Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

[damgala]

Napisane przez panna_felicjanna

No wiadomo, że nie jest gwarancją. Mnie po prostu marzy się przespanie nocy, tak aby ktoś inny mógł wstawać do Młodego, dać mu jeść, pobujać. A póki co, to tylko ja jestem w stanie go uspokoić, ululać do snu.
A spać z nami i jeść w nocy na leżąco nie chce. Jestem skazana na nocne wędrówki.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Mam cichą nadzieję, że drugie dziecko kiedyś będzie lepiej sypiało w nocy.

Feli, jeszcze troszkę i synek Cię zaskoczy, bo prześpi całą noc, za to Ty będziesz spać niespokojnie mając w podświadomości, że przecież zaraz na kp się obudzi 😅 a być może około roku będzie już na stałe przesypiał jak mój starszak. Tobie, sobie i Wam wszystkim tego życzę dziewczyny 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Tymczasem mama ma wychodne 😊 czekam na wizytę u dentysty a później do galerii śmignę. Niech Tata sobie radzi z maluchami 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Napisane przez fioleciasto

A wiecie, że mm nie jest żadną gwarancją przesypiania nocy?
Po prostu dzieci są różne.

Leo jest na piersi, a od małego ma noce naprawdę dobre. Gorzej z wieczorami
No i śpimy razem więc nawet, gdy trafi się noc z większą ilością pobudek, to tak tego nie odczuwam.

wiem, wiem
Młoda przeważnie śpi z nami więc tragedii i tak nie ma. teraz ostatnie kilka nocy jest bardzo średnie ale to kwestia zębów chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez damgala

Feli, jeszcze troszkę i synek Cię zaskoczy, bo prześpi całą noc, za to Ty będziesz spać niespokojnie mając w podświadomości, że przecież zaraz na kp się obudzi a być może około roku będzie już na stałe przesypiał jak mój starszak. Tobie, sobie i Wam wszystkim tego życzę dziewczyny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Tymczasem mama ma wychodne czekam na wizytę u dentysty a później do galerii śmignę. Niech Tata sobie radzi z maluchami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem, w końcu kiedyś to nastąpi. Też nam wszystkim tego życzę.
Jak się udało wychodne?


Moje dziecko postanowiło dziś zrobić podczas kąpieli.

[Roselyn]

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne 🤣 ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez Roselyn

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne 🤣 ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że w domu Odpoczywajcie

[damgala]

Napisane przez panna_felicjanna

Wiem, w końcu kiedyś to nastąpi. Też nam wszystkim tego życzę.
Jak się udało wychodne?


Moje dziecko postanowiło dziś zrobić podczas kąpieli.

Ząbki odkamienione i zafluoryzowane 😁 A z wypadu do galerii przywiozłam torbę ubranek dla maluchów 🤣 dla siebie nic 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Napisane przez Roselyn

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne 🤣 ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze, że już w domku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Napisane przez Roselyn

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najważniejsze, że to już za Wami, ale o tym co się odpindala w tym szpitalu ludzie powinni się dowiedzieć. Gdzie fundują takie atrakcje?

[baby blues]

Hej dziewczyny! Zapisałam się do fryzjera na sobotę cieszę się, że nie wiem, bo nie byłam od lipca ale się stresuję, żeby tatuś dał radę z dwójką dzieci z którymi ja siedzę od dziś do piątku w domu, bo starszak ma nieoficjalną kwarantannę... W przedszkolu covid, ale sanepid o tym nie wie... No jakieś jaja ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez baby blues

Hej dziewczyny! Zapisałam się do fryzjera na sobotę cieszę się, że nie wiem, bo nie byłam od lipca ale się stresuję, żeby tatuś dał radę z dwójką dzieci z którymi ja siedzę od dziś do piątku w domu, bo starszak ma nieoficjalną kwarantannę... W przedszkolu covid, ale sanepid o tym nie wie... No jakieś jaja ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak bedzie musial to da rade ! Tak to dziala super ze robisz cos dla siebie i idziesz. Ja tez sie zapisze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gr8ania]

Roselyn super że w domu odpoczywajcie

ja idę do fryzjera 02.04 ostatnio byłam w styczniu 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Roselyn bardzo się cieszę, że już jesteście w domu. Jak się macie? Co dalej z Emi przypadłością? Juz będzie wyleczona? Ale miałyście przeżycia. Normalnie horror.

