Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI. - Strona 43 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2022-07-11, 15:29   #1261
Kamlisa
Zakorzenienie
 
Avatar Kamlisa
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 302
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

PaniR, Ty jestes psiara, nie kociara, koty pewnie najbardziej Ci pasuja, jak sa..psowate. A Felka to normalny kot. W odroznieniu od psow nie kocha bezwarunkowo, ani sie nie wpasowuje na Twoich warunkach. Nie lubisz jej, ona nie ma potrzeby lubienia Ciebie...Zauwaz, ze pamietasz jej wszystkie przewinienia i zniszczenia, choc u psow w ogole ich nie liczysz i nei rozpamietujesz, z nimi masz mnostwo roboty, kot jest mało problemowy...ale po prostu nie nadajecie na tych samych falach. Nikt nei powiedział, ze zawsze musi byc chemia Te moje dwa tymczasy, u nas dzikie i niechetne człowiekowi - we włąsnych domach sa przytulankami...Nie dlatego, ze ja je krzywdziłąm, ale nie miały poczucia, ze sa u siebie...ani ja nie uwazałam, ze sa moje. Ty Felke traktujesz, jak przymusowego sublokatora i ona pewnie to wyczuwa.
To ja jestem chyba mniej wybredna jedzeniowo, niz Wy Nie lubie wiekszosci zup i owocow morza, poza tunczykiem z puszki, wedzona makrela i łososiem z grilla. reszta moze nie istniec. Nie jadam tez watrobki, flakow, podrobów i tłustego miesa. Tyle.
Kamlisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 18:27   #1262
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Reign, duzo zdrowia dla mamy. Aż przykro czytać z czym się chorzy ludzie musza mierzyć korzystając z publicznej służby zdrowia. A ilu z nich jest w sytuacji, gdzie nie mogą sobie pozwolić na szybki telefon do prywatnej kliniki. Masakra.

Mari bardzo dobra rada z badaniami. Lepiej trzymać rękę na pulsie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Ava_
Czas edycji: 2022-07-11 o 18:28
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 18:40   #1263
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Kama masz rację. Tak było przeciez z moim Zgredusiem. Rok w fundacji, dbany, z każdą sraczką wieziony do weterynarza, a dotknąć się za bardzo nie dał, gryzł zawzięcie, więc nikt go adoptowac nie chciał. U mnie kilka głasków i łagodny maluszek, który szuka kogo tu polizać. Ja z Felą gadam... w jej narzeczu jak akurat przyjdzie nakrzyczeć, ale kiedy wyciągam rękę - ucieka jak oparzona. Być może historia jest taka, że to dziki kot wzięty do domu kiedy miał 4-5 mcy i ona nadal sobie sterem, żaglem i okrętem. Kot mojej matki nie kolankował nikogo, a na mnie spał jak tylko mnie poznał, więc tu miałam niemiłe zaskoczenie. Z drugiej strony Jacek, który u mnie sikał po wszystkim - dorosły dziki kot u matki jest przytulakiem.

W Polówce własnie Najmro leci, ale chyba wolę obejrzec na kanapie niż leżaku w plenerze, mimo, że mam 100m od domu. Za zimno na takie atrakcje.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-07-11 o 20:21
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 20:49   #1264
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

To tak jak z ludźmi, w sumie…

IMG_8935.jpg
IMG_8933.jpg
Dzisiaj łaziłam koło chałupy i konwersowałam z sis odnośnie prezentu dla siostrzeńca. Chłopina kończy 18 lat a ja pamietam ciagle małego serdelka, który kazał całej rodzinie pasjami udawać koparki.
Ustaliłyśmy ze rodzinnie mu zafundujemy prawo jazdy. Bardzo fajny facet z niego wyrasta, przy ostatniej bytności w ojczyźnie nie mogliśmy się nagadać.

Mam taki dzień, ze brakuje mi rodziny (rodzeństwa) i chciałabym żeby mnie ktoś przytulił. Chciałabym usiąść na balkonie z któraś z moich przyjaciółek i po prostu być. Nie, nic się nie stało, po prostu tak teraz mam.


Sent from my iPhone using Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 21:07   #1265
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Mag, musiałam:

https://memy.memsekcja.pl/images/VS55Str.888.mem.jpeg



Tulam wirtualnie, choć marny to substytut. Lubię to w jaki sposób piszesz.


Doszły dziś moje kaloszki za 49zł z %%% Pull&Bear. Cieszę się, że je przyuwazyłam, bo bardzo mi odpowiadają. Kolorystyka przemysłowego gumiaka daje festiwalowy powiew.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG-6373.jpg (190,7 KB, 74 załadowań)
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 21:28   #1266
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Hahaha, no prawie się zgadza zawsze mnie nazywał gadżeciarą bo wtedy nie byłam fanka minimalizmu

Dziękuje

Kaloszki to mus, fajnie ze teraz jest wybór i nie trzeba ganiać w walonkach. Pasują Ci bardzo

Do mnie tymczasem przyszło SkinCity bo zamówiłam jeszcze przed banem zmywak i maskę do paszczy po tej analizie skóry. Wykończę fluff i zobaczymy czy serio takie dobroci.


Sent from my iPhone using Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 21:39   #1267
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Reign, duzo zdrowia dla mamy. Aż przykro czytać z czym się chorzy ludzie musza mierzyć korzystając z publicznej służby zdrowia. A ilu z nich jest w sytuacji, gdzie nie mogą sobie pozwolić na szybki telefon do prywatnej kliniki. Masakra.

Mari bardzo dobra rada z badaniami. Lepiej trzymać rękę na pulsie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja się już dawno przebadałam genetycznie razem z mamą Chyba rok po rejestracji czekałam na badania, ale uważam, że warto było i każdemu polecam. Ani to diagnoza ani wyrok, ale może być sygnałem do bycia czujnym.

