiąc próbuję się ich pozbyć, jakby któraś była zainteresowana . Moje gusta zapachowe zdecydowanie się zmieniły............

[paula78]

esh piekny zapach ,pamiętam jedne z pierwszych poważniejszych perfum

nie wiem czy teraz nie byłby za bardzo oczywiscty dla mnie ,chyba wole cos bardziej pokręconego

eshh wąchnę sobie przy okazji

[monikau]

Właśnie je sobie kupiłam i dają mi takie miłe uczucie radości i młodzieńczości,na pewno nie są "paniusiowate", tylko takie bezpretensjonalne.Miałam ostatnio Red Night A ,Poeme L.,Pure Wish Ch.,i byłam nimi zmęczona i przyduszona.Mam ochotę na coś "gorzkiego" ale nie kolonskiego, może mi cosik polecicie?

[aragosta]

Napisane przez aga79

Nie powalily mnie na kolana, wydają mi się jakieś takie bezbłciowe, jak dla mnie za bardzo kwiatowe i duszące.

Mam takie same zdanie jak Aga , ale dla chętnych przed chwilą zaczęła się licytacja używanych Sunflowers: http://www.allegro.pl/item96430660_o...na_wiosne.html

[Pistacja]

Echhh uległam i kupiłam, a co mi tam. I cieszę się z tego, bo zapach ten niesamowicie rozwesela. Myślę, ze jest idalny na wiosne, wczesną jesień, kiedy jeszcze nie jest zbyt ciepło, bo perfumy pomimo owocowych nutek wcale nie są typem świeżaka. Są wyjątkowo trwałe i pięknie się rozwijają na skórze. Takie prawdziwe nagrzane słoneczkiem słoneczniki No i ten mech i piżmo się tam gdzieś czają w głębi mmm. Powróciły wspomnienia starych lat...
Tak sobie myśle, że perfumy nawet na zimę są odpowiednie. Zresztą pamiętam reklame Sunflowers - modelka z dzieckiem opatuleni grubo z wełnanymi czapkami na ośnieżonym i zalanym słoneczkiem górskim stoku
Pozdrawiam

[Nakretka]

Tak mnie zaciekawiłaś, że aż chyba dzisiaj pójdę je powąchać, bo zupełnie nie pamiętam
Mówisz że nie świeżak? Zobaczymy jakie będą wrażenia

[frou_frou]

A ja Sunflowers uwielbiam Maja śliczne, miekkie "serce", takie nieco kremowe, troche tez przypominaja mi zapach siana. W salonach welli mozna teraz kupic kosmetyki pielęgancyjne do ciała i włosów z serii Sunflower, które pachną bardzo podobnie do perfum Sunflowers własnie.
Wspaniały zapach dla młodych dziewczyn, szczególnie na lato.

[Meriamon]

To były moje pierwsze oryginalne perfumy... Cóz mam do nich sentyment...
Dla mnie były jakby winne, lekko kwaśne, ładnie otulające i takie sympatyczne a do tego trwałe i podobały się w moim przypadku kobietom
Już czaje się na 100ml flaszkę, tak jak kiedyś...
Chcę odświeżyć wspomnienia i poczuć się jak wtedy gdy 1 raz miałam je w łapkach

[Pistacja]

Teraz żałuję, ze tak długo kompletnie ignorowałam te perfumy.
Polecam, są jakby banalne ale niebanalne...hehe wiem - brzmi pokrętnie ale takie właśnie mam odczucia.

Nakrętko, cieszę się, że Cię zainteresowałam. Daj znać jakie wrażenia

[martyna101]

Moje pierwsze powazne perfumy 7 lat temu mam do nich wielki sentyment, podobaja mi sie i uzywam latem

[rachela]

Jak się wypiorę z wszystkich zapachów, leniwie wędrujących po nadgarstkach i zamęczających mój biedny nosek, z pewnością wypróbuję Słoneczniki.
Dzisiaj dostałam próbeczkę od Eenax


EDIT:
Doobra, nie wytrzymałam i spryskałam się Sunflowers. Jak tylko doleciał do mnie ten zapach, przestałam płakać za Sunny Skies Avonu.
Zapach barrrdzo podobny - słodki, kwiatowo-owocowy i apetyczny (mniam )

[basia.plewik]

Ja bardzo lubię
wprawdzie nie jestem młodym dziewczęciem, ale dobrze mi się nosi, są świeże ale nie ogórkowe, pachną trochę zamszowo, te perfumy naprawdę odzwierciedlają zapach słoneczników. No i co ważne, na mnie są bardzo, bardzo trwałe

[N4TI]

miała Sunflowers :P i z tego co pamietam to jest to bardzo slodki i duszacy zapach :P

[ishtar4]

Zapach z serii "wata ze słonecznika". W zasadzie smutny. Jeden z takich, które użyte w "niewłaściwy dzień" będą dołować już do końca.

[Pistacja]

Napisane przez ishtar4

Zapach z serii "wata ze słonecznika". W zasadzie smutny. Jeden z takich, które użyte w "niewłaściwy dzień" będą dołować już do końca.

Oj, ja mam odczucia tak przeciwne jak tylko jest to możliwe. Dla mnie zapach niesamowicie wesoły i poprawiajacy nastrój. No ale wkońcu u każdego zależność węch - wspomnienia/emocje generuje zupełnie inne doznania