chcę zostać kosmetyczką - pomocy

[KaraDerma]

do TRUSKAWKOWAWIOSNA
troche mnie rozbawilas tym ze napisalas ze kiedy ja konczylam szkole, za moich czasow, myslisz ze ja taka stara jestem? skonczylam ta szkole rok temu!
kosmetologia to nowa dziedzina i caly czas sie rozwija.


wydaje mi sie ze jest to podejscie indywidualne gdzie chcemy sie uczyc.
moja przyjaciolka skonczyla wlasnie studium, nie ma zadnej checi pracowac w zawodzie bo nic nie umie (byla w studium zaocznym) i chce isc do WSZKIPZ na studia dzienne!
ja jestem wlasnie po studiach dziennych i wydaje mi sie ze to nie zalezy od tego czy to jest studium czy studia tylko JAKIE to jest studium badz JAKA szkola wyzsza i raczej powinna byc dzienna. gdyz na zaocznych rzeczywiscie ciezej jest zdobyc taka wiedze, i nie chodzi mi o sama praktyke bo praktyki czlowiek sie uczy cale zycie.
tak wiec niech kazda z nas robi to na co ma ochote i moze spotkajmy sie za jakies 5 lat na kongresie i wtedy porozmawiamy o tym co ktora osiagnela, bo madrzyc sie za wczasu jest najlatwiej.
Pozdrawiam

[truskawkowawiosna]

Napisane przez KaraDerma

do TRUSKAWKOWAWIOSNA
troche mnie rozbawilas tym ze napisalas ze kiedy ja konczylam szkole, za moich czasow, myslisz ze ja taka stara jestem? skonczylam ta szkole rok temu!

co w tym zabawnego

sama przyznajesz, skonczylas ROK temu, a wiec rozpoczelas studia przed pazdziernikiem 2007, a wiec "szlas"jeszcze STARYM PROGRAMEM NAUCZANIA

od roku akademickiego 2007/08 zmienil sie program studiow i tak jest w calej Polsce

[naatajla]

moim zdaniem bedzie jesli bedziesz ucyzla sie od podstaw tego wszystkiego bo na kursach nie nauczysz sie tego co w szkole i nie bedziesz wiedziala duzo rzeczy ktore w szkole Ci powiedza wiem bo poszlam na technika uslug kosmetycznych i po kursach bedziesz miala tylko dyplom ze je skonczylas a po szkole pipiery ze ukonczylas jakas uczelnie i dyplom tez powinnas dostac wiec lepiej idz do skzoly i glupio ze posluchalas mamy powinnas sama decydowac o sobie ja zadecydowalam i nie zaluje ani troche

[Maripossa]

Napisane przez naatajla

moim zdaniem bedzie jesli bedziesz ucyzla sie od podstaw tego wszystkiego bo na kursach nie nauczysz sie tego co w szkole i nie bedziesz wiedziala duzo rzeczy ktore w szkole Ci powiedza wiem bo poszlam na technika uslug kosmetycznych i po kursach bedziesz miala tylko dyplom ze je skonczylas a po szkole pipiery ze ukonczylas jakas uczelnie i dyplom tez powinnas dostac wiec lepiej idz do skzoly i glupio ze posluchalas mamy powinnas sama decydowac o sobie ja zadecydowalam i nie zaluje ani troche

Jestem w szoku, cala wypowiedz jednym ciagiem i w 1 zdaniu

Po kursach nie przyjmuja do pracy w zadnych gabinetach!

[KaraDerma]

Napisane przez Maripossa

Jestem w szoku, cala wypowiedz jednym ciagiem i w 1 zdaniu

Po kursach nie przyjmuja do pracy w zadnych gabinetach!

dokladnie!

