Mamy sierpniowe 2018 cz. IV - Strona 135 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-08-13, 17:19   #4021
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Mija kolejny dzień, kilka nic nie znaczących bóli podbrzusza. Wszyscy w koło chcą wiedzieć czy coś mnie boli, bo może się coś zacznie. Mąż bardzo niecierpliwy, już by chciał żeby się zaczęło. Niestety ich gadanie tylko mi pogarsza humor z godziny na godzinę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie się zaczęło 3 tyg. przed terminem gadanie "jeszcze nie urodziłaś?", do koleżanki jak się nie dodzwoniłam i później ją łapała poczta to pisała smsa czy rodzę. tak, pierwsze co robię przy porodzie to dzwonię do koleżanki teraz do terminu mam niecałe 2 tygodnie i szwagier wczoraj u teściów pyta "i co, nic?"... no kurde nic a co, przyszłam do teściów urodzić?
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 17:23   #4022
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
u mnie się zaczęło 3 tyg. przed terminem gadanie "jeszcze nie urodziłaś?", do koleżanki jak się nie dodzwoniłam i później ją łapała poczta to pisała smsa czy rodzę. tak, pierwsze co robię przy porodzie to dzwonię do koleżanki teraz do terminu mam niecałe 2 tygodnie i szwagier wczoraj u teściów pyta "i co, nic?"... no kurde nic a co, przyszłam do teściów urodzić?
Sąsiadka w sobotę czy w piątek mówiła że mam jeszcze czas, a dzisiaj mój ulubiony tekst: "nic Cie nie bierze?". Ależ ☠☠☠☠... upłynęło czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 17:24   #4023
olajadetektyw
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 170
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
u mnie się zaczęło 3 tyg. przed terminem gadanie "jeszcze nie urodziłaś?", do koleżanki jak się nie dodzwoniłam i później ją łapała poczta to pisała smsa czy rodzę. tak, pierwsze co robię przy porodzie to dzwonię do koleżanki teraz do terminu mam niecałe 2 tygodnie i szwagier wczoraj u teściów pyta "i co, nic?"... no kurde nic a co, przyszłam do teściów urodzić?
Idąc za tropem słów Twego szwagra to ja poszłam rodzic do moich rodziców. Przy skurczach 8-10minut jeszcze obrałam i ugotowałam ojcu, który jest leżący fasolkę szparagową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
olajadetektyw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 18:22   #4024
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
pytanie do wszystkich z was, tych które już są po i jeszcze przed. w szkole rodzenia uczyli nas, że jak odejdą wody, to zbieramy się i jedziemy do szpitala, niezależnie od koloru wód. czy wy też słyszałyście taką teorię i jak było u was z praktyką? mnie się wydaje, że jak np odeszłyby mi wody o północy, to po kiego wafla mam jechać do szpitala od razu, jak oni mnie i tak położą i będą kazali spać, a męża wygonią do domu. oczywiście mówię o sytuacji, kiedy nie pojawiają się skurcze albo są jeszcze łagodne. myślę, że można jechać równie dobrze po kilku godzinach i takie słyszałam opinie od już rodzących, ale co ja tam wiem
Mi przy drugim porodzie odeszły wody o 3 w nocy. Poszłam pod prysznic i wtedy zaczęły się skurcze. Unyłam włosy, zjadłam kanapkę, dopakowalam torbę. Wiedziałam, że te skurcze są jeszcze zbyt lekkie ale o 4:30 dotarliśmy na porodowke. Przyjęli mnie i kazali chodzic po korytarzu. I tak sobie chodziłam do 8, spac i tak byn nie dala rady lrzy tych skurczwch. O 8 wzieli mnie juz nw porodowke, dali kroplowke z glukoza. O 9 podlaczyli oxy bo nic sie nie zmienialo ze skurczami ani rozwarciem. O 10 urodziłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 19:58   #4025
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez szaruskowa Pokaż wiadomość
pytanie do wszystkich z was, tych które już są po i jeszcze przed. w szkole rodzenia uczyli nas, że jak odejdą wody, to zbieramy się i jedziemy do szpitala, niezależnie od koloru wód. czy wy też słyszałyście taką teorię i jak było u was z praktyką? mnie się wydaje, że jak np odeszłyby mi wody o północy, to po kiego wafla mam jechać do szpitala od razu, jak oni mnie i tak położą i będą kazali spać, a męża wygonią do domu. oczywiście mówię o sytuacji, kiedy nie pojawiają się skurcze albo są jeszcze łagodne. myślę, że można jechać równie dobrze po kilku godzinach i takie słyszałam opinie od już rodzących, ale co ja tam wiem

U nas na szkole mówili jednoznacznie, że nie ma sensu się spieszyć. Jak nie ma skurczy to nawet 6h po odejściu wód warto odczekać. Jak są zielone, to szybciej, ale też nie tak żeby gnać na czerwonym świetle, to nie jest groźne dla życia dziecka.
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 20:26   #4026
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ja juz do nikogo nie mogę dzwonić tylko pisać bo jest od razu "rodzisz? " a dziś Tż wynosił swoją wielką torbę ode mnie z domu bo robił pranie skoro od razu ode mnie jechaliśmy w piątek nad jezioro i później ja zeszłam a sąsiad do mnie "do szpitala pani jedzie? " a w jego torbę weszłoby pół mojej szafy
Jak się coś zacznie pierwszy dowie się Tż żeby wiedział że ma z delegacji jechać, w drugiej kolejności mama żeby wiedziała o której pies był na dworze i niestety zaraz wykona milion telefonow po wszystkich koleżankach swoich, znajomych klientów, rodzinie a także będzie chciała przyjeżdżać.
Jedyną osobą która przed i po porodzie chce jest Tż a mama czy siostra mogą wpaść jak juz on pojedzie. Jakby Tż się długo powrót zszedł to siostra ma posiedzieć trochę ze mną. Bardziej się nastawiam na wywołanie skoro skurczy jakichkolwiek brak i właściwie dalej nie wiem co to są skurcze i ciągle je mylę z bólami nie wiem czego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08

Edytowane przez Panterka1313
Czas edycji: 2018-08-13 o 20:30
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 20:27   #4027
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez olajadetektyw Pokaż wiadomość
Idąc za tropem słów Twego szwagra to ja poszłam rodzic do moich rodziców. Przy skurczach 8-10minut jeszcze obrałam i ugotowałam ojcu, który jest leżący fasolkę szparagową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
to miło z Twojej strony, ale myślę, że on wiedział że nie przyszłam pojeść sobie obiadem między skurczami
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-08-13, 21:33   #4028
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Dziewczyny, ja nie wiem, czy tylko ja mam taki luz, ale mnie jakoś nie rusza, kiedy ktoś się pyta, jak tam. Odpowiadam zgodnie z prawdą i tyle. Nie wiem, skąd w Was tyle emocji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 22:43   #4029
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ludzie zapominają że naturalny poród to loteria. Mnie póki co teksty i teorie różne bawią

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-13, 23:49   #4030
ronja
Zadomowienie
 
Avatar ronja
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 385
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

A czy któraś z was ćwiczy/ ćwiczyła z balonikiem?
ronja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 06:38   #4031
kasia.
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 505
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
A czy któraś z was ćwiczy/ ćwiczyła z balonikiem?
Ja ćwiczyłam teraz w drugiej ciąży i nie miałam nawet otarcia. Zaraz po porodzie czułam się super (do tego też przyczynił się szybki poród) mogłabym iść od razu do domu. Pozycja po turecku żadnego dyskomfortu mi nie sprawiała.

Mam porównanie do pierwszego porodu gdzie trochę pękłam i to jest niebo i ziemia. Poczynając od wyglądu samego krocza do samej ochoty na seks. Po pierwszym porodzie miałam długo uraz psychiczny że seks boli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

kasia. jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-14, 07:02   #4032
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Dzień dobry. Ja jestem wyłączona z życia. Robimy w końcu remont sypialni
Ogolnie czuję się dobrze i mnie tylko dobija jak ktoś pyta: a jak się czujesz w te upały?
Tylko nogi mi zaczęły puchnać lekko, ale no jak nie mają jak ja czasu nie mam żeby się położyć bo stale coś robię.
Od dziś mam tydzień do tp. I poki coś niech tak zostanie. Choć wczoraj jakieś dwa straszaki się pojawiły.

Zmykam młodego do teściowej zawieść i po farby jechać, bo wczoraj nie dostaliśmy koloru.

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 08:07   #4033
MalaGosia88
Zakorzenienie
 
Avatar MalaGosia88
 
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Panterka z tego co pamiętam to masz jeszcze prawie tydzień do TP, bez stresu, że będą wywoływać napewno

Alingles doczekałaś się remontu! To teraz niech Jadzia grzecznie siedzi dopóki nie skończycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą!
MalaGosia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 08:11   #4034
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

GOSIA w poniedziałek będzie właśnie. Od wczoraj z Tż pracujemy intensywnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 08:15   #4035
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja nie wiem, czy tylko ja mam taki luz, ale mnie jakoś nie rusza, kiedy ktoś się pyta, jak tam. Odpowiadam zgodnie z prawdą i tyle. Nie wiem, skąd w Was tyle emocji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
same pytania o samopoczucie mnie nie drażnią, tylko brak logiki w tych pytaniach albo np, piszę ostatnio do przyjaciółki smsa- "co tam?", a ona jedyne co mi odpisuje to "czekam aż urodzisz.". no do cholery jasnej wiadomo że człowiek się stresuje, chciałby to już mieć za sobą a każdy mówi tylko o jednym. ale do obrażania się i pyskowania jestem daleka, wiem, że każdy już chciałby poznać małą i nam kibicują.
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 09:26   #4036
Fiolla
Raczkowanie
 
Avatar Fiolla
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 457
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez ronja Pokaż wiadomość
A czy któraś z was ćwiczy/ ćwiczyła z balonikiem?
Ja ćwiczę, ale nie przykładam się zbytnio, bo duży dyskomfort mi to sprawia (zakładanie balonu przede wszystkim). Nie przekroczyłam jeszcze 20 cm obwodu, szału nie ma.
Fiolla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 10:51   #4037
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Jestem po wizycie, usg i ktg. Wszystko jest ok. Szyjka ''ładnie się skraca'' co oznacza, że zamiast 2,5 cm (poprzedni poniedziałek) dzisiaj ma 2,3 cm - w tym tempie urodzę na Boże Narodzenie Główka bardzo nisko,ale słyszę to już od maja... Miałam mierzoną miednicę, ale mieszczę się w "normie".
Jestem załamana, żyje w ciągłym strachu przed porodem i od kilku dni z domu nie wychodzę, bo się boję,że zacznę rodzić. Zamierzam tak egzystować do rozwiązania... Szczerze to wiem, że jestem jedyna, która ma takie podejście,ale chciałabym leżeć w szpitalu żeby nie przeoczyć początków porodu i być tam pod nadzorem lekarzy. W domu i tak tylko leżę, czytam i oglądam tv, bo boje się wywołać akcję.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

A co do pytań jak się czuję odpowiadam zgodnie z prawdą że "źle". Ludzie zazwyczaj pytają "z troski", ale jednocześnie kompletnie nie liczą na taką odpowiedź i wtedy odpuszczają dalsze wywody
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 11:30   #4038
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Hej ja po ktg. Ani pół skurczu, może kiedys urodzę.... Lekarz już mnie zaprosił w niedziele do szpitala na wywoływanie jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 12:02   #4039
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

ANDZIA za tydzień i mnie pewnie zaprosza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-08-14, 12:17   #4040
alingles
Zadomowienie
 
Avatar alingles
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 304
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez MalaGosia88 Pokaż wiadomość
Panterka z tego co pamiętam to masz jeszcze prawie tydzień do TP, bez stresu, że będą wywoływać napewno

Alingles doczekałaś się remontu! To teraz niech Jadzia grzecznie siedzi dopóki nie skończycie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gosia, teraz jesteśmy już na takim etapie, że w razie co spokojnie do powrotu ze szpitala zdąży pomalować. Posprzątać pomoże mama. Kwestia dla mnie to tylko zostaną rzeczy do poukladania w szafce, która przyjdzie kurierem do piątku.
I potem rzeczy nasze, ale to chwilowo będą tak w dwóch pokojach bo będziemy w ciągu miesiąca robić komandora. Więc bez sensu mi wstawiać szafe, pakować rzeczy jak za miesiąc znów w drugą stronę. A tak teraz chociaż wiem co gdzie mam.

Sent from my LG-K220 using Wizaz Forum mobile app
__________________
Dwoje potrzeba, by powstało trzecie.

25.10.2014

Tomcio Lipiec 2014

Fasola czekamy
alingles jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 13:04   #4041
I ona
Zakorzenienie
 
Avatar I ona
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Panterka1313 Pokaż wiadomość
GOSIA w poniedziałek będzie właśnie. Od wczoraj z Tż pracujemy intensywnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Panterka bez stresu Masz jeszcze czas
Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Jestem po wizycie, usg i ktg. Wszystko jest ok. Szyjka ''ładnie się skraca'' co oznacza, że zamiast 2,5 cm (poprzedni poniedziałek) dzisiaj ma 2,3 cm - w tym tempie urodzę na Boże Narodzenie Główka bardzo nisko,ale słyszę to już od maja... Miałam mierzoną miednicę, ale mieszczę się w "normie".
Jestem załamana, żyje w ciągłym strachu przed porodem i od kilku dni z domu nie wychodzę, bo się boję,że zacznę rodzić. Zamierzam tak egzystować do rozwiązania... Szczerze to wiem, że jestem jedyna, która ma takie podejście,ale chciałabym leżeć w szpitalu żeby nie przeoczyć początków porodu i być tam pod nadzorem lekarzy. W domu i tak tylko leżę, czytam i oglądam tv, bo boje się wywołać akcję.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

A co do pytań jak się czuję odpowiadam zgodnie z prawdą że "źle". Ludzie zazwyczaj pytają "z troski", ale jednocześnie kompletnie nie liczą na taką odpowiedź i wtedy odpuszczają dalsze wywody
Przykro mi, że w Twoim przypadku nie dało sie jakoś "załatwić" cc. Po Twoich postach nawet widać jak bardzo się boisz, więc domyślam się jak mocno to w Tobie siedzi.
Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Hej ja po ktg. Ani pół skurczu, może kiedys urodzę.... Lekarz już mnie zaprosił w niedziele do szpitala na wywoływanie jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Do niedzieli jeszcze trochę czasu, może coś się wyklaruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I ona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 13:50   #4042
Panterka1313
Zadomowienie
 
Avatar Panterka1313
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 1 724
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Doczekać się nie mogę bo to oznacza pożegnanie ciągłej zgagi od wszystkiego żeby nie ona mogłabym chodzić jak słoń 2lata

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.08/20.08
Panterka1313 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 14:15   #4043
szaruskowa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

hej, ja też właśnie wróciłam z wizyty. termin z miesiączki to 19.08 ale miałam na 100% przesuniętą owulację, więc trzymamy się terminu 29.08, do którego raczej nie dotrzymam szyjka na 1,5cm (2 tyg temu była długa i twarda ale myślę, że badanie ją ruszyło) i rozwarcie 2cm. ale nie zamierzam wcale siedzieć na dupsku w domu. najwyżej urodzę w plenerze zresztą nie liczę na tak szybką akcję porodową... siostra rodziła 12 i 14h i z jakiegoś powodu bardzo się z nią utożsamiam, a niepotrzebnie, bo każdy poród jest inny! jak sobie myślę jak mnie to badanie boli (choć mój lekarz jest delikatny), to nie chcę myśleć o porodzie. boję się panicznie ale pewnie nie jestem osamotniona...?

jak nie urodzę do 26.08 to 27.08 mam się zgłosić do szpitala na wywołanie, ale lekarz mi powiedział, że raczej do tego czasu urodzę.
dla wszystkich oczekujących, wystraszonych, przesyłam słowa wsparcia- myślę, że każda z nas przeszła swoje w tej ciąży, u mnie była trwająca 3 tygodnie kolka cholernie bolesna, u kogoś innego szyjka się skraca, jeszcze gdzie indziej przenoszona ciąża. pocieszenie jest jedno- nie można wiecznie chodzić w ciąży i na pewno na dniach nastąpi rozwiązanie tak jak już pisałam, ja byłam porodem wywołanym u mojej mamy i w dwie godzinki było po sprawie. głowa do góry!

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

jeszcze jedno, dla zainteresowanych- pytałam lekarza jak się zachować po odejściu wód. powiedział, że nie trzeba od razu jechać do szpitala (o ile są czyste), do 6h musimy być na miejscu żeby w razie czego przyjąć antybiotyk. i tyle
szaruskowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 14:55   #4044
sylwia1906
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez I ona Pokaż wiadomość
Panterka bez stresu Masz jeszcze czas Przykro mi, że w Twoim przypadku nie dało sie jakoś "załatwić" cc. Po Twoich postach nawet widać jak bardzo się boisz, więc domyślam się jak mocno to w Tobie siedzi. Do niedzieli jeszcze trochę czasu, może coś się wyklaruje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jedyna opcja to wykupienie CC. Pieniądze to nie problem, żeby było jasne, ale ja się boję podjąć taką decyzję na własne życzenie. Gdyby coś poszło nie tak, nie darowałabym sobie po prostu, że sama o tym zdecydowałam...

