Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah! - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-20, 21:39   #631
moll_y
Rozeznanie
 
Avatar moll_y
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 669
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Madziulek_90 Pokaż wiadomość
Podobną historię znam
Stołówka na obozie, dużo ludzi, oczywiście hałas. Moja kuzynka zirytowana, że musi powtarzać kilka razy to samo wydarła się:" Jak nie słyszysz to kup sobie okulary!" i oczywiście wszyscy obecni w brecht Nieźle się spaliła wtedy

Dziek's za to
..to moj pierwszy usmiech dzis mialam zly dzien..
__________________
whatever..
moll_y jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 22:09   #632
cypressangel
Zakorzenienie
 
Avatar cypressangel
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
Talking Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez wanda164 Pokaż wiadomość
koleżanka poszła do spowiedzi:
- ostatni raz byłam u spowiedzi w lipcu... co ja pier...., we wrześniu!

oj, było o czym później rozmawiać z księdzem
Urzekła mnie ta historia....

Od 5 minut nie mogę przestać się śmiać
__________________


cypressangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-20, 23:27   #633
katie100
Wtajemniczenie
 
Avatar katie100
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 247
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

no ja wywalilam ze dwa razy widelec do smietnika a papiery do zlewu

no i w zeszlego Sylwestra poslodzilam sobie herbate sola

i jeszcze raz pojechalam do liceum o godzine za wczesnie
tzn budze sie patrze na zegarek
mysle budzik nie zadzwonil albo nie slyszalam
szybko sie zwijam i mysle ze minimum kwadrans spoznienia
mama mi oferuje cos do przekaszenia
a ja krzycze ze nie mam czasu i wybywam
przyjezdzam do szkoly ide na korytarz
klasa zamknieta
swiatla przygaszone
panie sprzataja korytarze
cos mnie tknelo po jakims kwadransie od wejscia do szkoly
i byla 7 rano
a mialam na jakas 7.45 ;]

jeszcze jak bylam mala
to bawilam sie z tata w taka gre zaufanie
ze szlam trzymajac go za reke na chodniku i zamykalam oczy
no i tak sobie ide i na chwile puscilam reke
i chwycilam ponownie i ide dalej
ale mielismy skrecac a on idzie prosto
wiec otwieram oczy patrze a za reke trzymam jakiegos nieznanego faceta z broda
a tata zostal w tyle i nie zaczail ;]
juz ostrozniej potem w ta gre gralam
i dalej nie kumam czemu ten facet nic nie powiedzial ;]

w LO szlam dumnym krokiem w nowych butach po schodach
dluga przerwa kupa ludzi na korytarzu
zrobilam krok
i zjechalam od polowy schodow na parter na pupie
i nie wiem czemu wszyscy sie cieszyli ;P

o i jeszcze w podstawowce wracalam z rekolekcji (7 klasa)
i patrze a po lewej duza szyba cukierni i siedza dwaj fajni kolesie i gadaja
i patrza sie na mnie
to ja zadowolona patrze sie na nich z lekkim usmiechem
pelne poczucie jaka jestem super
i przywalilam w latarnie
nie musze mowic ze jak odwrocilam glowe kolesie zwijali sie ze smiechu... ;]
z kolezanka szlam
ona tez kwiczala ze smiechu ;]
katie100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 00:20   #634
miu miu
Wtajemniczenie
 
Avatar miu miu
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Wybrałam się na zakupy. Wracam: w lewej ręce siata z supermarketu, w prawej druga siata z supermarketu i torba z ciuchami, butami itp., na ramieniu torebka, słuchawki na uszach. Do tego jeszcze naszła mnie ochota papierosa. I tak idę obładowana do granic możliwości aż tu nagle zachciało mi się zmienić utwór w odtwarzaczu. Niestety trochę to trwało i końcówka papierosa spadła mi do tej torby z zakupami "ciuchowymi", dodam, że nie zgasła do końca... Zobaczyłam pomarańczowe "światełko" przez tę torbę a później było już tylko wyrzucanie wszystkiego na chodnik, zbieranie z powrotem do torby i szybka ewakuacja (na szczęście było to pod samym domem). Teraz mam na części rzeczy "pamiątkę"
__________________
no risk, no fun
miu miu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 08:52   #635
zetka5
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Pabianice
Wiadomości: 8
GG do zetka5
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

co do wpadek za granicą - wycieczka do niemieckiego aquaparku na obozie. z grupką dziewczyn siedzimy sobie na trawce i plotkujemy: o grubych nogach innej z nich, kompleksach, niemieckich facetach itp. niedaleko nas siedziała jakaś rodzinka: facet ok. czterdziestki, strasznie gruba baba (oczywiście o niej też rozmawiałyśmy :P) i jakieś dzieci. facet cały czas obracał się, zerkał w naszą stronę i się uśmiechał. potem kilka godzin zastanawiałyśmy się, czy coś rozumiał, a wyglądał jakby rozumiał![/quote]


Zawsze wybywam w góry na narty. Nie wazne Słowacja, Zakopane czy Czechy byle dużo sniegu i grzane winko.

W klasie maturalnej moja nauczycielka zorganizowała nam wyjazd do Desne (Czecy) śniegu było po pachy a i winko było bo w końcu byłyśmy pełnoletnie. Mieszkałysmy w uroczym domku gdzie na parterze była mila knajpka i tak codziennie schodziłyśmy tam na winko, piwko itp i za każdym razem podniecałyśmy się widokiem barmana - och jai on słodki, och jakie ma silnę ręcę, umięśnioną klate... a po dwóch winkach to juz nawet : ehhhh ciekawe co on ma w portkach albo czy takie maturzystki mogą się od niego czegoś nauczyć. A on tylko się usmiechał i kiwał głową az ostatniego dnia powiedzial nam czysta polszczyzną - dziękuje wam miłe panienki ale ja mam żonę.
zetka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 17:22   #636
marika_lol
Raczkowanie
 
Avatar marika_lol
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Cavan
Wiadomości: 434
GG do marika_lol
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez katie100 Pokaż wiadomość
no ja wywalilam ze dwa razy widelec do smietnika a papiery do zlewu

no i w zeszlego Sylwestra poslodzilam sobie herbate sola

i jeszcze raz pojechalam do liceum o godzine za wczesnie
tzn budze sie patrze na zegarek
mysle budzik nie zadzwonil albo nie slyszalam
szybko sie zwijam i mysle ze minimum kwadrans spoznienia
mama mi oferuje cos do przekaszenia
a ja krzycze ze nie mam czasu i wybywam
przyjezdzam do szkoly ide na korytarz
klasa zamknieta
swiatla przygaszone
panie sprzataja korytarze
cos mnie tknelo po jakims kwadransie od wejscia do szkoly
i byla 7 rano
a mialam na jakas 7.45 ;]

jeszcze jak bylam mala
to bawilam sie z tata w taka gre zaufanie
ze szlam trzymajac go za reke na chodniku i zamykalam oczy
no i tak sobie ide i na chwile puscilam reke
i chwycilam ponownie i ide dalej
ale mielismy skrecac a on idzie prosto
wiec otwieram oczy patrze a za reke trzymam jakiegos nieznanego faceta z broda
a tata zostal w tyle i nie zaczail ;]
juz ostrozniej potem w ta gre gralam
i dalej nie kumam czemu ten facet nic nie powiedzial ;]

w LO szlam dumnym krokiem w nowych butach po schodach
dluga przerwa kupa ludzi na korytarzu
zrobilam krok
i zjechalam od polowy schodow na parter na pupie
i nie wiem czemu wszyscy sie cieszyli ;P

o i jeszcze w podstawowce wracalam z rekolekcji (7 klasa)
i patrze a po lewej duza szyba cukierni i siedza dwaj fajni kolesie i gadaja
i patrza sie na mnie
to ja zadowolona patrze sie na nich z lekkim usmiechem
pelne poczucie jaka jestem super
i przywalilam w latarnie
nie musze mowic ze jak odwrocilam glowe kolesie zwijali sie ze smiechu... ;]
z kolezanka szlam
ona tez kwiczala ze smiechu ;]
niezle historie, szczegolnie ta z zaufaniem, moze koles myslal, ze niewidoma jestes
marika_lol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 15:16   #637
i'm_weasel
Raczkowanie
 
Avatar i'm_weasel
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: z domu najczęściej :)
Wiadomości: 138
GG do i'm_weasel Send a message via Skype™ to i'm_weasel
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

kocham ten temat
__________________


..::Wspierana przez wiatr walczy by wstać::...

i'm_weasel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-11-22, 16:35   #638
Mrochna Tajemnica
Rozeznanie
 
Avatar Mrochna Tajemnica
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: opole
Wiadomości: 652
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Oj z lustrem to ja miałam też ciekawą historię

Byłam w teatrze i wychodziliśmy z przedstawienia. Obok drzwi jest wielka lustrzana ściana, tak, że nie widać gdzie się zaczyna, a gdzie kończy.
No i weszłam przez nią, ale jakaś dziewczyna idzie wprost na mnie. Unik - ona dalej!
-Oj - unik... ZNOWU!- Haha! Oj, przepra...
Jak sie przyjżałam, że dziewczyna ma mój szalik to zrozumiałam, czemu chodziła za mną. Na szczęści widział tto tylko mój kolega, który nie powiedział o tym nikomu
__________________

<3
Mrochna Tajemnica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 21:09   #639
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Siedzę sobie na jednym z większych przystanków w Toruniu. Przystanki są całe oszklone. Zerkam w lewo i widzę, że do jednego z autobusów leci koleś, no i leci, leci jak opętany i nagle walnął w szybę tego przystanku pół metra ode mnie! Ja mało zawału nie dostałam a on rymcnął na ziemię i z minutę w szoku był!Oczywiście autobus odjechał....

Idę z TŻ przez starówkę, gadam jak zwykle jak nakręcona, trzymam go za rękę. W pewnym momencie puściłam go i pokazuję mu buty na wystawie, widzę jakieś odbicie w lustrze obok mnie i pewna, że to TŻ dalej nawijam. Biorę go pod pachę i chce od wystawy odejść ale czuję, że TŻ nie chce, tylko stoi w miejscu. Gadam do niego "nie, nie , nie wiem, ze gadam o tych butach ale i tak sobie ich nie kupie no chodź". TŻ nic! Ja patrzę z żalem jednak na te buty, biorę go za rękę i ciągnę i mówię "ale ty uparty jesteś, może poszukamy coś dla ciebie a nie tylko ja i ja" i ciągnę go jak dziecko za sobą. W końcu wkurzona, ze on taki oporny odkręcam się chcąc go opieprzyć - patrzę...a tu jakiś obcy koleś! A mój TŻ stoi z boku i się zwija. koleś był przerażony bo w sklepie z butami stałą jego laska i wszystko widziała z wściekłą mina przez oszklone drzwi. Właśnie miała wyjść jak zobaczyła go z jakąś babą (mną...) uwieszoną u boku jej osobistego. Była to z tych co to lubią komuś przywalić jak naruszą jej terytorium i tylko szybka akcja TŻ z wytłumaczeniem uchroniła mnie od lima! Potem szliśmy z TŻ trzymając się za ręce i ryczeliśmy ze śmiechu
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 21:51   #640
Madziulek_90
Zadomowienie
 
Avatar Madziulek_90
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 441
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Aranka Pokaż wiadomość

Idę z TŻ przez starówkę, gadam jak zwykle jak nakręcona, trzymam go za rękę. W pewnym momencie puściłam go i pokazuję mu buty na wystawie, widzę jakieś odbicie w lustrze obok mnie i pewna, że to TŻ dalej nawijam. Biorę go pod pachę i chce od wystawy odejść ale czuję, że TŻ nie chce, tylko stoi w miejscu. Gadam do niego "nie, nie , nie wiem, ze gadam o tych butach ale i tak sobie ich nie kupie no chodź". TŻ nic! Ja patrzę z żalem jednak na te buty, biorę go za rękę i ciągnę i mówię "ale ty uparty jesteś, może poszukamy coś dla ciebie a nie tylko ja i ja" i ciągnę go jak dziecko za sobą. W końcu wkurzona, ze on taki oporny odkręcam się chcąc go opieprzyć - patrzę...a tu jakiś obcy koleś! A mój TŻ stoi z boku i się zwija. koleś był przerażony bo w sklepie z butami stałą jego laska i wszystko widziała z wściekłą mina przez oszklone drzwi. Właśnie miała wyjść jak zobaczyła go z jakąś babą (mną...) uwieszoną u boku jej osobistego. Była to z tych co to lubią komuś przywalić jak naruszą jej terytorium i tylko szybka akcja TŻ z wytłumaczeniem uchroniła mnie od lima! Potem szliśmy z TŻ trzymając się za ręce i ryczeliśmy ze śmiechu
dobre
Madziulek_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 22:07   #641
cashmere
Zakorzenienie
 
Avatar cashmere
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 455
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez zetka5 Pokaż wiadomość

W klasie maturalnej moja nauczycielka zorganizowała nam wyjazd do Desne (Czecy) śniegu było po pachy a i winko było bo w końcu byłyśmy pełnoletnie. Mieszkałysmy w uroczym domku gdzie na parterze była mila knajpka i tak codziennie schodziłyśmy tam na winko, piwko itp i za każdym razem podniecałyśmy się widokiem barmana - och jai on słodki, och jakie ma silnę ręcę, umięśnioną klate... a po dwóch winkach to juz nawet : ehhhh ciekawe co on ma w portkach albo czy takie maturzystki mogą się od niego czegoś nauczyć. A on tylko się usmiechał i kiwał głową az ostatniego dnia powiedzial nam czysta polszczyzną - dziękuje wam miłe panienki ale ja mam żonę.
po prostu cudowne



przypomniała mi się historia z uczelni. słyszałam ją dodatkowo od kolegi z roku o którym będzie mowa jak i od prowadzącego z którym w tym czasie ja również miałam zajęcia. Otóż:
pan dr (nazwijmy go Kowalski ) prowadził zajęcia na roku u mojego znajomego. Że przedmiot miał niezwykle mało wspólnego z ich kierunkiem na wykładach z około dwustu osób pojawiało się zazwyczaj AŻ ok. 5-10 osób. Przyszedł czas egzaminu, a że doktor Kowalski nie mógł się w tym terminie pojawić na nim osobiście poprosił kolegę z katedry by ten go przeprowadził. Nadszła pora by wziąć wpisy, rok wysłał delegację kilku osób by wzięła je dla wszystkich. Delegacja zachodzi do pokoju, tam m.in. poszukiwany Pan dr a oni :
-zastaliśmy dr Kowalskiego?
-Kowalskiego a nie, go nie ma. - odpowiada Kowalski
-a będzie dziś jeszcze na uczelni?
- nieee, dziś to nie ma szans go złapać.

no i chłopcy niczego nieświadomi odeszli bez wpisów
__________________
jesteśmy małżeństwem


jestem mamą
cashmere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-22, 22:08   #642
2016070150903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Aranka Pokaż wiadomość


Idę z TŻ przez starówkę, gadam jak zwykle jak nakręcona, trzymam go za rękę. W pewnym momencie puściłam go i pokazuję mu buty na wystawie, widzę jakieś odbicie w lustrze obok mnie i pewna, że to TŻ dalej nawijam. Biorę go pod pachę i chce od wystawy odejść ale czuję, że TŻ nie chce, tylko stoi w miejscu. Gadam do niego "nie, nie , nie wiem, ze gadam o tych butach ale i tak sobie ich nie kupie no chodź". TŻ nic! Ja patrzę z żalem jednak na te buty, biorę go za rękę i ciągnę i mówię "ale ty uparty jesteś, może poszukamy coś dla ciebie a nie tylko ja i ja" i ciągnę go jak dziecko za sobą. W końcu wkurzona, ze on taki oporny odkręcam się chcąc go opieprzyć - patrzę...a tu jakiś obcy koleś! A mój TŻ stoi z boku i się zwija. koleś był przerażony bo w sklepie z butami stałą jego laska i wszystko widziała z wściekłą mina przez oszklone drzwi. Właśnie miała wyjść jak zobaczyła go z jakąś babą (mną...) uwieszoną u boku jej osobistego. Była to z tych co to lubią komuś przywalić jak naruszą jej terytorium i tylko szybka akcja TŻ z wytłumaczeniem uchroniła mnie od lima! Potem szliśmy z TŻ trzymając się za ręce i ryczeliśmy ze śmiechu


ja tak kiedyś miałam, ale w wersji soft, trochę sobie w księgarni pogadałam do obcej babki (myślałam, że to mama obok stoi ).
2016070150903 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 23:52   #643
miu miu
Wtajemniczenie
 
Avatar miu miu
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 968
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Moja siostra kiedyś podczas zakupów na Oxford Street (tłuuumy ludzi) myśląc, że idę obok niej palnęła: "Dajesz radę, ziooom?". Później zwijała się ze śmiechu z miny gościa, który nie dość, że był w szoku, że ktoś obcy do niego gada to jeszcze nic nie zrozumiał
__________________
no risk, no fun
miu miu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 08:31   #644
21pyza
Zadomowienie
 
Avatar 21pyza
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 104
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

W ostatnią sobotę przeszłam samą siebie.Wybrałyśmy sie na impreze do koleżanki która niedługo wyjeżdza za granice a impreza byla typowo babska Umówiłam sie z 5 innymi dziewczynami że pójdziemy razem Kiedy doszłyśmy pod blok w którym mieszka stanęłyśmy przed poważnym dylematem : pod którym numerm mieszka Aga ale po chwili stwierdziłam że pod 60 wiec nacisnęlyśmy chwilkę czekania i domofonie odzywa sie głosik :"Słucham" a ja na to "Kontrola skarbowa prosze otworzyć", nastała chwila ciszy po czym padło pytanie :To ty Nusia", a ja z grubej rury "Nie wujek Zenek" i osoba sie rozłączyła Troszkę sie zdenerwołam i dzwonę drugi raz:' O nie Aga ta zniewaga krwi wymaga" Trzeba było widzieć moja minę kiedy nagle uświadomiłam sobie ze nasz znajoma mieszka pod 61 Myślałam że w windzie zesikam sie ze śmiechu ale jak wysiadłyśmy to po cichutko na paluszkach przemknęłyśmy koło drzwi numer 60.
21pyza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 11:13   #645
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez 21pyza Pokaż wiadomość
W ostatnią sobotę przeszłam samą siebie.Wybrałyśmy sie na impreze do koleżanki która niedługo wyjeżdza za granice a impreza byla typowo babska Umówiłam sie z 5 innymi dziewczynami że pójdziemy razem Kiedy doszłyśmy pod blok w którym mieszka stanęłyśmy przed poważnym dylematem : pod którym numerm mieszka Aga ale po chwili stwierdziłam że pod 60 wiec nacisnęlyśmy chwilkę czekania i domofonie odzywa sie głosik :"Słucham" a ja na to "Kontrola skarbowa prosze otworzyć", nastała chwila ciszy po czym padło pytanie :To ty Nusia", a ja z grubej rury "Nie wujek Zenek" i osoba sie rozłączyła Troszkę sie zdenerwołam i dzwonę drugi raz:' O nie Aga ta zniewaga krwi wymaga" Trzeba było widzieć moja minę kiedy nagle uświadomiłam sobie ze nasz znajoma mieszka pod 61 Myślałam że w windzie zesikam sie ze śmiechu ale jak wysiadłyśmy to po cichutko na paluszkach przemknęłyśmy koło drzwi numer 60.

Taaa - miałam podobny przypadek. Postanowiłam odwiedzić koleżankę, która mieszka w innej miejscowości. Poznałyśmy się kilka tygodni wcześniej w szkole i poczułyśmy,że to przyjaźń na śmierć i życie! no i wybieram się do niej z wizytą z moim chłopakiem. Jedziemy PKP, wysiadamy - dworzec taka pipidówka, miasta żadnego???? Pytamy ludzi - okazuje się, ze owszem przystanek PKP w miejscowości W jest ale żeby dostać się do miasta trzeba wsiąść w PKS. Wsiadamy - jedziemy. Wysiadamy już w zauważalnym mieście. TŻ pyta, na jaką ulicę musimy isć. Ja ulicę pamiętałam ale nie wzięłam notesu z nr domu, mieszkania, telefonem. Więc tak idziemy wg wskazówki kogoś miejscowego. Doszliśmy do tej ulicy ale bloków pełno, kurcze, który to????Pamiętałam, ze po lewej stronie więc obskakujemy lewą stronę i czytamy napisy na domofonach...rany większość ludzi oczywiście nazwisk na nich nie umieściła, na dodatek grudzień, ciemno już sie zrobiło i ledwo co widać na nich.... Dochodzimy do trzeciego bloku - nagle ktoś z okna woła! Patrzę - kumpela. Mieliśmy szczęście, że coś ją tchnęło i wyjrzała...TŻ nie szczędził mi wymówek, był gotów wcześniej już wracać na dworzec bo był pewien, ze nie trafimy....
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 15:26   #646
ewelinka212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 13
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

więc historia cos jak z lakierem do włosów pod pacha ale to było gorsze:
miałam wizyte u ginekologa, to była moja pierwsza wizyta a ginekolog nie należał do brzydkich to było w przerwie światecznej przed sylwestrem, no i chciałam zeby moja baska dobrze wyglądała wiec tam podgolando i dezodorant intymny itp....wizyta ten sie tak patrzy na mnie i usmiecha cały czas a ja cała w promieniach że sie tak pzrygotowłam dobrze, zachodze do domu robie siku patrze a moje gatki połyskują mienia si jak nie wiem patrze na moją "baśke " a ja sie spryskałam brokatem w spreju!

kiedyś chciało mi się zrobic "dwójke"w kibelku u kolegi w domu, tez byłam pierwszy raz , a ja nie siadam z reguły u obcych na deske, więc tak wisze nad sedesem cisne cisne poszło...ale nie słyzse chrakterystycznego pluśnięcia.....deska się zamknęła i narobiłam na ten puszek! wiecie o jaki chodzi.....dalej sie domyslcie

kiedyś bardzo pijana tanczyłam w dyskotece to było z 8 lat temu (inne czasy) i tak tańcze a ludzie sie zbiarja w koło mnie smieją sie i tańcza i to kółko coraz wieksze i większe nagle dj z tej konsolety" brawa dla pani toples" a ja dalej nie wiem jaka pani toples i dalej tam dygam sobie , nagle moja przyjacióla podchodzi i wkurzona zakłada mi bluzke na cycki (byłam w bluzce bez ramiączek i tak skakałam ze sie nie gapnełam że mi bluzka zsuneła sie do pasa)upokożenie roku

kiedyś sikłam w zimie w krzakach nie wiedzieć czemu no i tam skończyłam idziemy juz dłuzszy czas z koleżankami ostra dyskusja no i chciałam zarzucic szalik bo mi się zsunoł i uderzyłam w twarz niechcacy koleżanke i nabiłam jej limo...........nasiklłam sobie na końcówke szalika i to zamarzło

no mnustwo mam takich upokarzającyhc głównie historii, zwazywszy że byłam wstydliwa,nie wiem czemu mi się to zdarza
ewelinka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 16:28   #647
ewelinka212
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 13
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

o! przypomniałam sobie z liceum
mielismy taka nauczycielke z angileskiego kucowa ja przezywaliśmy a potem mniszka kucowa bo przez 3 lata chodziła w takim koku na czubku głowy a mniszka bo poszły pogłoski ze nosi kuca bo jest łysa na czubku jak mnich
no i któregos dnia spozniłam sie a tu kolejka przed klasa to ja na cała jape jak zwykle "a co łysej pały dzisiaj nie ma" a ona odwraca sie do mnie i mówi szyderczo "jest jest"
wtedy to poraz pierwszy i ostani widziano ja z rozpusczonymi włosami ,udowodniła ze nie jest łysa, i że może nosic także ksywe jedza- dała mi w kośc potem,
ewelinka212 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:14   #648
cypressangel
Zakorzenienie
 
Avatar cypressangel
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
Arrow Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ewelinka212 Pokaż wiadomość
kiedyś sikłam w zimie w krzakach nie wiedzieć czemu no i tam skończyłam idziemy juz dłuzszy czas z koleżankami ostra dyskusja no i chciałam zarzucic szalik bo mi się zsunoł i uderzyłam w twarz niechcacy koleżanke i nabiłam jej limo...........nasiklłam sobie na końcówke szalika i to zamarzło
Wyobraziłam sobie tę sytuację...
__________________


cypressangel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:44   #649
marika_lol
Raczkowanie
 
Avatar marika_lol
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Cavan
Wiadomości: 434
GG do marika_lol
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Aranka Pokaż wiadomość
Siedzę sobie na jednym z większych przystanków w Toruniu. Przystanki są całe oszklone. Zerkam w lewo i widzę, że do jednego z autobusów leci koleś, no i leci, leci jak opętany i nagle walnął w szybę tego przystanku pół metra ode mnie! Ja mało zawału nie dostałam a on rymcnął na ziemię i z minutę w szoku był!Oczywiście autobus odjechał....

Idę z TŻ przez starówkę, gadam jak zwykle jak nakręcona, trzymam go za rękę. W pewnym momencie puściłam go i pokazuję mu buty na wystawie, widzę jakieś odbicie w lustrze obok mnie i pewna, że to TŻ dalej nawijam. Biorę go pod pachę i chce od wystawy odejść ale czuję, że TŻ nie chce, tylko stoi w miejscu. Gadam do niego "nie, nie , nie wiem, ze gadam o tych butach ale i tak sobie ich nie kupie no chodź". TŻ nic! Ja patrzę z żalem jednak na te buty, biorę go za rękę i ciągnę i mówię "ale ty uparty jesteś, może poszukamy coś dla ciebie a nie tylko ja i ja" i ciągnę go jak dziecko za sobą. W końcu wkurzona, ze on taki oporny odkręcam się chcąc go opieprzyć - patrzę...a tu jakiś obcy koleś! A mój TŻ stoi z boku i się zwija. koleś był przerażony bo w sklepie z butami stałą jego laska i wszystko widziała z wściekłą mina przez oszklone drzwi. Właśnie miała wyjść jak zobaczyła go z jakąś babą (mną...) uwieszoną u boku jej osobistego. Była to z tych co to lubią komuś przywalić jak naruszą jej terytorium i tylko szybka akcja TŻ z wytłumaczeniem uchroniła mnie od lima! Potem szliśmy z TŻ trzymając się za ręce i ryczeliśmy ze śmiechu



Cytat:
Napisane przez ewelinka212 Pokaż wiadomość
więc historia cos jak z lakierem do włosów pod pacha ale to było gorsze:
miałam wizyte u ginekologa, to była moja pierwsza wizyta a ginekolog nie należał do brzydkich to było w przerwie światecznej przed sylwestrem, no i chciałam zeby moja baska dobrze wyglądała wiec tam podgolando i dezodorant intymny itp....wizyta ten sie tak patrzy na mnie i usmiecha cały czas a ja cała w promieniach że sie tak pzrygotowłam dobrze, zachodze do domu robie siku patrze a moje gatki połyskują mienia si jak nie wiem patrze na moją "baśke " a ja sie spryskałam brokatem w spreju!

kiedyś chciało mi się zrobic "dwójke"w kibelku u kolegi w domu, tez byłam pierwszy raz , a ja nie siadam z reguły u obcych na deske, więc tak wisze nad sedesem cisne cisne poszło...ale nie słyzse chrakterystycznego pluśnięcia.....deska się zamknęła i narobiłam na ten puszek! wiecie o jaki chodzi.....dalej sie domyslcie

kiedyś bardzo pijana tanczyłam w dyskotece to było z 8 lat temu (inne czasy) i tak tańcze a ludzie sie zbiarja w koło mnie smieją sie i tańcza i to kółko coraz wieksze i większe nagle dj z tej konsolety" brawa dla pani toples" a ja dalej nie wiem jaka pani toples i dalej tam dygam sobie , nagle moja przyjacióla podchodzi i wkurzona zakłada mi bluzke na cycki (byłam w bluzce bez ramiączek i tak skakałam ze sie nie gapnełam że mi bluzka zsuneła sie do pasa)upokożenie roku

kiedyś sikłam w zimie w krzakach nie wiedzieć czemu no i tam skończyłam idziemy juz dłuzszy czas z koleżankami ostra dyskusja no i chciałam zarzucic szalik bo mi się zsunoł i uderzyłam w twarz niechcacy koleżanke i nabiłam jej limo...........nasiklłam sobie na końcówke szalika i to zamarzło
masakra z ta dyskoteka, nie wiem jakbym zareagowala, jakbym swe cycuszki swidrujace nagie zobaczyla
dobre z tym zoltym soplem, yamiiiiiiii
marika_lol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-23, 18:10   #650
byq
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 24
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ewelinka212 Pokaż wiadomość
więc historia cos jak z lakierem do włosów pod pacha ale to było gorsze:
miałam wizyte u ginekologa, to była moja pierwsza wizyta a ginekolog nie należał do brzydkich to było w przerwie światecznej przed sylwestrem, no i chciałam zeby moja baska dobrze wyglądała wiec tam podgolando i dezodorant intymny itp....wizyta ten sie tak patrzy na mnie i usmiecha cały czas a ja cała w promieniach że sie tak pzrygotowłam dobrze, zachodze do domu robie siku patrze a moje gatki połyskują mienia si jak nie wiem patrze na moją "baśke " a ja sie spryskałam brokatem w spreju!

kiedyś chciało mi się zrobic "dwójke"w kibelku u kolegi w domu, tez byłam pierwszy raz , a ja nie siadam z reguły u obcych na deske, więc tak wisze nad sedesem cisne cisne poszło...ale nie słyzse chrakterystycznego pluśnięcia.....deska się zamknęła i narobiłam na ten puszek! wiecie o jaki chodzi.....dalej sie domyslcie

kiedyś bardzo pijana tanczyłam w dyskotece to było z 8 lat temu (inne czasy) i tak tańcze a ludzie sie zbiarja w koło mnie smieją sie i tańcza i to kółko coraz wieksze i większe nagle dj z tej konsolety" brawa dla pani toples" a ja dalej nie wiem jaka pani toples i dalej tam dygam sobie , nagle moja przyjacióla podchodzi i wkurzona zakłada mi bluzke na cycki (byłam w bluzce bez ramiączek i tak skakałam ze sie nie gapnełam że mi bluzka zsuneła sie do pasa)upokożenie roku

kiedyś sikłam w zimie w krzakach nie wiedzieć czemu no i tam skończyłam idziemy juz dłuzszy czas z koleżankami ostra dyskusja no i chciałam zarzucic szalik bo mi się zsunoł i uderzyłam w twarz niechcacy koleżanke i nabiłam jej limo...........nasiklłam sobie na końcówke szalika i to zamarzło

no mnustwo mam takich upokarzającyhc głównie historii, zwazywszy że byłam wstydliwa,nie wiem czemu mi się to zdarza


Ja jade kiedyś rano do pracy, zatrzymuje sie na "stopie" a tu na tył wsiada mi jakiś starszy facet mówi "cześć" i coś zaczyna gadać. Ja tak patrze i mówie chyba pomyłka? A on: "o k***a sorry!" i wysiadł

Jeszcze za czasów technikum w zime przychodze spóźniony na lekcje, ściągam kurtke a tam góra z pidzamki pod spodem ech
byq jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 20:42   #651
gosgosi
Przyczajenie
 
Avatar gosgosi
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: z domku(bliźniaka)poza miastem
Wiadomości: 11
GG do gosgosi Send a message via Skype™ to gosgosi
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

A ja zostawiłam psa przywiązanego pod sklepem poszłam do sklepu wruciłam do domu i po pół godziny zauważyłam brak pupilka. Często mi się to zdarzało. Albo czasami jak zchodzę na dół po jakąś rzecz to zaglądam do lodówki. I tak jak jedna z wcześniejszych zapominam po co gdzieś poszłam(minimum 1 raz na dwa dni) Normalnie mam taką sklerozę że nie wiem. Wogóle to ostatnio to jest wkurzające. czasami (co jest troche dziwne) jak rozmawiam z kimś to po chwili nie wiem czy tą rzecz powiedziałam ja, ten ktoś czy ją sobie pomyślałam... weźcie coś poradźcie.
gosgosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 21:19   #652
gosgosi
Przyczajenie
 
Avatar gosgosi
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: z domku(bliźniaka)poza miastem
Wiadomości: 11
GG do gosgosi Send a message via Skype™ to gosgosi
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Moja koleżanka lunatykuje. Na koloni wyszła z pokoju i poszła do pokoju wychowawców i zasnęła w ich łóżkach. Na szczęście pan z którym "spała" sie nie wkurzył
gosgosi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 23:53   #653
cashmere
Zakorzenienie
 
Avatar cashmere
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 455
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ewelinka212 Pokaż wiadomość

kiedyś sikłam w zimie w krzakach nie wiedzieć czemu no i tam skończyłam idziemy juz dłuzszy czas z koleżankami ostra dyskusja no i chciałam zarzucic szalik bo mi się zsunoł i uderzyłam w twarz niechcacy koleżanke i nabiłam jej limo...........nasiklłam sobie na końcówke szalika i to zamarzło

biedna koleżanka. ciekawe co odpowiadała gdy ktoś ją zapytał co jej się stało
__________________
jesteśmy małżeństwem


jestem mamą
cashmere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-24, 17:54   #654
anyolek
Zadomowienie
 
Avatar anyolek
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: z domu i pracy ;)
Wiadomości: 1 461
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez cypressangel Pokaż wiadomość
Wyobraziłam sobie tę sytuację...


o kurde, alem smiechem parsknela, haha ;P
__________________
28/02/2015
Ola
anyolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-25, 11:19   #655
marzenn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Libiąż:P
Wiadomości: 25
GG do marzenn Send a message via Skype™ to marzenn
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Julka... Pokaż wiadomość
a ja
- włożyłam pilota do lodówki i nikt go nie mogl znaleźć- domomentu otworzenia lodówki
-poszłam w pantoflach do szkoły w zime:/
jak mi sie cos przypomni to dopisze

hehehehehe dobre xD
marzenn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-25, 12:17   #656
shelliyah
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 72
Wyślij wiadomość przez ICQ do shelliyah GG do shelliyah
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

hah wszystkie świetne xP

też mi się takich parę rzeczy zdarzyło.. ale lepiej nie opowiadać xD
shelliyah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-25, 12:21   #657
Cyganka20
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: z odległej galaktyki
Wiadomości: 10
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ania_ze_wzgorza Pokaż wiadomość
świetne

ja pamiętam jak kiedyś byłam mała i poszłam do małego sklepu, oczywiście zapytana przez ekspedientkę co podać, nie wiedziałam co odpowiedzieć bo byłam zbyt zajęta uczeniem sie tabliczki mnożenia i zwyczajnie zapomniałam, mruknęłam że "nie wiem", wyszłam przed sklepik, a że niedaleko owego miejsca mam działkę, krzyknęłam głośno (zbyt głośno?) do mamy "co miałam kupić?!" , usłyszałam odpowiedź "ziemniaki!"

i druga sytuacja z moim bratem: otóż pewnego dnia poszedł sobie jak zwykle do szkoły, a już w niej będąc zauważył, że na nogawce spodni wiszą mu majtki oczywiście miał na sobie jedne, a ta druga para się jakoś wplątała
moja siostra wysłana do miesnego po kawałek pachwiny na skwarki poprosila o kawałek padliny)
Cyganka20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-26, 17:07   #658
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

jak miałam 8 lat - tata w domu grał z kolegą w szachy. Strasznie skupieni nad kolejnym ruchem postanowili wysłać mnie po papierosy do kiosku pod blokiem. powiedzieli mi jakie, dali kasę. Stoję sobie w kolejce, powtarzam nazwę w kółko i kiedy w końcu dosżłam do okienka to zapomniałam i palnęłam "poprosze papierosy wojskowe" (tata był wojskowym...).

Z tego samego klimatu - pojechaliśmy do babci i babcia wzieał mnie na bok na spytki i pyta "a rodzice się kłócą" - na co ja z powagą "nie mogę ci powiedzieć bo to tajemnica wojskowa".
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-27, 06:06   #659
kasiasiar
Zakorzenienie
 
Avatar kasiasiar
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

No to ja miałam w przedszkolu chłopaka, który miał barzo nieciekawą sytuację rodzinną.I zawsze nam opowiadał, że tata bije mame itp.tak mi tymi opowieściami zaimponował, ze poszłam do babci i też chciałam być taka cool i powiedziałam jej że tata mamę zbił.Babcia się zapytała czym? A ja , ze nogą od krzesła.Na drugi dzień babcia odwiedziła rodzicó i oglądała wszystkie kąty, podpytywała jak sie rodzicom układa.Aż w końcu nie wytrzymała i powiedziała z czym przyszła i że tak dalej być nie może. No i się wydało moje kłamstwo Rodzice mieli ubaw, że wymyśliłam tą nogę od krzesła
kasiasiar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-27, 07:05   #660
caro_l_a
Wtajemniczenie
 
Avatar caro_l_a
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 329
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

wątek w sam raz na poprawe humoru
caro_l_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-15 21:24:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:09.