pieczenie

huNteR · 2007-11-03, 14:51

czesc dziewczyny. Od 2 lat przyjmuje microgynon 21, zauwarzylam ze od tego czasu towarzyszy mi nieprzyjemne pieczenie w pochwie. Jest ono bardzo dokuczliwe. bylam wiele razy u ginekologa, ktory zawsze twierdzil ze to stan zapalny. dostwalam najrozniejsze leki dopochwowe, antybiotyki itp. gdy wybieralam sie do lekarza rodzinnego dostawalam antybiotyk na zapalenie pecherza, czesto bylo tak ze nie dalam rady chodzic z powodu silnego pieczenia. ostatnio wybralam sie do homeopaty do warszawy ktory pomogl mi juz nie raz. stwierdzil ze to grzybica i stosowalm przez miesiac diete przeciwgrzybicza, w jej trakcie dolegliwosci ustapily, dostalam rozwniez leki homeopatyczne. po skonczeniu diety pieczenie wrocilo. dieta okazala sie skuteczna ale przeciez przez cale zycie nie bede jadla kurczaka na parze z kalafiorem i kasza :/ bez cukru, bez soli ... ehh
czy to moze byc wina tabletek anty? no musi chyba bo ja juz nie wiem co, czas je chyba zmienic tym bardziej ze dostalam je bez zadnego wywiadu czy innych tam dopasowan.jest to bardzo meczace i mam pytanie czy ktorejs z was udalo sie to przezwyciezyc. pozdrawiam i czekam na pomoc

*moonlight eyes* · 2007-11-03, 17:53

no niestety, to wina tabletek. Miałam to samo. W końcu zdecydowałam się je odstawić i jest spokój... Może zrób sobie przerwę...

margitta · 2007-11-05, 16:44

to niestety częste przy tabletkach z tego co widzę

Sama tak miałam. Było kilka wątków na ten temat, jak znajdę to dam linka. Chyba jedyne co można zrobić to zmienić/odstawić tabletki.

2007-11-03, 14:51	#1
huNteR Przyczajenie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 23	pieczenie czesc dziewczyny. Od 2 lat przyjmuje microgynon 21, zauwarzylam ze od tego czasu towarzyszy mi nieprzyjemne pieczenie w pochwie. Jest ono bardzo dokuczliwe. bylam wiele razy u ginekologa, ktory zawsze twierdzil ze to stan zapalny. dostwalam najrozniejsze leki dopochwowe, antybiotyki itp. gdy wybieralam sie do lekarza rodzinnego dostawalam antybiotyk na zapalenie pecherza, czesto bylo tak ze nie dalam rady chodzic z powodu silnego pieczenia. ostatnio wybralam sie do homeopaty do warszawy ktory pomogl mi juz nie raz. stwierdzil ze to grzybica i stosowalm przez miesiac diete przeciwgrzybicza, w jej trakcie dolegliwosci ustapily, dostalam rozwniez leki homeopatyczne. po skonczeniu diety pieczenie wrocilo. dieta okazala sie skuteczna ale przeciez przez cale zycie nie bede jadla kurczaka na parze z kalafiorem i kasza :/ bez cukru, bez soli ... ehh czy to moze byc wina tabletek anty? no musi chyba bo ja juz nie wiem co, czas je chyba zmienic tym bardziej ze dostalam je bez zadnego wywiadu czy innych tam dopasowan.jest to bardzo meczace i mam pytanie czy ktorejs z was udalo sie to przezwyciezyc. pozdrawiam i czekam na pomoc

2007-11-03, 17:53	#2
moonlight eyes Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: z domku ;) Wiadomości: 405	Dot.: pieczenie no niestety, to wina tabletek. Miałam to samo. W końcu zdecydowałam się je odstawić i jest spokój... Może zrób sobie przerwę...

2007-11-05, 16:44	#3
margitta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 482	Dot.: pieczenie to niestety częste przy tabletkach z tego co widzę Sama tak miałam. Było kilka wątków na ten temat, jak znajdę to dam linka. Chyba jedyne co można zrobić to zmienić/odstawić tabletki. __________________ Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)