Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część VI.

[Marigold19]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89306006]Jedna bezdomna kotka, ktora dokarmiam juz chyba 3 lata, zaczela codziennie spac pod moim balkonem. Nawet mowilam TZ, ze moze bysmy ja wzieli, ale przekonal mnie, ze to kot zyjacy juz dlugo na wolnosci i zamkniecie jej nagle w 4 scianach by ja unieszczesliwilo. Na oko ma cos ok. 10 lat.


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


A to może chociaż budkę małą jej postawicie? Pudełko z dziurką i ręczniczkiem?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Marigold19

A to może chociaż budkę małą jej postawicie? Pudełko z dziurką i ręczniczkiem?

Stawiam im takie budki, ale jak nadchodzą chłodne miesiące . Zresztą, obok ma koci domek z drewna, który specjalnie dla niej kupiłam, ale woli spać na trawie.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Załącznik 7776936


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Soso]

Cinde ja generalnie witaminy C nie lubię, bo większość kosmetyków z nią się nieprzyjemnie lepi, ale ponieważ dostrzegam wpływ na skórę to zwykle czegoś używam. Ava w mojej ocenie dobrze działają podlinkowane chyba przez Cinde (ale sa lepkie/kleiste, i po 15 minutach zmywam je ze skory) ampułki Sesdermy , świetne jest też wyjątkowo nielepiące się serum- booster Paulas Choise, polska firma Liqq też ma bardzo dobre serum, swego czasu używałam z dużą sympatią.

U mnie urlop jednak bez kampera Swoją drogą mieszkałam kiedyś w Genewie, jako fille au pair u prześwietnej rodziny, natomiast to było zanim nabyłam ducha podróżnika, więc ze Szwajcarii pamiętam głównie pyszne czekolady na wagę

Cinde z przezroczystymi toaletami moi znajomi mieli podobne doświadczenie W ogóle to dziwny pomysł jest, o ile samą część kąpielową jestem jeszcze w stanie zrozumieć, to toalety zupełnie nie Co do kotki, Tżet może mieć rację, jeśli kotka jest zdrowa, wysterylizowana i ma co jeść, to zostawiłabym ją w spokoju

Zastrzeżona moc głasków i życzeń zdrowia dla kotełka, mam nadzieję, że już doszedł do siebie

[Pani_Robot]

Cinde na dwoje baba wróżyła. Jacuś całe życie był kotem wolnożyjącym, a zadomowił się w warunkach pościelowych u mojej matki. Jest co prawda wychodzący, ale ogródkowo. Można zawsze spróbowac i sprawdzić co kot na to.


Takie więzienie dziecku wczoraj zorganizowałam. Koło łózka. Biodro się bardzo ładnie goi, super szybko. Rana musiała być dośc płytka.

[Ava_]

Biedny Leonek! Dobra wiadomosc, ze chociaż wyniki w porządku.

Pani R, dzieki za podlinkowanie przystępnie napisanego artykułu. Sprawdziłam co mam w szafce kosmetycznej i właśnie ten 7. typ w stężeniu 3.5%. Pojawiły mi się przebarwienia po krostkach i stad ten pomysł wdrazenia witaminy C do codziennej pielęgnacji. Postanowiłam zrezygnować z samoopalacza na kilka tygodni, pobawić się kwasami i mam nadzieje, ze się polepszy. Zapisałam sobie wszystkie kosmetyki, dziękuje.

Cinde super ten szalwiowy strój. I nie zapominajmy o gwieździe drugiego planu koszuli.

Jeszcze rozumiem romantyczny wypad do hotelu, gdzie można mieć ochotę na przezroczyste drzwi w toalecie. Różne ludzie maja zajawki W Holandii tez lubuja się w transparentnych ścianach. Moja koleżanka wynajęła mieszkanie, w którym cała łazienka jest przeszklona i styka się z salonem, wiec można oglądać prysznicujaca się druga połówkę popijając poranna kawe. Oczywiście znajoma okleiła te łazienkę plakatami czy czymś takim, nie sposób przyjmować gości w takich warunkach. Chociaż może?