Teraz bym poszła na pooglądanie pieprzyków na skórze, coś się zebrać nie mogę. Tak sobie odhaczam badania powolutku żeby robić je częściej niż raz na kilka lat

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Kama masz rację. Tak było przeciez z moim Zgredusiem. Rok w fundacji, dbany, z każdą sraczką wieziony do weterynarza, a dotknąć się za bardzo nie dał, gryzł zawzięcie, więc nikt go adoptowac nie chciał. U mnie kilka głasków i łagodny maluszek, który szuka kogo tu polizać. Ja z Felą gadam... w jej narzeczu jak akurat przyjdzie nakrzyczeć, ale kiedy wyciągam rękę - ucieka jak oparzona. Być może historia jest taka, że to dziki kot wzięty do domu kiedy miał 4-5 mcy i ona nadal sobie sterem, żaglem i okrętem. Kot mojej matki nie kolankował nikogo, a na mnie spał jak tylko mnie poznał, więc tu miałam niemiłe zaskoczenie. Z drugiej strony Jacek, który u mnie sikał po wszystkim - dorosły dziki kot u matki jest przytulakiem.

W Polówce własnie Najmro leci, ale chyba wolę obejrzec na kanapie niż leżaku w plenerze, mimo, że mam 100m od domu. Za zimno na takie atrakcje.
Obserwuje taki jeden profil na Insta- chicagoblackcat i tam mają tymczasa Frosty- może to podobny charakter do Feli? Ponoć do kota trzeba mówić, ja nie mówię, ale jak było kiedyś kilka sytuacji, że kot był nieznośny to kładłam się koło niego na ziemi, głaskałam i przemawiałam mu do rozsądku i zawsze była poprawa
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2022-07-11, 21:59   #1268
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Na NFZ się teraz nie przebadamy pod kątem kobiecych nowotworów ani nie zrobimy profilaktyki. Program jest zawieszony, rzekomo wprowadzają zmiany wg Niedzielskiego, ale zrobił się szum i MZ oficjalnie dementuje jeśli chodzi o raka piersi, o innych badaniach milczy.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 22:14   #1269
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Na NFZ się teraz nie przebadamy pod kątem kobiecych nowotworów ani nie zrobimy profilaktyki. Program jest zawieszony, rzekomo wprowadzają zmiany wg Niedzielskiego, ale zrobił się szum i MZ oficjalnie dementuje jeśli chodzi o raka piersi, o innych badaniach milczy.
No właśnie ja w jakimś programie brałam udział, ale były wszystkie nowotwory (i dla kobiet i dla mężczyzn) i czy to było ze środków unijnych czy w zakresie jakichś badań? Nie pamiętam W każdym razie wiem, że jeżeli w rodzinie jest nowotwór to na takie badania kierują niejako "z urzędu, więc też warto dopytać.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 22:28   #1270
zastrzezona
Zadomowienie
 
Avatar zastrzezona
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Dobry wieczór dziewczyny

doczytałam Was wszystkie i będę odpisywać po kolei

Kasztanko, dobrze, że już funkcjonujesz w miarę normalnie, polecam zarówno Tobie jak i innym dziewczynom krople z rokitnika - oprócz wielu innych walorów, o których mozna poczytać np. tu https://ziolowawyspa.pl/rokitnikowe-...lko-dla-serca/ działają na odporność, mają bardzo dużo witaminy C, kiedyś kupiłam w zaprzyjaźnionej aptece, a właściwie za namową jednej z farmaceutek, która tam pracuje (udało jej się przekonać mnie do pewnych innych leków, które się sprawdziły) i po jej polecajce mam te opisywane kropelki

Co do kotów i ich charakterów już tyle napisałyście prawdziwych rzeczy u mnie przytulaśna i kolankowa jest Laura, w sumie jest jak pies, kiedy jestem w domu wszędzie mi towarzyszy, patrzy, co robię w kuchni (nie zawsze jest to związane z jedzeniem), dobija się do łazienki, kiedy jest bardzo stęskniona, potrafi usiąść na kibelku (z zamkniętą klapą) i patrzeć, jak się maluję czy coś robię z włosami, ale nie jak suszę, bo ona boi się ogólnie hałasu, różnych odgłosów domowych urządzeń i wtedy ucieka. Sama przychodzi się przymila, stuka łepkiem, prosząc o głaskanie. Natomiast Leon też lubi być głaskany, ale to on decyduje kto i kiedy, jest typowym kotem śpiochem, aktywuje się tylko w drodze do miski

Laura potrafi też być złośliwa gryzie wtedy po nogach (nie cierpię tego), potrafi zaatakować i skoczyć na kogoś, kto jej zalazł za skórę tak samo jak Felicja Pani R. moje koty robią inspekcję tego, co zostało wniesione do domu, zazwyczaj witają mnie w drzwiach, kiedy wracam z pracy. Leon drze paszczę o jedzenie a Laura się skarży, że była długo sama, domaga się wtedy głaskania. Leon nigdy mnie nie złośliwie nie pogryzł, chyba że przy czesaniu coś go zaboli, kiedy przejadę jakieś wrażliwe miejsce, łagodnie kąsa, żeby dać znać, że ma już dość. On mi się kojarzy z leniwym Bonifacym z tej bajki animowanej.

Kocur już się nie lubi bawić, goni ewentualnie za "zajączkiem" z lusterka, Laura lubi, kiedy rzuca jej się różne przedmioty, aportuje i przynosi je w pyszczku, domagając się kolejnych rzutów. Ma pluszowe rybki i myszki, też je przynosi nam do łóżka, żeby jej rzucać. Uwielbia bawić się gumkami sprężynkami, kapslami z butelek, wybiera z miseczki pomidorki koktajlowe i turla je łapką po podłodze. Z prania wyciąga skarpety, kiedy są zwinięte w kulkę i też z nimi gania. Czasem znajduję w moim bucie np. pomidorka lub kapsel plastikowy od butelki, rzadziej, ale też się zdarza pojedyncze winogron0 gadam do nich jak wariatka, rano poranna rozmowa w drodze do miski obowiązkowa. Ich zniszczenia to głównie zdrapane boki kanapy. Jedną musiałam spisać na straty, Drapaków się nie chwycą. Laura ma jedno miejsce w przedpokoju, z którego metodycznie zdziera tapetę, dlatego w tym tygodniu czeka nas kładzenie tynku o strukturze betonu. Ciekawe, czy taki niezniszczalny jak reklamują

Skoro o betonie mowa, to przekazuję info, że sufity i ściany przemalowane, w domu zrobiło się czysto i oby jak najdłużej udało nam się utrzymać ten stan

Ze złych wieści: coś mnie uczuliło... farba? dwa dni drapania w gardle, strasznego kataru, swędzących oczu... kupiłam już leki i zażywam od dziś, ale najpierw myślałam, że to przeziębienie, teraz pokojarzyłam , że jednak katar alergiczny...

Niefajnie mi z tym

Mag masz cudne okolice na wyciągnięcie ręki gdybym tak miała, to codziennie bym gdzieś się szwędała, tymczasem ja do gór mam około 20-30 km, zależy gdzie chcę wyruszyć, te w najbliższej okolicy mam już schodzone, ale zawsze jest coś odkrywczego w każdym podejściu, bo wtedy zmieniam szlak albo robię dłuższą trasę. Kombinuję Przytulam wirtualnie
Świetny pomysł z prawkiem na 18-stkę, moi chłopcy też takie dostali od dziadków, nie zaprzepaścili szansy i są już kierowcami.

Syn a propos kierunków ma trzy pomysły o różnej rozpiętości: po pierwsze psychologia, po drugie dziennikarstwo, po trzecie językm angielski w biznesie czekamy na wyniki do 14 lipca

Cinde i Ava też tak jak Wy jestem team warzywa i owoce, jem ryby i białe mięso, lubię zupy, gdybym miała czas, tylko zupy gościłyby w mojej kuchni. Moi synowie lubią tylko rosół, pomidorową, żurek, cebulową i jesienią zupę krem z dyni. Ja lubię każdą zupę, nawet jak to są flaczki krupnik uwielbiam i postanowiłam więcej razy gotować zupy, drugie musi być zawsze, bo domownicy zupami nie pojedzą... nie mam dań, które mnie odrzucają, jadam i wątróbkę, śledzie, szpinak, kisiel i owsianki- uwielbiam owsianki

Ale nie lubię tłustych mięs, bigosów, krokietów, pierogów... zjem rzadko, ale to nie są moje smaki. Nie umiem też robić tych dań ani klusek śląskich, ani rolad, ani modrej kapusty, nigdy nie ugotowałam tego chyba.

Reign napiszę tylko tyle, że wśród moich bliskich też się zmagamy z taką diagnozą. Kiedy mija szok po diagnozie, działamy zadaniowo. Trzeba działać. Kiedy działamy, to mamy sprawczość (przynajmniej wierzę w to mocno), najgorsza jest niemoc, dlatego życzę Tobie i Twoim bliskim, żebyście mieli siły do działania i pokonywania różnych przeszkód w drodze do zdrowia

Pozdrawiam również pozostałe dziewczyny, o których nie wspomniałam w tej wiadomości

P.S. Kama gratulacje zakupów będziesz zadowolona marki dobre jakościowo. Sama też coś tam wrzuciłam do koszyka, pomimo zapierania się... wrzucę jak przyjdą paczki z Zary
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg rokitnik.jpg (16,1 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Bonifacy i Filemon.jpg (39,9 KB, 45 załadowań)
__________________
Moje serce jest zajęte...

najważniejszą rzeczą
pompuje krew
zastrzezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-11, 22:38   #1271
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Marigold19 Pokaż wiadomość
No właśnie ja w jakimś programie brałam udział, ale były wszystkie nowotwory (i dla kobiet i dla mężczyzn) i czy to było ze środków unijnych czy w zakresie jakichś badań? Nie pamiętam W każdym razie wiem, że jeżeli w rodzinie jest nowotwór to na takie badania kierują niejako "z urzędu, więc też warto dopytać.
Mnie olali, a ojciec zmarł właśnie na to. Powiedziałam lekarzowi, udał, że nic nie słyszał

Zastrzezona jak ja bym chciała, żeby kot sie za mna stesknil, czy siedział razem w lazience, albo witał pod drzwiami - nic, zero przywiazania. Ona nawet nie lubi przebywać w tym samym pokoju jesli ja jestem na 1 koncu, a kot na kanapie na drugim Pamietam, ze pierwsze mce ostentacyjnie z krzykiem wychodziła z lozka w sypialni, gdy ja szłam spać. Ale... moja sasiadka ma identyczna kote. Identyczne umaszczenie, identyczna niewdzięcznosc

A przylazłam, żeby linka rzucić. Nie wiem czy lubicie turecką, ale YT mnie zaszczycił, a że kiedyś tanczyłam, to wchodzi. Lubię te klimaty.
https://www.youtube.com/watch?v=_0xQ...ddha%27sLounge

I druga na innym instrumencie:
https://www.youtube.com/watch?v=_0xQ...ddha%27sLounge
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55

Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-11, 23:22   #1272
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Mnie olali, a ojciec zmarł właśnie na to. Powiedziałam lekarzowi, udał, że nic nie słyszał

Zastrzezona jak ja bym chciała, żeby kot sie za mna stesknil, czy siedział razem w lazience, albo witał pod drzwiami - nic, zero przywiazania. Ona nawet nie lubi przebywać w tym samym pokoju jesli ja jestem na 1 koncu, a kot na kanapie na drugim Pamietam, ze pierwsze mce ostentacyjnie z krzykiem wychodziła z lozka w sypialni, gdy ja szłam spać. Ale... moja sasiadka ma identyczna kote. Identyczne umaszczenie, identyczna niewdzięcznosc

A przylazłam, żeby linka rzucić. Nie wiem czy lubicie turecką, ale YT mnie zaszczycił, a że kiedyś tanczyłam, to wchodzi. Lubię te klimaty.
https://www.youtube.com/watch?v=_0xQ...ddha%27sLounge

I druga na innym instrumencie:
https://www.youtube.com/watch?v=_0xQ...ddha%27sLounge
Ponoc nie wszystkie są uwarunkowane genetycznie. Na bank rak piersi i jajnika.

Jeżeli teraz genetycznie się nie da to pozostaje profilaktyka. Ja i tak za wszystko place prywatnie, bo NFZ to nie na moje nerwy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Ban na zakupy kosmetyczne!

12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 00:28   #1273
Pani_Robot
Śnięta Mucha
 
Avatar Pani_Robot
 
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Ja tez tylko prywatnie i mam w planach faktycznie robić badania, a nie gadać, ze bym zrobiła, ale brak kasy. Sama się przecież w długi władowałam złymi decyzjami A teraz mi dowalili w 2022 dodatkowe 40% do raty kredytu, żeby nie było za lekko... Także połowa miesięcznych wydatków to kredyty Będę probowała konsolidacji. Były mi nie oddał 45tys, bo jemu tez podnieśli raty, to się już nie poczuwa. Ja nie dam rady ciągnąć kilku spraw sądowych na raz, bo kasa. Tak po prawdzie odtai mi budżetowo to za jakiś rok
W sumie mam do odhaczenia dwie operacje jeszcze. Jedna na NFZ, bo w ogólnym, a druga miejscowa ortopedyczna. Tu się nie będę użerała czy skierowanie od lekarza pracujacego na tym oddziale jest na pewno zasadne, bo musi przejsc przez rece jeszcze paru lekarzy, ktorzy podejma decyzje, a terminy na za rok, bo klinika chirurgii ręki jedna. A stażyście dłubać w nerwach nadgarstka to sobie nie dam... Prywatnie terminy od ręki. U tych samych lekarzy.

Właśnie musiałam walnąc mix paracetamol ibuprofen, bo sam paracetamol to mogłabym chyba jak titkaki wsypać do ust. Ale przynajmniej głowa odpuściła. Walnę się poczytać, to może zmienię rytm spania. Ostatni tydzień 21-2 i do 5 wizytacje lodówki oraz pilnowanie internetu. 9 pobudka, 13-17 "drzemka".

Rodzina mojego ojca to patologiczni kłamcy. Podadzą mi 5 różnych wersji co do przyczyny śmierci. U nich się zawsze kłamało w sprawach zdrowia. Kosmici.... Oni nawet sami między sobą tak kłamią, że hej!
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about
Be kind. Always

Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26)
Wyzwanie Filmowe
5 / 100
100 książek w 2023 92 / 55


Edytowane przez Pani_Robot
Czas edycji: 2022-07-12 o 00:29
Pani_Robot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 09:19   #1274
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Reign, bardzo mi przykro i wyobrażam sobie jak stresująca ta sytuacja musi być dla Ciebie Życzę Twojej mamie bardzo dużo zdrowia i szybkiego zażegnania tych zdrowotnych problemów.

Pani_R, bardzo fajne te gumiaki i kolor dla Ciebie - super

A jeszcze co do Felki, to sugestia Mari o znalezieniu jej nowego domu wcale nie wydaje sie taka głupia. Pod koniec dnia, obie macie tylko jedno życie, i Ty i ona, więc nie wiem czy dla was obu warto się tak ze sobą męczyć.

Z tym gadaniem do kota to też prawda. Ja do mojej gadam dużo i w bardzo niedorzeczny sposób wydając przy tym dziwne dzwięki i bezsensownie modulując głos Czasami takie głupoty ze mnie wychodzą, ze aż sama sie sobie dziwie, ale widze, ze kota to lubi. Nie raz TŻ ma spotkania online i słychać mnie z za drzwi. Mówi, że ludzie, którzy mnie słyszą wydają się zdezorientowani i podnoszą ze zdziwieniem brwi, skąd te żenujące odgłosy i dziwne dzwięki .

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2022-07-12 o 09:27
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 09:26   #1275
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

W sumie ciekawe jak u mnie wyglada sprawa z tymi badaniami. Nie interesowałam się dotychczas, a babcia zachorowała na raka piersi. Została zdiagnozowana jako 80-letnia kobieta, przeszła chemię i udało jej się pokonać raka. Może dlatego słowo na R nie wywołuje u mnie paniki, przy dzisiejszej medycynie myśle, ze większość da się wyleczyć jeśli są wykryte wcześnie. Sama chodzę na kolposkopie raz w roku. Raz miałam kiepski wynik i od tego czasu szpital wysyła powiadomienia jak tylko zbliża sie termin. Nie da sie ominąć badania.

Jeszcze na moment wracając do tematu kotów, Pani R chyba masz zbyt wygórowane oczekiwania. Kot? Stęsknił? Jak jestem poza domem za długo wracam do focha. Moj kot nigdy przenigdy nie przyszedł na kolana, nosić go za bardzo nie można, głaskać tylko na jego zasadach. Trafił do mnie jako dzikus, właśnie taki 5-6 miesięczny, może stad to zachowanie. W każdym razie nie myslalam, ze coś z nim nie teges, ot normalny kot. Wiem, ze sekretnie mnie lubi, jak tylko pojawiam się w ogrodzie pojawia się znikąd i kładzie w niedalekiej odległości. W domu tez orbituje wokół mnie, niby go nie obchodzę, a jednak co jakiś czas sprawdza co robię.

