Wrześniówki 2017 - 💗 część 6 💗

[agnieszka_kak]

Mój żłobek przeszedł dziś samych siebie- wzięli dzieci na cały dzień do zoo. Wyprawa od 8:30 rano do 15 i to komunikacja miejska, z przesiadka. Oglądali zwierzęta, ryby, każdy dostał odblaskowa kamizelkę i metke z numerem telefonu. Przrmilcze fakt, że na obiad jedli frytki z majonezem.

Sent from my PRA-LX1 using Tapatalk

[rudaska]

Napisane przez marttb

U nas jak juz ma byc dwójka to jasne jest ze młodsze pójdzie do przedszkola i Zosia w tym samym czasiem. Czyli syn 3 lata, Zosia 5. Do tego czasu będe z nimi w domu. Nie będe Zosi dawac jako 3 latki, kiedy syn będzie mial rok - troche z wygody, żeby juz nie wstawac rano, szykować dwójki, ciągac w zimę itp. Skoro będę w domu tak czy ciak to od razu z dwójką.
Zgapilam pomysł od rudaski, że jak juz oboje pójdą to ja przez miesiac/dwa będę najpierw zbierać sił i dopiero potem zacznę cos szukać

Nie mów hop😂 bo jak ci dwójka da do wiwatu to będziesz marzyć żeby choć 3-4h być tylko z jednym. 2, 3-latek chce malować tańczyć rysować kleić grać w piłkę bawić się autkami/lalkami a w tym czasie będziesz pół dnia przewijać przebierać karmić przewijać gotować i tak w kółko i w kółko. Chyba że masz kogoś do pomocy.
Madzieek jak Jurek tak dużo je w nocy to może za kiepsko je w dzień. Chyba dobry moment żeby to zmienić. Odciągaj przez ten tydzień a potem próbuj więcej w dzień. Ja bym mleka terwz w nocy nie dała wcale, po poludniu na kolację i przed snem niech się naje i do rana nie powinien być glodny. Chociaż z przyzwyczajenia na pewno się będzie budzil. No i mm i butelki skoro u was nie ma to nie dawaj, mi mm każdy alergolog i gastrolog odradzali po roku.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

I zgodzę się z Madzialenką, widać różnicę u dzieci przedszkolnych i nieprzedszkolnych. Ja ci jeszcze od siebie powiem że mój przedszkolak jest łaskawszy dla brata, jefo rówieśnicy "domowi" są daleko chociażby z tym że trzeba na coś poczekać, pobawić się razem, o samodzielności nie wspominając

[madzieeek]

No on kiepsko je w dzień, to prawda, ale już nie wiem, jak mu wciskać to jedzenie lubi zupy no i jakby ktoś mu dał, to słodycze chętnie wciągnie. A do reszty to dziubie tylko i tyle Jakiś radar mają te dzieci na zdrowe/niezdrowe jedzenie Frytki z majonezem też zapewne zjadłby z radością
Tak czy inaczej będziemy walczyć. Tylko najgorsze jest to, że ja jestem w kiepskim stanie i sił na nocną walkę mam niewiele

U mnie w przedszkolu to właśnie dzieci mające młodsze rodzeństwo są obowiązkowo w przedszkolu, nawet tak jak teraz - w ferie czy jakieś inne luźniejsze dni (typu wigilia). I szczerze to nawet podziwiam te matki, którym chce się rano, w parszywą pogodę (jak dziś) pakować niemowlaka w gondolę i popylać do przedszkola, żeby zaprowadzić starsze Mnie by się nie chciało... Zawsze też twierdzą, że dziecko taaak kocha przedszkole, że nie chce być w domu no i muszą je przyprowadzić. A ja sobie myślę, że może być tak, jak mówi Rudaska daje im dwójka do wiwatu, to chociaż jednego na chwilę się pozbywają


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Pewnie coś w tym jest. Mam znajomą która pracuje w przedszkolu. I mówiła że bezrobotne matki odbierają dzieci jak najpóźniej się da😉

[Madzialenka12344321]