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Hej ja po ktg. Ani pół skurczu, może kiedys urodzę.... Lekarz już mnie zaprosił w niedziele do szpitala na wywoływanie jestem załamana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam pytanie techniczne... bo Ty jesteś już po terminie. Jak wygląda sprawa z L4, przedłużyli Ci, czy wysłali na siłę na "macierzyński"?
sylwia1906 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 14:57   #4045
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez sylwia1906 Pokaż wiadomość
Jedyna opcja to wykupienie CC. Pieniądze to nie problem, żeby było jasne, ale ja się boję podjąć taką decyzję na własne życzenie. Gdyby coś poszło nie tak, nie darowałabym sobie po prostu, że sama o tym zdecydowałam...

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------




Mam pytanie techniczne... bo Ty jesteś już po terminie. Jak wygląda sprawa z L4, przedłużyli Ci, czy wysłali na siłę na "macierzyński"?
Prowadzący wystawił mi L4 bez problemu do 26.08 i powiedział że poród je przerwie jakby co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 15:52   #4046
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Ja mam jeszcze jutro czas na samoistne rozpoczęcie się porodu. Jeśli nie, w czwartek jadę na wywołanie. Czuję chwilami starszaki, ale hmmm... nie wiem, czy do czwartku zdążą zamienić się w akcję porodową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 15:53   #4047
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 422
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Witam się w terminie mojego porodu. Oczywiście nic się nie dzieje.. Remontu koniec, przenosimy meble i sprzątamy, mi juz kręgosłup siada. Ale moje dziecko nic nie rusza.. zaraz idxieny na urodziny córki przyjaciółki. Potrm kąpiel, dopakowsnie torby i na 21 mam być w szpitalu :/...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 15:55   #4048
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85450456]Witam się w terminie mojego porodu. Oczywiście nic się nie dzieje.. Remontu koniec, przenosimy meble i sprzątamy, mi juz kręgosłup siada. Ale moje dziecko nic nie rusza.. zaraz idxieny na urodziny córki przyjaciółki. Potrm kąpiel, dopakowsnie torby i na 21 mam być w szpitalu :/...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Fajnie, że na 21. Też bym wolała tak niż na 7.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 20:09   #4049
AndziaHa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1 221
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez Dalianna2311 Pokaż wiadomość
Ja mam jeszcze jutro czas na samoistne rozpoczęcie się porodu. Jeśli nie, w czwartek jadę na wywołanie. Czuję chwilami starszaki, ale hmmm... nie wiem, czy do czwartku zdążą zamienić się w akcję porodową

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam zapytanie do Ciebie - pierwszy raz odkąd jestem na diecie cukrzycowej zdarzyło mi się niedocukrzenie. Podczas jedzenia obiadu poczułam się słabo, zmierzyłam cukier i miałam 59. Spanikowałam, zjadłam batona i zrobiłam łyka pepsi. Po 10min była poprawa, po 1h cukier w normie. Wystraszyłam się, bo ostatnio na czczo jestem albo na dolnej granicy normy albo poniżej normy. Myślisz że powinnam skonsultowac to z diabetologiem lub ginekologiem, czy to raczej się zdarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
AndziaHa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-08-14, 20:15   #4050
Dalianna2311
Raczkowanie
 
Avatar Dalianna2311
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 461
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

Cytat:
Napisane przez AndziaHa Pokaż wiadomość
Mam zapytanie do Ciebie - pierwszy raz odkąd jestem na diecie cukrzycowej zdarzyło mi się niedocukrzenie. Podczas jedzenia obiadu poczułam się słabo, zmierzyłam cukier i miałam 59. Spanikowałam, zjadłam batona i zrobiłam łyka pepsi. Po 10min była poprawa, po 1h cukier w normie. Wystraszyłam się, bo ostatnio na czczo jestem albo na dolnej granicy normy albo poniżej normy. Myślisz że powinnam skonsultowac to z diabetologiem lub ginekologiem, czy to raczej się zdarza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Koniecznie. Pod koniec ciąży zmniejsza się zapotrzebowanie na insulinę, dlatego każdy niepokojący sygnał powinnaś konsultować z diabetologiem. No i druga rzecz - jesz regularnie, średnio co 2 godziny?

Chyba ja jestem wyjątkiem, bo u mnie na razie nie zmniejszyło się to zapotrzebowanie, a czekam na to z niecierpliwością Choć pozwalam sobie za dnia zjeść coś słodkiego, może to jest przyczyna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Żeby coś się zdarzyło, żeby mogło się zdarzyć - trzeba MARZYĆ!
Dalianna2311 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-04 09:49:09


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.