2021-02-17, 07:13 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
Myślę, że ta sześcioletnia znajomość trwa o sześć lat za długo, skoro wzajemnie działacie sobie na nerwy. A co do mnie, to mam centralnie w tyle, kto skąd pochodzi. Trzeba mieć nieźle zrytą banię, albo gigantyczne kompleksy żeby się pompować geograficznym położeniem miejscowości, w której dane było komuś się urodzić albo z tych samych powodów kimś pogardzać. |
|
2021-02-17, 08:41 | #32 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Aha, czyli sądząc po przebiegu wątku to nie jest "pochodzenie w Polsce to podstawa" tylko "Ślązacy cisną resztę Polaków o pochodzenie". To by wyjaśniało, czemu nigdy się z tym nie spotkałam.
|
2021-02-17, 09:14 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88517213]Jak się zachowują w autobusach ludzie ze Śląska, a jak z Lublina?[/QUOTE]
Nie wiem, czy na całym Śląsku. W moim mieście wygląda to tak: ludzie wchodzą do autobusu, kupują albo kasują bilet (jeśli mają miesięczny to nie). Zajmują miejsce siedzące, albo stojące. Tak sobie tam siedzą, jak autobus zbliża się do ich przystanku, to wstają, czekają przy drzwiach i potem wychodzą. Jak jeździłam autobusami w Lublinie, to ludzie wchodzili, kręcili się po tym autobusie, gdzieś sobie siadali, za chwilę przesiadali się w inne miejsce, czasem potem w jeszcze inne, jakaś obca kobieta siedząca za mną zaczęła do mnie gadać o czymś, w ogóle obcy sobie ludzie rozmawiali ze sobą o czymś tam. U mnie tego nie ma. |
2021-02-17, 09:34 | #35 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Nie wiem, czy to kwestia pochodzenia z danego regionu, ale uważam, że w każdym regionie mogą się znaleźć ludzie, którzy przybyszy z innych regionów traktują jak coś gorszego. Wszędzie mogą być ludzie, którzy nabijają się z regionalizmów czy odmiennego od nich akcentu. Nie wiem, czy celują w tym akurat Ślązacy. Raczej zauważyłam, że prędzej wywyższają się mieszkańcy dużych miast (nie tylko z Warszawy) w stosunku do ludzi z mniejszych miast/wsi/odległych regionów.
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2021-02-17, 09:39 | #36 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
|
|
2021-02-17, 09:42 | #37 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=3d23842983a6357ec11121c 0b2dc0194ed81d40b_604ff51 fe6891;88517680]Ahem, do ludzi z PROWINCJI*. Moje ulubione słowo. [/QUOTE]
Moja kuzynka mówi z 'odległych rubieży'. Odległych od Warszawy, rzecz jasna |
2021-02-17, 09:56 | #38 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 2 502
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517606]Nie wiem, czy na całym Śląsku. W moim mieście wygląda to tak: ludzie wchodzą do autobusu, kupują albo kasują bilet (jeśli mają miesięczny to nie). Zajmują miejsce siedzące, albo stojące. Tak sobie tam siedzą, jak autobus zbliża się do ich przystanku, to wstają, czekają przy drzwiach i potem wychodzą.
Jak jeździłam autobusami w Lublinie, to ludzie wchodzili, kręcili się po tym autobusie, gdzieś sobie siadali, za chwilę przesiadali się w inne miejsce, czasem potem w jeszcze inne, jakaś obca kobieta siedząca za mną zaczęła do mnie gadać o czymś, w ogóle obcy sobie ludzie rozmawiali ze sobą o czymś tam. U mnie tego nie ma.[/QUOTE] Ciekawe . Zapytałam właśnie koleżankę z Lublina czy siedzi na miejscu czy się przesiada i odpisała, że ona nigdy nie siada tylko się kręci po autobusie. Ja z kolei mieszkam w centralnej Polsce i lubię się przesiadać kilka razy ale czuję się wtedy dziwnie, bo raczej o ile się inni przesiadają to najwyżej raz i chyba rzadko.
__________________
"Gdy byłam małym chłopcem, myślałam, że poznam cię po kawałku chałwy." Edytowane przez Dobranka Czas edycji: 2021-02-17 o 10:00 |
2021-02-17, 09:58 | #39 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
|
2021-02-17, 10:11 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
odlaczyc Sosnowiec od Polski? Czemu nie
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2021-02-17, 10:33 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
|
|
2021-02-17, 10:45 | #42 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 124
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88517913]Faktycznie ciekawe, nigdy nie widziałam, żeby ludzie się kręcili po autobusie bez celu czy przesiadali po kilka razy, a w różnych miejscach korzystałam z komunikacji publicznej. Ale w Lublinie nie byłam. [/QUOTE]
O przepraszam, to nie jest bez celu ! Jak się nie siada jeno wybiera 'miejsce stojące', to trzeba od czasu do czasu się przesunąć, bo a to pod oknem się zrobiło luźniej, a to z przodu autobusu, a to mamuśka z wózkiem wsiadła itd. itp. Taki tułaczy los tych, którzy nie siadają. |
2021-02-17, 10:49 | #43 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
To nie tylko autobusy.
W Lublinie zauważyłam, że na targu można kupić wiele odmian jabłek, jeden facet potrafi mieć skrzynki z dziesięcioma różnymi i każda skrzynka jest podpisana, jaka to odmiana. Podobnie z gruszkami, tylko ich jest mniej. U mnie mają jedną odmianę jabłek, w porywach dwie i najczęściej są podpisane po prostu "jabłka". |
2021-02-17, 12:02 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517606]Nie wiem, czy na całym Śląsku. W moim mieście wygląda to tak: ludzie wchodzą do autobusu, kupują albo kasują bilet (jeśli mają miesięczny to nie). Zajmują miejsce siedzące, albo stojące. Tak sobie tam siedzą, jak autobus zbliża się do ich przystanku, to wstają, czekają przy drzwiach i potem wychodzą.
Jak jeździłam autobusami w Lublinie, to ludzie wchodzili, kręcili się po tym autobusie, gdzieś sobie siadali, za chwilę przesiadali się w inne miejsce, czasem potem w jeszcze inne, jakaś obca kobieta siedząca za mną zaczęła do mnie gadać o czymś, w ogóle obcy sobie ludzie rozmawiali ze sobą o czymś tam. U mnie tego nie ma.[/QUOTE] Wlasnie jade autobusem a mieszkam tam gdzie Ty i mam zupełnie inne spostrzeżenia. Ludzie dosiadaja sie mimo zakazu (ograniczona ilość miejsc) i zaczynają gadać.Obcy ludzie. Jadąc do przychodni starsza pani chciała ze mną podyskutować o pogodzie ale ja nie cierpię takich sytuacji ( znalazła inną ofiarę.)
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2021-02-17 o 12:03 |
2021-02-17, 12:11 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Jest taka scena w "dniu świra" jak się ludzie jak durni przesiadają. Nie wiedziałam, że to sie dzieje w realu, ale i w Lublinie nie byłam.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517971]To nie tylko autobusy. W Lublinie zauważyłam, że na targu można kupić wiele odmian jabłek, jeden facet potrafi mieć skrzynki z dziesięcioma różnymi i każda skrzynka jest podpisana, jaka to odmiana. Podobnie z gruszkami, tylko ich jest mniej. U mnie mają jedną odmianę jabłek, w porywach dwie i najczęściej są podpisane po prostu "jabłka".[/QUOTE] W tym przypadku Lublin jest bezdyskusyjnie górą. Edytowane przez wlosomaniaczkaaa Czas edycji: 2021-02-17 o 12:21 |
2021-02-17, 12:14 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517606]Nie wiem, czy na całym Śląsku. W moim mieście wygląda to tak: ludzie wchodzą do autobusu, kupują albo kasują bilet (jeśli mają miesięczny to nie). Zajmują miejsce siedzące, albo stojące. Tak sobie tam siedzą, jak autobus zbliża się do ich przystanku, to wstają, czekają przy drzwiach i potem wychodzą.
Jak jeździłam autobusami w Lublinie, to ludzie wchodzili, kręcili się po tym autobusie, gdzieś sobie siadali, za chwilę przesiadali się w inne miejsce, czasem potem w jeszcze inne, jakaś obca kobieta siedząca za mną zaczęła do mnie gadać o czymś, w ogóle obcy sobie ludzie rozmawiali ze sobą o czymś tam. U mnie tego nie ma.[/QUOTE] [1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517971]To nie tylko autobusy. W Lublinie zauważyłam, że na targu można kupić wiele odmian jabłek, jeden facet potrafi mieć skrzynki z dziesięcioma różnymi i każda skrzynka jest podpisana, jaka to odmiana. Podobnie z gruszkami, tylko ich jest mniej. U mnie mają jedną odmianę jabłek, w porywach dwie i najczęściej są podpisane po prostu "jabłka".[/QUOTE] Bardzo ciekawe, lubię czytać o takich drobnych różnicach regionalnych. U mnie w autobusach jak na Śląsku, ale jabłka mamy jak w Lublinie. |
2021-02-17, 12:24 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Jak tam nie widzę nic niestosownego w komentarzach i rozmowach dotyczących różnic regionalnych, wręcz przeciwnie, to bardzo ciekawe. Tylko liczą się intencje. Jak ktoś jest betonem, który nie rozumie, że można inaczej i z krzywą gębą wszystko krytykuje, bo u niego jest inaczej, lepiej, to się takiej rozmowy odechciewa.
|
2021-02-17, 12:32 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88517133]Może koleżanka po prostu mówi, co myśli.
Byłam w bliskich stosunkach z dwoma osobami z Lublina (jestem ze Śląska) i szczerze mówiąc też miewałam myśl, że widać, że są ze wschodu. Tyle, że im tego nie mówiłam. Po prostu, wszystko inaczej, trudno tego nie zauważyć. Nawet ludzie w autobusach inaczej się tam zachowywali.[/QUOTE] co to dokładnie oznacza? po czym widać, że ktoś jest ze wschodu? |
2021-02-17, 12:45 | #49 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 20
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
Wiecie co? Tak czytam to, co piszecie i kurde, nigdy nie zwróciłam na to przesiadanie uwagi, mimo, że komunikacją miejską jeżdżę tu bardzo często. Muszę się przyjrzeć jak wsiądę do autobusu następnym razem, hahahahaha. Bo z tym rozmawianiem, to prawda, tutaj ludzie są mega otwarci i próbują gadać z każdym i to nie tylko w autobusach. Dla jednych to pewnie miłe, dla innych denerwujące jak nie mają czasu czy ochoty akurat z kimś gadać. ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Cytat:
|
||
2021-02-17, 13:08 | #50 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
Ja przez te wszystkie lata, jak mieszkam u nas w mieście tylko raz miałam sytuację, że jakiś obcy facet ze mną rozmawiał całą drogę w autobusie. Pomijam sytuację koronawirusa. Dosiadają się mimo zakazu wszędzie, gdzie w tym czasie byłam. Nie widzę w tym niczego dziwnego szczerze mówiąc, miejsc o połowę mniej, a dojechać trzeba. I nie każdemu odpowiada stanie całą drogę. Z tymi autobusami to też nie tylko moje spostrzeżenie, jak do naszego miasta przyjeżdżali z Lublina, to też to zauważali, że jest inaczej. ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ---------- Cytat:
Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2021-02-17 o 13:11 |
||
2021-02-17, 13:17 | #51 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
|
pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
Mam bardzo podobne wspomnienia. Wypisz wymaluj moje liceum. Jestem z miasta i do mojej szkoły dojeżdżało mnóstwo dzieciaków z pobliskich wsi. Dokładnie takie same zachowania. Trzymanie się tylko swoich, niemiecki uber alles i nauczyciele od angielskiego zmieniani 3x w ciągu roku, kto by się tam przejmował poziomem. Ktoś się zapyta co znaczy jakieś słówko po slasku to hehe zamiast wytłumaczyć. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Ava_ Czas edycji: 2021-02-17 o 13:18 |
|
2021-02-17, 13:18 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 02:52 |
2021-02-17, 13:30 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 12 697
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;88518548]Treść usunięta[/QUOTE]
|
2021-02-17, 13:51 | #54 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 174
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;88518504]A masz porównanie z Lublinem?
Ja przez te wszystkie lata, jak mieszkam u nas w mieście tylko raz miałam sytuację, że jakiś obcy facet ze mną rozmawiał całą drogę w autobusie. Pomijam sytuację koronawirusa. Dosiadają się mimo zakazu wszędzie, gdzie w tym czasie byłam. Nie widzę w tym niczego dziwnego szczerze mówiąc, miejsc o połowę mniej, a dojechać trzeba. I nie każdemu odpowiada stanie całą drogę. Z tymi autobusami to też nie tylko moje spostrzeżenie, jak do naszego miasta przyjeżdżali z Lublina, to też to zauważali, że jest inaczej. .[/QUOTE]Z Lublinem nie ale z Krakowem w którym spędziłam pół życia tak i właśnie bardzo mnie dziwi ta gadatliwość ludzi w mzk w tym mieście a ja tego nie znoszę.Co do miejsc to dziwię się bo nie przyszło mi do głowy nigdy zająć miejsca jeśli jest połowa do wykorzystania.I widuję sporo młodych ludzi którzy na nich siadają bez żadnego ale.
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2021-02-17 o 13:53 |
2021-02-17, 13:54 | #55 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 2 756
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88518256]Bardzo ciekawe, lubię czytać o takich drobnych różnicach regionalnych.
U mnie w autobusach jak na Śląsku, ale jabłka mamy jak w Lublinie. [/QUOTE] U mnie na Śląsku (choć myślę, że na wschód od Noane) na targu zawsze jest kilka rodzajów jabłek. Cytat:
A niemiecki w szkole leżał i kwiczał, aż mi teraz szkoda. ---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ---------- Cytat:
|
||
2021-02-17, 18:15 | #56 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 33
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Spotkałam się tylko raz z podkreślaniem, że jest się z "lepszej" Polski, a mianowicie moja ciocia (rodowita Warszawianka) kiedy przyjeżdżała do nas na wakacje (nieduża miejscowość w woj. pomorskim) bardzo chętnie podkreślała, że u nas to straszna wiocha i nic nie ma. Przyjeżdżała z własną kawą, herbatą i innymi produktami, bo tutaj tego pewnie nie kupi , jej córka za to kiedy byłam u nich parę dni, chętnie podkreślała, że jestem z małego miasteczka uśmiechając się pod nosem. Na szczęście jej znajomi byli normalni i nic sobie z tego nie robili patrząc z niezrozumieniem na jej podłe żarciki Oprócz tych dwóch osób nie znam nikogo kto by czuł się lepszy, bo jest skądś tam.. a znam wielu ludzi z całej Polski. Czasem wymienialiśmy się ciekawostkami z naszych regionów albo liczyliśmy ile osób wychodzi na pole a ile na dwór Wszystko na pełnym luzie i z sympatią.
Do mojej szkoły średniej dojeżdżało mnóstwo dzieciaków z okolicznych wiosek i choć większość z nich doskonale znała kaszubski, rozmawialiśmy po polsku. Czasem wtrącali jakieś kaszubskie zwroty, ale raczej każdy wiedział o co im chodzi, nie tworzyli żadnych enklaw. Nikt nie czuł się lepszy, czy gorszy z tego względu, że zna kaszubski, czy że ktoś jest z wioski. W szkole większy był nacisk na angielski. Kaszubski był taką ciekawostką, fajnym dodatkiem i wielu nauczycieli to chwaliło, ale nikt nie stawiał jakichś podziałów. Moja babcia przeprowadzając się z Lubelszczyzny na Kaszuby w latach 70. miała trudniej, bo wszyscy sąsiedzi porozumiewali się kaszubszczyzną i nie mogła się z nimi dogadać Po prostu dla nich to było naturalne i łatwiej im się mówiło w tym języku, nie po złości czy żeby coś komuś udowadniać. |
2021-02-17, 18:26 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
no ale przynajmniej jest RODOWITA. Nic mnie tak nie wkurza, jak słoiki pozujące na państwo z miasta. Tak jak moja kuzynka, której matka pochodzi z maleńkiej WIOSKI spod Lublina. Zresztą sama kuzynka mieszka teraz praktycznie na obrzeżach miast, do centrum stamtąd jest dosyć daleko. Ja teraz, mieszkając pod samym Tarnowem, mam do niego bliżej, niż ciotka do Lublina miała, ale cóż, nie jestem osobą, która innym by takie drobiazgi wypominała. Szkoda, że nie wszyscy się do takich prostych zasad stosują. |
|
2021-02-17, 18:54 | #58 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Generalnie ludzie z Górnego Śląska mają dość silne poczucie tożsamości narodowej i wynika to z wielu rzeczy, także tego, jak Śląsk był i jest traktowany przez centrum, ale w zasadzie nie wiem, czemu ten wątek poszedł w tę stronę, skoro pani blefuje i jest z Zagłębia, a nie ze Śląska
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-02-17, 19:01 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 984
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Treść usunięta
|
2021-02-17, 19:26 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: pochodzenie w Polsce to podstawa :(
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:27.