Magbeth, fajny pomysł z prawem jazdy. Na pewno chłopak doceni. I mowie to jako osoba bez prawka. Normalne, ze czasem złapie tęsknota. Odwiedza Cię czasem rodzina w Norwegii?

Nie macie pojęcia jak za mną chodzi curry. Lubię ostre, wypalające wnętrzności wersje. Niestety te dania okropnie barwią zeby, wiec dopóki nosze aparat mogę sobie pomarzyć. Raz bez pomyślunku zamarynowalam rybę w kurkumie i chodziłam żółta przez 2 tygodnie do kolejnej wizyty.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 09:42   #1276
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Jeszcze na moment wracając do tematu kotów, Pani R chyba masz zbyt wygórowane oczekiwania. Kot? Stęsknił? Jak jestem poza domem za długo wracam do focha. Moj kot nigdy przenigdy nie przyszedł na kolana, nosić go za bardzo nie można, głaskać tylko na jego zasadach. Trafił do mnie jako dzikus, właśnie taki 5-6 miesięczny, może stad to zachowanie. W każdym razie nie myslalam, ze coś z nim nie teges, ot normalny kot. Wiem, ze sekretnie mnie lubi, jak tylko pojawiam się w ogrodzie pojawia się znikąd i kładzie w niedalekiej odległości. W domu tez orbituje wokół mnie, niby go nie obchodzę, a jednak co jakiś czas sprawdza co robię.
Koty potrafią być bardzo obrażalskie i strzelać fochami, fakt .

Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
Nie macie pojęcia jak za mną chodzi curry. Lubię ostre, wypalające wnętrzności wersje. Niestety te dania okropnie barwią zeby, wiec dopóki nosze aparat mogę sobie pomarzyć. Raz bez pomyślunku zamarynowalam rybę w kurkumie i chodziłam żółta przez 2 tygodnie do kolejnej wizyty.
Ja też uwielbiam ostre jedzenie , a jak mam jeść curry, to mi przyspiesza bicie serca z podniecenia . Naprawdę aż tak Ci barwi zęby? U mnie z tym jest okay, ale też płukam Listerine Advanced white jakieś 2-3 minuty i wszystko pięknie usuwa. Jednak nosząc aparat bym pewnie nie ryzykowała.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2022-07-12 o 09:44
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 09:43   #1277
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Rozbawił mnie ten mem ostatnio.
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 09:46   #1278
Marigold19
🦄
 
Avatar Marigold19
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 30 295
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89284829]Reign, bardzo mi przykro i wyobrażam sobie jak stresująca ta sytuacja musi być dla Ciebie Życzę Twojej mamie bardzo dużo zdrowia i szybkiego zażegnania tych zdrowotnych problemów.

Pani_R, bardzo fajne te gumiaki i kolor dla Ciebie - super

A jeszcze co do Felki, to sugestia Mari o znalezieniu jej nowego domu wcale nie wydaje sie taka głupia. Pod koniec dnia, obie macie tylko jedno życie, i Ty i ona, więc nie wiem czy dla was obu warto się tak ze sobą męczyć.

Z tym gadaniem do kota to też prawda. Ja do mojej gadam dużo i w bardzo niedorzeczny sposób wydając przy tym dziwne dzwięki i bezsensownie modulując głos Czasami takie głupoty ze mnie wychodzą, ze aż sama sie sobie dziwie, ale widze, ze kota to lubi. Nie raz TŻ ma spotkania online i słychać mnie z za drzwi. Mówi, że ludzie, którzy mnie słyszą wydają się zdezorientowani i podnoszą ze zdziwieniem brwi, skąd te żenujące odgłosy i dziwne dzwięki .[/QUOTE]


Hahaha a dziękuję Ci bardzo A tak serio to ja podejrzewam, że Pani R kotą zajmuje się bardzo dobrze i dom to zawsze lepsze niż tułaczka po schronisku. Ale jeżeli nie ma chemii, nie ma więzi to może lepiej byłoby skupić się na piesiurach a kocie znaleźć jej miejsce na świecie.


Cytat:
Napisane przez Ava_ Pokaż wiadomość
W sumie ciekawe jak u mnie wyglada sprawa z tymi badaniami. Nie interesowałam się dotychczas, a babcia zachorowała na raka piersi. Została zdiagnozowana jako 80-letnia kobieta, przeszła chemię i udało jej się pokonać raka. Może dlatego słowo na R nie wywołuje u mnie paniki, przy dzisiejszej medycynie myśle, ze większość da się wyleczyć jeśli są wykryte wcześnie. Sama chodzę na kolposkopie raz w roku. Raz miałam kiepski wynik i od tego czasu szpital wysyła powiadomienia jak tylko zbliża sie termin. Nie da sie ominąć badania.

Jeszcze na moment wracając do tematu kotów, Pani R chyba masz zbyt wygórowane oczekiwania. Kot? Stęsknił? Jak jestem poza domem za długo wracam do focha. Moj kot nigdy przenigdy nie przyszedł na kolana, nosić go za bardzo nie można, głaskać tylko na jego zasadach. Trafił do mnie jako dzikus, właśnie taki 5-6 miesięczny, może stad to zachowanie. W każdym razie nie myslalam, ze coś z nim nie teges, ot normalny kot. Wiem, ze sekretnie mnie lubi, jak tylko pojawiam się w ogrodzie pojawia się znikąd i kładzie w niedalekiej odległości. W domu tez orbituje wokół mnie, niby go nie obchodzę, a jednak co jakiś czas sprawdza co robię.

Magbeth, fajny pomysł z prawem jazdy. Na pewno chłopak doceni. I mowie to jako osoba bez prawka. Normalne, ze czasem złapie tęsknota. Odwiedza Cię czasem rodzina w Norwegii?

Nie macie pojęcia jak za mną chodzi curry. Lubię ostre, wypalające wnętrzności wersje. Niestety te dania okropnie barwią zeby, wiec dopóki nosze aparat mogę sobie pomarzyć. Raz bez pomyślunku zamarynowalam rybę w kurkumie i chodziłam żółta przez 2 tygodnie do kolejnej wizyty.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



Z drugiej strony jak ktoś miał zawsze przytulaśne kolankowce to tak właśnie rysuje się w jego głowie obraz kota Mimo że kot mój to dość aspołeczny jest to jednak przychodzi od czasu do czasu na mizianie na jego warunkach.
Marigold19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 10:30   #1279
Ava_
Zakorzenienie
 
Avatar Ava_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 4 865
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89284872]
Ja też uwielbiam ostre jedzenie , a jak mam jeść curry, to mi przyspiesza bicie serca z podniecenia . Naprawdę aż tak Ci barwi zęby? U mnie z tym jest okay, ale też płukam Listerine Advanced white jakieś 2-3 minuty i wszystko pięknie usuwa. Jednak nosząc aparat bym pewnie nie ryzykowała. [/QUOTE]


Niestety te gumki w aparacie niesamowicie łatwo łapią kolor. Po kawie mam uśmiech palacza z 25 letnim stażem, lekkie przebarwienia idzie jakoś wypłukać, ale na kurkumę nie ma mocnych. Czerwone wino tez mi się śni po nocach, nie mam tyle odwagi.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ava_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2022-07-12, 10:45   #1280
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Nie mam teraz kota, ale fochy, własne warunki i obrażanie to repertuar mi znajomy. Chemia tez. Tak jak wcześniej napisałam, to jest tak samo jak z ludźmi, z jednymi nam po drodze, z innymi niekoniecznie, pomimo wysiłków i prób zaangażowania w relacje.

Rodzina mnie nie odwiedza. Mam dość mało miejsca niestety a rodzinę sporą; moi rodzice boja się latać, poza tym maja wymówkę w postaci psa. Brat był u mnie dwa razy, siostra z rodzina musiałaby chyba spać na sznurkach do prania a hotele czy airbnb to tutaj drogi temat, ona zreszta wybudowała niedawno chałupę i to jej zajmuje nie tylko finanse, ale tez sporo czasu i energii bo domek naprawdę świeży. Był pomysł wspólnych wakacji ale bro tez kupił chałupę i tak wyszło jak wyszło. Wcześniej pandemia i w cholerę restrykcyjne zasady wjazdu tu a ja jako personel medyczny przez pierwsze pół roku zarazy miałam zakaz opuszczania kraju pod groźbą utraty prawa wykonywania zawodu.

Może jak nas jakiś szlag czy kometa nie trafi do kompletu to w przyszłym roku ich rozwieszę na sznurkach.

Źle mi ostatnio. Śpię średnio, jestem zmęczona i dużo rzeczy mnie drażni; góry i machanie zadem pomaga na chwilę. Wraca mi to poczucie, ze w gruncie rzeczy niewiele mogę, do tego mam chyba konkretny zjazd klimatyczny i dużo lęku odnośnie przyszłości, nie mojej osobistej, ale świata. Czy to jest kryzys wieku średniego? Bo jeśli tak to uff.

A co do badań: tu jest cytologia co 3 lata i po 45 roku życia mammografia. USG nie ma, mogę iść prywatnie albo męczyć Fastlege o skierowanie i tak chyba zrobię.

Życzę Wam miłej reszty dnia bez jakiś ekscesów czy innych niespodzianek od życia.


Sent from my iPhone using Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 11:03   #1281
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość
Źle mi ostatnio. Śpię średnio, jestem zmęczona i dużo rzeczy mnie drażni; góry i machanie zadem pomaga na chwilę. Wraca mi to poczucie, ze w gruncie rzeczy niewiele mogę, do tego mam chyba konkretny zjazd klimatyczny i dużo lęku odnośnie przyszłości, nie mojej osobistej, ale świata. Czy to jest kryzys wieku średniego? Bo jeśli tak to uff.


Dlaczego uważasz, że niewiele możesz?
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 11:23   #1282
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez Pani_Robot Pokaż wiadomość
Ja tez tylko prywatnie i mam w planach faktycznie robić badania, a nie gadać, ze bym zrobiła, ale brak kasy. Sama się przecież w długi władowałam złymi decyzjami A teraz mi dowalili w 2022 dodatkowe 40% do raty kredytu, żeby nie było za lekko... Także połowa miesięcznych wydatków to kredyty Będę probowała konsolidacji. Były mi nie oddał 45tys, bo jemu tez podnieśli raty, to się już nie poczuwa. Ja nie dam rady ciągnąć kilku spraw sądowych na raz, bo kasa. Tak po prawdzie odtai mi budżetowo to za jakiś rok
W sumie mam do odhaczenia dwie operacje jeszcze. Jedna na NFZ, bo w ogólnym, a druga miejscowa ortopedyczna. Tu się nie będę użerała czy skierowanie od lekarza pracujacego na tym oddziale jest na pewno zasadne, bo musi przejsc przez rece jeszcze paru lekarzy, ktorzy podejma decyzje, a terminy na za rok, bo klinika chirurgii ręki jedna. A stażyście dłubać w nerwach nadgarstka to sobie nie dam... Prywatnie terminy od ręki. U tych samych lekarzy.

Właśnie musiałam walnąc mix paracetamol ibuprofen, bo sam paracetamol to mogłabym chyba jak titkaki wsypać do ust. Ale przynajmniej głowa odpuściła. Walnę się poczytać, to może zmienię rytm spania. Ostatni tydzień 21-2 i do 5 wizytacje lodówki oraz pilnowanie internetu. 9 pobudka, 13-17 "drzemka".

Rodzina mojego ojca to patologiczni kłamcy. Podadzą mi 5 różnych wersji co do przyczyny śmierci. U nich się zawsze kłamało w sprawach zdrowia. Kosmici.... Oni nawet sami między sobą tak kłamią, że hej!
U nas tak samo raty kredytow mieszkaniowych wzrosly o ponad 20%, w sumie jakies $600 miesiecznie, oplata administracyjna juz w zeszlym roku wzrosla o jakies $450-500 co kwartal.
To jest dramat, ze podstawy do funkcjonowania (jak dach nad glowa) sa obecnie takie drogie.

Z ibuprofenem i paracetamolem mam tak samo, paracetamol moge sobie lykac jak cukierki, jedynie silniejszy ibuprofen faktycznie mi pomaga na bol glowy czy bole miesiaczkowe.

Strasznie jest zimno w ostatnich dniach, przenioslam sie z laptopem od stolu w jadalni na kanape zeby miec klime i koc elektryczny bo sam koc nie dawal rady. Niby 6 stopni wieczorami i w nocy (i z 15 w ciagu dnia) a odczuwalnie jest mi tak zimno jak bylo mi zimno w Polsce przy dosc mocno minusowych temperaturach.


Moje rozmowy z kandydatami do pracy dzisiaj to jeden wielki dramat, z 8 osob 5 sie nie pojawilo (z czego tylko jedna o tym uprzedzila), dwoch chlopakow w ogole nie nadaje sie do zadnej pracy - juz pomijam to, ze jeden przyszedl 20 minut spozniony i potem jeszcze gadal z kims przez telefon, najgorsze bylo to, ze oni w ogole nie mieli pojecia do jakiej firmy i na jakie stanowisko byla aplikacja i jak ich uswiadomilam ze to firma X a nie Y to na twarzy jeden z drugim mial wypisane to, ze nawet jednej dzialajacej szarej komorki sie u nich nie uswiadczy Jedynie jedna dziewczyna wydawala sie ok (ta ktora wspanialomyslnie nie podala swojego numeru telefonu w CV ), jutro zadzwonie do ludzi z jej listy referencji i zobaczymy co z tego bedzie. Jeszcze jutro mam chyba 5 rozmow, naprawde stracilam juz wszystkie resztki wiary w ludzi.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 12:27   #1283
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Ha! Ja kiedyś bardzo dzikie kociaki oswajałam w ten sposób, że siadałam na podłodze w łazience (były tam zamknięte, dla ograniczenia przestrzeni, w której mogłby się chować) i czytałam im na głos książki A z częścią kotów to w ogóle można dialog prowadzić

Ava oczywiście, że koty tęsknią! Może nie wszystkie (to okazują), ale część na pewno, zwykle wtedy plączą się wokół nóg, ocierają, miauczą i generalnie domagają uwagi. Natomiast ja w sumie wolę koty niezależne, jasne, miziaki są miłe, ale też dość nachalne w dopraszaniu się uwagi, a to jest m.in. mój główny argument dlaczego nigdy nie będę miała psa.

Reign bardzo współczuję i przesyłam dużo siły. Co do raka - dementuję, nie każdy rak jajnika/piersi jest uwarunkowany genetycznie. A w badaniach kontrolnych ważne jest to co napisała któraś z Was, a mianowicie żeby chodzić do lekarzy onkologów. A jeśli macie ośrodki uniwersyteckie w mieście to najlepiej do kogoś stamtąd.

Kupiłam sobie ostatnio parę sukienek ze Sleepless in Warsaw i Ohmess i muszę przyznać, że część jest naprawdę super Macie jakieś polskie firmy do polecenia?

Edytowane przez Soso
Czas edycji: 2022-07-12 o 16:40
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 13:44   #1284
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Bowie od malenkosci byl i nadal jest takim kotem z ktorym mozna gadac, jedynie mu sie glos zmienil przez te 2.5 roku. Mam gdzies na telefonie stary filmik z malutkim Bowiem ktory na kazde moje zdanie odpowiada miauczeniem, jest przeslodki. Nigdy wczesniej nie mialam tak gadatliwego kota, ani w ogole gadajacego.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 13:59   #1285
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89284942]

Dlaczego uważasz, że niewiele możesz?[/QUOTE]


Bo trochę mam poczucie, ze cokolwiek nie zrobię bądź o cokolwiek nie poproszę albo nie wpuszczę do mojego życia to i tak wracam do punktu wyjścia, tzn. i tak muszę poradzić sobie sama. Duża cześć tego przekonania jest związana z moja praca, której jest za dużo i pomimo wieeeelu rozmów z szefostwem nic sie nie zmienia. Mogłabym podać wiele przykładów, ale nie chce chyba aż tak wylewać flaków.
Dostaje inne propozycje i trzymam rękę na pulsie, ale to jest proces; plus jestem w specjalizacji za która płaci pracodawca co tez wpływa ograniczająco.

Ale dopuszczam tez wersje ze czas działa tu na moja niekorzyść. Znaczy po prostu ze się starzeje.


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Moje rozmowy z kandydatami do pracy dzisiaj to jeden wielki dramat, z 8 osob 5 sie nie pojawilo (z czego tylko jedna o tym uprzedzila), dwoch chlopakow w ogole nie nadaje sie do zadnej pracy - juz pomijam to, ze jeden przyszedl 20 minut spozniony i potem jeszcze gadal z kims przez telefon, najgorsze bylo to, ze oni w ogole nie mieli pojecia do jakiej firmy i na jakie stanowisko byla aplikacja i jak ich uswiadomilam ze to firma X a nie Y to na twarzy jeden z drugim mial wypisane to, ze nawet jednej dzialajacej szarej komorki sie u nich nie uswiadczy Jedynie jedna dziewczyna wydawala sie ok (ta ktora wspanialomyslnie nie podala swojego numeru telefonu w CV ), jutro zadzwonie do ludzi z jej listy referencji i zobaczymy co z tego bedzie. Jeszcze jutro mam chyba 5 rozmow, naprawde stracilam juz wszystkie resztki wiary w ludzi.
współczuje Ci bardzo, ja bym mordowała.


Sent from my iPhone using Tapatalk
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 14:00   #1286
zastrzezona
Zadomowienie
 
Avatar zastrzezona
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Poleciałam obczaić te marki Soso, które wkleiłaś. Fajny design, tylko dużo monet musiałabym wydać czy za ceną idzie w parze również jakość? Jak oceniasz? Jakie sukienki sobie wybrałaś? Za te dwie, które wrzuciłam, musiałabym wydać prawie tysiaka muszę pamiętać, że mam inne wydatki i tu się pożalę... ubezpieczenia za samochody (OC+AC) znów podnieśli, co łącznie z przeglądem gwarancyjnym ostatnim na szczęście i drobnymi wymianami, napełnianiem klimy i takie tam...- kosztowało ponad 4 tysie... bu... no ale jak trzeba to trzeba, nie ma innej opcji, na transport miejski się nie przesiądę, za dużo czasu zajmuje i... zrobiłam się wygodna, nazywając rzeczy po imieniu. Wolę od drzwi do drzwi

Z polskich marek nie znam żadnej niszowej, którą mogłabym polecić, kupuję w sieciówkach, mam w domy ciuchy i rzeczy z 4F (średnie), Diverse (nie polecam), Mohito, Bytom ( to głównie synów garnitury, koszule itp. - bardzo polecam) Reserved, Medicine, Monnari, Ryłko, Gino Rossi, Wola, Ochnik i z tego co kojarzę to są polskie marki, co prawda sieciówki, a nie marki modowe, lecz takie metki mam na ciuchach, także ten... nie wiem, czy się liczy z tego co zrozumiałam, chodziło Ci raczej Soso o polskie marki mniej znane tu jestem niedoinformowana
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Emma.jpg (50,8 KB, 61 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Gaia.jpg (62,5 KB, 58 załadowań)
__________________
Moje serce jest zajęte...

najważniejszą rzeczą
pompuje krew
zastrzezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 14:02   #1287
zastrzezona
Zadomowienie
 
Avatar zastrzezona
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez kasztanka3 Pokaż wiadomość
Bowie od malenkosci byl i nadal jest takim kotem z ktorym mozna gadac, jedynie mu sie glos zmienil przez te 2.5 roku. Mam gdzies na telefonie stary filmik z malutkim Bowiem ktory na kazde moje zdanie odpowiada miauczeniem, jest przeslodki. Nigdy wczesniej nie mialam tak gadatliwego kota, ani w ogole gadajacego.
No moja Laura też gaduła, Leon tylko wtedy, gdy ma swoje potrzeby: daj do miski, otwórz drzwi, daj wyleźć na balkon
__________________
Moje serce jest zajęte...

najważniejszą rzeczą
pompuje krew
zastrzezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 14:27   #1288
kasztanka3
Pani Mizantrop
 
Avatar kasztanka3
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Cytat:
Napisane przez magbeth Pokaż wiadomość

współczuje Ci bardzo, ja bym mordowała.


Sent from my iPhone using Tapatalk
Wiedzialam, ze bedzie zle - bo juz przez telefon wrazenie bylo najwyzej srednie, ale az takiego dramatu to sie nie spodziewalam. Przez telefon najlepsze wrazenie wywarly osoby ktore na rozmowie sie nie pojawily i nie poinformowaly o tym ze nie przyjda Jeden chlopak ma caly TYDZIEN doswiadczenia w pracy w Australii bo (cytuje) "it wasn't good and I quit" Naprawde nie wiem, co mnie powstrzymalo przed tym, zeby wstac i wyjsc, ale z moich resztek wiary w mlodziez nie zostalo absolutnie nic.

Przeprowadzilam w zyciu duuuuuzo rozmow ale tych dwoch chlopaczkow dzisiaj to absolutnie najgorsze rozmowy w moim zyciu, juz wolalabym zeby w ogole nie przyszli jeden z drugim.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Cytat:
Napisane przez zastrzezona Pokaż wiadomość
No moja Laura też gaduła, Leon tylko wtedy, gdy ma swoje potrzeby: daj do miski, otwórz drzwi, daj wyleźć na balkon
Tak, zawsze opiera sie to na "matka DEJ" Jak tylko ktos chociaz na chwile jest w kuchni, to automatycznie kot jest na blacie wyspy i drze paszcze, takie ustawienie fabryczne, nic z tym nie zrobisz.
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
kasztanka3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 19:18   #1289
zastrzezona
Zadomowienie
 
Avatar zastrzezona
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 071
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Dziewczyny próbowałyście? Macie jakieś doświadczenia z tym?
https://www.youtube.com/watch?v=bDPb..._channel=Pondi

Przyszły rzeczy z wyprz. potem wrzucę fotki.
__________________
Moje serce jest zajęte...

najważniejszą rzeczą
pompuje krew
zastrzezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2022-07-12, 20:29   #1290
magbeth
Dzik
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
Dot.: Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

Tejpingu jeszcze nie, ale masaż tak. Przyjemny efekt, ale za krótko stosuje żeby powiedzieć coś więcej o efektach.
Chętnie bym się okleiła.

Zastrzezona, podoba mi się ta psychologia ale najważniejsze żeby syn był zadowolony ze swojego wyboru. Trzymam kciuki za wyniki i czekam na fotki zamówienia

Bylyscie kiedyś u trychologa?
magbeth jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2024-03-13 09:49:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:22.