Sanatorium miłości

[agnyska81]

Napisane przez głos zza ściany

Leszek powiedział coś w tym stylu ze go to już nie czeka
Rozumiem ze on nie ma dzieci/wnuków. Ktoś wie?

Może skoro jest po rozwodzie to nie ma kontaktu z dziećmi i wnukami? Znam sporo historii, że matki słusznie czy niesłusznie ograniczały dzieciom kontakt z ojcem po rozwodzie i potem więzi się całkowicie zrywały.

Bardzo wzruszający ten odcinek, i Cezary, i wspomnienia, i opowieści o tęsknocie za rodziną, dziećmi, wnukami.
Leszek to dla mnie (podobnie jak Joanna) taki człowiek z tajemnicą - ma coś głęboko schowane, co go boli i to czasem widać.
Ryszard bardzo niefajnie dziś komentował znajomych, choć i jego mi szkoda, że taki zgorzkniały.

[mdusia123]

Napisane przez agnyska81

Może skoro jest po rozwodzie to nie ma kontaktu z dziećmi i wnukami? Znam sporo historii, że matki słusznie czy niesłusznie ograniczały dzieciom kontakt z ojcem po rozwodzie i potem więzi się całkowicie zrywały.

Bardzo wzruszający ten odcinek, i Cezary, i wspomnienia, i opowieści o tęsknocie za rodziną, dziećmi, wnukami.
Leszek to dla mnie (podobnie jak Joanna) taki człowiek z tajemnicą - ma coś głęboko schowane, co go boli i to czasem widać.
Ryszard bardzo niefajnie dziś komentował znajomych, choć i jego mi szkoda, że taki zgorzkniały.

Fakt. I to za co? Za zabawy na śniegu. Bo "w tym wieku już nie wypada".

[laisla]

Napisane przez agnyska81

Może skoro jest po rozwodzie to nie ma kontaktu z dziećmi i wnukami? Znam sporo historii, że matki słusznie czy niesłusznie ograniczały dzieciom kontakt z ojcem po rozwodzie i potem więzi się całkowicie zrywały.

Bardzo wzruszający ten odcinek, i Cezary, i wspomnienia, i opowieści o tęsknocie za rodziną, dziećmi, wnukami.
Leszek to dla mnie (podobnie jak Joanna) taki człowiek z tajemnicą - ma coś głęboko schowane, co go boli i to czasem widać.
Ryszard bardzo niefajnie dziś komentował znajomych, choć i jego mi szkoda, że taki zgorzkniały.

Tak samo z córką skomentowałyśmy, kurczę, ależ ten człowiek musi w życiu cierpieć będąc do wszystkiego wokół nastawiony negatywnie i wszędzie widzieć tylko zło, nawet tam, gdzie go nie ma. No i mało życzliwy jest w stosunku do innych.

[mdusia123]

Mnie wciąż nie mieści się w głowie, że można być na nie w ABSOLUTNIE KAŻDYM aspekcie swego życia i w każdej sprawie.

[laisla]

Napisane przez mdusia123

Mnie wciąż nie mieści się w głowie, że można być na nie w ABSOLUTNIE KAŻDYM aspekcie swego życia i w każdej sprawie.

Taki typ, niełatwo i jemu żyć ze sobą samym i innym z nim Ciekawe, czy to wraz z latami mu przyszło, czy zawsze taki był.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

Napisane przez traicionera

Nina też zawsze z gola głową, ale ona przynajmniej ma włosami przyslonieta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też chodzę z gołą głową, ale pod samą szyję muszę być owinięta szalem bo od razu trzęsę się z zimna. A sercowcy to chyba tak mają, że im duszno albo gorąco może być, może dlatego Cezary nie czuł tego zimna.

[mdusia123]

Napisane przez laisla

Taki typ, niełatwo i jemu żyć ze sobą samym i innym z nim Ciekawe, czy to wraz z latami mu przyszło, czy zawsze taki był.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------



Ja też chodzę z gołą głową, ale pod samą szyję muszę być owinięta szalem bo od razu trzęsę się z zimna. A sercowcy to chyba tak mają, że im duszno albo gorąco może być, może dlatego Cezary nie czuł tego zimna.

Wydaje mi się, że z takim charakterem trzeba się po prostu urodzić. No, bo to się tak chyba nie da, żeby przez część życia być w miarę pozytywnie nastawionym do świata, a potem się tak drastycznie zmienić. Jasne, różne wydarzenia życiowe mogą na nas różnie wpływać, jakoś nas zmieniać, ale wątpię, żeby zmieniały nas tak bardzo.

[traicionera]

Z wiekiem to się pewnie po prostu zaostrza. Ja w im widzę w ogóle cechy autyzmu/Aspergera i to dość silne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mdusia123]

Napisane przez traicionera

Z wiekiem to się pewnie po prostu zaostrza. Ja w im widzę w ogóle cechy autyzmu/Aspergera i to dość silne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie no, może tak to nie. Tylko właśnie...no, ciężki charakter.

Marek w tym odcinku wypadł całkiem na plus.

[agnyska81]

Czarny Ryszard to znajomy typ, bo mój tata ma wiele z niego Rzeczywiście, zaostrza się z wiekiem, nie cieszą go zwykłe rzeczy, nie ma raczej znajomych (a już na pewno nie tworzy serdecznych i głębokich relacji z nikim), liczy się to czyje jest na wierzchu i to, żeby dobrze się zaprezentować światu, mieć podziw i posłuch. Żadne tam wygłupy i spontan, wszystko na poważnie, co ludzie pomyślą, tak nie przystoi. Myśli, że każdy chce go oszukać, ma nieczyste intencje, musi być zawsze czujny.
Emocji nie pokazuje światu (zaczęłam się zastanawiać czy z tymi cechami autystycznymi nie jest rzeczywiście coś na rzeczy). Zwróciło to może Waszą uwagę, że jak Ryszard opowiadał o żonie to jakoś tak sucho? I jakby zależało mu na tym, żeby podkreślić swoją bohaterską postawę.

[_Sliwka_6]

Pokazywali dziś w wiadomościach pogrzeb Cezarego. Nawet Kurski się zjawił.

[annav22]

Napisane przez _Sliwka_6

Pokazywali dziś w wiadomościach pogrzeb Cezarego. Nawet Kurski się zjawił.

Teraz sie zaczynają widomości

[mdusia123]

Napisane przez agnyska81

Czarny Ryszard to znajomy typ, bo mój tata ma wiele z niego Rzeczywiście, zaostrza się z wiekiem, nie cieszą go zwykłe rzeczy, nie ma raczej znajomych (a już na pewno nie tworzy serdecznych i głębokich relacji z nikim), liczy się to czyje jest na wierzchu i to, żeby dobrze się zaprezentować światu, mieć podziw i posłuch. Żadne tam wygłupy i spontan, wszystko na poważnie, co ludzie pomyślą, tak nie przystoi. Myśli, że każdy chce go oszukać, ma nieczyste intencje, musi być zawsze czujny.
Emocji nie pokazuje światu (zaczęłam się zastanawiać czy z tymi cechami autystycznymi nie jest rzeczywiście coś na rzeczy). Zwróciło to może Waszą uwagę, że jak Ryszard opowiadał o żonie to jakoś tak sucho? I jakby zależało mu na tym, żeby podkreślić swoją bohaterską postawę.

A nie da się zawsze być tak śmiertelnie poważnym . Bez odrobiny śmiechu, wygłupów i żartów życie jest po prostu nudne.

[traicionera]

Dlatego właśnie podejrzewam.u niego autyzm, bo z jednej strony nadmiernie sztywny i poukładane, z drugiej brak mi instynktu samozachowawczego, takiego.hamulca, który pomógłby mu odnaleźć się w otoczeniu. Taki.bardzo niski poziom inteligencji emocjonalnej połączony z wysokim ilorazem klasycznej inteligencji to klasyczny wykres Aspergera. Zazwyczaj u ludzi te współczynniki są dość podobne, a u Aspergera drastycznie różne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mdusia123]

A może po prostu taki specyficzny, trudny charakter, bez związku z innymi przyczynami? Tak przecież też w sumie może być.

[_Sliwka_6]

Są już spoilery
https://www.youtube.com/watch?v=YRBU...NGftf&index=10

[mdusia123]

W sumie to nic nowego .

[mdusia123]

Przepraszam za post pod postem, ale jak edytuje tamten to nikt nie zauważy .

A za dwa tygodnie chyba szykuje się całkiem interesująca akcja. Panie zaszyją się w pralni i coś mi się zdaje, że będą rozmawiały o panach.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[mdusia123]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

A co mówi?

O, a co to się stało?

[annav22]

Nina z białym Rysiem najlepiej, odwrotnie ,ale zasuwali

Nina jako kuracjuszka odcinka na spacer z kijkami wzieła białego Ryśka

[mdusia123]

Napisane przez annav22

Nina z białym Rysiem najlepiej, odwrotnie ,ale zasuwali

Jak "odwrotnie" ?

[annav22]

Napisane przez mdusia123

Jak odwrotnie ?

No Nina z tyłu a Rysiu z przodu

[mdusia123]

Napisane przez annav22

No Nina z tyłu a Rysiu z przodu

Aha.

A jak randka Niny z Ryszardem?

[groszek75]

Napisane przez mdusia123

Aha.

A jak randka Niny z Ryszardem?

Super, na spacerze byli, przytulali się , śmiali

[annav22]

Bałwan z cyckami mnie rozwalił Oj Lesiu

[groszek75]

Wiesia jaki dekolt

[mdusia123]

Napisane przez groszek75

Super, na spacerze byli, przytulali się , śmiali

O, no to fajnie .

[groszek75]

Ryszard w stringach

[mdusia123]

Napisane przez groszek75

Ryszard w stringach

Oj, tego fragmentu to ja chyba nie pominę .

[annav22]

Marek jest mega irytujacy, mnie by taki ktoś męczył zwyczajnie, dziwie sie Małgorzacie że to znosi-no chyba że on jej sie też bardzo podoba. ale zachowanie Marka to momentami jak jakiś napalony dzieciak
Za tydzień biały Ryszard zaprosi Małgorzatę na randkę i chyba bedzie dym bo mina Marka ....