|
Notka |
|
Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd. |
|
Narzędzia |
2017-10-27, 23:35 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 1
|
Wyjazd za granice do 'chłopaka'
Witam
Zwracam się z pytaniem do osób, które miały jakiekolwiek doświadczenie w sprawie wyjazdu za granicę do chłopaka. Sprawa wygląda dość prosto Mam 19 lat i poznałam na wakacjach chłopaka, brazylijczyka, który mieszka w Portugali. Co mogę powiedzieć, może to głupio zabrzmi, ale po prostu straciłam dla niego głowę. Każdy wolny czas, który miał (ponieważ pracował tam jako animator) spędzaliśmy razem, rozmowy do 6 rano, po prostu super. Z wakacji wróciłam parę tygodni temu i do tej pory ciągle utrzymujemy ze sobą kontakt. Zaproponował mi przyjazd do niego do Lizbony i dlatego też powstał ten wątek. Bardzo chciałabym tam pojechać, tym bardziej, że jestem osobą, która od życia chce jak najwięcej, a poza tym jak już wspomniałam po prostu się zauroczyłam. Ale jak każda osoba mam jakieś wątpliwości tym bardziej, że jestem dziewczyną i miałabym wyjechać sama do obcego kraju. Mam pytanie do dziewczyn, które miały podobne sytuacji w swoim życiu? Czy warto pojechać, spróbować i nawet potem żałować, że nie było tak fajnie jak sobie wyobrażałam czy lepiej dmuchać na zimne i odpuścić sobie tą znajomość. |
2017-11-16, 16:20 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Wyjazd za granice do 'chłopaka'
Najlepiej jak kupisz sobie nocleg w hotelu i bedziesz sie poruszac komunikacja miejska, a nie jego samochodem. Po sezonie sa nizsze ceny, wiec moze wyklikasz cos niedrogo.
|
2017-12-04, 15:08 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-11
Lokalizacja: Hiszpania, Polska
Wiadomości: 6
|
Dot.: Wyjazd za granice do 'chłopaka'
Miałam podobną sytuację, bo poznałam chłopaka wprawdzie w Polsce, ale później dostałam zaproszenie do niego do Hiszpanii. Ponieważ wolę dmuchać na zimne owszem pojechałam, ale ulokowałam się w hotelu. Co jest zaskakujące na miejscu poznałam jego kolegę i zaiskrzyło. Na początku to on do mnie przyjeżdżał, a później ja do niego. W moim przypadku los okazał się szczęśliwy bo poznałam super faceta i po 2 latach znajomości pobraliśmy się.
Życzę Ci, żeby wszystko się powiodło, ale bądź też ostrożna (nie wszystko złoto co się świeci).
__________________
Hiszpania w krzywym zwierciadle czyli ciężko jest lekko żyć. http://www.hiszpaniaole.pl |
Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:38.