Mamusie sierpniowe 2020 cz. III

[Roselyn]

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez Roselyn

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O matko, współczuję

Jak dziś Emi się czuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

Hej

I my po "adaptacji" w przedszkolu i żłobku. U nas wyglądało to tak że dziewczynki poszły dziś przed 8 a odebrałam je o 10:30. Zero wchodzenia rodzica czy cokolwiek. Rozebranie dziecka, przekazanie i tyle... No i starsza chyba poradziła sobie super, najpierw była zdezorientowana ale jak po nią poszłam to wydawała się zadowolona, jutro też chce iść. Stefcia natomiast... Niby w miarę gładko poszła do cioci, bez płaczu. Ale panie mówiły że potem trochę popłakiwała, zwłaszcza jak pierwszy raz ją na przewijak wzięły to chyba się wystraszyła. Jak ją odebrałam to mega wtulona we mnie, potem jak wracałyśmy to mi zasnęła po drodze i jak wstała to się ode mnie nie odklejała co ją próbowałam odłożyć to był wielki płacz Dopiero jak dostała pierś, przysnęła jeszcze na trochę i wstała w dobrym humorze ale coś czuję że będzie ciężko jutro

Napisane przez Roselyn

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę, współczuję I zdrówka dla Emi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Justysia fajnie, że chociaż starszej się podobało, a Stefcia może się wystraszyła, bo nikogo nie znała? Boi się ogólnie obcych?

Napisane przez Roselyn

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, współczuję. Dobrze, że mąż szybko zareagował. Jak dziś się Emi czuje? Przy takiej jelitówce łatwo o odwodnienie u takiego maluszka... Biegunki nie ma?

Aż mi się przypomniało jak mój synuś miał rota. Tak samo się zaczęło.

Ja wciąż się boję zostawiać Małego samego na noc w drugim pokoju. Ciągle jest tak, że w połowie nocy biorę go do naszego łóżka.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Mamy pierwsze kroki. W końcu się odważył i zrobił z 5 pomiędzy fotelem a łóżkiem.

[akada]

Napisane przez Roselyn

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Uuu współczuje, dobrze, że mąż poszedł. Starsza też tak szybko złapała a Oliwia wszystko brała do żłobka więc raczej za chwile też będziemy mieć akcje …

Napisane przez justysiaa89

Hej

I my po "adaptacji" w przedszkolu i żłobku. U nas wyglądało to tak że dziewczynki poszły dziś przed 8 a odebrałam je o 10:30. Zero wchodzenia rodzica czy cokolwiek. Rozebranie dziecka, przekazanie i tyle... No i starsza chyba poradziła sobie super, najpierw była zdezorientowana ale jak po nią poszłam to wydawała się zadowolona, jutro też chce iść. Stefcia natomiast... Niby w miarę gładko poszła do cioci, bez płaczu. Ale panie mówiły że potem trochę popłakiwała, zwłaszcza jak pierwszy raz ją na przewijak wzięły to chyba się wystraszyła. Jak ją odebrałam to mega wtulona we mnie, potem jak wracałyśmy to mi zasnęła po drodze i jak wstała to się ode mnie nie odklejała co ją próbowałam odłożyć to był wielki płacz Dopiero jak dostała pierś, przysnęła jeszcze na trochę i wstała w dobrym humorze ale coś czuję że będzie ciężko jutro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

:-( ciężko to nazwać adaptacją, z tego co wiem teraz rodzic ma prawo być z dzieckiem. Starsza w zeszłym roku poszła chociaż z tatą pooglądać sale dzień wcześniej, ale ona już chodziła do dwóch żłobków i pół roku prywatnego przedszkola to takie coś wystarczyło.

Przyszły nam kalosze, ktoś mi polecał demar, zobaczymy jak się sprawdzą są lekkie jak piórko bo z pianki z wyjmowanym ciepłym wkładem, kapcie do przedszkola też ok, to były nasze pierwsze buty i nigdy mnie zawodzą, podobne do Befado a jakoś nam lepiej pasują Uffff

[Roselyn]

Dziekuje za troske i odpowiadajac zbiorczo to jest juz lepiej ,chociaz pod wieczor jeszcze wymiotowala. Biegunki poki co nie ma, ale ona juz raz miala jelitowka i wtedy biegunka doszla po dwoch dniach, wiec jeszcze sie nie ciesze.
Najciezsze w tym wszystkim bylo ze ona tak strasznie chciala pic ze wypijala pol bboxa na raz a jej zoladek tego nie tolerowal i zaraz wymiotowala. probowalam jej dawac lyzeczka po trochu, odrywac piers itp ale to ja wpedzalo w histerie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez Roselyn

Dziekuje za troske i odpowiadajac zbiorczo to jest juz lepiej ,chociaz pod wieczor jeszcze wymiotowala. Biegunki poki co nie ma, ale ona juz raz miala jelitowka i wtedy biegunka doszla po dwoch dniach, wiec jeszcze sie nie ciesze.
Najciezsze w tym wszystkim bylo ze ona tak strasznie chciala pic ze wypijala pol bboxa na raz a jej zoladek tego nie tolerowal i zaraz wymiotowala. probowalam jej dawac lyzeczka po trochu, odrywac piers itp ale to ja wpedzalo w histerie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby już było lepiej A Wy ok ? bo my dwie/trzy pierwsze jelitówki przechodziliśmy razem z nią :-/

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

[/COLOR]Mamy pierwsze kroki. W końcu się odważył i zrobił z 5 pomiędzy fotelem a łóżkiem.

Brawo

[justysiaa89]

Napisane przez panna_felicjanna

Justysia fajnie, że chociaż starszej się podobało, a Stefcia może się wystraszyła, bo nikogo nie znała? Boi się ogólnie obcych?

Ogólnie raczej nie boi się obcych więc mam nadzieję że jednak po jakimś czasie się zaadaptuje... Trzymajcie proszę kciuki za nas jutro Brawo dla Tymusia za kroczki

Napisane przez akada

:-( ciężko to nazwać adaptacją, z tego co wiem teraz rodzic ma prawo być z dzieckiem. Starsza w zeszłym roku poszła chociaż z tatą pooglądać sale dzień wcześniej, ale ona już chodziła do dwóch żłobków i pół roku prywatnego przedszkola to takie coś wystarczyło.

No niestety, takie mają zasady i twierdzą że wbrew pozorom dzieci lepiej to znoszą bez rodziców... Oby jutro nie było tak źle Te kapcie to tej firmy Demar? Pierwsze słyszę, muszę popatrzeć bo starsza musi mieć do przedszkola, w domu chodzi w skarpetkach ale tam wymagają papci więc musimy coś kupić



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez justysiaa89

No niestety, takie mają zasady i twierdzą że wbrew pozorom dzieci lepiej to znoszą bez rodziców... Oby jutro nie było tak źle Te kapcie to tej firmy Demar? Pierwsze słyszę, muszę popatrzeć bo starsza musi mieć do przedszkola, w domu chodzi w skarpetkach ale tam wymagają papci więc musimy coś kupić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

https://www.wnp.pl/parlamentarny/spo...ka,159140.html

No nie zgadzam się, dzieci są różne i nie oddałabym w obce ręce płaczącego dziecka. U nas była dziś taka sytuacje, ze jedna ciocia wymyśliła, że dzieci mają być już same, dla mnie i Oliwii luz, nic nie płakała tylko jak odebrałam się skrzywiła jakby do niej doszło, że była sama, ale sąsiadka zniosła to kiepsko i zamiast jutro być lepiej może mieć traumę i nawet z mamą nie będzie chciała być …u nas rodzice mogą być z dziećmi do końca tygodnia, ale myśle, że w wyjątkowych sytuacjach dadzą więcej czasu. My juz nie będziemy robić kroku w tył, jutro mąż odprowadzi ja pójdę na zakupy 1,5 h w okolicy, w piątek bym chciała na 2h bo muszę do pobliskiej galerii skoczyć

Kapcie są z ars, polecili nam kiedyś w dobrym sklepie z butami typu emelki ;-)

[Roselyn]

Ja tez bym nie oddała placzacej malej w rece pani z zlobka. W ogole zauwazylam juz dawno ze Emilka nie lubi byc tak wciskana obcym w rece (a nawet i nie obcym np mojej siostrze). Wiec ja przez te dwa dni zostawialam ja na podlodze i tam Pani ja zajmowala zabawkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez akada

Oby już było lepiej A Wy ok ? bo my dwie/trzy pierwsze jelitówki przechodziliśmy razem z nią :-/

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



Brawo

my poki co okey, ale ciagle czekam czy nas zlapie ... oby nie bo w piatek mamy slub cioci


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Roselyn

No niestety mala juz przywlekla jelitowke z zlobka. Po 2 dniach ! biedna wymiotowala cala noc. Bylo to mega niebezpieczne bo po raz pierwszy gdy byla sama w pokoju i zaczela sie krztusic lezac na plecach. My ogladalismy tv i uslyszelismy pokaslywanie tylko dzieki niani elektronicznej. Szczerze to bylo ono tak ciche ze nawet nie chcialo mi sie zbyt isc sprawdzac, ale maz poszedl i znalazl ja krztuszaca sie. Natychmiast rzucil ja na brzuch i wykaszlala. Boze az mnie ciarki przechodza jak o tym mysle. Generalnie jestem zwloka bo spalam chyba 20 minut, a jeszcze na dodatek na dwa dni odcieli nam ciepla wode. Wisienka na torcie tego koszmaru bylo jak TZ wylal w nocy na lozko wiadro z wymiotami ...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, współczuję. Byliście u lekarza? Pytam, bo to niekoniecznie rota, może też ostatnio panujący adenowirus, czyli wymioty + przeziębienie, takie combo 2w1 i wtedy zupełnie inne lekarstwo, a mianowicie niestety antybiotyk, gdy osiądzie na zatokach i w oskrzelach.
U nas był dziś pierwszy dzień w przedszkolu starszego synka. Poszedł bez płaczu, nawet nie pomachał tacie wrzuciliśmy go na głęboką wodę, bo odebrałam go o 14:00 (w tym naszym przedszkolu dziwne zasady panują i bez umówienia nie można wcześniej dziecka odebrać, drzwi zamknięte, nikt nie otwiera).
Dziecko przyprowadza woźna, więc nawet nie miałam możliwości zapytać o jedzenie czy drzemkę. W każdym razie synek przez 6h ani razu nie był w toalecie, bo wg relacji Wiktora pani mu nie proponowała toalety a on sam ostatnio przestał wołać na nocnik. No, nie podoba mi się to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

Justysia fajnie, że chociaż starszej się podobało, a Stefcia może się wystraszyła, bo nikogo nie znała? Boi się ogólnie obcych?
Ojej, współczuję. Dobrze, że mąż szybko zareagował. Jak dziś się Emi czuje? Przy takiej jelitówce łatwo o odwodnienie u takiego maluszka... Biegunki nie ma?

Aż mi się przypomniało jak mój synuś miał rota. Tak samo się zaczęło.

Ja wciąż się boję zostawiać Małego samego na noc w drugim pokoju. Ciągle jest tak, że w połowie nocy biorę go do naszego łóżka.

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Mamy pierwsze kroki. W końcu się odważył i zrobił z 5 pomiędzy fotelem a łóżkiem.

Ja mam to samo. Kornel śpi w łóżeczku, gdzie nadal mamy monitor oddechu zamontowany. Gratulacje za pierwsze kroczki !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez damgala

Ojej, współczuję. Byliście u lekarza? Pytam, bo to niekoniecznie rota, może też ostatnio panujący adenowirus, czyli wymioty + przeziębienie, takie combo 2w1 i wtedy zupełnie inne lekarstwo, a mianowicie niestety antybiotyk, gdy osiądzie na zatokach i w oskrzelach.
U nas był dziś pierwszy dzień w przedszkolu starszego synka. Poszedł bez płaczu, nawet nie pomachał tacie wrzuciliśmy go na głęboką wodę, bo odebrałam go o 14:00 (w tym naszym przedszkolu dziwne zasady panują i bez umówienia nie można wcześniej dziecka odebrać, drzwi zamknięte, nikt nie otwiera).
Dziecko przyprowadza woźna, więc nawet nie miałam możliwości zapytać o jedzenie czy drzemkę. W każdym razie synek przez 6h ani razu nie był w toalecie, bo wg relacji Wiktora pani mu nie proponowała toalety a on sam ostatnio przestał wołać na nocnik. No, nie podoba mi się to.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:54 ----------

Ja mam to samo. Kornel śpi w łóżeczku, gdzie nadal mamy monitor oddechu zamontowany. Gratulacje za pierwsze kroczki !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mielismy teleporade. Nic tam sie ciekawego nie dowiedzialam Mialam na wszelki wypaden zarezerwowana wizyte ,ale w luxmedzie ktory byl daleko ,a jej nie bylo tak zle ,wiec zamiast ciagac ja przez pol miasta dalam jej spac. Na szczescie objaw przeziebienia nie ma ,wiec oby to nie ten adenowirus. Generalnie cala choroba przebiega tak samo jak ten norowirus co kiedys w szpitalu zlapalismy. Wymioty sie skonczyly i dzis zaczyna sie biegunka. No ale ku lepszemu mysle !

Mega dziwne ze Panie malemu nie zaproponowaly toalety ... no i ze nie masz jak z nimi pogadac... yyy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Jak piszecie o obcych, którzy mają w rękach Wasze dzieci, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, bo moja królewna może z 1.5 tygodnia temu zaakceptowała wreszcie ręce własnego ojca i jak byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, to pierwszy raz został z dwójką dzieci na 2h... A ze spaniem to my nadal całe noce we dwie nianię mam z kamerką, bo zamykam drzwi od sypialni i nic wtedy na dole nie slyszę, a chodzę trochę później spać no i na drzemki się przydaje.

Dziś mam na dachu ekipę montującą panele fotowoltaiczne od rana cały czas coś stukają i wiercą, ale Oliwka w końcu usnęła, teraz mamy przeplatane dni albo jedna drzemka albo dwie. Starszak pokasłuje, więc siedzi w domu od poczatku tygodnia, dziś już niby miał iść, ale chyba dopiero w poniedziałek go puścimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez Roselyn

Mielismy teleporade. Nic tam sie ciekawego nie dowiedzialam Mialam na wszelki wypaden zarezerwowana wizyte ,ale w luxmedzie ktory byl daleko ,a jej nie bylo tak zle ,wiec zamiast ciagac ja przez pol miasta dalam jej spac. Na szczescie objaw przeziebienia nie ma ,wiec oby to nie ten adenowirus. Generalnie cala choroba przebiega tak samo jak ten norowirus co kiedys w szpitalu zlapalismy. Wymioty sie skonczyly i dzis zaczyna sie biegunka. No ale ku lepszemu mysle !