Ja dzis 2h odsiedzialam w kolejce, bo chce usunąć 2 brodawki - jedna na rzuchwie, a druga kolo ucha. Dermatolog dał zielone światło i musiałam termin zabiegu ustalić u chirurga. Jednymi drzwiami przyjmował chorych na NFZ, a drugimi drzwiami walił prywatę. I z 5 osób przede mną w kolejce zrobiło się 20... dzieci zostawiłam z ciocia, która będzie nasza potencjalną niania od września, pierwszy raz tak długo została z młodsza przede wszystkim, ale dala sobie super radę. W sumie trójkę dzieci wychowała i wnuczka (ma teraz 6 lat).

U nas mimo stopniowego przechodzenia na mm (1-2 kp w dzien i 1 kp w nocy), mała nadal kiepsko śpi. Potrzebuje bliskości i jakoś trzeba to zaakceptować chociaż ciężko, bo dzis spalam 3-4h na raty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[*Catherrine*]

Napisane przez gr8ania

Roselyn super że w domu odpoczywajcie

ja idę do fryzjera 02.04 ostatnio byłam w styczniu 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super! ja 02.04 do gina

Roselyn, cieszę się, że już w domu jesteście! Jak Emilka się czuje?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez dreaming_9004

Roselyn bardzo się cieszę, że już jesteście w domu. Jak się macie? Co dalej z Emi przypadłością? Juz będzie wyleczona? Ale miałyście przeżycia. Normalnie horror.

Ja dzis 2h odsiedzialam w kolejce, bo chce usunąć 2 brodawki - jedna na rzuchwie, a druga kolo ucha. Dermatolog dał zielone światło i musiałam termin zabiegu ustalić u chirurga. Jednymi drzwiami przyjmował chorych na NFZ, a drugimi drzwiami walił prywatę. I z 5 osób przede mną w kolejce zrobiło się 20... dzieci zostawiłam z ciocia, która będzie nasza potencjalną niania od września, pierwszy raz tak długo została z młodsza przede wszystkim, ale dala sobie super radę. W sumie trójkę dzieci wychowała i wnuczka (ma teraz 6 lat).

U nas mimo stopniowego przechodzenia na mm (1-2 kp w dzien i 1 kp w nocy), mała nadal kiepsko śpi. Potrzebuje bliskości i jakoś trzeba to zaakceptować chociaż ciężko, bo dzis spalam 3-4h na raty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo .... dobra ja rozumiem ze oni przyjmuja tez prywatnie. Jasna sprawa ,ale w tym samym gabinecie !? ... chociaz jezeli chodzi o sluzbe zdrowia to juz mnie malo rzeczy zadziwia 🤣

Emilka czuje sie super ale miala trzy usg i na zadnym nie bylo wiadac jej kamieni (miala trzy). Urolog mowi ze sa dwiw opcje. Albo splynely do moczowodu i ich nie widac, albo sie rozpuscily. Jezeli splynely to masakra ;( bo to znaczy ze moze dostac kolki nerkowej w kazdej chwili. Ten urolog kazal mi sie nie martwic na zapas i czekac do kontroli za 3 tyg. Wyczytalam w internecie ze bardzo dobry radiolog bedzie w stanie sprawdzic caly moczowod, wiec juz zapisalam ja prywatnie do najlepszego. Tylko ona jest teraz taka straumatyzowana ze jak ja sie kladzie na plecach i ktos w masce sie nad nia nachyla to wpada w histerie i wije sie jak waz. Mam nadzie☠☠☠ze troche zapomni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez Roselyn

Oooo .... dobra ja rozumiem ze oni przyjmuja tez prywatnie. Jasna sprawa ,ale w tym samym gabinecie !? ... chociaz jezeli chodzi o sluzbe zdrowia to juz mnie malo rzeczy zadziwia 🤣

Emilka czuje sie super ale miala trzy usg i na zadnym nie bylo wiadac jej kamieni (miala trzy). Urolog mowi ze sa dwiw opcje. Albo splynely do moczowodu i ich nie widac, albo sie rozpuscily. Jezeli splynely to masakra ;( bo to znaczy ze moze dostac kolki nerkowej w kazdej chwili. Ten urolog kazal mi sie nie martwic na zapas i czekac do kontroli za 3 tyg. Wyczytalam w internecie ze bardzo dobry radiolog bedzie w stanie sprawdzic caly moczowod, wiec juz zapisalam ja prywatnie do najlepszego. Tylko ona jest teraz taka straumatyzowana ze jak ja sie kladzie na plecach i ktos w masce sie nad nia nachyla to wpada w histerie i wije sie jak waz. Mam nadzieze troche zapomni.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojeju biedna Emi, oby szybko zapomniała :/ a wiesz może, co się częściej zdarza, to spłynięcie czy rozpuszczenie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez gr8ania

Roselyn super że w domu odpoczywajcie

ja idę do fryzjera 02.04 ostatnio byłam w styczniu 2020

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja się cieszę jak na jakąś wycieczkę w ciepłe kraje nooo oczywiście z czasów sprzed pandemii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez baby blues

Ojeju biedna Emi, oby szybko zapomniała :/ a wiesz może, co się częściej zdarza, to spłynięcie czy rozpuszczenie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Ja się cieszę jak na jakąś wycieczkę w ciepłe kraje nooo oczywiście z czasów sprzed pandemii

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem ... ale jakos ciezko mi w taki cud uwierzyc ze trzy kamienie , kazdy niemal 0.5 cm sie rozpuscily ... Ten urolog jest bardzo dobrym specjalista ,wiec poki co bede mu ufac. On byl jedyna dobra rzecz jaka nas tam spotkala (i wlasciwie ta najwazniejsza bo to on tez operowal).

Apropo: IMG-20210309-WA0047.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Roselyn dobre wiesci! To trzymam kciuki, zeby sie okazalo, ze sie rozpuscily


Ohh Maja nocki rozne ma, spi z nami odkad 6m skonczyla bo mamoza okropna. Ja na pazury 22 ide a 23 do fryzjera. Choc po wynikach mamy.. nie mam juz ochoty na nic. Mam wrazenie, ze jestem w jakiejs kiepskiej projekcji


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roselyn]

Napisane przez literka28

Roselyn dobre wiesci! To trzymam kciuki, zeby sie okazalo, ze sie rozpuscily


Ohh Maja nocki rozne ma, spi z nami odkad 6m skonczyla bo mamoza okropna. Ja na pazury 22 ide a 23 do fryzjera. Choc po wynikach mamy.. nie mam juz ochoty na nic. Mam wrazenie, ze jestem w jakiejs kiepskiej projekcji


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Literka co wyszlo w wynikach ? (Przepraszam jak przegapilam post)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fioleciasto]

Napisane przez Roselyn

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne 🤣 ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że już w domu. Odpoczywajcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez baby blues

Hej dziewczyny! Zapisałam się do fryzjera na sobotę cieszę się, że nie wiem, bo nie byłam od lipca ale się stresuję, żeby tatuś dał radę z dwójką dzieci z którymi ja siedzę od dziś do piątku w domu, bo starszak ma nieoficjalną kwarantannę... W przedszkolu covid, ale sanepid o tym nie wie... No jakieś jaja ogólnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też byłam u fryzjera jakoś dwa tygodnie temu, pierwszy raz od czasu ciąży
Tata da radę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Napisane przez Roselyn

Literka co wyszlo w wynikach ? (Przepraszam jak przegapilam post)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie masz za co
Nowotwor zlosliwy piersi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roselyn]

Napisane przez literka28

Nie masz za co
Nowotwor zlosliwy piersi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Strasznie mi przykro ! Wiem jak sie czujesz bo moja mama 7 lat temu miala identyczna diagnoza. Wszystko skonczylo sie dobrze. Miala jednostronna mastektomie i potem nawet nie musiala miec chemii ani radioterapii. Jakbys miala jakies pytania lub chciala pogadac to pisz !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dreaming_9004]

Literka28 dużo siły dla Was i przede wszystkim dla mamy, żeby udało się wrócić do zdrowia. Moja teściowa tez ostatnio miała biopsje i wyszedl guz, ale niezlosliwy. Teraz musi bardziej uważać i częściej diagnozować. Niestety rak piersi jest bardzo powszechny jak zrobię porządek z pieprzykami to tez musze zrobić usg piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Napisane przez dreaming_9004

