Przyjaciółka zaproponowała mi pożyczkę swojego chłopaka

[edan84]

Tak czytam i czytam ten temat i nie rozumiem tych złośliwości wobec Autorki.
Ma ochotę na faceta koleżanki, bo to jakiś gorący Latynos - niech go skosztuje, parzy się z nim ile chce. Koleżanka pobłogosławiła.

Zakocha się - shit happens. Rozwali się przyjaźń - nie ostatnia.
A wizaż dalej tłucze Autorce co ma robić.
Ja zapytam tylko, czy się zabezpiecza i czy z tym ogierem to ona zamierza z gumą czy bez?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[197de45f7f14dab64b25957350f169313c203565]

Twoja przyjaciółka chyba nie kocha swojego chłopaka skoro proponuje coś takiego, jestem w szoku :O Ja bym nigdy w życiu nie pozwoliła oddać komuś swojego męża. Ja Ci radzę z całego serca żebyś nie zgadzała się na ten chory układ, bo to się nie skończy dobrze Lepiej poszukać kogoś wolnego. Ja poznałam swojego męża przez Internet ;P Umawiaj się na randki i na pewno ten jedyny się znajdzie. Powodzenia

[edan84]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Przepraszam...
Ale ukarzesz mnie za to?

[dori7]

Napisane przez SmallKate

Trzepotko, bardzo poważnie przmyślałam ten krok i wyszło tak jak wyszło. Albo pozostają faceci, którzy mi w ogóle się nie podobają, a Polacy to wyjątkowo nieatrakcyjni mężczyźni i nie tylko ja tak twierdzę, albo chłopak mojej przyjaciółki.

Uprzedzam tu wasze pytania i odpowiadam, że nie jest on Polakiem, ani żadnym słowianinem.



Lisbeth, mężczyzna powinien zabiegać o moje względy, bo ja tego robić wobec niego nie będę. To on ma mi zaimponować a nie żebym ja starała się wyciągać na siłę z niego to co może mi się podobać.
Ja wiem, że są kobiety, które lubią nieśmiałych i niepewnych siebie facetów. Ja chcę innego, drania, zabijakę, który kipi testosteronem i wie dokładnie czego chce i to robi bez zbędnych pytań

Miałam tak zawsze i tak już zostanie.


Dobrze, może się zauroczę, może nie, ale to niczego nie zmieni, bo on jest chłopakiem mojej przyjaciółki. I nawet jeśli coś poczuję to zostawię tylko dla siebie.


Karena73, żadnych mizianek z przyjaciółką nie będzie Filmów też



Luks_babo, nie przeszkadza mi seks z chłopakiem przyjaciółki, bo ona i on wyrazili na to zgodę. Inaczej bym się z nim nigdy nie przespała.

I śmieszno, i straszno w tym wątku. Autorko droga, brzmisz jak rozchwiana emocjonalnie osoba po przejściach, która teraz racjonalizuje sobie wszystko i desperacko szuka sama nie wie czego. Przykleilas się emocjonalnie do przyjaciółki i jej chłopaka i właśnie jesteś na świetnej drodze do wpakowania się w niezły syf. Chcesz seksu? To lepiej bez komplikacji idź poderwać sobie jakiegoś chłopaka dla siebie. Zdrowiej będzie i nie zaryzykujesz nieprzyjemnych komplikacji takich jak utrata przyjaciółki albo wpakowanie się na lata w rolę doczepki.

BTW ja jestem mocno wybredna i wcale się nie rozglądam po płci przeciwnej, ale niejednego grzechu wartego chłopaka w tym kraju widziałam może zamiast siedzieć z tą dwójką cały czas wyjdź trochę na świat się rozejrzeć?

[Nimve]

A mi w ogóle nie brzmi na osobę po przejściach, wręcz przeciwnie, autorka sprawia wrażenie kogoś, kto ma zerowe doświadczenie w sprawach damsko-męskich. Te naiwne przekonania są żywcem wyjęte z niskiej klasy fanfików. Facet musi być drań i wiedzieć czego chce, robić swoje bez pytania, ale jednocześnie traktować jak księżniczkę ble, ble, ble. A porwana przez ulubionego wokalistę to nie chcesz być?
Uwierz, taki bad boy, który robi co mu się podoba nie będzie traktował Cię jak księżniczkę, to na pewno. Ale o tym sama się przekonasz jak podrośniesz. Nie wierzę w ten wątek, ktoś się nudzi po szkole, ostatnie posty brzmią zbyt dziecinnie.

[I am Rock]

Napisane przez Nimve

A mi w ogóle nie brzmi na osobę po przejściach, wręcz przeciwnie, autorka sprawia wrażenie kogoś, kto ma zerowe doświadczenie w sprawach damsko-męskich. Te naiwne przekonania są żywcem wyjęte z niskiej klasy fanfików. Facet musi być drań i wiedzieć czego chce, robić swoje bez pytania, ale jednocześnie traktować jak księżniczkę ble, ble, ble. A porwana przez ulubionego wokalistę to nie chcesz być?
Uwierz, taki bad boy, który robi co mu się podoba nie będzie traktował Cię jak księżniczkę, to na pewno. Ale o tym sama się przekonasz jak podrośniesz. Nie wierzę w ten wątek, ktoś się nudzi po szkole, ostatnie posty brzmią zbyt dziecinnie.

Ja jestem rozdarta między "urwała się z choinki" a "jest jak dziecko we mgle" plus popiskujące cicho przekonanie, że przyszła rozpętać tu aferkę, tylko nie wyszło, bo wizażanki wyrozumiałe takie...

[Trzepotka]

Treść usunięta

[I am Rock]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja jednak bym wybatożyła.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Nimve

A mi w ogóle nie brzmi na osobę po przejściach, wręcz przeciwnie, autorka sprawia wrażenie kogoś, kto ma zerowe doświadczenie w sprawach damsko-męskich. Te naiwne przekonania są żywcem wyjęte z niskiej klasy fanfików. Facet musi być drań i wiedzieć czego chce, robić swoje bez pytania, ale jednocześnie traktować jak księżniczkę ble, ble, ble. A porwana przez ulubionego wokalistę to nie chcesz być?

buahahah, beka xD

[luks_baba]

Napisane przez SmallKate

Luks_babo, ten mężczyzna zrobił wiele. Ma cudowną kobietę, bardzo mi pomaga a do tego ma to coś. Nie znacie go to nie możecie tego poczuć, ale to po prostu się czuję, że to inna liga niż nasze sebixy. To jest taka różnica właśnie, że on nic nie musi, ma tą pewność i ten wzork, on wie jaki jest i kobiety do niego same lgną gdzie się nie pojawi.

Po prostu facet marzenie. Szkoda, że nie mój Takie życie, ale wiem, że tacy mężczyźni istnieją.

Czyli w sumie nie zrobił nic żeby Cię zdobyć. On po prostu jest. I Tobie to wystarczy. Zupełnie to przeczy Twojej wizji idealnego mężczyzny.

Po tym, jak o nim piszesz nie wiem po co Ci seks z nim, chyba tylko po to, żeby przez chwilę sobie wmawiać, że masz takiego wyśnionego faceta. I też już rozumiem, że to nie przez nieśmiałość nie masz faceta.

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

[pfffh]

A tak z ciekawości zapytam, a jak sobie wyobrażasz autorko "wspolne" życie po stosunku z Alvaro przyjaciółki?

-Cześć Kasia i jak było? Dogodzil ci? Kiedy chcesz się z nim spotykać, bo mi pasuje we wtorki, czwartki i niedziele?

Czy może to on ułoży grafik?

[I am Rock]

Coś mi się wydaje, że arabskie żony same układają grafik.

[Nimve]

Następny rozdział już niedługo, ale najpierw sprawdzian z przyry. Cierpliwości.

[edan84]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ok, niech będzie kartka, jeśli osobiście mi wręczysz na mieście

[patusiaa23]

Jak w Narcos, Gilberto nomen omen prawdziwy mężczyzna latino, choć malutki, co miał trzy żony. Dla jednej był poniedziałek i wtorek,dla drugiej środa i czwartek, dla trzeciej piątek i sobota, a niedziela była dla rodziny i spędzali ją we czwórkę

[PoPoo]

Jestem ciekawa co dalej XD oczywiście jesli to prawda

[pfffh]

Ja tez aż nie mogę doczekać się poniedziałku, bo mam nadzieje ze autorka zda nam relacje jak to wspaniałe i cudowne chwile spędziła z Alvaro. A jednorożce przebiegną żygając tęczą. I potem wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie

[amillia]

Nie no, nie tak się pisze dobre trollowe tematy.

Autorka się z nim spotka i prześpi, będzie fajnie, ale coś tak jakby poczuła i chce więcej, chyba nie powinna, ale jednak spotka się jeszcze raz żeby się upewnić (kolejny tydzień spekulacji na Wizażu i krytycznych postów). Może w międzyczasie dziewczyna alvaro nabierze wątpliwości, ale para nie będzie chciała zakończyć relacji, może nawet sam pan wspaniały coś przebąknie, że im się w związku nie układa i namiesza autorce w głowie. Może nawet zacznie walkę o niego, ku ekscytacji loży oburzonych na forum.

Serio, dziewczyny, nie wierzę, że wierzycie w ten wątek

[Limonka2738]

Napisane przez pfffh

A tak z ciekawości zapytam, a jak sobie wyobrażasz autorko "wspolne" życie po stosunku z Alvaro przyjaciółki?

-Cześć Kasia i jak było? Dogodzil ci? Kiedy chcesz się z nim spotykać, bo mi pasuje we wtorki, czwartki i niedziele?

Czy może to on ułoży grafik?

Znam taki związek, w którym dziewczyna była w dni parzyste z jednym a w nieparzyste z drugim.


Normalnie spotykamy się na imprezie w sobotę i zachowują się jak para (nazwijmy i Kasia i Stefan) z przyjacielem (Krzysiek), a w niedzielę Kasia z Krzyśkiem, a Stefan zachowuje się jak przyjaciel rodziny.


Jeśli im odpowiada taki układ, to w sumie nie widzę problemu.


Też już nie przesadzajcie, grunt, żeby się wszystkim dobrze w tym układzie żyło, a jak się dzielą to niczyja sprawa.


Mnie się tylko nie podoba, że autorka się zarzeka, że na pewno się nie zakocha. No tego nie wie i mi to trąci naiwnością. No i to "facet powinien...". Ale reszta? Oby tylko nikt nie cierpiał i wszyscy się na to godzili.

[kennedy]

Napisane przez patusiaa23

Jak w Narcos, Gilberto nomen omen prawdziwy mężczyzna latino, choć malutki, co miał trzy żony. Dla jednej był poniedziałek i wtorek,dla drugiej środa i czwartek, dla trzeciej piątek i sobota, a niedziela była dla rodziny i spędzali ją we czwórkę

nowy season 31 listopada!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Agataa_S]

Autorko, daj za jakis czas znać jak się sprawa rozwinęła

[Pani_Mada]

Napisane przez SmallKate

Lisbeth, uważam, że nie zrozumiałaś i tak niech zostanie. Na pozostałe pytania nie odpowiem, bo mnie atakujesz i wiesz o co chodzi. Prawdziwy mężczyzna po prostu wie. I nic nie trzeba mówić.


Luks_babo, ten mężczyzna zrobił wiele. Ma cudowną kobietę, bardzo mi pomaga a do tego ma to coś. Nie znacie go to nie możecie tego poczuć, ale to po prostu się czuję, że to inna liga niż nasze sebixy. To jest taka różnica właśnie, że on nic nie musi, ma tą pewność i ten wzork, on wie jaki jest i kobiety do niego same lgną gdzie się nie pojawi.

Po prostu facet marzenie. Szkoda, że nie mój Takie życie, ale wiem, że tacy mężczyźni istnieją.
Trzepotko, nie mam romantycznych intencji

Higurashi, jakie mam problemy z facetami?

właśnie sama sobie zaprzeczasz. i przeczuwam niezłe bagno. Ty już jesteś w nim zakochana/zauroczona. a seks tylko dodatkowo pogorszy sprawę.
ciekawa jestem czy gdy ten idealny chłopak stwierdzi, że jednak woli być z Tobą, a nie z jego obecną dziewczyną, to czy będziesz umiała odmówić. po Twoich wiadomościach w tym wątku jestem praktycznie pewna, że nie.

[SmallKate]

Pani_Mada, nigdy sobie nie zaprzeczyłam. Jak czuję, tak piszę.
Ty masz wątpliwości, ja nie mam. Chcę tego z każdym dniem bardziej.


Agataa_S, dam znać



Limonka2738, nikt cierpieć nie będzie. Wszystko mamy już ustalone.


pfffh, jak wyobrażam dalsze życie z tym chłopakiem i przyjaciółką? Normalnie. To tylko seks. Kolejne spotkania będą, ale będą zależeć nie tylko od moich oczekiwań i czasu, ale także i głownie od nich. Na bieżąco będziemy uzgadniać czas kolejnych spotkań.


luks_baba, zrobił bardzo wiele. Nie znasz go. Jest fantastycznym przyjacielem i cudownym mężczyzną. Seks nie zmieni tego, że on będzie dalej chłopakiem mojej przyjaciółki.


Nimve, nic nie wiesz o moich doświadczeniach z mężczyznami. Nie chcę nic pisać, ale nie wiem czy masz większe niż ja. Bardzo daleko mi do księżniczki, a ja po prostu mam większe oczekiwania, bo wiem ile jestem warta i jakie mam potrzeby. Nieśmiali i niepewni mężczyźnie mnie nudzą, męczą i nie są w stanie mnie zadowolić. Potrzebuję męskiej ręki i czuć że jestem z prawdziwym mężczyzną.


dori7, nie jestem rozchwiana Jestem mega mega podekscytowana, że niedziela tuż tuż i już niedługo to się stanie

Nie jestem i nie będę na doczępkę. Przyjaciółka sama wyszła z inicjatywą, bo jest prawdziwą przyjaciółką. Jestem jej bardzo wdzięczna.
Wychodzę na świat i niestety widzę naszych rodaków na ulicy. Mamy inny gust.


natalcia99, umawiałam się przez Internet. Nic i nikogo dobrego tam nie spotkałam. Przyjaciółka i jej chłopak bardzo się kochają i szanują. To tylko seks i mają do siebie zaufanie tak jak do mnie.


edan84, twoje chamskie uwagi są już powszechnie znane tutaj. Nie mam ochoty z tobą dyskutować. To moja sprawa z kim i jak uprawiam seks.


I am Rock, będą kolejną i mi to odpowiada.


Lisbeth, mam takie zdanie a nie inne. Nie przekonasz mnie. Chcę faceta, który wie jak postępować z kobietą.


askawtn, nie przeczę sama sobie. A polscy mężczyźni są jacy są. Dla mnie są aseksualni i w ogóle mnie nie pociągają.

[Higurashi]

Przeczysz sobie, bo twierdziłaś, że się nie zauroczysz - tymczasem już jesteś zauroczona i w Twoich postach widać to bardzo wyraźnie.

[Pani_Mada]

Napisane przez SmallKate

Pani_Mada, nigdy sobie nie zaprzeczyłam. Jak czuję, tak piszę.
Ty masz wątpliwości, ja nie mam. Chcę tego z każdym dniem bardziej.
(...)

przeczysz, tylko tego sama nie widzisz.
bo piszesz, że nie romantyzujesz seksu. a potem następują szerokie zachwyty nad tym, jakim ideałem jest ten facet. jeszcze co innego gdybyś opiewała tylko jego zewnętrzne zalety (wygląd). ale Ty już zrobiłaś z niego idealnego kandydata na swojego partnera i dlatego chcesz się z nim przespać.
jesteś zakochana, albo co najmniej zauroczona.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

A ja jestem ciekawa jaki jest Twój gust, skoro żaden Polak nie jest w stanie spełnić Twoich wymagań - może pokaż przykładowe zdjęcie faceta seksownego wg Ciebie, żeby nam uświadomić co masz na myśli?

[Hultaj]

co za wątek, z cyklu chwalisz się czy żalisz.

To się zdecyduj jak chłop jest zainteresowany, w czym problem.

[arzuu]

Ja jestem bardzo ciekawa jak autorka wygląda