Pomóżcie dziewczyny, mam brzydkie usta :(

PrincePolo · 2012-01-29, 11:58

Witam

Mam problem kosmetyczny, z którym sobie nie radzę...

Zacznę od tego, że jestem typem urody zima. Mam bladą, porcelanową cerę, praktycznie bez żadnych problemów, stalowozimne oczy i problem z ustami.

Jak patrzę na stare zdjęcia (z dzieciństwa :/) to widzę, że powinny naturalnie być bardzo bladoróżowe. Przynajmniej takie były.

W tej chwili są mocnoczerwone (ale w taki sposób, jakby były cały czas nie wiem - pobudzone? Wyglądają tak, jakbym je masowała przed chwilą szczoteczką do zębów! rozumiecie, o co mi chodzi? Do tego wyglądają niezdrowo, tak jak przy przeziębieniu, np. górna warga spierzchnięta, na dolnej tak jakbym oderwała płat skóry (!!), pieką w dotyku...

Najdziwniejsze jest to, że mi pomagają praktycznie wszystkie balsamy, po posmarowaniu ust w ciągu kilku minut zaczynają wyglądać normalnie, ale gdy tylko zmyję balsam (a robię to chyba profesjonalnie - wyciskam w ustach płatek kosmetyczny nasączony letnią wodą) to znowu w ciągu kilku minut wracają do dawnego stanu... Tak jakby balsam do ust tworzył tylko pancerz, nie pomagał na dłuższą metę...
Próbowałam Tisane, lovely z mentolem i kamforą, nivea, jakiegoś z apteki z wiesiołkiem.
Poszłabym do dermatologa (pewnie i tak będę musiała iść), ale powiem Wam, ostatnio dużo chodziłam po lekarzach i po prostu jak nie muszę to już nie chcę... A może mój problem jest banalny i któraś z Was coś poradzi?

sarkastiko · 2012-01-29, 15:09

Hej,
Hmm a czemu zmywasz balsam do ust? Balsam powinien się wchłonąć a woda, którą go zmywasz dodatkowo wysusza usta więc na moje oko to syzyfowa praca. Jeśli masz spierzchnięte to ewidentnie są wysuszone. Z tego co wiem to także przy stanach odwodnienia usta reagują dość szybko. No i hmm napisałaś, że aktualnie takie są..jest zima, minusowo i mroźnie więc to też może być powód a poza tym nawet czasami nie zdajemy sobie sprawy, że pomieszczenia w których przebywamy działać mogą na nas super niekorzystnie. Usta są wrażliwe, wystarczy zła wilgotność w pokoju i to działa już niefajnie. Zła cyrkulacja powietrza działa niekorzystnie i na włosy, skórę i na cały organizm.

boricua · 2012-01-31, 10:43

Hej, Potwierdzam, że możesz być najzwyczajniej w świecie odwodniona. Pij więcej wody mineralnej, mniej kawy (jeśli ją pijasz regularnie, bo ona odwadnia), herbatki wszelakie - pora roku temu sprzyja. Sama zaobserwowałam,że jeśli nie wypiję w ciągu dnia przynajmniej 1,5 litra płynów, to na drugi bądź trzeci dzień mam ciągle spierzchnięte usta, mimo że smaruję je ciągle balsamem (generalnie to wówczas nic nie daje). Ponadto polecam Carmex do smarowania ust, chociaż jeśli masz popękane wargi, to po nałożeniu może bardzo piec, więc z tym bym poczekała, aż troszkę się podgoją i nawilżą. Carmex pomaga także na opryszczkę. Pozdrawiam.

rapunzel8 · 2012-01-31, 12:00

Ja tez nie rozumiem po co zmywasz balsam?!- on jest właśnie od tego żeby nawilżać usta i tworzyć ochronny film. Mało kto ma piękne usta sam z siebie i większość kobiet po prostu cały czas jest czymś wysmarowana.

A co do balsamów, to musisz próbować do skutku aż znajdziesz coś co ci odpowiada, patrz na składy żeby znaleźć coś co pomaga.

Wspomniany przez ciebie Tisane jest np na bazie wosku pszczelego, co wbrew pozorom nie każdemu służy. Spróbuj np carmex- kamfora i parafina działa na wiele osób.

2012-01-29, 11:58	#1
PrincePolo Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-06 Wiadomości: 16	Pomóżcie dziewczyny, mam brzydkie usta :( Witam Mam problem kosmetyczny, z którym sobie nie radzę... Zacznę od tego, że jestem typem urody zima. Mam bladą, porcelanową cerę, praktycznie bez żadnych problemów, stalowozimne oczy i problem z ustami. Jak patrzę na stare zdjęcia (z dzieciństwa :/) to widzę, że powinny naturalnie być bardzo bladoróżowe. Przynajmniej takie były. W tej chwili są mocnoczerwone (ale w taki sposób, jakby były cały czas nie wiem - pobudzone? Wyglądają tak, jakbym je masowała przed chwilą szczoteczką do zębów! rozumiecie, o co mi chodzi? Do tego wyglądają niezdrowo, tak jak przy przeziębieniu, np. górna warga spierzchnięta, na dolnej tak jakbym oderwała płat skóry (!!), pieką w dotyku... Najdziwniejsze jest to, że mi pomagają praktycznie wszystkie balsamy, po posmarowaniu ust w ciągu kilku minut zaczynają wyglądać normalnie, ale gdy tylko zmyję balsam (a robię to chyba profesjonalnie - wyciskam w ustach płatek kosmetyczny nasączony letnią wodą) to znowu w ciągu kilku minut wracają do dawnego stanu... Tak jakby balsam do ust tworzył tylko pancerz, nie pomagał na dłuższą metę... Próbowałam Tisane, lovely z mentolem i kamforą, nivea, jakiegoś z apteki z wiesiołkiem. Poszłabym do dermatologa (pewnie i tak będę musiała iść), ale powiem Wam, ostatnio dużo chodziłam po lekarzach i po prostu jak nie muszę to już nie chcę... A może mój problem jest banalny i któraś z Was coś poradzi? __________________ Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa, i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć.

2012-01-29, 15:09	#2
sarkastiko Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-02 Lokalizacja: Pomorze Wiadomości: 892	Dot.: Pomóżcie dziewczyny, mam brzydkie usta :( Hej, Hmm a czemu zmywasz balsam do ust? Balsam powinien się wchłonąć a woda, którą go zmywasz dodatkowo wysusza usta więc na moje oko to syzyfowa praca. Jeśli masz spierzchnięte to ewidentnie są wysuszone. Z tego co wiem to także przy stanach odwodnienia usta reagują dość szybko. No i hmm napisałaś, że aktualnie takie są..jest zima, minusowo i mroźnie więc to też może być powód a poza tym nawet czasami nie zdajemy sobie sprawy, że pomieszczenia w których przebywamy działać mogą na nas super niekorzystnie. Usta są wrażliwe, wystarczy zła wilgotność w pokoju i to działa już niefajnie. Zła cyrkulacja powietrza działa niekorzystnie i na włosy, skórę i na cały organizm. __________________ *Amor incipit ab ego* Edytowane przez sarkastiko Czas edycji: 2012-01-29 o 15:13

2012-01-31, 10:43	#3
boricua Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 11	Dot.: Pomóżcie dziewczyny, mam brzydkie usta :( Hej, Potwierdzam, że możesz być najzwyczajniej w świecie odwodniona. Pij więcej wody mineralnej, mniej kawy (jeśli ją pijasz regularnie, bo ona odwadnia), herbatki wszelakie - pora roku temu sprzyja. Sama zaobserwowałam,że jeśli nie wypiję w ciągu dnia przynajmniej 1,5 litra płynów, to na drugi bądź trzeci dzień mam ciągle spierzchnięte usta, mimo że smaruję je ciągle balsamem (generalnie to wówczas nic nie daje). Ponadto polecam Carmex do smarowania ust, chociaż jeśli masz popękane wargi, to po nałożeniu może bardzo piec, więc z tym bym poczekała, aż troszkę się podgoją i nawilżą. Carmex pomaga także na opryszczkę. Pozdrawiam.

2012-01-31, 12:00	#4
rapunzel8 Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 1 111	Dot.: Pomóżcie dziewczyny, mam brzydkie usta :( Ja tez nie rozumiem po co zmywasz balsam?!- on jest właśnie od tego żeby nawilżać usta i tworzyć ochronny film. Mało kto ma piękne usta sam z siebie i większość kobiet po prostu cały czas jest czymś wysmarowana. A co do balsamów, to musisz próbować do skutku aż znajdziesz coś co ci odpowiada, patrz na składy żeby znaleźć coś co pomaga. Wspomniany przez ciebie Tisane jest np na bazie wosku pszczelego, co wbrew pozorom nie każdemu służy. Spróbuj np carmex- kamfora i parafina działa na wiele osób.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)