Literka28 dużo siły dla Was i przede wszystkim dla mamy, żeby udało się wrócić do zdrowia. Moja teściowa tez ostatnio miała biopsje i wyszedl guz, ale niezlosliwy. Teraz musi bardziej uważać i częściej diagnozować. Niestety rak piersi jest bardzo powszechny jak zrobię porządek z pieprzykami to tez musze zrobić usg piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I Roselyn. Dziekuje za slowa wsparcia. Na razie musze to przetrawic.. czekamy na reszte badan. Jesli nie ma przerzutow to tak usuna chirurgicznie. Natomiast wszystko do konca miesiaca powinno byc jasne


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[damgala]

Napisane przez literka28

Nie masz za co
Nowotwor zlosliwy piersi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo mi przykro. Trzymsm kciuki za pomyślne leczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Chyba jakiś nawrót zimy przyszedł. Byliśmy na spacerze i świeciło piękne słońce, zrobiłam z Kornelem małe zakupy w Lidlu, dosłownie 15 minut i po wyjściu 5 stopni mniej na zewnątrz 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez literka28

Nie masz za co
Nowotwor zlosliwy piersi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bardzo mi przykro ️ dużo sił dla Was!

Napisane przez dreaming_9004

Roselyn bardzo się cieszę, że już jesteście w domu. Jak się macie? Co dalej z Emi przypadłością? Juz będzie wyleczona? Ale miałyście przeżycia. Normalnie horror.

Ja dzis 2h odsiedzialam w kolejce, bo chce usunąć 2 brodawki - jedna na rzuchwie, a druga kolo ucha. Dermatolog dał zielone światło i musiałam termin zabiegu ustalić u chirurga. Jednymi drzwiami przyjmował chorych na NFZ, a drugimi drzwiami walił prywatę. I z 5 osób przede mną w kolejce zrobiło się 20... dzieci zostawiłam z ciocia, która będzie nasza potencjalną niania od września, pierwszy raz tak długo została z młodsza przede wszystkim, ale dala sobie super radę. W sumie trójkę dzieci wychowała i wnuczka (ma teraz 6 lat).

U nas mimo stopniowego przechodzenia na mm (1-2 kp w dzien i 1 kp w nocy), mała nadal kiepsko śpi. Potrzebuje bliskości i jakoś trzeba to zaakceptować chociaż ciężko, bo dzis spalam 3-4h na raty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja teraz też zaczynam przechodzić na mm powoli. Ile razy dziennie podajesz mm? Ja póki co rezygnuje z jednego karmienia przed południem. Mam nadzieję, że to jakoś pójdzie...

Napisane przez Roselyn

Jestesmy w domu
To byl norowirus (nie wyszedl u nas, ale u dziewczynki ktora zarazilismy w pokoju).
No tej przygody to ja do konca zycia nie zapomne 🤣 ja sie czuje jakbym wrocila z wojny. Jeszcze na koniec spotkaly nas takie atrakcje jak przyjecie chlopca z ospa do pokoju obok (to byla chirurgia) oraz moja kolezanka z pokoju mdlejaca mi na rekach z odwodnienia.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że już w domu
Jeju co się w tym szpitalu nawyprawiało

U nas noce dramat, w dzień dramat Hania była przez ostatni tydzień tak zawalona flegmą, że to była jakaś masakra. Całe szczęście już jest lepiej. Tylko nie wiem czemu marudzi i jęczy całe dnie 🤷 czy jej jeszcze ten nos przytkany przeszkadza czy zęby. Dziś nawet zjadła więcej bo do tej pory to nawet z piersi nie chciała jeść

Wczoraj byliśmy u kardiologa, mamy skierowanie na echo bo Hania ma szmery. Ale lekarz mówił, że nie ma się czym martwić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Sunshine, oby to nie było nic poważnego!

Napisane przez literka28

Nie masz za co
Nowotwor zlosliwy piersi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jej, tak mi przykro. A mama jak się trzyma?

Napisane przez damgala

Bardzo mi przykro. Trzymsm kciuki za pomyślne leczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Chyba jakiś nawrót zimy przyszedł. Byliśmy na spacerze i świeciło piękne słońce, zrobiłam z Kornelem małe zakupy w Lidlu, dosłownie 15 minut i po wyjściu 5 stopni mniej na zewnątrz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My dziś rano się obudziliśmy, a tu biało! Było pełno śniegu i do południa wciąż padało. Dramat. Na szczęście nie było mrozu i się częściowo roztopiło.
Poszłam tylko szybko sama do sklepu, nie ciągnęłam dziś Młodego na spacer.

[gr8ania]

literka bardzo mi przykro mocne kciuki żeby nie było przerzutów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Napisane przez panna_felicjanna

Sunshine, oby to nie było nic poważnego!
Jej, tak mi przykro. A mama jak się trzyma?
My dziś rano się obudziliśmy, a tu biało! Było pełno śniegu i do południa wciąż padało. Dramat. Na szczęście nie było mrozu i się częściowo roztopiło.
Poszłam tylko szybko sama do sklepu, nie ciągnęłam dziś Młodego na spacer.

Ciezko ja wyczuc. W zasadzie sie spodziewala podobno od dawna miala objawy, ale jak to ona lekcewazyla ehh
Musze to przetrawic.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[dreaming_9004]

Sunshine robiłam tak jak Ty stopniowo jedno karmienie zastepowalam mm - tylko my już zaawansowane w rozszerzonej diecie. Dzis raz kp w dzien, bo juz bolała mnie pierś i 2 razy mm, ale moja mało zjada około 150ml na raz. Wczoraj w nocy w ogóle nie dawałam cyca, butelka o 20.30, 24.00, 3.00 i 6.00. Mi w prawej juz w ogóle nie zbiera się mleko, została lewa do odstawienia ale tak na spokojnie... Jak dzis w nocy będzie szukać piersi to jej dam. Wczoraj jakoś obyła się bez. Trzymam kciuki, żeby Wam też powoli się udało skoro musisz zadbać o swoje zdrowie. No i mam nadzieję, że Hania juz będzie coraz zdrowsza i z serduszkiem tez wszystko ok

Panna Felicjanna na Mazurach tez z rana byla zima, ale na szczęście już w południe po śniegu ani śladu

No i moja córka nie nacieszyla sie hybrydowym nauczaniem, miała od pn iść do szkoły, a tu znow zdalne. Kto mieszka w Polsce, ten z cyrku się nie śmieje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[literka28]

Napisane przez dreaming_9004

Sunshine robiłam tak jak Ty stopniowo jedno karmienie zastepowalam mm - tylko my już zaawansowane w rozszerzonej diecie. Dzis raz kp w dzien, bo juz bolała mnie pierś i 2 razy mm, ale moja mało zjada około 150ml na raz. Wczoraj w nocy w ogóle nie dawałam cyca, butelka o 20.30, 24.00, 3.00 i 6.00. Mi w prawej juz w ogóle nie zbiera się mleko, została lewa do odstawienia ale tak na spokojnie... Jak dzis w nocy będzie szukać piersi to jej dam. Wczoraj jakoś obyła się bez. Trzymam kciuki, żeby Wam też powoli się udało skoro musisz zadbać o swoje zdrowie. No i mam nadzieję, że Hania juz będzie coraz zdrowsza i z serduszkiem tez wszystko ok

Panna Felicjanna na Mazurach tez z rana byla zima, ale na szczęście już w południe po śniegu ani śladu

No i moja córka nie nacieszyla sie hybrydowym nauczaniem, miała od pn iść do szkoły, a tu znow zdalne. Kto mieszka w Polsce, ten z cyrku się nie śmieje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem Wam, ze ja myslalam ze bede karmic pol roku max! Na poczatku sie nie nastawialam nawet na tyle :p a tu juz osmy miesiac leci i sam nie wiem jak do tego podejsc. Blizej roku bede kombinowac pewnie bo od wrzesnia do pracy wracam
A z ciekawosci jakie mm wybralyscie?
Czym sie sugerowalyscie ?


Biedne te dzieci z tym zdalnym nauczaniem... ehhh dziwne czasy mamy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Roselyn okropne co przeszłaś w szpitalu z córką... Najgorsze, że w sumie można się spodziewać, że wszystko zostanie zamiecione pod dywan, skoro dyrekcja stwierdziła, że może to Ty przyniosłaś wirusa. No ale wiadomo - ręka rękę myje...

Czy mogłabyś napisać mi na pw jak wyglądało karmienie córci po zabiegu? Bo z tego co Was czytam to Ty kp? Jak to było z początkowym podawaniem mleka po wybudzeniu?

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka