Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XIII

[Kusum]

Napisane przez Korah

PF i tak wciąż jest jedną z tańszych opcji, ratuje ją duża pojemność, dostępność, no i rzecz jasna działanie Mało jest równych lub lepszych w tej cenie.



Strasznie mnie kusisz, tym bardziej, że piszesz, że można używać ulubionych kosmetyków. Myślałam, że po keratynie trzeba używać tych specjalnie przeznaczonych do pielęgnacji po keratynowym prostowaniu, co mnie zniechęcało, bo jak wiadomo, nie mają one naturalnych, ani nawet wyszukanych składów.

dostałam nakaz używania naturalnych produktów, bez alkoholu. W rozpisce mam Sylveco, Orientana, Biovax (Biovax to chyba średnio naturalne?) Wskazane jest olejowanie naturalnymi olejami.
Sama żałuję, że tak długo się zastanawiałam.
Mam nadzieję, że ten efekt utrzyma się kilka miesięcy.

[Korah]

Napisane przez Kusum

dostałam nakaz używania naturalnych produktów, bez alkoholu. W rozpisce mam Sylveco, Orientana, Biovax (Biovax to chyba średnio naturalne?) Wskazane jest olejowanie naturalnymi olejami.
Sama żałuję, że tak długo się zastanawiałam.
Mam nadzieję, że ten efekt utrzyma się kilka miesięcy.

Ja mam szampon imbirowy Orientany, fajny bardzo, ale nie do częstego stosowania, bo jest dość silny. Tutaj o nim więcej napisałam. Mam też od Persefony próbkę kuracji do włosów, użyję przed kolejnym myciem. A Biovax ma różne składy, niektóre są całkiem spoko, ale trzeba czytać każdy z osobna.

[Smerfetka696969]

Napisane przez Kusum

dostałam nakaz używania naturalnych produktów, bez alkoholu. W rozpisce mam Sylveco, Orientana, Biovax (Biovax to chyba średnio naturalne?) Wskazane jest olejowanie naturalnymi olejami.
Sama żałuję, że tak długo się zastanawiałam.
Mam nadzieję, że ten efekt utrzyma się kilka miesięcy.

Robiłam w swoim życiu dwa razy, raz Kative raz Alfaparf ;P silikony stosowałam, jako serum na końcówki xd Można

[chimay]

Napisane przez Kusum

Jak już w tematach włosów jesteśmy to ja się pochwalę, że zrobiłam keratynę. Jakiś czas temu robiłam hennę khadi, która okropnie przesuszyła mi włosy. Plus złe ścięcie i naturalna tendencja do puszenia moich włosów sprawiły, ze miałam na głownie kołtun. Po keratynie włosy są proste, ale nie jak druty, jedwabiste, miękkie i błyszczące. Ja jestem zachwycona. Moja naturalna pielęgnacja sprawdza się teraz w 100%, bo po keratynie nie wolno używać sls i silikonów.

Napisane przez Korah

Strasznie mnie kusisz, tym bardziej, że piszesz, że można używać ulubionych kosmetyków. Myślałam, że po keratynie trzeba używać tych specjalnie przeznaczonych do pielęgnacji po keratynowym prostowaniu, co mnie zniechęcało, bo jak wiadomo, nie mają one naturalnych, ani nawet wyszukanych składów.

Serdecznie polecam keratyne kazdemu, kto ma problem ze sztywnymi, puszacami sie wlosami (niezaleznie od przyczyn). Ja krecilam nosem na keratynowe prostowanie przez 3 lata wlosomaniactwa i jednoczesnie jojczylam po wlosowym forum, ze zadna metoda nie dziala na moj patologiczny puch. W koncu zrobilam encanto samodzielnie (wersje jeszcze na formaldehydzie, obecnie chyba juz niedostepne) i bylam zachwycona. Efekt ponizej. Potem powtarzalam zabieg 2 razy zestawami z allegro. Teraz tez sie przymierzam do kolejnego, ale musze najpierw przywiezc sobie zostawiona w Polsce prostownice, nie oplaca mi sie kupowac, skoro uzywam tylko do tego zabiegu 2 razy na rok.

Co do samej pielegnacji to ja tylko na poczatku stosowalam sie do zasad "zadnych SLS, duzo keratyny, zadnego Sodium Chloride". Z silikonow nigdy nie rezygnowalam, bo to wrecz podstawa mojej pielegnacji. Z tego co pamietam z watku nt keratynowego prostowania, to malo kto widzial roznice stosujac inna od polecanej pielegnacje.

[Persefona_12]

Napisane przez chimay

Serdecznie polecam keratyne kazdemu, kto ma problem ze sztywnymi, puszacami sie wlosami (niezaleznie od przyczyn). Ja krecilam nosem na keratynowe prostowanie przez 3 lata wlosomaniactwa i jednoczesnie jojczylam po wlosowym forum, ze zadna metoda nie dziala na moj patologiczny puch. W koncu zrobilam encanto samodzielnie (wersje jeszcze na formaldehydzie, obecnie chyba juz niedostepne) i bylam zachwycona. Efekt ponizej. Potem powtarzalam zabieg 2 razy zestawami z allegro. Teraz tez sie przymierzam do kolejnego, ale musze najpierw przywiezc sobie zostawiona w Polsce prostownice, nie oplaca mi sie kupowac, skoro uzywam tylko do tego zabiegu 2 razy na rok.

Co do samej pielegnacji to ja tylko na poczatku stosowalam sie do zasad "zadnych SLS, duzo keratyny, zadnego Sodium Chloride". Z silikonow nigdy nie rezygnowalam, bo to wrecz podstawa mojej pielegnacji. Z tego co pamietam z watku nt keratynowego prostowania, to malo kto widzial roznice stosujac inna od polecanej pielegnacje.

Piękne włosy
Nigdy nie myślałam o takim zabiegu, bo widziałam kiedyś efekt u koleżanki, był bardzo słaby, ale może dlatego, że nie stosowała się do zaleceń (albo niewystarczająco). A u Ciebie włosy wyglądają świetnie.
Moze też się zastanowię, chociaż nie mam problemu z puszącymi się włosami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Persefona_12

Piękne włosy
Nigdy nie myślałam o takim zabiegu, bo widziałam kiedyś efekt u koleżanki, był bardzo słaby, ale może dlatego, że nie stosowała się do zaleceń (albo niewystarczająco). A u Ciebie włosy wyglądają świetnie.
Moze też się zastanowię, chociaż nie mam problemu z puszącymi się włosami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje

Tych "keratyn" sa rozne rodzaje, slabsze i mocniejsze. Zdaje sie najmocniejsza byla ta na formalinie, brazylijska, ona strasznie cuchnela i oczy lzawily podczas aplikacji.

Moze sie tez raz na x przypadkow zdarzyc, ze wlosy po tym zabiegu ucierpia, w koncu to pewna forma giga-przeproteinowania. To tez byl powod, czemu tak dlugo zwlekalam ze zrobieniem prostowania, bo moje wlosy sa bardzo wrazliwe na proteiny, raz w tygodniu to max, a keratyny w kosmetykach nie lubia w ogole, o wiele lepiej sluzy im jedwab.

Oczywiscie zdania zwolennikow natury na temat tego zabiegu sa rozne. Pamietam, ze Anwen kiedys robila keratynowe prostowanie i posypaly sie komentarze, ze to oszustwo, ze poszla na latwizne zamiast stosowac naturalne metody itd. No ale ja znam takie osoby, ktore sa tak eko, ze nie uzywaja zadnych dezodorantow bo wg nich wszystkie szkodza.

[mariolasl]

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;75544596]A ten http://www.skin79-sklep.pl/produkt/73996-benton-fermentation-eye-cream.html?p=1 Bywa w zestawie z serum za 199zł.
Też mam taki sam sposób na zakupy internetowe- robię koszyk i zaglądam po jakimś czasie dziwiąc się, skąd mi przyszło do głowy, że tego akurat potrzebuję
Ale teraz od korektora Emani i rozświetlacza Nourish już się chyba nie wywinę, bo to jest taka wisienka na torcie mojej aktualnej pielęgnacji [/QUOTE]
Dziekuje za podpowiedz w sprawie pielegnacji
Czesc nowego planu sciagnelam od ciebie
Zamowilam olejek i tonik Whamisa, esencje Bentona (planowany) i krem pod oczy (odgapiony) . Miessence juz mialam i czeka w kolejce, mam takze Biofficina Toscana Anti-Oxidant Face Emulsion Cream w uzyciu oraz Liq C serum.
Do mycia plyn Kivvi. Stale punkt w moim programie: micel dla dzieci Alphanova, woda termalna Uriage, woda rozana Make me Bio. Moze uda mi sie upolowac mleczko Avalon Vitamin C oraz peeling enzymatyczny z e-naturalnie (dziekuje Korah )

Edit: pod oczy aktualnie Hylamide subq eyes, Wonder Eye Balance me, uzywam od niedawna, na razie jest bardzo dobrze w kwestii nawilzenia i napiecia. Zobaczymy jak dalej.
Nie mozna tego nazwac pielegnacja minimalistyczna
Akurat w tym miesiacu konczy mi sie duzo komsetykow, wiec bede miala okazje potestowac cos nowego w roznych kombinacjach

Niestety przetestowalam Emani i Nourish i sobie sprawie na jesien. Dzieki

Napisane przez sylwiusaka

A z Sukin trafiłaś na coś fajnego?
U mnie nawet sprawdziło się serum Super Greens na wiosnę, krem do twarzy z linii podstawowej jest kiepski dla mnie i zużywam do rąk. Miałam jeszcze próbkę odżywki Nourishing od Susabee, bardzo dobra, zwłaszcza pomaga na splątane włosy.

Z linii podstawowej mialam tylko micela (taki sobie), krem do twarzy (nie podszedl mi, ale na szczescie byla to miniaturka). Z serii super greens mialam wszystko oprocz olejku chia, zeszlego lata seria sprawowala sie dobrze lacznie z jakims serum Antipodes. Cere mialam ladna, efekty poprzedniej pielegnacji zostaly podtrzymane, jednakze nie wiem, czy na dluzsza mete byloby tak samo, bo to dosyc lekkie kosmetyki imo.
Wszelkie szampony i odzywki Sukin bardzo mi odpowiadaja, ale kupuje glownie w promocji.

Ten watek to oczywiscie nie jest "samo zlo", dzieki niemu siegnelam po paste Euthymol oraz deo PH. Dzieki
Nie wyobrazam sobie teraz bez nich zycia

[Korah]

Napisane przez chimay

Serdecznie polecam keratyne kazdemu, kto ma problem ze sztywnymi, puszacami sie wlosami (niezaleznie od przyczyn). Ja krecilam nosem na keratynowe prostowanie przez 3 lata wlosomaniactwa i jednoczesnie jojczylam po wlosowym forum, ze zadna metoda nie dziala na moj patologiczny puch. W koncu zrobilam encanto samodzielnie (wersje jeszcze na formaldehydzie, obecnie chyba juz niedostepne) i bylam zachwycona. Efekt ponizej. Potem powtarzalam zabieg 2 razy zestawami z allegro. Teraz tez sie przymierzam do kolejnego, ale musze najpierw przywiezc sobie zostawiona w Polsce prostownice, nie oplaca mi sie kupowac, skoro uzywam tylko do tego zabiegu 2 razy na rok.

Co do samej pielegnacji to ja tylko na poczatku stosowalam sie do zasad "zadnych SLS, duzo keratyny, zadnego Sodium Chloride". Z silikonow nigdy nie rezygnowalam, bo to wrecz podstawa mojej pielegnacji. Z tego co pamietam z watku nt keratynowego prostowania, to malo kto widzial roznice stosujac inna od polecanej pielegnacje.

Przepiekne

Moje wyglądają tak na ten moment (ujęcie z boku w schyleniu), włosy świeżo po farbowaniu, więc lepiej nigdy nie jest. Za tydzień po kilku myciach wyjdzie, że są bardziej sianowate i nie tak błyszczące.

EDIT: No i musiało mi obrócić

DSC_0349.JPG

[mariolasl]

Napisane przez chimay

Efekt ponizej.

Napisane przez Korah

Moje wyglądają tak na ten moment (ujęcie z boku w schyleniu), włosy świeżo po farbowaniu, więc lepiej nigdy nie jest. Za tydzień po kilku myciach wyjdzie, że są bardziej sianowate i nie tak błyszczące.

Przepiekne macie wlosy
Takiego blysku nie osiagne nigdy, bo mam krecone wlosy.
Keratynowac nie bede, bo w kreconych wygladam i czuje sie lepiej.

[Korah]

Napisane przez mariolasl

Przepiekne macie wlosy
Takiego blysku nie osiagne nigdy, bo mam krecone wlosy.
Keratynowac nie bede, bo w kreconych wygladam i czuje sie lepiej.

Kręcone są super, ale to chyba jeszcze więcej trzeba wysiłków, żeby pięknie się prezentowały. Nie znam się, mój syn ma bardzo kręcone włosy (sprężyny), ale nosi krótko ostrzyżone, miewał dłuższe, tzn takie powiedzmy 7 cm, ale jak się wyprostowało, bo na takich skręconych to nie widać długości w ogóle, to mu smarowałam olejami tylko, żeby nie było takiej puchatej kopuły, tylko żeby miał te loczki zdefiniowane i to dawało radę, ale przypuszczam, że na dłuższych włosach to już nie tak łatwo osiągnąć zadowalający efekt. Kiedyś podglądałam, jak to robią afrykanki, zupełnie inaczej myją włosy, można powiedzieć, że na sucho, bo takie włosy i tak nie chłoną wody, wcierają tonę kosmetyków, jakieś woski, kosmos, ale efekty są fajne.

Loczki bym chciała mieć, ale jak czasem patrzę na kobiety z lokami, to mnie przerażają, nie wszystkie umieją dbać o swoje włosy, niestety czupiradła.

Co do silikonów, nie cierpię, raz na jakiś czas mogę użyć i jest fajnie, ale nie za często ,bo zaraz problemy są z włosami, albo skórą głowy. Po silikonach włosy mam suche i zniszczone, niestety. Nigdy nie miałam ładniejszych włosów z silikonami, jak teraz bez nich, bo używam ich raz na ruski rok, albo rzadziej.

[Persefona_12]

Napisane przez Korah

Kręcone są super, ale to chyba jeszcze więcej trzeba wysiłków, żeby pięknie się prezentowały. Nie znam się, mój syn ma bardzo kręcone włosy (sprężyny), ale nosi krótko ostrzyżone, miewał dłuższe, tzn takie powiedzmy 7 cm, ale jak się wyprostowało, bo na takich skręconych to nie widać długości w ogóle, to mu smarowałam olejami tylko, żeby nie było takiej puchatej kopuły, tylko żeby miał te loczki zdefiniowane i to dawało radę, ale przypuszczam, że na dłuższych włosach to już nie tak łatwo osiągnąć zadowalający efekt. Kiedyś podglądałam, jak to robią afrykanki, zupełnie inaczej myją włosy, można powiedzieć, że na sucho, bo takie włosy i tak nie chłoną wody, wcierają tonę kosmetyków, jakieś woski, kosmos, ale efekty są fajne.

Loczki bym chciała mieć, ale jak czasem patrzę na kobiety z lokami, to mnie przerażają, nie wszystkie umieją dbać o swoje włosy, niestety czupiradła.

Co do silikonów, nie cierpię, raz na jakiś czas mogę użyć i jest fajnie, ale nie za często ,bo zaraz problemy są z włosami, albo skórą głowy. Po silikonach włosy mam suche i zniszczone, niestety. Nigdy nie miałam ładniejszych włosów z silikonami, jak teraz bez nich, bo używam ich raz na ruski rok, albo rzadziej.

Piękne masz włosy rowniez
Ja zawsze marzyłam o kręconych, jako nastolatka kręcilam loki i papiloty, aż uznałam że mi po prostu nie pasują
I pogodziłam się z tym, ale raczej z moich nie jestem aż tak dumna, bo mam takie lekkie fale, jak nie układam, a nie układam bo nie lubię. I nie lubię kosmetyków do stylizacji ani nic mieć na włosach. Także u mnie to dobre cięcie i ogólny stan włosów musi robić wszystko
Też uważam, że naturalnie pielęgnowanie daje więcej niż silikon, no chyba że użyty raz na jakiś czas. Ale u mnie już takiego nie znajdę więc nawet nie mam jak sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Korah]

Napisane przez Persefona_12

Piękne masz włosy rowniez
Ja zawsze marzyłam o kręconych, jako nastolatka kręcilam loki i papiloty, aż uznałam że mi po prostu nie pasują
I pogodziłam się z tym, ale raczej z moich nie jestem aż tak dumna, bo mam takie lekkie fale, jak nie układam, a nie układam bo nie lubię. I nie lubię kosmetyków do stylizacji ani nic mieć na włosach. Także u mnie to dobre cięcie i ogólny stan włosów musi robić wszystko
Też uważam, że naturalnie pielęgnowanie daje więcej niż silikon, no chyba że użyty raz na jakiś czas. Ale u mnie już takiego nie znajdę więc nawet nie mam jak sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też mam fale i u mnie jest identyczne podejście, nie cierpię układać włosów, żelować czy jeszcze inne kwiatki, jedyne co robię to suszenie suszarką, wtedy jako tako wyglądają, te fale są rozprostowane, włosy wygładzone, ale jak jest dobry fryzjer, to cięcie robi wszystko i nawet bez suszarki jest fryzura, a niestety bardzo niewielu jest fryzjerów znających się na robocie. Niektórym pasuje pierwszy z brzegu fryzjer, jeśli żelowanie i usztywnianie włosów to dla tych osób normalka, ale ja widzę różnicę, bo wychodzę od pierwszego lepszego fryzjera i w domu po umyciu jest dramat, płacz i zgrzytanie zębami, a jak mi się trafi człowiek z powołania, to potem umyję włosy, przejadę palcami i są uczesane, tak po prostu To niestety rzadkość spotkać takiego fryzjera.

[chimay]

Napisane przez Korah

Przepiekne

Moje wyglądają tak na ten moment (ujęcie z boku w schyleniu), włosy świeżo po farbowaniu, więc lepiej nigdy nie jest. Za tydzień po kilku myciach wyjdzie, że są bardziej sianowate i nie tak błyszczące.

EDIT: No i musiało mi obrócić

Załącznik 7168346

Bardzo zadbane Ale jakby Ci sie znudzilo pielegnowanie metodami kosmetycznymi, to keratyna zawsze jest opcja do wziecia pod uwage.

Napisane przez Persefona_12

Piękne masz włosy rowniez
Ja zawsze marzyłam o kręconych, jako nastolatka kręcilam loki i papiloty, aż uznałam że mi po prostu nie pasują
I pogodziłam się z tym, ale raczej z moich nie jestem aż tak dumna, bo mam takie lekkie fale, jak nie układam, a nie układam bo nie lubię. I nie lubię kosmetyków do stylizacji ani nic mieć na włosach. Także u mnie to dobre cięcie i ogólny stan włosów musi robić wszystko
Też uważam, że naturalnie pielęgnowanie daje więcej niż silikon, no chyba że użyty raz na jakiś czas. Ale u mnie już takiego nie znajdę więc nawet nie mam jak sprawdzić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mialam swego czasu takie parcie na loki, ze 3 razy robilam trwala.

Mam wrazenie, ze panuje wciaz jakies dziwne przekonanie, ze silikony maskuja prawdziwy stan wlosa, wystarczy je zmyc i z gladkiej tafli robi sie kopka siana, a metody naturalne wydobywaja trwale piekno. Tymczasem chodzi glownie o to, ze u wiekszosci osob, zwlaszcza tyczy sie dlugich wlosow, nic nie da tak dobrej ochrony przed zniszczeniami mechanicznymi, ktore z biegiem czasu zaczynaja sie pojawiac, jak wlasnie silikony. Stad taka popularnosc ser i olejkow na koncowki. Z tego co pamietam z lektury blogow wlosowych i forum wlosowego Wizazu, wiekszosc rezygnacji z silikonow konczyla sie i tak powrotem do nich, przynajmniej w postaci preparatow do ochrony koncowek. Oleje zwyczajnie malo komu sie sprawdzaly.

[Korah]

Napisane przez chimay

Bardzo zadbane Ale jakby Ci sie znudzilo pielegnowanie metodami kosmetycznymi, to keratyna zawsze jest opcja do wziecia pod uwage.



Ja mialam swego czasu takie parcie na loki, ze 3 razy robilam trwala.

Mam wrazenie, ze panuje wciaz jakies dziwne przekonanie, ze silikony maskuja prawdziwy stan wlosa, wystarczy je zmyc i z gladkiej tafli robi sie kopka siana, a metody naturalne wydobywaja trwale piekno. Tymczasem chodzi glownie o to, ze u wiekszosci osob, zwlaszcza tyczy sie dlugich wlosow, nic nie da tak dobrej ochrony przed zniszczeniami mechanicznymi, ktore z biegiem czasu zaczynaja sie pojawiac, jak wlasnie silikony. Stad taka popularnosc ser i olejkow na koncowki. Z tego co pamietam z lektury blogow wlosowych i forum wlosowego Wizazu, wiekszosc rezygnacji z silikonow konczyla sie i tak powrotem do nich, przynajmniej w postaci preparatow do ochrony koncowek. Oleje zwyczajnie malo komu sie sprawdzaly.

No marzy mi się taki efekt stały, zasypiać i budzić się z takimi włosami codziennie

Ja tam nie wiem, nigdy nałogowo nie śledziłam żadnej włosomaniaczki, ale po prostu opieram się na wyglądzie i kondycji włosów, jak używałam drogeryjnych i też fryzjerskich czasem kosmetyków, różnych firm, które w większości zawierały silikony, to włosy były po prostu brzydkie, czasem owszem, były w lepszym stanie, ale to na jeden raz. Odkąd nie używam takich kosmetyków, moje włosy stały się po prostu ładne, też mają gorsze dni, ale i tak jestem wtedy z nich zadowolona, mieszczą się w mojej dolnej granicy estetyki. No i do tego nigdy nie były tak gęste, jak teraz, a tak jak już kiedyś pisałam, człowiek nie jest coraz młodszy.

[Linka25]

Napisane przez Kusum

Jak już w tematach włosów jesteśmy to ja się pochwalę, że zrobiłam keratynę. Jakiś czas temu robiłam hennę khadi, która okropnie przesuszyła mi włosy. Plus złe ścięcie i naturalna tendencja do puszenia moich włosów sprawiły, ze miałam na głownie kołtun. Po keratynie włosy są proste, ale nie jak druty, jedwabiste, miękkie i błyszczące. Ja jestem zachwycona. Moja naturalna pielęgnacja sprawdza się teraz w 100%, bo po keratynie nie wolno używać sls i silikonów.

Zastanawialam sie nad tym zabiegiem. Mam wlosy cienkie, ale jest ich duzo. I mają tendencje do skrętu (są podatne na skręt), co lubię. Jesli wysuszę suszarką to sie nie puszą, sa gladkie nawet jesli sie pofalują . zastanawiam sie czy ten zabieg jest dla mnie.
Pochwale sie ze wracam do naturalnego koloru. Poki nie mam siwych, to nie farbuję. Zaluje ze dopiero teraz sie na to zdecydowalam (pare miesiecy temu).


Dziewczyny, macie piękne wlosy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Persefona_12]

Napisane przez chimay

Bardzo zadbane Ale jakby Ci sie znudzilo pielegnowanie metodami kosmetycznymi, to keratyna zawsze jest opcja do wziecia pod uwage.



Ja mialam swego czasu takie parcie na loki, ze 3 razy robilam trwala.

Mam wrazenie, ze panuje wciaz jakies dziwne przekonanie, ze silikony maskuja prawdziwy stan wlosa, wystarczy je zmyc i z gladkiej tafli robi sie kopka siana, a metody naturalne wydobywaja trwale piekno. Tymczasem chodzi glownie o to, ze u wiekszosci osob, zwlaszcza tyczy sie dlugich wlosow, nic nie da tak dobrej ochrony przed zniszczeniami mechanicznymi, ktore z biegiem czasu zaczynaja sie pojawiac, jak wlasnie silikony. Stad taka popularnosc ser i olejkow na koncowki. Z tego co pamietam z lektury blogow wlosowych i forum wlosowego Wizazu, wiekszosc rezygnacji z silikonow konczyla sie i tak powrotem do nich, przynajmniej w postaci preparatow do ochrony koncowek. Oleje zwyczajnie malo komu sie sprawdzaly.

No chyba że tak. Ja nie mam problemów z końcówkami, nie rozdwajają się, mam dość elastyczne włosy i też nie są podatne na łamanie. Więc nawet silikon potrzebny mi nie jest. Też nie niszczę prostownicą itd. Z resztą zawsze wolałam się malować niż włosy układać i tak już zostało Dopóki nie zaczęłam farbować parę lat temu, to w ogóle problemów nie miałam (oprócz skalpu). Teraz po rozjaśnianiu muszę większą uwagę zwracać na nie. Ale w sumie jak widzę dziewczyny, które codziennie ostro układają, lakierują i jeszcze pielęgnacja kosmetykami z wszelką dobrocią silikonow i slsów to się dziwię jak te włosy im się trzymają na głowie?

Widzialyscie tą markę:
https://senelle.pl/sklep/
?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[9d7b7132c96a8dd7d39f4ca1b65b4d26fef991fe_65a5443115010]

W tkm są takie zestawy Trilogy w cenie 34,99zł
http://www.lavande.com.pl/Trilogy-starter-set-Rosehip-
mieszana?gclid=EAIaIQobCh MIxoyHgfCn1QIV7rftCh2NwQV XEAQYASABEgIbe_D_BwE
Były też olejki do masażu Patyka (2 rodzaje) przecenione z ponad dwóch stów na 60-70zł; w ogóle obrodziło w oleje do masażu- były jeszcze z firmy Fleurance i ECO.
Ponadto z nowości widziałam firmę Laidbare- myjadło, peeling i krem do rąk (który mnie skusił nazwą )- żałuję, że nie było kremu do twarzy Guess My Age, który miałam 2 razy i czynił cuda, chociaż składowo to raczej nic ciekawego
Z Alba Botanica widziałam tylko odżywkę bez spłukiwania Marula Miracle- miał ktoś?
Był też zestaw Glov w cenie 59,99zł- ściereczka czworokątna plus dwie nakładki na palce.
Były także szampony i odżywki firmy Mille Creek, znanej z iherba.
Zapomniałabym o paście do zębów Nature's Gate- była bardzo dobrze zafoliowana, więc wzięłam
Poza tym stały sobie dobrze znane szampony i odżywki Sukin, zestawy do ciała Sante i krem do mieszanej Zatik Neroli. Z


---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez mariolasl

Dziekuje za podpowiedz w sprawie pielegnacji
Czesc nowego planu sciagnelam od ciebie
Zamowilam olejek i tonik Whamisa, esencje Bentona (planowany) i krem pod oczy (odgapiony) . Miessence juz mialam i czeka w kolejce, mam takze Biofficina Toscana Anti-Oxidant Face Emulsion Cream w uzyciu oraz Liq C serum.
Do mycia plyn Kivvi. Stale punkt w moim programie: micel dla dzieci Alphanova, woda termalna Uriage, woda rozana Make me Bio. Moze uda mi sie upolowac mleczko Avalon Vitamin C oraz peeling enzymatyczny z e-naturalnie (dziekuje Korah )

Edit: pod oczy aktualnie Hylamide subq eyes, Wonder Eye Balance me, uzywam od niedawna, na razie jest bardzo dobrze w kwestii nawilzenia i napiecia. Zobaczymy jak dalej.
Nie mozna tego nazwac pielegnacja minimalistyczna
Akurat w tym miesiacu konczy mi sie duzo komsetykow, wiec bede miala okazje potestowac cos nowego w roznych kombinacjach

Niestety przetestowalam Emani i Nourish i sobie sprawie na jesien. Dzieki

Z linii podstawowej mialam tylko micela (taki sobie), krem do twarzy (nie podszedl mi, ale na szczescie byla to miniaturka). Z serii super greens mialam wszystko oprocz olejku chia, zeszlego lata seria sprawowala sie dobrze lacznie z jakims serum Antipodes. Cere mialam ladna, efekty poprzedniej pielegnacji zostaly podtrzymane, jednakze nie wiem, czy na dluzsza mete byloby tak samo, bo to dosyc lekkie kosmetyki imo.
Wszelkie szampony i odzywki Sukin bardzo mi odpowiadaja, ale kupuje glownie w promocji.

Ten watek to oczywiscie nie jest "samo zlo", dzieki niemu siegnelam po paste Euthymol oraz deo PH. Dzieki
Nie wyobrazam sobie teraz bez nich zycia

O! To super! Mam nadzieję, że u Ciebie także się sprawdzi ; ostatnie moje (i nie tylko) spostrzeżenie- krem nałożony na esencję niweluje ew. uczucie ściągnięcia po samej esencji Poza tym zdarzyło mi się parę razy nałożyć esencję na włosy i połysk był mega (jak również podatność na układanie ).
Miessence wymiata A na Biofficina się dopiero czaję, tylko nie wiem, czy na serum antyoksydacyjne, czy balsam, który polecała kasiamagda na wątku o tłustej
Ten Balance Me obił mi się gdzieś o oczy (nie wiem, czy nie w tkm ), ale nie wiedziałam, czy warto- może więc teraz zapoluję , a Emani i Nourish jeszcze nie dorwałam, ale to tylko kwestia czasu

Dlaczego mnie się nie kończą akurat żadne kosmetyki...

[Kusum]

Moje włosy po zabiegu wyglądały tak:
Teraz już nie są takie proste, ale nadal gładkie, miękkie i błyszczące.

[Kusum]

Napisane przez Linka25

Zastanawialam sie nad tym zabiegiem. Mam wlosy cienkie, ale jest ich duzo. I mają tendencje do skrętu (są podatne na skręt), co lubię. Jesli wysuszę suszarką to sie nie puszą, sa gladkie nawet jesli sie pofalują . zastanawiam sie czy ten zabieg jest dla mnie.
Pochwale sie ze wracam do naturalnego koloru. Poki nie mam siwych, to nie farbuję. Zaluje ze dopiero teraz sie na to zdecydowalam (pare miesiecy temu).


Dziewczyny, macie piękne wlosy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli nie masz zniszczonych, puszących sie włosów to raczej nie ma sensu.

Ja miałam robiony Amazon Keratin i mówiła mi, że jest produkt do kręconych włosów. Bardzo mocno je odżywia, ale nie tracą skrętu.

[Korah]

Napisane przez Linka25

Zastanawialam sie nad tym zabiegiem. Mam wlosy cienkie, ale jest ich duzo. I mają tendencje do skrętu (są podatne na skręt), co lubię. Jesli wysuszę suszarką to sie nie puszą, sa gladkie nawet jesli sie pofalują . zastanawiam sie czy ten zabieg jest dla mnie.
Pochwale sie ze wracam do naturalnego koloru. Poki nie mam siwych, to nie farbuję. Zaluje ze dopiero teraz sie na to zdecydowalam (pare miesiecy temu).


Dziewczyny, macie piękne wlosy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To tak jak u mnie

Napisane przez Kusum

Moje włosy po zabiegu wyglądały tak:
Teraz już nie są takie proste, ale nadal gładkie, miękkie i błyszczące.

Śliczne.

[Persefona_12]

Napisane przez Kusum

Moje włosy po zabiegu wyglądały tak:
Teraz już nie są takie proste, ale nadal gładkie, miękkie i błyszczące.

śliczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;75807536]W tkm są takie zestawy Trilogy w cenie 34,99zł
http://www.lavande.com.pl/Trilogy-starter-set-Rosehip-
mieszana?gclid=EAIaIQobCh MIxoyHgfCn1QIV7rftCh2NwQV XEAQYASABEgIbe_D_BwE
Były też olejki do masażu Patyka (2 rodzaje) przecenione z ponad dwóch stów na 60-70zł; w ogóle obrodziło w oleje do masażu- były jeszcze z firmy Fleurance i ECO.
Ponadto z nowości widziałam firmę Laidbare- myjadło, peeling i krem do rąk (który mnie skusił nazwą )- żałuję, że nie było kremu do twarzy Guess My Age, który miałam 2 razy i czynił cuda, chociaż składowo to raczej nic ciekawego
Z Alba Botanica widziałam tylko odżywkę bez spłukiwania Marula Miracle- miał ktoś?
Był też zestaw Glov w cenie 59,99zł- ściereczka czworokątna plus dwie nakładki na palce.
Były także szampony i odżywki firmy Mille Creek, znanej z iherba.
Zapomniałabym o paście do zębów Nature's Gate- była bardzo dobrze zafoliowana, więc wzięłam
Poza tym stały sobie dobrze znane szampony i odżywki Sukin, zestawy do ciała Sante i krem do mieszanej Zatik Neroli. Z


---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------


O! To super! Mam nadzieję, że u Ciebie także się sprawdzi ; ostatnie moje (i nie tylko) spostrzeżenie- krem nałożony na esencję niweluje ew. uczucie ściągnięcia po samej esencji Poza tym zdarzyło mi się parę razy nałożyć esencję na włosy i połysk był mega (jak również podatność na układanie ).
Miessence wymiata A na Biofficina się dopiero czaję, tylko nie wiem, czy na serum antyoksydacyjne, czy balsam, który polecała kasiamagda na wątku o tłustej
Ten Balance Me obił mi się gdzieś o oczy (nie wiem, czy nie w tkm ), ale nie wiedziałam, czy warto- może więc teraz zapoluję , a Emani i Nourish jeszcze nie dorwałam, ale to tylko kwestia czasu

Dlaczego mnie się nie kończą akurat żadne kosmetyki... [/QUOTE]
Wybieram się jutro do tkm mam nadzieję, że coś trafię ciekawego



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez Kusum

Moje włosy po zabiegu wyglądały tak:
Teraz już nie są takie proste, ale nadal gładkie, miękkie i błyszczące.

Bardzo ladnie wyszlo

Napisane przez Linka25

Zastanawialam sie nad tym zabiegiem. Mam wlosy cienkie, ale jest ich duzo. I mają tendencje do skrętu (są podatne na skręt), co lubię. Jesli wysuszę suszarką to sie nie puszą, sa gladkie nawet jesli sie pofalują . zastanawiam sie czy ten zabieg jest dla mnie.
Pochwale sie ze wracam do naturalnego koloru. Poki nie mam siwych, to nie farbuję. Zaluje ze dopiero teraz sie na to zdecydowalam (pare miesiecy temu).


Dziewczyny, macie piękne wlosy!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wszystko zalezy od tego, jak mocno sie pusza i jak bardzo Ci to przeszkadza. Moje tez sa gladkie po wysuszeniu na szczotke, ale niestety z racji tlustej glowy musze myc codziennie, co przy mojej dlugosci jest dosc meczace, a jak jeszcze dodac do tego stylizowanie pasmo po pasmie na szczotce, to robi sie z tego prawie godzina dziennie poswiecona na same wlosy. Nie mam na to zwyczajnie ochoty.
Poza tym trzeba sie liczyc ze zmniejszeniem objetosci wlosow, a dla niektorych to wazne.

Mam calkiem niedaleko do TkMaxxa, ale odwlekam wyprawe tam, bo jak pojde, to stowka na pewno sie z portfela ulotni. Wystarczy mi uzaleznienie od zakupow w necie

[basia0707]

Napisane przez chimay

Serdecznie polecam keratyne kazdemu, kto ma problem ze sztywnymi, puszacami sie wlosami (niezaleznie od przyczyn). Ja krecilam nosem na keratynowe prostowanie przez 3 lata wlosomaniactwa i jednoczesnie jojczylam po wlosowym forum, ze zadna metoda nie dziala na moj patologiczny puch. W koncu zrobilam encanto samodzielnie (wersje jeszcze na formaldehydzie, obecnie chyba juz niedostepne) i bylam zachwycona. Efekt ponizej. Potem powtarzalam zabieg 2 razy zestawami z allegro. Teraz tez sie przymierzam do kolejnego, ale musze najpierw przywiezc sobie zostawiona w Polsce prostownice, nie oplaca mi sie kupowac, skoro uzywam tylko do tego zabiegu 2 razy na rok.

Co do samej pielegnacji to ja tylko na poczatku stosowalam sie do zasad "zadnych SLS, duzo keratyny, zadnego Sodium Chloride". Z silikonow nigdy nie rezygnowalam, bo to wrecz podstawa mojej pielegnacji. Z tego co pamietam z watku nt keratynowego prostowania, to malo kto widzial roznice stosujac inna od polecanej pielegnacje.

Ja też kiedyś miałam suche i kręcone wlosy teraz po keratynie inoar mam proste błyszczące rewelacja

[Haggat]

Napisane przez Korah

No marzy mi się taki efekt stały, zasypiać i budzić się z takimi włosami codziennie
Ja tam nie wiem, nigdy nałogowo nie śledziłam żadnej włosomaniaczki, ale po prostu opieram się na wyglądzie i kondycji włosów, jak używałam drogeryjnych i też fryzjerskich czasem kosmetyków, różnych firm, które w większości zawierały silikony, to włosy były po prostu brzydkie, czasem owszem, były w lepszym stanie, ale to na jeden raz. Odkąd nie używam takich kosmetyków, moje włosy stały się po prostu ładne, też mają gorsze dni, ale i tak jestem wtedy z nich zadowolona, mieszczą się w mojej dolnej granicy estetyki. No i do tego nigdy nie były tak gęste, jak teraz, a tak jak już kiedyś pisałam, człowiek nie jest coraz młodszy.

Co tak pozytywnie wpłynęło na gęstość Twoich włosów?

[naiat]

Ja 2 miesiące temu zrobiłam keratyne u fryzjera. Ostrzegał że to uzależnia i miał rację. Nie wiem dlaczego tak dlugo zwlekalam. Wreszcie moje wlosy jakos wyglądają. A nie siano. Przy obowiązkowym myciu codziennym (strasznie tlusta skora) jest to duza oszvzednosc czasu-myje susze i wychodze. Bez keratyny musialam prostować albo wiecznie chodzic w związanych wlosach co je niszczylo.
Czytalam ze niektore z Was robia keratyne samodzielnie w domu ale ja bym sie chyba bala...choc kusi oszczednosc pieniedzy...

[chimay]

Napisane przez naiat

Ja 2 miesiące temu zrobiłam keratyne u fryzjera. Ostrzegał że to uzależnia i miał rację. Nie wiem dlaczego tak dlugo zwlekalam. Wreszcie moje wlosy jakos wyglądają. A nie siano. Przy obowiązkowym myciu codziennym (strasznie tlusta skora) jest to duza oszvzednosc czasu-myje susze i wychodze. Bez keratyny musialam prostować albo wiecznie chodzic w związanych wlosach co je niszczylo.
Czytalam ze niektore z Was robia keratyne samodzielnie w domu ale ja bym sie chyba bala...choc kusi oszczednosc pieniedzy...

Nie ma czego, to nie jest wcale skomplikowany zabieg, tylko dosc czasochlonny, trzeba sobie na niego zarezerwowac tak z 3 godzinki minimum. I malo przyjemnie pachnie. Glowny koszt to prostownica, ja musialam ja kupic specjalnie do tego celu, bo normalnie nie uzywam. Jak juz sie ma prostownice, to oszczednosc jest ogromna, bo zestaw kosztuje od 45 do 100 zl w zaleznosci od pojemnosci, a u fryzjera to 300 zl rosnaco wraz z dlugoscia i gruboscia wlosow.

[Korah]

Napisane przez Haggat

Co tak pozytywnie wpłynęło na gęstość Twoich włosów?

6, może i nawet 7 lat naturalnej pielęgnacji, ale co konkretnie sprawiło, że zwłaszcza ostatnio znacznie mi przybyło włosów, to nie mam bladego pojęcia. Możliwe, że jest to sprawka jakiegoś jednego kosmetyku, ale tyle tego w ostatnim roku było na mojej głowie, że ciężko stwierdzić

Napisane przez chimay

Nie ma czego, to nie jest wcale skomplikowany zabieg, tylko dosc czasochlonny, trzeba sobie na niego zarezerwowac tak z 3 godzinki minimum. I malo przyjemnie pachnie. Glowny koszt to prostownica, ja musialam ja kupic specjalnie do tego celu, bo normalnie nie uzywam. Jak juz sie ma prostownice, to oszczednosc jest ogromna, bo zestaw kosztuje od 45 do 100 zl w zaleznosci od pojemnosci, a u fryzjera to 300 zl rosnaco wraz z dlugoscia i gruboscia wlosow.

Ja prostownicę mam, więc już z górki. Kusi mnie coraz bardziej ten zabieg A które zestawy byś poleciła, jaką firmę?

[mariolasl]

Napisane przez Kusum

Moje włosy po zabiegu wyglądały tak:
Teraz już nie są takie proste, ale nadal gładkie, miękkie i błyszczące.

piekne
przez lwia czesc swojego zycia chcialam miec proste wlosy

Napisane przez Korah

Kręcone są super, ale to chyba jeszcze więcej trzeba wysiłków, żeby pięknie się prezentowały. Nie znam się, mój syn ma bardzo kręcone włosy (sprężyny), ale nosi krótko ostrzyżone, miewał dłuższe, tzn takie powiedzmy 7 cm, ale jak się wyprostowało, bo na takich skręconych to nie widać długości w ogóle, to mu smarowałam olejami tylko, żeby nie było takiej puchatej kopuły, tylko żeby miał te loczki zdefiniowane i to dawało radę, ale przypuszczam, że na dłuższych włosach to już nie tak łatwo osiągnąć zadowalający efekt. Kiedyś podglądałam, jak to robią afrykanki, zupełnie inaczej myją włosy, można powiedzieć, że na sucho, bo takie włosy i tak nie chłoną wody, wcierają tonę kosmetyków, jakieś woski, kosmos, ale efekty są fajne.

Loczki bym chciała mieć, ale jak czasem patrzę na kobiety z lokami, to mnie przerażają, nie wszystkie umieją dbać o swoje włosy, niestety czupiradła.

Co do silikonów, nie cierpię, raz na jakiś czas mogę użyć i jest fajnie, ale nie za często ,bo zaraz problemy są z włosami, albo skórą głowy. Po silikonach włosy mam suche i zniszczone, niestety. Nigdy nie miałam ładniejszych włosów z silikonami, jak teraz bez nich, bo używam ich raz na ruski rok, albo rzadziej.

Moj mlodszy syn, tez ma loki, chociaz nie sprezyny, tylko 3a, podobnie jak ja. Naturalna odzywka od czasu do czasu i olejek po myciu wystarczaja i ma piekne wlosy. z tym, ze krotkie, to pielegnacja tez inna i prostsza.

Niestety duzo kobiet z kreconymi wlosami ma strasznie suche, sianowate wlosy, ktore az sie prosza o olej i zrownowazona proteinowo-emolientowo-humektantowa pielegnacje. Czesto jestem pytana przez kreconowlose, co robie, ale nawet po rzuceniu ogolnikami widze spadajacy poziom zainteresowania, bo dla wiekszosci, to za duzo, czy za pracochlonne.
Ja sie juz przyzwyczailam.
Moja pielegnacja wlosow jest w wiekszosci naturalna, nie uzywam szamponow z silikonami, raz na jakis czas mocniejszy, a tak to lagodne lub myje odzywka. Odzywki/maski przewaznie bez silikonow, a jesli juz, to jakis bardzo lagodny. Za to potem nie zaluje silikonow, przewaznie uzywam olejkow z silikonami na konce i nie tylko.
Na mojej wyspie czesto mam wilgotnosc powyzej 90%, rzadko co daje rade ujarzmic wlosy i puch. Nawet najbardziej dociazajace maski nie daja rady. Po myciu odzywka bez splukiwania, krem z Boots do stylizacji i olejek na koniec.
Najlepszy olejek, ktory na mnie dzialal byl ten:
Grow Gorgeous End Split Ends

Ingredients:
Aqua (Water), C13–14 Isoparaffin, Glycerin, Cyclopentasiloxane, Cetearyl Isononanoate, Aminopropyl Dimethicone, Avena Strigosa Seed Extract, Oenocarpus Bataua Fruit Oil, Euterpe Oleracea Fruit Oil, Plukenetia Volubilis Seed Oil, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Cetyl Palmitate, Sodium Polyacrylate, Glyceryl Stearate, Lecithin, Silicone Quaternium-22, Benzoic Acid, Ceteareth-12, Polyglyceryl-3 Caprate, Potassium Sorbate, Cocamidopropyl Betaine, Palmitamidopropyltrimoniu m Chloride, Citric Acid, Dipropylene Glycol, Tocopherol, Propylene Glycol, Chlorphenesin, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Cinnamyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Linalool, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde.

Jak widac skladowo tez bez rewelacji.
Z tym, ze jest dosyc drogi i dla moich wlosow nie byl wydajny, ale bede na niego polowac, bo moje wlosy go uwielbialy.
Lubilam tez Kérastase Elixir Ultime Fine Hair Oil Mist

Napisane przez chimay

Mam wrazenie, ze panuje wciaz jakies dziwne przekonanie, ze silikony maskuja prawdziwy stan wlosa, wystarczy je zmyc i z gladkiej tafli robi sie kopka siana, a metody naturalne wydobywaja trwale piekno. Tymczasem chodzi glownie o to, ze u wiekszosci osob, zwlaszcza tyczy sie dlugich wlosow, nic nie da tak dobrej ochrony przed zniszczeniami mechanicznymi, ktore z biegiem czasu zaczynaja sie pojawiac, jak wlasnie silikony. Stad taka popularnosc ser i olejkow na koncowki. Z tego co pamietam z lektury blogow wlosowych i forum wlosowego Wizazu, wiekszosc rezygnacji z silikonow konczyla sie i tak powrotem do nich, przynajmniej w postaci preparatow do ochrony koncowek. Oleje zwyczajnie malo komu sie sprawdzaly.

dokladnie
[1=9d7b7132c96a8dd7d39f4ca 1b65b4d26fef991fe_65a5443 115010;75807536]
[/COLOR]
O! To super! Mam nadzieję, że u Ciebie także się sprawdzi ; ostatnie moje (i nie tylko) spostrzeżenie- krem nałożony na esencję niweluje ew. uczucie ściągnięcia po samej esencji Poza tym zdarzyło mi się parę razy nałożyć esencję na włosy i połysk był mega (jak również podatność na układanie ).
Miessence wymiata A na Biofficina się dopiero czaję, tylko nie wiem, czy na serum antyoksydacyjne, czy balsam, który polecała kasiamagda na wątku o tłustej
Ten Balance Me obił mi się gdzieś o oczy (nie wiem, czy nie w tkm ), ale nie wiedziałam, czy warto- może więc teraz zapoluję , a Emani i Nourish jeszcze nie dorwałam, ale to tylko kwestia czasu

Dlaczego mnie się nie kończą akurat żadne kosmetyki... [/QUOTE]
Rowniez mam taka nadzieje. Jeszcze raz dziekuje za polecenie
Miessence polecila mi moja znajoma, ona ma caly zestaw : krem do mycia i kremem wlacznie, ale balam sie kupowac, bo jednorazowo to spory wydatek.
Serum z Biofficiny wlasnie koncze, niby nic nie robi, ale cera rano ladniejsza . Czasami uzywam solo, czasami z Buffet The Ordinary. Na pewno do niego wroce. Musze odszyukac ktory balsam polecala kasiamagda, bo nie pamietam juz

[chimay]

Napisane przez Korah

Ja prostownicę mam, więc już z górki. Kusi mnie coraz bardziej ten zabieg A które zestawy byś poleciła, jaką firmę?

Mialam encanto (brazilian keratin) z allegro. Stara mocna wersje na formalinie a potem dwie nowsze, gdzie nie wiem, czego tam uzyto jako utrwalacz, ale nie smierdzialo jak stara wersja. W zestawie sa odlewki szamponu, keratyny i odzywki. Szampon jest do oczyszczenia przed zabiegiem, keratyne i potem odzywke wprasowuje sie prostownica pasmo po pasmie.

Poza encanto sa jeszcze m.in. Kativa, Kerapro, Alfaparf, jest tez jakies Organik Keratin, ktore sprzedawcy zachwalaja jako organiczne, ale skladow nie widzialam. Nie mam porownania, bo jak pisalam mialam tylko encanto.
Nie jestem na biezaco z watkiem o keratynowym prostowaniu, musze tam zajrzec i zaktualizowac moje informacje zanim cos zamowie.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez mariolasl

Musze odszyukac ktory balsam polecala kasiamagda, bo nie pamietam juz

A prosze KLIK, to byl Radiance Enhancing Facial Lotion ochrzczony przez polskie Ecco Verde mianem balsamu rozjasniajacego. Rzeczywiscie bardzo przyjemny produkt.

[mariolasl]

Napisane przez chimay

Mialam encanto (brazilian keratin) z allegro. Stara mocna wersje na formalinie a potem dwie nowsze, gdzie nie wiem, czego tam uzyto jako utrwalacz, ale nie smierdzialo jak stara wersja. W zestawie sa odlewki szamponu, keratyny i odzywki. Szampon jest do oczyszczenia przed zabiegiem, keratyne i potem odzywke wprasowuje sie prostownica pasmo po pasmie.



Poza encanto sa jeszcze m.in. Kativa, Kerapro, Alfaparf, jest tez jakies Organik Keratin, ktore sprzedawcy zachwalaja jako organiczne, ale skladow nie widzialam. Nie mam porownania, bo jak pisalam mialam tylko encanto.

Nie jestem na biezaco z watkiem o keratynowym prostowaniu, musze tam zajrzec i zaktualizowac moje informacje zanim cos zamowie.

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------





A prosze KLIK, to byl Radiance Enhancing Facial Lotion ochrzczony przez polskie Ecco Verde mianem balsamu rozjasniajacego. Rzeczywiscie bardzo przyjemny produkt.

Dzięki! No tak, na stronie UK szukałam czegoś w typie balm


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz