co w końcu z tą szarą i zmęczoną skóra?

[mariquita]

temat poruszony bardzo dawno,niestety niezbyt licznie odwiedzany.serio nie wiem co mam zrobic,zeby nie wyglądać jak trup. solarium i podkłady to faktycznie nie jest sposob na dluzsza mete - zniszcze skore jeszcze bardziej.wit. C nie bardzo skutkuje nie wiem co robic... p.s co najfajniejesze mam dopiero 18 lat

[sarenka]

mariquita napisał(a):
> temat poruszony bardzo dawno,niestety niezbyt licznie odwiedzany.serio nie wiem co mam zrobic,zeby nie wyglądać jak trup. solarium i podkłady to faktycznie nie jest sposob na dluzsza mete - zniszcze skore jeszcze bardziej.wit. C nie bardzo skutkuje nie wiem co robic... p.s co najfajniejesze mam dopiero 18 lat

ja mam 26 lat. zimą moja skóra wygląda koszmarnie [jakoś tak zielono-szaro ]. co kilka dni smaruję ją na noc samoopalaczem [szyję też]. kładę co kilka dni na noc albo maseczkę odżywczą, czasem tłusty krem z masłem kakaowym. jest lepiej

[shandyy]

hm....ja tez mam taka "szarą"cere ale jest tłusta wiec nie bede jej smarowała tłustymi kremami...co w takim wypadku mi pozostaje?

[sarenka]

to może chociaż ten samoopalacz ze 2-3 razy w tygodniu?

[Butterfly]

Cześć, ja poradziłabym Ci żebyś spróbowała glinki zielonej (a może już używałaś?). Ładnie oczyszcza, matowi i rozjaśnia mieszaną i tłustą cerę. Do tego ma właściowości gojące i wygładzające. Ważne żebyś stosowała regularnie, np. dwa razy w tygodniu. Do tego może kurację kremami dotleniającymi. Ja stosowałam kurację dotleniającą Sorai. Muszę przyznać że byłam bardzo zadowolona z efektów. Solarium to nienajlepsze wyjście na dłuższą metę. Powodzenia.

[BeataG]

Polecam kremy odżywcze na noc - Iwostin i Inter Fragrances Program Hypoalergiczny. Też miałam takie problemy, Iwostin mi zdecydowanie poprawił koloryt skóry. Teraz stosuję go na zmianę z Inter Fragrances, bo nie mogę się zdecydować, który lepszy.

[Smoczyca]

chciałam polecić kremik z witaminą C ale jak jestes taka młodziutka to nie wiem nie wiem czy bym dobrze poradziła przychylam się do zdania dziewczyn - peeling, dobry krem nawilzający no i samoopalacz raz na jakiś czas...

[Justy]

ja bym obstawiała wit. C np. nivea new skin.
ale jeśli nie witamina, to są kremy "poprawiajace koloryt"- Oligo 25, Nivea creme d'energy, sopot... no i kwasy.

[kida]

Faktycznie jak na takie problemy jesteś bardzo młoda.Podejrzewam że jesteś zimnego typu urody poprostu z takimi tendencjami.W każdym razie ja tak właśnie mam,do tego jestem od Ciebie znacznie starsza.Proponuję ci abyś kupiła skrzyp z witaminami naprawde bardzo mi pomaga właśnie na tą szarość.Sumiennie przyjmuj,a efekt powinien pojawić się w trakcie drugiego opakowania.Skrzyp tak na mnie działa że po jakimś czasie przyjmowania mój mąż mówi jakoś ładnie wyglądasz i tak było już parę razy.Warto spróbować.Co do kosmetyku niewiem co Ci polecić właśnie ze względu na wiek dobre są kremy dotleniające ale naprawde niewiem czy powinnaś je używać.Pozdrawiam kida

[systematica]

Hej, kobietko,
no to ja pozwolę sobie zabrzmieć jak stara ciotka
powiedz, tak szczerze, czy możesz stwierdzic że u Ciebie wszyściutko w idealnym modelowym porządeczku jeśli chodzi o:
- wystarczającą ilość snu
- dietę (jarzynki, witaminki, proteinki i inne mikroelementy, a przede wszystkim nie odchudzałaś się ? )
- funkcjonowanie nereczek (pijemy dużo mineralnej i soczków albo zielonej herbatki ? czy kawke z gruntem )
- ruch na świezutkim powietrzu
- stresy ....
jak powiesz że idealnie, to poradze Ci jakiś krem

[mariquita]

hmmm...no to jest tak.jesli chodzi o sen to zdarzy sie zarwac nocke,ale zawsze odsypiam dieta...no coz,jem witaminki,a jesli chodzi o odchudzanie to wspomne tylko ze waze 47 kg przy 1.72 wzrostu,wiec nawet jakbym chciala nie mam sie z czego odchudzac - kosciotrup jestem. ja domyslam sie przyczyny mojego problemu - moi rodzice strasznie duzo pala - w domu non stop jest siwo od dymu.niestety nic nie poradzem,choc probowalam. myslalam ze pomoze ruch na swierzym powietrzu,peeling...niest ety nie bardzo. ostatnio postanowilam zrobic maly detoks - zakonczylo sie osmioma gigapryszczami na czole