Co do bezdomnego kota myśle, ze Twój Tz Cinde ma racje. Te zwierzaki nie znają innego życia i niekoniecznie jest im zle na wolności. U nas RSPCA zachęca, żeby łapać i kastrować, ale wypuścić w tym samym miejscu. Do mnie przychodzą 2 takie, oczywiście drzwi maja zawsze otwarte jakby nagle postanowiły się wprowadzić. Czasem się kimna pare godzin na kanapie i dalej w trasę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

To serum z Sesdermy ma oleistą konsystencje. Lubie olejkowe formuły na noc i jako że tego serum z Sesdermy używałam tylko na noc, to i konsystencja mi nie przeszkadzała. Pewnie na dzień, pod makijażem, by mi wadziło.

Soso, super doświadczenie z tą au pair

Dla mnie takie przeźroczyste toalety byłyby nie do przeskoczenia, a dla mojego TZ to już w ogóle. On jest aż przesadnie dyskretny. No ale znam pary gdzie np. kobieta robi sobie makijaż, a facet obok na toalecie strzela kloca Znam też takie, które bekają i puszczają bąki przy sobie, cóż...

O, matko! Felicja na tym zdjęciu jest nie do wytrzymania Udusiłabym

[magbeth]

Ja bym bez kitu uciekła z tego hotelu z przezroczysta toaleta. Kto w ogóle do diaska wpada na takie pomysły, czemu ma to służyć?
I nie chodzi mi o to żeby udawać ze się, za przeproszeniem, sra fiołkami albo w ogóle, ale imho nie trzeba całej fizjologii mieć na widoku non stop. Z drugiej strony ekshibicjonizm stał się powszechny to może te hotele idą po prostu z duchem czasu…

Felicja wyglada jak wspaniały, koci posąg

Pękła nam rura w pracy i jeden pion zalany, na szczęście nie mój. Z kolei wcześniej była inwazja rybików. Czekam co stanie się jutro, może kosmici?

Soso, uruchomilaś mi tęsknotę za czekoladą.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pani_Robot]

Fela lubi siedzieć pod tym stolikiem.

Mag jaka plaga... U mnie od 6 rano panowie z ciezkim sprzetem wyrąbali wielką dziurę w jezdni. Chyba podłaczają apartamentowiec... tzn wylewkę do sieci miejskiej.

Miałam udany poranek, przyszło zamówienie z topami. Cierpię na ich niedobór. Teraz już w zasadzie nie.

Lata temu byłam w mieszkaniu pary architektów, którzy mieli własnie taką łazienkę, ale kibelek był za ścianą, więc niewidoczny.

[Marigold19]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89306036]Załącznik 7776936


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]




Piękny domek Sama bym w nim zamieszkała To nie rozumiem tej kici

[Marigold19]

Pani Robót, prosze: https://plejada.pl/newsy/tamara-gonz...=onetsg_fb_48h

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Widzialam ten wystep w tv... obok niej byla druga, jasnowidzka, czy tam "jasnosłysząca"

Chcialam sie umowic do stomatologa, dzwonie do takiej wiekszej przychodni, a pani mi caly czas konsultacja, umawiam konsultacje... Tkneło mnie i pytam czy to jest normalna wizyta. "Tak, ale bez leczenia". Dopiero na tejże stomatolog "opracuje plan leczenia". Koszt konsultacji 150zł

Jutro Felek ma Vet SPA, bo dzis sie spoznilismy 30 minut.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez magbeth

Ja bym bez kitu uciekła z tego hotelu z przezroczysta toaleta. Kto w ogóle do diaska wpada na takie pomysły, czemu ma to służyć?

Kiedyś sama byłam ciekawa i dowiedziałam się, że to niby dla ludzi, którzy tak bardzo sie kochają, i są ze sobą tak blisko, że bliżej się już nie da, i robienie przy sobie kupy i załatwianie innych potrzeb fizjologicznych tylko sprzyja tej bliskości i nie jest żadnym problemem. No cóż, chyba aż tak wielkiej miłości niestety nigdy nie przeżyłam, sorry not sorry

Pani_R, fajne topy basic

Ja dzisiaj skoczyłam do H&M i na przecenie jeszcze takie dwie rzeczy kupiłam. Razem zaskakująco fajnie to wygląda i ta góra bikini też mi całkiem nieźle trzyma biust, o dziwo. Widziałam też cute anklety w H&M.

A na coś konkretnie się chciałaś umówić do stomatologa? Zbieg okoliczności, ja też dzisiaj dzwoniłam, bo potrzebuje wypełnienia jednego zęba. Jeszcze mnie nie boli, ale widze, ze próchnica się zebrała, więc musze iść. Normalnie dzwoniłam do paru miejsc i mówie, że konkretnie wypełnienie, nikt mi z żadnymi konsultacjami nie wyjeżdzał Gorzej, bo przynajmniej tam gdzie dzwoniłam mają już komplet do piątku, a w sobote wyjeżdżam, myślałam, że może jeszcze ogarne temat albo jutro albo w piątek.

Co ta Macademian Girl robi? Jaworowicz uwielbiam .

[zastrzezona]

Hej dziewczyny, dziękuję za głaski dla Leonka, dzisiaj też byliśmy u weta, bo syn powiedział, że mało jadł i prawie w ogóle nie pił.

Kotuś dostał kroplówkę, jeszcze raz zastrzyk przeciwwymiotny ( na szczęście już nie wymiotuje)na stan zapalny antybiotyk, ale wskaźniki zapalne nie są wysokie, tarczyca ma normę 3.00 (nie wiem, jakie jednostki) a u niego przekroczone do 3,25. Mam się nie martwić tylko obserwować.

Ale i tak się martwię, jest bardzo słabiutki, zjadł przez cały dzień pół saszetki karmy, trochę świeżej wątróbki. Zaraz mu podsunę kolejny przysmak. Dostalismy również saszetkę z taką hm... galaretką jakby, która zawiera dużo witamin i skondensowae składniki odżywcze, ale nie chce jej w ogóle zjadać. Podałam mu kilka ml szczykawką, lecz serce mi pęka, jak muszę go przytrzymać. No nie umiem mu podać, to ponad moje siły...

Nic więcej już nie dopiszę. Wiem, że mnie rozumiecie... smuteczek...

Tak Mari Leon czasem KameLeon

------------------------------------------------------------------

Zjadł znów pół saszetki/ to w sumie pasztecik z kurczakiem i marchewką i polałam mu jedzenie tą galaretką i też ją zjadł. Oby powolutku odzyskał siły. O północy znowu mu tak podam.

[Pani_Robot]

Mam cztery zeby do reendo (powtórne kanałowe) i tak zarzadzili Na Ksiezym Młynie. Chodziłam naprzeciwko do Zgryzu, ale moja doktorka zajęła sie rodziną. Jutro zadzwonie do mojej bojacej sie Covidu i zobaczymy czy mnie weźmie na takie leczenie. Tylko do niej terminy jak do gwiazdy rocka - miesiąc Ale może żeby przyspieszyć to bede chodziła do dwóch gabinetów Bo jak już mi spłynęło za pierwszych uchodźców (miła niespodzianka), to po co mam to ciągnąć 2 mce, zrobiłabym w dwa tygodnie te 4 zęby chętnie.

I chyba przy kolejnym zastrzyku gotówki rozważę konsultację do laserowej korekcji wzroku. Tyle strojów mi się podoba, a jak pomyślę o dołożeniu do nich okularów, to od razu czar pryska

Piękny set, kojarzy mi się z My Little Pony

[Kamlisa]

Zastrzezona, biedny kocurek, zestresował sie strasznie...Koty tak maja, u moich tez wpadka w transporterze sie zdarza.
A z kotami bezdomnymi wzietymi do domu tez roznie bywa - u nas 3 takie przerobiły sie na absolutnie domowe kanapowce...
Stroje fajne i te Cinde i te jednoczesciowe.
Turcja na 2 tygodnie, of 7.09, wiec jeszcze troche. poki co jutro znowu do pracy, a tu upał...
Walczymy z lampkami...zabrakło obudowy dla 7...No i w ogole, przerabianie takich starych to kosmos...Nowe lampki, nowe obudowy...Trzeba było jeszcze w kazdej jednej cos przerabiac na zakonczeniu kabla...I na koniec sie okazało...ze jest za jasno Ich rozmieszczenie na suficie było dobre na 20 watowe zarowki 20 lat temu, obecne maja mniejsza moc, ale znacznie wiecej lumenow, wiec przy takiej ilosci zarowek wychodzi sala operacyjna Przy najblizszym remoncie trzeba bedzie pozalepiac czesc dziur, teraz po prostu czesc zarowek jest włozona ale nie podłaczona...

[Marigold19]

Napisane przez zastrzezona

Hej dziewczyny, dziękuję za głaski dla Leonka, dzisiaj też byliśmy u weta, bo syn powiedział, że mało jadł i prawie w ogóle nie pił.

Kotuś dostał kroplówkę, jeszcze raz zastrzyk przeciwwymiotny ( na szczęście już nie wymiotuje)na stan zapalny antybiotyk, ale wskaźniki zapalne nie są wysokie, tarczyca ma normę 3.00 (nie wiem, jakie jednostki) a u niego przekroczone do 3,25. Mam się nie martwić tylko obserwować.

Ale i tak się martwię, jest bardzo słabiutki, zjadł przez cały dzień pół saszetki karmy, trochę świeżej wątróbki. Zaraz mu podsunę kolejny przysmak. Dostalismy również saszetkę z taką hm... galaretką jakby, która zawiera dużo witamin i skondensowae składniki odżywcze, ale nie chce jej w ogóle zjadać. Podałam mu kilka ml szczykawką, lecz serce mi pęka, jak muszę go przytrzymać. No nie umiem mu podać, to ponad moje siły...

Nic więcej już nie dopiszę. Wiem, że mnie rozumiecie... smuteczek...

Tak Mari Leon czasem KameLeon

------------------------------------------------------------------

Zjadł znów pół saszetki/ to w sumie pasztecik z kurczakiem i marchewką i polałam mu jedzenie tą galaretką i też ją zjadł. Oby powolutku odzyskał siły. O północy znowu mu tak podam.

Pomieszaj mu tę galaretkę z tym, co lubi- zje na pewno. Mojemu tak mieszałam lepszą karmę z fast foodem Może to nie jest źle, że je mniej, ważne że w ogóle je.

Mój najchętniej pije wodę z kranu, którą może najpierw obserwować.

[Soso]

Byłam dziś umówiona z projektantką na ostateczny wybór lamp (piękne będą!), frontów do kuchni itp, ale Ania w międzyczasie przygarnęła dwojkę kociąt W efekcie spędziłem dziś cudownie nieefektywne pół dnia całując puchate brzuszki 20220803_180624-01.jpg20220803_181411-01.jpg20220803_180211-02.jpg20220803_145625-01.jpg20220803_155007-01.jpg

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka
Załącznik 7776959

[magbeth]

Soso, jakie słodkości tu wrzucasz

Zastrzeżona, dobrze ze trochę zjadł, trzymam wszystkie kciuki za Leona.

Cinde, może nie napisze gdzie mam taka bliskość

Kurde, jest coś na rzeczy z tymi zębami przed urlopem, mi zaczęła ósemka znowu rosnąć. Zamierzam je usunąć, już mam plan, no ale dopiero jesienią.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[8f44be8657be3d2a3733d9c7d3db3d2234bdc5f1_65838332e9b82]

Tak przezroczyste drzwi w łazience to coś okropnego. Kilka lat temu trafiły się nam w hotelu z półprzezroczystego szkła ucięte na górze i na dole Druga osoba była na balkonie jak pierwsza korzystała.
Nie jestem za taką przezroczystością, żeby chociaż toaleta była oddzielona.

Cinderella dogadał się tak z pracodawcą że może brać urlop, ale wtedy nie zarabia. Więc rzadko bierze i to pojedyńcze dni.

Pani Robot z tyloma zakupami musisz mieć sporo ubrań mimo pozbywania się

Zastrzeżona zdrowia kotkowi.

Soso śliczne maleństwa

Widziałam wcześniej te nagranie z macademian girl i
Też do dentysty się wybieram na przegląd, ale czekam aż mi gardło do końca wyzdrowieje.

[magbeth]

Aha, byłam na Elvisie - warto obejrzeć, odtwórca głównej roli baaardzo daje radę, bardzo, ale sam film mógłby być ciut krótszy i momentami mniej w konwencji videoclipu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Marigold19]

Napisane przez Soso

Byłam dziś umówiona z projektantką na ostateczny wybór lamp (piękne będą!), frontów do kuchni itp, ale Ania w międzyczasie przygarnęła dwojkę kociąt W efekcie spędziłem dziś cudownie nieefektywne pół dnia całując puchate brzuszki Załącznik 7776954Załącznik 7776955Załącznik 7776956Załącznik 7776957Załącznik 7776958

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka
Załącznik 7776959

Boziuuuu jakie słodziaki. Ja bym miała nieefektywny cały dzień.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Małe koty są takie słodkie A te ich pomiałkiwania i dopraszanie się o uwage topią serce.

Zastrzezona, trzymam kciuki za Twojego Leona

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

W ogóle ostatnio natrafiłam w Lidlu na fajną koreańską marke - Yumi. Może słyszałyście. Do tej pory miałam ich tylko płyny do mycia rąk, które pięknie pachną i nie wysuszają skóry (mam aloes i grapefruit, ale dokupiłam wczoraj aloes i arbuz) ale mają też szampony i kremy do rąk i balsamy, itd. Dostępne głównie w Hebe i online.

[Ava_]

Soso, ten czarnuszek skradł mi serce

Mi się odtwórca Elvisa wydał kompletnie nietrafionym kandydatem pod wzgledem wyglądu, ale skoro Mag mówisz, ze super to może się wybiorę.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez Ava_

Soso, ten czarnuszek skradł mi serce

Jak będę miała kolejnego kota, to będzie to czarnulek, na przekór wielu idiotom, którzy nadal wierzą, że czarne koty przynoszą pecha

[Pani_Robot]

Małe koty są super od pewnego wieku (własnie takiego z 7-8tyg jak u architektki Soso), bo takie ultra małe wydają z siebie piski podobne do niemowlaków i to jest koszmar, zaraz mnie od tego iiii iiii boli głowa. Poza tym mają zeza. Mimo całej mojej miłości do psów piszczące szczeniaki też mnie doprowadzają do migreny.

[magbeth]

Napisane przez Ava_

Soso, ten czarnuszek skradł mi serce

Mi się odtwórca Elvisa wydał kompletnie nietrafionym kandydatem pod wzgledem wyglądu, ale skoro Mag mówisz, ze super to może się wybiorę.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Imho on jest najmocniejszym punktem tego filmu, ale wiadomo jak to jest z opiniami.
Udanego seansu.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Marigold19]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89306856]Małe koty są takie słodkie A te ich pomiałkiwania i dopraszanie się o uwage topią serce.

Zastrzezona, trzymam kciuki za Twojego Leona

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

W ogóle ostatnio natrafiłam w Lidlu na fajną koreańską marke - Yumi. Może słyszałyście. Do tej pory miałam ich tylko płyny do mycia rąk, które pięknie pachną i nie wysuszają skóry (mam aloes i grapefruit, ale dokupiłam wczoraj aloes i arbuz) ale mają też szampony i kremy do rąk i balsamy, itd. Dostępne głównie w Hebe i online.[/QUOTE]


Ja mam, ja mam! Bardzo lubię. Aloes i arbuz pięknie pachną, ale ostatnio jak używałam żelu do rąk jako żel pod prysznic (sobie pomyliłam...) to mi strasznie wysuszył albo podrażnił skórę- łydki zdrapałam do krwi...

[Soso]

Napisane przez Pani_Robot

Małe koty są super od pewnego wieku (własnie takiego z 7-8tyg jak u architektki Soso), bo takie ultra małe wydają z siebie piski podobne do niemowlaków i to jest koszmar, zaraz mnie od tego iiii iiii boli głowa. Poza tym mają zeza. Mimo całej mojej miłości do psów piszczące szczeniaki też mnie doprowadzają do migreny.

Pani Robot jakie piski, jaki zez absolutnie nie potwierdzam, im mniejsze tym słodsze do zjedzenia, o!

żartuję oczywiście, jestem totalną kociarą (i tez #teamczarne ), ale rozumiem (ale czy aby na pewno wciąż rozmawiamy o kotkach ), że kogoś mogą wkurzać takie małe słodkie puchate uroczo zezowate słodko popiskujące słodyczki dla duszy mojej

myśle, ze mam kocie OZM pełną parą!

[Pani_Robot]

Napisane przez Soso

Pani Robot jakie piski, jaki zez absolutnie nie potwierdzam, im mniejsze tym słodsze do zjedzenia, o!

żartuję oczywiście, jestem totalną kociarą (i tez #teamczarne ), ale rozumiem (ale czy aby na pewno wciąż rozmawiamy o kotkach ), że kogoś mogą wkurzać takie małe słodkie puchate uroczo zezowate słodko popiskujące słodyczki dla duszy mojej

myśle, ze mam kocie OZM pełną parą!

Masz , bo nawte mój EX kociarz jak mieliśmy przygarnietą kotkę z małymi w domu, to chciał przez te piski wyjść oknem A wychowywałaś takie od butelki? Mają rozbieżnego zeza, bo im chyba jeszcze czaszka wystarczająco nie urosła, a oczy są już "dorosłego rozmiaru".
https://cowsierscipiszczy.pl/wp-cont...ozwoj-kota.jpg
https://www.skawinski.pl/prod/textim...wany_162_1.jpg

To im znika koło 8 tygodnia jak trochę podrosną.