Czysta micha cz. 11

[Imperfecta]

Nie przytyłam na pewno, ale pewnie też nie schudłam, więc bez sensu się ważyć

Sukienkę odebrałam tydzień temu, super mi dopasowała, wyglądam w niej całkiem nieźle muszę przyznać
Właściwie wszystko mamy, zostało kupić napoje, zwieźć wszystko na salę w przyszłym tygodniu i już

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Imperfecta

Nie przytyłam na pewno, ale pewnie też nie schudłam, więc bez sensu się ważyć

Sukienkę odebrałam tydzień temu, super mi dopasowała, wyglądam w niej całkiem nieźle muszę przyznać
Właściwie wszystko mamy, zostało kupić napoje, zwieźć wszystko na salę w przyszłym tygodniu i już

No to ekstra kurde pamiętam ten czas u siebie, było cudownie, ale teraz bym chyba nie powtórzyła tego samego...

Znalazłam chyba auto 🫣 https://www.otomoto.pl/osobowe/ofert...-ID6FPNko.html

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja więcej te bym się nie zdecydowała na organizację wesela

[Wolha wRedna]

Gryzia mi te moje powylazily chyba po saunie. Bylam tutaj kilka razy i ups. Przed mialam dokladnie 2 sztuki w 2 miejscach a teraz troszke wiecej wiec koncze z saunowaniem. Wejde tylko jak jestem z kolezanka, ktora lubi.

Gratulacje dla mlodego! Jak sam tupta z powrotem to samodzielny chlopak.

Ja sie na samochodach nie znam. Napisze - ladny

Imp jesli sukienka lezy idealnie to na razie wywal w kat dietowanie na spadek wagi. Zostaw sobie tyle zeby stac w miejscu.

Musze sie pochwalic, bo dumna jestem. A. juz ktorys tydzien z rzedu zdycha na zakwasy, ale dzielnie raz w tygodniu lata na scianke wspinaczkowa.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Tak zwykła niegazowana woda.
Muszyniankę czasem kupuję.
Z kraju się boję. Chociaż w Grecji ciągle w knajpach piję, ale nie wiem czy to dobrze, bo czajnik zakamienia się w jeden dzień.

Mi jest ze sobą tak sobie. Ani dobrze ani źle. Obstawiam że ważę 64-65 kg teraz, a to mi za dużo.

Gryzia samochód ładny i biały. Tż ma czarny i dosłownie prosi mnie o pomoc w wycieraniu go po myciu specjalnym ręcznikiem.
Ja niestety nie jeżdżę. Może znów się kiedyś na jazdy zapiszę, prawo jazdy mam.
Temu się zastanawiam czy to dobry pomysł wyprowadzka pod miasto. W sumie Tż też ma różne rozkminy na nie, więc może pójdzie na sprzedaż.

Nie szczotkowałam się, ale na szczęście sauna mi nie szkodzi.

Imp widziałam na insta odliczanie, to już zaraz


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Załącznik 7794287
Załącznik 7794288
Rano przed wyjazdem jeszcze zaliczyłam spacer, było słonecznie. Dzieci wyciągały żaglówki. A na łódce dopiero po czasie zauważyłam pana rozplątującego sieć. W sobotę sprzedają ryby przy morzu prosto z łódek, ale jeszcze nigdy nie kupiłam.
Ale już pada, także szykuję się psychicznie na 10 stopni o 22.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Imperfecta]

Kqq, nooo już tydzień. Właśnie sobie uświadomiłam, że za tydzień o tej porze już będę uczesana i właściwie prawie umalowana
Ale to dziwne uczucie przyznam szczerze

Widoki piękne u Ciebie, sprawdzałam pogodę na nasz urlop i rozstrzał między podawanymi temperaturami to jakiś kosmos, bo jedna strona pokazuje 16 a inna 27 więc tak naprawdę nie wiem czego się spodziewać.

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Myślę, że możesz obu . Np dzisiaj rano śmiało mogłabym iść pływać i opalać się, jakiś termometr w słońcu pokazywać 33 stopnie, w cieniu 28. Natomiast wczoraj wieczorem w spodenkach i koszuli trochę zmarzłam nad morzem. Trzymam kciuki żeby nie padało cały tydzień


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Imp ani się obejrzysz jak ten tydzień zleci A za tydzień będziemy pić wirtualnego szampana


kqq pięknie tam jest i dla mnie nadal za gorąco


Co do wody, oprócz jakichś niespodziewanych wyjść w mieście kiedy chce mi się pić, do domu butlekowanej innej niż muszynianka nie kupiłam od lat. Tylko kranówka.


I w ogóle czytam, że ludzie do tego wracają, np. w Polsce nadal jest problem z kranówką w knajpach, bo ludzie tak się przyzwyczaili że od kranówki UMRĄ że kultura darmowej wody z kranu prawie nie istnieje, podczas gdy reszta Europy śmiało pije.



Aaa z ciekawostek. Kiedy mieszkałam w Olsztynie to jeszcze kupowałam wode butelkowaną. Źródlaną - no bo przecież biedny student. Kiedy już byłam po studiach doczytałam, że w Olsztynie z kranu praktycznie leci woda średniomineralizowana Także ten...


Wydaje mi się a propos osadu, że picie butelkowanej wody, albo przegotowanej z kranu jest konieczne chyba tylko jak masz jakieś problemy zdrowotne. Bez tego nie ma żadnych przeciwwskazań. Oczywiście wiadomo, że z różnych ujęć woda smakuje różnie wiec tutaj też preferencje się liczą. O ile pamiętam, nie smakowałą mi woda we Wrocławiu. W herbacie czy kawie ok, ale sama z kranu... no nie grał mi smak.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja od 2 czy nawet 3 lat piję wodę z kranu z dzbanka Dafi. Bez dzbanka była dla mnie nie do wypicia, do tej z dzbanka też musiałam się przyzwyczaić. Ale jak już się przyzwyczaiłam to nie smakuje mi z butelki tak dobrze jak własną kranówka 🫣 uczyłam się smaku dodając cytrynę i miętę i później coraz mniej i mniej aż zaczęłam pić czystą

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

U babci w bloku jest taka okropna woda, że nawet po przygotowaniu w herbacie jest niedobra.
I samolot overbooked. Szukali chętnych chyba za 400 euro plus lot jutro. Hehe, jak chcieliśmy na początku tygodnia kupić bilety to 2k.
Na wszelki wypadek poszliśmy na początek kolejki.
Jutro mam plan iść albo na rower albo na siłownie. Zobaczymy, bo niestety będę pracować.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Imperfecta]

Ja też piję kranówkę w domu, w pracy mamy dystrybutor

[Aisha_Q]

Ja od lat piję filtrowaną kranówę, kiedyś tachałam butelki, ale ciężko tak żyć jak się dużo pije. U TŻ w domu jeszcze pili czasem wodę ze studni oligoceńskiej, i w sumie latem na spacerach też czasem sobie tam naleję do butelki.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

U mnie w zasadzie przejscie z butelki na kranowke bylo niezauwazalne. Woda jak woda, zero roznicy. Z wyjatkiem tych miejsc gdzie ma po prostu niepasujacy mi smak. Tak jak we Wrocku czy u babci kqq.

Za to pamietam kiedy nauczylam sie pic wode. Pierwsze (i jedyne) zagraniczne kolonie w moim zyciu. Dajcie nastolatkom wode do picia do sniadania, obiadu i kolacji, ale zamiast szklanek uzyjcie kieliszkow na stupkach kojarzacych sie z alko i zeby nie bylo oprocz kilku wyjatkow bylismy raczej spokojna grupa dzieciakow. Ja np. W tym wieku chyba moze ze 2 razy sprobowalam jakiegokolwiek alkoholu, ale ta woda pita z ladnych kieliszkow smakowala tak.... inaczej. W Polsce kontynuowalam.

Pojechalismy znowu na grzyby i znalezlismy chyba najwiecej z wszystkich wypadow w tym roku

Mam teorie czemu tutaj tak duzo grzybow jest objedzonych przez slimaki i w ogole trudno znalesc calkiem nietkniete okazy. Dunczycy nie zbieraj grzybow-> jest ich duzo-> slimaki sie mnoza bo maja co jest-> zra grzyby. Kolko sie zamyka.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Z transportu na transport, obyło się bez czekania. Chociaż któregoś razu się pewnie spóźnimy, bo pod bramką byliśmy w momencie kiedy pojawiło się gate open.
A wodę nie pamiętam kiedy zaczęłam pić. W domu rodzinnym piło się herbatę. Do dzisiaj w sumie tak jestem przyzwyczajona, że codziennie jakąś wypiję.
A Tż ani kawy ani herbaty. Czasem tylko odrobinkę soku sobie doleje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

A tam w ogóle nie wiem czemu moja wioska nie ma jakiegoś szybkiego połączenia na lotnisko. Samochodem 2h z kawałkiem. A ja toczę się 3,5h. Nie ma lotniska i nie będzie to chociaż by była albo szybka kolej albo autobus co jeździ często i szybko. W końcu miasto wojewódzkie.
Więc wypad w piątek po pracy na lot na weekend i powrót w niedzielę odpada.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

A grzyby mogę zjeść jak ktoś mi przyniesie, i to niektóre rodzaje mi nie smakują. Nikt mi nie przynosi to i nie jem.
Sama się nie wybieram. Kleszcze i się nie znam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Imperfecta]

Zważyłam się jednak, spadło mi 700g w te dwa tygodnie łącznie we wrześniu 2,15kg, malutko ale też mało ćwiczyłam i jem jakieś 300kcal więcej.

