Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-28, 10:25   #1
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24

Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.


Witam. Otóż mam za sobą pierwszą wizytę u ginekologa i jestem w małym szoku. Mam 20 lat. Pan doktor na początku zapytał mnie w jakiej sprawie przychodzę. Powiedziałam że jest to moja pierwsza wizyta u ginekologa, więc chciała bym jakąś kontrolę przeprowadzić, a przy tym prosić o przepisanie tabletek antykoncepcyjnych. Oczywiście nieco się denerwowałam i może było po mnie widać. Doktor zapytał czy mam regularne miesiączki i ile trwają, kiedy skończyła się ostatnia, oraz czy jestem dziewicą. Powiedziałam że owszem jestem i zostałam pochwalona za przybycie do niego jeszcze przed inicjacją. Następnie zapytał jeszcze o ewentualne choroby i uczulenia. Powiedziałam że jestem zdrowa jak ryba... Po krótkim wywiadzie spodziewałam się badania... No i tutaj małe zdziwko - doktor dał mi receptę na tabletki i powiedział żebym "za jakiś czas" się zgłosiła na zrobienie cytologii, a na dzisiaj już mi dziękuje. Moje pytanie brzmi następująco.
Czy skoro mam już 20 lat i zgłosiłam się dopiero na pierwszą wizytę, lekarz nie powinien mnie zbadać w jakikolwiek sposób? Trochę mnie niepokoi to że dostałam tabletki prawie że "na twarz", lekarz nie zapytał mnie jak wygląda mój okres, czy jest bolesny, w jaki sposób krwawię itp. Denerwowałam się na wizycie i dopiero po wyjściu zdałam sobie sprawę że chyba coś jest nie tak, skoro był to tylko lakoniczny wywiad. Niedługo zacznie mi się okres i nie wiem czy zacząć brać tabletki przepisane w tak lekki sposób, raczej nie zdążę przed okresem umówić się na wizytę do innego lekarza przed rozpoczęciem okresu.
Może ktoś powie czy nie przesadzam ze swoim niepokojem i czy moja pierwsza wizyta naprawdę powinna tak wyglądać ^^" Z góry dziękuję.
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 11:06   #2
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Skoro jesteś dziewicą - po co Ci tabletki? Dla mnie to bez sensu. Po drugie - lekarz faktycznie jakiś dziwny i skoro to była Twoja pierwsza wizyta nie zaszkodzi udać się kolejną do innego lekarza. Nie każdy ma odpowiednie podejście do pacjentki, szczególnie tej "świeżej" w temacie.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 11:10   #3
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Tabletki są mi potrzebne gdyż niedługo planuje przestać być dziewicą, ale zanim dojdzie do inicjacji, chciałabym się odpowiednio zabezpieczyć, wydaje mi się to dosyć rozsądne.
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 11:15   #4
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Tabletki to poważna ingerencja w organizm. Jeśli nie jesteś pewna partnera, albo nie jesteście ze sobą długo, to nie wiem czy warto blokować sobie naturalny cykl (a nuż okaże się, że za 3 miesiące się rozstaniecie i trzeba będzie odstawić tabletki...). Dlatego zastanów się czy naprawdę warto. To masa skutków dla organizmu. I mówię to jako kobieta biorące tabletki prawie rok.

Myślę, że powinnaś poczekać z braniem jakichkolwiek hormonów w tym miesiącu, bo wypadałoby zrobić najpierw porządne badanie. Czy w Twojej rodzinie były problemy z krążeniem, zakrzepicą? Rakiem? Szczególnie piersi? Wywiad przed przepisaniem tabletek powinien się opierać właśnie na takich pytaniach. Wziąć pigułkę nie problem, a potem się okazuje, że w rodzinie było sporo problemów i dopadają one potem zainteresowaną... Do tego fajnie byłoby przepadać hormony wątroby i krzepliwość, żeby upewnić się, że faktycznie wszystko ok. Masz regularne miesiączki? Czasami nawet niewielkie odchylenia potrafią wskazywać na poważny problem (u mnie 3-dniowe opóźnienia w miesiączkowaniu wynikały z nadmiaru prolaktyny).

Naprawdę, miesiąc czekania dłużej nie zaszkodzi. Ja trafiłam dopiero za 7 lekarzem na właściwego (paru próbowało mnie albo nieźle przekręcić, albo odhaczało mnie za każdą wizytą jak coś przymusowego).
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 11:25   #5
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Swojego chłopaka jestem pewna, jesteśmy parą parę miesięcy, ale przyjaźnimy się od wielu lat więc nie obawiam się rozstania. Po prostu mam za dużo planów żeby je zmieniać teraz pod dziudziusia, a zabezpieczeniu jedynie prezerwatywą nie potrafiła bym zaufać. Dlatego podjęłam decyzje o tabletkach. Zdaje sobie sprawę że są inwazyjne bardzo, dlatego zaskoczyło mnie to w jak lekki sposób doktorek mi je przepisał. Rak piersi żeczywiście u mnie w rodzinie raz wystąpił u siostry mojego ojca.
Dzięki za radę, umowie się do innego ginekologa na wizytę w poniedziałek jeśli okresu jeszcze nie dostane, a jeśli tak jeszcze poczekamy z inicjacją. Miesiąc nas nie zbawi a trzeba być pewnym ^^
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 23:21   #6
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
Skoro jesteś dziewicą - po co Ci tabletki? Dla mnie to bez sensu. Po drugie - lekarz faktycznie jakiś dziwny i skoro to była Twoja pierwsza wizyta nie zaszkodzi udać się kolejną do innego lekarza. Nie każdy ma odpowiednie podejście do pacjentki, szczególnie tej "świeżej" w temacie.
Genialne pytanie, po co Ci tabletki... Myślenie nie boli.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:06 ----------

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość
Tabletki są mi potrzebne gdyż niedługo planuje przestać być dziewicą, ale zanim dojdzie do inicjacji, chciałabym się odpowiednio zabezpieczyć, wydaje mi się to dosyć rozsądne.
To bardzo rozsądne i przemyślane

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
Tabletki to poważna ingerencja w organizm. Jeśli nie jesteś pewna partnera, albo nie jesteście ze sobą długo, to nie wiem czy warto blokować sobie naturalny cykl (a nuż okaże się, że za 3 miesiące się rozstaniecie i trzeba będzie odstawić tabletki...). Dlatego zastanów się czy naprawdę warto. To masa skutków dla organizmu. I mówię to jako kobieta biorące tabletki prawie rok.

Myślę, że powinnaś poczekać z braniem jakichkolwiek hormonów w tym miesiącu, bo wypadałoby zrobić najpierw porządne badanie. Czy w Twojej rodzinie były problemy z krążeniem, zakrzepicą? Rakiem? Szczególnie piersi? Wywiad przed przepisaniem tabletek powinien się opierać właśnie na takich pytaniach. Wziąć pigułkę nie problem, a potem się okazuje, że w rodzinie było sporo problemów i dopadają one potem zainteresowaną... Do tego fajnie byłoby przepadać hormony wątroby i krzepliwość, żeby upewnić się, że faktycznie wszystko ok. Masz regularne miesiączki? Czasami nawet niewielkie odchylenia potrafią wskazywać na poważny problem (u mnie 3-dniowe opóźnienia w miesiączkowaniu wynikały z nadmiaru prolaktyny).

Naprawdę, miesiąc czekania dłużej nie zaszkodzi. Ja trafiłam dopiero za 7 lekarzem na właściwego (paru próbowało mnie albo nieźle przekręcić, albo odhaczało mnie za każdą wizytą jak coś przymusowego).
Wydaje mi się, że autorka nie potrzebowała rady, czy powinna brać tabletki, czy też uwag na temat partnera. To jej sprawa.

W wywiadzie te pytania są kluczem do przepisania tabletek.

---------- Dopisano o 00:16 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość
Swojego chłopaka jestem pewna, jesteśmy parą parę miesięcy, ale przyjaźnimy się od wielu lat więc nie obawiam się rozstania. Po prostu mam za dużo planów żeby je zmieniać teraz pod dziudziusia, a zabezpieczeniu jedynie prezerwatywą nie potrafiła bym zaufać. Dlatego podjęłam decyzje o tabletkach. Zdaje sobie sprawę że są inwazyjne bardzo, dlatego zaskoczyło mnie to w jak lekki sposób doktorek mi je przepisał. Rak piersi żeczywiście u mnie w rodzinie raz wystąpił u siostry mojego ojca.
Dzięki za radę, umowie się do innego ginekologa na wizytę w poniedziałek jeśli okresu jeszcze nie dostane, a jeśli tak jeszcze poczekamy z inicjacją. Miesiąc nas nie zbawi a trzeba być pewnym ^^
Też poradziłabym Ci innego lekarza, przepisywanie tabletek "na pałę" to jakaś pomyłka. No bo niby na jakiej podstawie? Za twarz?

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość
Witam. Otóż mam za sobą pierwszą wizytę u ginekologa i jestem w małym szoku. Mam 20 lat. Pan doktor na początku zapytał mnie w jakiej sprawie przychodzę. Powiedziałam że jest to moja pierwsza wizyta u ginekologa, więc chciała bym jakąś kontrolę przeprowadzić, a przy tym prosić o przepisanie tabletek antykoncepcyjnych. Oczywiście nieco się denerwowałam i może było po mnie widać. Doktor zapytał czy mam regularne miesiączki i ile trwają, kiedy skończyła się ostatnia, oraz czy jestem dziewicą. Powiedziałam że owszem jestem i zostałam pochwalona za przybycie do niego jeszcze przed inicjacją. Następnie zapytał jeszcze o ewentualne choroby i uczulenia. Powiedziałam że jestem zdrowa jak ryba... Po krótkim wywiadzie spodziewałam się badania... No i tutaj małe zdziwko - doktor dał mi receptę na tabletki i powiedział żebym "za jakiś czas" się zgłosiła na zrobienie cytologii, a na dzisiaj już mi dziękuje. Moje pytanie brzmi następująco.
Czy skoro mam już 20 lat i zgłosiłam się dopiero na pierwszą wizytę, lekarz nie powinien mnie zbadać w jakikolwiek sposób? Trochę mnie niepokoi to że dostałam tabletki prawie że "na twarz", lekarz nie zapytał mnie jak wygląda mój okres, czy jest bolesny, w jaki sposób krwawię itp. Denerwowałam się na wizycie i dopiero po wyjściu zdałam sobie sprawę że chyba coś jest nie tak, skoro był to tylko lakoniczny wywiad. Niedługo zacznie mi się okres i nie wiem czy zacząć brać tabletki przepisane w tak lekki sposób, raczej nie zdążę przed okresem umówić się na wizytę do innego lekarza przed rozpoczęciem okresu.
Może ktoś powie czy nie przesadzam ze swoim niepokojem i czy moja pierwsza wizyta naprawdę powinna tak wyglądać ^^" Z góry dziękuję.
Gdy ja byłam pierwszy raz u ginekologa (w Twoim wieku) nie miałam robionej cytologii ani badania ginekologicznego, tylko USG (brzuszne). Za kilka miesięcy poszłam tak, jak Ty, po tabletki i wtedy ginekolog kazała mi przyjść na cytologie, gdy już dziewicą nie będę.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-28, 23:21   #7
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Maj gad, no i co z tego że "myślenie nie boli". Chyba mam prawo wyrazić swoje zdanie i przestrzec autorkę wątku o skutkach swojej ewentualnej decyzji. Na forum mam prawo powiedzieć co mi się żywnie podoba. Chyba Ci się nudzi, że się tak czepiasz, daj se siana, bo Twoja wypowiedź właściwie nie wniosła niczego nowego poza idiotycznym czepianiem się.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-01-28, 23:22   #8
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
Maj gad, no i co z tego że "myślenie nie boli". Chyba mam prawo wyrazić swoje zdanie i przestrzec autorkę wątku o skutkach swojej ewentualnej decyzji. Na forum mam prawo powiedzieć co mi się żywnie podoba. Chyba Ci się nudzi, że się tak czepiasz, daj se siana, bo Twoja wypowiedź właściwie nie wniosła niczego nowego poza idiotycznym czepianiem się.
Ja też mam prawo powiedzieć, co mi się żywnie podoba.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 08:33   #9
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