Mój odpukac od 2 dni je pięknie obiady. Sam rączką co prawda . Ale nic nie wyrzuca. Zjada wszystko i to spore porcje. Za to ma też etap wieczorem około 17 że mi się do piersi dobiera. Pierwszy raz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Swoją drogą moja Maja chce chodzić do przedszkola w ferie. Na tydzień może ją dam. W drugim tygodniu ma Czeerleaderki codziennie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madziek no to może coś jest na rzeczy😁 Ja pakuję obu w śnieg deszcz czy wichurę i jeszcze w tym roku odpókać dajemy radę. Jak rok temu zimą miałam ich w domu 3 tygodnie to dzwoniłam po męża żeby brał urlop bo albo bym się wykończyła albo rozchorowała.
Każdy ma inną sytuację. Moi wstają 6-6.30 i trzeba im zorganizować dzień. I tak muszę ich ubrać i wyjść z nimi po chleb, mleko, wyrzucić śmieci. Zakupy, poczta, cokolwiek z dwójką w zimę? Nie, ☠☠☠☠a, dzięki. Walczyłam jak lew o przedszkole, bo jakby mi przydzielili jakieś w innej części miasta to już w ogóle by było słabo

[marttb]

madziek - ja jestem jednak zdania ze nie zmusisz i w końcu zacznie jeść wiecej i przesypiac noce, w swoim czasie. Zosia nadal budzi sie raz obowiazkowo na jedzenie, faktycznie jesli w dzień je mniej to budzi sie nawet 2 razy. Nie przeszkadza mi to. U nas wcale nie było tak ciężko z tym mlekiem z bidonu w nocy? ale ona lubiło mleko, znala jego smak juz wcześniej. Probowałas podać juz Jurkowi?
No i Zosia odkad przeszla na mlrko krowie w nocy mimo wszystko budzi sie rzadziej
Z Zosia mam podobnie z tym radarem do niezdrowego jedzenia, przynajmniej frytek nie lubi 🙏

[juka_juka]

Moja ot tak z dnia na dzień zaczęła jeść grzecznie. Ona dużo jadła zawsze ale to co wyprawiala ostatnio przy jedzeniu to szlag trafial. A teraz super. Siedzi grzecznie albo sama je albo buzię otwiera. Mąż jak przyjechał to był w szoku ze taka zmiana. Więc zgadzam się z Martą. W ogóle jeśli chodzi o Myszkę to widzę że jej nie da się narzucić niczego. Ona sama swoim tempem zrobi wszystko w odpowiednim czasie.

[Madzialenka12344321]

Juka to u nas to samo. Może jakiś skok był?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Dzisiaj kazałam odlozyc Zosi zabawke na miejsce, przez 10 minut mowienia nie, a na słowo 'posprzątaj' jękow udawanego płaczu odniosła przyszła po tym i sie przytuliła

[Madzialenka12344321]

Marta haha , ważne, że posprzątała .

Jaś ostatnio odkrył, że dosięga do klamek i umie utwierac drzwi. Teraz wszystkie rzeczy Mai, które znajdzie zanosi jej do pokoju. Przy okazji robi jej tam demolkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Ja właśnie ze względów finansowych posłałam Miłosza do żłobka. Chętnie siedziałabym z nim w domu, no ale za coś trzeba mieszkanie opłacić..Stresuje się strasznie tym, że biblioteka jest otwarta od 10 do 19, i do tego soboty. Będę dziecko widywała raz w tygodniu.

Madziek, nie pomogę, bo ja sobie tego nie wyobrażam. ;p U nas karmienie w nocy obowiązkowo, a i w dzień korzysta jeśli jestem.

Agnieszka, cały czas mnie zadziwia, jakie różnice panują, o wielu rzeczach nie miała pojęcia. ;p

[Madzialenka12344321]

Błękitna ojej. Współczuję. Ale fakt, u nas nie ma mowy, aby jedno nie pracowalo. Z tych samych względów. Od marca zaczynasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Zosia siega klamek,ale na szczescie nie ogarnia co z nimi robić.

blekitna - rozumiem i niestety wszystko wymaga poświęceń, u nas ja mogę być z dziecmi, ale na co dzien męża nie ma w domu pomimo ze ja teraz znowu dostaje wypłatę
u nas problemem jest nasza rozrzutność, oboje jestesmy beznadziejni w zarzadzaniu finansami. Choć ja na pewno lepiej sobie z tym radze niz mąż.

[Madzialenka12344321]

Marta to Jaś niestety załapał, jak używać klamek. Najbardziej cierpi Maja, bo jej pokój jest najbardziej zachęcający.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[blekitnams]

Napisane przez Madzialenka12344321

Błękitna ojej. Współczuję. Ale fakt, u nas nie ma mowy, aby jedno nie pracowalo. Z tych samych względów. Od marca zaczynasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, od marca.

[madzieeek]

Marta - samego "czystego" mleka jeszcze nie dawałam, przetwory mleczne tylko. Póki co nafaszerowałam go ile się dało i śpi od 1.5h, zobaczymy co będzie dalej...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek ale dziś jeszcze kp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Przed snem dostał, teraz już wzięłam lekarstwa. Aczkolwiek wg e-lactancia ten antybiotyk jest bezpieczny, więc już głupieję... Mój lekarz to starszy pan, tak że ten... Jutro będziemy się jeszcze konsultować z kim innym i z pediatrą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Madziek jaki to lek?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[marttb]

Napisane przez madzieeek

Przed snem dostał, teraz już wzięłam lekarstwa. Aczkolwiek wg e-lactancia ten antybiotyk jest bezpieczny, więc już głupieję... Mój lekarz to starszy pan, tak że ten... Jutro będziemy się jeszcze konsultować z kim innym i z pediatrą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To jest bardzo częste u lekarzy upewnijcie się jutro co do tego bo moze nie musicie się męczyć

[Madzialenka12344321]

Jaś ma jutro wizytę u lekarza z poradni rehabilitacji. Mąż z nim idzie, bo ja będę w pracy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rudaska]

Madzialenka powodzenia, daj znać jak po. My mamy wizytę jutro. Rzadko o coś proszę ale mam nadzieję że na usg brzucha się skończy i nie dostaniemy skierowania do szpitala :/
Mam nadzieję że ogarnęli trochę to lodowiskoi dojedziemy do przedszkola. Jesteśmy wszyscy niewyspani, Oli zaczął przychodzić w nocy i w pewnej chwili była nas trójka. No trzeba się zmobilizować

[madzieeek]

Noc tragiczna nas ranem się złamałam i dałam mu pierś, bo nic nie działało, był jeden wielki krzyk, nie miałam serca dłużej go męczyć. Uznałam, że po kilku godzinach od wzięcia leku to nic mu nie powinno być. Najlepsze jest to, że teraz się obudził i złapał za stojący obok łóżka bidon z mlekiem - i wypił całkiem sporo! Więc nie w tym rzecz, że mu mleko nie smakuje...

Madzialenka - antybiotyk to Klacid. Nie ma na ulotce bezwzględnego zakazu. Tylko jak w większości leków lakoniczna informacja: stosując zachować ostrożność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[juka_juka]

Madziek, gdy miałam zapalenie piersi i poszłam do lekarza. To mówiła, że jeśli będzie gorzej to daje mi receptę na antybiotyk. Zapytałam wtedy czy to nie zaszkodzi małej. Powiedziała że leki w minimalnym stopniu przechodzą do mleka. U nas po cc w szpitalu dają dozylnie ketanol, a matki karmią normalnie. Myślę że jeśli nie karmisz zbyt często, to gdy weźmiesz tabletkę a karmić będziesz po kilku godzinach to pewnie niewiele leku będzie jeszcze w pokarmie.

[marttb]

Napisane przez madzieeek

Noc tragiczna nas ranem się złamałam i dałam mu pierś, bo nic nie działało, był jeden wielki krzyk, nie miałam serca dłużej go męczyć. Uznałam, że po kilku godzinach od wzięcia leku to nic mu nie powinno być. Najlepsze jest to, że teraz się obudził i złapał za stojący obok łóżka bidon z mlekiem - i wypił całkiem sporo! Więc nie w tym rzecz, że mu mleko nie smakuje...

Madzialenka - antybiotyk to Klacid. Nie ma na ulotce bezwzględnego zakazu. Tylko jak w większości leków lakoniczna informacja: stosując zachować ostrożność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mośe musi sie oswoić z bidonem i mlekiem, a może on chcw pierś i już. Myślę że nic sie nie stało i wcale sie Tobie nie dziwię, ja sama też bym pękła.

powodzenia na wizytach dzisiaj!

[rudaska]

Madziek z tym karmieniem to też może być tak że co innego jak karmisz 3-kilogramowego noworodka który je tylko mleko a co innego jak 10kilowe dziecko które je wszystko

[madzieeek]

Też tak myślę.

Czytam "cały internet" w tym temacie, jest taki dość konkretny blog "farmaceuta radzi" i dochodzę do wniosku, że muszę chyba zmienić lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzialenka12344321]

Rudaska dzięki. Mąż mi napisał, że ma problemu z przenoszeniem ciężaru ciała podczas chodzenia i jest zapisany na ćwiczenia. Ale dowiem się wszystkiego, gdy wrócę do domu i pogadamy.

Trzymam kciuki za USG.

Madziek jejku też bym pękła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madzieeek]

Rudaska jak tam u Was po wizycie?

My konsultowaliśmy się z pediatrą, usłyszałam: karmić śmiało! Powiem Wam, że kamień spadł mi z serca...!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz