Każdego dnia będę piękniejsza - cz. VI

[Honey7]

pierwszy raz na jodze byłaś?

[imy]

Tak, pierwszy raz w życiu :P z yt też wcześniej tego nie robiłam

[Honey7]

I jak wrażenia ?

[imy]

Wydawało mi się że joga to nuda ale było na prawdę fajnie rozciągnęłam się i zrelaksowałam i mam zamiar uczęszczać.

[Vinnga]

O, ja właśnie też od nowego roku mam zamiar uczęszczać na jogę Mam nadzieję, że dam radę. Trudno Ci było wytrzymać w pewnych pozycjach czy dałaś radę? I jaki jest Twój poziom rozciągnięcia mniej więcej ?

Co do postanowień noworocznych, to mam dwa (i nie ma sensu wymyślać więcej w moim przypadku, bo i tak więcej nie realizuję)
1) Przygotować się do biegu na 10 km, aby pod koniec roku wziąć z tatą udział w zawodach
2) Rozwinąć swoją wiedzę w innym niż dotychczas kierunku Wobec tego zastanawiam się nad jakąś policealną szkołą farmaceutyczną albo drugim kierunkiem związanym z j.agnielskim/niemieckim

[Honey7]

W tej książce beara też są ćwiczenia uelastyczniające typowo wzięte z jogi i przy niektórych mam problem np. pozycja psa z głową w dół to nie potrafię jeszcze postawić całej stopy na podłodze tylko na palcach

[201607111040]

Jestem z siebie dumna. Ruszylam zad i zaczelam cwiczyc. Jesli to w ogole mozna nazwac cwiczeniami. Trzeba sie wziac za kondyche bo z nia ciezko. Mam nadzieje ze pozbede sie tluszczyku z ud, bo przez to wygladam grubiej niz w rzeczywistosci. Teraz siedze z maseczka z kurkumy.

Joga fajna sprawa. Sama bym chciala sprobowac, ale jak na razie to kicha by wyszla a nie joga.

[imy]

Napisane przez Vinnga

O, ja właśnie też od nowego roku mam zamiar uczęszczać na jogę Mam nadzieję, że dam radę. Trudno Ci było wytrzymać w pewnych pozycjach czy dałaś radę? I jaki jest Twój poziom rozciągnięcia mniej więcej ?

W niektórych pozycjach było ciężej ale myślę że wszystko się wypracuje. Poziom rozciągnięcia mam jako taki ciężko mi to określić, jestem dość gibka ale nie rozciągałam się specjalnie parę lat... Było dużo nowych osób na zajęciach więc poziom ogólny nie był jakiś mega za☠☠☠isty i prowadząca dostosowała poziom chyba do nowych osób

[IzzieSt]

Wszystkiego dobrego w nowym roku laski!

Jakoś nie mogę się ostatnio wbić w temat, w ogóle jestem totalnie niezorganizowana, śpię kilkanaście godzin dziennie, nie pamiętam kiedy ostatni raz ćwiczyłam, odżywiam się też beznadziejnie, jak kiedyś nie mogłam patrzeć na chipsy i frytki to teraz mogłabym jeść codziennie, zastępują mi nawet czekoladę
Jedynie co to jestem zadowolona ze stanu cery, przez święta bardzo mi się poprawiła, oby tak dalej

[Honey7]

IzzieSt oii niepotrzebnie wspominałaś o frytkach bo teraz mam na nie ochotę

[IzzieSt]

Przepraszam
Też mam ochotę, tym bardziej, ze zjadłam dziś tylko kawałek ciasta i wypiłam dwie kawy

[Honey7]

A ja niestety dwa pierniki wczoraj zjadłam

[@na]

To ja nie będę mówić o sobotniej kanapce drwala w mc
Ale robię tak jak kiedyś, pozwalam sobie na 2 takie posiłki w ciagu miesiąca i pózniej nie mam napadów na niezdrowe jedzenie
Dzisiaj dla odmiany zapiekana ciecierzyca na obiad nigdy nie jadłam wiec ciekawa jestem co z tego będzie
Zabieram sie za ćwiczenia i czekam na obciążenia