No i stało się, dostałam dzisiaj okres. Trochę sobie jeszcze przejrzałam zawartość sieci i doszłam do wniosku, że przypisywanie tabletek na twarz chociaż nieprawidłowe jest dosyć powszechnym zjawiskiem i dziewczyny przyjmują je na próbę, uważnie obserwując organizm. Więc ja też postanowiłam nieco zaryzykować i zacząć mimo wszystko przyjmować tabletki oraz pójść na wizytę do innego ginekologa od razu po skończeniu okresu.
Z tym rakiem piersi o którym wy, spomniała Lia, to jest podobno śliska sprawa bo u kobiet, które przyjmują tabletki jest on częściej wykrywany, no a z drugiej strony one są częściej badane.
Moje kolejne pytanie brzmi więc następująco, niby coś na ten temat czytałam ale wolała bym się upewnić. Otóż w środę mam masakryczny egzamin. Czytałam że w pierwszych dniach przyjmowania często występują bule głowy, brzucha itp. Wolała bym uniknąć takich ekscesów w czasie kiedy muszę skupić się na przygotowaniu do egzaminu.
Mój okres zawsze trwa siedem dni, czy była by możliwość abym pierwszą tabletkę, zamiast w pierwszym dniu czyli dzisiaj, wzięła 4 dnia okresu. Słyszałam że jest taka możliwość, przy czym kolejny tydzień trzeba się dodatkowo zabezpieczać. Możecie wyrazić opinie na ten temat? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 09:29   #10
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

...czyli jednak nie wytrzymałaś i Cię skusiło. No jak chcesz, żebyś potem tylko nie miała problemów. Rak był tylko jednym z najbardziej popularnych przykładów. Wywiad lekarski powinien być o wiele obszerniejszy. Przynajmniej mnie lekarz pytał o wiele rzeczy związanych z moją rodziną, różne choroby, przypadłości z krążeniem itp. Aż musiałam poprosić mamę do środka, bo nie byłam w stanie tak szczegółowo odpowiadać. To ważne, bo dostajemy czasem coś w spadku w genach i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego ważne są badania - ja je robiłam. A to, że inne dziewczyny biorą "na twarz" to ich problem. Już może nie zgłębiłaś dalej, że niektóre z nich musiały odstawić...?

Co do łykania później... To jest BARDZO śliska sprawa, jak to określiłaś. Jedna kobieta u nas w wątku podobno wpadła łykając 4 dnia tabletkę (oczywiście nikt tego nie potwierdzi, bo ona to jakoś dziwnie liczyła). Zabezpieczała się tydzień, a 9 dnia współżyła. Ja jestem przezorna i jak widzę jakieś ryzyko, to wolę dmuchać na zimne - czyli zabezpieczałabym się miesiąc. Nigdy nie wiadomo czy owulacja faktycznie zdąży się zablokować, czy może nie było trochę za późno. Każdy organizm reaguje indywidualnie. Podobnie można przyrównać antybiotyki zażywane w trakcie doustnej antykoncepcji - te obniżające ochronę nie zawsze ją obniżą. Ale z kolei głupi dziurawiec może nieźle namieszać - ostatnio jedna z użytkowniczek dostała szybszego plamienia i zaczęła się martwić ryzykiem ciąży.
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 10:47   #11
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość
No i stało się, dostałam dzisiaj okres. Trochę sobie jeszcze przejrzałam zawartość sieci i doszłam do wniosku, że przypisywanie tabletek na twarz chociaż nieprawidłowe jest dosyć powszechnym zjawiskiem i dziewczyny przyjmują je na próbę, uważnie obserwując organizm. Więc ja też postanowiłam nieco zaryzykować i zacząć mimo wszystko przyjmować tabletki oraz pójść na wizytę do innego ginekologa od razu po skończeniu okresu.
Z tym rakiem piersi o którym wy, spomniała Lia, to jest podobno śliska sprawa bo u kobiet, które przyjmują tabletki jest on częściej wykrywany, no a z drugiej strony one są częściej badane.
Moje kolejne pytanie brzmi więc następująco, niby coś na ten temat czytałam ale wolała bym się upewnić. Otóż w środę mam masakryczny egzamin. Czytałam że w pierwszych dniach przyjmowania często występują bule głowy, brzucha itp. Wolała bym uniknąć takich ekscesów w czasie kiedy muszę skupić się na przygotowaniu do egzaminu.
Mój okres zawsze trwa siedem dni, czy była by możliwość abym pierwszą tabletkę, zamiast w pierwszym dniu czyli dzisiaj, wzięła 4 dnia okresu. Słyszałam że jest taka możliwość, przy czym kolejny tydzień trzeba się dodatkowo zabezpieczać. Możecie wyrazić opinie na ten temat? Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Tak, jest to powszechne i wcale się nie dziwię, że tak zrobiłaś. Co innego, gdyby w rodzinie występowała zakrzepica, choroby żylne etc., gdybyś miała problemy z wątrobą - to jest przeciwwskazanie do brania tabletek, ale o tym decyduje lekarz. Jeśli zbadasz się po rozpoczęciu brania, nic się nie stanie Na pewno przestudiowałaś ulotkę, wiesz, kiedy tabletki są niewskazane. gdyby jeden z tych punktów dotyczył Ciebie, na pewno byś ich nie brała bez konsultacji z innym lekarzem, jeśli ten u którego byłaś Cię o to nie pytał.

Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale jeśli się martwisz, weź później. Bez problemu możesz wziąć 4 dnia okresu, tylko pamięta o dodatkowym zabezpieczeniu, przez tydzień, nie jak niektórzy niedouczeni mówią, że przez miesiąc Ulotka jest opracowana przez szereg specjalistów, którzy nie mogą pozwolić sobie na błąd czy niedomówienie. (Z tego względu np. w ulotce jest wymienione mnóstwo skutków ubocznych.)

Edytowane przez 201708160922
Czas edycji: 2012-01-29 o 11:03
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 11:11   #12
Lia89
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

CzasKomety, a potem Ty będziesz jej opłacała dziecko. Ulotka ulotką, ale chociażby w wątku, w którym tak się zapalczywie wypowiadałaś jakoby tabletki jednoskładnikowe nie powodowały wpadek, jakoś nie doczytałaś faktu, że owulacja jest hamowana tylko w przypadku 70% kobiet (nawet przy regularnym braniu)... W ogóle w ulotce jakoś nie pisze też, że soczek z cytrusów podnosi poziom estrogenów we krwi, przez co nagłe jego odstawienie wywołuje zamęt i można łatwo wpaść na tabletkach. Taka to ulotka jest święta!

Lekarz lekarzowi nierówny. Jak Ty tak ufasz temu co mówią, to krzyżyk na drogę. Ginekolog nie zawsze powie wszystko i nie zawsze zwróci uwagę. Nie zmieniałabym 6 ginekologów, gdyby spełniali moje oczekiwania co do wiedzy i podejścia (co to za lekarz, który widząc, że jedne badania są złe, a na moją prośbę o przepisanie innych zbliżonych badań mówi, że nie są potrzebne - okazało się, że jednak miałam rację i te badania były potrzebne). Dziewczyna była u jednego ginekologa, nie powinna przez to siadać na laurach, bo to w końcu jej zdrowie.

Poza tym, skoro autorce zależy na spokojnym tygodniu, co to za problem poczekać ten miesiąc i zacząć brać tabletki bez żadnych pośligów? Autorka nie zdaje sobie sprawy, że może wystąpić tak czy siak szereg skutków ubocznych w kolejnych miesiącach (a nie tylko przez tydzień). Może to znak, że warto poczekać.

Edytowane przez Lia89
Czas edycji: 2012-01-29 o 11:15 Powód: literówki
Lia89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 11:30   #13
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
...czyli jednak nie wytrzymałaś i Cię skusiło. No jak chcesz, żebyś potem tylko nie miała problemów. Rak był tylko jednym z najbardziej popularnych przykładów. Wywiad lekarski powinien być o wiele obszerniejszy. Przynajmniej mnie lekarz pytał o wiele rzeczy związanych z moją rodziną, różne choroby, przypadłości z krążeniem itp. Aż musiałam poprosić mamę do środka, bo nie byłam w stanie tak szczegółowo odpowiadać. To ważne, bo dostajemy czasem coś w spadku w genach i nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. Dlatego ważne są badania - ja je robiłam. A to, że inne dziewczyny biorą "na twarz" to ich problem. Już może nie zgłębiłaś dalej, że niektóre z nich musiały odstawić...?

Co do łykania później... To jest BARDZO śliska sprawa, jak to określiłaś. Jedna kobieta u nas w wątku podobno wpadła łykając 4 dnia tabletkę (oczywiście nikt tego nie potwierdzi, bo ona to jakoś dziwnie liczyła). Zabezpieczała się tydzień, a 9 dnia współżyła. Ja jestem przezorna i jak widzę jakieś ryzyko, to wolę dmuchać na zimne - czyli zabezpieczałabym się miesiąc. Nigdy nie wiadomo czy owulacja faktycznie zdąży się zablokować, czy może nie było trochę za późno. Każdy organizm reaguje indywidualnie. Podobnie można przyrównać antybiotyki zażywane w trakcie doustnej antykoncepcji - te obniżające ochronę nie zawsze ją obniżą. Ale z kolei głupi dziurawiec może nieźle namieszać - ostatnio jedna z użytkowniczek dostała szybszego plamienia i zaczęła się martwić ryzykiem ciąży.
Uwierz, nie chodzi o to, żebyś oceniała ją i jej wybory.

To, że u kogoś w rodzinie występował rak wcale nie oznacza, że nie może brać tabletek. Badania, jakie się wykonuje przed przepisaniem tabletek i później to próby wątrobowe, trójglicerydy itd. Jeśli dziewczyna jest zdrowa, nie miała z tym wcześniej problemów, to nie sądzę, żeby jakaś tragedia się stała, gdy tych badań nie zrobi teraz a za jakiś czas.

Na forum można napisać wszystko, nikt nikomu za materac nie służy, nie da 100% pewności, że laska dobrze te tabletki brała.

W przypadku tabletek anty ulotka jest rozstrzygająca. Przygotowuje ją masa specjalistów. Nie każdy lekarz jest w tej kwestii dobrze poinformowany. Tabletki można brać później (2-5 dc) i przez tydzień stosować metodę barierową (lub abstynencję ). O antybiotykach i dziurawcu oczywiście jest informacja w ulotce.

Abstrahując od tego, co napisałam. Nie wiem dokładnie o co pytał Cię lekarz, ale mam dla Ciebie radę (choć myślę, że teraz juz wiesz): następnym razem przygotuj się do wizyty, spisz na kartce, co byś chciała wiedzieć i powiedzieć. Będzie łatwiej i spokojniej
No i nie wszyscy lekarze chcą dawać skierowania do laboratorium, bo antykoncepcja nie jest refundowana. I wcale się nie dziwię. Mało tego, popieram. Co innego, gdy tabletki hormonalne stosuje się w leczeniu. Ale nie o tym temat.

Pozdrawiam!

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Cytat:
Napisane przez Lia89 Pokaż wiadomość
CzasKomety, a potem Ty będziesz jej opłacała dziecko. Ulotka ulotką, ale chociażby w wątku, w którym tak się zapalczywie wypowiadałaś jakoby tabletki jednoskładnikowe nie powodowały wpadek, jakoś nie doczytałaś faktu, że owulacja jest hamowana tylko w przypadku 70% kobiet (nawet przy regularnym braniu)... W ogóle w ulotce jakoś nie pisze też, że soczek z cytrusów podnosi poziom estrogenów we krwi, przez co nagłe jego odstawienie wywołuje zamęt i można łatwo wpaść na tabletkach. Taka to ulotka jest święta!

Lekarz lekarzowi nierówny. Jak Ty tak ufasz temu co mówią, to krzyżyk na drogę. Ginekolog nie zawsze powie wszystko i nie zawsze zwróci uwagę. Nie zmieniałabym 6 ginekologów, gdyby spełniali moje oczekiwania co do wiedzy i podejścia (co to za lekarz, który widząc, że jedne badania są złe, a na moją prośbę o przepisanie innych zbliżonych badań mówi, że nie są potrzebne - okazało się, że jednak miałam rację i te badania były potrzebne). Dziewczyna była u jednego ginekologa, nie powinna przez to siadać na laurach, bo to w końcu jej zdrowie.

Poza tym, skoro autorce zależy na spokojnym tygodniu, co to za problem poczekać ten miesiąc i zacząć brać tabletki bez żadnych pośligów? Autorka nie zdaje sobie sprawy, że może wystąpić tak czy siak szereg skutków ubocznych w kolejnych miesiącach (a nie tylko przez tydzień). Może to znak, że warto poczekać.
Nie, nie będę opłacała, bo to jej życie i jej wybory.

Nigdzie nie napisałam, że jednoskładnikowe nie powodują wpadek.

A skąd Ty wiesz, że nie zdaje sobie sprawy ze skutków ubocznych? Bo ja tego nie wyczytałam. Przeczytałam natomiast, że przemyślała tę sprawę i chce brać tabletki.

I czy mi krzyżyk, czy dziecko na drogę, to się nie martw. moja sprawa.

A co do wątku o jednoskładnikowych, Ty byłaś tą, która proponowały tabsy+gumki

Edytowane przez 201708160922
Czas edycji: 2012-01-29 o 11:33
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 11:39   #14
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Dziewczyny dziekuje za rady. Za nim postanowiłam, że to tabletki będę stosować, naprawdę trochę poczytałam i zdaje sobie sprawe, że jeśli będę miała jakieś poważne efekty uboczne muszę je odstawić. Doskonale zdaje sobie sprawę że nie są to cukierki, które w późniejszych miesiącach też mogą powodować problemy.
Jeśli w ciągu tych pierwszych dni będzie dziać się coś poważnego po prostu je odstawie, do lekarza i tak pójdę po okresie, rozmawiałam juz z koleżanką, która mi poleciła dobrego specjalistę. Rzeczywiście na pierwszym badaniu dałam trochę ciała, bo byłam nieco zdenerwowana i głupio mi było dopraszać się o badania. Ale teraz jak już na zdrowy rozsądek to wzięłam to na pewno następnym razem tego błędu nie popełnię i poważnie z doktorem porozmawiam.
Dzięki i jak coś pójdzie do przodu to zrelacjonuje jak to wygląda ^^

A no i bez obaw nie mam zamiaru nikogo z forum prosić o dofinansowanie becikowych :P w razie co zęby w ścianę i na pieluchy się uzbiera XD

Edytowane przez Lisianna
Czas edycji: 2012-01-29 o 11:41
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 11:47   #15
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość

A no i bez obaw nie mam zamiaru nikogo z forum prosić o dofinansowanie becikowych :P w razie co zęby w ścianę i na pieluchy się uzbiera XD
Dzięki Ale to nie był mój pomysł
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 20:27   #16
natussia
Przyczajenie
 
Avatar natussia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 11
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez Lisianna Pokaż wiadomość
Dziewczyny dziekuje za rady. Za nim postanowiłam, że to tabletki będę stosować, naprawdę trochę poczytałam i zdaje sobie sprawe, że jeśli będę miała jakieś poważne efekty uboczne muszę je odstawić. Doskonale zdaje sobie sprawę że nie są to cukierki, które w późniejszych miesiącach też mogą powodować problemy.
Jeśli w ciągu tych pierwszych dni będzie dziać się coś poważnego po prostu je odstawie, do lekarza i tak pójdę po okresie, rozmawiałam juz z koleżanką, która mi poleciła dobrego specjalistę. Rzeczywiście na pierwszym badaniu dałam trochę ciała, bo byłam nieco zdenerwowana i głupio mi było dopraszać się o badania. Ale teraz jak już na zdrowy rozsądek to wzięłam to na pewno następnym razem tego błędu nie popełnię i poważnie z doktorem porozmawiam.
Dzięki i jak coś pójdzie do przodu to zrelacjonuje jak to wygląda ^^

A no i bez obaw nie mam zamiaru nikogo z forum prosić o dofinansowanie becikowych :P w razie co zęby w ścianę i na pieluchy się uzbiera XD
Szczerze bym odradzała Ci branie tych tabletek. Swoje pierwsze tabletki miałam przypisane po zbadaniu hormonów, a i tak okazały się nie dla mnie. Co inna kobieta, to inne skutki uboczne, u jednych występują u drugich nie. Tabletek nie odstawia się po paru dniach, bo występują skutki uboczne, w taki sposób można sobie tylko rozregulować organizm i cykl. Ja pierwsze tabletki brałam 2 miesiące, miałam migreny, więc odstawiłam. Przy drugich też zaczęły się migreny i do tego mdłości, ale po 3 opakowaniach jak ręką odjął. Wszystko zniknęło i czułam się bardzo dobrze. Wręcz pojawiły się efekty w postaci poprawy cery, większych piersi, lekkiej utraty wagi. Badania na hormony miałam wykonywane co roku, mimo że tabletek nie zmieniałam. W ogóle to brak badania krwi to dla mnie jakieś nieporozumienie. Po drugie dziwie się, że Cię nie zbadał. Dziewice można zbadać za pomocą małego wziernika. Usg brzucha to moim zdaniem podstawa, należy ocenić wielkość macicy, jajników ect, czy wszystko jest w porządku. Oprócz tego dokładny wywiad. Cytologię wykonuje się dopiero jak już zaczniesz współżycie, ale usg piersi też wypadałoby zrobić.
Idź do dobrego ginekologa, który o Ciebie zadba i nie będziesz kolejną pacjentką, którą odhaczy na liście. Miesiąc Cię nie zbawi, a moim zdaniem zdrowie ważniejsze.

Edytowane przez natussia
Czas edycji: 2012-01-29 o 20:30
natussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 20:44   #17
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Kochana, stres na wizycie to normalna sprawa, ja chodzę do ginekologa już około 3 lat, a praktycznie za każdą wizytą się stresuję, czasem aż zaciskam pochwę i wtedy tylko słyszę "Proszę się rozluźnić". Jak więc widzisz, nie jesteś jedyna . Ja chodzę od 17 roku życia, bo wcześniej rozpoczęłam współżycie z tym, że ja zaczęłam w wieku 15 lat, więc do ginekologa wybrałam się względnie trochę późno.
Masz rację, lekarz powinien zapytać coś więcej, o miesiączki itp, zbadać piersi, no ale jak widać wszystko zależy od lekarza.
Skoro jeszcze nie uprawiasz seksu, to moja droga nie truj się tabletkami. Tzn, nie to, że tabletki to samo zło, ale nie ma sensu brać tabletek, skoro jeszcze nie zaczęłaś współżyć. Nol i przed braniem tabletek wypada zrobić badania hormonalne itp, ale skoro ten lekarz tego nie zlecił, to idź do innego i domagaj się tego.
Doczytałam, że wzięłaś je jednak. No niedobrze. Bo to nie są cukierki.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2012-01-29 o 20:49
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 21:53   #18
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Eh mam mętlik w głowie. Na razie ich nie wzięłam, miałam zamiar poczekać, bo nie chciałam fajerwerk przed egzaminem. Co do tego żebym nie brała tabletek, skoro seksu nie uprawiam, to trochę nieporozumienie :P Bo nie dojdzie do inicjacji jeśli nie będę pewna co do zabezpieczenia. Może rzeczywiście za nim nie zrobię kompleksowych badań spróbuje zabezpieczenia globulka+prezerwatywa.
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 22:07   #19
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez natussia Pokaż wiadomość
Po drugie dziwie się, że Cię nie zbadał. Dziewice można zbadać za pomocą małego wziernika. Usg brzucha to moim zdaniem podstawa, należy ocenić wielkość macicy, jajników ect, czy wszystko jest w porządku. Oprócz tego dokładny wywiad. Cytologię wykonuje się dopiero jak już zaczniesz współżycie, ale usg piersi też wypadałoby zrobić.
Idź do dobrego ginekologa, który o Ciebie zadba i nie będziesz kolejną pacjentką, którą odhaczy na liście. Miesiąc Cię nie zbawi, a moim zdaniem zdrowie ważniejsze.
Po co badać dziewicę, skoro za miesiąc można badać nie-dziewicę?

Zgadzam się, USG brzuszne pozwoli ocenić, czy jest ok, ale USG piersi jest naprawdę konieczne?

Cytologię robi się, gdy już zaczniesz współżyć? A zakonnice nigdy nie mają robionej cytologii?

Aha, no i za późno na odradzanie, skoro autorka postanowiła zacząć i pewnie już to zrobiła ;p

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Skoro jeszcze nie uprawiasz seksu, to moja droga nie truj się tabletkami. Tzn, nie to, że tabletki to samo zło, ale nie ma sensu brać tabletek, skoro jeszcze nie zaczęłaś współżyć. Nol i przed braniem tabletek wypada zrobić badania hormonalne itp, ale skoro ten lekarz tego nie zlecił, to idź do innego i domagaj się tego.
Doczytałam, że wzięłaś je jednak. No niedobrze. Bo to nie są cukierki.
Jak Ty to sobie wyobrażasz technicznie? Rozpocznie współżycie a po tygodniu tabletki czy jak? No bo jak dla mnie to rozsądne, że skoro wybrała taką formę antykoncepcji to zabezpieczy się przed pierwszym razem.

Edytowane przez 201708160922
Czas edycji: 2012-01-29 o 22:08
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-01-29, 22:08   #20
Lisianna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 24
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Nic jeszcze nie zrobiłam XD Jestem typem osoby która zastanawia się 10 razy, za nim cokolwiek zrobi
Lisianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-29, 23:55   #21
natussia
Przyczajenie
 
Avatar natussia
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 11
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Chodziło mi o jej konkretny przypadek. Dziewczyna ma 20 lat, więc jeśli nie współżyła nie wykonuje się cytologii, chyba, że są ku temu jakieś powody. Cytologię wykonuje się po rozpoczęciu współżycia albo po 25 roku życia, jeśli współżycia się nie rozpoczęło.
Co do usg piersi. Mój lekarz wykonał badanie piersi i nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, ale dostałam skierowanie na usg tak dla pewności. Usg powinno się wykonywać co roku. Uważam, że to ważne zwłaszcza, że mało która z nas odpowiednio często sama się bada i robi to prawidłowo. No ale minimum to chociaż zbadanie piersi przez ginekologa. Profilaktyka czy to raka piersi, czy szyjki macicy jest tak samo ważna. Lepiej nie obudzić się późno z ręką w nocniku.
I chcę zaznaczyć, że nie chodzę do lekarza prywatnie, więc nie spełnia on moich widzimisię dlatego, że mu płacę.

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:46 ----------

Gdybyś jednak się zdecydowała na wzięcie tych tabletek, bo nic Ci nie możemy zabronić, a tylko doradzić to: jeżeli zażyjesz pierwszą tabletkę w pierwszy dzień miesiączki jesteś zabezpieczona od razu. Drugi sposób to zażywanie tabletki w 5 dniu cyklu i wtedy na skuteczność należy czekać do zażycia pierwszej tabletki z drugiego opakowania. Drugi sposób jest czesto zalecany przez ginekologów, ponieważ rozpoczynianie terapii hormonalnej jest mniej odczuwalne dla organizmu jeżeli odbywa się w 5 dniu cyklu, a nie pierwszym.

Edytowane przez natussia
Czas edycji: 2012-01-30 o 00:00
natussia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 12:21   #22
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
Po co badać dziewicę, skoro za miesiąc można badać nie-dziewicę?

Zgadzam się, USG brzuszne pozwoli ocenić, czy jest ok, ale USG piersi jest naprawdę konieczne?

Cytologię robi się, gdy już zaczniesz współżyć? A zakonnice nigdy nie mają robionej cytologii?

Aha, no i za późno na odradzanie, skoro autorka postanowiła zacząć i pewnie już to zrobiła ;p

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------



Jak Ty to sobie wyobrażasz technicznie? Rozpocznie współżycie a po tygodniu tabletki czy jak? No bo jak dla mnie to rozsądne, że skoro wybrała taką formę antykoncepcji to zabezpieczy się przed pierwszym razem.

Nieeee. Tylko zacznie brać tabletki, gdy zacznie współżycie. Tzn np za miesiąc zaczyna współżycie, np bierze 1 dzień tabletkę, a potem za tydzień ma swój pierwszy raz z chłopakiem. Jest wtedy całkiem zabezpieczona, nie ma strachu. A ona chyba chce wziąć teraz, a za miesiąc dopiero zacząć uprawiać seks. Dla mnie to bezcelowe. A poza tym jak mówiłam przydałoby się zrobienie badań hormonalnych przed braniem,
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 15:00   #23
afyra
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 224
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Globulka + prezerwatywa, polecam na pierwszy raz, bo jak wezmiesz tabletki to nie wiesz jak sie bedziesz po nich czula, ba, mozesz nawet nie miec ochoty na ten pierwszy raz ;>

Co do lekarzy, wyzej dobrze ktos napisal, ze "Lekarz lekarzowi nierówny". Byłam jak na razie u dwoch ginekolorzek, zadna z nich nie zlecila mi zrobienia badan na poziom hormonow itp. Pierwsza po "wywiadze" rzekomo "dobrała" mi tabletki, po których czułam się OKROPNIE, juz od pierwszej tabletki miałam potworne nudnosci itp. Tak jak ktos pisal, podobno nie wolno odstawic tabletek po paru dniach, ale mi 2ga ginekolorzka powiedziala ze jak takie skutki u mnie wystapily to musze odstawic (po odstawieniu czułam się odrazu lepiej, cykl bez zmian), wówczas zapytala o moją WAGĘ i "dobrała" mi tabletki o mniejszej zawartosci hormonow...

Radze Ci, zebys wlasnie poszla do innego lekarza, nawet jak jestes dziewicą to powinien Cie jakos zbadac, bo bez sensu pojsc do ginekologa na "rozmowę". Daj znac co i jak. Pozdrawiaaaam!
afyra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-30, 16:18   #24
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Cytat:
Napisane przez natussia Pokaż wiadomość
[/COLOR]Gdybyś jednak się zdecydowała na wzięcie tych tabletek, bo nic Ci nie możemy zabronić, a tylko doradzić to: jeżeli zażyjesz pierwszą tabletkę w pierwszy dzień miesiączki jesteś zabezpieczona od razu. Drugi sposób to zażywanie tabletki w 5 dniu cyklu i wtedy na skuteczność należy czekać do zażycia pierwszej tabletki z drugiego opakowania. Drugi sposób jest czesto zalecany przez ginekologów, ponieważ rozpoczynianie terapii hormonalnej jest mniej odczuwalne dla organizmu jeżeli odbywa się w 5 dniu cyklu, a nie pierwszym.
Nie w 5 dc, ale między 2 a 5 dc. To jest różnica. I trzeba zabezpieczać się dodatkowo przez tydzień, nie przez miesiąc!!!

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Candy_lips Pokaż wiadomość
Nieeee. Tylko zacznie brać tabletki, gdy zacznie współżycie. Tzn np za miesiąc zaczyna współżycie, np bierze 1 dzień tabletkę, a potem za tydzień ma swój pierwszy raz z chłopakiem. Jest wtedy całkiem zabezpieczona, nie ma strachu. A ona chyba chce wziąć teraz, a za miesiąc dopiero zacząć uprawiać seks. Dla mnie to bezcelowe. A poza tym jak mówiłam przydałoby się zrobienie badań hormonalnych przed braniem,
A jeśli zachce jej się za trzy tygodnie? Teraz ma okazję rozpocząć branie. Nie ma co bić piany o to. Oczywiście moim zdaniem.