[monikanikus1110]

Witam
Chciałabym sie dowiedzieć, czy aby dostać sie na studia kosmetologiczne konieczna jest matura z chemii i biologi?
Pozdrawiam

[lolciq]

dziewczyny! czy wy przypadkiem nie mylicie kosmetyki z kosmetologią? To dwa różne zawody!! owszem po kosmetologii mozna zostać kosmetyczką, ale KOSMETOLOGIA TO "dział dermatologii zajmujący się leczeniem i pielęgnowaniem skóry ciała ze stanów chorobowych (alergie, suchość, łojotok, łuszczenie, zmarszczki) oraz włosów, paznokci. Związana ściśle z higieną życia i odżywiania, metodami farmakologicznymi, fizykoterapeutycznymi i chirurgią plastyczną." wiadomość z wikipedii!! dziwią mnie osoby, które ukończyły studia, a pracuja jako kosmetyczki. Kosmetolog to nie malowanie paznokci itp!! Czy wam tego na studiach nie uświadomili?? PO CO wam na kosmetyczke tyle przedmiotów i tyle nauki, stężeń itp??? porównajcie sobie przedmioty ze studium z tymi, które sa na studiach. Przepraszam, ale naprawde osobiscie tego nie moge pojąć:|

[Arya90]

Oj dziewczyny. Ten topic to istna wojna, aż śmiać się chce, jak się czyta kto na jakie poszedł uczelnie, jak je wychwala, a druga osoba je miesza z błotem. Zastanówcie się! Nie po to powstał ten temat, żebyście się kłóciły, tylko żebyście doradziły.

Więc ja doradzam studia albo studium. Studia- jeśli myślisz o czymś innym, niż tylko gabinet. Będziesz miała możliwość zostania pomocą dermatologa, albo wykładowcą kosmetologii na uniwersytecie, choć oczywiście gabinet też możesz po nich mieć, ja właśnie po maturze w maju wybieram się na takie studia dzienne.

Studium- da ci możliwość pracowania w gabinecie

Odradzam stanowczo kursy, ponieważ nie znajdziesz po tym zatrudnienia.

Co do uczelni w okolicy Warszawy, to niestety nie znam żadnej, bo sama wybieram się do Poznania, na pewno jednak w googlach coś ci wyskoczy

Pozdarwiam

[naatajla]

porównajcie sobie przedmioty ze studium z tymi, które sa na studiach. Przepraszam, ale naprawde osobiscie tego nie moge pojąć



hahaha wyobraz sobie ze ja jestem na studium a mam robiene lekcje ze studiow !

[lolciq]

naatajla ja mam porównanie więc proszę cię tylko nie mów mi że masz wszystko to co na studiach... ale nawet jeśli na studium jest tak jak mówisz, to proszę powiedz mi czy masz zajęcia w pracowniach kosmetologii upiekszającej albo też pracowniach biochemiczno-biologicznych lub kinezyterapii??

A tak wogóle, ja tylko napisałam RÓŻNICE pomiędzy kosmetyczką a kosmetologiem. jeśli to by było to samo, to nie utworzyliby nowego kierunku kosmetologii. I nie wiem co miało na celu te "haha"...

[naatajla]

lolciq odrazu w pierwszy dzien szkoly mialam powiedziale ze bede miala lekcje prowadzone tak jak na studiach i beda robili nam notatki ze studiow wiec jakos wielkiej roznicy nie ma miedzy tym ;] fakt jakas jest napewno no ale nie taka jak myslisz. no wlasnie za tydzien mam pierwsze zajecia na prcowniach
fakt przyznam ze jak nie znalam sie tak dobrze na tym zn czym sie wyroznia kosmetologia to sama nie widzialam roznicy miedzy kosmetyczka a kosmetologiem bo przewaznie sie mowi ze idzie sie do kosmetyczki



jeszcze mam slowko do Arya90 jak pojdzie Ona na studium to moze pracowac w gabinetach jak i rowniez miec cwoj gabinet

i to haha mialo na celu to ze jak przeczytalam Twoja wypowiedz to jakos tak dziwnie poczulam ze roche sie nabijasz z tych co nie poszli na studia tylko na studium wiec mnie to rozbawilo bo ja sie wcale gorsza nie czuje

[Arya90]

Oczywiście, że wtedy może otworzyć swój gabinet, ale na tym możliwości się kończą. A dziś gabinetów od groma i trochę i trezba sobie zdawać sprawę, że wiecznie nowe powstawać nie będą. Dlatego ja poleca, studia. Więcej możliwości. Choć jak chcecie to idźcie na studium. Będę miała mniejszą konkurencję

Czy to było do mnie o tym nabijaniu się? Jeśli tak, to nie rozumiem.

[naatajla]

Napisane przez Arya90

Oczywiście, że wtedy może otworzyć swój gabinet, ale na tym możliwości się kończą. A dziś gabinetów od groma i trochę i trezba sobie zdawać sprawę, że wiecznie nowe powstawać nie będą. Dlatego ja poleca, studia. Więcej możliwości. Choć jak chcecie to idźcie na studium. Będę miała mniejszą konkurencję

Czy to było do mnie o tym nabijaniu się? Jeśli tak, to nie rozumiem.

nabijasz sie z tych ktorzy poszli na studium myslisz ze jestes jakas lepsza ? takie same mozliwosci bede miala otwarcia swojego gabinetu kosmetycznego jak Ty i moze nawet lepiej funkcjonowac niz Twoj ;]


nie o tym nabijaniu sie nie bylo do Ciebie !

[lolciq]

natajla absolutnie nie myśle że studium jest gorsze od studii tylko chciałam zaznaczyć róznice które dzielą oba zawody chodziło mi o to, że jako kosmetyczka nie możesz być np. pomocnikiem chirurga plastycznego czy pracować w laboratorium. Arya ma rację po kosmetologii są większ emożliwości. Jednak róbmy to , co nas interesuje i nie przejmujmy sie krytykami innych! Najważniejsza jest satysfakcja z tego, co się robi.

[agusiek123]

Napisane przez naatajla

nabijasz sie z tych ktorzy poszli na studium myslisz ze jestes jakas lepsza ? takie same mozliwosci bede miala otwarcia swojego gabinetu kosmetycznego jak Ty i moze nawet lepiej funkcjonowac niz Twoj ;]


nie o tym nabijaniu sie nie bylo do Ciebie !

Napewno ludzie niedługo poznaja różnicę między kosmetyczką a kosmetologiem i więcej ludzi będzie wolało chodzic jednak do kosmetologa który ma magistra i posiada jednak wieksza wiedze ;] I kosmetolog nie jest tylko przywiązany do gabinetu ale moze znalezc prace jako wpolpracownik dermatologa, doradca klienta w aptece oraz w firmach produkujących kosmetyki i wiele innych ;]

A co do gabinetów to ma wejśc ustawa, która będzie pozwalała otwierac gabinety tylko licencjonowanym kosmetologom. Ja bedac kosmetologiem napewno nigdy nie powiem ze jestem KOSMETYCZKĄ

[KaraDerma]

Napisane przez agusiek123

Napewno ludzie niedługo poznaja różnicę między kosmetyczką a kosmetologiem i więcej ludzi będzie wolało chodzic jednak do kosmetologa który ma magistra i posiada jednak wieksza wiedze ;] I kosmetolog nie jest tylko przywiązany do gabinetu ale moze znalezc prace jako wpolpracownik dermatologa, doradca klienta w aptece oraz w firmach produkujących kosmetyki i wiele innych ;]

A co do gabinetów to ma wejśc ustawa, która będzie pozwalała otwierac gabinety tylko licencjonowanym kosmetologom. Ja bedac kosmetologiem napewno nigdy nie powiem ze jestem KOSMETYCZKĄ

I POWINNO TAK BYC, chocby z powodu takiego ze osoby konczace studia wydaja wiecej pieniedzy, wiecej swego czasu poswiecaja na uzyskanie dyplomu licencjata
jest to nie fair ze osoby po kursach moga otworzyc gabinet bo poswiecily mniej na zdobycie zawodu a poza tym maja duzo mniej wiedzy. A niestety duzo takich salonów lub gabinetów isteniej gdzie wlascicielem i glówna kosmetyczka jest osoba po kursach.
to tak jakbym ja skonczyla kurs prawa i chciala zostac prawnikiem, paranoja

[KaraDerma]

Napisane przez lolciq

dziewczyny! czy wy przypadkiem nie mylicie kosmetyki z kosmetologią? To dwa różne zawody!! owszem po kosmetologii mozna zostać kosmetyczką, ale KOSMETOLOGIA TO "dział dermatologii zajmujący się leczeniem i pielęgnowaniem skóry ciała ze stanów chorobowych (alergie, suchość, łojotok, łuszczenie, zmarszczki) oraz włosów, paznokci. Związana ściśle z higieną życia i odżywiania, metodami farmakologicznymi, fizykoterapeutycznymi i chirurgią plastyczną." wiadomość z wikipedii!! dziwią mnie osoby, które ukończyły studia, a pracuja jako kosmetyczki. Kosmetolog to nie malowanie paznokci itp!! Czy wam tego na studiach nie uświadomili?? PO CO wam na kosmetyczke tyle przedmiotów i tyle nauki, stężeń itp??? porównajcie sobie przedmioty ze studium z tymi, które sa na studiach. Przepraszam, ale naprawde osobiscie tego nie moge pojąć:|

mylisz sie i to bardzo.
ja jestem po studiach i pracuje w gabinecie kosmetycznym. nigdy nikt nie kazal mi robic paznokci.
zajmuję sie tylko i wylacznie twarza a najbardziej specjalizuje sie w leczeniu stanów zapalnych, trądzika, trądzika różowatego, przebarwieniami i innymi cięzkimi problemami. i własnie dlatego skonczylam studia zeby móc robić roztwory, kremy które dzialają lepiej niz jakies tam maseczki.

[Maripossa]

Napisane przez KaraDerma

mylisz sie i to bardzo.
ja jestem po studiach i pracuje w gabinecie kosmetycznym. nigdy nikt nie kazal mi robic paznokci.
zajmuję sie tylko i wylacznie twarza a najbardziej specjalizuje sie w leczeniu stanów zapalnych, trądzika, trądzika różowatego, przebarwieniami i innymi cięzkimi problemami. i własnie dlatego skonczylam studia zeby móc robić roztwory, kremy które dzialają lepiej niz jakies tam maseczki.

Now idzisz, znalazlas dobry salon niestety gro salonow istnieje, ktoreych wlasciciele (nie zawsze kosmetyczki, choc czesto) nie widza zadnej roznicy miedzy kosmetologiem a kosmetyczka
szukam teraz pracy wlasnie, chodze na rozmowy i slysze "to jest pani kosmetyczka?" a ja mowie "kosmetologiem" i patrza sie na mnie dziwnie, usmiechaja sie i mowia "no tak tak", no kurde jakby roznicy nie bylo!!
a juz najlepsze jest jak wymagaja umiejetnosci wizazu, manicure, pedicure, tipsy, zab.na twarz i cialo a co ja kurde kombajn jestem??? w koncu komus powiem, ze jak cos jest do wszystkiego, to jest do niczego, bo w czyms sie trzeba specjalizowac do licha...
Wiem jedno, na pewno nie pojde do zadnego malego gabineciku gdzie trzaska sie manicure, pedic.i inne zab. byleby zysk byl najwiekszy a ty sie musisz uwijac po pachy zeby zdarzyc wszystkich obsluzyc i kurde sa takie gabinety...

[lolciq]

karaDerma

napisałaś, że poszłaś na studia, aby sie zajmować stężeniami (roztworami) i zmianami chorobowymi skóry... a ja właśnie o tym pisałam ja miałam na myśli zajęcia typowych kosmetyczek po studium. W tym wypadku uważam, że to co robisz nie mija się w zadaniami kosmetologa tak jak napisałaś "dlatego skonczylam studia zeby móc robić roztwory, kremy które dzialają lepiej niz jakies tam maseczki."

[naatajla]

eh caly czas sie tu tylko klocicie a nie o to tutaj chodzilo trzeba powiedziec dziewczynie co ma wybrac a Wy sie przescigacie ktora co potrafi :/

wiec prosto dziewczyna powinna wybrac studia albo studium co se woli a kursy moze zrobic tylko dla siebie bo to nic nie da jak tylko dyplom i moze sie przydac do pracy jak bedzie skladala cv nic wiecej





heh tak czytalam wasze wypowiedzi tutaj i powiedzcie mi jedno poszlam na technika uslug kosmetycznych i z tego co wyczytalam od was stwierdzilam ze bede mieszanka kosmetyczki z kosmetologiem ;] i gdzie tu sens ?

[natina2]

przyglądam się od dłuższego czasu tej rozmowie i chyba wtrące swoje trzy grosze...

Żadna kosmetyczka nie ma prawa mówić że jest bądź utożsamiać się z kosmetologiem, podobnie jak szanujący się kosmetolog nie powinien przedstawiać sie jako kosmetyczka. Szanujmy swoje grupy zawodowe.
Niestety jest jeszcze grono osób studiujących kosmetologię ,które same się utożsamiają z kosmetyczkami, przez co gnoją sobie prestiż zawodu. Same sobie doły kopią i same nie wiedzą co studiują. Zapytane dlaczego wybrały kosmetologię odpowiadają z kretyńskim uśmiechem na twarzy że chciały mieć wyższe wykształcenie... a nie o to tu chodzi.
Kiedy się to skończy?

[naatajla]

no wlasnie jestem tego samego zdania

[Maripossa]

Napisane przez natina2

przyglądam się od dłuższego czasu tej rozmowie i chyba wtrące swoje trzy grosze...

Żadna kosmetyczka nie ma prawa mówić że jest bądź utożsamiać się z kosmetologiem, podobnie jak szanujący się kosmetolog nie powinien przedstawiać sie jako kosmetyczka. Szanujmy swoje grupy zawodowe.
Niestety jest jeszcze grono osób studiujących kosmetologię ,które same się utożsamiają z kosmetyczkami, przez co gnoją sobie prestiż zawodu. Same sobie doły kopią i same nie wiedzą co studiują. Zapytane dlaczego wybrały kosmetologię odpowiadają z kretyńskim uśmiechem na twarzy że chciały mieć wyższe wykształcenie... a nie o to tu chodzi.
Kiedy się to skończy?

Chyba nigdy
przeciez nie jest tak tylko na kosmetologii...malo to jest kierunkow, gdzie ludzie chodza byleby miec papierek? mnostwo... jedni bardziej zagrazajacy spoleczenstwu (wlasnie ci pseudo "kosmetolodzy") a inni mniej - jak ci od zarzadzania czy marketingu.
Tego sie nie wytępi. Trzeba nie zwazac na innym i isc wlasna droga i swoje cele realizowac

[alusia111]

ja osobiście bardziej cenię osobę, która jest kosmetyczką z pasją, ma do tego "dryg", chęć do samodokształcania, niekoniecznie skonczyła jakieś nie wiadomo jakie super szkoły, ale dzięki samozaparciu i dążeniu do doskonałości w swoim fachu jest po prostu dobra i zna się na rzeczy.
Z tymi studiami to jest tak jak ktoś wcześniej wspomniał - myli się u nas kosmetologa/kosmetolożkę z kosmetyczką. Aby skończyc studia nie trzeba być omnibusem - to dotyczy wszystkich kierunków. To żaden sukces. Nie wszyscy absolwenci kosmetologii są super ekspertami, jak powszechnie się uważa. Niedawno w jednym z programów w tv "Kolacja z szefem" była dziewczyna, która kończy studia kosmetologiczne i nie znała budowy paznokcia. O zgrozo! To wolę iść do kobiety, która nie może się pochwalić dyplomem studiów, ale zna się na rzeczy.

[Agnieszka987]

Nadal nie ma jasno określonych wytycznych co do zawodu kosmetologa i kosmetyczki, stąd te kłótnie, powtarzanie nieprawdziwych informacji (np. kto ma więcej praktyki)...
Znam niedoedukowanie kosmetyczki i kosmetologów, ale tak jest gdy sie idzie na dany kierunek dla checi zysku, z przypadku, bez zainteresowania... I pamietajcie że studium kosmetyczne jest o profilu administracyjno- usługowym, natomiast studia mają profil medyczny.

[kajankas]

Nauczcie się przede wszystkim jednego - tj. zawód, który wymaga ciągłej nauki i postępu. Jeśli macie w planach zrobić zawód i stanąć w miejscu to nie ma sensu, bo nikt was w pracy trzymać nie będzie, nie o to tutaj chodzi.