Mega dziwne ze Panie malemu nie zaproponowaly toalety ... no i ze nie masz jak z nimi pogadac... yyy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie się wydaje to niemożliwe, bo zazwyczaj jest plan dnia, którego panie się trzymają i na ogół przecież proponują, żeby dzieciaki się wysiusiały przed jedzeniem np. i potem myją rączki. Może mu się nie chciało akurat hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez Roselyn

Dziekuje za troske i odpowiadajac zbiorczo to jest juz lepiej ,chociaz pod wieczor jeszcze wymiotowala. Biegunki poki co nie ma, ale ona juz raz miala jelitowka i wtedy biegunka doszla po dwoch dniach, wiec jeszcze sie nie ciesze.
Najciezsze w tym wszystkim bylo ze ona tak strasznie chciala pic ze wypijala pol bboxa na raz a jej zoladek tego nie tolerowal i zaraz wymiotowala. probowalam jej dawac lyzeczka po trochu, odrywac piers itp ale to ja wpedzalo w histerie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze współczuję ️ zdrówka!

My dziś drugi dzień w żłobku. Byłam z Hania 1.5h
Mam trochę mieszane uczucia, dzieci nie mają placu zabaw tylko taras. Ogólnie to Hania jest najmłodsza i niechodzaca (jest jeszcze jedna dziewczynka z sierpnia ale już chodzi). Poza tym jest 3 dzieci z 2019 roku więc nie ogarniam tej grupy 🤷 no i jest 30 dzieci w żłobku i 6 pań.
Starsza wczoraj poszła ładnie do przedszkola ale widać że się trochę denerwowała bo rodzice nie mogą już schodzić z dziećmi do szatni tylko oddajemy dzieci w drzwiach. No i Maja była zestresowana że nie trafi do szatni a potem z szatni na drugie piętro do swojej sali

Dziewczyny szczepilyscie na meningo i ospę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

Napisane przez sunshine16

O kurcze współczuję ️ zdrówka!

My dziś drugi dzień w żłobku. Byłam z Hania 1.5h
Mam trochę mieszane uczucia, dzieci nie mają placu zabaw tylko taras. Ogólnie to Hania jest najmłodsza i niechodzaca (jest jeszcze jedna dziewczynka z sierpnia ale już chodzi). Poza tym jest 3 dzieci z 2019 roku więc nie ogarniam tej grupy 🤷 no i jest 30 dzieci w żłobku i 6 pań.
Starsza wczoraj poszła ładnie do przedszkola ale widać że się trochę denerwowała bo rodzice nie mogą już schodzić z dziećmi do szatni tylko oddajemy dzieci w drzwiach. No i Maja była zestresowana że nie trafi do szatni a potem z szatni na drugie piętro do swojej sali

Dziewczyny szczepilyscie na meningo i ospę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

6 Pan na 30 dzieci jak maja duza przestrzen to nie jest tak zle ;p w sensie jest to bardzo duzo dzieci ale zgodnie z prawiem to na 6 pan mogloby byc 48 dzieci
ja nie szczepilam ale ciagle rozwazam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justysiaa89]

U nas drugi dzień nawet okej Hania to od rana się nie mogła doczekać przedszkola. Stefcia też bez problemu poszła, podobno porem było czasem trochę płaczu ale nie było tragedii. I pani powiedziała że jak jest muzyka to Stefci nie ma, dziecko anioł grzecznie sobie tańczy i jest zachwycona Hania podobno troszkę dzieci zaczepia ale mam nadzieję że jej minie

Napisane przez baby blues

Mnie się wydaje to niemożliwe, bo zazwyczaj jest plan dnia, którego panie się trzymają i na ogół przecież proponują, żeby dzieciaki się wysiusiały przed jedzeniem np. i potem myją rączki. Może mu się nie chciało akurat hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, nam też mówiła że dzieci chodzą do toalety jeśli chcą ale dodatkowo one proponują zawsze przed jedzeniem, po zabawie czy przed wyjściem na dwór.

Napisane przez sunshine16

O kurcze współczuję ️ zdrówka!

My dziś drugi dzień w żłobku. Byłam z Hania 1.5h
Mam trochę mieszane uczucia, dzieci nie mają placu zabaw tylko taras. Ogólnie to Hania jest najmłodsza i niechodzaca (jest jeszcze jedna dziewczynka z sierpnia ale już chodzi). Poza tym jest 3 dzieci z 2019 roku więc nie ogarniam tej grupy 🤷 no i jest 30 dzieci w żłobku i 6 pań.
Starsza wczoraj poszła ładnie do przedszkola ale widać że się trochę denerwowała bo rodzice nie mogą już schodzić z dziećmi do szatni tylko oddajemy dzieci w drzwiach. No i Maja była zestresowana że nie trafi do szatni a potem z szatni na drugie piętro do swojej sali

Dziewczyny szczepilyscie na meningo i ospę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest 15 dzieci i 3 panie w żłobku także połowa tego. Ale też grupa mieszana dzieci pewnie między rokiem a 2,5 lat.

Na ospę planuję, Stefcia będzie mieć za darmo bo żłobkowa, Hani wykupię. Na meningo chciałabym ale nie ukrywam że finansowo narazie nie bardzo mamy możliwość.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sunshine16]

Napisane przez Roselyn

6 Pan na 30 dzieci jak maja duza przestrzen to nie jest tak zle ;p w sensie jest to bardzo duzo dzieci ale zgodnie z prawiem to na 6 pan mogloby byc 48 dzieci
ja nie szczepilam ale ciagle rozwazam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiem właśnie, że może tak być bo starsza córka też miała taką dużą grupę w żłobku. Panie niby dzielą dzieci na mniejsze grupki ale jednak posiłki i leżakowanie będzie w takiej dużej grupie a jednak nie każde dziecko będzie się dobrze czuło w takim zamieszaniu. Mam nadzieję, że jednak Hania się odnajdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez justysiaa89

U nas drugi dzień nawet okej Hania to od rana się nie mogła doczekać przedszkola. Stefcia też bez problemu poszła, podobno porem było czasem trochę płaczu ale nie było tragedii. I pani powiedziała że jak jest muzyka to Stefci nie ma, dziecko anioł grzecznie sobie tańczy i jest zachwycona Hania podobno troszkę dzieci zaczepia ale mam nadzieję że jej minie



Dokładnie, nam też mówiła że dzieci chodzą do toalety jeśli chcą ale dodatkowo one proponują zawsze przed jedzeniem, po zabawie czy przed wyjściem na dwór.



U nas jest 15 dzieci i 3 panie w żłobku także połowa tego. Ale też grupa mieszana dzieci pewnie między rokiem a 2,5 lat.

Na ospę planuję, Stefcia będzie mieć za darmo bo żłobkowa, Hani wykupię. Na meningo chciałabym ale nie ukrywam że finansowo narazie nie bardzo mamy możliwość.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie też będę mieć zaświadczenie i na ospę będzie darmową szczepionka.
Nad meningo z kolei cały czas się zastanawiałam właśnie niestety z powodów finansowych ale chyba jednak zaszczepimy. U nas w przychodzi jest droga ta szczepionka w porównaniu z innymi 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[damgala]

Napisane przez Roselyn

Mielismy teleporade. Nic tam sie ciekawego nie dowiedzialam Mialam na wszelki wypaden zarezerwowana wizyte ,ale w luxmedzie ktory byl daleko ,a jej nie bylo tak zle ,wiec zamiast ciagac ja przez pol miasta dalam jej spac. Na szczescie objaw przeziebienia nie ma ,wiec oby to nie ten adenowirus. Generalnie cala choroba przebiega tak samo jak ten norowirus co kiedys w szpitalu zlapalismy. Wymioty sie skonczyly i dzis zaczyna sie biegunka. No ale ku lepszemu mysle !

Mega dziwne ze Panie malemu nie zaproponowaly toalety ... no i ze nie masz jak z nimi pogadac... yyy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisałam po północy maila do pani przedszkolanki, uprzejmie i kulturalnie, bez żalu i dziś, gdy odbierałam synka, to wyszła do mnie i przeprosiła za wczoraj dodała, że mogło się tak zdarzyć, że Wiktor nie był w toalecie. Za to dziś był 3x, w tym raz zrobił fontannę siusiakiem i syn i przedszkolanka zrelacjonowali mi dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Napisane przez baby blues

Mnie się wydaje to niemożliwe, bo zazwyczaj jest plan dnia, którego panie się trzymają i na ogół przecież proponują, żeby dzieciaki się wysiusiały przed jedzeniem np. i potem myją rączki. Może mu się nie chciało akurat hmmm

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pytały kilka razy ogólnie dzieci, ale nie zgłaszał chęci a dziś go po prostu zaprosiły imiennie do toalety królewicz oduczył się wołać, trzeba mu przypominać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Na ospę Kornela szczepimy pod koniec września, meningo szczepiliśmy 2 razy, zdaje się, że po roku jest jeszcze jedna dawka. Tak, meningo drogie, 1 dawka u nas około 360 zł płaciłam o ile pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

U nas był dziś pierwszy dzień w przedszkolu starszego synka. Poszedł bez płaczu, nawet nie pomachał tacie wrzuciliśmy go na głęboką wodę, bo odebrałam go o 14:00 (w tym naszym przedszkolu dziwne zasady panują i bez umówienia nie można wcześniej dziecka odebrać, drzwi zamknięte, nikt nie otwiera).
Dziecko przyprowadza woźna, więc nawet nie miałam możliwości zapytać o jedzenie czy drzemkę. W każdym razie synek przez 6h ani razu nie był w toalecie, bo wg relacji Wiktora pani mu nie proponowała toalety a on sam ostatnio przestał wołać na nocnik. No, nie podoba mi się to.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ładnie sobie królewicz radzi, jestem w szoku, że się przyznali, że mógł tyle godzin nie korzystać z toalety. Może dzięki tej sytuacji więcej to się nie powtórzy. U nas też jest prośba żeby nie odbierać chyba wcześniej niż 14:30 a zaprowadzać 08:15. A przypomnij mi młodszy wybiera się do żłobka ?

Napisane przez Roselyn

Mielismy teleporade. Nic tam sie ciekawego nie dowiedzialam Mialam na wszelki wypaden zarezerwowana wizyte ,ale w luxmedzie ktory byl daleko ,a jej nie bylo tak zle ,wiec zamiast ciagac ja przez pol miasta dalam jej spac. Na szczescie objaw przeziebienia nie ma ,wiec oby to nie ten adenowirus. Generalnie cala choroba przebiega tak samo jak ten norowirus co kiedys w szpitalu zlapalismy. Wymioty sie skonczyly i dzis zaczyna sie biegunka. No ale ku lepszemu mysle !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chyba faktycznie lepiej, że się bidulka wyspała niż wycieczka przez pół miasta Buziaki

Napisane przez baby blues

Jak piszecie o obcych, którzy mają w rękach Wasze dzieci, to nie wiem, czy się śmiać, czy płakać, bo moja królewna może z 1.5 tygodnia temu zaakceptowała wreszcie ręce własnego ojca i jak byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, to pierwszy raz został z dwójką dzieci na 2h... A ze spaniem to my nadal całe noce we dwie nianię mam z kamerką, bo zamykam drzwi od sypialni i nic wtedy na dole nie slyszę, a chodzę trochę później spać no i na drzemki się przydaje.

Dziś mam na dachu ekipę montującą panele fotowoltaiczne od rana cały czas coś stukają i wiercą, ale Oliwka w końcu usnęła, teraz mamy przeplatane dni albo jedna drzemka albo dwie. Starszak pokasłuje, więc siedzi w domu od poczatku tygodnia, dziś już niby miał iść, ale chyba dopiero w poniedziałek go puścimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nieźle, ona wogole zostaje z kimś innym niż Ty ? ;-) u nas teraz wola tata i kładzie głowę na ramieniu i zasypia, mąż kończy dwa tygodnie urlopu

Napisane przez sunshine16

O kurcze współczuję zdrówka!

My dziś drugi dzień w żłobku. Byłam z Hania 1.5h
Mam trochę mieszane uczucia, dzieci nie mają placu zabaw tylko taras. Ogólnie to Hania jest najmłodsza i niechodzaca (jest jeszcze jedna dziewczynka z sierpnia ale już chodzi). Poza tym jest 3 dzieci z 2019 roku więc nie ogarniam tej grupy 🤷 no i jest 30 dzieci w żłobku i 6 pań.
Starsza wczoraj poszła ładnie do przedszkola ale widać że się trochę denerwowała bo rodzice nie mogą już schodzić z dziećmi do szatni tylko oddajemy dzieci w drzwiach. No i Maja była zestresowana że nie trafi do szatni a potem z szatni na drugie piętro do swojej sali

Dziewczyny szczepilyscie na meningo i ospę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Brawo dla dziewczynek u nas też w tej grupie tylko taras, ale jak ona tak Jeszcze trochę chodzi trochę raczkuje to ok

Szczepiłam na ospę, na meningo nie, wiem, że ciężka choroba, ale bardzo rzadka, każdy robi własną kalkulacje jak z covidem ;-)

Napisane przez justysiaa89

U nas drugi dzień nawet okej Hania to od rana się nie mogła doczekać przedszkola. Stefcia też bez problemu poszła, podobno porem było czasem trochę płaczu ale nie było tragedii. I pani powiedziała że jak jest muzyka to Stefci nie ma, dziecko anioł grzecznie sobie tańczy i jest zachwycona Hania podobno troszkę dzieci zaczepia ale mam nadzieję że jej minie


Dokładnie, nam też mówiła że dzieci chodzą do toalety jeśli chcą ale dodatkowo one proponują zawsze przed jedzeniem, po zabawie czy przed wyjściem na dwór.

U nas jest 15 dzieci i 3 panie w żłobku także połowa tego. Ale też grupa mieszana dzieci pewnie między rokiem a 2,5 lat.

Na ospę planuję, Stefcia będzie mieć za darmo bo żłobkowa, Hani wykupię. Na meningo chciałabym ale nie ukrywam że finansowo narazie nie bardzo mamy możliwość.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Extra, to na pewno Stefcia polubi Zlobek, tam dużo pioseneczek i podrygiwania a dlaczego za Hanię chcesz płacić ? To chyba jest i dla żłobka i przedszkola za darmo …

Oli dziś była 2h, po niecałej godzinie poszłam bo jakoś niespokojna byłam, rano była marudna a ona super, zwiedzała, poznawała sale … Tak więc jutro znowu będzie ze dwie godziny a ja już podjade do pobliskiej galerii Ufff odzyskuje czas dla siebie

[damgala]

Napisane przez akada

Ładnie sobie królewicz radzi, jestem w szoku, że się przyznali, że mógł tyle godzin nie korzystać z toalety. Może dzięki tej sytuacji więcej to się nie powtórzy. U nas też jest prośba żeby nie odbierać chyba wcześniej niż 14:30 a zaprowadzać 08:15. A przypomnij mi młodszy wybiera się do żłobka ?



Chyba faktycznie lepiej, że się bidulka wyspała niż wycieczka przez pół miasta Buziaki



No nieźle, ona wogole zostaje z kimś innym niż Ty ? ;-) u nas teraz wola tata i kładzie głowę na ramieniu i zasypia, mąż kończy dwa tygodnie urlopu



Brawo dla dziewczynek u nas też w tej grupie tylko taras, ale jak ona tak Jeszcze trochę chodzi trochę raczkuje to ok

Szczepiłam na ospę, na meningo nie, wiem, że ciężka choroba, ale bardzo rzadka, każdy robi własną kalkulacje jak z covidem ;-)



Extra, to na pewno Stefcia polubi Zlobek, tam dużo pioseneczek i podrygiwania a dlaczego za Hanię chcesz płacić ? To chyba jest i dla żłobka i przedszkola za darmo …

Oli dziś była 2h, po niecałej godzinie poszłam bo jakoś niespokojna byłam, rano była marudna a ona super, zwiedzała, poznawała sale … Tak więc jutro znowu będzie ze dwie godziny a ja już podjade do pobliskiej galerii Ufff odzyskuje czas dla siebie

Tak, wybiera się. Jak się wykuruje, to pójdzie od poniedziałku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[baby blues]

Napisane przez akada

Ładnie sobie królewicz radzi, jestem w szoku, że się przyznali, że mógł tyle godzin nie korzystać z toalety. Może dzięki tej sytuacji więcej to się nie powtórzy. U nas też jest prośba żeby nie odbierać chyba wcześniej niż 14:30 a zaprowadzać 08:15. A przypomnij mi młodszy wybiera się do żłobka ?



Chyba faktycznie lepiej, że się bidulka wyspała niż wycieczka przez pół miasta Buziaki



No nieźle, ona wogole zostaje z kimś innym niż Ty ? ;-) u nas teraz wola tata i kładzie głowę na ramieniu i zasypia, mąż kończy dwa tygodnie urlopu



Brawo dla dziewczynek u nas też w tej grupie tylko taras, ale jak ona tak Jeszcze trochę chodzi trochę raczkuje to ok

Szczepiłam na ospę, na meningo nie, wiem, że ciężka choroba, ale bardzo rzadka, każdy robi własną kalkulacje jak z covidem ;-)



Extra, to na pewno Stefcia polubi Zlobek, tam dużo pioseneczek i podrygiwania a dlaczego za Hanię chcesz płacić ? To chyba jest i dla żłobka i przedszkola za darmo …

Oli dziś była 2h, po niecałej godzinie poszłam bo jakoś niespokojna byłam, rano była marudna a ona super, zwiedzała, poznawała sale … Tak więc jutro znowu będzie ze dwie godziny a ja już podjade do pobliskiej galerii Ufff odzyskuje czas dla siebie

No co Ty Przecież by się zapłakała ehhhh

Chociaż ostatnio z babcią nieźle jej szło, ale przypomniała sobie ni stąd ni zowąd, że mnie nie ma, po jakichś 20 minutach. Ale i tak uważam to za sukces. A te dwie godziny z tatą to już w ogóle powinni oboje nobla dostać nie macie pojęcia, jak się cieszę z takich postępów. Ale Tż ciągle mi mówi, że nianie będą rezygnować jedna po drugiej. Szczerze mówiąc, nie wykluczam takiej opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Tak, wybiera się. Jak się wykuruje, to pójdzie od poniedziałku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sorki, pewnie pisałaś, ostatnio ledwo ogarniam własną rodzine ;-)

Napisane przez baby blues

No co Ty Przecież by się zapłakała ehhhh

Chociaż ostatnio z babcią nieźle jej szło, ale przypomniała sobie ni stąd ni zowąd, że mnie nie ma, po jakichś 20 minutach. Ale i tak uważam to za sukces. A te dwie godziny z tatą to już w ogóle powinni oboje nobla dostać nie macie pojęcia, jak się cieszę z takich postępów. Ale Tż ciągle mi mówi, że nianie będą rezygnować jedna po drugiej. Szczerze mówiąc, nie wykluczam takiej opcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jest część dzieci co się nie nadaje do żłobka nawet przedszkola, nie wiem jak się skończy z córką sąsiadki, na razie idzie im najgorzej na sali ciągle mamę za rękę bierze jak chce gdzieś iść i po godzinę sama pokazuje na drzwi, że już do domu. BTW podobno ja byłam takim dzieckiem antyżłobkowym, moja kariera skończyła się po kilku miesiącach płaczu i wiecznych chorób, do przedszkola też nie chodziłam bo babcia przyjeżdżała do młodszego brata ;-)) ojjj ciężko mi potem było w zerówce, dzieciaki się znały :-/
Z nianią powinno być dużo łatwiej, tylko jedna ciocia tylko dla niej

[damgala]

Napisane przez akada

Ładnie sobie królewicz radzi, jestem w szoku, że się przyznali, że mógł tyle godzin nie korzystać z toalety. Może dzięki tej sytuacji więcej to się nie powtórzy. U nas też jest prośba żeby nie odbierać chyba wcześniej niż 14:30 a zaprowadzać 08:15. A przypomnij mi młodszy wybiera się do żłobka ?



Chyba faktycznie lepiej, że się bidulka wyspała niż wycieczka przez pół miasta Buziaki



No nieźle, ona wogole zostaje z kimś innym niż Ty ? ;-) u nas teraz wola tata i kładzie głowę na ramieniu i zasypia, mąż kończy dwa tygodnie urlopu



Brawo dla dziewczynek u nas też w tej grupie tylko taras, ale jak ona tak Jeszcze trochę chodzi trochę raczkuje to ok

Szczepiłam na ospę, na meningo nie, wiem, że ciężka choroba, ale bardzo rzadka, każdy robi własną kalkulacje jak z covidem ;-)



Extra, to na pewno Stefcia polubi Zlobek, tam dużo pioseneczek i podrygiwania a dlaczego za Hanię chcesz płacić ? To chyba jest i dla żłobka i przedszkola za darmo …

Oli dziś była 2h, po niecałej godzinie poszłam bo jakoś niespokojna byłam, rano była marudna a ona super, zwiedzała, poznawała sale … Tak więc jutro znowu będzie ze dwie godziny a ja już podjade do pobliskiej galerii Ufff odzyskuje czas dla siebie

Hehe, korzystaj z wolnego czasu
Mi się udało dziś pobyć samej przez 3h i jak to zwykle bywa nadganiałam w domu zaległe rzeczy. Mąż zabrał Kornela do teściowej, a popołudnie spędziłam tylko z moim przedszkolakiem ☺ był spacer, malowanie farbami, wycinanki, gra w guziki, zajadanie się ciasteczkami, czyli wszystko to, czego nie ma jak robić przy młodszym. Wikuś zadowolony, że miałam czas tylko dla niego oglądaliśmy też zdjęcia ze ślubu i ciągle dopytywał, gdzie on wtedy był, wkurzał się, jak odpowiadałam, że w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Roselyn]

No niesety ta chytra jelitowka kiedy juz myslalam ze nas ominie dopadla cichaczem. Poki co tylko ja lecz maz pewnie tez zaraz padnie jej ofiara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Hehe, korzystaj z wolnego czasu
Mi się udało dziś pobyć samej przez 3h i jak to zwykle bywa nadganiałam w domu zaległe rzeczy. Mąż zabrał Kornela do teściowej, a popołudnie spędziłam tylko z moim przedszkolakiem
był spacer, malowanie farbami, wycinanki, gra w guziki, zajadanie się ciasteczkami, czyli wszystko to, czego nie ma jak robić przy młodszym. Wikuś zadowolony, że miałam czas tylko dla niego oglądaliśmy też zdjęcia ze ślubu i ciągle dopytywał, gdzie on wtedy był, wkurzał się, jak odpowiadałam, że w brzuszku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Fajnie, że miałaś czas tylko dla starszego, nasze dziewczyny ostatnio chodzą razem spać i ciężko poukładać puzzle, pograć w jakąś planszówke :-/ co to za gra w guziki ?

Napisane przez Roselyn

No niesety ta chytra jelitowka kiedy juz myslalam ze nas ominie dopadla cichaczem. Poki co tylko ja lecz maz pewnie tez zaraz padnie jej ofiara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje, choć teraz masz pewność, że to jelitówka ;-) sorry U nas też taka kolejność była ;-)

Oliwia miała dziś tylko jedną, późną drzemkę wymęczyliśmy też starszą, mam nadzieje, że za chwile padną obie

[baby blues]

Napisane przez akada

Fajnie, że miałaś czas tylko dla starszego, nasze dziewczyny ostatnio chodzą razem spać i ciężko poukładać puzzle, pograć w jakąś planszówke :-/ co to za gra w guziki ?



Współczuje, choć teraz masz pewność, że to jelitówka ;-) sorry U nas też taka kolejność była ;-)

Oliwia miała dziś tylko jedną, późną drzemkę wymęczyliśmy też starszą, mam nadzieje, że za chwile padną obie

U mnie starszak też dziś bez drzemki a Oliwka miała dwie, ale krociutkie i oboje śpią od 19.30 nooo a ja umyłam podłogi, miałam czas dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez baby blues

U mnie starszak też dziś bez drzemki a Oliwka miała dwie, ale krociutkie i oboje śpią od 19.30 nooo a ja umyłam podłogi, miałam czas dla siebie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zamieniamy się na dzieci ;-) jakby starsza miała drzemkę to by poszła o 22, Oliwia z dwiema to samo Jak to mówię każdy ma swój krzyż ;-); u nas spanie to masakra Oliwia śpi, Agacie tata czyta, potem ja coś krótkiego, kołysanka i nyny Jutro mamy imprezkę w rodzinie męża, nie muszę się martwić o obiad

[damgala]

Napisane przez akada

Fajnie, że miałaś czas tylko dla starszego, nasze dziewczyny ostatnio chodzą razem spać i ciężko poukładać puzzle, pograć w jakąś planszówke :-/ co to za gra w guziki ?



Współczuje, choć teraz masz pewność, że to jelitówka ;-) sorry U nas też taka kolejność była ;-)

Oliwia miała dziś tylko jedną, późną drzemkę wymęczyliśmy też starszą, mam nadzieje, że za chwile padną obie

Guzikowa mozaika. Mogę wysłać foty na fb, jeśli chcesz. W Pepco kiedyś kupiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[akada]

Napisane przez damgala

Guzikowa mozaika. Mogę wysłać foty na fb, jeśli chcesz. W Pepco kiedyś kupiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to mamy, ale chwilowo siė nie bawimy, mamy z małymi guziczkami bałabym się, że jakiejś nie posprzątam i Oli zje ;-)