Mamy sierpniowe 2018 cz. IV

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez aga_89_4

Doczekałaś się kluczy i wymarzonego remontu Firanki już próbowałaś prać?

Jeszcze nie, kupiłam dziś vanish do firanek i czekam aż z drugiego pokoju i kuchni mąż mi je ściągnie.

Pokój pomalowany raz, jeszcze drugi raz trzeba. A ja siedzę u laryngologa z Adasiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;85360416]Jeszcze nie, kupiłam dziś vanish do firanek i czekam aż z drugiego pokoju i kuchni mąż mi je ściągnie.

Pokój pomalowany raz, jeszcze drugi raz trzeba. A ja siedzę u laryngologa z Adasiem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja do prania firanek dodaję zawsze sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia. Ekonomiczniej niż vanish a też daje ładny efekt wybielenia To jak się zepniecie to do wtorku może będziecie na swoim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

ANDZIA szkoda

BERENIKA jaki masz rozkład remontu o ile w ogóle listę robiłaś po malowaniu pokoju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fiolla]

U mnie cisza, mimo że gin we wtorek orzekł skróconą szyjkę i rozwarcie na 2 palce. Pewnie do tp się dokulam, albo i dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez AndziaHa

No to tak jak u mnie od wtorku mam bóle jak na okres, wczoraj 6razy byłam w toalecie na "2" i już byłam pewna, że skę coś rozkręci a tu nic! Spałam całą noc jak zabita. Jeszcze na wieczór wpierdzieliłam zakazanego loda i byłam pewna wysokiego cukru rano a tu poniżej normy

I tak od soboty mnie straszy i straszy a porodu nie widać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twardy zawodnik
A lody można spokojnie jeść, tak twierdzi moja diabetolog, najgorzej cukier podnosi wafelek od lodów. Więc jadam albo z dużego opakowania, albo kupuję na patyku.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez sylwia1906

Zawsze marzyłam żeby zobaczyć taką przebijającą się stópkę przez brzuch (jak w internetach ,) a dzisiaj już dwa razy mi się udało. Nie widać paluszków z osobna, ale zarys stópki idealny

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to tylko gula się przesuwa Choć bardziej ruchy brzucha były widoczne z miesiąc temu.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez Fiolla

U mnie cisza, mimo że gin we wtorek orzekł skróconą szyjkę i rozwarcie na 2 palce. Pewnie do tp się dokulam, albo i dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja chętnie bym się dokulała do tego 18, bo fajna data. Ale może ten masaż szyjki ruszył mnie na tyle, że to już na dniach. I myślę, że nawet jak do 15.08. nie urodzę, to jak mnie 16 w tym szpitalu ruszą, to do 18 już nie dotrwam

Dziewczyny, nie mogę z tym upałem. Byłam wczoraj mega zmęczona, cieszyłam się, że prześpię noc, wiatrak ustawiony na mnie, a i tak budziłam się zalana potem

Berenika,wreszcie się udało. Może nie jest to najlepszy czas, ale to pewnie niesamowite uczucie móc działać coś na swoim. Czekam na taki moment w moim życiu z utęsknieniem...

[Fiolla]

Napisane przez Dalianna2311

Dziewczyny, nie mogę z tym upałem. Byłam wczoraj mega zmęczona, cieszyłam się, że prześpię noc, wiatrak ustawiony na mnie, a i tak budziłam się zalana potem

Już niedługo, z tego co widzę po prognozach. Ale ja bym chciała jeszcze trochę lata, żeby skorzystać z pogody na spacerach, żeby wrzesień był ładny...

[Dalianna2311]

Napisane przez Fiolla

Już niedługo, z tego co widzę po prognozach. Ale ja bym chciała jeszcze trochę lata, żeby skorzystać z pogody na spacerach, żeby wrzesień był ładny...

Słyszałam, że ma być ładny Do października ma być ponoć cieplutko, nawet bardzo. Zobaczymy, czy się sprawdzi.

A co do sierpniowych upałów, patrzyłam na prognozę, upał ma teraz zelżeć zaledwie na kilka dni, a potem (za tydzień) powrócić...

[Panterka1313]

Z ta pogoda aż sprawdzę swoją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

U mnie ruchy są cały czas widoczne, wręcz mam wrażenie, że co raz intensywniej.
Znowu mi odpadł kawałek czopa.
Ja już też opadam z sił przez te upały...dzisiaj to jakaś tragedia. Nawet sobie drzemkę zafundowałam o takiej niestandardowej porze 19.45-20.30, mam nadzieję, że to się nie odbije nieprzespaną nocką.

Ja bym bardzo chciała ładny wrzesień i październik bo wykorzystałabym na spacery w 100%

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[limonka84]

Hej! U nas gorąco, byliśmy z małym na usg bioderek, przespal cała wizytę ortopeda powiedział, że bioderka ma idealne

Życzę Wam zebyscie trafily z poradami na daty, które Wam pasują
Co do przyspieszenia porodu to wydaje mi się, że u mnie cwiczenia z piłką mogły trochę pomoc... Co prawda wykonywalam cwiczenia dla kobiet w ciąży, delikatne, ale dość często...
Mały śpi od dwóch godzin więc podejrzewam że zaraz się obudzi. Mam wrażenie że je cały czas. Cieszę się że tak dobrze radzi sobie przy piersi, ale jednak jest to dla mnie bardzo wyczerpujące.

Berenika - fajnie że w końcu będziecie w swoim mieszkaniu. Trzymam kciuki za szybki remont.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez limonka84

Hej! U nas gorąco, byliśmy z małym na usg bioderek, przespal cała wizytę ortopeda powiedział, że bioderka ma idealne

Życzę Wam zebyscie trafily z poradami na daty, które Wam pasują
Co do przyspieszenia porodu to wydaje mi się, że u mnie cwiczenia z piłką mogły trochę pomoc... Co prawda wykonywalam cwiczenia dla kobiet w ciąży, delikatne, ale dość często...
Mały śpi od dwóch godzin więc podejrzewam że zaraz się obudzi. Mam wrażenie że je cały czas. Cieszę się że tak dobrze radzi sobie przy piersi, ale jednak jest to dla mnie bardzo wyczerpujące.

Berenika - fajnie że w końcu będziecie w swoim mieszkaniu. Trzymam kciuki za szybki remont.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Karmienie piersią jest wyczerpujące. Pamiętam, że zawsze miałam jakieś przekąski na stole i podjadałam w czasie karmienia. A ile razy zasnęłam na krześle, karmiąc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez sylwia1906

Ja do prania firanek dodaję zawsze sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia. Ekonomiczniej niż vanish a też daje ładny efekt wybielenia To jak się zepniecie to do wtorku może będziecie na swoim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Parę tygodni temu pierwszy raz wypróbowałam sposób z proszkiem do pieczenia i rewelacyjnie wybieliło mi stare firanki też polecam!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

W moim domu rodzinnym był pięć kaflowy i palono w 2 pokojach. Firanki w kółko brudne. Żółte i czarne. Firanki. Przed praniem zawsze moczylismy w wodzie z wodą (tak że dwie godziny). Potem pranie w vanishu.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Do godz. 11:00 pięć osob zadzwoniło i zapytało jak się czuje i czy już rodzę. Zaczyna to być irytujące. Bo nie rodze. A jak zaczne, albo raczej jak już skończe rodzić to się na pewno dowiedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

3642 przepływy i wody w normie i nie fiknela w zła stronę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

ANDZIA tez mnie to irytuje jak potrzebuje do kogoś zadzwonić pierwsze pytanie jest czy rodze że dzwonie. Mama też mnie denerwować zaczyna bo nie rozumie że ona ze mną nie jedzie i tam ze mną nie będzie tylko mój Tż a ona będzie mogła przyjechać czy ktokolwiek inny jak Tż pojedzie od nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez sylwia1906

Ja do prania firanek dodaję zawsze sodę oczyszczoną lub proszek do pieczenia. Ekonomiczniej niż vanish a też daje ładny efekt wybielenia To jak się zepniecie to do wtorku może będziecie na swoim?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wątpię, dzisisj jak się dokładnie przyjrzwłam to jest kupa roboty. Czyścić tego syfu nie ma sensu, skoro będzie wszędzie pył od docierania ścian i sama wymiana drzwi, gdxie trzeba wstawiac pustaki będzie trwala ze dwa dni minimum. Do tego meble do przeniesienia i nasze wszystkie rzeczy, sprzątanie... siostra, przyjacuolka i mama mają pomoc, ale co z tego skoro zanim bedzie to sprzątanie to ja juz będę w szpitalu tak czy siak...

Napisane przez Panterka1313

ANDZIA szkoda

BERENIKA jaki masz rozkład remontu o ile w ogóle listę robiłaś po malowaniu pokoju?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To znaczy??

Napisane przez olajadetektyw

W moim domu rodzinnym był pięć kaflowy i palono w 2 pokojach. Firanki w kółko brudne. Żółte i czarne. Firanki. Przed praniem zawsze moczylismy w wodzie z wodą (tak że dwie godziny). Potem pranie w vanishu.....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja rozumiem to, bo przecież tam mieszkałam. Ale jednak pralam te firanki i były białe. A oni nie prali ich w ogóle. Moja tesciowa im uprala, jakies dwa lata temu.