[Vinnga]

Jezu, ja też śpię po kilkanaście godzin, dziś spałam 11 Rozwala mi to totalnie plan dnia, a najgorsze, że od środy na 8:00, nie wiem jak wstanę

Ciecierzyca, hmm, nigdy nie jadłam Smacznego

[@na]

Vinga o dziwo całkiem to dobre ja zrobiłam wszystko tak jak w przepisie na opakowaniu- z porem, cebula, czosnkiem, suszonymi pomidorami, winem białym bo nie miałam czerwonego, przecierem pomidorowym i bulionem i według mnie bardzo dobre wyszło

[201607111040]

Napisane przez Vinnga

Jezu, ja też śpię po kilkanaście godzin, dziś spałam 11 Rozwala mi to totalnie plan dnia, a najgorsze, że od środy na 8:00, nie wiem jak wstanę

Ciecierzyca, hmm, nigdy nie jadłam Smacznego

Ja tak samo. Najgorsze jest to ze nie moge zasnac przed 4. A w srode musze wstac o 7 Zaraz lece po pepsi do sklepu bo cos czuje ze bez tego sie nie obejdzie.

[Honey7]

Napisane przez @na

To ja nie będę mówić o sobotniej kanapce drwala w mc
Ale robię tak jak kiedyś, pozwalam sobie na 2 takie posiłki w ciagu miesiąca i pózniej nie mam napadów na niezdrowe jedzenie
Dzisiaj dla odmiany zapiekana ciecierzyca na obiad nigdy nie jadłam wiec ciekawa jestem co z tego będzie
Zabieram sie za ćwiczenia i czekam na obciążenia

Ja też postanowiłam sobie robić dwa lub trzy razy w miesiącu takie wypady na słodkie lub niezdrowe, bo przy wizytach u teściów inaczej się nie da Dzisiaj już dwa naleśniki i kawałek ciasta zostały wepchnięte mi do ust

Napisane przez Vinnga

Jezu, ja też śpię po kilkanaście godzin, dziś spałam 11 Rozwala mi to totalnie plan dnia, a najgorsze, że od środy na 8:00, nie wiem jak wstanę

Ciecierzyca, hmm, nigdy nie jadłam Smacznego

Ja w środę o 4:30 muszę wstać to dopiero będzie wyzwanie a jakoś prędzej niż 24-1 nie umiem zasnąć..

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja tak samo. Najgorsze jest to ze nie moge zasnac przed 4. A w srode musze wstac o 7 Zaraz lece po pepsi do sklepu bo cos czuje ze bez tego sie nie obejdzie.

Eee tam pepsi kup lepiej jakiś zdrowy sok

[201607111040]

Napisane przez Honey7

Eee tam pepsi kup lepiej jakiś zdrowy sok

Zdrowy sok nie "ocknie" mnie. Na mnie pepsi dziala pobudzajaco, a w sr bede potrzebowala czegos trakiego.

[Honey7]

To może cappuccino albo kawa? Też powinna ocknąć

[IzzieSt]

Napisane przez Vinnga

Jezu, ja też śpię po kilkanaście godzin, dziś spałam 11 Rozwala mi to totalnie plan dnia, a najgorsze, że od środy na 8:00, nie wiem jak wstanę

Ciecierzyca, hmm, nigdy nie jadłam Smacznego

Ja w środę i czwartek muszę wstać o 6:30

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja tak samo. Najgorsze jest to ze nie moge zasnac przed 4. A w srode musze wstac o 7 Zaraz lece po pepsi do sklepu bo cos czuje ze bez tego sie nie obejdzie.

Mam to samo, dziś się zastanawiałam czy jest sens się w ogóle kłaść bo zaraz będzie się robiło jasno

Napisane przez Honey7

Ja w środę o 4:30 muszę wstać to dopiero będzie wyzwanie a jakoś prędzej niż 24-1 nie umiem zasnąć..


Eee tam pepsi kup lepiej jakiś zdrowy sok

Oo to ja na pewno bym się na kładła

Na mnie sok pomarańczowy z rana super działa, po gazowanym rano pewnie zwróciła resztki kolacji


Ja dziś wątróbkę robię na obiad tylko zastanawiam się nad surówką, kapusta kiszona będzie pasowała?

[201607111040]

Napisane przez Honey7

To może cappuccino albo kawa? Też powinna ocknąć

Cappucino niezbyt lubie. Kawe lubie tylko z mlekiem (1/3 mleka i 2/3 kawy), a picie z rana czegos z mlekiem to nie jest dobry pomysl jesli chodzi o mnie.

[Honey7]

Na mnie świetnie działa czarna herbata z cytrynką

[Elvii]

Ja od poniedzialku do piatku wstaje o 5 :p a przez duza ilosc nauki zasypiam okolo 1 wiec chodze jak zombi )

[Vinnga]

W takim razie współczuję i nie narzekam

[Honey7]

Byle do weekendu

[IzzieSt]

Napisane przez Vinnga

W takim razie współczuję i nie narzekam

Ja też Dziś nawet dobrze mi się wstało, tylko później trochę jęczałam i trzymałam powieki

[201607111040]

Napisane przez IzzieSt

Ja też Dziś nawet dobrze mi się wstało, tylko później trochę jęczałam i trzymałam powieki

Gratuluje. Ja nie mialam tyle "szczescia".

[lexie42]

Ja w tygodniu wstaję o 6 do pracy, a po 4 dniach wolnego wstawało się dzisiaj w miarę dobrze

Zabrałam się dzisiaj za ćwiczenia w końcu, bo po kilku miesiącach w małżeństwie trochę mnie przybyło. Jutro pewnie będą zakwasy, ale najważniejsze, że zaczęłam

[@na]

Napisane przez Honey7

Ja też postanowiłam sobie robić dwa lub trzy razy w miesiącu takie wypady na słodkie lub niezdrowe, bo przy wizytach u teściów inaczej się nie da Dzisiaj już dwa naleśniki i kawałek ciasta zostały wepchnięte mi do ust


Eee tam pepsi kup lepiej jakiś zdrowy sok

Takie wypady zaspokoją potrzebę podjadania ja wiem, że w weekend pójdę na pizzę, ale nie taką typową, tylko zdrowszą, i bez sosów tylko z oliwą
Postawiłam sobie też na stoliku mieszankę ala studencką, orzechy różne, żurawina itp i tak sobie podjadam ( nie za dużo ) i nie mam ochoty na słodkie A co do soków, ja ostatnio wszystko miksuję banany z kiwi + trochę mleka albo jogurtu, mandarynki i pomarańcze. Częściej sięgnę po coś takiego do wypicia, niż miałabym siedzieć i te owoce jeść- dziwny ze mnie człowiek

Napisane przez IzzieSt

Ja dziś wątróbkę robię na obiad tylko zastanawiam się nad surówką, kapusta kiszona będzie pasowała?

wątróbka to mi się bardziej z ogórkiem kiszonym kojarzy, ale kapusta też pewnie byla dobra

Napisane przez lexie42

Zabrałam się dzisiaj za ćwiczenia w końcu, bo po kilku miesiącach w małżeństwie trochę mnie przybyło. Jutro pewnie będą zakwasy, ale najważniejsze, że zaczęłam

Ja postanowiłam, że zrobię program Kalyi Itsines , więc od poniedziałku działam I chyba się jutro przejdę do lidla zerknąć na staniki i spodenki, bo wydają się być ciekawe. Do tego rzucę okiem na to wszystkie taśmy itp.

[Vinnga]

@na, uwielbiam zmiksowane owoce i koktajle, mmm, narobiłaś mi smaczka
Ja to nigdy nie zdążę nic w tym Lidlu obejrzeć, bo się baby rzucają od otwarcia i zanim skończę zajęcia to zostają same rozmiary L Chyba bardziej opłaca się pojechać do decathlonu, bo za 20-35 zł można kupić naprawdę fajne koszulki i spodenki Ale taśmy z tego Lidla mnie zaciekawiły, może nie wykupią do wieczora