Nie wiem, co robię źle

himym · 2013-07-15, 22:01

Cześć dziewczyny! Zakładam nowy wątek, bo może i inne dziewczyny skorzystają.
Od jakiegoś pół roku męczą mnie dziwne krostki, prawdopodobnie zaskórniki podskórne. Męczę się z nimi jak głupia, a one występują TYLKO na czole- najbardziej widocznym u mnie miejscu. I tylko na "środku" czoła, po bokach spokój. Już nie wiem, co robić. Dermatolog zapisy dopiero na wrzesień.
Odkąd to się pojawiło:
- podkład zmieniony dwa razy
- zmieniłam mydło do mycia twarzy
- kosmetyki stosuję bez parabenów, sls itd.
- stosuję maseczki wszelkiego rodzaju- bezskutecznie
- nigdy, ale to nigdy nie kładę się z makijażem (zawsze dbam o dokładny demakijaż)
- próbowałam iwostiniu, bez większych rezultatów
- próbowałam olejku pichtowego + nafta, bezskutecznie
- parówki z rumianku
- stosuję punktowo maść ichtiolową/tormentiol
- naprawdę dbam o skórę

Nie zmieniałam diety, nic "nagle" w moim życiu się nie zdarzyło. Nie palę, piję okazjonalnie, nie jem prawie słodyczy.
Od tygodnia biorę leki hormonalne- niedoczynność tarczycy i prawdopodobnie będę je brała do końca życia. Czy mogą one wpłynąć na skórę?
Od niedawna zaczęłam jeść codziennie po 3 marchewki, ale nie ukrywajmy, cudów nie zdziałają. Czy słyszał ktoś coś na temat pasty cynkowej i łykania cynku w tabletkach?
Dziewczyny, pomóżcie. Czasem już nie chce nawet z domu wychodzić.

Dodam tylko, że reszta twarzy jest ok- policzki czyste, broda prawie, nos czysty. Tylko cholerne czoło.

Myślicie, że OCM może pomóc?

Marcin_619 · 2013-07-16, 12:35

byłaś u Dermatologa? Ja moge polecic Ci na małe podskórne krostki zineryt , a na zaskórniki Differin

himym · 2013-07-16, 17:14

Cytat:

Napisane przez Marcin_619

byłaś u Dermatologa? Ja moge polecic Ci na małe podskórne krostki zineryt , a na zaskórniki Differin

nie, zapisana jestem.

roksana_93 · 2013-07-17, 15:33

Jakiś rok temu miałam małe krostki na policzkach i nosie. Strasznie mnie to denerwowało, zaczęłam uzywać żel Davercin (kradłam go mojej siostrze, która miała straszny trądzik), codziennie go stosowałam, aż krostki zginęły. Wysuszał on jednak cerę, więc musiałam zadbać o dokładne nawilżenie skóry twarzy. Próbowałam wszystkiego... Maseczek, maści, cynku, parówek, różnego rodzaju tabletek. Davercin mi pomógł, jest on niestety na receptę...

2013-07-15, 22:01	#1
himym Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-03 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 1 178	Nie wiem, co robię źle Cześć dziewczyny! Zakładam nowy wątek, bo może i inne dziewczyny skorzystają. Od jakiegoś pół roku męczą mnie dziwne krostki, prawdopodobnie zaskórniki podskórne. Męczę się z nimi jak głupia, a one występują TYLKO na czole- najbardziej widocznym u mnie miejscu. I tylko na "środku" czoła, po bokach spokój. Już nie wiem, co robić. Dermatolog zapisy dopiero na wrzesień. Odkąd to się pojawiło: - podkład zmieniony dwa razy - zmieniłam mydło do mycia twarzy - kosmetyki stosuję bez parabenów, sls itd. - stosuję maseczki wszelkiego rodzaju- bezskutecznie - nigdy, ale to nigdy nie kładę się z makijażem (zawsze dbam o dokładny demakijaż) - próbowałam iwostiniu, bez większych rezultatów - próbowałam olejku pichtowego + nafta, bezskutecznie - parówki z rumianku - stosuję punktowo maść ichtiolową/tormentiol - naprawdę dbam o skórę Nie zmieniałam diety, nic "nagle" w moim życiu się nie zdarzyło. Nie palę, piję okazjonalnie, nie jem prawie słodyczy. Od tygodnia biorę leki hormonalne- niedoczynność tarczycy i prawdopodobnie będę je brała do końca życia. Czy mogą one wpłynąć na skórę? Od niedawna zaczęłam jeść codziennie po 3 marchewki, ale nie ukrywajmy, cudów nie zdziałają. Czy słyszał ktoś coś na temat pasty cynkowej i łykania cynku w tabletkach? Dziewczyny, pomóżcie. Czasem już nie chce nawet z domu wychodzić. Dodam tylko, że reszta twarzy jest ok- policzki czyste, broda prawie, nos czysty. Tylko cholerne czoło. Myślicie, że OCM może pomóc? __________________ The only way to get rid of a temptation is to yield to it Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub. Nie subskrybuję wątków. Edytowane przez himym Czas edycji: 2013-07-15 o 22:21

2013-07-16, 12:35	#2
Marcin_619 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 483	Dot.: Nie wiem, co robię źle byłaś u Dermatologa? Ja moge polecic Ci na małe podskórne krostki zineryt , a na zaskórniki Differin

2013-07-17, 15:33	#4
roksana_93 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Świętokrzyskie Wiadomości: 18	Dot.: Nie wiem, co robię źle Jakiś rok temu miałam małe krostki na policzkach i nosie. Strasznie mnie to denerwowało, zaczęłam uzywać żel Davercin (kradłam go mojej siostrze, która miała straszny trądzik), codziennie go stosowałam, aż krostki zginęły. Wysuszał on jednak cerę, więc musiałam zadbać o dokładne nawilżenie skóry twarzy. Próbowałam wszystkiego... Maseczek, maści, cynku, parówek, różnego rodzaju tabletek. Davercin mi pomógł, jest on niestety na receptę...

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)