Powiem wam, że to co zastalam za syf to jakaś tragedia.. ciężko to będzie ogarnąć..

Po yych wczorajszych zrobionych kilometrach i seksach myslalam, ze cos ruszy, ale lwy są uparte, tak jak Adaś był. Już się nastawiam powoli na leżenie w szpitalu od wtorku...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez AndziaHa

Do godz. 11:00 pięć osob zadzwoniło i zapytało jak się czuje i czy już rodzę. Zaczyna to być irytujące. Bo nie rodze. A jak zaczne, albo raczej jak już skończe rodzić to się na pewno dowiedzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja niestety już tak zareagowałam na telefony/ wiadomości, że raczej się obrazili, ale mam święty spokój. "Dowiesz się jak urodzę.". Wszyscy myślą, że albo będziemy ukrywać to, że się urodziła, albo w chwili rozpoczęcia akcji uznam, że trzeba wysłać do wszystkich smsa z powiadomieniem...co za ludzie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez Panterka1313

3642 przepływy i wody w normie i nie fiknela w zła stronę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

ANDZIA tez mnie to irytuje jak potrzebuje do kogoś zadzwonić pierwsze pytanie jest czy rodze że dzwonie. Mama też mnie denerwować zaczyna bo nie rozumie że ona ze mną nie jedzie i tam ze mną nie będzie tylko mój Tż a ona będzie mogła przyjechać czy ktokolwiek inny jak Tż pojedzie od nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurna Julka nie sądzisz, że już pora się zbierać do wyjścia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ania9o]

Hej! Dawno się tutaj nie odzywalam ale napotkalismy trochę problemów po drodze. Trochę za wysoki poziom bilirubiny, naswietlanie dobe, w końcu wyjście do domu ale... w domu się zaczęło, Mały przestał chwytać cyca, praktycznie ciągle spał więc zaczęłam walkę o laktacje i jego lepsze samopoczucie. Na szczęście w szpitalu nieźle mi rozkręcił, doszedł nawal więc odciagalam po 130ml gdzie Mały zjadał 40-50ml, więc butla poszła w ruch, w międzyczasie probowalam dostawiać ale szło słabo, dopadł mnie baby blues i zaczęłam panikować że nie chwyci już cyca, że nie chce być kpi i po dwóch dobach odciągania, 4 niesprzespanych nocach stwierdzilam że odpuszczam, nie odciągam, najwyżej przejdziemy na mm. No i co? I Mały chwycił. Czasem chwilę potrwa aż dobrze złapie ale pięknie je z cyca od wczoraj od południa. Nie wyrabiam ze zmianą pieluch

Nie dałam rady narobić co u Was, przepraszam ale przy dwójce maluchów to niemożliwe wręcz

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

[olajadetektyw]

Napisane przez Panterka1313

3642 przepływy i wody w normie i nie fiknela w zła stronę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

ANDZIA tez mnie to irytuje jak potrzebuje do kogoś zadzwonić pierwsze pytanie jest czy rodze że dzwonie. Mama też mnie denerwować zaczyna bo nie rozumie że ona ze mną nie jedzie i tam ze mną nie będzie tylko mój Tż a ona będzie mogła przyjechać czy ktokolwiek inny jak Tż pojedzie od nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja od 14.50 jestem mamą nie tylko Łucji ale i Zosi. Jakoś żyję ale było ciężko
Panterko Zosia miała ważyć wg dzisiejszego usg 3.300-3.400 a ma akurat 3kg więc nic nie wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sylwia1906]

Napisane przez olajadetektyw

Ja od 14.50 jestem mamą nie tylko Łucji ale i Zosi. Jakoś żyję ale było ciężko
Panterko Zosia miała ważyć wg dzisiejszego usg 3.300-3.400 a ma akurat 3kg więc nic nie wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje no i widzisz mała wytrzymała do 10.08. I ci mama nie będzie truła do końca życia "a nie mówiłam, że urodzisz w moje urodziny"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dalianna2311]

Napisane przez olajadetektyw

Ja od 14.50 jestem mamą nie tylko Łucji ale i Zosi. Jakoś żyję ale było ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

SYLWIA tez nie wiem na co czeka

OLA super wieści



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez ania9o

Hej! Dawno się tutaj nie odzywalam ale napotkalismy trochę problemów po drodze. Trochę za wysoki poziom bilirubiny, naswietlanie dobe, w końcu wyjście do domu ale... w domu się zaczęło, Mały przestał chwytać cyca, praktycznie ciągle spał więc zaczęłam walkę o laktacje i jego lepsze samopoczucie. Na szczęście w szpitalu nieźle mi rozkręcił, doszedł nawal więc odciagalam po 130ml gdzie Mały zjadał 40-50ml, więc butla poszła w ruch, w międzyczasie probowalam dostawiać ale szło słabo, dopadł mnie baby blues i zaczęłam panikować że nie chwyci już cyca, że nie chce być kpi i po dwóch dobach odciągania, 4 niesprzespanych nocach stwierdzilam że odpuszczam, nie odciągam, najwyżej przejdziemy na mm. No i co? I Mały chwycił. Czasem chwilę potrwa aż dobrze złapie ale pięknie je z cyca od wczoraj od południa. Nie wyrabiam ze zmianą pieluch

Nie dałam rady narobić co u Was, przepraszam ale przy dwójce maluchów to niemożliwe wręcz

Wysłane z mojego P8 lite przy użyciu Tapatalka

Super

Napisane przez olajadetektyw

Ja od 14.50 jestem mamą nie tylko Łucji ale i Zosi. Jakoś żyję ale było ciężko
Panterko Zosia miała ważyć wg dzisiejszego usg 3.300-3.400 a ma akurat 3kg więc nic nie wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Olajadetektyw gratulacje ogromne najgorsze za Tobą

Ania gratuluję "nawrócenia" Mikiego na pierś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

Napisane przez olajadetektyw

Ja od 14.50 jestem mamą nie tylko Łucji ale i Zosi. Jakoś żyję ale było ciężko
Panterko Zosia miała ważyć wg dzisiejszego usg 3.300-3.400 a ma akurat 3kg więc nic nie wiadomo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!!! W końcu dziewczynka na wątku

[olajadetektyw]

Napisane przez ronja

Gratulacje!!! W końcu dziewczynka na wątku

Już conajmniej druga- bo jeszcze Klaudia, od partygirl
Dziękujemy za gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Nie przychodzą mi w ogóle powiadomienia z forum... Gratulacje olajadetektyw


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emciaa90]

Olajadetektyw gratuluję

A u mnie chyba zaczyna coś się dziać. Od wieczora męczą mnie skurcze, bardzo nieregularne ale bolesne. Ciekawe ile czasu minie zanim się coś konkretnego rozwinie. Ale nocka już nieprzespana a mąż zastanawia się co robić, czy dziś zostać w domu czy jechać na mecz. Jak pojedzie to będzie poza zasięgiem co najmniej przez 3-4 godziny. Coz, jeszcze mamy chwilę na decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

Napisane przez emciaa90

Olajadetektyw gratuluję

A u mnie chyba zaczyna coś się dziać. Od wieczora męczą mnie skurcze, bardzo nieregularne ale bolesne. Ciekawe ile czasu minie zanim się coś konkretnego rozwinie. Ale nocka już nieprzespana a mąż zastanawia się co robić, czy dziś zostać w domu czy jechać na mecz. Jak pojedzie to będzie poza zasięgiem co najmniej przez 3-4 godziny. Coz, jeszcze mamy chwilę na decyzję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Patrzac na tempo rodzenia dziewczyn- niech zostanie w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olajadetektyw]

Napisane przez AndziaHa

Patrzac na tempo rodzenia dziewczyn- niech zostanie w domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja na porodówce rodziłam niewiele ponad 3h więc mąż by nie dojechał. Ale ja też uparlam się że pojadę jak najpóźniej do szpitala bo psychicznie nie najlepiej wspominam początek pierwszej fazy z pierwszego porodu.
Tylko wiadomo, że wiele zależy od lekarza - nawet tego przyjmującego.
Pamiętajcie dziewczyny o partnerach przy porodzie. Ja się bałam że urodzę z 21letnim bratem bo do szpitala wiózł mnie on ale też nie chciałam go nastraszyć. Na szczęście zaraz dojechał mąż z rzeczami.
U mnie dwie ostatnie fazy trwały po 5 minut. Podobno mam strasznie silne nogi - niestety je prostowalam ale parłam przecież super krotko. Sama próbowałam trzymać nogę i w między czasie udało mi się dotknąć wychodzącą główkę.
Podobno jestem dzielna bo poród szybki, dziecko źle ułożone i jeszcze ta ręką źle ułożona i podwójna pępowina

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:18 ----------

No i co... Napewno szybko zrezygnuje z chusteczek. Na wodę ładniej schodzi i wygodniej- ale ja przez to przepakowywanie walizki i pożyczanie jej teściowej ostatnim razem nie spakowałam tych z Rossman tylko mąż jakieś dokupił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz