Nawracajace zapalenie pochwy:( jak z tym walczyc?

[kropaa]

Ja za każdym razem gdy choruję i biorę antybiotyk - infekcja murowana.. i żaden probiotyk nie zdaje egzaminu ;/.
Mojwa Piszesz że nie możesz się w pełni cieszyć z seksu - a czy twój partner się badał?Czy leczyliście się razem? Mężczyźni bardzo często przechodzą takie infekcje bez objawowo i nawet kiedy Ty się wyleczysz on może Cię zarażać bez końca...

[Mojwa]

Napisane przez kropaa

Ja za każdym razem gdy choruję i biorę antybiotyk - infekcja murowana.. i żaden probiotyk nie zdaje egzaminu ;/.
Mojwa Piszesz że nie możesz się w pełni cieszyć z seksu - a czy twój partner się badał?Czy leczyliście się razem? Mężczyźni bardzo często przechodzą takie infekcje bez objawowo i nawet kiedy Ty się wyleczysz on może Cię zarażać bez końca...

Nie badał się, ale leczymy się razem. Dostałam od gina leki i dla siebie, i dla niego. Zobaczymy...

Na razie - jak zwykle - zaczęłam leczenie i jest lepiej. Eh. Mam nadzieję, że jak zacznę brać provag to się to utrzyma.
O tym Femivaxinie mysle coraz powazniej, skoro dziewczyny chwala...


A co do migdałów - witamy w Polsce - nikt nie zrobił mi wymazu. Chyba zmuszę moją rodzinną, żeby dała mi skierowanie :/

[hope01]

moge zapytac jakie leki dostal Twoj partner? Dzieki

ja grzyba zabijam clotrimazolem w gobulkach i masci, pozniej lactovaginal.

[buhahah12]

Napisane przez hope01

moge zapytac jakie leki dostal Twoj partner? Dzieki

ja grzyba zabijam clotrimazolem w gobulkach i masci, pozniej lactovaginal.

muszę powiedzieć, że mi chyba też pomógł (o ile po 7 dniach pomóc może). chyba bo nie mam upławów takich jak miałam a raczej teraz jest to śluz.

[flybird]

Napisane przez kropaa

Ja za każdym razem gdy choruję i biorę antybiotyk - infekcja murowana.. i żaden probiotyk nie zdaje egzaminu ;/. .

a lacibiosu próbowałaś? bo on szczepy odporne na większość antybiotyków zawiera. a jak nie, to jak lekarz przepisuje Ci antybiotyk, to powiedz, że masz takie skłonności, niech Ci nystatynę osłonowo przepisze... a tak w ogóle unikaj antybiotyków jak ognia i dbaj o odporność

[kropaa]

Napisane przez flybird

a lacibiosu próbowałaś? bo on szczepy odporne na większość antybiotyków zawiera. a jak nie, to jak lekarz przepisuje Ci antybiotyk, to powiedz, że masz takie skłonności, niech Ci nystatynę osłonowo przepisze... a tak w ogóle unikaj antybiotyków jak ognia i dbaj o odporność

Oj kochana ja już chyba wszystkiego próbowałam.. TE problemy miałam od szkoły podstawowej i nie przez brak higieny! Czasem mam wrażenie że to przez jej nadmiar.. . Oczywiście bronie się przed antybiotykami ale niestety czasem nie da się ich uniknąć. Raz było tak że nystatyna po nich nie pomogła .
Dobrano mi 3 miesięczną kuracje na tę infekcje i udało się, od dłuuuuższego czasu jestem "czysta" (

[iowa4]

przeważnie bakterie się różne lęgną na myjkach, gąbkach itp. a potem je podczas mycia nanosimy na umyte miejsce i gotowe.

[Mojwa]

Napisane przez hope01

moge zapytac jakie leki dostal Twoj partner? Dzieki

ja grzyba zabijam clotrimazolem w gobulkach i masci, pozniej lactovaginal.

Kurcze nie wiem... opakowanie wyrzucilam, a to co mam zapisane ciezko odczytac... Orunag? sth like that.

iowa- nie uzywam gąbek...