Waga mi pokazuje, że niby schudłam 700g, ale mam jednocześnie 600g tłuszczu więcej, myślę czy tak faktycznie jest czy coś jej się popieprzyło zazwyczaj traktuję te dane raczej poglądowo.

Na dzień dzisiejszy 85,2, czyli od początku odchudzania 27,6. Do końca roku chcę dociągnąć przynajmniej do -30

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Imperfecta brawo!!! Jesteś moim mistrzem!

A to moje podsumowanie września w fitatu te treningi to mi zczytuje z zegarka, więc każdy spacer liczy jako trening także na to nie patrzcie a 4 miałam ciut za dużo kalorii, ale był to ciężki dzień i był mi potrzebny taki mały cheat Załącznik 7794330

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Imp i Gryzia - macie swietne wyniki, gratulacje

Ja dzisiaj leniwie. Jeszcze z lozka nie wstalam. Nadal suszymy grzybki. Nie zmiescily sie wszystkie do suszarki wczoraj Musze pomyslec, moze czesc podsmaze z cebulka i zamroze. Bedzie mozna zima przygotowac z jakiks sosem smietanowym i kurczakiem.


Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

dziewczyny!

U mnie dzisiaj w ramach "diety" indyk ze szpinakiem w śmietanie.
Ale wczoraj nawrzucałam masę warzyw do koszyka i żadnych śmieci. Znaczy Tż wrzucił chrupki, ale narazie leżą.

[Imperfecta]

Brawo Gryzia, ładny wynik w Fitatu, u mnie ten miesiąc kiepski często przejadałam limit
Treningi wpisuję ręcznie, więc było ich faktycznie tyle, ile jest wpisane.

Zrobiłam nam taki deser z kaszy manny, mango bo zalegało, herbatników, bo zalegały i z kajmakiem bez cukru, ale jak podsumowałam, to porcja ma ponad 600kcal, więc zjem pół, drugie pół zostawię TŻtowi, albo dojem jutro Screenshot_2023-10-01-11-50-04-863_com.fitatu.tracker-01.jpgIMG_20231001_112753-01.jpg

[Aisha_Q]

No nieźle dziewczyny .

Ja nawet nie wiedziałam do tej pory, że jest taka opcja w fitatu. U mnie dokładnie widać kiedy pojechałam na urlop niestety jak zawsze po przerwie ciężko mi wrócić na dobre tory, bo jak już dieta popsuta to jeszcze dorzucam rzeczy które mi się normalnie nie mieszczą w limicie. To zamówimy sushi, to zrobię placki ziemniaczane, to jeszcze burgery.Screenshot_2023-10-01-12-29-56-244_com.fitatu.tracker.jpg

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Same spadki na wątku. Gratulacje!

Mi się nie chce ważyć. Plus jak robię jedzenie sobie i Tżtowi to bym musiała odliczać ile zjem.

Umarła mi ładowarka od laptopa. Już chyba trzecia. Dobrze, że mam taką samą do firmowego. Znowu muszę zamówić. A miałam go sprzedać już mogła przetrzymać jeszcze.
Zacznę od wyczyszczenia dysku. I tak mam go wieki. Jeszcze na uczelnię ze mną chodził.

[Imperfecta]

Aisha, ale ładny spadek masz gratulacje

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Aisha u Ciebie też super gratulacje!

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[Wolha wRedna]

Ahaha wszystkie sie na jesien laszczymy

Aisha boze jakbym zjadla placki ziemniaczne tylko cholender mimo ze umiem to nie robie w domu, bo ich sie nie da usmazyc 4 czy tam 5. Od razu wychodzi miliard plackow i miliard kcal



Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Jadłam wczoraj o 23 . Kupuję paczkę w biedronce. Zjem dwa i tyle.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Aisha_Q]

No ja ostatnio z dwa lata temu robiłam, a teraz mnie naszło tak wyjeździe na Litwę. U dwa dni z rzędu zrobiłam. Ale już trzeba kończyć tę labe bo wszystko co zrzuciłam mi wróci.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja kocham placki, ale mega nie lubię, że po smażeniu mega długo czuć zapach w mieszkaniu. Nie mam okapu i o...

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Też nie mam okapu, tylko węglowy, który nic nie daje.
Za to w Grecji jak chcesz okap, to wybijasz sobie dziurę na balkon i masz. Wybrałam mocniejszy i jak stoję na balkonie to czuć co gotuję.

Już mnie przywitało zimno, jeszcze trochę i pewnie będę wyciągać kurtkę.
Byłam na budowie. To będzie teras z takim widokiem. Skasuję potem fotkę.
O ile tam zamieszkamy to dosadzę dookoła więcej drzew


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kqq to jest taras na górze?

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka