Od mysiego blondu do różu

bekaneka · 2014-07-25, 19:35

Witam

Obecnie odzyskałam swój naturalny kolor, mysi, słowiański blond, po 3 latach zapuszczania, obcinania końcówek, i całego procesu (po kilku latach koloru czarnego).
Bardzo chciałabym dojść do takiego koloru:

I pytanie brzmi-jak? Jak często potem farbować? Jak wygląda taki proces?

CarmeLatte93 · 2014-07-25, 21:29

Odpowiem Ci z mojego doświadczenia bo też miałam taki kolor

Najpierw musiałam rozjaśnić włosy, bo do takiego jaśniutkiego różu muszą być naprawdę jasne. A potem farbowałam je tonerem. Kolor szybko się wymywał więc musiałąm farbować średnio co 2 tygodnie. Mam nadzieję, że pomogłam

bekaneka · 2014-07-25, 22:08

A jak bardzo się niszczyły? Przyznam, że tonerem nigdy nie robiłam, zawsze farbą. Sama z tym działałaś czy jednak u fryzjerki?

CarmeLatte93 · 2014-07-26, 11:13

Troche się zniszczyły, ale głównie od rozjaśniania. Ja włosy często olejuję i nakładam maski po każdym myciu więc zniszczenie było naprawdę minimalne, raczej przesuszeniem bym to nazwała. Ale to wszystko zależy od włosów. Jeżeli tak długo zpuszczałaś i masz naturalne, niefarbowane to powinny jeszcze mniej sie zniszczyć. Myślę, że toner niszczy mniej niż farba, a nakłada się go tak samo łatwo

Robiłam wszystko sama

SceneQueene · 2014-07-27, 16:45

Zmieszałabym jasną czerwień z blondem w proporcjach 1/4 czerwieni i 3/4 blondu

- na lekko rozjasnionych włosach.

Cindy28 · 2014-08-09, 14:15

Taki róż mam co roku w okresie wakacyjnym

lub bardziej intensywny - zależy od nastroju

. Raz na tydzień/dwa [zależnie od częstotliwości mycia] robię płukankę z Pigmentum Castellani - do odstania w każdej aptece. U mnie dodatkowo zminimalizował przetłuszczanie się włosów + zlikwidował pojawiający się okresowo łupież.

szklana_mgla · 2014-08-15, 23:04

CarmeLatte93 niszczyły się tylko od rozjaśniania, tonery nie wpływają na kondycję włosów

Do autorki na twoim miejscu jeśli masz faktycznie ciemniejszy blond to proponowałabym je delikatnie zmiękczyć kąpielą rozjaśniającą (po co je niszczyć rozjaśnianiem skoro tego nie potrzebują) a potem położyć na to wybrany różowy toner, przy czym tonery się wypłukują więc tak jak poprzedniczka mówiła będziesz musiała często je farbować, i uwaga, tonery niesamowicie barwią wszystko wokoło + poduszkę jeśli jest jasna, tak to dość często się zdarza

2014-07-25, 19:35	#1
bekaneka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2	Od mysiego blondu do różu Witam Obecnie odzyskałam swój naturalny kolor, mysi, słowiański blond, po 3 latach zapuszczania, obcinania końcówek, i całego procesu (po kilku latach koloru czarnego). Bardzo chciałabym dojść do takiego koloru: I pytanie brzmi-jak? Jak często potem farbować? Jak wygląda taki proces?

2014-07-25, 21:29	#2
CarmeLatte93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 14	Dot.: Od mysiego blondu do różu Odpowiem Ci z mojego doświadczenia bo też miałam taki kolor Najpierw musiałam rozjaśnić włosy, bo do takiego jaśniutkiego różu muszą być naprawdę jasne. A potem farbowałam je tonerem. Kolor szybko się wymywał więc musiałąm farbować średnio co 2 tygodnie. Mam nadzieję, że pomogłam

2014-07-25, 22:08	#3
bekaneka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 2	Dot.: Od mysiego blondu do różu A jak bardzo się niszczyły? Przyznam, że tonerem nigdy nie robiłam, zawsze farbą. Sama z tym działałaś czy jednak u fryzjerki?

2014-07-26, 11:13	#4
CarmeLatte93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-07 Wiadomości: 14	Dot.: Od mysiego blondu do różu Troche się zniszczyły, ale głównie od rozjaśniania. Ja włosy często olejuję i nakładam maski po każdym myciu więc zniszczenie było naprawdę minimalne, raczej przesuszeniem bym to nazwała. Ale to wszystko zależy od włosów. Jeżeli tak długo zpuszczałaś i masz naturalne, niefarbowane to powinny jeszcze mniej sie zniszczyć. Myślę, że toner niszczy mniej niż farba, a nakłada się go tak samo łatwo Robiłam wszystko sama

2014-07-27, 16:45	#5
SceneQueene Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-01 Lokalizacja: kujawsko-pomorskie Wiadomości: 19 655	Dot.: Od mysiego blondu do różu Zmieszałabym jasną czerwień z blondem w proporcjach 1/4 czerwieni i 3/4 blondu - na lekko rozjasnionych włosach. __________________ Każdy problem da się rozwiązać, o ile ma się odpowiednio duży plastikowy worek. OkiemJulii FB Insta FAQ1 - Jak szybko zapuścić włosy? FAQ2- dekoloryzacja, kąpiel rozjaśniająca, likwidacja odcieni, numery farb

2014-08-09, 14:15	#6
Cindy28 Lux Mundi Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Kyoto ;D Wiadomości: 13 603	Dot.: Od mysiego blondu do różu Taki róż mam co roku w okresie wakacyjnym lub bardziej intensywny - zależy od nastroju . Raz na tydzień/dwa [zależnie od częstotliwości mycia] robię płukankę z Pigmentum Castellani - do odstania w każdej aptece. U mnie dodatkowo zminimalizował przetłuszczanie się włosów + zlikwidował pojawiający się okresowo łupież. __________________ "Nie ma czasu na całowanie niewłaściwych chłopców"...

2014-08-15, 23:04	#7
szklana_mgla Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 523	Dot.: Od mysiego blondu do różu CarmeLatte93 niszczyły się tylko od rozjaśniania, tonery nie wpływają na kondycję włosów Do autorki na twoim miejscu jeśli masz faktycznie ciemniejszy blond to proponowałabym je delikatnie zmiękczyć kąpielą rozjaśniającą (po co je niszczyć rozjaśnianiem skoro tego nie potrzebują) a potem położyć na to wybrany różowy toner, przy czym tonery się wypłukują więc tak jak poprzedniczka mówiła będziesz musiała często je farbować, i uwaga, tonery niesamowicie barwią wszystko wokoło + poduszkę jeśli jest jasna, tak to dość często się zdarza

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)