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:
Napisane przez afyra Pokaż wiadomość
Globulka + prezerwatywa, polecam na pierwszy raz, bo jak wezmiesz tabletki to nie wiesz jak sie bedziesz po nich czula, ba, mozesz nawet nie miec ochoty na ten pierwszy raz ;>

Co do lekarzy, wyzej dobrze ktos napisal, ze "Lekarz lekarzowi nierówny". Byłam jak na razie u dwoch ginekolorzek, zadna z nich nie zlecila mi zrobienia badan na poziom hormonow itp. Pierwsza po "wywiadze" rzekomo "dobrała" mi tabletki, po których czułam się OKROPNIE, juz od pierwszej tabletki miałam potworne nudnosci itp. Tak jak ktos pisal, podobno nie wolno odstawic tabletek po paru dniach, ale mi 2ga ginekolorzka powiedziala ze jak takie skutki u mnie wystapily to musze odstawic (po odstawieniu czułam się odrazu lepiej, cykl bez zmian), wówczas zapytala o moją WAGĘ i "dobrała" mi tabletki o mniejszej zawartosci hormonow...

Radze Ci, zebys wlasnie poszla do innego lekarza, nawet jak jestes dziewicą to powinien Cie jakos zbadac, bo bez sensu pojsc do ginekologa na "rozmowę". Daj znac co i jak. Pozdrawiaaaam!
Dziewczyna już zdecydowała jak będzie się zabezpieczać, to raz. Dwa, dla kogoś niedoświadczonego (czasem nawet dla tych doświadczonych) prezerwatywa i globulka to pewne ":zamieszanie". Gumkę trzeba umieć założyć, facet w stresie, męskość opada etc. Globulkę trzeba umieścić odpowiednio wcześniej, rozpuszcza się etc. To dodatkowy stres. Jeśli ktoś decyduje się na gumki i globulki, ok, jest na to przygotowany. Ale jeśli para zdecydowała się na tabletki, to po co utrudniać?!

Jeśli weźmie tabletki 3 tygodnie przed pierwszym razem, to chyba ma czas na zorientowanie się, czy nie ma skutków ubocznych, prawda?

Prawda, USG brzuszne zrobić powinien, ale pójście na rozmowę do lekarza nie jest bez sensu.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-01-31, 21:04   #25
scarlet_85
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 9
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Faktycznie lekarz powinien zlecić badanie ( głównie badania robione z krwi i moczu)
- badanie piersi (najlepiej USG, co najmniej badanie manualne)
- ocena wskaźników wątroby i ocena układu krzepnięcia krwi (czas krwawienia i krzepnięcia, czas koalinowo-kefalinowy, czynniki krzepnięcia, AlAT, AspAT, GGTP)
- poziom cholesterolu we krwi
- poziom glukozy we krwi
Jeśli tego nie zleci to należy się lekarza wystrzegać.
Co do poziomu hormonów to jeszcze się nie spotkałam żeby lekarz dobierając tabletki takie badania zlecił jeśli nie ma powodów, że coś jest nie tak. Można takie badania zrobić dla siebie bo jak już zaczniesz brać hormony to żeby takie badanie dało wiarygodny wynik będzie trzeba je odstawić na jakieś 2 mies. Nie powinien w każdym razie lekarz odmówić przepisania takich badań jeśli o nie zapytasz. Ja się o to zapytałam bo nie mogę w ogóle brać tabletek (głęboka depresja wywołana przez tabletki) ale to tylko żeby sprawdzić czy coś się nie dzieje. Ogólnie nie każdy dobrze toleruje tabletki i należy się z tym liczyć (ja mam trochę żal że nikt mnie nie przestrzegł do jakiego stanu można się doprowadzić tylko testował na mnie lekarz kolejne rodzaje aż zmieniłam lekarz i myślałam żeby do psychiatry iść). Żaden lekarz też nie da gwarancji że mając wyniki badań hormonów dobierze tabletki które nie wywołają skutków ubocznych. Nie chcę straszyć bo znam masę osób które nie mają żadnych problemów ale należy mieć świadomość - nie popadać w paranoję z powodu utycia 300 gramów i przypisywania każdego bólu głowy tabletkom ale bacznie się obserwować i wybrać do lekarza przy każdym niepokojącym objawie i nie koniecznie wierzyć w to że jakieś skutki uboczne miną po trzecim opakowaniu "bo organizm musi się przystosować" (owszem plamienia może tak ale niektóre się mogą z każdym kolejnym opakowaniem tylko pogłębiać). Rozsądnie na pierwszy raz zastosować tabletkę (podobno gumka często pęka - znam jeden przypadek ale ogólnie może głupoty opowiadam) ale też nie ma co traktować hormonów jako jedyną skuteczną antykoncepcję bo znam osoby które się potrafią naprawdę katować tabletkami bo niczemu innemu nie ufają. Świadomość przede wszystkim i dobry ginekolog koniecznie.
scarlet_85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-18, 20:57   #26
iron_angel_ona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Jasło/Kraków
Wiadomości: 449
GG do iron_angel_ona
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

dokładnie tak lekarz sie leczy i to jakie badania zrobi a nie głupi strach jak chcesz się lepiej czuć to zrób sobię depilację intymną będzie czyściej i jakoś tak glamour ost czytałam w xxxx że zadbane okolice intymne sprawiają że kobieta czuje się pewniejsza siebie, zadbana i sexy
__________________
70,6-->69-->68-->67,5-->67-->66-->65-->64-->63-->62-->61-->60...-->59


Byłam Będę .

Edytowane przez aniolek-tasmanski
Czas edycji: 2014-05-30 o 08:45 Powód: reklama
iron_angel_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-04-25, 15:37   #27
weronika200316
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 5
Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa i niepewność.

Powinnaś iść do innego lekarza. Ja gdy byłam pierwszy raz u ginekologa to pierwsze co po wejściu do gabinetu pani doktor zrobila to przeprowadzila badanie na fotelu i usg
weronika200316 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-25 16:37:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:17.