[jarzo83]

Witaj, nie uzywaj zadnych plynow do higieny intymne, ani mydel, wywar z szalwii badz rumianku dziala antybakteryjnie i jest to naturalne, zazywaj lacibios femine, pij jogurty, nie uzywaj plynow do plukania tjanin, syntetycznej bielizny, uwazaj zeby sie nie zatrzec w miejscach intymnych, nie poinnas sie tez kapac, tylko brac prysznic, pniewaz lezac w wannie bakterie moga dostawac sie do pochwy, nie chodzic na baseny, itd itd mozna by wymieniac w nieskonczonnosc , zyje z tym chyba z 7 lat!!!!!!!!

[Mojwa]

Napisane przez jarzo83

Witaj, nie uzywaj zadnych plynow do higieny intymne, ani mydel, wywar z szalwii badz rumianku dziala antybakteryjnie i jest to naturalne, zazywaj lacibios femine, pij jogurty, nie uzywaj plynow do plukania tjanin, syntetycznej bielizny, uwazaj zeby sie nie zatrzec w miejscach intymnych, nie poinnas sie tez kapac, tylko brac prysznic, pniewaz lezac w wannie bakterie moga dostawac sie do pochwy, nie chodzic na baseny, itd itd mozna by wymieniac w nieskonczonnosc , zyje z tym chyba z 7 lat!!!!!!!!

Zachwalany laktacyd nie jest dobry? Kurczę...

Z jogurtami chyba zacznę faktycznie. Lacibios czeka aż dostanę antybiotyki, potem może raz w miesiącu opakowanie, bo tak to zbankrutuję...

A baseny? Nawet od czasu do czasu nie można? Kocham pływać...

[jarzo83]

Napisane przez Mojwa

Zachwalany laktacyd nie jest dobry? Kurczę...

Z jogurtami chyba zacznę faktycznie. Lacibios czeka aż dostanę antybiotyki, potem może raz w miesiącu opakowanie, bo tak to zbankrutuję...

A baseny? Nawet od czasu do czasu nie można? Kocham pływać...

Wierze ci, tylko na basenie mozesz zlapac jakies dziadostwo prawda, ginekolog Cie nie udswiadamial??niektore dziewczyny idac na basen wkladaja tampona nawet jak nie maja miesiaczki, zeby ochronic pochwe przed bakteriami, a i nie powinnas uzywac zadnych zapachowych papierow toaletowych, tylko zywkle biale nieperfumowane, jak juz mowilam plyn do higieny intymnej moze byc dla niektorch ok a innych moze uczulac, a jak sobie zrobisz wywar z szalwii raz na 3 dni w duzym garnuszku i bedziesz sie tym podmywac to na 100% nie uczuli, stosujac sie do wszystkich tych zalecec, a jest ich wiecej hahah mozna ograniczyc sie do infejci raz na rok -mwoie o sobie oczywiscie , a nie jak wczesniej 3, 4 razy w roku

Nie siadac na deske klozetowa u znajomych , kolezanek, nigdzie!!!!!!!!!!!!! rozlozyc sobie papier toaletowy i wtedy usiasc, uzywac jeszce zeli nawilzajacych, tylko zadne tam durexy i inne zapachowowo-smakowe hihi tylko ginekologiczne: feminum żel, multigyn ja to stosuje, profilaktycznie, jak czuje jakis dyskomfort smaruje sie albo wciskam zel do srodkapomaga, one zawieraja paleczki kwasu mlekowego!!!!!!!!!!!!!!!! !!!mma nadzieje ze troszke pomoglam

[Mojwa]

jak juz mowilam plyn do higieny intymnej moze byc dla niektorch ok a innych moze uczulac

przyznam, że do tej pory się sprawdzał - łagodził zaczerwienie, zdarzało mu się chyba nawet ratować przed zaczynającą się infekcję, więc raczej nie będę rezygnować.

z tym basenem pomyślę, b. rzadko chodzę, ale jak będę szła to pomyślę jak tu się uchronić.

od kiedy się przeprowadziłam mam tylko prysznic, więc problem kąpieli uciekł

uzywac jeszce zeli nawilzajacych, tylko zadne tam durexy i inne zapachowowo-smakowe hihi tylko ginekologiczne: feminum żel, multigyn ja to stosuje, profilaktycznie, jak czuje jakis dyskomfort smaruje sie albo wciskam zel do srodkapomaga

O, multigyn kazała mi stosować gin po skończeniu Betadine.

Ale do seksu też nie używać żeli durexa? Mam ten antyalergiczny i po nim nic mi nie było. Choć sama nie wiem

[jarzo83]

Napisane przez Mojwa

przyznam, że do tej pory się sprawdzał - łagodził zaczerwienie, zdarzało mu się chyba nawet ratować przed zaczynającą się infekcję, więc raczej nie będę rezygnować.

z tym basenem pomyślę, b. rzadko chodzę, ale jak będę szła to pomyślę jak tu się uchronić.

od kiedy się przeprowadziłam mam tylko prysznic, więc problem kąpieli uciekł



O, multigyn kazała mi stosować gin po skończeniu Betadine.

Ale do seksu też nie używać żeli durexa? Mam ten antyalergiczny i po nim nic mi nie było. Choć sama nie wiem

Kochana uywac mozesz zego chcesz, durex nie jest firma ktora zajmuje sie zelami ginekologicnymi, tylko wiadomo czym...przeczytj sobie sklad i bedziesz wiedziec:P, feminum ,zel jest bezpieczny, tani i nie uczula:P, i nie powinnas stosowac prezerwatyw lakeksowych tylko te bez

[iowa4]

mnie Lactacyd właśnie polecił lata temu ginekolog i sobie chwalę, a basen naprawdę szkodzi (jak się chodzi codziennie) a okazyjnie to nie wiem ? ale właśnie przez basen jestem po leczeniu i czekam na cytologię. Nic mnie nie bolało nic nie piekło nie swędziało a cytologia była nie bardzo.

[jarzo83]

Napisane przez iowa4

mnie Lactacyd właśnie polecił lata temu ginekolog i sobie chwalę, a basen naprawdę szkodzi (jak się chodzi codziennie) a okazyjnie to nie wiem ? ale właśnie przez basen jestem po leczeniu i czekam na cytologię. Nic mnie nie bolało nic nie piekło nie swędziało a cytologia była nie bardzo.

Ja sama chodzilam na basen lata temu to bylo i zawsze jakies gowno sie do mnie doczepilo, a to mnie chlor podraznila to grzybica, i tak wkolko, w koncu zrezygnowalam, jeszze na rowerze nie moge jezdzic bo zawsze mialam po nim infekcje

[misiaczek266]

Ja też oszczędzam na basenie bo zawsze miałam później infekcję i to było bez sensu, lactacyd też używam i bardzo jestem po nim zadowolona, muszę jeszcze powiedzieć że takim lekarstwem dla mnie okazał się lactovaginal, który zakładałam przez 20 dni a teraz od czasu do czasu jak, mnie coś zaswędzi.

[Mojwa]

dzięki za rady...

mi lactovaginal pozwolił funkcjonować w miarę normalnie, bo było tak źle, że piekło, swędziało, nie do wytrzymania. potem było ciut lepiej.

teraz kiedy kończę betadinę poprawa jest znaczna, choć i tak swędzi trochę i jest podrażnione, możliwe w sumie, że podrażnienie wywołują te leki... w środę kończę i zaczynam stosować Floragyn... i czekam na wyniki posiewu.

Lateks też zły? Kurde mam dość swojego ciała, czemu nie może być normalnie???
Nie mogę współżyć bez żelu... :/

[jarzo83]

Napisane przez Mojwa

dzięki za rady...

mi lactovaginal pozwolił funkcjonować w miarę normalnie, bo było tak źle, że piekło, swędziało, nie do wytrzymania. potem było ciut lepiej.

teraz kiedy kończę betadinę poprawa jest znaczna, choć i tak swędzi trochę i jest podrażnione, możliwe w sumie, że podrażnienie wywołują te leki... w środę kończę i zaczynam stosować Floragyn... i czekam na wyniki posiewu.

Lateks też zły? Kurde mam dość swojego ciała, czemu nie może być normalnie???
Nie mogę współżyć bez żelu... :/

Ja rowniez nie moge wspolyzc bez zelu, dlatego jak pisalam wczesniej kup sobie typowo żel ginekologiczny a nie jakies durexy, ktore cholera wie co maja w skladzie!!!!!!!!!!!!!!!!! !!taki zel ginekologiczny jest do wspolzycia przeczytaj sobie o FEMINUM ŻEL , bardzo dobry jest i polsuchaj chc troche rad starszych

[Mojwa]

Ok, dzięki jeśli będzie to kupię...

bo ostatnio jak w aptece zapytałam o żel nawilżający do współzycia to usłyszałam zgorszone "MY TU TAKICH RZECZY NIE SPRZEDAJEMY"...

dziś zahaczam o aptekę bo muszę tabsy anty kupić, to i o ten żel zapytam. dzięki

[jarzo83]

Napisane przez Mojwa

Ok, dzięki jeśli będzie to kupię...

bo ostatnio jak w aptece zapytałam o żel nawilżający do współzycia to usłyszałam zgorszone "MY TU TAKICH RZECZY NIE SPRZEDAJEMY"...

dziś zahaczam o aptekę bo muszę tabsy anty kupić, to i o ten żel zapytam. dzięki

Moja rada zmien apteke!!!!!!!!, bo w kazdej aptece ten zel powinien byc i oni jak najbardziej go sprzedaja, a co to za apteka co zeli nie ma , prezerwatyw tez nie sprzedaja???albo lepiej moze nie wiedza co to jest :roza :

[Mojwa]

A to nie była "moja" apteka, tylko jakaś przygodna, bo akurat przejeżdżałam obok

btw ile mniej więcej kosztuje ten żel?

[jarzo83]

okolo 11 zl, a z prezerwatyw nielateksowych polecam Ci Unimil Skyn!!!!!!!!z tego co sie orientuje to sa chyba narzie jedyne bez lateksu z innymi sie nie spotkalam

[Mojwa]

Unimil skyn - ostatnio kupiliśmy z TŻtem i są fajne. Jeszcze jedna jest (stosujemy tylko jak mam okres/biorę antybiotyki, bo tak to bez - po coś biorę tabsy) Dzięki, teraz znowu trzeba będzie paczkę kupić bo jak skończę betadine to skończę życie w celibacie bo ile można

Dzięki za info

[iowa4]

muszę przyznać, że i ja się tutaj czegoś nowego dowiedziałam, w życiu nie wiedziałam, że są prezerwatywy nie lateksowe a nieraz ginekolog gadał,że lateks może uczulać.

[jarzo83]

Napisane przez iowa4

muszę przyznać, że i ja się tutaj czegoś nowego dowiedziałam, w życiu nie wiedziałam, że są prezerwatywy nie lateksowe a nieraz ginekolog gadał,że lateks może uczulać.

Ja kiedys tez nie wiedzialam, ale odkrylam je bo czesto pieklo mnie wsrodku po stosunku kiedy uzywalismy zwyklych prezerwatyw, i ginekolog mi doradzil rowniez ze nie powinnam stosowac laketoswych : roza:

[1wiki1]

Dziewczyny, pomóżcie !
Mam problem z nawracającymi infekcjami pochwy i pęcherza moczowego.. Zaczyna się wszystko od problemów z pęcherzem, po leczeniu lub w trakcie zawsze pojawiają się białe upławy z pochwy i swędzenie.. co ciekawe- przyjmuje leki na grzybicę i bakterie, ale badanie na obecność bakterii przeprowadzone przez ginekologa nic nie wykazuje.. Macie jakiś pomysł co to może być? Mam już tego dosyć

[syrenka1982]

Napisane przez 1wiki1

Dziewczyny, pomóżcie !
Mam problem z nawracającymi infekcjami pochwy i pęcherza moczowego.. Zaczyna się wszystko od problemów z pęcherzem, po leczeniu lub w trakcie zawsze pojawiają się białe upławy z pochwy i swędzenie.. co ciekawe- przyjmuje leki na grzybicę i bakterie, ale badanie na obecność bakterii przeprowadzone przez ginekologa nic nie wykazuje. Macie jakiś pomysł co to może być? Mam już tego dosyć

Zrób sobie posiew moczu i posiew z pochwy w kierunku grzybów i bakterii (z mykogramem i antybiogramem) w labolatorium i z wynikami idź do lekarza. Lekarz będzie wiedział jakie bakterie lub/i grzyby wywołują twoje infekcje, a dzięki antybiogramowi i mykogramowi będzie wiedział czym konkretnie to leczyć. Leczenie będzie celowane a nie w ciemno. Kilka dni przed badaniem nie powinno się współżyć i przyjmować leków dopochwowych.

Nie piszesz czy masz serowate upławy. To by ewidentnie wskazywało na infekcję grzybiczą. Ale czujesz swędzenie, co jest charakterystyczne dla grzybicy. Posiew w kierunku grzybów dobrze jest zrobić w drugiej połowie cyklu bo przeważnie wtedy się ujawniają.

W związku z częstymi infekcjami warto stosować się do kilku zasad np. noszenie bawełnianej bielizny, unikanie słodyczy, unikanie basenów, tamponów itd. W sieci i na wizażu jest mnóstwo tych porad.

Ponadto bardzo ważne jest stosowanie probiotyków ginekologicznych. Na rynku są i doustne i dopochwowe. Wybierz coś dla siebie i stosuj po kuracji przepisanej przez lekarza. W pochwie musi być odpowiednia ilość pałeczek kwasu mlekowego, żeby nie rozwijały się infekcje intymne.

[123lusi]

Napisane przez kasia samosia

Hej dziewczyny. Ze stanami zapaleń pochwy i grzybków zmagałam się od czasów hoho można rzec niepamiętnych. Dłuższa podróż, zmiana płynu do higieny, "skręcenie majtek" skutkowało świądem, dyskomfortem czasami grzybkiem. Jak sobie przypomnę to wszystko ciarki przechodza przeze mnie. Moja wizyta u gina była co 2-3 m-ce z tym samym oczywiście. Podejrzewałam, że jestem jakims bublem genetycznym. Próbowałam wszytskim dostępnych środków, łącznie z regularnym łykaniem vit B i C, Lactovaginal, Vitagyn C, podmywania z maslanki- nic. Azucalen, Sudocrem na otarcia, czopki propolisowe eh, czego ja nie próbowałam... Niespodziewanie zupełnie zobaczyłam ulotkę Candicav. Myślę sobie- co mi szkodzi. Dziewczyny! To niesamowite że można żyć bez swędzeń, upławów i grzybka dłużej niż przez miesiąc ! Już od 6 m-cy (odpukać) nic mnie nie tyka a nie robię nic innego niż robiłam. Słuchajcie. Niby napisane suplement diety a pobiera się je jak doustną szczepionkę 10 dni na czczo. Co prawda ok 7 kapsułki (co miesiąc) czułam objawy zbliżającej się infekcji ale znikło samo jak się pojawiło. Uważam to za największe odkrycie dla kobiet z tendencjami. Naprawdę warto. Kosztuje ok. 64 zł na 3 m-ce. Wychodzi jak Lactovaginal ale za to niesamowicie ułatwia życie. Dziewczyny. Mówię szczerze- nie ma co żałować sobie. Ja powiedziałam koniec bawienia się w okłady, nasiadówki. Zaczęłam 2 serię. Jest XXI wiek. Jestem bardzo zadowolona- z reszta mój mąż też. Pozdrawiam i życzę czerpania radości z życia

100% reklama

[Darkana]

Przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybicznie dobrze działa kuracja globulkami gynauxil dopochwowo. Wystarczy przez pewien okres stosować je głęboko do pochwy i najlepiej na noc. Mi pomogły przy ostatniej infekcji.